Lara napisał: |
Nie można wiązać tego z dyskryminacją ludzi o innych poglądach. Jest to przykład kompletnej idiotki, która niedorosła do roli matki. Jeśli ma nazistowskie poglądy, to powinna była sama sobie wytatuować swastykę, a nie dziecku. Dziecko, to nie przedmiot. I gdy dorasta, nie zawsze podziela poglądy rodziców. Taka chora matka, powinna być pod obserwacją kuratora. |
Swastyka to symbol szczęścia używany w różnych kulturach.
Strzelcy Podhalańscy z Sanoka też mieli swastykę .
Była to gałązka i na jej tle swastyka.
Jeśli chciałbym ją sobie nosić to mają mnie zamknąć.
Proszę poszukać w Zakopanym.
Na pewno znajdziecie swastykę ,- wystąpcie o jej usuniecie!
Działania takie jak w Kanadzie to po prostu nacjonalizacja dzieci.
Najpierw zaczyna sie od nacjonalizacjio dobrych uczynków.
Państwo zabiera Ci pieniądze w postaci podatków ,
aby dawać je innym, a później sięga nawet po dzieci
To gorsze niż faszyzm!
========================================
Co do Hitlera to polecam artykół Wołoszańskiego:
"Pan minister tańczy
Adolf Hitler, po obejrzeniu 10 października 1938 r. potężnych umocnień w pobliżu miasteczka Ceske Velenice, które tak hojnie przyznano Niemcom w Monachium, wygłosił przemówienie.
Atakował Anglików
("Słabi, dekadenccy, prowadzeni przez zdegenerowaną arystokrację")
i Francuzów ("Łacińskie kundle i wazeliniarze").
Nagle wspomniał o Polakach: – Podziwiam Polaków.
Nie dają się zastraszyć.
Mogę być przyjacielem Polaków i powiadomię mojego dobrego przyjaciela Lipskiego (mówił o polskim ambasadorze w Berlinie), że może na mnie liczyć!
Kłamał?
Nie.
Wskazywał, w jaką stronę zamierza prowadzić swą politykę, w której Polska odgrywała bardzo istotną rolę. Uważał, że może dogadać się z naszym rządem. Dwa tygodnie później, 24 października 1938 roku, do Berchtesgaden przyjechał ambasador Józef Lipski. W pobliżu tego alpejskiego miasteczka miał swą oficjalną rezydencję Adolf Hitler, a to wskazywało, że wizyta polskiego ambasadora ma znaczenie szczególne.
Wieczorem Lipski spotkał się w restauracji hotelu Grand z Joachimem von Ribbentropem, ministrem spraw zagranicznych Niemiec.
– Nadszedł czas osiągnięcia porozumienia we wszystkich możliwych sprawach, które powodują rozdźwięki między Niemcami i Polską – zaczął rozmowę Ribbentrop."
"– Zrozumiałem, że jeżeli uderzę na Zachód, Polacy, wypełniając swe zobowiązania sojusznicze, zaatakują nas – mówił Hitler do swych oficerów na tajnej konferencji w Berchtesgaden 22 sierpnia 1939 roku.
– Dlatego zdecydowałem się rozpocząć wojnę z Polską. "
My zamiast wspólnej wyprawy na bolszewików , najpierw poszliśmy wspólnie z Hitlerem na Czechy , a potem na życzenie Anglii i Francji wdali sie w tę tragedie która rozpoczęła się 1 września 1939!
Dziś zamiast piętnować głupotę i agenturalność elit,
wyżywamy się na starożytnych symbolach!