Kto czyta nasze listy e-mail? Kto podsłuchuje nasze rozmowy przez komunikatory? Kto penetruje nasze konta bankowe, śledzi nasze ostatnie spotkania ze znajomymi, w razie konieczności działa? Kto ma do tego prawo i jak się ma do tego właśnie polskie prawo?
http://hotnews.pl/artpolska-541.html
"... Bardzo znaczący postęp w technice przekazu informacyjnego, do którego doszło w ostatnich latach, zmusił służby specjalne do odważnego wejścia w cybernetyczny świat. Kontrola obywateli na zgromadzeniach związkowych nie ma dzisiaj bowiem najmniejszego sensu - do takich zgromadzeń albo nie dochodzi, a jeśli już tak, przebiegają one w bardziej cywilizowany sposób - na internetowych forach, grupach dyskusyjnych i przez komunikatory. Pozostanie przy starych metodach kontroli społeczeństwa przez "pacyfikację" wyróżniających się jednostek, które "zbyt dużo wiedzą" w sposób bezpośredni nie miałoby dziś najmniejszego sensu. Istnieją bowiem znacznie tańsze i bardziej efektowne metody wywierania wpływu na niczego nieświadomych obywateli... "
http://hotnews.pl/artpolska-619.html
I to wszystko dla naszego dobra