W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Narkotyczny cukier   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 2904
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AndyPSV




Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:20, 18 Gru '08   Temat postu: Narkotyczny cukier Odpowiedz z cytatem

http://kopalniawiedzy.pl/cukier-uzaleznienie-narkotyk-szczur-bulimia-6359.html
Cytat:
O miłośnikach słodyczy mówi się nieraz, że są uzależnieni od cukru. Badanie na szczurach pokazuje jednak, że nawet tak niepozorna substancja może rzeczywiście wywołać fizyczne uzależnienie.

Autorami odkrycia są naukowcy z Princeton Neuroscience Institute. Swoje eksperymenty na gryzoniach prowadzili już od wielu lat, dzięki czemu ponad wszelką wątpliwosć wykazali m.in., że zwykły cukier może wywołać dwa istotne symptomy uzależnienia: zwiększenie przyjmowanej dawki oraz zespół objawów charakterystycznych dla odstawienia substancji uzależniającej. Teraz, dzięki nowym badaniom, potwierdzono występowanie kolejnych istotnych objawów: nieopanowanej chęci sięgnięcia po narkotyk oraz nawrotowego charakteru choroby.

Gdyby wściekła chęć sięgnięcia po cukier była formą uzależnienia, w mózgu uzależnionych od niego [organizmów] powinny zachodzić długotrwałe zmiany, tłumaczy prof. Bart Hoebel, szef zespołu. Jak się później okazało, dokładnie takie zjawisko udało się zaobserwować. Na temat odkrytych cech badacz wypowiada się następująco: to krytyczne komponenty uzależnienia, a my potrafiliśmy wykazać na wiele sposobów występowanie tych zachowań u uzależnionych od cukru szczurów.

Swoje eksperymenty naukowcy z Princeton Neuroscience Institute przeprowadzili na szczurach, ponieważ ich psychika pod wieloma względami przypomina ludzką. Sprawia to, że badanie uzależnień na tych zwierzętach daje niezwykle wiarygodne wyniki, które bardzo często mają zastosowanie także w odniesieniu do ludzi.

Dzięki serii testów badacze udowodnili, że gryzonie celowo przyzwyczajane do spożywania dużych ilości cukru prezentowały typowe objawy uzależnienia. Wykazano na przykład, że po odstawieniu ulubionej pożywki były gotowe wykonać znacznie cięższą pracę, by otrzymać kolejną porcję smakołyku. Co więcej, z czasem zaczynały pożerać ją w coraz większej ilości, co wyraźnie sugeruje zaostrzenie popędu do narkotyku, którym stał się niepozorny pokarm.

Kiedy używkę odstawiano na długi czas, zwierzęta znacznie chętniej niż zwykle sięgały po podawany im alkohol, co dodatkowo potwierdza pojawienie się głębokich zmian w mózgu. Ostatecznym potwierdzeniem postawionej tezy była reakcja zwierząt na amfetaminę. Dawkę narkotyku dobierano tak, że zdrowy szczur nie powinien na nią reagować, lecz gryzonie biorące udział w eksperymencie wyraźnie ożywiały się po jej podaniu. Wykazanie wzrostu wrażliwości na substancje uzależniające jest dodatkowym dowodem na potwierdzenie tezy o poważnym uzależnieniu.

Oczywiście jest zbyt wcześnie, by zebrane informacje uznać za prawdziwe także w odniesieniu do ludzi. Mimo to, zdaniem prof. Hoebela potwierdzenie możliwości fizycznego uzależnienia od cukru może być istotną wskazówką dla badaczy zajmujących się badaniami nad wieloma chorobami, m.in. bulimią i innymi zaburzeniami odżywiania.

O swoim odkryciu badacze z Princeton Neuroscience Institute poinformują oficjalnie na corocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Neuropsychofarmakologii.


I...
Cytat:
Hm... kolejny efekt, wywolywany przez cukier. Do tej pory wiedzialem tylko, ze cukier powoduje w organizmie rozwoj drozdzaka 'candida albicans' wywolujacego drozdzyce. Oprocz typowych objawow andydozy, czlowiek zaczyna miec duze laknienie na slodycze. Bardzo latwo sie tego nabawic np. gdy jemy slodycze odczas kuracji antybiotykowej. Candida dostaje niezly zastrzyk energii,lecz organizm jest zbyt oslabiony antybiotykiem, zeby z nia walczyc. Strasznie ciezko jest wytepic cholerstwo. Kilka miesiecy bez cukrow.
Jeszcze tylko brakuje tutaj uzaleznienia fizycznego :/

_________________
pl,Technologia.Niewolnictwa-opis.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Annihilator




Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 95
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:35, 18 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

uzależnienie od cukru i jego wpływ na rozwój grzybów Candida to niestety czysta prawda, cukier to nic innego jak uzależniająca używka

trochę materiałów jest też tutaj http://www.drjanus.pl/artykuly/cukier-krzepi
np.
Cytat:
To, że cukier źle wpływa na zęby o tym wiemy już od dawna, jednak mało zastanawiamy się nad tym, jaki ma wpływ na ogólny stan naszego zdrowia. Od dzieciństwa przyzwyczajani jesteśmy do słodyczy, lodów, napojów, nieświadomie przyczyniając się do zachwiania równowagi naszego organizmu. Mądra natura sama zabezpiecza nas przed nagłym szokiem spowodowanym spożyciem dużej jego ilości. Eliminacja kwaśnych związków powstających w wyniku jego rozpadu następuje poprzez nerki, płuca, jelita i skórę. Cukier codziennie jednak spożywany, przełamuje wszelkie bariery ochronne, powoduje stan przewlekłego zakwaszenia organizmu. W celu przywrócenia zachwianej równowagi (homeostazy), wzrasta zapotrzebowanie na wszystkie składniki mineralne. Pierwiastkiem neutralizującym kwasy organiczne jest głównie wapń. W przypadku jego niedostatecznej podaży w diecie, organizm sięga do zapasów zmagazynowanych w kościach i zębach. Jego związki z kwaśnymi produktami przemiany materii wydalane są przez nerki ale część osadza się pod postacią kryształów w układzie moczowym tworząc kamienie, w tkankach okołostawowych i stawach wywołując bóle określane jako reumatyczne. Zostaje pobrana z zapasów taka ilość wapnia, że powstaje nie tylko próchnica zębów, ale rozwija się, nawet u dzieci, osteoporoza. Pracując w poradni dziecięcej mogłem stwierdzić u około 2/3 dzieci wszelkiego typu skrzywienia kręgosłupa i związane z tym wady postawy wynikające z osłabienia struktury kości. Kiedy próbowałem wytłumaczyć rodzicom, jaka jest w tym rola cukru, spotykałem się z niedowierzaniem i pobłażliwym uśmiechem. Rodzice nie mogą sobie wyobrazić wychowania własnego dziecka bez nieustannego dostarczania mu słodyczy i wyrobów cukierniczych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
7070




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 154
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:57, 16 Lis '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 944
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:01, 14 Mar '23   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uzależnienie od węglowodanów to fakt... Jak walczyć?


Cytat:
Witam, podzielę się moim sukcesem:
Od grudnia postanowiłem zastosować dietę nisko węglowodanową, po przeanalizowaniu zmian żywnościowych pomyślałem, że dam radę i na okres 3 miesięcy będę się testował. Nie jestem ani sceptykiem, ani nadmiernym optymistą, do wszystkiego staram się podchodzić racjonalnie. Dlatego jako cukrzyk ze stażem kilkunastoletnim, spróbowałem tego stylu żywienia z myślą: a może coś to pomoże?
Właśnie przeglądam ostatnie badania z 2023-03-03 i porównuję do tych z listopada zeszłego roku 2022-11-23 tak:
Hemoglobina glikowana: było- 10,40% , jest 5,28% (norma: 4,00-6,00),
Hemoglobina glikowana: było- 90,1 mmol/mol, jest- 34,2 mmol/mol (norma: 20-42),
Glukoza: było- 134 mg/dl, jest 81 mg/dl (norma: 70-99)
Oczywiście waga w dół około 12kg.
Wyniki rewelacyjne, całkowicie powyżej oczekiwań, pozdrawiam wszystkich.
Oczywiście zostaję przy keto.
Dzisiaj byłem u swojego lekarza, duże wrażenie zrobił i czas i aktualny poziom, dostałem gratulacje, które przesyłam dalej- Bracia Rodzeń, dziękuję.

Cytat:
Jestem osobą bardzo zawziętą, upartą i potrafiącą wiele wytrzymać. Przeszłam w swoim życiu już chyba wszystkie rodzaje diet. Jadłam i niskokalorycznie i w opcji wegetariańskiej. I z ćwiczeniami siedem razy w tygodniu. Efekty były różne, raczej marniejsze niż wow, ale dawałam radę długo wytrzymać. Ponad dwa lata jadłam licząc każdą kalorię, oczywiście nie więcej niż 1500 kcal, katując organizm 2h treningami dziennie. Waga początkowo zeszła, może osiągnęłam najlepszy wygląd w życiu, ale moja psychika nie istniała. Nie miałam z tego żadnej frajdy, wręcz przeciwnie, Każda inna czynność oprócz ćwiczeń wymagała wielkiego wysiłku, cholesterol ekstremalnie niski, nastrój depresyjny i łzy w oczach bez powodu. Oczywiście po roku stagnacji wagowej wróciłam do nawyków zajadania stresu i z 20 kg, które zeszły zrobiło się +40 kg. Byłam tak załamana brakiem efektów i powrotem wagi, że było mi już wszystko jedno i odbijałam sobie te dwa lata. Dziś jestem już trzeci rok w zdrowszym odżywianiu. Zeszło 20kg, ale już się teraz tak nie katuje, szanuje swoje zdrowie. Wciąż szukam najlepszych i zdrowych rozwiązań. Całe moje doświadczenie jednak mi pokazuje, że samo odchudzanie działa jak narkotyk. Mimo coraz większej wiedzy ciężko jest ci uwierzyć w niektóre zalecenia. To strasznie uzależnia. Jestem biologiem i doskonale wiem jak z punktu organizmu działa ucinanie kalorii, a jednak i tak sama to robiłam. Teraz pilnuję się, aby nie wpaść znów w szpony tej machiny. Dziś jest ruch dla przyjemności, jest medytacja, są masy wszelkich książek i pouczające, motywujące filmy. Jestem dużo silniejsza i mądrzejsza, choć wiem, że wciąż mogą zdarzyć się słabsze momenty. W końcu dotarłam tutaj przez wyniki dające obraz Insulinooporności. Posłuchałam was chłopaki i przyszedł czas na Keto/LCHF - na razie jestem na początku drogi. Coś, co dla mnie jest teraz największą zaletą? - jem co chcę z dozwolonych produktów, nic nie liczę, nie muszę jeść pięć razy dziennie, nie muszę codziennie męczyć się na macie. Uwierzcie, że po kilku latach uważania na jedzenie jest to coś pięknego. Zmiana myślenia trwa już kilka lat. Oczywiście już kilka razy zniżałam węglowodany, a potem odbijałam sobie w słodyczach wszystko. Zajadałam emocje, stres, strach. Dzisiaj zwracam dużą uwagę na swoje otoczenie, pracuje nad emocjami, nad psychiką i stosunkiem do jedzenia. Styl niskowęglowodanowy daje mi masę uśmiechu i pozytywnych emocji bez tych czekolad i wafelków, które wcześniej dawały chwilowy efekt zadowolenia. Na razie jest pięknie. Nie wiem czy to styl dla mnie na całe życie, jak pisałam to dopiero początek, ale mam nadzieję, że z każdym dniem korzyści będą przemawiać nad długotrwałą i długoletnią zmianą. Aż w końcu stanie się ona na całe życie. Poukładanie sobie własnych emocji, znalezienie w sobie motywacji dlaczego chcę zmiany i nauczenie się zdrowego podejścia do tego całego "świata fit" który promuje liczenie kcal, siłownie, wyznacza czas zmiany itd będzie największym zwycięstwem. Ja już mam kilka małych zwycięstw za sobą. Na pewno otworzyłam umysł na wiele innych spojrzeń. Na przestrzeni ostatnich lat nauczyłam się więcej o szeroko pojętej dietetyce między innymi od Kuby Mauricza, Pauliny Ihnatowicz, Iwony Wierzbickiej, Damiana Wiatrowskiego niż przez całe studia. Teraz przyszedł czas, aby i od was chłopaki chłonąć kolejne informacje. Moja przygoda z wami niedawno się zaczęła, ale już mogę dodać was do grona ludzi, którzy pomogli mi spojrzeć na swoje zdrowie inaczej, bardziej przyjaźnie w stosunku do samej siebie. Wywód niesamowity, ale w skrócie - wiedza idzie z doświadczeniem, czasami musimy zebrać bęcki, by trafić do miejsca, którego wcześniej nie widzieliśmy. Wszystkiego dobrego chłopaki!

_________________
Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Narkotyczny cukier
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile