Niezłe. Dziś w pracy rzekłem kilka słów o WTC kumplowi. Usłyszałem, że to butle z gazem
Facet - co ważne - nigdy się nie zastanawiał nad tym dramatem i nie słyszał o wersjach nieoficjalnych. Zmieniłem temat w pośpiechu. Mam nadzieję, że wszystko wyparł.
Już i tak fama chodzi, tam gdzie pracuję, że jem same żółtka jajek ( ! )