W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Zamach na World Trade Center-największe kłamstwo XXI wieku   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
40 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 74132
Strona:  «   1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:57, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
całkowity laik lotów oczywiście o tym wiedział, i dlatego rozpędził samolot do takiej prędkości , żeby trafić za pierwszym razem , bez prób , bez doświadczenia - nie za nisko i nie za wysoko - co za szczęśliwy traf - pewnie Allah prowadził samolot

...
No tak.. Widzi przed soba pentagon i co robi??
A)Zwalnia do 300km/h, aby miec pewnosc, ze trafi.
B)Przyspiesza, aby bardziej zniszczyc budynek (co potwierdzają świadkowie).

Jakies pytania?
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:25, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adun mam dla ciebie jeszcze jedna propozycje haha

C) celuje w latarnie i generator

haha

Swiadkowie sa w stanie stwierdzic ze nadlatujacy samolot przyspiesza ?
haha wolne zarty

Co raz lepiej adun coraz lepiej haha
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:01, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="moonwalk"]
waha123 napisał:

Jako, ze nie mam zadnych watpliwosci, ze nie zrozumiesz, skoro nie rozumiesz nawet wlasnego belkotu to odpowiadam.

- Samolot przemieszczal sie z predkoscia >200 metrow na sekunde,
NIE lecial poziomo nad ziemia tylko opadal
(suprise, suprise! robil... dokladnie to co starasz sie udowodnic,
ze... powinien robic. I to dokladnie robil!)
To rzeczywiscie podejrzane scratch,
nie wiem jak na to zareaguje twoje drugie ja Laughing


- Sila nosna zalezy od kwadratu predkosci, predkosci ktora byla wielokrotnie wieksza niz przy starcie/ladowaniu samolotu

- Samolot mimo tej predkosci opadal dosc gwaltownie,
bo ze wzgledu na mala wysokosc sila nosna byla niewystarczajca do lotu poziomego.
jeszcze kilkadziesiat metrow i nie mialby szans trafic nawet w dolna czesc sciany



Ale jedno cieszy...stwierdziłeś, że siła nośna była niewystarczająca do lotu poziomego....BRAWO JASIU...wreszcie napisałes coś z sensem i zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki. Ale nie wszystko...otóż przy prędkości początkowej 800km/h" pikując w pentagon"boening miałby 1300km/h, nie dość, że by się rozleciał, to stałby się całkowicie "niesterowny" na wysokości 14 m(wysokość lamp ulicznych)...sam przelot wielkiego samolotu pasażerskiego nad ulicą z predkością 800 km/h wywołałby nie tylko 300dB hałas ale jeszcze huragan, który zmiótłby z drogi tego "biednego taksówkarza, któremu lampa wybiła przednią szybę"...światkowie być może swoje relacje składaliby w podartych ubraniach a samochody na tej ulicy leżałby powywracane do góry kołami. Żadne drzewo przy pentagonie nie miałoby ani jednego liścia, nie mówiąc o połamanych gałęziach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:10, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adun napisał:
Cytat:
całkowity laik lotów oczywiście o tym wiedział, i dlatego rozpędził samolot do takiej prędkości , żeby trafić za pierwszym razem , bez prób , bez doświadczenia - nie za nisko i nie za wysoko - co za szczęśliwy traf - pewnie Allah prowadził samolot

...
No tak.. Widzi przed soba pentagon i co robi??
A)Zwalnia do 300km/h, aby miec pewnosc, ze trafi.
B)Przyspiesza, aby bardziej zniszczyc budynek (co potwierdzają świadkowie).

Jakies pytania?


Bardzo mnie cieszą takie posty jak ten. "Światkom" wybaczam ale ty musisz poprosić o wybaczenie Czytelników tego forum. Mnie nie musisz.

Spytaj się moonwalka, to ci wytłumaczy, czy "boening przyśpieszał"...bo ostatnio bardzo zmądrzał...czego i tobie życzę.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:30, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ale jedno cieszy...stwierdziłeś, że siła nośna była niewystarczająca do lotu poziomego....BRAWO JASIU...wreszcie napisałes coś z sensem i zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki. Ale nie wszystko...otóż przy prędkości początkowej 800km/h" pikując w pentagon"boening miałby 1300km/h, nie dość, że by się rozleciał, to stałby się całkowicie "niesterowny" na wysokości 14 m(wysokość lamp ulicznych)...sam przelot wielkiego samolotu pasażerskiego nad ulicą z predkością 800 km/h wywołałby nie tylko 300dB hałas ale jeszcze huragan, który zmiótłby z drogi tego "biednego taksówkarza, któremu lampa wybiła przednią szybę"...światkowie być może swoje relacje składaliby w podartych ubraniach a samochody na tej ulicy leżałby powywracane do góry kołami. Żadne drzewo przy pentagonie nie miałoby ani jednego liścia, nie mówiąc o połamanych gałęziach.


Zgadza się. Był ktoś kiedyś na Ursynowie na głównej ulicy koło Okęcia? Samoloty nad tą ulicą lecą na wysokości (strzelam) około 100 m, a i tak autem lekko zatrzęsie. Po za tym zawirowania za samolotem są tak potężne, że gdyby znalazł się za boeingiem inny samolot po prostu rozerwałoby go na strzępy.
Dowiedziałem się kolejnej rzeczy o Pentagonie, o której wcześniej nie wiedziałem, że boeing przebił kilkanaście ścian wybijając na końcu okrągłą dziurę. Nie wiem jakim cudem o tym nie wiedziałem wcześniej.
Oglądajcie sobie crasztesty samolotów, a zrozumiecie, że coś takiego jest niemożliwe. Z resztą jak już mówiłem ścięcie latarni oczywiście jest możliwe, ale samolot uderzyłby w pentagon będąc w kawałkach, a po za tym chmura ognia by za nim szła, a na filmiku z kamer parkingowych tego nie ma o dziwo. W dodatku samolot na analizie ostatnich faz lotu w wersji oficjalnej leci w całości... Cóż to chyba był czołg.
Po za tym (słowa Aduna) silniki są najcięższymi fragmentami samolotu, w dodatku bardzo wytrzymałymi. Jak to se stało, że to kadłub, a nie one przebiły tyle ścian? Proszę o wyjaśnienie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:43, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Cytat:
Ale jedno cieszy...stwierdziłeś, że siła nośna była niewystarczająca do lotu poziomego....BRAWO JASIU...wreszcie napisałes coś z sensem i zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki. Ale nie wszystko...otóż przy prędkości początkowej 800km/h" pikując w pentagon"boening miałby 1300km/h, nie dość, że by się rozleciał, to stałby się całkowicie "niesterowny" na wysokości 14 m(wysokość lamp ulicznych)...sam przelot wielkiego samolotu pasażerskiego nad ulicą z predkością 800 km/h wywołałby nie tylko 300dB hałas ale jeszcze huragan, który zmiótłby z drogi tego "biednego taksówkarza, któremu lampa wybiła przednią szybę"...światkowie być może swoje relacje składaliby w podartych ubraniach a samochody na tej ulicy leżałby powywracane do góry kołami. Żadne drzewo przy pentagonie nie miałoby ani jednego liścia, nie mówiąc o połamanych gałęziach.


Zgadza się. Był ktoś kiedyś na Ursynowie na głównej ulicy koło Okęcia? Samoloty nad tą ulicą lecą na wysokości (strzelam) około 100 m, a i tak autem lekko zatrzęsie. Po za tym zawirowania za samolotem są tak potężne, że gdyby znalazł się za boeingiem inny samolot po prostu rozerwałoby go na strzępy.
Dowiedziałem się kolejnej rzeczy o Pentagonie, o której wcześniej nie wiedziałem, że boeing przebił kilkanaście ścian wybijając na końcu okrągłą dziurę. Nie wiem jakim cudem o tym nie wiedziałem wcześniej.
Oglądajcie sobie crasztesty samolotów, a zrozumiecie, że coś takiego jest niemożliwe. Z resztą jak już mówiłem ścięcie latarni oczywiście jest możliwe, ale samolot uderzyłby w pentagon będąc w kawałkach, a po za tym chmura ognia by za nim szła, a na filmiku z kamer parkingowych tego nie ma o dziwo. W dodatku samolot na analizie ostatnich faz lotu w wersji oficjalnej leci w całości... Cóż to chyba był czołg.
Po za tym (słowa Aduna) silniki są najcięższymi fragmentami samolotu, w dodatku bardzo wytrzymałymi. Jak to se stało, że to kadłub, a nie one przebiły tyle ścian? Proszę o wyjaśnienie.


Dokładnie tak.

Ciekawe, czy ten "pilot samobójca" "pilotujący boeninga", który "uderzył w pentagon" umiał liczyć do 10 ? Watpię...Dlaczego?
Bo znając wzór na siłę nośną "odmówiłby " wykonania "świętej misji"...

Wzór na siłę nośną.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
moonwalk




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 466
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:07, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

otelodreiP napisał:

C) celuje w latarnie i generator
haha
Swiadkowie sa w stanie stwierdzic ze nadlatujacy samolot przyspiesza ?

Przyspieszania nie da sie obiektywnie ocenic, mozna miec takie wrazenie,
ale mozna zauwazyc, ze nie bylo zwalniania.

Celuje w PENTAGON, a nie w latarnie, w generator (BTW juz ustaliliscie jak pociskiem przesunac parutonowy generator w kierunku > do wybuchu)
Nie da sie wycelowac w konkretne miejsce w scianie, ale w spory budynek juz owszem.
Jakis filmik nawet ktos wrzucal jak na profesjonalnym symulatorze dziennikarzyna
bez doswiadczenia w lataniu zrobil to trzy razy. pod rzad.
Oczywiscie nie trafil "w generator" tylko w bryle budynku.
Pewnie byl podstawiony, albo symulator byl lewy Wink


Ja nabijam sie z teori o braku samolotu.
Jest postep, jeszcze jakis czas temu spiskowcy twierdzili, ze w ogole nic nie pieprznelo w pentagon, tylko odpalili materialy wybuchowe w srodku


Automatyczne naprowadzanie opracowano juz kilkadziesiat lat temu
ja np nie wiem kto, ani nawet czy ktokolwiek wewnatrz pilotowal samolot.
Wazne, ze uderzenie Boeingiem w Pentagon jest calkowicie wykonalne,
tor lotu prawdopodobny, a argumenty przeciwne sa zalosne.







waha123 napisał:

Ale jedno cieszy...stwierdziłeś, że siła nośna była niewystarczająca do lotu poziomego....BRAWO JASIU...wreszcie napisałes coś z sensem i zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki. Ale nie wszystko...otóż przy prędkości początkowej 800km/h" pikując w pentagon"boening miałby 1300km/h, nie dość, że by się rozleciał, to stałby się całkowicie "niesterowny" na wysokości 14 m(wysokość lamp ulicznych)...sam przelot wielkiego samolotu pasażerskiego nad ulicą z predkością 800 km/h wywołałby nie tylko 300dB hałas ale jeszcze huragan, który zmiótłby z drogi tego "biednego taksówkarza, któremu lampa wybiła przednią szybę"...światkowie być może swoje relacje składaliby w podartych ubraniach a samochody na tej ulicy leżałby powywracane do góry kołami. Żadne drzewo przy pentagonie nie miałoby ani jednego liścia, nie mówiąc o połamanych gałęziach.


Ja ZAWSZE potwierdzam i tlumacze obowiazujace prawa fizyki,
Specjalista od podwazania podstwa i osmieszania sie w tej dziedzinie jestes ty z kolegami,
a swoje nieuctwo juz wielokrotnie udowadnialiscie w dziale o kosmosie,
gdzie wielokronie byla wypunktowana ignorancja kompromitujaca nawet
gimnazjaliste, ktory zalicza przedmiot pt fizyka.

Nie ma sensu sie odnosci do belkotu, bo idiotyczne wnioski zostaly wyciagniete
z trzech klamliwych zalozen:
-samolot nie pikowal tylko przemieszczal sie bardzo szybko do przodu opadajac
-samolot nie mial predkosci poczatkowej 800km/h tylko koncowa
-samolot w koncowej fazie lotu nie mial byc i nie byl "sterowny"






JA napisał:

Zgadza się. Był ktoś kiedyś na Ursynowie na głównej ulicy koło Okęcia? Samoloty nad tą ulicą lecą na wysokości (strzelam) około 100 m, a i tak autem lekko zatrzęsie. Po za tym zawirowania za samolotem są tak potężne, że gdyby znalazł się za boeingiem inny samolot po prostu rozerwałoby go na strzępy.

Cos ci dzwoni, ale nie wiesz gdzie i co.
Jest takie lotnisko na karaibskiej wyspie sint maarten.
wyobraz sobie, ze nawet parasoli nie porywa ladujacy samolot, a jest troche nizej niz 100m

Nie rozrywa na strzepy ani kamer ani turystow. Samoloty laduja tak nisko, ze dwa razy podobno zawadzil o to niziutkie ogrodzenia.
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie Twister:
http://www.liveleak.com/view?i=8ea_1186767369





Cytat:
Dowiedziałem się kolejnej rzeczy o Pentagonie, o której wcześniej nie wiedziałem, że boeing przebił kilkanaście ścian

zle sie dowiedziales, scian bylo kilkadziesiat Laughing Laughing Laughing


Cytat:
Jak to se stało, że to kadłub, a nie one przebiły tyle ścian? Proszę o wyjaśnienie

Masa kadluba jest duzo wieksza od masy silnika,
co za tym idzie ma duzo wieksza energie kinetyczna
Kwestia druga... Masz kolo siebie drukarke?
Wez kartke, zwykla A4 o niskiej gramaturze, ktora mozesz jednym palcem zgniesc.
Teraz zwin ja w rulon chwyc w reke i z rozmachem uderz w druga dlon.
Nie polecam zwijac zbyt waskiego rulonu, ani uderzac zbyt szybko. Wink





Cytat:
Wzór na siłę nośną.

ty i tak nie zrozumiesz, ale tlumacze tym ktorzy na fizyke znaja z zajec na ktorych uczestniczyli, a nie tylko z opowiadan kolegow bo samemu wciagalo sie klej w tym czasie.


We wzorze na sile nosna predkosc wystepuje w mianowniku i jest podniesiona do kwadratu.
Predkosc 800km/h to jakies 5 razy wiecej niz predkosc przy ladowaniu Boeinga,
co za tym idzie sila nosna dzialajaca w koncowej fazie lotu jest DWUDZIESTOPIECIOKROTNIE wieksza niz "standardowo"
co pozwala bez problemu na kilkudziesieciometrowy lot opadajacy trwajacy 1-2 sekunde
nisko nad ziemia, bez natychmiastowego uderzenia o powierzchnie
_________________
"Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:47, 02 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moonwalk napisał:
...
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie Twister:

Laughing

nie mogłem się powstrzymać
o Mój Boże jakie ludzie bzdety wypisują

najpierw tomahawk później kilkanaście ścian pentagonu

mocne

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Leech




Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 289
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:20, 03 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.liveleak.com/view?i=48c176f822

na tym filmie samolot wykonuje tylko rozruch silników i zobacz co się dzieje z ludźmi. Ciekawe co się dzieje kiedy leci z prędkością 800mph...

Trzy zewnętrzne pierścienie w Pentagonie połączone są jednym najniższym piętrem, więc coś co uderzyło przebiło 2 ściany (a nie kilka) i ewentualnie jakieś kolumny w środku:



na zdjęciu niżej dokładnie to widać
http://mouv4x8.club.fr/11Sept01/A0004b_Passage_Missile_Pentagon.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:21, 03 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moonwalk napisał:
otelodreiP napisał:

C) celuje w latarnie i generator
haha
Swiadkowie sa w stanie stwierdzic ze nadlatujacy samolot przyspiesza ?

Przyspieszania nie da sie obiektywnie ocenic, mozna miec takie wrazenie,
ale mozna zauwazyc, ze nie bylo zwalniania.

nie wiem czy chciales napisac "ale mozna bylo zauwazyc..."
bo to zmienia sens tego zdania,
nie wiem czy mowisz o swiadkach czy o sytuacji teoretycznej
Wrazenia sa ZAWSZE subiektywne i nie moga byc brane pod uwage jako dowod w sprawie no bez jaj.


moonwalk napisał:

Celuje w PENTAGON, a nie w latarnie, w generator (BTW juz ustaliliscie jak pociskiem przesunac parutonowy generator w kierunku > do wybuchu)
Nie da sie wycelowac w konkretne miejsce w scianie, ale w spory budynek juz owszem.
Jakis filmik nawet ktos wrzucal jak na profesjonalnym symulatorze dziennikarzyna
bez doswiadczenia w lataniu zrobil to trzy razy. pod rzad.
Oczywiscie nie trafil "w generator" tylko w bryle budynku.
Pewnie byl podstawiony, albo symulator byl lewy Wink


To o latarniach to byla szyda powinienes sie jorgnac
Podstawiony symulator hehe - Pewnie tak Wink

moonwalk napisał:

Ja nabijam sie z teori o braku samolotu.
Jest postep, jeszcze jakis czas temu spiskowcy twierdzili, ze w ogole nic nie pieprznelo w pentagon, tylko odpalili materialy wybuchowe w srodku


Automatyczne naprowadzanie opracowano juz kilkadziesiat lat temu
ja np nie wiem kto, ani nawet czy ktokolwiek wewnatrz pilotowal samolot.
Wazne, ze uderzenie Boeingiem w Pentagon jest calkowicie wykonalne,
tor lotu prawdopodobny, a argumenty przeciwne sa zalosne.

O toto wlasnie dochodzimy do waznej rzeczy cokolwiek przypierdzielilo w Pentagon bylo naprowadzane automatycznie. i dokladnie znalo odleglosc do celu tuz nad murawa toz to mistrz nawigacji.A jeszcze wleciec domniemanym Boeingiem pod takim katem aby nie zarysowac trawnika toz to musial byc istny majstersztyk Very Happy .
Przypominam ze pantagon ma 24m wysokosci trafienie nastapilo na wysokosci 1 pietra.Jesli prawda jest ze uderzyl przy predkosci 800 km/h to pod jakim katem by musial uderzyc ? Chyba nie twierdzisz ze predkosc przelotowa osiagnal tuz nad ziemia ? Przeciez to jakas kolejna kpina jest.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:59, 03 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:
moonwalk napisał:
...
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie Twister:

Laughing
nie mogłem się powstrzymać
o Mój Boże jakie ludzie bzdety wypisują
najpierw tomahawk później kilkanaście ścian pentagonu
mocne


Zwróć uwagę, że samolot lądując leci pod kątem. Silnki pracują na malutkich obrotach. A teraz niech ten samolot leci 800km/h przy PEŁNYM GAZIE.
Nie chciałbym tam stać. Laughing



A teraz popatrzmy, co dzieje się w kabinie pilotów. Mimo, że samolot leci wolno widać jak trzęsie sie drążek steru. Przy "pikowaniu z prędkością 800km/h" ten drążek połamałby ręce "Haniemu" amatorowi po kursie na fliperze. Ale wcześniej urwałyby się mu skrzydła. Laughing



Ciekaw jestem ile jeszcze bedzie mowa o locie nurkowym w pentagon boeningiem prowadzonym przez miłośnika fliperów niczym odrzutowcem?

Austriakom gratulujemy Strausa
"Haniemu" gratulujemy mistrzowskiego lotu samobójczego....

I byłoby to może wesołe, gdyby nie było takie straszne Evil or Very Mad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
moonwalk




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 466
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:23, 03 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

waha123 napisał:

Zwróć uwagę, że samolot lądując leci pod kątem. Silnki pracują na malutkich obrotach.


Ciesze sie, ze wreszcie zrozumiales.
Wlasnie potwierdziles, ze samolot lecac pare metrow nad ziemie, ze stosunkowo mala predkoscia,
mimo ze sila nosna /mala predkosc/ jest podad dwudziestokrotnie mniejsza niz Boeinga z pentagonu, (uwzgledniajac minilamny kat natarcia, ciagle mowimy o kilkunastokrotnie mniejszej sile nosnej w tym przypadku.)
I nie spadl na glowe turystom!
Jednak potrafi pokonac kilkadziesiat metrow i wyladowac,
a nie pieprznac natychmiast o podloze...

Polecam sie na przyszlosc, jak bedzie trzeba znowu wyjasnic podstawy fizyki Very Happy







Cytat:
Przy "pikowaniu z prędkością 800km/h" ten drążek połamałby ręce .

Ciekaw jestem ile jeszcze bedzie mowa o locie nurkowym w pentagon boeningiem

Dobre pytanie, powinienes znac odpowiedz
Bo o pikowaniu piszesz WYLACZNIE TY, jak zwykle bez zwiazku z faktami



Drganie drazka...
Drazkiem to mozesz sie pobawic w ubikacji.
Urzedzenie sterujace w samolocie nazywa sie wolant.
Widzisz, znowu sie czegos na forum nauczyles Very Happy



Poza tym chyba nie ten film wkleiles, na tym to wolant drga jak mlot pneumatyczny.
Wylaczony mlot.
Celnosc filmiku dokladnie tak samo jak ladujacy w W-wie 100m nad ziemia samolot prawie podrywa samochody,
a ladujacy 5 metrow nad ziemia samolot w st maartin zaledwie podwiewa parasole Laughing


Predkosc 800km/h to predkosc jaka uzyskuja te samoloty w locie i jakosc nie stwierdzono dotychczas pozwow pilotow o odszkodowanie za urwane rece Laughing
Pomijam fakt, ze nawet jakby w koncowej fazie lotu ktos wykonywal ruchy wolantem, przy takiej predkosci to nie zdazylby juz w zaden sposob zmienic kierunku lotu, ktory nadal wczesniej.
_________________
"Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:26, 04 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moonwalk napisał:
waha123 napisał:

Zwróć uwagę, że samolot lądując leci pod kątem. Silnki pracują na malutkich obrotach.


Ciesze sie, ze wreszcie zrozumiales.
Wlasnie potwierdziles, ze samolot lecac pare metrow nad ziemie, ze stosunkowo mala predkoscia,
mimo ze sila nosna /mala predkosc/ jest podad dwudziestokrotnie mniejsza niz Boeinga z pentagonu, (uwzgledniajac minilamny kat natarcia, ciagle mowimy o kilkunastokrotnie mniejszej sile nosnej w tym przypadku.)I nie spadl na glowe turystom!
Jednak potrafi pokonac kilkadziesiat metrow i wyladowac,
a nie pieprznac natychmiast o podloze...

Polecam sie na przyszlosc, jak bedzie trzeba znowu wyjasnic podstawy fizyki Very Happy



Błąd merytoryczny. Zarówno prędkość V jak i wartość kąta są w liczniku wzoru.
Skad wziąłeś mniejsza 20-krotność?
Właśnie siła nośna "boeinga z pentagonu" była mniejsza niż tego przy ladowaniu. dlatego bajka jest, że w pentagon uderzył samolot.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:52, 04 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moonwalk napisał:
waha123 napisał:

Zwróć uwagę, że samolot lądując leci pod kątem. Silnki pracują na malutkich obrotach.


Ciesze sie, ze wreszcie zrozumiales.
Wlasnie potwierdziles, ze samolot lecac pare metrow nad ziemie, ze stosunkowo mala predkoscia,
mimo ze sila nosna /mala predkosc/ jest podad dwudziestokrotnie mniejsza niz Boeinga z pentagonu, (uwzgledniajac minilamny kat natarcia, ciagle mowimy o kilkunastokrotnie mniejszej sile nosnej w tym przypadku.)
I nie spadl na glowe turystom!
Jednak potrafi pokonac kilkadziesiat metrow i wyladowac,
a nie pieprznac natychmiast o podloze...

Polecam sie na przyszlosc, jak bedzie trzeba znowu wyjasnic podstawy fizyki Very Happy


Predkosc 800km/h to predkosc jaka uzyskuja te samoloty w locie i jakosc nie stwierdzono dotychczas pozwow pilotow o odszkodowanie za urwane rece Laughing
Pomijam fakt, ze nawet jakby w koncowej fazie lotu ktos wykonywal ruchy wolantem, przy takiej predkosci to nie zdazylby juz w zaden sposob zmienic kierunku lotu, ktory nadal wczesniej.


No wreszcie doszedłem, dlaczego wypisujesz takie farmazony. Pomylił ci się lot kosmiczny z lotem na wysokości 2 metrów...
16000/800=20 razy mniej

Popularne błędne objaśnienia powstawania siły nośnej
Podstawowe teorie dotyczące siły nośnej zostały opracowane w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku i wraz z szybko rozwijającymi się metodami badawczymi oraz danych doświadczalnych umożliwiających weryfikowanie teorii, stały się podstawą obliczeń i konstrukcji samolotów jako urządzeń technicznych.

Jednocześnie jednak od początku istnienia lotnictwa fascynowało ono nie tylko szerokie rzesze ludzi, ale również angażowało uwagę popularyzatorów nauki. Powstało w związku z tym wiele nieprawidłowych objaśnień powstawania siły nośnej.

Dwa najpopularniejsze opisano poniżej.


Model "puszczania kaczki po wodzie

W przypadku opływu płynem błędny model - cząsteczki uderzając w dolną część płata powodują powstawanie siły nośnejNazwa tej teorii wzięła się od wyrzucanego, płaskiego kamienia, który rzucony pod odpowiednim kątem i z odpowiednią siłą, wielokrotnie odbija się od tafli wody (tzw. puszczanie kaczek). Taki model poprawnie przypisuje powstawanie siły nośnej zmianie pędu ośrodka w kierunku prostopadłym do kierunku ruchu, ale pomija oddziaływanie płynu z górną częścią płata. To założenie jest słuszne przy ruchu ciała w płynie z prędkością znacznie większą od prędkości dźwięku (np. podczas pierwszej fazy powrotu statku kosmicznego na ziemię) oraz przy opływie profilu przez medium nieciągłe - strumień piłeczek pingpongowych, piasku. Przy opływie ośrodkiem ciągłym i dla prędkości porównywalnych lub mniejszych od prędkości dźwięku założenie to jest zupełnie niesłuszne i obliczana w ten sposób siła nośna jest kilkakrotnie niższa od rzeczywistej.
Niepoprawne szacowanie siły nośnej było nawet przyczyną pewnego opóźnienia w podejmowaniu prób tworzenia aparatów latających cięższych od powietrza, poglądy z końca XIX wieku nie dawały szans na lot przy użyciu ciężkich i słabych wtedy silników. Jeden z zasłużonych polskich uczonych wycofywał swój artykuł na ten temat, który ukazał się w tym samym czasie, kiedy bracia Wright dokonali pierwszego udanego lotu (14 lub 17 grudnia 1903).

Teoria ta dobrze sprawdza się w kosmosie, przy ruchu promu kosmicznego wchodzącego w atmosferę Ziemi (mała gęstość, prędkości rzędu 16000km/h)

Model "dłuższej drogi i konieczności spotkania się cząstek"

Błędne założenie o ruchu cząsteczek wzdłuż płataUsiłuje się tu posłużyć elementami mechaniki płynów, ale przyjmuje błędne założenie, że odpowiednie cząsteczki poruszające się powyżej płata oraz poniżej muszą spotkać się za płatem (rys.12). Ponieważ na skutek wypukłości górnej części płata mają one do przebycia dłuższą drogę - prędkość przepływu nad górną częścią płata jest większa niż nad dolną. Większej prędkości musi odpowiadać mniejsze ciśnienie – zgodnie z prawem Bernoulliego. Różnica ciśnień powoduje powstanie siły nośnej. W rzeczywistości cząsteczki będące obok siebie przed płatem nie spotykają się za płatem jak na rysunku. Próby obliczenia siły nośnej na podstawie takiego przebiegu prowadzą do rezultatów niezgodnych z rzeczywistością. Według tej teorii siła nośna zależy tylko od kształtu skrzydła a nie od kąta natarcia, co jest niezgodne z doświadczeniem. Nie próbuje nawet wyjaśnić tego, że samolot może lecieć lotem odwróconym, gdy siła nośna działa w przeciwnym niż „normalnie kierunku http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_n.....nie”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
moonwalk




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 466
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:22, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

juz mialem nadzieje, ze cos zaczales rozumiec Rolling Eyes


Korepetycji ciag dalszy
notuj mlody, notuj, nauka kosztuja a tu masz za darmo Very Happy

Cytat:
No wreszcie doszedłem, dlaczego wypisujesz takie farmazony. Pomylił ci się lot kosmiczny z lotem na wysokości 2 metrów...
16000/800=20 razy mniej

Nie misiu, ja nic nie myle, to ty nie rozumiesz

1. we wzorze, zarowno tym uproszczonym, ktory namietnie wklejales, (z nadzieja
ze potwierdzi twoje brednie, a bylo wrecz przeciwnie, ale juz ustalilismy, ze nie zrozumiales) jak i w rozbudowanym wzorze z calkami wartosc sily nosnej
jest wypadkowa PREDKOSCI PODNIESIONEJ DO KWADRATU
Z zadnego kosmosu, tylko z porownania predkosci 800km/h z predkoscia ladujacego
samolotu 150-180km/h wychodzi ze przy 4-5 krotnej roznicy predkosci sila nosna bedzie 16-25 razy wieksza.
Szczegolowe oblicznie nie maja znaczenia, wazne jest to, ze przy zwiekszaniu predkosci,
sila nosna gwaltownie wzrasta i argument, ze samolot powinien natychmiast runac na ziemie jest
z dupy wziety.



2. sila nosna nie zalezy bezposrednio od kata natarcia, a od wspolczynnika,
wspolczynnka majacego wartosc jednocyfrowa i majacego duzo, duzo, bardzo duzo! mniejsze znaczenie, podobnie jak ksztalt skrzydla(oczywiscie w granicach logiki)
niz predkosc. Predkosc jest glownym czynnikiem "nosnym"


3. w mechanice plynow przez plyn rozumie sie ZAROWNO ciecz jak i gaz.


doczytaj sobie jeszcze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstawanie_siły_nośnej
_________________
"Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:39, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie rozrywa na strzepy ani kamer ani turystow. Samoloty laduja tak nisko, ze dwa razy podobno zawadzil o to niziutkie ogrodzenia.
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie.


Wybacz, nie zrozumiałeś moich słów. Już Ci próbuję wyjaśnić. Gdyby siły za samolotem przez powstałe wiry powietrzne nie były istotne to na lotniskach lądowałby jeden samolot za drugim. Natomiast tak nie jest. Jeden Jambo ląduje, a drugi za nim jest dopiero w odległości kilku kilometrów. Awionetka ląduje to Jambo może zaraz za nią. Gdyby jeden Jambo leciał za drugim to ten z tyłu wpadłbym w potężne turbulencje, stracił właściwości lotne, a w rezultacie by drgania i utrata kontroli nad samolotem spowodowała, że rozerwałoby go na strzępy.

http://pl.youtube.com/watch?v=rOpJ8jAmRO0&feature=related

Tutaj tak dla pokazania czegoś. Zauważ jest tam F-14 lecące nad wodą dość wysoko i zobacz co się z wodą dzieje. Bardzo wysoko leci zwracając uwagę na jego rozmiary;).



Cytat:
Masa kadluba jest duzo wieksza od masy silnika,
co za tym idzie ma duzo wieksza energie kinetyczna
Kwestia druga... Masz kolo siebie drukarke?
Wez kartke, zwykla A4 o niskiej gramaturze, ktora mozesz jednym palcem zgniesc.
Teraz zwin ja w rulon chwyc w reke i z rozmachem uderz w druga dlon.
Nie polecam zwijac zbyt waskiego rulonu, ani uderzac zbyt szybko. Wink


Co innego zderzenie frontowe, a co innego boczne:

http://pl.youtube.com/watch?v=l7eI4vvlupY tutaj zderzenie samolotu z murem, co prawda lżejszego, ale MNIEJSZEGO co ma duże znaczenie, a po za tym myśliwce mają wytrzymalszą konstrukcjęWink. Dlatego dziwi mnie jak ten boeing przeleciał przez beton, mur ścianę (i to jeszcze zbrojoną). Zauważ, że z samolotu nic nie zostało, a było to przy tej samej prędkości. Nie uważam, że przebicie ściany byłoby nie możliwe, ale zauważ ile to coś przeleciało zanim dotarło do drugiej ściany i ją też przebiło. Nie pasuje mi to po prostu.

Cytat:
Trzy zewnętrzne pierścienie w Pentagonie połączone są jednym najniższym piętrem, więc coś co uderzyło przebiło 2 ściany (a nie kilka) i ewentualnie jakieś kolumny w środku


Aha. Nie wiedziałem o tym.

Cytat:
Ciesze sie, ze wreszcie zrozumiales.
Wlasnie potwierdziles, ze samolot lecac pare metrow nad ziemie, ze stosunkowo mala predkoscia,
mimo ze sila nosna /mala predkosc/ jest podad dwudziestokrotnie mniejsza niz Boeinga z pentagonu, (uwzgledniajac minilamny kat natarcia, ciagle mowimy o kilkunastokrotnie mniejszej sile nosnej w tym przypadku.)
I nie spadl na glowe turystom!
Jednak potrafi pokonac kilkadziesiat metrow i wyladowac,
a nie pieprznac natychmiast o podloze...


Waha został prawdopodobnie przeze mnie wprowadzony w błąd w innym temacie. Samolot nie jest w stanie lecieć na niskiej wysokości (o ile pamiętam na wysokości połowy długości skrzydła), ponieważ jest taki efekt i nie pamiętam jego nazwy, który powoduje przyssanie się samolotu do ziemi. To samo jest wykorzystywane w niskoprofilowanych autach itd. Wystarczy wtedy tylko zadrzeć nos i fruuu:). Samolot może lecieć 800 km/h na wysokośći kilometra płasko, ale przy ziemi nie właśnie przez ten efekt. Podobne krążenie powietrza występuje podczas startu helikoptera (jego główne śmigło to przecież kręcące się skrzydła) i Harriera przez co musi używać pełnej mocy silników, żeby się oderwać od ziemi. Jest tylko jedno pytanie ile ten Boeing 757 leciał na takiej niskiej wysokości? Bo jeśli długo to lot taki jest niewykonalny. I drugie pytanie: Ile to jest długo:)?

Cytat:
Poza tym chyba nie ten film wkleiles, na tym to wolant drga jak mlot pneumatyczny.
Wylaczony mlot.
Celnosc filmiku dokladnie tak samo jak ladujacy w W-wie 100m nad ziemia samolot prawie podrywa samochody,
a ladujacy 5 metrow nad ziemia samolot w st maartin zaledwie podwiewa parasole


Wyczuwam szczyptę sarkazmu :].
Mam pytanie, gdzie Wy widzicie tam parasole pod tym samolotem? Ja tam widzę puste miejsce na plażyWink(głupotom by raczej było, żeby ludziom tam pozwalali siedzieć... Samochodów nie przewróci, co najwyżej zatrzęsie nimi, człowieka przewróci i parasole poderwie. To zupełnie jak na filmiku który umieściłem, jakby przeleciał tamtędy F-14 (a jest SPORO mniejszy) zrobiłby to samo. Dodatkowo jak to ktoś doskonale zauważył jest różnica między Boeingiem lecącym 800km/h (albo mil, bo też takie wersje słyszałem, która prawdziwa?), a lądującym na jałowym biegu z prędkością troszkę ponad 200 km/h.

PS Nie twierdzę, że w Pentagon nie uderzył samolot, ale w obu wersjach coś brzydko pachnie. Po za tym pamiętne latarnie, powinny onne poprzecinać skrzydła, a w wersji oficjalnej tak nie jest...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:35, 05 Wrz '08   Temat postu: Jeden z koronnych swiadkow popelnia samobojstwo Odpowiedz z cytatem

http://polskawalczaca.com/viewtopic.php?p=10716#10716

pomimo upartych sugestii reportera swiaek mowi o "eksplozjach' na dole budynku.Opowiada o tym jak wycignal na zewnatrz ofiare jednej z takich eksplozji.
Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:59, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Cytat:
Nie rozrywa na strzepy ani kamer ani turystow. Samoloty laduja tak nisko, ze dwa razy podobno zawadzil o to niziutkie ogrodzenia.
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie.


Wybacz, nie zrozumiałeś moich słów. Już Ci próbuję wyjaśnić. Gdyby siły za samolotem przez powstałe wiry powietrzne nie były istotne to na lotniskach lądowałby jeden samolot za drugim. Natomiast tak nie jest. Jeden Jambo ląduje, a drugi za nim jest dopiero w odległości kilku kilometrów. Awionetka ląduje to Jambo może zaraz za nią. Gdyby jeden Jambo leciał za drugim to ten z tyłu wpadłbym w potężne turbulencje, stracił właściwości lotne, a w rezultacie by drgania i utrata kontroli nad samolotem spowodowała, że rozerwałoby go na strzępy.

http://pl.youtube.com/watch?v=rOpJ8jAmRO0&feature=related

Tutaj tak dla pokazania czegoś. Zauważ jest tam F-14 lecące nad wodą dość wysoko i zobacz co się z wodą dzieje. Bardzo wysoko leci zwracając uwagę na jego rozmiary;).


Doskonale zrozumiał. Na tym filmiku różne cuda wykonuje odrzutowiec, którego ciężar jest dużo mniejszy od boeninga. Czy jest choć jeden taki prawdziwy film z boeningiem,który leci nad płytą lotniska 3 metry choćby przez 100 metrów z 800km/h? Laughing Nie ma i nigdy nie będzie, no chyba, że gestość powietrza zwiekszy się kilkakrotnie, na co się nie zanosi Laughing A może? Laughing
Układ cyrkulacji powietrza musi się z skądś brać. Nawet dla odrzutowca, który leci stosunkowo wysoko do jego gabarytów, na wodzie widać, co dzieję się pod skrzydłami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:03, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:
moonwalk napisał:
...
Tu masz ladujacego ogromnego JumboJeta, pod nim przejezdzajacy samolot, ktory powinien fruwac wg ciebie jak krowa w filmie Twister:

Laughing

nie mogłem się powstrzymać
o Mój Boże jakie ludzie bzdety wypisują

najpierw tomahawk później kilkanaście ścian pentagonu

mocne



Mógłbyś dać ten filmik, bo bardzo przydałby się w dalszej dyskusji
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:36, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Waha został prawdopodobnie przeze mnie wprowadzony w błąd w innym temacie. Samolot nie jest w stanie lecieć na niskiej wysokości (o ile pamiętam na wysokości połowy długości skrzydła), ponieważ jest taki efekt i nie pamiętam jego nazwy, który powoduje przyssanie się samolotu do ziemi. To samo jest wykorzystywane w niskoprofilowanych autach itd. Wystarczy wtedy tylko zadrzeć nos i fruuu:). Samolot może lecieć 800 km/h na wysokośći kilometra płasko, ale przy ziemi nie właśnie przez ten efekt. Podobne krążenie powietrza występuje podczas startu helikoptera (jego główne śmigło to przecież kręcące się skrzydła) i Harriera przez co musi używać pełnej mocy silników, żeby się oderwać od ziemi. Jest tylko jedno pytanie ile ten Boeing 757 leciał na takiej niskiej wysokości? Bo jeśli długo to lot taki jest niewykonalny. I drugie pytanie: Ile to jest długo:)?


To jest to.... Laughing



Siła cieżkosci, zgodnie z zasada powszechnego ciążenia Newtona, działa na każde ciało w ziemskim polu grawitacyjnym i każdy doświadcza jej skutków niosąc np. siatki z zakupami. Dużo bardziej tajemnicza siła jest siła nośna. Do jej powstania potrzebny jest ruch powietrza wzgledem skrzydeł samolotu. Już w połowie XVIII w. Daniel Bernoulli, szwajcarski fizyk i matematyk,udowodnił, iż w przypadku wzrostu predkości powietrza (gazu lub cieczy) nastepuje spadek panujacego w nim cisnienia. O prawidłowości tego faktu przekonać nas może proste doswiadczenie. Jeżeli dmuchniemy pomiedzy dwie ustawione blisko siebie kartki papieru to złaczą się one pomimo tego, iż wydawałoby się, że powinny się od siebie oddalić. Dzieje się tak dlatego, że przepływajace przez szczelinę powietrze ma mniejsze ciśnienie niż nieruchome ją otaczajace. Ta różnica ciśnień dociska kartki do siebie. To samo zjawisko wywołuje, tak denerwujace,trzaskanie drzwi i okien przy przeciągu. W przypadku skrzydła samolotu powietrze, które opływa je od góry ma wiekszą prędkość od powietrza płynącego dolną jego stroną. Okazuje się, że powietrze zachowuje się podobnie jak ludzie przechodzacy przez waskie przejscie - przed przewężeniem, tłum porusza się z małą predkością, ludzie rozpędzaja się w momencie przechodzenia przez nie, a nastepnie zaraz po wyjsciu zwalniają oczekując na resztę rodziny lub znajomych. W przypadku skrzydła przeweżenie na górze jest wieksze od występującego na dolnej powierzchni, dzieje się tak dlatego, iż górna strona skrzydła ma wiekszą wypukłość niż dolna.
Stąd czasteczki powietrza płynace wokół górnej powierzchni muszą w tym samym czasie pokonać dłuższą droge niż płynące pod skrzydłem. Wywołuje to wiekszy spadek ciśnienia nad skrzydłem, a co za tym idzie podsysanie go do góry. Różnica ciśnień jaka panuje pomiedzy dolną a górną powierzchnią skrzydła odpowiada mniej wiecej podciśnieniu jakie musimy wytworzyć aby przez napić się napoju chłodzącego. Podciśnienie to jest tym wieksze im wieksza jest prędkość skrzydła wzgledem powietrza.

Wniosek z tego płynie taki...boening lecący z 800km/h na wysokości 1 metra pod skrzydłami miałby "próżnię" a w związku z tym spadłby na ziemię i nie doleciał do pentagonu. Mało tego, nie ściąłby latarni, bo też tam by nie doleciał Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:05, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Waha faktycznie tego nie rozumiesz...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:10, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Waha faktycznie tego nie rozumiesz...


Czego?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:21, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bo to co umieściłeś jest właśnie poparciem tego, że jest możliwy lot samolotu na małej wysokości. Tam pisze nad skrzydłem, a nie pod skrzydłem. Jednakże przelot na takiej małej wysokości byłby niemożliwe ze względu na inny efekt, który opisałem wyżej, ale je małe ale. Samolot, który leciał na Pentagon leciał na tej wysokości mniej niż dwieście metrów, czyli mniej niż sekundę, co nie obala tego, że samolot mógł "lecieć".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rivera




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 801
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:52, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



To zdjecie to sciema, manipulacja, bujda na resorach. Nie jest mozliwy lot boeinga na tak niskim pulapie, tym bardziej bez wyrzucenia ludzi, parasolek, budek z lodami hen daleko w powietrze. Tak samo nie jest molziwy tak niski lot boeinga w pentagon rzekomo scinajacego latarnie bez wyrzucenia w powietrze aut taksowkarzy utrzymujacych ze boeing pierdalnal w pentagon - tych samych ktorzy sa koronnym argumentem Aduna i jego spolki debili za tym ze boeing uderzyl w tenze Pentagon.

Powinniscie siedziec w tych samochodach, moze to by wam wbilo w puste makowki pewne podstawy:





Ale cwiercintelygenci nadal beda utrzymywac ze plaski lot boeinga 800 km/h na kilku/kilkunastometrowym pulapie jest molziwy i ze adunowym taksowkarzom nawet czapka bejsbolowka z makowy nie spadnie - powinniscie miec limit postow 0,005, mozec wtedy bedziecie sie mniej narazac na smiesznosc
_________________
THE THREE FORCES
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:17, 05 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rivera napisał:


To zdjecie to sciema, manipulacja, bujda na resorach. Nie jest mozliwy lot boeinga na tak niskim pulapie, tym bardziej bez wyrzucenia ludzi, parasolek, budek z lodami hen daleko w powietrze.


Taki lot boinga jest mozliwy jak najbardziej
Mieszkalem blisko lotniska i co dzien wracalem do domu po pracy droga ktora przecinala tor lotu samolotow, i jakos autobusu nie trzeslo gdy samolot przelatywal nad nim;)

Podchodzac do ladowania ma sie predkosc ponizej 200 km na godzine aby sie nie zabic.Silniki nie pracuja juz prawie wcale, nos do gory ogon do ziemii z tego wzgledu nie jest mozliwe wyladowac na pierwszym pietrze boeingiem ale skorpio nieuk tego nie zrozumie i tak.


A twierdzenie o locie 800km/h na tak niskim pulapie samolotem pasazerskim poprawia mi humor co dzien Laughing
Macie pilota w rodzinie to sie zapytajcie kogos madrzejszego to Adun do Ciebie glownie kieruje nieuku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18   » 
Strona 8 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Zamach na World Trade Center-największe kłamstwo XXI wieku
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile