|
Autor
|
Wiadomość |
Glopez
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:18, 13 Lip '08
Temat postu: Prowokacja |
|
|
To pewnie ostatni post z tej serii. Poprzedni nie sprowokował dyskusji, szkoda. Może tutaj uda mi się trochę podyskutować i otworzyć komuś oczy... Będzie to jednocześnie kilka moich przemyśleń po ostatnio obejrzanych filmach (niektóre na forum), samej mojej obecności na forach - taka forma podsumowania.
Żyjemy w dobrych czasach, czujemy się wolni. W zdecydowanej większości nie głodujemy, nie mordujemy się nawzajem, nie kradniemy, nie popełniamy przestępstw. W porównaniu do PRL jest wręcz super. Bierzemy kredyt, kupujemy dom, samochód, jesteśmy wykszatłceni.
Ale czy napewno?
Przepraszam, ale gówno prawda.
Gdybym w tym miejscu zapytał np. czy ilość pieniądza jest stała, tzn. upraszczając, czy jeśli pożyczam w banku 1000zł to ktoś wpłaca 1000zł na lokatę i/lub bank ma te pieniądze, to demokratyczna większość 9,99% osób odpowie że tak. 0,01% powie że nie. A 90% że ich to nie dotyczy, to nie ich sprawa. I kto ma rację? Sam do wczoraj byłem wśród 9,99%, bo etap 90% mam dawno za sobą.
Wytworzył się dziwny dla wielu twór któremu nieopacznie w pierwszych postach nadałem miano pseudoDemokracji, przez co zaostałem lekko zaatakowany. Pomińmy teraz proszę samą nazwę. Arystoteles powiedział "Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłem."
Poczucie bezpieczeństwa w bezpośrednim otoczeniu, które niewątpliwie odczuwamy teraz (mówię ogólnie, pomijam wyjątki które zawsze będą) jest nieustannie w bardzo przebiegły sposób bombardowane przez media - pierwsze strony gazet to wojna, śmierć, tragedia. A my wciąż czujemy się bezpieczni, bo tych tragicznych wydarzeć nie odczuwamy na własnej skórze - pojawiła się pewna znieczulica i poczucie, że to dzieje się gdzieś, ale nie nam czy obok nas. Coś w stylu zagłuszania wyrzutów sumienia przez ciągłe robienie czegoś złego. Na początku gryzie, później mniej, później wcale. Dalej wiemy, że robimy źle ale to nam nie przeszkadza.
To bardzo dobrze dla wszelkiej maści rządzących.
Bo w takiej sytuacji władza nie musi się martwić, że ludzie sie zbuntują - mają lepiej niż mieli, nie martwią się o siebie tak jak się martwili a jednocześnie władza ma możliwość w imię zlikwidowania niebezpieczeństwa ograniczyć i kontrolować to co robimy. Dodatkowo władza stwarza nam iluzje, że mamy wolny wybór - a tak naprawdę ile osób rządzi w Brzozowie, Polsce, w innych krajach? Ta sama garstka - od czasu do czasu doskoczy jakiś z boku do koryta, ale tylko na chwilę.
To bardzo proste - wiemy o potencjalnych, często fałszywych zagrożeniach które bezpośrednio nas nie dotyczą. Dotyczą najbliższych osób tych, o których słyszymy, ich rodzin, ale nie nas. Ale my jesteśmy dobrzy, więc pozwólmy władzy niebezpieczeństwo zlikwidować! Władza pomoże tym uciśnionym. Oddajmy, jako prawdziwi obywatele część swoich praw, swobód, pieniędzy, czegokolwiek dla zlikwidowania niebezpieczeństwa. Tylko że wśród prawdziwych zagrożeń istnieją też fałszywe, tworzone przez władzę w celu pewnych zysków (popularności, pieniędzy itp.)
Prosty przykład z ostatnich dni ze strony Rosji. Czy Rosja faktycznie tak obawia się kilku rakiet w Polsce? Nie! Ale buduje w kraju atmosferę zagrożenia aby sfinansować wojsko. (poza tym konflikt między USA a Rosją już IMHO nie wchodzi w grę).
Prosty przykład 2. Polska "walczy" o rakiety Patriot i upgrade armii, a co się stało z "miliadowymi inwestycjami dla polskich firm w Iraku, co dzieje się z F-16 i kontraktami z nimi związanymi? Wciąż jednak bezczelnie wmawia nam się, że będziemy bezpieczniejsi.
Nasza i nie tylko władza pcha się na wojnę, którą wywołał nasz sojusznik w imię walki z dyktatorem i terroryzmem, w imię DEMOKRACJI. Szkoda, że nie wspominali przy tym, że wspierali go wcześniej . Drobnostka.
Wikipedia napisał: | W zakres dostaw wchodziły najnowsze technologie oraz broń, również chemiczna (gaz musztardowy) i biologiczna (wąglik). W czasie działań wojennych Irak, przy milczącym poparciu krajów zachodnich, masowo używał swego chemicznego arsenału. CIA służyła informacjami wywiadowczymi dla podniesienia efektywności ataku. Pod koniec roku 1987 Saddam nakazał użycie broni chemicznej również przeciwko domagającym się niepodległości Kurdom |
Szkoda też, że zbiegiem okoliczności Saddam postanowił przed wojną handlować ropą nie za dolary jak do tej pory a za euro. Mówi się o tym? Dolar ległby w gruzach. Poza tym wojna jest najlepszym motorem dla gospodarki.
A gdzie uran, który był "prawdziwym powodem ataku"?? Gdzie zagrożenie numlearne?Teraz to już nieważne.
Ciekaw jestem, co zyska tak naprawdę Polska przez umieszczenie rakiet USA... Czas pokaże. Czy Iran jest dla nas zagrożeniem? M. in. przed atakiem właśnie za strony Iranu mają nas te rakiety obronić...
Nie obronią, ponieważ (prorokuje ) Izrael zaatakuje na Iran szybciej niż Iran zaatakuje cokolwiek.
Wikipedia napisał: | Siły Obronne Izraela (właść. Armia Obrony Izraela; hebr. צבא הגנה לישראל, Cwa Hagana l-Israel, w skrócie CaHaL, hebr. צה"ל; pol. Siły Obronne Izraela, SOI, ang. Israel Defence Forces, IDF) – oficjalna nazwa armii izraelskiej, jednej z najsprawniejszych i najnowocześniejszych sił zbrojnych na świecie. W dużej mierze zawdzięcza to strategicznemu partnerstwu i wsparciu finansowemu i technologicznemu ze strony Stanów Zjednoczonych. |
Dodatkowo najpoważniejszym ale ukrywanym problemem jest, jak w poprzednim przypadku, ropa! Jeśli ropą zaczęłoby handlować w euro, dolar byłby wart mniej niż papier toaletowy. Saddam chciał zrobić dokładnie to samo (zainteresowani poszukają).
I co? Ile już zginęło niewinnych osób i ile osób zginie w wojnach w obronie dolara?
Skoro w Polsce panuje demokracja, to Ty czy ja jesteśmy odpowiedzialni za bezsensowną śmierć wielu Polaków i innych niewinnych osób.
Dlaczego USA, UK, Polska jako prawdziwie DEMOKRATYCZNE kraje nie zaprowadzą porządku w Somalii ? Hmm, bo tam nie ma ropy??
Przykładów można mnożyć. Nie o to chodzi.
Kończe – jeśli ktoś zechce podyskutować zapraszam. Może w końcu zaczniemy rozmawiać i pracować nad własnym zdaniem i życiem, a nie zachowywać się jak marionetka manipulowana przez media, pieniądze, polityków. Czy to, że demokratyczna większość jest ślepa, głupia jak bydło prowadzone na rzeź, nie potrafi samodzielnie myśleć musi powodować ślepotę u nas? Czy ta zaraźliwa życiowa ślepota, lenistwo (przydatne wszelkim formom władzy) musi powodować poddanie się jej czy wręcz przeciwnie – walkę z nią?
Jest bydło, musi być pasterz. Bydło z dnia na dzień nie stanie się pasterzami. Nie stanie się pewnie wogóle. Świat zmierza w kierunku bardzo złym i niebezpiecznym. Ale czy to znaczy, że musimy twkić w tym tępym stadzie?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Glopez
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:18, 13 Lip '08
Temat postu: |
|
|
może w ten sposób prowokujmy?
_________________ "Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:07, 13 Lip '08
Temat postu: Re: Prowokacja |
|
|
GibkiLopez napisał: | Arystoteles powiedział "Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłem." |
To faktycznie jest prawdą.
O co chodzi w demokracji, łatwo sprawdzić. Wystarczy się zastanowić...
W systemie demokratycznym, niby wszystko człowiekowi wolno, może robić co chce jest wolny. Czy na pewno ?
Nie wolno mu jednej rzeczy. Nie może uprawiać, posiadać narkotyków, lub roślin, które są tym mianem określane.
I tutaj wychodzi właśnie szydło z worka.
Chodzi o tych osłów, które mają pracować na hieny. Nie wolno im się zabijać, gdyż wszystko co mają robić w demokratycznym systemie to pracować. Tego jednego im nie wolno.
Dobre jest również porównanie, że rządzą, przebiegli, a pracują osły. Oczywiście jest tysiące sposobów manipulacji, którymi można zmusić osły do pracy, ale to jest temat na książkę...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kenboi
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:11, 13 Lip '08
Temat postu: |
|
|
dobry post GibkiLopez
wiele osób porównuje czasy PRL z obecną (pseudo) demokracją i Unią i wychwala jak jest teraz dobrze. nawet na tym forum wiele osób uważa że NWO może nie jest takie złe bo żyja nam się dobrze.
Ale jak naprawdę nam się zyje? Żywimy się mięsem napompowanym soją GMO, pijemy Colę z Aspartamem i jemy spsikane chemią Cytrusy. Efekty tyego całego świństwa poczujemy za kilkanaście lat. Mamy mieszkania i samochody ale to wszystko jest z kredytów które teraz są chętnie dawane, a za jakiś czas nadejdzie kryzys i wszycy będą płakać. Mamy super 40" plazmy i LCD na których mamy 50 kanałów totalnego gówna i prania mózgów.
Nie twierdze że PRL było dobre. Chodzi o to że niby jest lepiej a wiele się nie zmieniło. Poprostu wmawia się nam że jest lepiej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
brainwash
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:05, 13 Lip '08
Temat postu: |
|
|
W demokracji jest tak, mówisz co chcesz ale robisz co ci mówią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:37, 13 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Demokracja jest jedynym ustrojem totalitarnym,w którym poddani nie wiedzą że w takim żyją.
Dobra robota,Gibki.
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lara
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:25, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze Gibki Lopez prowokuj tak dalej. Może do niektórych ogłupionych ludzi dotrze, jaka jest rożnica między demokracją, a pseudodemokracją jaką mamy w Polsce. Jeśli demokracja ma swoje minusy, to jaka jest pseudodemokracja? Trzeba mieć naprawdę wyprany mózg, żeby tego nie dostrzegać. Ja wypranego mózgu nie mam, więc widzę to: dziki kapitalizm, wyzysk człowieka przez człowieka i to w całym tego słowa znaczeniu, chore prawo lub kompletne bezprawie, brak egzekwowania prawa we wszystkich dziedzinach objętych prawem, podam przykład - istnieje prawo zabraniające zatrudniania na czarno i nie ma poważnych kontroli pracodawców, ani nakładania wysokich kar za łamanie prawa. Pracodawca nie robi umowy o pracę, więc nie płaci podatku za pracownika. Traci skarb państwa. Czy w normalnym demokratycznym kraju coś takiego może istnieć? To PRL już była bardziej demokratyczna. Bo wszyscy mieli umowy o pracę i emerytury zagwarantowane. Poza tym co jeszcze mamy: brak wolności słowa, bo mogą cię oskarżyć o obrazę uczuć religijnych, patriotycznych, danej osoby, niemal wszystkiego, a to śmierdzi reżimem. Finansowanie i faworyzowanie przez rząd takiego tworu, jakim jest Kościoł Katolicki, kosztem potrzeb spoleczeństwa. Kościół w Polsce jest największym posiadaczem ziemskim. Mogłabym jeszcze wymieniać więcej, dużo więcej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lara
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:51, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
I jeszcze zapomniałam dodać ważną rzecz. Rząd powinien sobie przypominać o demokracji nie tylko w czasie wyborów. Powinno się pozwalać społeczenstwu decydować rownież w innych ważnych dla społeczeństwa sprawach, jak prywatyzacja ważnych przedsiębiorstw państwowych, przeróżne ustawy, traktaty, religia w szkołach oraz obecna tarcza, poprzez referendum. Okazało się że w sprawie tarczy nie będzie nawet debaty w sejmie. W jakim kraju żyjemy.? Odnoszę wrażenie ze w Polsce mylnie utożsamia się demokrację z konsumizmem, zawalonymi towarem sklepami, pabami, centrami handlowymi. Wychodzi na to, ze Polakowi wystarczy dać telewizor plazmowy, kilka butelek piwa i nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba. A te kredyty, które tak Polacy kochają, to nic innego jak zamydlanie oczu naiwnym ludziom, żeby nie dostrzegali prawdziwej rzeczywistości i cieszyli się jak w Polsce jest dobrze bo dają pieniądze za darmo. Kredyty, to forma niewolnictwa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:28, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
System rządów demokratycznych to tylko fasada, z której niewiele konkretnego wynika, zarówno dla państwa, jak i dla obywateli. O sile i pozycji państwa nie tylko decyduje system sprawowania rządów, lecz potencjał gospodarczy i militarny, zasoby surowcowe, układ geopolityczny, polityka zagraniczna i można by jeszcze wiele wymieniać. Zauważmy, że Polska przedrozbiorowa była chyba najbardziej demokratycznym państwem w Europie.
Coż z tego, że w 1989 r. wprowadzono demokrację, skoro okazało się, że co wybory, to te same kreatury są na topie - albo we władzy, albo w opocycji, często zmieniając przynależność partyjną jak rękawiczki. To skutek ustalonej ordynacji wyborczej, ze słynną listą krajową. Majątek narodowy został wyprzedany za 10% wartości cwaniakom głownie zagranicznym, a częściowo oddany za darmo Krk, społeczeństwo doprowadzono do bezrobocia i nędzy, a wszystko to stało się w warunkach demokratycznych - w czasach komuny to by nie przeszło. Aby ludzie nie protestowali, polskojęzyczne "merdia" już zadbały o to, aby ich odpowiednio otumanić - jak nie "Solidarnością", to Wojtyłą lub antykomunizmem, aby wszystko, co nowe, traktowali jako błogosławieństwo niebios, a zarazem znienawidzili wszystko to, co było w "niesłusznym systemie".
Mówienie o jakiejś suwerenności Polski po roku 1989 jest też jakimś nieporozumieniem - decyzje dotyczące Polski zapadały w Waszyngtonie i Brukseli. Demokracja była tylko listkiem figowym dla bezczelnego rabunku Polski z jej majątku i siły roboczej, niszczenia elit umysłowych, szkolnictwa, potencjału naukowego i gospodarczego. Niech będzie przeklęta taka "demokracja", która to wszystko umożliwiła.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Glopez
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:47, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Lara napisał: | I jeszcze zapomniałam dodać ważną rzecz. Rząd powinien sobie przypominać o demokracji nie tylko w czasie wyborów. |
To nie rząd ma pamiętać o demokracji tylko ludzie. Kadencja trwa 4 lata, pamięć polityczna ludzi 8 miechów (podobno poparte badaniami, nie wiem).
System demokratyczny daje nam "bydłu" złudzenie że mamy wpływ na cokolwiek. A prawda jest taka, że możemy jedynie zamieszać łyżką w szambie - a i tak tego nie robimy w zdecydowanej większości (były u mnie wybory ostatnio do senatu. frekwencja 10%)
_________________ "Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:46, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
GibkiLopez napisał: | (były u mnie wybory ostatnio do senatu. frekwencja 10%) |
Ależ udział w wyborach wiele nie zmienia-jakakolwiek opcja dojdzie do władzy kończy się podobnie-liżą d... USA,usiłują zgnoić Rosję (co spływa po niej jak po kaczce) i z dobrobytu tworzą fasadową demokrację.
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Millais
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 291
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:08, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Chyba jednak troszkę się rozpędziliśmy z tym narzekaniem. Ja wiem, że różowo nie jest. Co ekipa rządząca to zawsze jest ona mniejszym lub większym złem. Michael Moor w jednym z filmów powiedział coś co utkwiło mi w mózgu. Przekładając to na polski grunt mógłby powiedzieć że " Mamy w naszej demokracji dwie w porywach do trzech stron sceny politycznej. Ale żadna nie reprezentuje naszych przekonań." I właśnie to jest wstrząsające.
Ale ja widzę, w przeciwieństwie do większości na tym wątku, że nasze społeczeństwo może nam spłatać miłego figla. Wystarczy spojrzeć na liczbę obecnie studiujących. Co raz więcej ludzi widzi potrzebę kształcenia i to nie tylko ze względu na karierę i zarobki. Wzrasta świadomość społeczeństwa, że dzieje się coraz więcej rzeczy, na które nie mają wpływu i wściekłość z tego powodu. Utrata zaufania do władzy skutkuje u osób niewykształconych bierną postawą w wyborach lub głosowaniem na oszołomów. Osoby myślące samodzielnie, których przybywa będą bardzo surowe w ocenie polityków, co będzie skutkowało zmianą postaw tychże. Wzrasta, i to w ogromnym tempie antyklerykalizm. Dziś ok 80% społeczeństwa uważa że Krk powinien nie wtrącać się do polityki, a więc de facto jest to elektorat lewicowy. Co więc się dzieje, że lewica ma najmniejsze poparcie od 89 roku? No właśnie to - SAMODZIELNE MYŚLENIE Polaków, którzy nie chcą już "mniejszego zła". Chcą konkretów i bezkompromisowej polityki wobec kościoła, skrajnej prawicy i USA. Pewnie właśnie stąd wzięły się przetasowania w SLD.
Słowem – im lepiej wykształcone społeczeństwo, tym lepiej radzi sobie z próbami manipulacji. Macie rację, że wszystko jest płynne – kredyty, wiadomości, gospodarka, pokój. Ale to co mamy w mózgach w żaden sposób. Może się mylę, i chyba pierwszy raz piszę coś pozytywnego na tym portalu, ale z samego narzekania nic nie wynika, prócz bólu głowy i nerwicy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lara
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:13, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Gibki, chodziło mi o to że politycy liczą na głosy obywateli tylko w czasie wyborów, póżniej głos społeczeństwa już ich nie ochodzi. Robią tylko sondaże. A sondaże są śmiechu warte. Zwykła manipulacja.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ropppson
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 512
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:04, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
demokracja: np.dwóch gości spod sklepu pijących proste wina mają większą siłe głosu niż np. profesor wyzszej uczelni :/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cortez
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 189
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:30, 14 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Demokracja to jest wtedy gdy dwa wilki i jedna owca głosują co zjedzą na obiad.... a wolność wówczas, gdy uzbrojona owca podważa wynik głosowania )
_________________ "Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Łukasz555
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 200
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cortez
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 189
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:18, 15 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Pierwszy Korwina, drugi Franklina.
_________________ "Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
detro
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 163
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:41, 15 Lip '08
Temat postu: |
|
|
no dobrze ale co dalej? co my zwykłe szare ludki możemy w tej sprawie zrobić dla społeczeństwa? Nie wyjdziemy na ulice i nie zaczniemy wykrzykiwać, ogłaszać swoich 'antydemokratycznych' poglądów...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Glopez
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:59, 15 Lip '08
Temat postu: |
|
|
Powiem Wam szczerze, że nie tyle przeraża mnie otoczenie, polityka w której mam niewątpliwy zaszczyt zamieszać co coś innego.
Wydawało mi się, że ludziom wystarczy pokazać, że coś jest nie tak jak powinno być i wtedy po takiej czy innej prowokacji zaczną się zastanawiać. Nie chodzi tu o to czy spiski są ale o samo dochodzenie do tego, co jest grane. O samo szukanie prawdy. Tymczasem na 1000 sposobów spróbowałem sprowokować moich małomiasteczkowych towarzyszy niedoli i spotkało się to z prawie całkowitą ignorancją. W zakładach pracy jak nie płacili, tak nie płacą, burmistrz jaki był taki pewnie będzie itd. Praktycznie nic się nie zmieniło. Mogę nie mieć racji, w wielu wypadkach pewnie nie mam. Ale nikt nie zada sobie odrobiny trudu, żeby mnie na właściwe tory pokierować. To jest straszne.
_________________ "Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
EL BISKUP
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:26, 17 Lip '08
Temat postu: |
|
|
GibkiLopez napisał: | Tymczasem na 1000 sposobów spróbowałem sprowokować moich małomiasteczkowych towarzyszy niedoli i spotkało się to z prawie całkowitą ignorancją. |
Nie inaczej Lopez, nie inaczej...mam ten sam problem, a raczej tym problemem jest to że tego problemu nie ma !!! Ludzie doskonale zdaja sobie sprawe z wielu rzeczy ale podchodzą do tego " a co ja mogę zrobić, i tak nic nie zmienię...". Nie w głowie im działanie albo chociaż próba zaistnienia normalnosci w ich życiu, on ma spłacać ratę i modlić się żeby go z roboty nie wywalili, obejrzeć M jak Miłość, zjeść kanapke z polędwica sopocka jakości mortadeli
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|