W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
11, 13 i 33: Sygnatura Illuminati i Freemason  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 13028
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:33, 12 Lip '08   Temat postu: 11, 13 i 33: Sygnatura Illuminati i Freemason Odpowiedz z cytatem

Co sądzicie o symbolice tych liczb ???

Cytat:
13
Już w starożytności uważano 13 za złowróżbną, przynoszącą nieszczęście. W ostatniej wieczerzy uczestniczyło 13 osób. Kabała podaje, że istnieje 13 złych duchów. 13 rozdział Apokalipsy jest rozdziałem mówiącym o Antychryście, o Bestii. Jednocześnie jednak 13 oznaczała od dawna osobę, rzecz, lub pojęcie najsilniejsze, najpiękniejsze, najlepsze w danej grupie. 13 to Zeus w otoczeniu 12 bogów greckich, oraz Ulisses, któremu jako jedynemu spośród 13 towarzyszy udaje się ocalić życie w spotkaniu z cyklopem. Jako suma statycznej 10 i dynamicznej, twórczej 3, trzynastka oznacza również podążanie ku śmierci, do zakończenia jakiegoś procesu lub etapu, wysiłek tworzenia, który od czasu do czasu ulega załamaniu, by pojawić się ponownie; gwałtowną przemianę, która niszcząc stare daje jednocześnie trudny początek temu, co nowe. Dla ścisłości: Ostatnia Wieczerza, to 12 Apostołów - wśród nich Judasz - i to 12 ma znaczenie symboliczne, nie 13. Po śmierci Judasza wybrano na jego miejsce Macieja po to, by ta symbolika była zachowana.

źródło: http://www.symbolika.net/13.php

Cytat:
Symbolika liczby 13 w życiu Jana Pawła II
Od chwili śmierci Ojca Świętego, a raczej po pierwszym szoku, który szczególnie przeżyli Polacy, przysłowiową pocztą pantoflową krążą domysły na temat złych i dobrych proroctw dla świata. Wielu ludzi poszukuje znaków, świadczących o tym, że nadchodzi globalna katastrofa lub cudowna przemiana ludzkości.

Jednym z takich znaków dobro lub zło wróżących, jest powtarzalność liczby 13 w życiu i śmierci Papieża. Jedni uważają tę liczbę za feralną, a inni za szczęśliwą. Plotka niesie pytanie, dlaczego powstała taka zbieżność ważnych dla Papieża dat i jak należy ją interpretować? Czy także nasze życie jest „zaprogramowane”? Powstaje pytanie, na ile życie Papieża było dla ludzkości znakiem oraz informacją, zaszyfrowaną w liczbach i czy chciał zwrócić naszą uwagę na istnienie takiego „Szyfru”?

1. Data śmierci matki Karola Wojtyły to 13-04-1929 roku (daje sumę cyfr 29 = a numerologicznie - doskonałą liczbę11)
2. Papież żył 85 lat - 8+5=13
3. Imię Jan Paweł Drugi składa się z 13 znaków.
4. Data urodzenia Karola Wojtyły 18-05-1920 roku , tj.1+8+5+1+9+2=26
5. Ilość dni życia to 31000 dni - odwrócone 13
6. Zmarł o godzinie 21:37 tj. 2+1+3+7=13, 2.04.2005 roku 2+4+2+5=13, w 13 tygodniu 2005 rok.
7. Pontyfikat trwał 26 lat i 5 miesięcy 2+6+5 = 13
8. 13 ilość dni pontyfikatu według jednych wynosi 9301 (13) lub 9665 = (26)
9. 13 maja 1981roku dokonano zamachu na Papieża, co daje liczbę 28, 2+8 = 1
6. Matka Boska z Fatimy, którą Papież szczególnie miłował, ukazała się dzieciom 13-05-1917 roku (27= 9) i przewidziała wydarzenie zamachu, ukazując się 13 razy, 13 dnia każdego miesiąca.
7. 13.02.2005 śmierć siostry Łucji - 1+3+2+2+5 = 13
8. Przy łożu śmierci Papieża trwało 13 najbliższych współpracowników
9. 13 księga Pisma Świętego to Księga Apokalipsy...

Należałoby zwrócić uwagę na to, że liczba 13 pojawia się przemiennie z cyfrą 8, odpowiadającą zarówno dniu urodzin Papieża, jak też towarzyszy chwili śmierci. Można przy tej okazji dorzucić jeszcze domniemania, że sam Chrystus urodził się pod wpływem energii doskonałej liczby 44, co daje także sumę cyfrową 8, właściwą dla narodzin i śmierci Papieża. Pierwsza sprawa, którą można stwierdzić, to Jego działania w trakcie całego pontyfikatu, które nie wydają się przypadkowe. Ojciec Święty wyraźnie dawał znaki, że respektuje znaczenie cyfr i dat, nie działając wyłącznie intuicyjnie, ale też logicznie i zgodnie z energią oraz wibracjami cyfrowymi dla Ziemi. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że ogłosił rok 1995 Rokiem Rodziny, rok dający sumę cyfr 6, gdy ta cyfra w numerologii ma identyczne znaczenie? Jak mówić o przypadku, gdy rok 1997, dającym sumę cyfr 8, wskazuje nam w przemówieniu noworocznym ideę Roku Chrystusa, gdy numerologia i nawet matematyka mówi o tej wibracji NIESKOŃCZONOŚĆ? Czyż nie staje się jasne, że życie zależy od zdolności zachowania równowagi między wartościami materialnymi i niematerialnymi? Nie wydaje się również przypadkiem, że rok 1999 Papież ogłasza Rokiem Boga, a suma cyfr daje liczbę 28, czyli JEDEN (jest jeden Bóg)!
Dostawaliśmy wyraźne sygnały, że wszystko ma swój czas, a my możemy ten czas pozytywnie wykorzystać, niezależnie od światopoglądu. Możemy mnożyć przykłady zbieżności przesłań Papieża dla ludzkości na każdy kolejny rok z filozofią cyfr, a raczej prostą sumą dat. Zbieżność i wyraźny związek z cyframi, jest niewątpliwie godny zastanowienia.

Niektóre wyliczenia są jednak na siłę naciąganymi kombinacjami cyfr, aby dodać im grozy. Osoby znające filozofię i symbolikę cyfr, mogą bazować na mitach i przesądach, aby rozbudzać w dowolną stronę wyobraźnię mniej zorientowanych. Uczciwość nakazuje jednak powiedzieć bardzo wyraźnie, że cyfry są tylko symbolami, rodzajem skróconego zapisu do zrozumienia rodzaju energii, którą człowiek zarządza, wybierając dobro lub zło. Cyfry są narzędziami badawczymi i dlatego służą różnym celom.
Liczba 13 daje sumę 4, oznaczając logikę, doświadczenie, pracę, naukę, urząd, wzory, schematy, przykłady, analizę, precyzję, rzeczowość, fakty i wreszcie także ...cierpliwość. W numerologii odpowiada jej kolor żółty, widoczny w barwie flagi Watykanu. Charakterystyka cech, odpowiadająca energii cyfry 4 może być określana jako konserwatyzmem lub wstecznictwo poglądów, ale taką interpretację należy uznać za złośliwą. Prawidłowe i pozytywne wykorzystanie tej energii, jako celu i metody działania, wymaga bowiem racjonalizmu i cierpliwej badawczości, zatem wszelki pośpiech w wyciąganiu wniosków, wskazywaniu wzorców i zmianie zasad, byłby niewłaściwym wykorzystywaniem tej energii. Można powiedzieć, że sam kolor żółty jest wskazówką kierunku działania zarówno papieży, jak też Stolicy Apostolskiej. Wyznacza misję w nauczaniu, cierpliwym zbieraniu dowodów, rzeczowym badaniu faktów i wyciąganiu wniosków. Oczywiście negatywny aspekt wibracji 4 może powodować skłonność do ukrywania faktów, brak pozytywnych wzorów i łamanie wszelkich zasad lub wprowadzanie w błąd. Wibracja liczby ogranicza Watykan i Papieży do roli dokumentacyjnej, badawczej i nauczania. Dokładnie taką misję realizowano przez XX wiek, co trzeba uznać za pozytywny sposób wykorzystania energii i Jan Paweł II pozytywnie wykorzystał tę energię, wskazując właściwy tor myślenia. Właśnie nauczanie i tworzenie pozytywnego wzorca nauczyciela duchowego, a nie same podróże, było siłą ostatniego Pontyfikatu. Dla przeciętnego człowieka powinien to być znak, że należy się uczyć i pracować według sprawdzonych i pozytywnych wzorców oraz zasad.

Dość częste pojawianie się liczby 13 w życiorysie Ojca Świętego, świadczyć może o tym w jaki sposób On sam został naprowadzony na właściwy tor, którym stała się ciągła nauka i cierpliwe wnioskowanie z tego, co było Mu dane doświadczyć. Liczba 13 staje się rodzajem opowieści i pouczającej wskazówki. Sama liczba 13, składająca się z cyfr 1 i 3 może być dodatkową informacją, co jest warunkiem pozytywnego doświadczania, nauczania i wzorów. Jeden to symbol Jednego Boga drogi, odwaga, rozpoczynania, odkrywania, ale też w negatywnym aspekcie walki, agresji, samowoli, egoizmu. Cyfra 3 symbolizuje Trójcę, a w numerologii jest oznaczeniem energii wyobraźni, myślenia o skutkach, ochrony, piękna i tworzenia. Z czterech trójkątnych boków są zbudowane piramidy , w których coraz częściej odkrywamy silne promieniowanie. Trójkątami oznaczamy energię. Uproszczona interpretacja liczby 13 to „ja i moc”, „początek tworzenia”, „poznawanie cudów”, „ego i los”, „siła i wyczucie”. Trójka symbolizuje również tajemnicę, ale połączona z jedynką, a wraz z nią niosąc odwagę i godność, nabiera dodatkowego znaczenia.
Dlaczego więc liczba 13 wywołuje tyle obaw i lęków? Dlaczego liczba, jako narzędzie badawcze bywa demonizowana? Posługiwanie się jakimkolwiek narzędziem wymaga odpowiedzialności, a więc cyframi również. Z ich pomocą można oszukiwać, ale też dokumentować fakty lub odkrywać błędy, albo kłamstwa i oszustwa. Otóż, lęk przed liczbą 13 wynika z niewiedzy, a także celowej dezorientacji i fałszowania faktów, także informacji zawartych w cyfrach, które nie są; ani obiektywne, ani subiektywne lecz neutralne! Liczbą 13 można więc straszyć, jako złowrogą i zapowiadająca niekorzystne zwroty losu. Można też zwyczajnie podać rzeczową informację o znaczeniu energii, jaką symbolizują cyfry i liczby, a wtedy znika strach.
Małgorzata Stawarz

źródło: http://www.e-numerologia.pl/Trzynastka.html

A poniżej linki do symboliki iluminati.
http://www.theforbiddenknowledge.com/hardtruth/13_33_freemason_sig.htm
http://www.theforbiddenknowledge.com/hardtruth/george_bushjr_13.htm
http://holyspiritvictorious4ever.blogspo.....55-ft.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:55, 12 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dorzucam do tego tematu jeszcze 2 filmy z sieci o liczbie 13:

The Black Sun, The Number 13, and 2012


Washington's Sacred Number 13 part 1
http://video.google.com/videoplay?docid=-7916392899645034464

Washington's Sacred Number 13 part 2
http://video.google.com/videoplay?docid=6902710015787920660
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:04, 13 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Luźne tłumaczenie z linku http://www.theforbiddenknowledge.com/chapter3/

Cytat:
Waszyngton i masońsko/lucyperiański symbolizm

Istnieją szokujące dowody połączenia amerykańskiego rządu z masonerią czyli z satanizmem. Pozornie teoria wydaje się wręcz nie prawdopodobna, ale ilość przedstawionych dowodów ukaże nam obraz tego miasta w takim świetle, iż znane powiedzenie "Prawda jest dziwniejsza niż fikcja" w tym przypadku rzeczywiście ma dobrze ugruntowane zastosowanie.
Plan tego miasta jest właśnie celem naszych rozważań, ponieważ zawiera dużo istotnych elementów demonicznych i zarazem masońskich.
Także usytuowanie geograficzne Waszyngtonu ma niezwykle ważne znaczenie w tym kontekście.
Oczywiście zapoznawszy się z planem miasta a także z planami Masonów będziemy mogli doskonale zrozumieć pewne działania polityczne podczas obu wojen światowych a także wydarzenia nam współczesne.
Plan miasta zawiera dużo istotnych elementów demonicznych i zarazem masońskich.

Został on sporządzony (1791) i wykonany przez Masonów, którzy wcześniej objęli władzę w USA (1782)
W tym czasie w Europie okultyści zostali poinformowani przez znane im duchy, że nowa Atlantyda została uformowana jako organizacja, która przyniesie światu Nowy Świata Porządek.

USA zostało wybrane jako lider prowadzący świat do Nowego Porządku Świata.

Stolicą został Waszyngton DC.
W 1791, Pierre Charles L'Enfante, Mason został wybrany jako projektant miasta, głównie jego rządowego punktu i zaprojektował go tak, aby w projekcie były zawarte masońsko lucyperiańskie elementy, które według Masonów (albo duchów, z którymi konsultują się okultyści,) posiadają niezwykłe moce i znaczenie.

Plan miasta. Pozornie wszystko wygląda normalnie i nie widać żadnego powiązania pomiędzy okultyzmem i masońskimi symbolami.
Powyższa kozia głowa Bahometa wraz z czterema rogami oznacza Ogień, Ziemię, Wodę oraz Powietrze. Dolny, piąty punkt oznacza ducha Lucypera.

Tak się składa, że wielu ludzi ma problemy z uwierzeniem w rzeczy tak daleko posunięte. Jak ktoś może mieć czelność i śmiałość aby takie ekstrawaganckie a zarazem absurdalne teorie wypowiadać na temat tych, którzy zaprojektowali owo najważniejsze miasto na globie ziemskim.
Większość ludzi nie wyobraża sobie, ze przywódcy państwowi mogą być całkowicie posłusznymi wykonawcami woli Masonów czy też samego Lucypera. Brzmi to niezwykle radykalnie! Większość uważa, że owszem, politycy często kłamią, oszukują wyborców aby dojść do władzy, oraz że większość z nich to ludzie omylni i często popełniają właśnie zwykłe pomyłki.
Dla większości jest nie pomyślenia, że liderzy mogą być z gruntu rzeczy ludźmi złymi a ich największymi wrogami są ci, których oni prowadzą.

Jednakże od 1776 roku kolejne rządy USA pracują usilnie i zgodnie, aby zaprowadzić tzw. Nowy Świata Porządek. Kolejni prezydenci pracują w efekcie nad tym, aby nas oszukać i wprowadzić w błąd, ponieważ nie nasze dobro jest celem ich pracy ale plan światowy wyłuszczony w tajnych projektach Masonów, Iluminatów czy innych organizacji, które są prowadzone wprost przez siły zdecydowanie nam wrogie - siły demoniczne pod dowództwem Lucypera/Szatana.

Dlatego temat ten jest NIEZWYKLE WAŻNY, ponieważ demonstruje on nam bez cienia wątpliwości, że przywódcy nie tylko doskonale znają plany Masonów, Iluminatów czy Syjonistów, ale je także bezwzględnie realizują. Nieposłuszni są karani, często śmiercią, jak Lincoln czy Kennedy. Prezydent Regan został postrzelony i przeżył 'karę' za nieposłuszeństwo.

Oczywiście nazywany przez przywódców Ameryki Nowy Świata Porządek jest pełnym wypełnieniem blisko 2000 letniego biblijnego proroctwa z Objawienia. Świat zmierza pod sztandarem USA wprost do tzw. Wielkiego Ucisku.

Owe ukryte okultystyczne symbole posiadają według okultystów niezwykła moc. Dla przeciętnego człowieka nie maja one większego znaczenia. Dla okultystów są one specyficznym językiem, jakim porozumiewają się okultyści oraz Masoni czy Iluminaci i często symbole te są niemal wprost przed naszymi oczami.

Zaprojektowany schemat ulic Waszyngtonu ma na swoim szczycie piąty i tym samym najważniejszy punkt według symbolizmu okultystycznego. Szczyt pięcioramiennej gwiazdy, w którym to miejscu jest . . . Biały Dom. Symbolizuje to ducha Lucypera, zasiadającego na stałe w tym miejscu.

Okrąg Waszyngtonu znajduje się na ekstremalnym lewym punkcie Kożlej Głowy.
Mt. Vernon kwadrat znajduje się na ekstremalnym prawym punkcie Koźlej Głowy.
Jest także 666 niezwykle wyraźne w najważniejszych trzech okręgach Koźlej Głowy, Dupond Circle, Logan Circle oraz Scott Circle.
Każda z tych ulic ma sześć głównych ulic, dochodzących ze wszystkich kątów tego okręgu. Taki rodzaj kodowania jest typowym dla okultystów.

Inaczej mówiąc, masoni oraz okultyści posługują się specyficznym językiem opartym o symbolizm.

Taka kombinacja Koźlej Głowy z Medes, Szatańskiego Pięciokąta oraz istnienie liczby 666 pośród trzech wyższych punktów Pentagramu, bez wątpienia wykazuje, że to Lucypera zaplanowano jako głównego mistrza tego centrum rządowego.

Spójrzmy teraz na okręgi zawierajace punkty Pentagramu. Washington Circle, Dupont Circle, Scott Circle, and Logan Circle
(Circle - okrąg, koło) zawierają cztery z sześciu punktów Pentagramu. Jedyny punkt, który nie jest kołem lub jego formą jest to kwadrat Mt. Vernon Square. Jeszcze powrócimy w naszej dyskusji do ważności kwadratu wśród okultystów, ale najpierw skupmy się na okręgu.

Nie jest sekretem, dlaczego masoński architekt wybrał użycie okręgów jako czterech punktów Pentagramu. Jak Goodman mówi w swojej książce "Magiczne Symbole":
"bez wątpienia okrąg jest najważniejszym ze wszystkich jednostek w magicznym symbolizmie, i w niemal każdym przypadku użycia go, obwód oznacza obecność ducha, lub sił duchowych"
W tym przypadku możemy mieć pewność że owe okręgi Pentagramu, użyte zostały właśnie po to, aby zaznaczyć obecność potężnych duchowych sił. Oczywiście owe duchowe siły pochodzą od Lucypera.
Ale, jest tutaj o wiele więcej ukrytego symbolizmu okultystycznego, wyrażonego owymi okręgami. Taki okrąg jest także używany jako aureola wokół głowy osoby, która ma "bezpośrednią komunikację ze światem duchowym".

Okrąg także jest używany jako reprezentacja Słońca, szczególnie w odniesieniu do duchowej terminologii. Także okrąg jest w użyciu jako symbol Wszystko Widzącego Oka. Oko takie widzimy ponad piramidą na banknocie dolarowym. Jest tam oko ale nie w trójkącie, ponad piramidą. Oczywiście piramida jest także trójkątem. Spójrzmy ponownie na trójkąty formujące Kozią Głowę Pentagramu.
Cztery z pięciu trójkątów Koziej Głowy ma okręg reprezentujące Wszechwidzące Oko na szczycie każdego trójkąta. Jednakże masoński architekt miał problem z trójkątem na skrajnej prawej stronie, ponieważ wybrał kwadrat jako główny punkt: rozwiązaniem jest umieszczenie Thomas Circle na jednym z owych punktów, tak więc czyniąc ów trójkąt Wszechwidzącym Okiem. Faktycznie wygląda na to, że powód, że Thomas Circle był umieszczony w tej raczej dziwnej pozycji był następujący: jest to jedyny okrąg który nie był umieszczony jako punkt Pięciokąta. Nawet Southern Point Koziej Głowy Pięciokąta ten, który kończy się na Białym Domu, ma okrąg na szczycie. Ellipse jest ulokowana na południu od trawnika Białego Domu.

Tak więc masoński architekt, będący autorem owego projektu zamierzał najwyraźniej ukazać, że Centrum Rządowe zostało zaplanowane w taki sposób, aby było podległe Szatanowi. Dalej, Kozia Głowa - Pięciokąt został umieszczony w najdalszym południowym punkcie, punkcie duchowym, który jest niezwykle precyzyjnie umieszczony z centrum będącym lokacją Białego Domu. Proszę zauważyć, ze celowo nie poprowadziłem linii do centrum, którym jest Biały Dom; raczej Biały Dom jest precyzyjnym punktem, w którym dwie linie uformowane przez Connecticut Avenue, przemierzająca z Dupond Circle, oraz przez Vermont Avenue prowadząca z Logan Circle skrzyżowania.

Znaczenie tego wszystkiego jest przerażająco oczywiste i jasne.
Masońscy projektanci zaplanowali, aby Biały Dom był całkowicie kontrolowany przez Lucypera zgodnie z okultystycznymi mocami oraz masońskimi doktrynami.

Jednakże nadal mamy nieco więcej znaczeń wyrażanych przez ową Kozią Głowy Pięciokąt. Szybkie spojrzenie na kopię Szatańskiego Pięciokąta. Na szczycie owego Pięciokąta, pomiędzy dwoma trójkątami widzimy palącą się świecę, która rozprzestrzenia światło. Owo fizyczne światło oznacza duchowe oświecenie. Oczywiście ta świeca jest na Północy! Północ jest ważnym kierunkiem, ponieważ jest to miejsce rządowej kontroli. W I Ching (przykładowo) jest to "miejsce raportowania mistrzowi swoich osiągnięć". (Słownik New Age)
Jest to także wypełnienie się proroctwa biblijnego!

Pamiętamy w Izajasza 14:12-14, gdzie Bóg przypomina Lucypera pierwotny grzech pychy i buntu? Lucyper ma intencję zawładnięcia siłą Bożym tronem oraz zapoczątkowanie własnych rządów.

W wersetach 13 i 14 Lucyper oznajmia:
"Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. 14. Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego."
Północ według Biblii jest miejscem tronu Boga Najwyższego a Lucyper planuje zawładnięcie tym tronem. Według okultystów Północ jest także miejscem Rządowego autorytetu.

Spójrzmy ponownie na Kozią Głowę Pięciokąt. Scott Circle jest dokładnie ulokowany w śrdoku Koziej Głowy, oraz 16 Street kieruje się dokładnie na Północ. Jeżeli popatrzymy wprost na północ będąc na 16 Street, zobaczymy tam House of The Temple, czyli North American Headquarters of Freemasonry. (Północna Amerykańska Kwatera Główna Masonów) Właśnie stamtąd płyną rozkazy wydawane prezydentowi.

Nawet liczba 16 ma określone w tym przypadku znaczenie okultystyczne: 4 x 4 (Pamiętamy, że cztery górne punkty Koziej Głowy Pięciokąta reprezentują Cztery Elementy z których Ziemia jest utworzona) Liczba 16 literalnie znaczy "fellicity", które to słowo, zgodnie z ze słownikiem Webstera oznacza stan szczęścia czy też wszystkiego, co wytwarza taki stan. Rzeczywiście, wspaniałe szczęście jest celem Szatańskiego systemu. Inne znaczenie szesnastki to miłość.
Numer 16 jest także zakodowany w inny sposób. Oba okręgi, Dupont Circle oraz Logan Circle, które formują najważniejsze punkty Pentagramu, są umieszczone na "P" Street. Jest to 16-sta litera angielskiego alfabetu.
Szesnasta ulica bierze początek na północy od Scott Circle, która jest dokładnie na połowie Pentagramu. Ta ulica reprezentuje świeczkę kopiowania. Oświecający płomień świecy jest reprezentowany przez House of the Temple (Dom Świątynny) który bierze początek na "R" Street. W sumie masoński architekt ukazuje nam niedwuznacznie, że Masoneria jest duchowym światłem owego Pięciokąta (Pentagramu), czyli Białego Domu.
Szybkie spojrzenie na "r" Street. Litera "R" jest 18-ta litera w alfabecie angielskim i ta liczba ma interesujące znaczenie, ponieważ jest liczba krytyczną w okultyźmie.
6 + 6 + 6 = 18
The House of The Temple jest także ulokowany 13 pod dzielnic (bloków) na północ od Białego Domu. Liczba 13 reprezentuje bunt przeciwko Bożemu autorytetowi i generalnie jest uznawany przez Masonów za liczbę Szatana. Nie jest więc dziełem przypadku ulokowanie The House of The Temple w odległości 13 bloków na północ od Białego Domu. Oczywiście wielu amerykańskich prezydentów było Masonami. Najsłynniejszym jest George Washington, ale najbardziej wpływowym był Franklin D. Roosevelt, który najbardziej przyczynił się do postępu USA w kierunku Nowego Świata Porządku

Najważniejszą rzeczą w tym szatańskim symbolizmie, szczególnie fakt, że prezydentura Stanów Zjednoczonych musi być kontrolowana przez Masonów, jest dokładnie udokumentowana w książce chrześcijańskiego pisarza, Ralpha Eppersona, w jego książce "The New World Order" (Nowy Świata Porządek)
Na stronie 17 Epperson cytuje wypowiedź przedstawioną w marcu 1867 roku, przed House Judiciary Comittee, przez generała Gordona Grangera. Generał Granger wspomniał o spotkaniu z prezydentem Andrew Johnson, który oczywiście był Masonem i Albertem Pike, najsłynniejszym ze wszystkich Masonów. Generał Granger oświadczył przed tą komisją, że prezydent Johnson uważał siebie za osobę poddaną Albertowi Pike.
Owo poddanie się jest wyrażone w przysiędze inicjacyjnej, którą się wypowiada podczas inicjacji Trzeciego Stopnia, nazywanego stopnia Mistrza Masońskiego, wewnątrz Niebieskiej Loży. Przysięga ta mówi:

"Obiecuję... że będę posłuszny wszystkim... poleceniom... podawanym mnie z ręki Brata Mistrza Masona..."

Prezydenci mają obowiązek przyjmowania rozkazów od swoich mistrzów masońskich.

Dlaczego to nas nie dziwi? Ponieważ takie jest dokładnie znaczenie symboliki zawartej w planach Waszyngtonu. House Of The Temple jest ulokowany dokładnie 13 bloków miejskich na północ od Białego Domu.
Rozważmy teraz ważność kwadratu w sensie okultystycznym. Istnieje potrzeba zrozumienia, ponieważ Wschodni punkt Diabelskiego Pentagramu jest kwadratem a nie okręgiem. Kwadrat zawiera cztery linie 2 poziome i dwie pionowe. Zgodnie z informacjami w książce Goodmana, "Magiczne Symbole", pionowe linie reprezentują ducha. Duchowe siły mogą przemieszczać się z nieba na ziemię i odwrotnie, a nawet z Nieba do Piekła. Linie horyzontalne (poziome) symbolizują materie oraz ruch z zachodu na wschód. Także określa to poruszanie się w czasie, jako kierunek poruszania się. Ten punkt jest niezwykle krytyczny, ponieważ Masoni są oddani aby prowadzić Amerykę w kierunku Nowego Świata Porządku. W sytuacji kwadratu, staje się on symbolem materialnej, fizycznej rzeczywistości, spętanej w duchu i czasie. Określone pasmo czasu w okultystycznym kontekście jest obrazem jaki właśnie widzimy.
W naszym przypadku Stany Zjednoczone Ameryki Północnej są fizyczna rzeczywistością poruszającą się do przodu w wyznaczonym kierunku, jakim jest Nowy Porządek Świata.
Ten kwadrat posiada jeszcze jedną część znaczenia okultystycznego. W Koziej Głowie Pięciokąta, Mt. Vernon Square jest wschodnim punktem. W okultystycznych doktrynach wschód jest kierunkiem, z którego osoba otrzymuje duchową wiedzę i przewodnictwo.. Te wierzenia pochodzą z pogańskiego wielbienia słońca i nadal są niezwykle ważną częścią współczesnej symboliki masońskiej.

Spójrzmy teraz na na symbol zawarty w niższej prawej ręki części naszej mapy Waszyngtonu, D.C. Ta kombinacja symboli porusza się na południe oraz wschód od Białego Domu do Stolicy USA. To są wyraźne symbole które w oczywisty sposób pieczętują Masonerię ponad tym miastem, które bez wątpienia wykazuje rodzaj Lucyperiańskiego uwielbienia, które jest nam ukazane w Pentagramie Koziej Głowy, praktykowanej przez Masonów.
Trzy najświętsze symbole Masonerii to Kompas, Kwadrat i Cyrkiel. Jest to Pennsylvania Avenue okrążająca Capitol, biegnąca z Capitolu do Białego Domu, i reprezentuje jedną nogę Kompasu. Maryland Avenue biegnąc z Capitolu do Thomas Jefferson Memorial (lewa) reprezentuje drugą nogę kompasu. W tym przypadku trzeba przyłożyć linię i narysować linię ciągłą z Capitolu do Jefferson Memorial, aby otrzymać pełny efekt, ponieważ Maryland nie przechodzi poprzez. Idzie przez chwilę, znika i pojawia się ponownie nieco dalej w kierunku Memoriału. Jednakże możemy wyraźnie widzieć że jej kierunkiem jest ruch w kierunku Jefferson Memorial.
To jest masoński Kompas.
Masoński kwadrat rozpoczyna się na Union Square, z Luisiana Avenue formując jedno ramię oraz Waszyngton Avenue jako drugie ramię. Ponownie musimy narysować linię aby zobaczyć w pełni uformowany kwadrat, ponieważ Louisiana kończy się na końcu Pennsylvanii a Waszyngton kończy sie na Maryland. Krytyczny kąt 90 stopni jest niemożliwy do zobaczenia, ale narysowawszy kontynuację Louisjany i Waszyngtonu ponad linie końcowe zobaczymy wyraźnie kąt 90 stopni.

Masońskie prawa i strategie są niezwykle wyraźnie widziane, jeżeli narysujemy linie prostą na południe od centrum Białego Domu do bazy Washington Monument i z powrotem na wschód do Capitolu.
Tak więc wszystkie trzy święte instrumenty Masonerii są wyraźnie umieszczone w planach ulic. Jak wspomniałem wcześniej, celowe planowanie tych budynków rządowych w taki sposób, że wyraźnie ukazują nam owe symbole masońskie, w połączeniu Lucyperiańską Koźlą Głową, bardzo wyraźnie mówią nam o specyficznym rodzaju Lucyperiańskiej kontroli oraz wielbienia zaplanowanego dla miasta stołecznego przez masonerię. Jasno widać, że Nowy Świata Porządek, nad którym Masoneria pracuje od lat jest Lucyperiańskim i znaczeniu tej przerażającej symboliki nie sposób zaprzeczyć. Jest ona ewidentna i wyraźnie widoczna.
Jest jeszcze więcej. Spójrzmy ponownie na USA Capitol (Powyższe zdjęcie). Na ekstremalnej wschodniej stronie Capitolu możemy zobaczyć dwie ślepe uliczki (cul-de-sac), które są nieregularnie ukształtowane. Jeżeli namalujemy czarną pogrubioną linię wzdłuż tych ślepych uliczek oraz będziemy kontynuować czarną linię wzdłuż Capitolu, otrzymamy sowę, a owe uliczki są jej szpiczastymi uszami.
Oczywiście nie jest to przypadek. Jest to jeszcze jeden sposób ukazania nadzoru Szatana. Masoneria zaprojektowała plany Waszyngtonu, umieszczono w nich sowę a także umieszczoną ją na banknocie jednodolarowym.
Południowy punkt Pentagramu z Kozią Głową reprezentuje ducha Szatana sięgającego w umysł koźlej głowy, sowa ma dokładnie takie samo znaczenie. Innymi słowy obie gałęzie rządu USA, prawodawczy oraz wykonawczy, zaplanowano w taki sposób, aby były one kontrolowane przez Szatana. (II Koryntian 4)

W upamiętnieniu 190 rocznicy urodzin George Washington, 48 flag amerykańskich reprezentujących (Wtedy) 48 stanów Unii, otaczało monument, zostały one wzniesione 22 lutego 1922 roku. Obecna konfiguracja jest bardziej trwała i została ustanowiona w roku 1959 roku, kiedy dołączono jeszcze dwa stany do Unii, Alaskę oraz Hawaje.
Spójrzmy teraz na waszyngtoński monument, który stoi na zachodzie od Capitolu. Faktycznie Washington Monument jest w linii prostej, dokładnie 90 stopni na zachód od Capitolu. Ów monument jest najważniejszym
prezydenckim monumentem dla okultystów, ponieważ obelisk jest ustawiony wewnątrz obwodu, (koła.)
Czym jest obelisk? Jest to czterostronny słup zakończony stożkową piramidą na szczycie.
Jest on krytyczne ważny w oczach okultystów ponieważ wierzą oni że duch starożytnego egipskiego boga słońca, Ra zamieszkuje ten obelisk.
Tak więc obelisk prezentuje obecność boga słońca, którego Biblia nazywa Szatanem!!!
Są na świecie trzy główne obeliski, a dwa z nich znajdują się w USA. Zgodnie z książką Eppersona "Nowy Świata Porządek", pierwszy obelisk został skonstruowany na placu (kwadrat) Św. Piotra w Rzymie i jest tak usytuowany, że każdy Papież przemawiający do zgromadzonego tłumu na placu musi mieć przed twarzą obelisk! Jest także obelisk w Bazylice Św. Piotra. Może to niektórych zaszokować że Kościół Boga zalecając celibat a tym samym ukazuje akt seksu na zewnątrz Bazyliki Św. Piotra.
Drugi obelisk został przywieziony do Ameryki w 1881 z Aleksandrii (Egipt) i został ustawiony w Parku Centralnym w Nowym Jorku.
Trzeci obelisk znajduje się w Washington Monument, zbudowany ku pamięci pierwszego prezydenta, Goerge Washington (Mason). W świetle symboliki którą właśnie przestudiowaliśmy, wygląda na to, że Washington Monument oraz Centum Rządowe zostały skonstruowane oraz zaplanowane przez Masonów według masońskiej tradycji jako symbol prostego faktu, państwo to miało być kontrolowane przez Masonów od samego początku istnienia. Washington Monument posiada wszystkie atrybuty potwierdzające te plany.
Jest zbudowany z 36,000 bloków granitu. Liczba 36 jest wzięta z 3 x 12 i jest ważną liczbą w teologii masońskiej.
• capston waży dokładnie 3,300 funtów
• monument zawiera 188 specjalnie dostarczonych kamieni Pamięci, większość darowanych przez jednostki, stowarzyszenia, miasta i narody z całego świata. Ale masońskie loże z całego świata darowały 35 kamieni. Owe 35 bloków były włączone w inne a kilka ostatnich umieszczono na 330 stopniowym poziomie.
• Koszt Washington Monument zaraportowano jako $1,300,000, ponownie wykazując demoniczną 13-kę.
• Washington Monument ma 8 okien i powierzchni 39 stóp kwadratowych. Liczna 39 jest niezwykle święta ponieważ otrzymuje się ją mnożąc 3 x 13 i 39 dzieli się na dwa, co daje nam 19.5. Ta liczba także ma masońskie określone znaczenie. Pamiętamy ważność liczby 8 w numerologii okultystycznej, która oznacza "Nowy Początek". Łącząc z nią znaczenie liczby 13 "Ekstremalny Bunt" mamy więc stwierdzenie, że "Nowy Początek" (Nowy Świata Porządek) wynika z "Ekstremalnego Buntu". Wygląda także na to, że ma to połączenie UPC/EAN 13 specyfikacjami kodu specyfikacyjnego czyli Znaku Bestii 6 6 6!

Istnieje także wiele innych, znacznie bardziej skomplikowanych masońskich numerów ukrytych w Monumencie Waszyngtona, ale jak do tej pory główny punkt został wydaje mnie się wystarczająco przejrzyście wyjaśniony.
Monument, postawiony dla uczczenia pierwszego masońskiego prezydenta, został tak zaprojektowany że oba miejsca, Biały Dom a także Capitol są w taki sposób usytuowane, że ustawione są twarzą w kierunku ducha Lucypera tak zamieszkującego. Jest to oczywisty okultyzm.
Jeszcze jedna interesująca informacja. Obelisk Monumentu jest umieszczony dokładnie w linii prostej, dokładniej 90 stopni na zachód od Capitolu. Tak więc mieszkańcy Capitolu widzą go codziennie twarzą w twarz. Tymczasem obelisk w Waszyngtonie nie jest na linii prostej 90 stopni na południe od Białego Domu. Dlaczego?
Ponieważ jest tak ustawiony, że jest on na prostej linii 90 stopni od House of Understanding (Dom Zrozumienia) kwatera główna Masonerii!!! W zrozumieniu okultystów, rzeczywista moc administracyjnej sieci leży w kwaterze Masonów, a nie w Białym Domu. Dlatego właśnie prezydent Andrew Johnson uważał siebie za podwładnego w stosunku do Alberta Pike, lidera Masonów Ameryki Północnej!
Najwyraźniej moc liderów tego państwa prowadzi je w kierunku Nowego Świata Porządku, prowadząc także resztę świata. Moc ta nie wychodzi z rządu USA, prezydenta czy Kongresu, ale z Masonerii. Tamci są jedynie wykonawcami poleceń mistrzów masońskich.
Wyobraźmy sobie totalny brak wiedzy milionów ludzi odwiedzających Waszyngton, chodzących i podziwiających wszystko dookoła, robiących miliony zdjęć, i nie posiadających nawet najmniejszych podejrzeń w stosunku do tych zakamuflowanych ukrytych znaczeń . Jeżeli kiedykolwiek podróżowałeś samochodem po tym mieście, wreszcie możesz zrozumieć, dlaczego skrzyżowania są takie dziwaczne, nielogiczne i jazda samochodem jest przysłowiowym koszmarem. Teraz wiesz dlaczego!
Angielskojęzyczne dodatki, niektóre bardzo interesujące czy nawet szokujące. Nie znając angielskiego także można wiele się dowiedzieć z dużej ilości ilustracji.

źródło: http://www.zbawienie.com/washington.htm

Zdjęcia do powyższego artykułu znajdziecie na:
http://www.zbawienie.com/washington.htm

Polecam tę stronę wszystkim bo traktuje o tematyce tego forum.
http://www.zbawienie.com

W artykule mamy odniesienie do liczby 13.
1) Liczba 13 reprezentuje bunt przeciwko Bożemu autorytetowi i generalnie jest uznawany przez Masonów za liczbę Szatana
2) Izajasz 14:12-14, gdzie Bóg przypomina Lucypera pierwotny grzech pychy i buntu?
W wersetach 13 i 14 Lucyper oznajmia:
"Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy.
3) Koszt Washington Monument zaraportowano jako $1,300,000, ponownie wykazując demoniczną 13-kę.
4) Pamiętamy ważność liczby 8 w numerologii okultystycznej, która oznacza "Nowy Początek". Łącząc z nią znaczenie liczby 13 "Ekstremalny Bunt" mamy więc stwierdzenie, że "Nowy Początek" (Nowy Świata Porządek) wynika z "Ekstremalnego Buntu".

Daje do myślenia szczególnie dla mnie (który ma w swojej dacie urodzenia 3 * 13) a odnosząc się do http://www.symbolika.net/13.php to zupełnie rozkłada mnie to na łopatki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:23, 13 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie demonizowalbym tak tej 13. Wink
13 razy wciagu roku Ksiezyc obiega Ziemie, stad daje nowy porzadek czyli nowy rok.
Kolejne kolo malego cyklu zostaje zatoczone i tak w kolko.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:19, 13 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

myślałem, że 23 Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:14, 13 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciąg dalszy o 13
Informacje zaczerpnięte z:
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/iluminaci/dolar/dol.html


Pierwsza strona Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych (awers) przedstawiona na banknocie jednodolarowym. Stanowi ona jednocześnie godło USA.

Cytat:
Na pierwszej stronie Wielkiej Pieczęci jest przedstawiony orzeł, który w swoim lewym szponie trzyma 13 strzał , a w prawym gałązkę oliwną z 13 liśćmi i 13 owocami. W dziobie orła jest wstęga z łacińskim napisem "E PLURIBUS UNUM" ("z wielu jedno"), który składa się z 13 liter. Na piersiach orła znajduje się tarcza z 13 pasami. Zgodnie z projektem Wielkiej Pieczęci zatwierdzonym przez Kongres kolorystyka tej tarczy winna być następująca: 7 pasów białych, 6 czerwonych oraz niebieskie pole u jej góry, co zdaniem niektórych miało być nawiązaniem do trzech głównych "cnót masońskich" : męstwo (kolor czerwony), czystość (kolor biały) i sprawiedliwość (kolor niebieski). Aureola nad głową orła składa się z 13 gwiazd pięcioramiennych ułożonych w kształcie gwiazdy sześcioramiennej. Wedle oficjalnego stanowiska liczba 13, która tyle razy powtarza się w symbolice obu stron Wielkiej Pieczęci miała oficjalnie nawiązywać do liczby 13 byłych kolonii, z których powstały Stany Zjednoczone Ameryki. Jednak zdaniem niektórych autorów liczba ta bywa również interpretowana przez tajne towarzystwa jako symbol "rebelii", "rewolucji", "apostazji", czy nawet szatana. Inni przypuszczają, że ma ona także związek z liczbą 13 stopni wtajemniczenia w Zakonie Iluminatów Weishaupta i posiada jakieś ukryte znaczenie wywodzące się z Kabały, na której opierają się w dużej mierze symbole masońskie. Do symboliki okultystyczno-kabalistycznej odnoszą się też gwiazdy pięcio i sześcioramienne , znajdujące się nad głową orła, nawiązujące swym kształtem do pentagramu i heksagramu. Heksagram - zwany także "Pieczęcią Salomona", był używany już w starożytnych religiach jako symbol bóstw: Molocha i Astoretha, jak również jako znak Saturna , planety ważnej w okultyzmie i Kabale. Bywa też on interpretowany jako symbol równowagi dobra i zła oraz równowagi między duchem a materią. W okultyźmie i czarnej magii symbolu heksagramu używano do wzywania i odpędzania demonów oraz do nakładania klątw i zaklęć na określone ofiary. Również w Kabale sześcioramienna gwiazda stała się jednym z najważniejszych magicznych symboli.

źródło: http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/iluminaci/dolar/dol.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:08, 15 Sie '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

THE Number 13 (secret messages)


The Secret Behind Number 11

_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rivera




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 801
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:37, 15 Sie '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A'propos obelisków. Reprezentuja one nie tyle Ozyrysa, co jego... organ rozrodczy.
Ja tego nie wymyslilem, wiec odlozcie na bok ewentualne glupie komentarze.

Obeliski w Waszyngtonie, w Watykanie oraz w Londynie reprezentuja trzy aspekty władzy Illuminatów :

- polityczna (Waszyngton)
- finansowa (City of London - niezalezny od UK maly skrawek w centrum Londynu, podobnie jak District of Columbia jest niezalezny od USA)
- duchowo (religijna) - Watykan

I mała ciekawostka:

Były czołowy jezuita, niezyjacy juz Alberto Rivera, powiedział w jednym z wywiadow, ze znakiem przejecia absolutnej kontroli Jezuitów i Watykanu nad Białym Domem bedzie fakt, ze prezydent podczas inauguracji po raz pierwszy bedzie skladal przysiege stojac twarza w kierunku obeliska w Waszyngtonie. I rzeczywiscie w 81 Ronald Reagan jako pierwszy prezydent zlozyl w ten sposob przysiege prezydencka. Ktos powie, co to ma za znaczenie. Dla szarych ludzi nie ma, ale dla najwyzszych eszelonów swiatowej masonerii taka symbolika jest niezwykle wazna.
_________________
THE THREE FORCES
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:30, 16 Sie '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

13: A Secret Number of Sacred Power

Cytat:
We are told that 13 is an unlucky number. The date Friday the 13th is taboo because the Knights Templar were arrested and condemned by the seneschals of Philippe IV, King of France, in a "pre-dawn raid" on Friday, October 13th, 1307. The number 13 has been shunned for centuries. Some architects omit the 13th floor from office buildings to this very day. Is it possible that the folklore associated with the number 13 is absolutely apocryphal? Or that it has become a demonized numeral precisely because it was sacred in pre-Christian times? Think about it. It is an oddly recurring sum. 12 apostles and a messiah. 12 Knights of the Round Table and King Arthur. The number 13 recurs too consistently in such significant contexts to be purely arbitrary. And of course, it’s not.

13 was a number central to certain traditions of sacred geometry, because it reflected a pattern which could be seen to exist in man, nature, and the heavens. For instance, there are 13 major joints in your body. There are 13 lunar cycles in a solar year, and the moon travels 13 degrees across the sky every day. Six circles placed around a seventh central circle is a model of geometric efficiency and perfection in the second dimension that has been known to mathematicians for ages. But this same configuration in three dimensions consists of 12 spheres arranged around one central sphere, making 13 in all - the most compact three-dimensional arrangement recurrent in nature. A commentator writing about the Aztec calendar once said that, "Thirteen is a basic structural unit in nature. It means the attracting center around which elements focus and collect." Is this, then, the reason for Christ’s 12 disciples, King Arthur’s 12 knights, or the 12 major constellations in relation to our sun? The likelihood seems great indeed.

Assuming that the number 13 played a prominent role in the sacred traditions being preserved by the Knights Templar, and that the Vatican wished to keep this from coming to light, does it not follow that they purposely chose Friday the 13th as the date upon which to arrest the Templars? In many traditions, Friday is a holy day. If our assumptions are correct, Friday the 13th would be doubly sacred to the Templars. This may well have constituted the Church’s final "screw you" to the Order whose power they so feared and envied.

13 is of particular interest to us because of Tracy Twyman’s work on the "Golden Calendar", which is based on multiples of 13, such as 26 and 52. Interestingly, our modern calendar still bears vestiges of this, and retains the concept of 52 weeks in a calendar year. According to the website dayofdestiny.com, the Aztec century was based on a unit of 52 years, and native people in South America, who believed in an impending apocalypse that would occur on a certain date, would, "ritually demolish and destroy their civilization every 52 years", as a sort of "dress rehearsal." The glyph which represents both the start and end of the Aztec calendar is known as "13 Cane", and symbolizes the death of one cycles, followed by the birth of another - the Alpha and Omega. Strangely, this is very much what the 13th rune - called "Eiwaz" - means in the Northern European mythos. It represents the balance point between light and dark, the creative force and the destructive force, or the heavens and the Underworld. It too is the Alpha and Omega at the same time. It signifies death, but it also signifies eternal life. In the traditional tarot deck, the 13th card is the Death card. It also represents not merely death, but rebirth and renewal. These were obviously pivotal concepts to ancient cultures, the understanding of which has faded down the centuries. But isn’t it remarkable that this specific notion always seems to be associated with the number 13, even in cultures as seemingly dissimilar as those of Northern Europe and South America?

It is interesting to note that although the 13th rune was the central rune in the oldest runic alphabet, and the symbol around which all the others were ordered; by the time the second runic alphabet emerged, the "Eiwaz" rune was absent. What this seems to indicate is that even in very ancient times, this symbol so representative of the world-view central to Northern European thought had vanished due to the fact that the idea it represented had also been lost. This idea seems to constitute some ancient understanding of Hermetic thought. Of course, the idea didn’t simply disappear, it was kept alive by certain initiates who preserved and passed down the secrets of an esoteric tradition. Perhaps this is why the number 13 has always been associated with magic and the occult, and why it is a number perceived to possess some mysterious yet tangible power. It is an emblem of a secret knowledge, a knowledge which does indeed confer power upon those conversant with it. It is a knowledge that religious orthodoxies have long feared and tried to suppress. 13 may be perceived as unlucky to those who fear the secret gnosis it represents, but for adherents of that gnosis it is (as it always was), a sacred number.

źródło: http://www.thevesselofgod.com/thirteen.html
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:52, 16 Sie '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Thirteen
This study was written by Hillel ben David (Greg Killian).

The spiritual significance of the number 13, which as reflected by the Thirteen Attributes of Mercy, relates to a transcendent dimension of G-dliness. This transcendence enables one to infuse spirituality within our material world. See Or HaTorah, Bereishis 7a and other sources.

The number thirteen (13) is among the holiest of the numbers because it is closely associated with HaShem.

Devarim (Deuteronomy) 6:4 Hear, O Israel: HaShem our God, HaShem is one:

This pasuk from the Shema, tells us a very important relationship:

HaShem = sjt Echad (One)

The gematria of echad is thirteen.

1 Yochanan (John) 4:8 He that loveth not knoweth not God; for God is love.

This pasuk from the Nazarean Codicil gives us another very important relationship:

HaShem is Ahavah (Love)

The gematria of ahavah is thirteen.

HaShem is echad

Echad is Ahavah

HaShem is Ahavah

HaShem is 13

Love means unification with the object of our love, and unification with HaShem means a unified heart in belief and devotion. Thus we see that HaShem equals thirteen. Therefore the meaning of thirteen is HaShem.

The yod hay vav hay (HaShem) name has a gematria of 2 X 13 = 26.

The word "echad" is spelled: sjt aleph-chet-dalet. In Kabbalah, the letter "aleph" corresponds to the highest sefirah, "Keter." The "chet," in this case, represents the eight sefirot below Keter (Chochmah, Binah, Chesed, Gevurah, Tifferet, Netzach, Hod, and Yesod), until the last sefirah, Malchut. The letter "dalet," in Kabbalah, always represents "Malchut."

From the very top of creation until the very bottom of creation, even in the darkest, most physical parts of existence, you must know and be real with HaShem's Oneness. There is never a place that HaShem isn't, just places where it is not proper to think about Him. There is never a time when HaShem isn't, just times when He doesn't seem apparent to us.

So, thirteen may be another way of expressing the unity of HaShem.
* * *
Rambam's (Maimonides) thirteen principles of faith, which he thought were the minimum requirements of Jewish belief, are:
1. G-d exists
2. G-d is one and unique
3. G-d is incorporeal
4. G-d is eternal
5. Prayer is to be directed to G-d alone and to no other
6. The words of the prophets are true
7. Moses's prophecies are true, and Moses was the greatest of the prophets
8. The Written Torah (first 5 books of the Bible) and Oral Torah (teachings now contained in the Talmud and other writings) were given to Moses.
9. There will be no other Torah
10. G-d knows the thoughts and deeds of men
11. G-d will reward the good and punish the wicked
12. The Messiah will come
13. The dead will be resurrected
* * *

". . . Thirteen years of age for mitzvot . . " (Mishnah Avot, 5:26). This Mishnah is the source of the well-known "Bar-Mitzvah" concept: A Jewish male is not responsible for mitzvah observance until the age of thirteen.
* * *
The thirteen attributes or essenses of HaShem’s divine mercy are:
(1) "Adonai," compassion before man sins;
(2) "Adonai," compassion after man has sinned (comp. R. H. 17b);
(3) "El," mighty in compassion to give all creatures according to their need;
(4) "Ra?um," merciful, that mankind may not be distressed;
(5) "?anun," gracious if mankind is already in distress;
(6) "Erek appayim," slow to anger;
(7) "Rab ?esed," plenteous in mercy;
(Cool "Emet," truth;
(9) "No?er ?esed laalaflm," keeping mercy unto thousands (comp. the explanation of Samuel b. Meir in "Da'at Ze?enim," ad loc.);
(10) "Nose 'awon," forgiving iniquity;
(11) "Nose pesha'," forgiving transgression;
(12) "Nose ?a?a'ah," forgiving sin;
(13) "Wena?eh," and pardoning.

By Mordecai Kornfeld

The foundation of the Oral Torah is the thirteen exegetical principles which are enumerated in the introduction to Torat Kohanim. Through these principles, the Oral Law is derived from the written text of the Torah. (This is why the Midrash HaZohar on Bereshit teaches that the number thirteen serves as a metaphor for the Oral Torah.)

The 13 breaches (made by the Greeks) in the enclosing wall ("Soreg") which surrounded the Temple Mount were repaired by the Hasmonean kings. These kings decreed that one must bow down when passing by each of these repaired breaches; a total of 13 bowings.
Middot 2:3

The Elders made 13 modifications in the text of the Torah when they translated it into Greek. This number represents the fact that inherent in the translation is the loss of the Oral Torah, which is derived through the 13 exegetical principles. The 13 breaches made by the Greeks and repaired by the Hasmoneans represent the entire focus of the Greek war against the Jews. The Greeks sought to eliminate the 13 principles through their literal translation of the Torah into Greek, with the resultant loss of the Oral component of the Torah. The Hasmoneans succeeded in restoring these indispensable tools of Torah interpretation. In order to commemorate and give thanks for this victory of authentic Torah ideology over the shallow, incomplete Sadducee misrepresentation of Torah, 13 bowings were instituted at the sites of the repaired breaches. It may be further noted that according to Rashi (Deuteronomy 33:11), 13 Hasmoneans commanded the Jewish army that overthrew the Greeks. These 13 courageous men enabled the Jewish People to preserve the Oral Tradition and its 13 principles![1]
* * *
The Hebrew Bible has 39 books, three times 13.

Moses plus 13, echad, equals Mashiach.

[The covenant of Bris Milah] was a made with thirteen covenants. (Shabbos 132a)
* * *
Regarding Number Symbolism in the Torah from the Work of Rabbi Solomon D. Sassoon

I. Introduction

In these parashat hashabu`a studies there have been a goodly number of references to the views of Rabbi Solomon D. Sassoon a"h, including allusions to his interpretation of numbers. As many readers are unfamiliar with his work, following is a brief introduction to this one aspect of his prodigious achievements in the field of Torah study.

Based on extensive research conducted over many years, Rabbi Sassoon maintained that in the Torah and in certain other books of Tanakh, as the prophetic message utilizes metaphor and figurative speech, it often uses number symbolism in a variety of ways. He felt numbers were of extremely great significance and usually were not to be taken literally. He demonstrated the ubiquitous use in the Torah of the digit 8 and its multiples to signify the Covenant between G-d and Israel. He pointed out that the number 13 - which he explained as the gematria of "ehad" referring to the Oneness of G-d - is also often used symbolically. Sometimes the number 21 and its multiples are used to signify the combination of 13 + 8. At least several other symbolic numbers are present in the Torah. As we have pointed out in our Parashat Va'era study, the number 26,gematria of G-d's Tetragrammaton Y-H-V-H name, is embedded in the structure of the texts of Exodus 6 and 15, which uniquely speak about His name and is associated with the total number of occurrences of His name in the Torah and Nebiim Rishonim but this study will be limited to examples of 8 and 13.

Indeed, Rabbi Sassoon claimed that the whole Torah and Early Prophets, as well as the Psalms, and perhaps other parts of Tanakh, were written with codes running through them - based on gematria, precise word counts, sequence and patterns - highlighting the Covenant, governing the structure and design of numerous, if not all, passages, and providing insight on many important topics.

Although he often stated that he did not know the meaning or implications of many number usages or word patterns, and that on many particulars he may be mistaken, he was confident that the systems he uncovered were real. He subjected them to expert statistical analysis, their implications fit in with the substance of other Torah research he did (penetrating investigation into the meaning of the Torah text), many echoes and hints were present in classical rabbinical literature and his results were in harmony with certain aspects of modern scholarly research (of course rejecting much of the speculative work of modern Bible scholars).

The presence of sophisticated patterns serves a number of purposes. In addition to beautifying the word of G-d and helping to preserve the integrity of the text through the processes of copying and transmission, recognition of wondrous patterns provided support to the recipients that the text was the genuine statement from the true prophet. This was especially important in a world that had become an arena of competing ideologies as the ancient Near East most certainly was, where dissenters challenged the authenticity of the great prophets. Serious observers might conclude that the remarkable systems of word pattern and structure running throughout the text - much more sophisticated and difficult to compose than any literary artifact known to man - was the result of true prophetic inspiration from G-d.

Finally, through deeply embedded patterns pointing to meanings that, for various reasons, could not be expressed explicitly - undoubtedly including the difficulty of the uninitiated to grasp sophisticated thought - the prophets spoke to those prepared to hear their fuller communication while providing a satisfactory message to the others.

Notwithstanding that the formulae Rabbi Sassoon uncovered lie beneath the surface and explicate peshat on a deeper level, and although the reader may often be amazed at the sophistication of the text, the systems follow standard literary norms for certain types of symbolic writing. Everything is there in front of the reader. The text is not manipulated. The reader may count the words and see the pattern. And the text is not trivialized. This should not be confused with the supposed codes of Arachin, the Discovery Seminars and related approaches (Rips, Witzum, Drosnin, et al), roundly criticized by many scholars, which are of a totally different nature. We will not enter further into that topic here as the purpose of this discourse is only to provide background and helpful information to assist the reader of our parashat hashabu`a studies.

II. Examples

Some examples of symbolic use of 8 and 13 (and their multiples, usually with addition of zeros) including several in which both are used in close proximity, follow. Most, but not all, of these examples are taken directly from Rabbi Sassoon's work.

1. Adam is 130 years of age when he begot Seth "bidmuto kesalmo" and lives 800 years more, for a total of 930 (Gen. 5:3-4). The Torah does not furnish any other age number for him! Rabbi Sassoon explained the 130 to refer to Adam having attained the stage of recognition of the one G-d (13) and the 800 to relate to his having been in the "berit" (covenant) with G-d (Cool. (He quoted the Rambam's comments on "selem" in this regard.)

2. In the narrative of Noah, the "berit" stem appears 8 times. The number of people saved via the ark is 8 (Noah, three sons and their wives). The sign of the berit (zot ot haberit - Gen. 9:12) is the "qeshet" (the rainbow), gematria of 800. (The word qeshet in all forms appears 8 times in the Torah and 13 times in the Early Prophets.)

3. Berit mila for Ishmael is at 13 (years), while for Yishaq, and subsequently for Israel, it is at 8 (days). This 13 results from a period of time in Abraham's life - in consecutive verses (Gen. 16:16 and 17:1) Abraham is 86 when he begot Ishmael and 99 when G-d appeared to him to contract the Covenant, which is signified by circumcision on the eighth day. In that Genesis 17 passage the root "berit" appears 13 times and the word intervals between most of the occurrences are 8 or its multiples. It also appears significant that Abraham is 160 years of age (80 x 2) when Yishaq begot Esav and Yaaqob.

4. Abraham's name (including Abram) appears 210 times (130 + 80) in the Torah, with the 130th occurrence at a milestone point signified by 8 associated with a 13 (see the following item).

5. Abraham's brother Nahor had 8 sons from his wife and 4 from his pilegesh. When the Torah relates this information it inserts in the passage the birth of Ribqah, the daughter of Betuel, Nahor's 8th son (Gen. 22:20-24). This constitutes a 1-8-4=13 unit, corresponding to aleph-het=dalet indicating that the family of Nahor was an appropriate one from which to seek a wife for Yishaq. Upon mention of Ribqah's birth and within the statement "these eight Milca bore to Nahor the brother of Abraham" is the 130th occurrence of Abraham's name.

6. In the section concerning Abraham's servant finding a suitable wife for Yishaq and the consummation of the Yishaq-Ribqah marriage (Gen. 24), Ribqah's name appears 13 times while Yishaq's appears 8 times.

7. When Esav gets married at 40 years of age, understood as separating from Yishaq (`al ken ya`azob ish et abiv v'et imo vedabaq be'ishto - Gen. 2:24), the latter is 100 years of age. From that point on he lives 80 years.

8. Yaaqob has one daughter and 8 sons from his wives and 4 sons from the shefahot, a 1-8-4=13 unit, corresponding to ehad.

9. When G-d changes Yaaqob's name to Yisrael, the last Yaaqob attestation before the change (but within the name change context) - "shimkha Ya`aqob", (Gen. 35:10) - is the 130th occurrence of Yaaqob's name in the Torah. When the angel changed his name, the last usage of his name Yaaqob just prior to the change (also within the context of the name change) - Vayomer Ya`aqob (ib. 32:27-2Cool - is the 80th occurrence of Ya`aqob in the Torah when it is counted in the pure form, without prefixes attached to the name. (Regarding proper nouns, it appears there is meaning to the count of both the pure form and the prefixed/suffixed form.)

10. Yaaqob is 130 years of age when in front of Pharaoh (ib. 47:9), while Moshe is 80 years of age in front of Pharaoh (Ex. 7:7), an obvious juxtaposition of these two key numbers. At no other points during their lives are their ages given! (Rabbi Sassoon thought that Yaaqob was really at the stage of 80 when in front of Pharaoh but in accordance with the principle "al tithadar lifne melekh" (Prov. 25:6), refrained from mentioning it to him and limited himself to the monotheistic concept.)

11. The only ages given for Yosef are 17, 30 and 110, clearly delineating two mature periods of life comprising 13 and 80 years respectively. Yosef is 30 in front of Pharaoh, or at the level of 13 and eventually achieves the level of 80.

12. Regarding Sarah, the only age given for her is at her death, 100 years, 20 years and 7 years (Gen. 23:1). The unusual literary formulation appears to be hinting at two periods of life, 13 and 80 years respectively.

13. The Mishkan dedication being on the 8th day following the 7 days of initiation (and employing 8 sacrifices), Shemini Asseret clearly being an 8th day added to the 7 days of Succot, Shabu`ot being emphasized as day 50 (Lev. 23:16) and the yobel as year 50, the latter two both beginning the eighth series of 7, all appear to be examples of the digit 8 (signifying the Covenant) replacing the 7. (Additional examples of this nature will be provided in the following section.)

14. A sacrifice is only acceptable from the 8th day onwards (Lev. 22:27).

15. In the Torah's most expansive Shabbat passage, celebrating its linkage with the Covenant, there are 8 usages of the sh-b-t stem (Ex. 31:12-17). In the most expansive passage dealing with repentance and return, in a context linking them with the Covenant renewal, there are 8 usages of the key sh-b stem (Deut. 30:1-10).

16. In both the Year 2 and Year 40 censuses, the individual numbers of the 12 tribes do not include a single digit 8, which does appear in the from-one-month-old count of Qehat, the carriers of the Ark of the Covenant, and in the grand total of the Levites, the servitors and guardians of the sanctuary.

17. In King David's census, the northern kingdom was 800,000 while Judah was 500,000, a total of 1,300,000 (2 Sam. 24:9).

18. In the Masoretic Text, there are 79,982 words in the Torah. Considering the rabbinic attestations that there were some variant readings in Second Temple times, that markings were placed on certain doubtful words and phrases, that Talmudic quotations differ from the Masoretic Text in quite a number of instances, that there were a number of tiquneh sofrim and `itureh sofrim and that there is evidence from the Targumim, the Septuagint and the Dead Sea Scrolls pointing to tiqune sofrim-type deletions of several words, it is not surprising that Rabbi Sassoon felt it reasonable to assume that the original Torah word count was 80,000. (Based on his codes, he thought the original text of the people's response to the arurim declarations in Deut. 27:15-26 was "amen ve'amen", not a single amen, similar to the suspected sota (Num. 5:22) and to several other cases, thus accounting for 12 words.)

III. Regarding 7 and 12

It appears that the digit 7 and its decimal multiples, well-known to have been considered a most prominent digit in the ancient Near East, representative of completion or perfection, is perhaps a signifier of the system in place prior to G-d granting His Covenant. G-d's creating the world in 7 days, with the attendant 7 symbolism including Shabbat, the post-Diluvial world being comprised of 70 nations (Gen. 10) and the 70 members of the incipient nation of Israel that descended to Egypt (prior to the national covenant), illustrate this.

The first covenant mentioned in the Torah is with Noah. His father Lemekh (ben Metushelah) lived to 777 years (Gen. 5:31), indicating that he was an extraordinary man, having achieved completeness in the previous order. He begot Noah at 182 years of age (14 x 13), a multiple of both 7 and 13, pointedly hinting at his unique spiritual distinction. This is consistent with his naming his son Noah and with his declaration upon his birth - for whom he obviously diligently prepared through prayer and spiritual refinement - that he should be of great benefit to mankind (ib. 5:29). The combined occurrences of the names of Abram and Sarai through the last verse in Genesis 16 - which speaks of Abram being 86 at the time of the birth of Ishmael and just prior to Abram being 99 when the covenant linked with the birth of Yishaq is contracted - is 70.

As stated earlier, Shabu`ot, yobel and the Shemini Asseret day all appear to be cases of transforming what might have been 7 symbolism to that of 8. The musaf offering on Shabbat, adding two lambs to the two daily temidim, making a total of 16, may be a case of subsuming the 7 day week into the Covenant. In the Ki Tissa Shabbat passage which emphasizes the Covenant the sh-b-t root appears 8 times.

The addition of one `olah ram to the seven `olah lambs in the service of Rosh Hodesh, all days of Pesah, Shabu`ot, Rosh Hashanah, Yom Kippur and Shemini Asseret, being of the same species, was likely mandated to constitute a Covenant-connoting unit of eight. The seven Succot days have double, 14 lambs and two rams daily.

Following the death of Qorah and his immediate circle for contesting the prophetic authenticity of Moshe and Aharon, when people complained, basically identifying with the rebels' position, 14,700 die in a plague (Num. 17:14). It appears that they represented the old order, those who refused to change to be committed to the Covenant.

Somewhat analogously to the case of 7 and 8, the number 12 represented a full measure of blessing and fruitfulness in the ancient Near East and was supplanted in some respects by the spiritual connotation of 13, referring to those who recognized one G-d. This latter principle appears to be behind the transformation of the tribes of Israel from 12 to 13 by splitting Joseph into two.

IV. From Ronald Benun's Upcoming Book on the Psalms

Since before Rabbi Sassoon's death in 1985, Ronald Benun has been working on applying and extending Rabbi Sassoon's principles regarding 8, 13, berit and related matters to understanding the shape, structure and meaning of the Psalms. Some selections follow:

1. The 1300th verse from the beginning of Tehillim is the last verse of Mizmor 78. The 1300th verse from the end of Tehillim is the last verse of Mizmor 77. Thus, Mizmor 78 is enveloped by the overlap of 1300 verses going both ways. Mizmor 78 has 72 verses. Verse 36, one of its two center verses, is verse 1264 in Tehillim, the exact center verse of the 2527 verses of Tehillim.

2. Mizmor 79 contains 13 verses. Thus, Mizmor 80 begins after exactly 1313 verses.

3. Primarily based on the Aleppo Codex, from the beginning of Mizmor 80 until the end of Tehillim is 8888 words. Thus, Tehillim comprises 1313 verses followed by 8888 words.

4. There are 21 (13+Cool attestations of "berit" in Tehillim. Two of these appear in Mizmor 78. The first (v. 10) is the 8th occurrence from the beginning of Tehillim while the second (v. 37) is the 13th from the end of Tehillim. Excluding superscription, "berit" is the mizmor's 88th word.

5. The 21 attestations of "berit" in Tehillim are in exactly 13 Mizmorim. The 8th occurrence (in Mizmor 7Cool is in the mizmor that is 8th from the last of these 13 mizmorim. The 13th occurrence is in the mizmor that is 8th from the beginning of these 13 Mizmorim (# 89 v. 35).
* * *
The MAHARAL writes in Chidushei Aggadot Nedarim 31:2, “And Rabbi Yishmael continued to speak, ‘Great is the Covenant of Circumcision, for thirteen covenants were established in connection with it’ (the word ‘Brit’ is mentioned by HaShem thirteen times in the Section where HaShem introduces the idea to Avram, corresponding to the Thirteen Attributes of Mercy. – PF) ‘And this is because the foreskin is like a shell, as we have said, and the shell constitutes a separation, and when the foreskin is removed, there remains a complete covenant with HaShem, Blessed is He... That is to say, a complete covenant from all sides, and this reflects the fact that this covenant is complete with a Singular Being Who is a source of love, and a complete covenant is not possible to be made with two lovers... And the ‘gematria’ of the word “Echad,” One, is in fact, thirteen.’ ”

źródło: http://members.cox.net/8thday/thirteen.html
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


11, 13 i 33: Sygnatura Illuminati i Freemason
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile