W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
2012   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
25 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 15923
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:09, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wybacz. Uprościłem, bo przyznam szczerze - nie za bardzo się na tym znam. Nie pasują mi do mojego postrzegania świata inne wymiary, przechodzenie do innych form gęstości, życie pośmiertne czy inne takie bliżej nieokreślone "pozaempiryczne gdybanie".
Znaczy - niby czytałem trochę o tym wszystkim, ale ani przekonywujących mnie argumentów świadczących o istnieniu czegoś takiego nie znalazłem, ani specjalnie potrzeby na istnienie tych tworów w moim światopoglądzie nie ma. W sumie - nie zarzekam się, ale jestem wysoce sceptyczny wobec czegoś takiego. Wink
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:11, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dunkelheit napisał:
Kasjopejanie podają taką definicję, dla zorientowanych w "paranormalnych" sprawach powiem, że chodzi tutaj o przejście z ciała fizycznego do astralu.

Astral to 5g
4g to eter...

z tego co się dowiedziałem to sprawa gęstości wygląda tak że mamy kilka światów których coś tam istnieje:
fizyczny(materia), eteryczny(energia), astralny(emocje), mentalny(myśli) itd.
i teraz teoria gęstości po prostu opisuje poziomy egzystencji istot w tych światach(istota egzystuje w kilku jednocześnie):
1g fizyczny + eteryczny = rośliny itp.
2g fizyczny + eteryczny + astralny = zwierzęta
3g fizyczny + eteryczny + astralny + mentalny = ludzie
4g eteryczny + astralny + mentalny = jaszczury itp.
5g astralny + mentalny = poziom przejściowy - duchy itp.
6g mentalny tylko. czyli egzystencja poza światem materii.
i ewolucja jednostki miałaby przebiegać w następujący sposób:
1g -> 5g -> 2g -> 5g -> 3g -> 5g -> 4g -> 5g -> 6g -> 7g
To tyle co wyciągnąłem z analizy tych ich teorii, ten podział na gęstości jest totalnie zryty. O wiele bardziej wolę materiały wingmakers Smile
A i jaszczury nie są pomysłem kasjopean Razz Były ZNACZNIE wcześniej niż powstały te kasjopeańskie bzdury Smile
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:55, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie zmienia to faktu, że takie proroctwa oznaczały by kres gatunku ludzkiego (zauważ, że 4g według tych definicji jest bez planu fizycznego).
No cóż, tego nie wiemy co się stanie ale jest nadzieja, że przetrwamy ten 2012. Warto tu jednak coś zaznaczyć.
To, że ginęły cywilizacje to już każdy sobie zdaje sprawę. I nawet coraz szerzej posuwają się badania nad cyklicznością tego zjawiska. Pamiętajmy jednak, że rzadziej bo rzadziej ale znaczące gatunki na Ziemi też ginęły w sposób błyskawiczny. Odchodziły do innych gęstości ( po naszemu: umierały wszystkie na raz Smile )
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rEvolution




Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 872
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:12, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Temat rzeka.



Układ Słoneczny porusza się ruchem eliptycznym w kierunku centrum galaktyki (u Majów hunab - ku) i ponownie się od niego oddala.

Kiedy Układ Słoneczny oddala się od centrum galaktyki, centralnego Słońca, wchodzimy w tzw. fazę uśpienia – częstotliwość drgań boskiego światła spada, staje się "ciemniej".
Zbliżanie się Układu Słonecznego do centrum galaktyki określane jest dla odmiany fazą przebudzenia. Jak widać na przedstawionym powyżej rysunku, znajdujemy się w punkcie najbardziej oddalonym od centrum galaktyki i powoli zbliżamy do praźródła energii.

Jak podają najnowsze wyniki badań, elipsa ta nie jest zamknięta, lecz przyjmuje otwartą formę spirali.
Przejście z fazy uśpienia w fazę przebudzenia wiąże się z ogromnymi zmianami – zarówno świadomości wszystkich istot żywych, jak i magnetycznego pola Ziemi.

Przedstawiony rysunek ilustruje eliptyczny (25 920 lat) cykl naszego Układu Słonecznego, po prawej stronie którego znajduje się Słońce, które zajmuje centralny punkt galaktyki. Znajdujący się po lewej stronie wierzchołek (Kali Yuga) jest miejscem najbardziej oddalonym od centralnego Słońca, dlatego określa się go mianem
"mrocznego wieku", ponieważ nasz Układ Słoneczny przez 2160 lat przebywa w największym oddaleniu od źródła energii.
(fragment opisu z Helsinga)


Pewne zjawiska uwarunkowane naszym położeniem w przestrzeni są pewnikiem, cała reszta jednak to już multum hipotez, domysłów, przeinaczeń etc.

Jeśli faktycznie będzie to miało wpływ na świadomość oznacza to, że komuś z pewnością zależy na tym żeby - choć tak się stanie - miało przebieg wg jego widzimisię. Być może stąd ten pośpiech we wdrażaniu rozwiązań, które za Chiny ludowe nie przeszły by gdy ludzie poznają prawdę cokolwiek to znaczy.

Zmiana DNA:

W promieniach tego światła zobaczyłem, skręconą w kształcie gwintu śruby, podwójną strukturę obrazującą cząsteczkę DNA.

... pokazuję wam, jak wspaniałe będzie wkrótce życie po odniesieniu przeze Mnie triumfu nad złem.
Teraz doświadczacie czasów ciemności ze względu na wpływ zła.
Nadejdzie jednak wkrótce czas, gdy Moje światło mądrości oświeci wszystkich Mych wiernych.
To właśnie światło nowej ery widziałeś teraz w swej wizji.
Będzie to era oświecenia, w której zło zostanie pokonane, a wy w swym rozwoju będziecie mogli przybliżać się do doskonałości.
Ta nowa struktura cząsteczki DNA w wizji oznacza, że zmienią się wasze ciała, a duch wasz będzie w ściślejszej więzi ze Mną.
Żyć będziecie dłużej niż obecnie i będziecie nadal posiadać wolną wolę.
W erze pokoju będziecie mogli dobrze przygotować się do życia w niebie, ponieważ będzie wam dana sposobność żyć według Mojej Boskiej woli, o ile tylko taki będzie wasz wybór.
Ja pojawię się przy każdym z was na każdą prośbę czy wołanie, i wszystkie wasze potrzeby będą zaspokajane, tak jak to było w ogrodzie Edenu".

"I poznacie prawdę a prawda Was wyzwoli"

więc "lepiej" za wczasu zachipować żeby później pomimo ogromnych zmian było po "staremu". Tak to widzę.

Nie da się ukryć, ze ktoś na pewno wie co się święci i bardzo by tych zmian nie chciał.


Ludzie na całym świecie będą nas prosić o to, żebyśmy uczynili świat bezpieczniejszym dla nich, a my uczynimy go takim, stosując naszą – istniejącą od dawna – technologię. Gotówka zniknie, ale odbędzie się to równocześnie z czymś, o czym niestety nie mogę panu nic powiedzieć. Gdybym to ujawnił nie mógłbym pana wypuścić dzisiaj do domu. Oczywiście nie pozostawimy też państwom arabskim ostatnich pól naftowych aż do roku 2012

i tu wkraczamy w wykorzystanie BlueBeam, inscenizacja inwazji obcych itp., w celu wywołania przekonania o nadejściu mesjasza tyle, że fałszywego.

"Ujrzałem niezwykle zielone światło, które było spowodowane przez Antychrysta.
Będziecie widzieli dziwne światła na niebie wskazujące na dojście do władzy Antychrysta.
Wielu będzie sądzić, że jest to Bóg, gdyż posiadać będzie wielką moc, ale w rzeczywistości te fenomeny będą zręcznymi iluzjami"

"Ci, którzy odmówią współpracy z Antychrystem, będą wyszukiwani i zsyłani do obozów karnych.
Różne kolory oznaczają zróżnicowane stopnie surowości rygorów i prześladowań stosowanych wobec tych najbardziej niewygodnych dla sił Antychrysta".

FEMA camps ?

Na to wygląda, że już niedługo będzie "ciekawie" ale i gorrrąco.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:10, 19 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ogromne opracowanie dotyczące roku 2012

Wklejam ciekawszy fragment, reszta w poniższym linku:

Cytat:
2012 Nexus Event – Unknown Form of Energy comes our way!

An unknown form of energy will arrive from the center of the Milky way!

"strange energetic emanations from the center of the Milky Way detected from by Dr. Scott Hyman are the cause of so visible changes occurring in our system?

-The Mayas would clearly say: Yes!

They will also say that colossal emissions of “unknown form of energy” will arrive from the center of the Milky Way, which will change the fundamentals of the physics of our world, new material and immaterial conditions for life which will last till the end of the next cycle.

On 21.12.2012 according to the ancient Maya records the humanity will enter into New Era of Higher Consciousness. It is interesting that at this moment all that are present on the planet are experiencing more or less a Shift in Consciousness."

źródło: http://www.projectavalon.net/forum/showthread.php?t=8441
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
forrest_




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:06, 19 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdyby poziom wody podnieść o 80m

_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gentleman




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 87
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:24, 09 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

forrest_ napisał:
Ogromne opracowanie dotyczące roku 2012

Wklejam ciekawszy fragment, reszta w poniższym linku:

Cytat:
2012 Nexus Event – Unknown Form of Energy comes our way!

An unknown form of energy will arrive from the center of the Milky way!

"strange energetic emanations from the center of the Milky Way detected from by Dr. Scott Hyman are the cause of so visible changes occurring in our system?

-The Mayas would clearly say: Yes!

They will also say that colossal emissions of “unknown form of energy” will arrive from the center of the Milky Way, which will change the fundamentals of the physics of our world, new material and immaterial conditions for life which will last till the end of the next cycle.

On 21.12.2012 according to the ancient Maya records the humanity will enter into New Era of Higher Consciousness. It is interesting that at this moment all that are present on the planet are experiencing more or less a Shift in Consciousness."

źródło: http://www.projectavalon.net/forum/showthread.php?t=8441


Streszczenie w jezyku polskim w 50 stronach. Ciekawe rzeczy. Polecam wszystkim zainteresowanym tematem.
http://www.buycontacthasbegun.com/support-files/nexuspolish.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Leech




Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 289
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:52, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.onet.pl/1548378,2677,1.....skart.html

fragment:
Cytat:
Koniec świata za trzy lata?

21 grudnia 2012 roku skończy się świat jaki znamy. Tego dnia nastąpi zmiana biegunów magnetycznych Ziemi. Ruch obrotowy naszej planety gwałtownie zwolni, a następnie zmieni kierunek. Trzęsienia ziemi o niespotykanej sile i ogromne fale zniszczą naszą cywilizację. Całe kontynenty znikną z powierzchni globu. Zginą miliardy ludzi. Resztki Europy i Ameryki Północnej zostaną pokryte lodowcem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
DarkRaven




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 222
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:16, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wlasnie jestem po lekturze tego artykulu (mam skopiowany w calosci w razie czego moge wkleic tutaj dla potomnych). Jak dla mnie to reklama tych obozow/bunkrow w Afryce. Ktos wyczul biznes w tym calym zamieszaniu i widac chetnych nie brakuje.
Ciekawostka jest cennik i wymagania:
Cytat:
Co zrobić, by zdobyć prawo wstępu do "Perfect Vision"? Zapłacić 5 tys. euro za jeden udział, uprawniający osobę dorosłą do rozbicia obozowiska, przyjazdu z przyczepą kempingową oraz korzystania z całej oferty terenu, obejmującej wynajem chatki lub innego miejsca zakwaterowania. Wykupienie jednego miejsca w "Domu Hobbita" kosztuje dodatkowo 700 euro. Cały kontener mieszkalny można mieć na własność za 5,5 tys. euro, a ekologiczny dom za 20 tys. euro. Koszty budowy bunkrów i gromadzenia zapasów na razie nie oszacowano.

Coś jeszcze? Każdy mieszkaniec "Perfect Vision" będzie musiał płacić za eksploatację wspólnych urządzeń i akceptować Geryla jako władcę absolutnego nowej "arki Noego". Udziały zawsze można sprzedać, ale – co ciekawe – jeżeli sprzedaż nastąpi przed 2014 r., ich cena zostanie pomniejszona o 10 proc. kosztów administracyjnych. Po tym terminie udziały będzie można sprzedawać po cenie rynkowej.

Ciekawe, mozna na tym zarobic i miec stadko "wiernych" jak widac Smile
Zastanawia mnie tylko czy ci "wybrancy" dotra tam na czas.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naznaczony




Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 655
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:25, 10 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

widzieliście film z Nicolasem Cagem pt " Zapowiedź " ? http://www.filmweb.pl/f119847/Zapowiedź,2009

ostro katastroficzny film, jak ktoś się jara 2012 i wybuchami na słońcu to na pewno się spodoba Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:24, 11 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak widzieliście, ale nie wiem czy ktos sie tym jara Wink

Cytat:
Astral to 5g
4g to eter...

z tego co się dowiedziałem to sprawa gęstości wygląda tak że mamy kilka światów których coś tam istnieje:
fizyczny(materia), eteryczny(energia), astralny(emocje), mentalny(myśli) itd.
i teraz teoria gęstości po prostu opisuje poziomy egzystencji istot w tych światach(istota egzystuje w kilku jednocześnie):
1g fizyczny + eteryczny = rośliny itp.
2g fizyczny + eteryczny + astralny = zwierzęta
3g fizyczny + eteryczny + astralny + mentalny = ludzie
4g eteryczny + astralny + mentalny = jaszczury itp.
5g astralny + mentalny = poziom przejściowy - duchy itp.
6g mentalny tylko. czyli egzystencja poza światem materii.
i ewolucja jednostki miałaby przebiegać w następujący sposób:
1g -> 5g -> 2g -> 5g -> 3g -> 5g -> 4g -> 5g -> 6g -> 7g


a to jest dobre, chyba ktos z jakiejś apteki to wytargał Razz
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:59, 12 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, to jest fajne, ale ostatnio zauważyłem że funkcjonuje w trochę inny sposób ^^
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waldx




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:34, 20 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chciałbym dodać coś od siebie na temat roku 2012.
Uważam, że tyle jest zamieszania wokół tego tematu, bo komuś na tym zależy abyśmy zajmowali się tym, a nie np. tym co się teraz dzieje obok nas (chodzi o bezwzględne przejęcie władzy nad nami). Oczywiście swoją energię kierujemy w wątpliwości i w strach, a nie wzmacniamy się przed każdym wyzwaniem jakie może nas dosięgnąć. Pamiętajmy, że zawsze powinniśmy zajmować się tym co jest tu i teraz, co nas dotyczy teraz, a nie w przyszłości. Przyszłość wywołujemy energią, którą emanujemy między innymi z emocjami, które mamy teraz. Mam pewien sposób na to abyście przestali wątpić w siebie, w swoją moc i swoje przeznaczenie, a wtedy nie straszna będzie dla Was żadna data i żaden wyrok wydany przez polityków i finansjerę, w Waszej sprawie. Całość tematu jest bardzo złożona, tak jak przyroda, wszechświat... i życie tu i teraz.
...może cdn.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:54, 07 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To może pewien artykuł na dobre trawienie:

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1304

Cytat:

Dodał: admin • Dodany: • 2009-08-04 10:44:42 Wyświetleń: 2944
Co nas czeka w roku 2012?

Znalazłem dzisiaj ciekawy wpis na portalu GLOBALNA ŚWIADOMOŚĆ odmośnie roku 2012.

Spotkaliśmy się już z wieloma teoriami na temat tego, co nas czeka w najbliższych latach, przy czym rok 2012 stal się centralnym punktem większości tych teorii.

Przeciętny człowiek ma problem z połapaniem się, co jest prawda a co nią nie jest, ponieważ fakty mieszają się tutaj, w sposób prawie ze niezauważalny, z wnioskami i opiniami tych, co te teorie głoszą.

Poniżej prezentujemy e-mail, jaki otrzymaliśmy od naszej znajomej. Jest on o tyle ciekawy, ze prezentuje tez poglądy i badania naukowców oraz podaje fakt, iz kwestie roku 2012 nie omawia się tylko na bazie słynnego już kalendarza Majów, ponieważ 16 lat temu naukowcy potwierdzili na bazie wyników swoich badań, możliwość przebiegunowania ziemi, w niedalekiej przyszłości.

My tez interesujemy sie, juz od kilku ładnych lat tym tematem, . Parę lat temu dowiedzieliśmy się, ze rządy Kanady, Wielkiej Brytanii i kilku innych państw zleciły instytutom naukowym badania nad wpływem zmian magnetyzmu ziemskiego na organizmy żywe, w tym na ludzi.

Wyniki tych badań poraziły nas. Okazało się, ze przede wszystkim wpływ taki niezaprzeczalnie istnieje. Jak już to większość z nas wie, magnetyzm ziemski jest używany przez zwierzęta w ich migracjach. Używają one magnetyzmu ziemskiego, tak jak my kompasu.

Magnetyzm wpływa tez znacząco na funkcjonowanie flory.

Najciekawszą część raportu stanowił jednak opis wpływ magnetyzmu na człowieka. Bardzo przydatne okazały się przy tym raporty i wywiady udzielone przez kosmonautów, a opisujące ich przeżycia podczas lotów kosmicznych, gdzie znajdują się oni przez jakiś czas poza zasięgiem magnetyzmu ziemskiego, lub pod jego nikłym wpływem. Otóż wyniki tych badań wyraźnie wykazują, ze w przypadku wyraźnej zmiany natężenia magnetyzmu ziemskiego oraz ew. zmiany jego częstotliwości, mózg człowieka zaczyna inaczej pracować. Z jednej strony wszystkie jego podstawowe uczucia i emocje ulegają nasileniu, a z drugiej strony człowiek przezywa nowe, nieznane mu wcześniej doznania, podobne do stanów wychodzenia poza ciało, lub bliskich stanom opisywanym podczas śmierci klinicznej.

Najważniejsze w tym raporcie jest podkreślenie, iż ukryte stany emocjonalne człowieka będą się nasilać i uzewnętrzniać. Większość ludzi nie będzie w stanie ich opanować. Będzie to dla wielu bardzo wyczerpujące a czasami wręcz bolesne. Dla rządów jest to cenna informacja, wyraźnie wskazująca na potencjalne problemy społeczne, w przyszłości, z którymi będą one musiały sobie radzić (a może już to nawet prewencyjnie robią).

Wróćmy jednak do wspomnianego maila i niech każdy wyrabia sobie własną opinię.

Oto ten mail:

-----Original Message-----
From: .........
Sent: Saturday, June 20, 2009 11:41 AM
To: lista mailowa
Subject: 2012- ZMIANA BIEGUNOW

Z czasopisma rosyjskiego: „Nowy Światopogląd” Nr 1 2005 ss.7-10, tłumaczyła Lila Studzienna

ZMIANA BIEGUNÓW I WIELKI KOSMICZNY EKSPERYMENT

J.N. Wsielenskij – doktor nauk matematyczno-fizycznych
– akademik Międzynarodowej Akademii Nauk o Przyrodzie i Społeczeństwie
– laureat nagrody im. Wiernadskiego


Wykład na IV Międzynarodowej Konferencji:

„Medycyna Ludowa Rosji: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość” (skrót)

Uczeni całego świata wiedzą o czekającej nas zmianie biegunów planety Ziemia. Odkrycie to zostało przepowiedziane przez japońskich uczonych 16 lat temu.

A jeszcze wcześniej, 13 października 1917 roku miało miejsce ukazanie się Przenajświętrzej Bogurodzicy, trzem pastuszkom w miejscowości Fatima (Portugalia), z posłaniem mającym ogromne znaczenie dla przyszłości całego rodzaju ludzkiego. Posłanie to zawierało informacje o zmianie biegunów i katastrofie planetarnej, jako o końcu świata, oraz wyjaśnienie mającego nastąpić, cudu słońca i księżyca – pojawienia się na niebie dwóch słońc i dwóch księżyców (zjawiska, które będzie obserwowane podczas jednoczesnego zaistnienia przestrzeni trójwymiarowej z czterowymiarową).

Przesłanie fatimskie zostało przekazane do Rzymu, ale kościół katolicki zadecydował zachować je w tajemnicy.

Pole magnetyczne Ziemi zaczęło słabnąć około 2000 lat temu. Gwałtowny spadek jego napięcia został odnotowany 500 lat temu, pogłębienie spadku nastąpiło w ciągu ostatnich 50-ciu lat, a od roku 1994 zostały zapoczątkowane jego silne fluktuacje.

Południowy magnetyczny biegun Ziemi przesuwał się już, a to o setki, a to o tysiące kilometrów w stosunku do swojego normalnego położenia.

Istnieje tzw. częstotliwość Schumana – jest to fala wychodząca z planety (bicie serca, rytm). Jej specyficzna częstotliwość wynosi 7,8Hz (herca). Była ona tak stabilna przez długi czas, że wojsko regulowało według niej swoje przyrządy. Jednakowoż, częstotliwość ta zaczęła rosnąć: w 1994 roku – 8,6Hz, w 1999 roku – 11,2Hz, a pod koniec 2000 roku – około 12Hz.

Przypuszcza się, że kiedy częstotliwość Schumana dojdzie do 13Hz, nastąpi zmiana biegunów.

Kiedy zbliża się przemieszczenie biegunów, następuje ostro przejawiająca się fluktuacja pola elektro-magnetycznego. Ludzie stają się niestabilni uczuciowo, zaczynają stale przeżywać wzloty i upadki. W takich okresach koniecznym jest utrzymanie ze wszystkich sił pokoju na planecie. Wiemy wszyscy, że obecnie zwiększyła się liczba wypadków samochodowych, lotniczych i kolejowych. Mapy magnetyczne są już do niczego nieprzydatne. Ptaki, kierując się w czasie swoich przelotów magnetycznymi liniami Ziemi, lądują nie tam, gdzie trzeba. Wieloryby, foki i delfiny wyrzucane są na brzeg (w lipcu 2000r w Dagestanie zginęło 200 tysięcy fok).

Zmiana biegunów na naszej planecie ma miejsce mniej więcej co 13 000 tysięcy lat (zaginięcie Atlantydy, czwartej rasy) i doprowadza do szybkiej i kolosalnej katastrofy planetarnej. Związane jest to z cyklem precesji, okres czasu którego stanowi około 25 920 lat. Po przejściu punktów maksymalnego zbliżenia i maksymalnego oddalenia Układu Słonecznego w stosunku do centrum naszej Galaktyki, co odpowiada półokresowi tego cyklu, na Ziemi ma akurat miejsce zmiana biegunów. Przez ten czas oś Ziemi zatacza koło po wszystkich dwunastu gwiazdozbiorach znaków Zodiaku, znajdując się w każdym z nich około 2100 lat.

Obecnie nasza Galaktyka i planeta Ziemia znajdują się na styku dwóch epok. 11 sierpnia 1999 roku miało miejsce zaćmienie Słońca i Parada Planet. Zakończona została epoka piątej rasy, a zaczęła się epoka rasy szóstej. Znamionuje to kwantowe przejście Ziemi, Galaktyki i Wszechświata na nowy, kwantowy poziom istnienia, a wraz z nimi również całej ludzkości jako nieodłącznej części. Przejście to odbywa się co 5 125 lat, kiedy obserwowana jest Parada Planet, kiedy wszystkie planety ustawiają się w jednej linii, a potem rozchodzą się tworząc tunel, wzdłuż którego bez przeszkód przechodzi impuls naprawczy od Słońca ku naszej planecie. I właśnie z powodu tego impulsu odbywa się przejście kwantowe, zmiana biegunów, zmiana kąta nachylenia osi obrotu i innych parametrów wszystkich planet Układu Słonecznego.

Jest to katastrofa planetarna. Doprowadzi ona do przesunięcia osi Ziemi, przemieszczenia lądów, powodzi, wybuchów wulkanów, trzęsień ziemi, gwałtownych zmian klimatu. Zgromadzone w ciągu wielu stuleci lody na Grenlandii, na biegunie północnym i na Antarktydzie, posiadając bardzo wielką masę, mogą przesunąć platformy ziemskie ku równikowi pod wpływem oddziaływania sił dośrodkowych i grawitacyjnych.

Proces zmiany biegunów rozpoczął się na naszej planecie w 2000 roku i będzie trwał do grudnia 2012 roku. Ta sama data wskazana jest w kalendarzu dawnych Majów, którego zdumiewająca dokładność poraża współczesnych uczonych. Ostatnim zapisem w nim jest:

„Dalej czas nie istnieje”. Innymi słowy, przeżywamy Apokalipsę. W 2013 roku Ziemia ostatecznie wejdzie w gwiazdozbiór Wodnika. Biegun Północny i Południowy zostanie przesunięty ku równikowi. Nastąpi szybkie topnienie lodów Arktyki i Antarktydy, poziom oceanu światowego podniesie się o 77metrów (powszechny potop).

Taki potop ma miejsce regularnie co 5 125 lat, wystarczy przypomnieć sobie informację z Biblii o Arce Noego. Sfinks w Egipcie (według danych analizy izotopowej ma On 5,5 miliona lat) posiada strukturę warstwową (słoje), ponieważ wielokrotnie był zatapiany wodą i znajdował się na dnie morza.

Na Biegunie Północnym uczeni odkryli małego mamuta z zieloną trawą w żołądku, co świadczy o nagłej śmierci, która nastąpiła w wyniku zmiany biegunów.

Stąd też staje się zrozumiała przyczyna wymarcia dinozaurów – nagła katastrofa ekologiczna.

Obecnie tego rodzaju katastrofy planetarnej, a więc i końca świata nie będzie, ponieważ ludzkość osiągnęła taki poziom, iż 1,5 miliarda osób gotowych jest do zmiany swojej świadomości w kierunku czterowymiarowej przestrzeni.

Uświadamiają sobie oni w pełni, że dalej tak żyć się nie da, że koniecznie trzeba przejść na wyższy poziom świadomości i światopoglądu. Wielu, stojąc na rozstaju rozumie, ze konieczne jest i nieuniknione dokonanie wyboru: albo iść nadal ślepą technokratyczną uliczką niszcząc planetę do końca i być również zniszczonym, albo przejść na duchowy poziom świadomości i rozwijać się dalej nie niszcząc, lecz uzdrawiając i odbudowując ekologię świadomości i własne środowisko życiowe.

Aby przejść na nowy poziom rozwoju koniecznym jest, aby na Ziemi było 169 000 istot podobnych do Chrystusa, które będą na tyle silnie oddziaływać na pozostałych ludzi, że cała ludność naszej planety osiągnie wyższy poziom świadomości przy pomocy Jednolitego Pola Planetarnego Świadomości dla całej ludzkości.

Wiernadskij nazwał to pole Noosferą Ziemi.

Mieszkańcy zaginionej Atlantydy byli przedstawicielami 4-tej Rasy, my zaś jesteśmy przedstawicielami 5-tej, ewolucja której dobiega końca. Po przejściu w 2013 roku na Ziemi w czwartym obertonie czterowymiarowej przestrzeni znajdą się przedstawiciele tylko 6-tej Rasy.

Przejściu do przestrzeni czterowymiarowej sprzyja promieniowanie z kosmosu o wysokiej częstotliwości, które zwiększa swoją intensywność od 2000 roku. Wraz z tym promieniowaniem w kierunku Słońca, Ziemi i innych planet Układu Słonecznego i naszej Galaktyki są wysyłane święte kody, niezbędne do obudzenia duchowego i do skoku ewolucyjnego. Niektórzy ludzie nie będą w stanie wytrzymać tych wibracji i zginą z powodu swoich niskich wibracji, natomiast ludzie duchowi, oczyszczeni zniosą to przejście bez problemu.

Pod wpływem napływającego z kosmosu promieniowania ozonowa warstwa wokół Ziemi jest stopniowo niszczona i wszystko co żyje, w tym również człowiek, zaczyna się przebudowywać. U ludzi odbywa się transformacja ciała fizycznego, emocjonalnego, psychicznego i innych.

Towarzyszą temu u ludzi nieprzygotowanych niedomagania, syndrom chronicznego zmęczenia, nieznane choroby, podwyższona temperatura ciała (spalanie szlamu i energetycznych zanieczyszczeń), przebudowa wszystkich układów organizmu. Jest to w najwyższym stopniu skomplikowany proces fizjologiczny na poziomie molekuł, atomów i mikroleptonów komórki.

W organizmie ludzkim nastąpią takie zmiany, które wprowadzą ciało w inny stan i pozwolą mu przejść na odżywianie energią Kosmosu. Zapotrzebowanie na jedzenie będzie stopniowo spadało, a potem całkiem zaniknie.

Wiąże się to z tym, że na planecie wszystkie źródła energii (woda, powietrze, gleba) są mocno zanieczyszczone i zanieczyszczane są nadal.

Zbawienie ludzkości będzie polegało na tym, że ludzie stopniowo odejdą od tradycyjnych źródeł odżywiania (zasilania) i przestawią się na odżywianie energetyczne bezpośrednio z Kosmosu. Wszechświat ponownie da ludziom nową szansę i możliwości. Ten, kto pomyślnie przejdzie transformację, ten otrzyma kod z programem rodzaju ludzkiego 6-tej Rasy.

Każdy może stać się człowiekiem nowej cywilizacji.

Do tego koniecznie trzeba podnieść się na wyższy poziom duchowy, to znaczy odbierać siebie jako cząstkę Dzieła Stworzenia, uzyskać Świadomość Kosmiczną.

Każdy z nas ma jak na razie, możliwość wyboru.

Albo rośniemy duchowo i przechodzimy na poziom ducha – kolejny stopień ewolucyjny, szóstej i wyższych ras, lub też staczamy się w dół, za tę linię graniczną, gdzie przyszłości już nie ma. Każdy gotuje sobie los, który odpowiada jego poziomowi świadomości.

W momencie zmiany biegunów odbywa się Wielkie Przejście. Nawet istoty z niższych światów dostają możliwość podniesienia się do światów wyższych. Wnoszą one do naszego świata przemoc, zabójstwa, strach, kradzieże, symbolikę śmierci (na przykład: rysunki na ubraniach, obuwie w kształcie kopyt). Właśnie dlatego na obecnym etapie na poziomie fizycznym w sposób jaskrawy przejawia się degradacja ludzkości. Wzrasta liczba przestępstw, pojawiają się piosenkarze niskiej próby, ludzie propagujący amoralny tryb życia, wzywający do amoralnych postępków. Jeżeli mądrzy ludzie (będzie im dana szansa stania się Bogo-człowiekiem) nie uczynią wszystkiego, co w ich mocy, aby nauczyć te istoty postępowania zgodnie z prawami pozytywnej przestrzeni, to sami mogą stać się ich ofiarami.

Tak więc nasza planeta zbliża się gwałtownie do najważniejszego momentu swojego przeobrażenia. Proces ten jest nierozerwalnie związany z duchowym oświeceniem ludzkości i jego wejściem na nowy poziom myślenia kosmicznego. Terminy duchowego przeobrażenia są ściśle określone i powiązane ze zjawiskami w skali Wszechświata.

Przekształcenie nie oznacza unicestwienia: świat nasz będzie transformowany w rzeczywistość o subtelniejszych wibracjach czterowymiarowej przestrzeni.

Ale ponieważ we Wszechświecie obowiązuje Prawo Wolnej Woli i wolność wyboru, to niemożliwa będzie pomoc tym, którzy będą woleli nadal przebywać w iluzji świata trójwymiarowego, nie zwracając uwagi na własne doskonalenie duchowe.

Do zakończenia Przejścia Kwantowego pozostało zaledwie kilka lat – do grudnia 2012 roku. Czasu właściwie już nie ma! Zgodnie z Boskim Planem ewolucji Ziemi, do tego momentu człowiek powinien zwiększyć częstotliwość własnych wibracji do 55-89Hz (co będzie odpowiadało minimalnemu poziomowi duchowemu), aby mógł on bezboleśnie przejść do nowego wymiaru Złotego Wieku. Wypracowanie potencjału duchowego – jest to w tej chwili sprawa najważniejsza.

W chwili obecnej potężne energie wszelkiego rodzaju płyną z centrum naszej Galaktyki i Wszechświata i tworzą przesłanki dynamicznej niestabilności wszystkich typów pól na planecie Ziemia, jak też w całym Układzie Słonecznym.

Powstała krytyczna sytuacja, w której przekształcenie Ziemi i ludzkości może nastąpić w każdej chwili. To co ludzie nazywają „końcem świata” już się rozpoczęło i nastąpi o wiele prędzej niż się wielu wydaje. Cywilizację ludzi-niszczycieli bardzo prędko zastąpi cywilizacja ludzi-twórców, ludzi-budowniczych. My wszyscy, żyjący obecnie na tej planecie, jesteśmy nie tylko zwykłymi świadkami tego historycznego momentu, lecz również bezpośrednimi jego uczestnikami. Pora uświadomić sobie, że czas, w którym obecnie żyjemy, jest właśnie tym końcem czasów, a dokładniej, końcem czasu poprzedzającym wyjście wielu miliardów świadomości poza granice trójwymiarowej rzeczywistości, przejściem ludzi do istnienia, bytowania w czterowymiarowej przestrzeni.

Jeżeli ludzie nie będą potrafili choćby częściowo zmniejszyć niszczącego tornada zmysłowo-myślowej aktywności, to cała Ziemia znajdzie się w tak ekstremalnych warunkach energetycznych, po wyjściu z których nie będzie miał kto ocenić rozmiarów i skutków (przeżytych przez nas) kataklizmów. Klęski żywiołowe, nieuleczalne choroby, katastrofy, wojny, zanieczyszczenia ekologiczne pochłoną wiele milionów istnień ludzkich. Mapa świata za krótkich kilka lat zmieni się nie do poznania. Niektóre państwa w ogóle znikną. Globalne zmiany dosięgną praktycznie wszystkich zakątków planety, w których w przeciągu tysiącleci nagromadzone zostały wielowarstwowe twory destrukcyjnej energii. Miejsca te – są to ropiejące wrzody na ciele Ziemi.

Przed Ognistym Światłem przeobrażenia nie ochronią ani pieniądze, ani władza, ani podziemne schrony. Ratunek jest tylko jeden – duchowość. Do przeobrażonego świata nie może trafić świadomość niska. Według żadnych umów czy kontraktów, za żadne pieniądze.

Możliwe, że po takiej informacji wielu zaprzestanie amoralnego sposobu życia, zemsty, agresji, pogoni za dobrami materialnymi, a zwróci swój wzrok i serce ku sferom duchowym, chociaż wielu lekceważy wszelkie przepowiednie, wielu woli się łudzić: „a nuż...”. Jednakże programy unicestwienia można odczytać w aurach wielu ludzi i one będą działały, jeżeli nie przedsięweźmie się niczego, aby je zneutralizować.

Napływ nowych kosmicznych energii powoduje nie tylko przesuniecie biegunów, ale również przebicia krystalicznej siatki Ziemi w wielu miejscach. Tak samo było w czasach Atlantydy. Zostały otwarte poziomy czasowoprzestrzenne, co spowodowało, że duchy, dla których nie ma miejsca na Ziemi, wlały się milionowym strumieniem do świata ludzi. Przeszywały one nie tylko atmosferę planety, ale również mózg, ciało i duszę ludzi. W efekcie wielu zostało opętanych przez te istoty i ludzie tacy zaczęli przejawiać takie zdolności jak: telekineza, jasnowidzenie, jasnosłyszenie itd.

Każdy żyjący na planecie ma szansę stać się człowiekiem nowej ery, władającym nadzwyczajnymi możliwościami. Możliwości będą nieograniczone. Szósta Rasa będzie bardziej doskonała i harmonijnie rozwinięta. Nastąpi czas nowej cywilizacji. Będzie ona oswajała przestworza Ziemi i Wszechświata. Mózg zostanie w pełni otwarty.

Teraz funkcjonuje on zaledwie w 3-4%. Doświadczenie i wiedza minionych żyć (wcieleń) zostaną przywrócone. Zmieni się wygląd ludzi. Zewnętrzne rysy zostaną zachowane, ale przybiorą taką doskonałość, o której obecnie nie mamy pojęcia. Nowi ludzie będą piękni pięknem idealnym. Wszyscy, którzy przejdą transformację, będą młodsi.

Starsi ludzie odmłodnieją o około 20-30 lat. Pojawią się również możliwości nieśmiertelności. Ludzie odkryją w sobie niezwykłe zdolności i talenty, które obecnie posiadają tylko nieliczni. Każdy człowiek będzie genialny.

Główną siłą napędową będzie nie technika, lecz energia ducha, przy pomocy której ludzie będą zawiadywać materią i zmieniać ją. Ludzkość będzie porozumiewała się językiem, nie znającym granic. Otworzą się przed nią drzwi do Kosmosu, polem działania stanie się cały

Wszechświat. Zachowane zostaną prapoczątki: męski i żeński, albowiem są one wieczne. Podstawową w człowieku stanie się energia emitująca światło.

Ciołkowski nazwał ten stan człowiekiem promienistym. Już teraz należy nauczyć się myśleć pozytywnie, ponieważ myśli będą się materializowały błyskawicznie. Dla tych, którzy nie nauczą się myśleć pozytywnie, może to się stać istnym piekłem, ponieważ myśli staną się rzeczywistością.

Koniecznym warunkiem przebywania w czwartym wymiarze będzie duchowość i miłość. Od każdego oczekuje się tylko tego, aby uświadomił sobie istotę tego, co się dzieje i aby uwierzył, że może on się stać przedstawicielem Nowej Ery.

Źródło: Globalna Świadomość
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:45, 09 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobrze, ze wszystko jest zapisywane na tym i innych forach. Bedzie niezla brecha. Nie obrazcie sie, ale nie bede sobie zalowal i uzywal do woli Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pr0meteusz




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 548
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:05, 10 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pewnie że nie bedzie konca świata w 2012.
wiele sie mówi o tej dacie i przy okazji w tych temtach porusza sie sprawy ludzkości i mówi o rzeczach które juz prawie ukazują sedno.. W 2012 nic sie nie stanie,i podważy to wiarygodność rzeczy wartościowych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:35, 10 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Shocked

Co jak to prawda Question ...... Będzie ubaw Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kosmo




Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 107
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:18, 10 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oglądaliście flashForward nowy serial? Poniżej trailer.



Może w momencie szczytowym transformacji czyli koło 20 grudnia 2012 wszyscy stracą przytomność i obudzą się w nowej erze wodnika Very HappyVery Happy Lepiej dmuchać na zimne, zapiąć się w pasy i przesiedzieć kilka dni w piwnicy. Ludzie w serialu na ponad 2 minuty stracili przytomność i zobaczyli przyszłość. Wszakże w 4-tym wymiarze chyba da się zobaczyć przyszłość Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:09, 10 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Przejście do nastepnego cyklu ziemskiej ewolucji jest płynne - ujmuje okres 52 lat. 21 grudnia 2012 r. można przyrównać do wschodu słońca. Zanim wzejdzie słońce, jest świt. Mimo że nie widzimy słońca jego światło promieniuje we wszystkich kierunkach. Tak samo jest z rokiem 2012 - jego energia rozświetla naszą przeszłość i przyszłość. Świt energetyczny to okres od 1987 do 2039.

W 2012 r. kończy się Długa Rachuba Majów (long count), ale nie kończy się kalendarz słoneczny. Data 21.12.2012 została przyjęta umownie, ponieważ nikt nie zna dokładnej daty początku Wielkich Cykli Majów. (Zob. „Długa Rachuba” w dziale Kalendarz.). Poza tym nasze kalendarze były wielokrotnie modyfikowane.

http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=kalendarz&id=269
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:07, 13 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem


_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:31, 16 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niektórzy twierdzą że w roku 2012 wszystko będzie już dawno pozamiatane,oraz że prawdziwa data przełomu to 28 października 2011.

http://www.calleman.com/content/articles/risk_of_2012.htm



Cytat:

The Rebirth Celebration
May 9-11, 2009

The risks of believing that the
Mayan calendar ends December 21, 2012!

A discussion forum for this article exists at
http://mayanmajix.com/portal

About eight years ago John Major Jenkins and I had a debate about the meaning of the Mayan calendar end date focusing especially on whether the energies of the Long Count ends on October 28, 2011 or December 21, 2012. This still remains the most important question anybody interested in the “2012 phenomenon” is faced with, but while at the time the debate might have seemed theoretical, or even hairsplitting, it is now a question that has very significant and practical consequences as to how we relate to the future. While many would like to sweep the end date question under the rug or sit on the fence, no one can do so with their intellectual integrity intact. Since that debate Jenkins has appeared on a History Channel documentary where December 21 2012 is presented as a predetermined “doomsday” when the world is going to come to an end. I get quite a few letters, sometimes from young people that worry that the world will come to an end at this date since they have seen this documentary posted on YouTube. While most knowledgeable people would probably reject this way of presenting the Mayan calendar it is still important to ask the question who benefits from it. I feel there are indeed many people, also apart from the participants in such documentaries that benefit from the claim that the Mayan calendar ends December 21, 2012. Thus, I do not think that it is an accident that we do not hear of the October 28, 2011 date in public media. To begin with, as far as I know no one who adheres to the end date of October 28, 2011 has ever presented this as a predetermined doomsday and thus unduly associated the Mayan calendar with fear.

Since the abovementioned debate two different intellectual cultures have emerged around the two possible end dates, one based on belief (December 21, 2012) and one based on evidence (October 28, 2011). These two cultures are about as different from one another as any one of them is from that using the Gregorian calendar. The proposal of the December 21, 2012 date is based on the unproven belief that the precessional cycle actually means something for human evolution, and, amazingly, as far as I know no one advocating this end date seems to have even bothered to try to prove this basic assumption. In contrast, the October 28, 2011 date is based on massive scientific evidence that the Nine Underworlds and Thirteen Heavens known from ancient Mayan sources indeed describe cosmic evolution in all of its aspects. Moreover, while there is extensive evidence that the Maya based prophecy and prediction on shifts between baktuns, katuns, tuns etc, not a single ancient Mayan text mentions the 26,000 year precessional cycle. Since those advocating the December 21, 2012 end date do not identify shift points in the Mayan calendar leading up to their end date their hypothesis is however not testable from the predictions made, which is the hallmark of any serious scientific theory. Hence, it must be qualified as belief rather than science. Based on nothing more than belief a culture has subsequently emerged around the December 21, 2012 date, since it serves as an ideal projection screen for fantasies, fears and hopes rather than something that can be proven and understood scientifically based on the patterns of the Mayan calendar.

The October 28, 2011 end date can however be rationally understood. It has also been verified by several predictions, most recently my own that an economic collapse would set in and when it would do so: Regardless of what forms such a [financial] collapse may take it seems that the best bet is for it to occur close to the time that the Fifth NIGHT begins, in November 2007 [strictly speaking the 19th] (The Mayan Calendar and the Transformation of Consciousness, page 233). In accordance with this prediction economists now agree that it began in December of 2007, see Figure 1). This prediction was actually formulated already in my first book in English, Solving the Greatest Mystery of Our Time: The Mayan Calendar written in 1999 and published in 2001 (page 187). This is really a direct parallel to Edgar Cayce’s famous prediction of the time for the New York stock exchange crash, in this case however made about ten years in advance, and so was made much earlier than any professional economist even considered such an economic meltdown. I however do not claim to have some unusual psychic abilities, and instead this prediction attests to the fact that with the right end date, October 28, 2011 the mystery of the Mayan calendar has been exactly solved. That these predictions were accurate can be verified by anyone, who cares to examine the relevant pages in my books. In contrast no one who claimed that the end date of the Mayan calendar is December 21, 2012 made any similar prediction and can mostly not credit themselves with having made one single accurate prediction based on the Mayan calendar. Already this should be a red flag for anyone looking for a way to understand the evolution of civilization based on the Mayan calendar.

Before going into the more practical consequences of adhering to the evidence-based or a belief-based interpretation of the Mayan calendar I however think that it is necessary to discuss the nature of time and what it is that makes the Mayan calendar special. It is in other words important to know whether we have any reason to concern ourselves with the Mayan calendar in the first place. Why is it that unlike all other calendars the Mayan calendar has an end date? The answer to this is that the Mayan calendar expresses an entirely different kind of time than other calendars. Most calendars, such as the Gregorian, Muslim, Buddhist or Jewish calendars, are based on astronomical cycles and reflect continuous time. They describe measurable mechanic time, the aspect of time that the Greek would call Chronos, which is also the only one that is recognized in the modern world. Since astronomical cycles, whether they are cycles of the moon, the earth or the precessional cycle, will continue over the next billions of years or so there is however no reason that calendars based on them should ever come to an end. Since the Mayan calendar however has an end date this must obviously be based on another type of time than mechanical time and its end date must be discussed against the background of consciousness-based time – what the Greek would call Kairos and so we must ask what could be the origin of this.

If we go back to ancient sources to find out information about the origin of the Mayan Long Count they never say that this would be based on any astronomical cycle*. Instead, the Mayan sources, for instance at the Temple of the Inscriptions in Palenque, explicitly say that the Long Count is based on the World Tree or what other cultures usually refer to as the Tree of Life. As I will be describing in my forthcoming book The Purposeful Universe (Inner Traditions, December 2009) Mayan time is in fact quantized and describes different quantum states of the Cosmic Tree of Life. It is always against the background of such quantum shifts in time, and not continuously flowing astronomical cycles, we may understanding the defining moments of our lives, but also of human civilizations. The Cosmic Tree of Life at the center of our universe behind these quantum shifts was discovered by modern science only in 2003. Yet, the fact that it is real, and not a mere symbol or myth, calls for a revolution in how we view our whole existence. It affects not only science, but also how we understand religious prophecies, which often include references to the Tree of Life. Hence, for instance the Book of Revelation refers to this and it seems to be returning to our awareness in the nick of time. Since the Mayan calendar originates in the Tree of Life not only every day, but also every katun, baktun, pictun etc is associated with a symbol, such as a day-sign and a number, symbolic of its different quantum states. These states are then creating the geological and historical eras of cosmic evolution, which the Maya would refer to as ages. Many people are expecting a quantum shift as the Mayan calendar comes to an end – and rightly so – but a continuous astronomical cycle by definition never gives rise to quantum shifts. The reason the Mayan calendar is able to explain so many quantum jumps in the fossil record and paradigm shifts in the history of mankind (which is far from slow and continuous) is the very fact that unlike other calendars it is quantized.

The understanding of Mayan time as quantized also provides a meaningful way of looking at the so-called end date where it is not even potentially a preset end of the world. (This is why no one embracing the October 28, 2011 date has fallen to claim that it is a preset end of the world). The end date simply reflects the point in time when the Cosmic Tree of Life attains its highest quantum state. This also implies that it is not the beginning of a new cycle and it is only on this basis that it is rationally understandable that this state would serve to create a millennium of peace in the “New Jerusalem” as the new world is called in the Book of Revelation. To instead use a Hindu metaphor it becomes logical that the attainment of this highest state means liberation from the wheels (cycles) of Karma. As the student of the evidence-based Mayan calendar will know almost all conflicts and warfare in the history of mankind actually originate in quantum shifts between cosmic energies and only as those come to an end is there any serious reason to hope for the emergence of a world in harmony. Hence, in this interpretation of the Mayan calendar there is absolutely no reason to think that the end date means the end of life or a “doomsday” when the world is predetermined to come to an end.

What the end date does mean however is that on October 28, 2011 the shifts between energies will come to an end and it is thus no wonder that many intuitively sense that the year that follow upon this, 2012, is very special. The processes that have been driving cosmic evolution until now will no longer be operating and after some time for things to settle the human beings will be left to create evolution themselves. What this means is in my view that the end date is not just another shift. Instead it constitutes the end of the shifts that have been caused by alternations in the quantum states of the Tree of Life up until that point, exemplified by the abovementioned quantum shift that led to the decline of the economy as the fifth night began. Such a vision of a new Garden of Eden (albeit on a higher level) obviously lacks any rational basis among those advocating that we look upon the Mayan calendar as based on mechanical astronomical cycles, where a new cycle will then begin. To understand the liberation of mankind and a future return to the Garden of Eden however simply mandates quantized time. This illustrates an important principle, namely that even if the evidence-based Mayan calendar is not difficult to understand, it is not trivial. It is not something that you can thoughtlessly put in your old box of thinking. The Mayan calendar is fundamentally different from all other calendar and how and why that is is something that needs to be deeply honored and respected.

From this perspective, where we are approaching the end of cyclical changes and the highest quantum state of the universe, it is also logical that the economic meltdown that we are now in is not merely a “recession” or a “depression”, such as we know to have been precipitated in the past by nights in the calendar. The decline is instead the beginning of the end to the cycles of the economy. Yet, since we know from the study of the Mayan calendar that the time periods when the economy shrinks are the nights we can make some predictions as to how this end of the economic cycles is going to play out. The first pulse of bringing the growth economy down thus came with the fifth night and led to a rapid decrease in growth, a fall in stock values, and increases of lay-offs and foreclosures. We are currently in a period in between such nights, the sixth day (see Figure 2), when the same processes are continuing more slowly and may even temporarily be slightly reversed. Around the time that the Sixth night begins on November 8, 2009 we may however expect that the meltdown intensifies and the US dollar collapses and with it the established monetary system in the world. Many things may trigger such an event, but it is important to understand that whatever triggers it, and this may be some kind of political event, it is the energy of this night that will bring it about. This incidentally, is also why it is so important what will be made of the rebirth energy of the second half of the sixth day.

We can only imagine what such a collapse will mean, but I feel it is clear to everyone that the consequences for our every day lives will be very far-reaching. Because of the hardships many may come to lose faith in this Creation or think that we are being punished. I look upon it differently: The consciousness of the Galactic Underworld is already preplanned to set in a protective mechanism for the planet by first stopping the growth, which is what any cancer doctor would do before any healing could take place**. As the reader may now realize we have come to a point where the discussion of the end date of the Mayan calendar is a critical issue since how we relate to the future will directly depend on it. This is neither academic hairsplitting nor irresponsible New Age fantasies. Those that advocate the evidence-based Mayan end date of October 28, 2011 may in fact advice people to prepare themselves for this further economic meltdown beforehand in the sixth night. Those that talk about December 21, 2012 are however, consistently with their logic, likely to continue to make projections on this fantasy screen in the future. What these people in effect are saying to people is “Do not prepare yourself for the New World now! Wait until the shift comes December 21, 2012!” since they do not recognize any quantum shifts before this point in time. To know the exact end date is then a matter of paramount importance to people, because it is their only way of knowing what quantum shift they are experiencing in the present moment. While many people advocating the December 21, 2012 date are simply jumping on a bandwagon to create some visibility for themselves (and sell various products) I feel it is time that they consider what kind of responsibility this implies also for other people. It is probably not an accident that the first major Hollywood movie, surely planned to confuse people about the Mayan calendar and tout the December 21, 2012 date is scheduled to be released in November of 2009 as the sixth night begins. The ruling media will then use the December 21 2012 date to manipulate the truth and of course there are always some that are willing to play along. It is quite easy to see in whose interest it is that the Mayan calendar in this way is projected to a time in the future when all alignment with it will be too late.

As the established international monetary system collapses in the sixth night things can go essentially in either of two directions. It will go either in the direction of a grass roots organization of a new economy without banks, interests or growth serving to create a world without dominance. A collapse of the international monetary system, especially if it is linked to a moratorium of all debts, holds the potential of paving the way to a world that is truly egalitarian, based on willful cooperation and where greed will not destroy the world. This of course precludes the existence of a banking and monetary system organized in the interest of a minority and driven by the craving for abstract values rather than human needs.

I think however that it would be naïve to think that such an implementation of a New World according to the cosmic plan would happen without resistance. Some want to hold onto power over others. To many more the downfall of the established order of dominance would be shocking because it would ruin their experience of security in a world that they have become accustomed to. The bankers, governments, medias and ruling establishments world wide will then naturally seek to set up a new single global currency and remain in control, which they are very well prepared for. This especially the case if people are unaware of the evidence-based Mayan calendar and are able to see this difficult period as part of a process designed to lead to a new world. I am however convinced that the upcoming Universal Underworld will bring a new unity consciousness carrying a bliss of just being and love and compassion for all things just the way they are. Thus, things may not become “better” in the sense they were spoken of in the old economy, but life will be more enjoyable because of a new level of consciousness in which things are perceived in another way. Thus, in the years ahead we are in for a confusing mixture of seemingly conflicting developments. A critical aspect of preparation for this is the knowledge that the evidence-based Mayan calendar ends October 28, 2011, which at least gives people a benchmark for the rhythms with which things will evolve even though it will take a certain time for things to settle also after this.

The vision that is emerging for the time ahead is thus neither that “the world is going to an end,” nor that “we will all be happily flying” at a certain preset date in the future. Instead, we see a fairly complex scenario based on the best evidence that we have for an understanding of the future. It has much in common with the difficult birth scenario for the “New Jerusalem” as this is presented in the Book of Revelation. As this book points out this is however not a world for everyone and it is a scenario that almost certainly will require spiritual strength and integrity to endure. I do not want to add any religious overtones to this discussion, but it seems clear that everyone who is aspiring to enter this new world must sincerely seek the truth and avoid simplistic explanations.

Even if the Mayan calendar thus is universal and fundamentally connected to the Book of Revelation it is nonetheless important to know how the contemporary Maya see their end date. Naturally, some of them are happy that their calendar has received worldwide attention and may just believe what the archeologists have been telling them, which is December 21, 2012 (The actual Long Count upon which this date is based went out of use among the Maya a long time ago and so this date has been forwarded to them by modern archeologists). But more authoritative sources such as Don Alejandro Oxlaj of the Council of Elders are not just jumping on the bandwagon. As anyone who has seen the interview I made with him two years ago (available on DVD from Mayan Majix) he rejects the December 21, 2012 date as a miscalculation (Something that at the time was actually a surprise to me). He also carries the prophecy of the Thirteen Baktuns and 13 Ahau, consistent with the October 28, 2011 date (which is 13 Ahau). Unlike myself he however does not specify an end date, even though we do agree that the last katun shift (beginning of the last 7200 day prophetic period) took place in 1992. Around this katun shift at February 10, 1992 we can also very clearly see that major events, a quantum shift, shaping the whole world took place: The end of the Cold War and the collapse of the Soviet Union (December 25, 1991), the institution of the European Union, (February 7, 1992) and the launching of the World Wide Web (August 1991). By the time of the katun shift advocated by the December 21, 2012 people (John Jenkins says April 1993 in the “Doomsday” documentary on History Channel) the new world was thus already established. Also in the future the people embracing this end date will thus always be in the backwater of what is really happening in the world. This demonstrates the utmost importance of the end date and that those who want to be consciously part of the coming quantum shifts ahead and surf on the waves of creation that these generate will miss that opportunity if they reject the evidence based Mayan calendar with its end date of October 28, 2011. If you ignore the evidence and listen to the December 21, 2012 “alignment”*** prophets this is likely to have very serious direct consequences for your own life and how you approach the future. With the acceleration of time in the Galactic Underworld the difference of 420 days between the two end dates is literally as big as that between day and night.

Carl Johan Calleman
Seattle, May 15, 2009 (1 Kan)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:12, 17 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem ciekaw jak sie ludzie beda tlumaczyc? Niektorzy pewnie podadza zaraz inna date zaglady i beda dalej czekac ze scisnietymi zwieraczami Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pahol




Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 78
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:18, 18 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyobraź sobie, że jeśli ktoś jest świadomy ewentualnych zmian - to na pewno nie ma ściśniętych zwieraczy, pozdrawiam.
_________________
http://davidicke.pl/forum/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:27, 18 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak dla mnie ten cały Project Camelot to jedna wielka platforma dla wszelakiej maści disinfo agents i mitomanów. Przykład Leo Zagami i Benjamin Fullford, że już nie wspomnę już o całej reszcie ezotero-ufo-freaków jakich tam mają regularnie. Ludzie zamiast skupić się na zwalczeniu kryminalnego syndykatu poprzez prostą identyfikację osób w top kluczowych organizacjach NWO oraz zasadę "follow the money" w ramach ich finansowania, będą ganiali za spodkami. Ale podstawowa zasada to przestraszyć wroga oraz odwrócić jego uwagę tworząc iluzję, że jest niepokonanym dzięki jakimś nadprzyrodzonym Reptylo/Ufo zdolnościom i taką funkcję właśnie spełniają takie "przebudzeniowe" projekty jak Project Camelot i straszenie 2012.

Przekręt z 2012 wyjaśniony:
2012 Solar Flares? Chris White Explains


2012 debunked (1 of 2)

2012 debunked (2 of 2)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lucid




Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:05, 19 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W roku 2002 istniała taka strona kotabatu.net. Wypuścili oni filmik - powrót Nibiru w 2003 r. Myślę, iż był to taki test psychologiczny i wprowadzenie ludzi poprzez internet do roku 2012. Poniżej ten filmik (zwróćcie uwage, iż nie bedzie juz narodów, pieniędzy - jeden wspaniały świat...).

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   » 
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


2012
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile