Hmm , a po jaką cholerę dajecie nieistniejące maile?
(Oczywiście zdaję sobie sprawę , że nikt się tu i teraz nie przyzna ,że podał fałszywy adres...)
Śmiem podejrzewać , że Ci co tak postępują po prostu boją się wypowiadać we własnym imieniu
I jak znam życie zapewne są to jeszcze osoby, które mają najmniej do powidzenia
Poza tym ja nie rozumiem kto by sie takimi płotkami przejął