Polska pożycza Ukrainie: moja ocena tego jest następująca: najogólniej rzecz biorąc nie zgadzam się forumową krytyką, widze
plusy. Ażeby się jednak zanadto nie rozpisywać przekleje po prostu swoje przemyślenia, które pisałem na świeżo, słysząc te radosne nowiny.
------------
Pszek napisał:
Cytat: |
Myślę więc że "czynnik polski" odgrywa jednak jakąś rolę.tylko nie wiem jaką. |
To bardzo proste. To po prostu kupowanie ukrainy w kawałkach.
Ukraina to sztuczny twór, ciekawie mówi o tym Jaśkowski, plany są takie żeby za kilkanaście lat Polska była
nieco większa na wschodzie, no ale to trzeba przecież jakoś uzasadnić, prawda? Inaczej to byłby rozbiór..
Ordelek też nie kuma, że nie chodzi o jakieś śmieszne zwracanie pieniążków ojro. .....Jak dzieci, jak dzieci... Na co komu
psieniążki ?
Jak mówi słynne przysłowie:
To Ty będziesz pożyczał wielu narodom. Ciemny lud tego nie kuma?,
A to szkoda.. ---nie wiem ile trzeba wam tłumaczyć?! Tak źle i
tak nie dobrze... kuhwa, nie dogodzisz! Pożyczamy - źle. Udzielamy pożyczek - też nie dobrze!! To czego wy właściwie chcecie?!?!?!?!?!!!!!
, oj moi drodzy
polaczkowie, z takim
trybieniem to my do klubu ubogich krewnych jeszcze długo nie wejdziemy.. i nic dziwnego że sie z nas w rzymie śmieją.
---------
cały czas słyszę jęki, jakie to kurcze oszustwo MFW pozycza aby następnie rozkradać majątek, polacy wiecznie urabiani.
No to -myślą Une sobie-
hej, Ci Polacy ciągle się skarżą, coś tam jednak kumają. No to weźmy ich na okres próbny.
No i co? Znów narzekanie! -znów źle, i olaboga ! Gwałtu! -Gwałcom! ... Oj, ojoj ...to nie jest zabawa dla małych dzieci... jak się ktoś ma cykora i płacze
że nie "odzyska" ...- to znaczy że naiwny jak pieciolatek, nie rozumie w ogóle co jest celem zabawy, niech już lepiej zostawi tę dla starszaków, bo tylko przeszkadza!
------------
[quote="chemicloo"]nie no bez przesady, zresztą krym to już se ruskie dawno temu zaklepali. Odessa to jest maks na co można liczyć. Ten tort nie będzie czekał.
Nie mówię: "
popieram. Przedstawiam tylko pewną GRĘ, w którą się gra. Polska pożyczając 4 mld zł (ale to pewnie na poczatek, bo suma jest śmieszna, przypominam dla porównia roczny budżet polski 300-350 mld zł, te 50 mld to tzw. dziura czyli różnica między wydatkami a przychodami, bteway. skąd oni biorą te 50 mld, to ja nie wiem, drukują czy ki huuj??) weszła do gry, ledwie wykupiła
aktywację w pakiecie startowym, Nie mnie sądzić, czy to dobrze czy to źle, ale ukraina jako państwo, jako naród - jest w rozsypce, nie klei się (?) , może to taka karma, znana także pod nazwą "{sprawiedliwość dziejowa} pierwszy z wielu rachunków które Polska zaczyna wystawiać. Tym razem zaczynamy od Bandery, i wystawiamy rach. za wołyń... Pasuje?? (...)
*------
ihlet:
Cytat: |
ElComendante napisał:
Cytat: | Moje stanowisko jest oczywiste.
Pożyczanie kasy przez dłużnika z pętlą na szyi {minimum i jedynie oficjalnie 55 mld kolejnego długu się szykuje przy okazji w tym samym czasie} stworzoną przez owy dług na dodatek nie własnej kasy, czyli kasy w postaci kolejnego długu, bankrutowi jest szczytem kretyństwa. |
Komendant trafnie opisał nowy szczyt głupoty. Do tej pory był o nim zakup portfela za ostatnie pieniądze. Teraz jest pożyczyć od jednego by pożyczyć drugiemu:)
|
a moje stanowisko jest odmienne. El kommendandt, jak tez reszta lemingozy, -w ogóle nie rozumiecie reguł gry, a nawet w co tu się gra, gdzie jest piłka i co się z nią robi!
nie zgodzę się, że to jakaś głupota. wręcz przeciwnie.
Pożyczać zawsze warto,
a cudzesy jeszcze lepiej. pozyczać pożyczone to normalnie sam miód. Czy nie wynieśliście żadnej lekcji z neokolonialnych sztuczek XX wieku, czy Usrael nie pokazał JAK SIĘ TO ROBI?? Czy naprawe nie widzicie o co tu idzie? w ogóle siadajcie, pała! zero z przedmiotu "pejsata neoekonomia".
Dłużnika zawsze warto mieć, w myśl zasady, że lepiej być poszkodowanym, niż czyniącym szkodę. Tak samo jak lepiej mieć jednego, biednego zakładnika, niż żadnego wcale. Co do kwestii, czy pożyczamy za pożyczone...
Otóż sprawa drugorzędna, powiem więcej -
No i bardzo dobrze, że pozyczone...! no ale co takie łośki z prawda2.info mogą o tym wiedzieć..? widze że Bareji też nie kumacie? ech tyle lat PRL'u ale niczego sie nikt nie nauczył, lekcje szybko sie zapomina, co? Wybaczam młodym, naiwnym eurosceptykom -myślącym że to o jakieś marne zapomogowe procenty z pożyczki sie rozchodzi... no ale starzy wyjadacze, żeby taki el komendant nie kumał co to za gra? Czy jest tu chociaż jeden przytomny na forum któren by patrzył dalej niż na zaskórniaki w szmacie zwanej portfelem? ,
"Olaboga gwałcom", jeszcze cudzym dildo!, wiecznie skrzeczeć jak stare baby to jedno co potraficie. Dług rozpływa się w morzu pożyczek, a jego wielkość w pewym momencie przestaje mieć praktyczne znaczenie. Liczy się tylko, że coś ktoś komuś ...jest winny. W takim przypadku lepiej mieć jakiegokolwiek zakładnika niż nie mieć go w ogóle. Zawsze można wtedy powiedzieć -
patrzcie, wy mówicie że czekcie i żądacie od nas, no ale co my możemy zrobić- też czekamy aż nam oddadzą, też umoczyliśmy, nie nasza wina! Jak tylko nam oddadzą, oddamy i wam! Zresztą, kto wie. może będą jakieś rozruchy, może trzeba będzie jakoś chronić poczynione
inwestycje Ech... Zero, zero pojęcia o geopolityce.
miliard miliardowi nie równy -zapamiętajcie sobie tę regułę..,
zwłaszcza(!) jako wierzytelność. Pożyczyliśmy, to prawda - ale jakie to ma znaczenie wobec szansy (powtarzam - szansy!) -że w obliczu rosyjskiegio zagrożenia trzeba będzie chronić kapitał?!
-------
[quote="chemicloo"]Druga sprawa to kwestia wierzytelności rosyjskich.
pszek:
Cytat: |
Nie wiem czy mądrą ale bezpieczną na pewno (eh-ElMomendante,że też człowiek musi się dowiadywać "na stronie) .Okazuje się że ta rosyjska pożyczka była udzielona w euroobligacjach wedle angielskiego prawa (cokolwiek to znaczy) i termin jej zwrotu przypada na 20 grudnia.W razie "niezwrotu" automatycznie zostaje ogłoszona niewypłacalność.Bez sądów.A MFW nie ma z tym nic wspólnego.Chyba że do 20 grudnia zapłaci za Ukrainę, |
Spokojna rozczochrana, jeżeli zajdzie taka konieczność, to zapłaci. Czemu ma nie zapłacić?
kwestia mądrości rosyjskiej decyzji: jeśli nie była to decyzja mądra - to chyba oczywiste, że z tego samego powodu dla którego nie była do końca bezpieczna, prawda? W tym wypadku zwroty mądre-bezpieczne to wymienniki na określenie tego samego ryzyka. Jak coś może być jednocześnie
niemądre, ale
bezpieczne? Tym bardziej w kontekście pożyczki i wierzytelności?? Przecież to jeden huj..! Co w takim razie znaczyłoby, że decyzja była
niemądra?
skoro rosja pożyczyła ukrainie euroobligacje - to jedyne czego może się teraz domagać w ramach "zwrotu" to... eurobligacje, prawda? No chyba że szczególy tej umowy były inne, ale kto to może wiedzieć. Sam fakt że pożyczka była udzielona w euroobligacjach nic nam konkretnego tak naprawdę nie mówi, więc nie wiem jaką to "mądrością" czy innym "bezpieczeństwem" ?
------
okey - zanim wyleje się wiadro pomyj na mój łeb, uprzedzam że to tylko taka bajka science fiction, luźne dywagacje i próba spojrzenia na sprawę z perspektywy nietypowej (przynajmniej dla takich dalekowzrocznie
bogoojczyźnianych jak wy, sztywnych (mówię o kręgosłupie moralnym) Polaków, -...którym by do głowy nie przyszło, że może kryć się za tą
pożyczką coś więcej niż tylko śpieszna chęć niesienia pomocy bratniemu sąsiadowi, ...że Przywódcy nasi mogli się po kryjomu dać wkręcić w bajki diabła
Mamona(!? - no prawda, że nie możliwe?), przyobiecującego sowite profity w zamian za dołączenie do jego kompaniji, -no i weszli z nim w jakieś niecne konszachty, zaś ten -jakże wiekoduszny gest ma nie tylko drugie, ale i trzecie dno..). Dziwne że na tym forum nikt jeszcze nawet nie próbował spojrzeć na to w ten sposób. Myślicie, że tam - na górze, to oni myślą tak jak wy - jedynie o promocji na coca colę i popcorn?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty