W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Spowiedź-czy w ogóle warto?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 4755
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iaro




Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1147
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:24, 17 Lip '08   Temat postu: Spowiedź-czy w ogóle warto? Odpowiedz z cytatem

Pytanie oczywiście retoryczne;).

http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=11357
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:26, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Idea spowiedzi usznej pojawiła się dopiero około IV-V wieku n.e. w środowiskach monastycznych, początkowo w formie zwierzania się przełożonemu zakonu ze swych duchowych zmagań. Grzegorz VII (1073-85), sam zakonnik, próbował wprowadzić ją do kościoła, gdy stał się papieżem. Nakaz spowiedzi usznej wydał jednak dopiero "czwarty sobór laterański w roku 1215", jak podaje katolicki katechizm.

Autorem tego nakazu nie był Jezus, ani apostołowie. Pismo Święte nie zawiera ani jednego przykładu spowiedzi usznej. Mówi o spowiedzi serca, do której nie potrzeba pośrednictwa drugiego człowieka (Ps.51:1-11). Biblia zachęca nas do wyznania grzechów bezpośrednio Bogu, gdyż "każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów" Dz.10:43.


Od siebie dodam, że spowiedź uszna była przez wieki najlepszą metodą inwigilacji społeczeństwa przez watykańską "przewodnią siłę". W prawosławiu spowiedź uszna nigdy nie występowała - do dzisiaj spowiedź odbywa się tam zbiorowo, w duchu, bezpośrednio do Boga, jak mówi Biblia. W protestantyźmie - nie wiem, jak było z początku, ale dzisiaj też spowiedź uszna nie występuje. W jednej wypowiedzi na jakimś forum religijnym spotkałem się z informacją, że w katolickiej Francji od dziesiątków lat nie stosują spowiedzi usznej i dzisiaj traktują to jako przeżytek. Jak to mozliwe w tak restrykcyjnym Krk?

Tajemnica spowiedzi - bez żartów. W okresie pańszczyzny i później chłopi wyznawali księdzu, że coś tam ukradli z "pańskiego", po czym ksiądz spotykał się z dziedzicem przy kartach, w wyniku czego dziedzic zaraz wiedział, co mu kto kradnie.

W wypowiedziach na forach uczestnicy podkreślają, podobnie jak w cytowanym artykule, głebokie upokorzenie, jakie towarzyszy spowiedzi usznej. Uważam, że jest to jeden z elementów świadczących o niewolniczym charakterze religii chrześcijańskiej.

Przy okazji, pojawia się takie logiczne pytanie: po co trzeba Bogu wyznawać grzechy - to on o nich nie wie? Może chodzi tutaj po prostu o pewien rodzaj psychoterapii - wyznanie grzechów nawet przed samym sobą jest już swego rodzaju pokutą, która ma doprowadzić do zmiany postępowania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:31, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tam w Boga wierzę, ale Kościół mam gdzieś, więc w sumie głupio by było, gdybym się spowiadał przed księdzem.

Nie, ja się spowiadam przed samym Bogiem, no i przed samym sobą, nokogo więcej mi do spowiedzi nie potrzeba.

Więc jeśli o spowiedż w kościele, to moim zdaniem nie warto. A jesli o spowiedź własną (nie wiem, jak to nazwać) to raczej tak.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:33, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja myślę, że to jedno i drugie. Czyli połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Przyjemnego (dla głęboko wierzących), z pożytecznym (dla duchownych).

Pobożne baby, dewotci, tercjanie, i tzw. mendy parafialne, lub poprostu gorliwi katolicy, są szczęśliwi, że mogli się wyspowiadać, cieszą się, że bóg odpóścił im grzechy, że będą mogli teraz iść do komunii, i w konsekwencji... dalej grzeszyć... Smile

Duchowni, są zorientowani, który rodzaj "grzechu", lub ograniczeń nałożonych na ciemny lud, zaczyna szwankować.
Dzięki temu doskonale wiedzą, gdzie należy przycisnąć parafian (czyli wg. sł.j.p ciemniaków, zacofanych, nierozgarniętych Smile), a gdzie należy poluzować, gdyż zaczynają się burzyć.

Jestem pełen podziwu dla metody zwanej spowiedzią.
To metoda dla skrajnych idiotów.
Władza, wmówiła im, że mówią do boga, a oni tylko pośredniczą... masakra. Smile
Myślę, że i. in. dzięki temu Chrześcijaństwo tak daleko zaszło, i opanowało tak obszerny teren...

Jest bardzo dużo oszustw i manipulacji polegających na tym, aby wyciągnąć coś od człowieka, lub go oszukać, a on będzie się jeszcze z tego cieszył...Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ropppson




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 512
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:40, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Cytat:
Idea spowiedzi usznej pojawiła się dopiero około IV-V wieku n.e. w środowiskach monastycznych, początkowo w formie zwierzania się przełożonemu zakonu ze swych duchowych zmagań. Grzegorz VII (1073-85), sam zakonnik, próbował wprowadzić ją do kościoła, gdy stał się papieżem. Nakaz spowiedzi usznej wydał jednak dopiero "czwarty sobór laterański w roku 1215", jak podaje katolicki katechizm.

Autorem tego nakazu nie był Jezus, ani apostołowie. Pismo Święte nie zawiera ani jednego przykładu spowiedzi usznej. Mówi o spowiedzi serca, do której nie potrzeba pośrednictwa drugiego człowieka (Ps.51:1-11). Biblia zachęca nas do wyznania grzechów bezpośrednio Bogu, gdyż "każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów" Dz.10:43.


Od siebie dodam, że spowiedź uszna była przez wieki najlepszą metodą inwigilacji społeczeństwa przez watykańską "przewodnią siłę". W prawosławiu spowiedź uszna nigdy nie występowała - do dzisiaj spowiedź odbywa się tam zbiorowo, w duchu, bezpośrednio do Boga, jak mówi Biblia. W protestantyźmie - nie wiem, jak było z początku, ale dzisiaj też spowiedź uszna nie występuje. W jednej wypowiedzi na jakimś forum religijnym spotkałem się z informacją, że w katolickiej Francji od dziesiątków lat nie stosują spowiedzi usznej i dzisiaj traktują to jako przeżytek. Jak to mozliwe w tak restrykcyjnym Krk?

Tajemnica spowiedzi - bez żartów. W okresie pańszczyzny i później chłopi wyznawali księdzu, że coś tam ukradli z "pańskiego", po czym ksiądz spotykał się z dziedzicem przy kartach, w wyniku czego dziedzic zaraz wiedział, co mu kto kradnie.

W wypowiedziach na forach uczestnicy podkreślają, podobnie jak w cytowanym artykule, głebokie upokorzenie, jakie towarzyszy spowiedzi usznej. Uważam, że jest to jeden z elementów świadczących o niewolniczym charakterze religii chrześcijańskiej.

Przy okazji, pojawia się takie logiczne pytanie: po co trzeba Bogu wyznawać grzechy - to on o nich nie wie? Może chodzi tutaj po prostu o pewien rodzaj psychoterapii - wyznanie grzechów nawet przed samym sobą jest już swego rodzaju pokutą, która ma doprowadzić do zmiany postępowania.



truth
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:41, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:


Jestem pełen podziwu dla metody zwanej spowiedzią.
To metoda dla skrajnych idiotów.
.

ja uważam że to wielka porażka KK

w obecnych czasach ludzi zmusza się do spowiedzi

większość chodzi z przymusu
dzieci po to żeby zaliczyc religie
ciut starsi żeby dostać pięczątki na ślub , zaliczyć nauki ,na swiadka , na chrzestnych i t d

całkowita katastrofa KK
młodym ludziom spowiedź kojarzy się z pieczątką
shit

Cytat:
Sakrament spowiedzi.... jest także najczęstszą przyczyną ucieczki z tego Kościoła.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Łukasz555




Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 200
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:14, 17 Lip '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chodzenie do kościoła jak i sama spowiedź to w sporej części jest już automatyzm. Duchowość? jaka duchowość! Co gorsza w sporej części przypadków idzie się do kościoła dlatego, że idą tam ludzie z otoczenia. Inni muszą przecież zobaczyć, że tam jesteś Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Spowiedź-czy w ogóle warto?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile