Wysłany: 11:00, 06 Wrz '25
Temat postu: TylerDurden chciałby być czarny
W zasadzie nie wrzuca nic innego prócz hip hopo-rapu czarnych. Widać imponują mu, to dość nietypowe bo ludzie lgną do swoich no kobiety się integrują z kobietami, faceci z facetami, biali z białymi, czarni z czarnymi itd tak już jest lgniemy do tego co nam znane ludzi nam podobnych, ale tylerek urodził się jako rasowy transwestyta jest przekonany że jest czarnym w białej skórze i imponują mu murzyni. Ciekawy przypadek psychiatryczny.
Dlaczego biały Polak utożsamia się z problemami czarnych w USA ? No można sobie rapu/hip-hopu posłuchać niektóre kawałki spoko ale żeby jarać się tym tak bardzo by wykluczać wszystko inne jak Tyler ? No to nie jest normalne w żaden sposób. To takie przeciwieństwo Michaela Jacksona koleś za wszelką cenę chciał być biały to Tyler za wszelką cenę chce być czarny. Do tego te wszystkie rapowo-hiphopowe piosenki są do siebie podobne w choooj... więc ludzie słuchają tylko dla tekstu a jak ktoś nie jest czarnym z USA to nawet nie zrozumie tekstu bo napieprzają po murzyńsku swoim slangiem.
TO, ŻE KTOŚ SŁUCHA CZARNEGO RAPU, NIE ZNACZY, ŻE "CHCE BYĆ CZARNY" – CHYBA ŻE DLA CIEBIE GUST MUZYCZNY TO JUŻ DIAGNOZA PSYCHIATRYCZNA. ZAMIAST ANALIZOWAĆ INNYCH JAK AMATORSKI PSYCHOLOG PO TRZECH FILMIKACH NA YT, MOŻE
LEPIEJ ZAJMIJ SIĘ SOBĄ. BO NA RAZIE JEDYNE, CO TU NAPRAWDĘ POTRZEBUJE KONSULTACJI SPECJALISTYCZNEJ, TO TWOJA
CHORA OBSESJA UPRAWIANIA SHITPOSTINGU
SĄDZĄC PO POZIOMIE TWOJEJ WYPOWIEDZI, WYCHOWAŁAŚ SIĘ RACZEJ W KOMENTARZACH NA PIERDOLNI NIŻ W JAKIMKOLWIEK CYWILIZOWANYM MIEJSCU............... JEŚLI SZUKASZ UWAGI, TO TUTAJ JEJ NIE ZNAJDZIESZ
To też odnosi się do hip hipu/rapu co goście co śpiewają po prostu śpiewają a teksty w 90% pisze im ktoś inny. Jak się spuszczasz nad rapem jaki to niezależny/antysystemowy to generalnie gówno dla gimnazjalistów śpiewają stale o dupach i narkotykach a poziom jest nawet niższy od popu. Który hip hopowiec pisze swoje piosenki ? no eminem i ktoś poza nim ?? te wszystkie Jay Z i inne to produkty wytworzone przez mainstream.
Popaprańcu, czy to naprawdę wymagało aż osobnego tematu?? .. przecież to nie jest nawet warte wspomnienia na tablicy ogłoszeń w pierdolni . ...masz się kurwa czym ekscytować .
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
https://suno.com/invite/@solidarni
przecież taki Muniek Staszczyk czy Kazik też by nie przeszli jeden z wadą wymowy i głosu też nie ma a drugi to drze mordę już tylko chociaż jak był młodszy to może coś tam czasem zaśpiewał
Poza tym wzmacniacz głosu, auto-tune i inne gówna muszę mieć jak reszta artystów. Nawet jak jakiś dobry artysta śpiewa na żywo to i tak w 99% przypadków dużo gorzej niż w przerobionej wersji którą puszcza do obiegu.
Nie zgadzam się, każdy dobry zespuł z dobrym wokalistą jest tak samo dobry jak wersja studyjna. Oczywiście wersje koncertowe, trochę różnią się od nagrań w studio, ale przy dobrych zespołach idzie im to tylko na plus.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów