W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Cywilizacje kosmiczne na ziemi - kompendium  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 5714
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
absolutarianin




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 222
Post zebrał 0.500 mBTC

PostWysłany: 12:24, 16 Maj '17   Temat postu: Cywilizacje kosmiczne na ziemi - kompendium Odpowiedz z cytatem

Pijąc w majówkę rewidowałem swój bagaż 'wiedzy' zainputowanej nam bez specjalnej refleksji w szkole, szczególnie głupot dotyczących życia na ziemi (jak to jest, że najpierw niczego nie ma, a potem pojawia się ŻYCIE) jak i samego człowieka, jego ewolucji i funkcjonowania jego organizmu (nikt nie wie na przykład, co jeść), mając czas i zadając sobie już wcześniej wiele kłopotliwych pytań, a ostatnio zebrawszy sporo nowych informacji uzyskałem pewną całość, którą chcę się z Wami dzisiaj podzielić.

Niniejszą kompilację spisałem na podstawie niedawno opublikowanej pracy naukowej Janusza Bieszka "Cywilizacje kosmiczne na ziemi", który z kolei czerpał rozlegle z licznej bibliografii innych badaczy z całego świata (Andriej Skliarow, "Siensiacjonnaja istorija Ziemli" Moskwa 2011, Childress D.H. "Technologia pojazdów latających starożytnych Indii", Zacharii Sitchina "Wojny bogów i ludzi" Warszawa 2001, Cremo R.A. Thomson R.L. "Zakazana archeologia", Alford A.F. "Zagadka dwunastej planety", Warszawa 2001 i dziesiątek innych), którym podane na tacy szkolnej edukacji klocki nijak nie pasowały do siebie, a których tu nie sposób wymienić. Lista publikacji sięga setek. Nie każdy będzie miał pewnie tę książkę w ręku, stąd posłużyłem się niekiedy jej całymi fragmentami z początkowych rozdziałów, ale w ten sposób, by zachować możliwie chronologię i przyczynowość wydarzeń w różnych miejscach globu, a pominąć wątki lokalne i ślady bytności tych kultur pozostawione w kamieniach całego świata. Mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę samowolkę w kompresji jego dzieła...

Kto ciekaw - niech dalej drąży sam. Temat jest bardzo rozległy, nie jest moim celem przekonywać nikogo do postawionych tutaj hipotez, ciągle mało wiemy na ten temat, a poszukiwania nasze przypominają raczej łupanie kamieniem w komputer. Tak widać wyglądać musi dochodzenie do spuścizny technicznej przodków cywilizacji, która w ciągu 100 lat nie może z chciwości swoich decydentów wprowadzić elektrycznego samochodu.
Jest to tekst popularyzatorski, zgodnie z mottem autora wspomnianej publikacji dla "tych, którzy jeszcze nie wiedzą, dla tych, którzy dopiero wierzą i dla tych, którzy już wiedzą, że było inaczej". A jak dokładnie było - tego oczywiście nie wiemy, przedstawiłem wersję, która przekonuje mnie osobiście najbardziej. Z góry pardon za wszelkie dyletanckie skróty, jestem niestety tylko technicznie (a i nie najlepiej) wykształcony Wink

Wmówiono nam, że cywilizacja człowieka na ziemi ma zaledwie 5 tysięcy lat, zaczyna się w starożytnym Sumerze i stworzyły ją prymitywy które wyewoluowały z posługującego się kamieniem i drewnianą pałką homo erectusa, wcześniej zaś hasały tu dinozaury, z drugiej zaś strony nie podlegająca krytyce, bo poparta religijnym dogmatem biblijna bajka z księgi rodzaju o Adamie i Ewie i rajskim ogrodzie. Tymczasem dzięki powszechnemu dostępowi do informacji za pośrednictwem internetu dowiadujemy się, że oto wykopano właśnie (i natychmiast zakopano) szkielety ludzkie o wysokości bagatela, kilku a nawet kilkunastu metrów!!! Na obszarach dzisiejszego Peru w rejonie Cuzco, Puma Punku, znajdujemy mury z bloków andezytu stopione jakąś niesamowitą technologią jak plastelina z tolerancją 0,2 mm, na terenie starożytnego Libanu, czy Egiptu bloki, obeliski o wielkościach i masach niemożliwych do podniesienia przez współczesne dźwigi. I komu tu wierzyć? I jak na złość, ciągle wykopują nowe rewelacje..

Nie będziemy się tutaj skupiać na cywilizacjach nietechnicznych, które powstały na planecie ziemia po II potopie (około 8 tys. lat p.n.e.) takich jak starożytny Sumer, Egipt, Jukatan, czy Chiny, bo te dość dobrze są znane, ani na cywilizacjach skrytych zupełnie w mrokach dziejów, o których pewnie nie słyszeliście (ja też nie) takich jak cywilizacja Hyperbornei (około 2 000 000 - 1 320 000 lat temu) zamieszkująca ongiś dzisiejsze rejony Morza Arktycznego (Grenlandia, Skandynawia, Ziemia Baffina), cywilizacja Bakaratinian (około 1 350 000 - 1 320 000) założona przez ludzi rasy czarnej i żółtej z planety Bakaratini systemu Alfa Centaurii zasiedlająca tereny dzisiejszej Australii i Oceanii, lub cywilizacja Gor (około 500 000 lat temu) której pozostałości w postaci trzech odkrytych niedawno piramid skutych lodami Antarktydy sugerują, że układ lądów, oceanów, a nawet oś ziemska wytyczająca bieguny przebiegała wówczas zupełnie inaczej.
Nie słyszeliście też pewnie o kolonistach czerwonej rasy z planety Aremo z systemu Syriusza B, którzy zasiedlali 200 000 lat temu rozległe połacie rozczłonkowanego archaicznego kontynentu Lamar ongiś leżącego między obiema Amerykami a Australią, posiadających również wysokorozwiniętą technologię, w tym antygrawitacyjną, służącą do poruszania wszelkiego rodzaju pojazdów, a których potomkami są dzisiejsi Polinezyjczycy i niektóre ludy obu Ameryk.
W tym jakże krótkim, zdawkowym opracowaniu chcę przedstawić Wam tylko te cywilizacje na przestrzeni ostatnich 100 000 lat, których poczynania odcisnęły trwały ślad w naszej kulturze i tłumaczą poniekąd dlaczego przez ostatnie trzy tysiące lat trwa nieustanny, nieprzebierający w środkach zatarg między fanatycznymi wyznawcami trzech religii o dziwne miasto Jerozolima. Z kolei nasza, europejska kultura wywodząca się od antycznej Grecji i Rzymu (te zaś od starożytnego Egiptu) wyznających cały panteon rozmaitych bóstw czerpie swój dorobek techniczno cywilizacyjny z tradycyjnie im przypisanych dyscyplin oraz rozlicznych mitów (Posejdon - bóg morza na przykład)opisujących powstanie i funkcjonowanie ówczesnego świata. Tropy jednak muszą wieść dalej, bo jak wytłumaczyć fakt, że z pozoru mało liczący się zakon rycerski, wsławiwszy się nie tylko męstwem w czasie wypraw krzyżowych, ale i ochroną mienia rycerzy wyruszających bić się z niewiernymi o święte Jeruzalem (pierwsi bankierzy i pierwsze czeki podróżne) po likwidacji swojej placówki w Jerozolimie, zakończeniu prowadzonych tam pod świętym wzgórzem badań i powrocie do Francji okrzyknięty zostaje heretykami i spalony w większości na stosie, że musi salwować się ucieczką w Alpy na tereny dzisiejszej Szwajcarii, a mimo to do dziś czerpiemy z jego intelektualnego dorobku, bo sama Szwajcaria będąca w istocie "nie państwem udającym twierdzę, a twierdzą udającą państwo" powstała na terenie, gdzie wcześniej, przed ich przybyciem była tylko kraina pastuchów wypasających bydło?
Przeznaczenie kamiennej platformy zbudowanej z gigantycznych (nie do podniesienia w całości dzisiejszymi technologiami) bloków skalnych pod wzgórzem świątynnym było prawdopodobnie zgoła odmienne niż sakralne, ale po kolei. Zacznijmy naszą historię od zamierzchłych dziejów, w którym pewnie nikt z Was nie da wiary, ale spróbujmy jednak snuć ją mniej więcej chronologicznie...
Około 450 000 lat temu w pobliżu ziemi miała miejsce swoista koniunkcja - planetoida gwiazdolot o bardzo wydłużonej eliptycznej trajektorii zwana Nibiru wraz ze swoją załogą złożoną z przedstawicieli kilku (przeważnie białych) ras kosmicznych dotarła w pobliże ziemi. Celem było zbadanie, czy na planecie ziemia możliwe jest założenie kolonii w celu pozyskania pierwiastka, który dobrze znacie i który na naszej planecie odgrywa wciąż nieprzerwanie dziwnie istotną rolę, więcej, jest fetyszem, a według nich surowca niezbędnego do podtrzymania pola siłowego swojego gwiazdolotu - złota.
Kolonia zajmowała obszar Bliskiego Wschodu (Mezopotamia) oraz tereny północnej i południowej Afryki. Według informacji z tabliczek klinowych Sumerów pierwsza grupa Anunnaków ("Tych, którzy zstąpili z nieba na ziemię"), pod dowództwem mieszańca Enki (syna władcy/dowódcy Nibiru - Anu), liczyła tylko 50 osób, a druga już 600 osób. Władca Anu był Plejadianinem, jego syn Enki zaś hybrydą, tj. człowiekiem Plejadianinem z gadzimi genami. Pierwszą ziemską stację, później przekształconą w miasto, wybudowali w Eridu, przy ujściu ówczesnego Czterorzecza do głównego koryta rzeki, przepływającej przez równinę, leżącą obecnie pod wodami Zatoki Perskiej. Były to rzeki: Eufrat, Tygrys i Karun, płynąca z Iranu, oraz Wadi Baton - z Półwyspu Arabskiego. Ostanią rzekę, już wyschniętą, odkryto niedawno za pomocą satelity. Był to obszar E.Din, późniejszego biblijnego Edenu, do którego wpływały owe cztery rzeki. Kolejne miasta powstały w Sippar (kosmodrom, port kosmiczny), Nippur (centrum kontroli lotów), Szurupak (centrum medyczne z laboratorium). Na Ziemię przybył również brat przyrodni Enkiego, drugi syn Anu - Enlil (czystej krwi Plejadianin o jasnej karnacji, z blond włosami i niebieskimi oczami) oraz siostra przyrodnia obu - Ninhursag, także mieszaniec (Feliniano -Kariano -Plejadianka). Była ona naukowcem, specjalistą od genetyki i została wyznaczona przez Anu na szefa centrum medycznego w Szurupak. Enlil został wyznaczony na szefa ziemskiej misji i Pana Ziemi. Urzędował w Nippur. Enki natomiast urzędował w Eridu i jako wszechstronny naukowiec został Panem Mórz i Oceanów oraz nadzorował wydobycie złota początkowo z wody morskiej, a później w kolonii wydobywczej w południowej Afryce (Kraina Ab.Zu).
Kraina Ab.Zu (obecnie tereny leżące w RPA, Botswanie, Zimbabwe i Mozambiku) była miejscem eksploatacji afrykańskich złóż złotonośnych przez Anunnaków, kolonią pod zarządem Enki. Obejmowała ogromny obszar - ponad 600 tys. km2 - z tysiącami kopalń, osiedli i tarasów do upraw rolnych, połączonych siecią dróg. Na zdjęciach satelitarnych widać ruiny ponad stu tysięcy owalnych kamiennych struktur, zarówno na nizinach, jak i w terenie górzystym - np. wokół miejscowości Waterval Boven (vide. Google Earth). Według ostatnich Badań (M. Tellinger) wszystko wskazuje na to, że są to najstarsze zidentyfikowane siedliska ludzkości. Artefakty znalezione w niektórych ruinach oraz erozja bloków kamiennych wskazują na wiek 200 000 lat!
Wydobywaniem złota początkowo zajmowali się Anunnaki, a póżniej ludzie pod ich nazdorem. Wiele tych kopalń drążono nie w głębi ziemi, lecz w zboczach skalnych. W XIX wieku w trakcie zorganizowanego wydobycia przez koncerny czasami górnicy nieoczekiwanie przebijali się do prehistorycznej sieci chodników. Mieli obowiązek zgłosić to i wstrzymać prace. Wtedy przybywała specjalna grupa ludzi zwanych "Mariinsky Rift People", która badała te chodniki i usuwała z nich w tajemnicy wszelkie artefakty. Po zobowiązaniu górników do milczenia w tej sprawie, prace wznawiano. Anunnaki transportowali złoty kruszec z Afryki do centrum metalurgicznego w Badtibira w Mezopotamii, a stamtąd na Nibiru.
Wydobyte złoto Nibiruanie wykorzystywali do naprawy uszkodzonego pola siłowego wokół gwiazdolotu Nibiru oraz produkowali z niego białe złoto w proszku, tzw. ma-na, które konsumowali, dzięki czemu mogli przetrwać w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej w ziemskich warunkach. Tereny Mezopotamii z czasem obsadzono rozmaitymi gatunkami drzew owocowych oraz zasiedlono zwierzętami pochodzenia nibiruańskiego. Był to prawdziwy Eden.
250 000 lat temu, po wybuchu buntu Anunnaków w kopalniach, Nibiruanie, pod kierownictwem naukowym Ninhursag, stworzyli prymitywnego robotnika metodą genetycznej kombinacji DNA miejscowego hominida (homo erectus) z DNA Nibiruanów. Powstały hybrydy (zwane Lu.Lu), zdatne do pracy, ale niemogące się rozmnażać. Poprawiono w końcu tę wadę genetyczną i udało się stworzyć niewolniczą siłę roboczą do pracy w kopalniach i obsługi Nibiruanów. Stworzono pierwszych prymitywnych Ziemian.
150 000 lat temu nastąpiła nowa epoka lodowcowa i nowo stworzeni Ziemianie walczyli o przetrwanie. Ocieplenie nastąpiło około 100 000 lat temu i rozwój życia przyspieszył.
Nibiruanie, którym doskwierała samotność, brali sobie za żony kobiety Ziemanki, które zaczęły im rodzić, w wyniku mutacji genetycznej, dzieci wyrastające na kilkumetrowych gigantów (opisują to także biblijne księgi Enocha i Barucha).
75 tysięcy lat temu nadeszła następna epoka lodowcowa i dopiero około 50 000 lat temu nastąpiło ocieplenie. Przetrwała najsilniejsza grupa Ziemian, nazwana później Cro-Magnon.
Około 35 000 lat temu dokonano kolejnej poprawki genetycznej, dzięki czemu stworzono rozumnego Ziemianina - Homo sapiens. Nibiruanie nie poprzestali jednak na człowieku rozumnym, lecz przystąpili do przyspieszenia jego duchowego rozwoju i stworzyli prawdziwego, uduchowionego i wrażliwego cżłowieka, zwanego Homo sapiens sapiens, ustanawiając tym samym pierwszą trwałą linię ludzką na ziemi.
Póżniej stworzyli jeszcze drugą linię ludzką, którą zapoczątkował Adapa, wykreowany tylko z DNA pary Nibiruanów (Ninhursag i Enki), bez domieszki genów dotychczasowych Ziemian. Kiedy Adapa ukończył 2 lata, pobrano od niego spermę do zapłodnienia jajeczka Ninhursag. W rezultacie urodziła się Lilith - towarzyszka Adapy. Oboje jako hybrydy byli rasy białej i mieli wysoki wzrost Nibiruanów. Tak została stworzona para nazywana w Biblii Adamem i Ewą. Decyzją stwórców po osiągnięciu wieku dojrzałości opuścili osadę - laboratorium E.Din (ogrody Edenu), aby rozpocząć nowe, samodzielne życie, ale pod nadzorem bogów, w tym Enki. Z czasem z rodu Adama rozprzestrzeniły się dalsze mutacje genetyczne inne rasy adamiczne na Ziemi. Nieuniknione było również mieszanie się w przyszłości obu tych linii ludzkich. Ponadto nadal dochodziło do bezpośrednich interwencji genetycznych, Anunnaki bowiem w tym czasie wciąż utrzymywali stosunki seksualne z Ziemiankami.
Według przekazów z tabliczek klinowych Enki na przykład słynął z silnego pociągu do kobiet, był po prostu kobieciarzem. Odnotowano na tabliczach klinowych, że nawet jego stateczny i opanowany brat Enlil uległ pożądaniu: widząc kąpiącą się nagą piękną Ziemiankę, posiadł ją siłą. Miał później duże kłopoty - Rada Bogów wymogła na nim małżeństwo z tą kobietą. W konsekwencji np. Noe/Ziusiudra/Uta-Napishtim był potomkiem Enkiego, a Abram/Abraham - Enlila.
Enki (staroegipski Ptah) pozostawił po sobie wielu synów. Mroczny i agresywny Marduk, pokojowy Thot, Ozyrys, Set i Horus odgrywali coraz większą rolę na Ziemi, na której w tym samym czasie funkcjonowały także inne cywilizacje. Nie słyszeliśmy o nich, bo znajdują się na dnie każdego z oceanów, jak i na terenach wyjałowionych kataklizmami, np. cywilizacja Gobi (dzisiejsza pustynia Gobi), cywilizacja Mukulia/Mu (teren Pacyfiku), Kumari Kandam /Lemuria (ocean Indyjski) no i przede wszystkim Atlantyda. Zarządzał całą Ziemią przy pomocy synów Nannara i Ninurty oraz Adada. Tego trzeciego wysłał do Ameryki Południowej na poszukiwanie złota, a on znalazł je wkrótce w dużej ilości w Andach. Adad założył swoje królestwo na terenie starej kolonii Mu (Tiahunanaco, Puma Punku i okolice) gdzie zorganizował wydobycie złota, cyny i miedzi. Nazywany był lokalnie bogiem Wirakocza. Następny potomek - Sumeryjczyk Abram z Ur (biblijny Abraham) miał za zadanie zasiedlić obszar Kanaanu, aby po jego śmierci została tam stworzona państwowość "narodu wybranego" - Izraelitów, wyznających monoteizm.
Enki, prawdziwy praojciec ludzkości w pewnym okresie znany jako Atlas, był cesarzem II Imperium Atlantydy. Jako Biały Cesarz walczył o stolicę Cerne ze swoim konkurentem, Czarnym Cesarzem, reprezentującym agresję i zło. Przegrał i wraz ze swoimi zwolennikami został wypędzony na północ wyspy Poseidii. Stamtąd także musiał uciekać ze swoim otoczeniem do Egiptu, gdzie później założył państwo na podwalinach starych praw cywlizacji Mukulia - Jonię. Panował tutaj przez 9000 lat jako Ptah w okresie 20920-11920 lat p.n.e.
Z jego synów należy także wspomnieć Ozyrysa, który urodził się na Atlantydzie. Studiował tutaj oraz na kontynencie Mu. 22 000 lat p.n.e. w czasie II Imperium Atlantydy, w najgorszych czasach degeneracji Atlantów jako Wielki Mistrz i Kapłan wprowadził nową pokojową religię odnowy tzw. kult Ozyrysa, służącą Bogu i człowiekowi oraz przeciwstawiającą się złu i agresji. W końcu Enki wysłał Ozyrysa wraz z żoną Izydą i grupą kapłanów do Egiptu. Objąl on 9720 lat p.n.e rządy na północnym wybrzeżu Afryki i w Dolnym Egipcie nazwanym imperium lub cywilizacją Ozyrysa. Panował 450 lat. Jego brat Set w tym czasie rządził na południu w Górnym Egipcie. 9270 lat p.n.e. Set podstępnie zamordował Ozyrysa, zasiadł na tronie i zjednoczył Egipt, panując 350 lat. 8920 lat p.n.e. syn Ozyrysa - Horus - zabił w zemście swojego wuja Seta i objął rządy w Egipcie. Panował przez 300 lat.
Kolejny jego syn, Thot, założył 16 000 lat temu kolonie Atlantów w Dolnym Egipcie oraz stolicę Sais. Zaprojektował i nadzorował budowę Wielkiej Piramidy w Gize. W tym okresie, w Erze Lwa (10860-8700 p.n.e.) został mechanicznie wycięty ze skały posąg Sfinksa, o którego wiek trwają do tej pory spektakularne spory.
Nie wszyscy potomkowie Enki byli krzewicielami dobra i porządku, wspomniany Marduk (egipski bóg Ra) był po części reptoidem, jako syn Enki i Damkini z rodu wężów. Ze względu na swoje mrocze chore ambicje miał jeden plan - opanować całą planetę i ogłosić się najważniejszym władcą na Ziemi oraz najwyższym bogiem w Radzie Bogów. W tym celu korumpował bogów i manipulował nimi. Jego atutem było posiadanie "Wielkiego Kryształu", z którego mógł wyprowadzić promień trakcyjny zdolny przechwycić i nakierować asteroidę lub księżyc. Motyw ten spopularyzowany został w filmie Star Wars w postaci Gwiazdy Śmierci.
Mniej więcej 50 000 lat temu Atlanci dostali od Marduka i jego zwolenników technologię wykorzystania energii kryształów. Podjęli wtedy fatalną decyzję o wyniszczeniu wielkich zwierząt żyjących wówczas na planecie ziemia (dinozaurów), co obróciło się wkrótce przeciwko nim. 28000 lat temu otrzymali natomiast inne niebezpieczne technologie; sposób wykorzystania i przetwarzania wszechogarniającej, wolnej energii kosmicznej (służącej np. poruszaniu pojazdów, samolotów, okrętów, a także zmiany trajektorii i rozbijania asteroidów).
Około 25 000 lat temu zrobili z tych technologii fatalny użytek niszcząc cywilizację Mukulia, cywilizację Gobi oraz Cesarstwa Nagów i Królestwa Karasów wraz z Morzem Śródlądowym w Amazonii jak również kolonie Mu w Ameryce Południowej i Środkowej. Ocalały, niezaangażowany w konflikt prehistoryczny Sumer, prehistoryczny Egipt, Lemuria oraz podziemne Królestwo Agharta, o którym wspominał w swych zapiskach Christian von Rosenkreutz, barwna postać niemieckich różokrzyżowców, który podobno miał znaleźć do niego tajemne wejście i spędzić tam wiele lat na naukach.
Był to też efekt błędu władców kontynentu Mukulia, którzy uznali, że niektóre kolonie osiągnęły wystarczający poziom rozwoju duchowego i technologicznego, aby móc częściowo wziąć na siebie odpowiedzialność za rozwój i zarządzanie Ziemią. Dotyczyło to kolonii Imperium Ujgur/Yu (dzisiejszy Irak) i I Imperium Atlantydy. 25 000 lat temu cywilizacja i kontynent Mu zostały zniszczone przez II Imperium Atlantydy. Pozostały tylko nieliczne archipelagi wysp na Pacyfiku. Asteroidę, skierowaną przez Atlantów promieniem trakcyjnym kryształu, po uprzednim jej rozczłonkowaniu, zrzucono na kontynent Mu. Tonął on przez wiele lat wraz z 65 milionową populacją, wywołując ruchy tektoniczne, tsunami, które pustoszyły m. in. kolonie Mu w obu Amerykach. Zaczęła się dramatyczna ucieczka z tonącego kontytentu. Jednocześnie następował wznoszenie się Andów. W następstwie zniknęlo Morze Śródlądowe Amazonii wraz z Królestwem Chancasów/Karasów oraz uległy wyniesieniu kolonie Mu w Peru i Boliwii. Wielu mieszkańców, przewidując ten kataklizm, zdążyło wyemigrować na czas do Ameryki Południowej, Meksyku, a także do Europy. Na tereny obecnego Tybetu została przeniesiona starszyzna Mu, zwana "Trzynastą Szkołą". Założono tam szkołę z biblioteką oraz organizację "Wielkie Białe Bractwo", z którego czerpały szkoły tajemne w Europie w dobie oświecenia, aż do XIX wieku (Rudolf Steiner i jego antropozofia, szkoły teozoficzne będące podwalinami dla dzisiejszych lóż masońskich).
W tym samym mniej więcej czasie Atlanci zniszczyli zachodnią część niepokornego Imperium Ujgur/Yu. Podobny los, jak Imperium Ujgur spotkał jego wschodnią część, zamieniając kwitnący wówczas obszar Gobi w jałową pustynię a także protestujące Cesarstwo Nagów (cywilizacja dolin Indusu i Saraswati).

Atlantyda stała się wtedy militarnie najpotężniejszym państwem na Ziemi, pierwszym supermocarstwem w historii naszej planety dominującym przez następne 12500 lat.
W tym okresie, dzięki technologiom Atlantów, nad ziemią rozciągał się tzw. firmament wodny, utrzymywany przy pomocy energii kryształów zainstalowanych w sieci piramid, którego zadaniem było zabezpieczenie przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym jak i utrzymywanie sprzyjającego hodowli roślin klimatu na ziemi. Firmament ten został częściowo uszkodzony. Wyginęło wiele zwierząt i roślin, brakowało żywności. Z czasem naprawiono uszkodzone kryształowe świątynie i ustabilizowano firmament, co zmniejszyło szkodliwe promieniowanie kosmiczne. Cały czas trwała także emigracja Tolteków z Atlantydy do kolonii w Ameryce Środkowej - na Jukatan i do Meksyku, a nawet do Peru. Na wyżynie Anahuac w Meksyku powstało Atlantydzkie Królestwo Tolteków, a efektem działań tej cywilizacji jest piękne miasto Teotihuacan z kompleksem trzech dużych piramid schodkowych, zwane "miejscem, gdzie ludzie stają się bogami", a także miasta Tula i Mitla oraz największa piramida schodkowa w Choluli. W starożytnym Peru, na terenie byłej kolonii Mu zbudowano około 17450 lat temu najstarsze miasto w Ameryce - Tiwanaku/Tiahuanaco z piramidą Akapama, świątyniami i innymi budowlami oraz centrum techniczne w Puma Punku.
Jednak politycznie i militarnie II Imperium było niestabilne, wybuchały niesnaski, kłótnie i wojny między poszczególnymi królestwami i ich elitami o władze, wpływy, reguły rzadzenia i podejmowanie decyzji. Wykształciły się dwie strony konfliktu. Jedną reprezentował ostatni cesarz Atlantydy (Enki) wraz z Ozyrysem - Wielkim Mistrzem Kapłanem i Reformatorem, wprowadzającym nową, pokojową religię odnowy, a drugą zdegenerowane, wojownicze i brutalne elity Atlantów, wspierane i podjudzane przez bezwzględnego Marduka oraz jego zwolenników. To oni niestety, stopniowo zdobywali przewagę, skazując na wygnanie pokojowo nastawionych i protestujących Atlantów, w tym także członków elit i naukowców.
Tak zwani rebelianci byli zsyłani na tereny południowej Europy (obecna Grecja, Morze Jońskie, Morze Egejskie i Turcja). Z czasem tereny te zyskały strukturę państwową, a następnie przekształciły się w Mocarstwo Jonii (około 13 500 lat temu), które stworzyło struktury władzy na wzór pokojowej starożytnej cywilizacji Mu i wprowadziły kult Ozyrysa. W tym czasie cesarz Atlas (zwany Białym Cesarzem) walczył o utrzymanie stolicy Cerne ze swoim konkurentem Czarnym Cesarzem. Społeczność Mocarstwa Jonii powstała z wymieszania lokalnej populacji europejskiej z zesłańcami i uciekinierami politycznymi (różnej rangi i statusu) z II Imperium Atlantydy. Osiągnęła ona z czasem wysoki poziom rozwoju duchowego i technologicznego. Jonia była protoplastą późniejszego państwa Greków/Ateńczyków. Jej spór z Atlantydą opisał Platon w swoich Dialogach. Atlanci, obserwując szybki rozwój Jonii, uznawanie przez jej społeczeństwo całkiem innych wartości oraz wyznawaną przez Jończyków religię miłości, pozbawioną krwawych rytuałów, dostrzegli w tym wszystkim zagrożenie dla siebie. Postanowili zniszczyć Mocarstwo Jonii, podobnie jak cywilizację Mu. 12500 lat temu przystąpili do naprowadzania asteroidy, by ją zrzucić na terytorium Jonii. Jończycy zorientowali się w porę, korzystając z systemu wczesnego ostrzegania i podjęli kontratak. Tymczasem decyzją Rady Bogów planeta gwiazdolot Nibiru, będąca w pobliżu Ziemi, zakłóciła działanie promienia trakcyjnego, przekierowując asteroidę i zrzuciła ją na Poseidię, która wkrótce zatonęła w Oceanie Atlantyckim. W ten sposób bogowie ukarali upadek moralny II Imperium Atlantydy. Niestety w wyniku ruchów tektonicznych wywołanych uderzeniem asteroidy, zmiany biegunów magnetycznych Ziemi oraz tsunami, pustoszącego kontynenty, nastąpił I Potop i zginęły dotychczasowe ziemskie cywilizacje oraz większość dorobku ostatnich kilku tysięcy lat. Nie było zwycięzcy. Na ziemi ocalało tylko około 2 milionów ludzi. Z terytorium Jonii pozostało niewiele - Wyspy Jońskie niedaleko Grecji oraz niewielki obszar ziemi w pobliżu tureckiego miasta Izmiru, zwany Jonią.
W trakcie I Potopu zniszczeniu uległo również kilka starych cywilizacji - spadkobierców cywilizacji Mukulia na terenie dzisiejszej Azji.
32500 lat temu władca Imerium Ujgur - Muras, założył na terenie Gobi i obecnej pustyni Takla Maka (w basenie rzeki Tarim) azjatyckie miasto i kraj Mu - na cześć cywilizacji Matki.
Imperium na południu było zamieszkane również przez rasę żółtą, powstałą z wyniku mieszania się Ujgurów z Mongołami, a także przez potomków najstarszych kolonistów na tych terenach - Bakaratinian (też rasy żółtej). W Europie natomiast dochodziło do łączenia się z rasami nordyckimi. Gobi, Tybet i Himalaje, które nie zostały jeszcze całkowicie wyniesione, były w tych czasach na ogół równinnymi, uprawnymi terenami z lasami, jeziorami i rzekami. Istaniało tutaj wiele miast oraz osad rolniczych połączonych drogami. M miastach znajdowały się wielkie świątynie, gmachy publiczne, pałace władców i domy prywatne. Wznoszono także liczne piramidy oraz wielki mur graniczny, chroniący Ariów przed ekspansją "Państwa Smoka". Według rosyjskich badaczy jeszcze dziś znajdujemy strzelnice w najstarszych odcinkach muru skierowane na południe i wschód w stronę Chin, a nie odwrotnie! Istnieją także napisy w j. ujgurskim np. w bramie Juyongguan.
W rezultacie sporów i nieporozumień z II Imperium Atlantydy prewencyjnie wybudowano na obszarze azjatyckiego kraju Mu również dwa podziemne miasta schrony - Agharta Alfa (pod obecną pustynią Gobi) i Agharta Beta (pod Himalajami i Tybetem), która była także miejscem mocy z zainstalowanymi generatorami energii, działającymi na bazie technologii kryształów. 25 000 lat temu Atlanci zaatakowali i zniszczyli z całą bezwzględnością przy pomocy Plejadian, Centaurian i Reptilian zachodnią europejską część Ujgur. Po klęsce europejskiej części imperium i póżniejszym zatopieniu Mu część populacji Ujgurów uciekła na Bliski Wschoód i do jego wschodniej części, do środkowej Azji, gdzie siły imperium stawiały opór agresorowi. Część ludności schroniła się w podziemnych metropoliach Agharty. W późniejszym okresie Atlanci, dysponujący przewagą militarną i technologiczną, całkowicie zniszczyli i wypalili kwitnącą wówczas równinę Gobi, pozostawiając tylko jałową pustynię.
Agresywne i dążące do hegemonii nad światem II Imperium Atlantydy czuło się zagrożone przez "duchową cywilizację" Cesarstwa Nagów, wyznającą stare zasady ojczyzny Mu. Atlanci, zniszczywszy cywilizację Mukulia oraz Imperium Ujgur, zaatakowali i spustoszyli również Cesarstwo Nagów.
Cywlizacje te jednak przetrwały dzięki wybudowanym wcześniej schronom. Około 22 000 lat temu na terenie Doliny Indusu i Persji pojawił się potomek władcy podziemnego Królestwa Agharta Książę Ram (proweniencji boskiej). Hindusi nazwali go później Ramą. Był wielkim przywódcą, prawodawcą i prorokiem, posiadał wielką moc duchową oraz siłę sugestii. Jego niebywała wiedza (m.in. dokonywał cudownych uzdrowień) przysparzała mu rozgłosu i mnóstwa zwolenników. Ponadto Królestwo Agharta udzielało Ramie olbrzymiej pomocy technicznej i technologicznej w walkach i podbojach. Rama jako aryjski przywódca miał doprowadzić do rozprzestrzenienia się i panowania białej rasy Ariów w Europie i Azji. Około 17 000 lat temu Ariowie zdobywali twierdze ludów rasy czarnej w regionie Kaukazu, powstawało coraz więcej skupisk aryjskiech w Turkiestanie i Iranie. Ariowe przesuwali się na południe w kierunku Indii wypierając rasy czarne. Przeszkodził im ogólnoświatowy kataklizm - I Potop. Jednak jakiś czas po I Potopie (około 12 000 lat p.n.e. Rama przystąpił do ponownego odbudowywania imperium. Pojawił się na terenie Persji, gdzie pozostało duże skupisko białej rasy aryjskiej. Przy pomocy zaprzyjaźnionych plemion scytyjskich (których my, Słowianie, jesteśmy potomkami), zamieszkujących środkową Azję (dawne tereny Ujgur) całkowicie wyparł rasę czarną z Persji. Rama stał się jednym z ważniejszych przywódców duchowych i politycznych ówczesnego świata. Ostatecznie Imperium Ramy obejmowało obszary Europy Indii (stąd wzięło się pojęcie ludów indoeuropejskich), Azji Srodkowej oraz prawdopodobnie i Azji Południowo Wschodniej aż po Birmę, Kambodżę (Angkor Wat) i Indonezję (Borobudur).
8920 lat p.n.e. Rama wraz ze swoim II Imperium, przystąpił do sojuszu z Horusem i jego prehistorycznym Egiptem, przeciwko synowi Seta, stojącemu na czele Unii Atlantydzkiej. Wybuchła I Wojna Piramidowa między bogami o dominację nad światem. Podczas wojny, w trakcie jednego z najazdów Atlantów na Imperium Ramy zastosowano desant powietrzny z użyciem vailixi, co pojawia się w reliefach hinduskich z tamtego okresu. Siły Unii Atlantydzkiej posiadały wyżej rozwiniętą technikę wojenną, natomiast nieliczni, bardziej rozwinięci duchowo najwyżsi rangą mistrzowie i nauczyciele II Imperium Ramy zwani Ryszi potrafili zabijać na odległość tylko siłą umysłu!
W walkach zginęły setki tysięcy ziemian i wielkie ilości zwierząt gospodarskich, zniszczono również znaczną część terenów uprawnych. Użyto m.in. broni atomowej - znaleziono rozbite, spalone i stopione szczątki rozległych obszarów, ruin osad, miast i fortyfikacji na terenie Irlandii, Szkocji, Anglii, Francji, Turcji, Iraku, Egiptu (płaskowyż Saad), Libii, Jordanii (Petra)), Dolin Indusu i Saraswati (Mohendżo, Daro, Harapa, Lothal), Kaszmiru (Parahaspur, Marand), środkowych Indii (krater Lonar), Peru (Kenko I, Kenko II), Boliwii (Tiahuanaco, Puma Punku) Ameryki Pn.-Zach. (Dolina Śmierci), Brazylii (stan Piaui), Australii (Moon City). Duże połacie krajów zostały całkowicie spustoszone, wyjałowione i zamienione w pustynie oraz napromieniowane. Na olbrzymich, obejmujących dziesiątki kilometrów kwadratowych obszarach pustyń na świecie znaleziono zalegające od tysięcy lat przejrzyste żółtozielone szkło krzemowe, powstałe w wyniku stopienia piasku w bardzo wysokich temperaturach.
Ostatecznie II Imperium Ramy było zmuszone skapitulować. 8300 lat p.n.e. w celu ostatecznego dobicia przeciwnika, imperium prehistorycznego Sumeru, na czele z synem Seta i Mardukiem, używając energii kryształu, poczęło niszczyć podziemne Kryształowe Świątynie (piramidy) zbudowane w wybranych miejscach na planecie. Generowały one kosmiczną wolną energię (za pomocą nieznanej nam technologii kryształów) podtrzymującą firmament wodny. celem było jego rozerwanie nad terytorium wroga i zatopienie. W ferworze walki druga strona odpowiedziała tym samym i w rezultacie podwójny firmament wodny, rozciągający się nad Ziemią zapadł się zalewając Ziemię wodami II Potopu opisanego w Biblii.
Nie było zwycięzców w tej wojnie. Zniszczeniu uległo 70 procent Ziemi, zginęła przytłaczająca większość Ziemian, w tym giganci. Nastąpiła zmiana ziemskiej atmosfery, wzrosło ogromnie promieniowanie kosmiczne. Rozpoczął się proces mutacji Ziemian, zmiejszyły się zdolności umysłowe, zmalał wzrost, także długość życia.
Po tym katakliźmie decyzją Rady Bogów (Nibiruanów, plejadiańskich i centauriańskich renegatów oraz bogów azjatyckich) zostały wytypowane cztery nowe, główne regiony odnowy życia na Ziemi:
1) Bliski Wschód (Sumer)
2) Centralna dolina Anahuac w Meksyku oraz Jukatan
3) doliny rzek Indus i Saraswati oraz północny i centralny region Chin (obecnie miasto Xi'an)
4) basen Nilu

Przez następne tysiące lat następował stopniowy rozwój życia cywilizacyjnego w tych czterech regionach.
Anunnaki wyznaczyli dla siebie Region Neutralny (Dil.Mun). Był to region bogów ("Ziemia Święta"), którym był półwysep Synaj aż do Libanu. Zbudowali tutaj nowy port kosmiczny, miejsce dla "latajacych rydwanów" (marvidy) i rakiet (Shem, Din.Gir), którego dowódcą został bóg Utu/Szamasz. Na górze natomiast, na platformie Moria (przyszła Jerozolima), poza portem lotniczym powstało także centrum kontroli lotów. Inne porty lotnicze bogów znajdowały się w Baalbeku (platforma) gdzie panował bóg Baal, a także w Egipcie w dużym warownym kompleksie miejsko-świątynnym Iunu ("Miasto Słupów/Rakiet"), znanym jako Heliopolis. Porty funkcjonowały także w Etiopii w Aksum, w Peru w Tiahuanaco i w Meksyku (Teotihuacan).
W 7800 lat p.n.e. wybuchła II Wojna Piramidowa między Nibiruanami. Potomkowie Enlila wystąpili przeciwko potomkom Enkiego z roszczeniami co do Wielkiej Piramidy, która była kosmicznym wielofunkcyjnym urządzeniem. Służyła do celów wojennych, komunikacyjnych, utrzymywała na ziemi równowagę elektromagnetyczną w powiązaniu z innymi obiektami. Wojna trwała 300 lat i zakończyła się mediacją bogini Ninhursag, która doprowadziła do rozbrojenia Wielkiej Piramidy, wymontowania zainstalowanych w niej urządzeń i kryształów, a więc do likwidacji przyczyny sporu.
4000 lat p.n.e. według tekstów z tabliczek klinowych władca Nibiru Anu wraz z małżonką Antu złożyli oficjalną wizytę na Ziemi. Byli goszczeni w świętym okręgu miejskim w Uruk. Odwiedzili także złotonośne tereny w Ameryce Południowej. Podczas rozmów zapadła decyzja o stopniowej redukcji liczby Nibiruanów na Ziemi. 3760 lat p.n.e. w Nippur Enlil podarował ludzkości kalendarz, decydując, że ludzkość musi nabrać samodzielności. 3700 lat p.n.e. Nibiruanie ocenili ludzkość jako społeczność dojrzałą i utworzyli w Sumerze pierwsze ziemskie królestwo. Bogowie dali Ziemianom wiedzę dotyczącą pisania, rachowania, sprawiedliwości, organizacji administracji i państwa, lecz nie udostępnili wysoko rozwiniętej techniki, technologii oraz związanej z nimi wiedzy.
Nibiruanie nadal jednak nadzorowani ludzkość i jej królów. Ich rezydencje były w większych miastach w tzw. świętych okręgach miejskich z zigguratami i niezbędną infrastrukturą. Na szczycie zigguratu znajdowało się lądowisko "latającego rydwanu" boga oraz jego dom z ziemską obsługą (później nazywany świątynią). Dostęp do niego i domu był utrudniony i ściśle strzeżony. Tylko ludzie wybrani i osobiście wskazani przez boga mogli się z nim kontaktować i przebywać w jego otoczeniu. Około 3400 lat p.n.e. na rozkaz Enlila został zniszczony potężny ziggurat w Babilonie wraz z lądowiskiem "rydwanów" i domem boga, wybudowany z polecenia wciąż spiskującego Marduka. Była to słynna wieża Babel. Anunnaki, chcąc utrudnić knowania Marduka i jego zwolenników a taże komunikację między ludźmi wprowadzili różne języki w regionach, zamiast jednego, pierwotnego języka Ziemian. Spowolniło to rozwój i zjednoczenie ludzkości, a Mardukowi utrudniało osiągnięcie dominacji. 3111 lat p.n.e Marduk przejął władzę w Egipcie po ustępującym Ptahu i nadal walczył o supremację nad całym światem oraz pozycję najważnejszego boga w Radzie Bogów. Odtąd przez ponad 1000 lat trwały między młodszymi bogami Anunnaki liczne i okrunte prywatne walki na wszystkich frontach. 2024 lat p.n.e decyzją Rady Bogów na półwyspie Synaj została zdetonowana bomba atomowa na terenach portu kosmicznego. Tam bowiem była zmagazynowana straszliwa broń kosmiczna Anunnaków, która nie powinna wpaść w ręce zwolenników Marduka. Wybuch atomowy (opisany w Biblii) zniszczył zapasy broni wraz z portem kosmicznym oraz pobliską kwitnącą dolinę z pięcioma miastami, która została zalana wodami Morza Martwego. Kataklizm zniszczył m.in. miasta Zoar, Sodomę i Gomorę (dwa ostatnie wymienia Biblia). Niestety promieniowanie po wybuchu bomby rozprzestrzeniło się z wiatrem na południową Mezopotamię uśmiercając masowo ludzi i zwierzęta w miastach i osadach. Ofiarą chmur radioaktywnych stał się Sumer, który an wiele lat został wyłączony z życia z powodu zatrutej gleby i wody (jak szczegółowo opisują to tabliczki klinowe).
Bogowie nie przewidzieli takiego obrotu sprawy. Jeszcze przed nadejściem chmur zaczęli uciekać na czele z Enlilem ze swoich świętych enklaw miejskich statkami kosmicznymi na orbitę, do swoich baz, również na Księżycu i Marsie. Ludziom kazali także uciekać na północ i wschód.
Zabójcze chmury nie dotarły na północ do Babilonu,gdzie utrzędował Marduk, który mimo, że nie uzyskał kontroli nad bronią strategiczną posiadł władzę nad Ziemią. Nastąpił okres jego dominacji negatywnej - upadek duchowości na rzecz materializmu. "Upadł, upadł wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów".
Nie wszyscy bogowie wrócili po katastrofie na Ziemię. Nannar/Sin (syn Enlila) wraz ze swoją małżonką Ningal zamieszkali w Harranie w świętym okręgu, w boskiej świątyni Ehulhul. Nannar był ostatnim z aktywnych bogów Anunnaki przebywających na Ziemi. 610 lat p.n.e. wojska babilońskie zdobyły Harran, zniszczyły miasto i świątynię. Rozgniewany starzejący się Nannar opuścił miasto i odleciał do bazy w kosmosie.
Przez następne około 50 lat bogowie Anunnaki systematycznie opuszczali Ziemię, odlatywali do swoich baz kosmicznych i później dalej, na Nibiru, która właśnie dotarła 556 lat p.n.e. do Układu Słonecznego.
Bogowie Anunnaki w przytłaczającej większość powrócili na swoją planetę Nibiru. Półwysep Synaj został później nazwany na cześć boga Nannara/Sina. Część z nich jak We, Zu, Ozyrys, Set, Dumuzi, Baal, Mot, Bau, zginęła na Ziemi, lecz inni, w tym Marduk (skonfliktowany z Radą Bogów) i jego zwolennicy, a także Nabu, Gibil, Ningal, Nusku, Isztar, pozostali na naszej planecie do czasu naturalnej śmierci. Wszyscy starzy, wielcy bogowie stwórcy - Anunnaki odeszli z Ziemi. Należy podkreślić, że jesteśmy genetycznie zgodni i spokrewnieni z Anunnaki z planety Nibiru. My, Ziemianie, zostaliśmy przez Nich (Elohim) stworzeni i ukształtowani na ich obraz i podobieństwo, jesteśmy Nimi. Nasze cywilizacje są w pewnej mierze podobne, co dotyczy rónież charakterów oraz wad i zalet. Cywilizacja Nibiruanów była prawdopodobnie najważniejszą, jaka funkcjonowała na Ziemi, ponieważ jako jedyna doprowadziła do końca stworzenia nas, Ziemian, jako istot "rozumnych, uduchowionych i samodzielnych", ale obdarzyła nas tylko do pewnego poziomu tą cywilizacją - na swoje podobieństwo. Jednak nawet pod koniec swojego pobytu na Ziemi nie umożliwiła ludziom szybkiego rozwoju technicznego oraz dostępu do rozwiniętych technologii w różnych dziedzinach życia.
_________________
"Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Piioottrr




Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 990

PostWysłany: 16:45, 16 Maj '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing Shocked Laughing
_________________
https://www.biblest.com.pl/dziennik.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:31, 16 Maj '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piioottrr napisał:
Laughing Shocked Laughing


Zajebało hipokryzją aż z nóg zwala. Fantasta i mitoman wyśmiewa innego mitomana Rolling Eyes
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jbravo




Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:45, 27 Maj '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tych opowieści byłby niezły film science fiction. Czekam aż Hollywood podchwyci temat i coś nakręci. Przecież to ma wielki potencjał na niezły komercyjny sukces. Jeśli Avatar wypalił to to też powinno. Dzięki za dobre podsumowanie absolutarianinie. Jeśli ktoś chciałby trochę zgłębić temat od przyjemnie zaserwowanej strony pod postacią filmu na YT, to polecam kanał "Spirit Science"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:29, 04 Wrz '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytalem niedawno cos podobnego. Chuj wie na czym przylecieli, ale tez po zloto i bylo to okolo 450 tys. lat temu. Zyli bardzo dlugo i sami pracowali przy wydobyciu, lecz pozniej sie zbuntowali i ich naukowcy po wielu probach, ni to malpy, ni to chuja zrobili pierwsze hybrydy. Po wielu latach udalo sie zrobic, z tego co nazywamy Homo erectus czlowieka, czyli Homo sapiens. Poszlaka ma byc bardzo wolny rozwoj Erectusa, ktory w milion lat sie prawie nie zmienil, a w pewnym momencie nastapily gwaltowne zmiany jak 50% wiekszy mozg itd. Bzdura, ze jestesmy prawie tacy sami jak rzekomi przybysze. DNA wszystkiego co zyje jest prawie jednakowy i to prawie rozni nas od dzzownic oraz od przybyszow. Oczywiscie zrobiono nas jako bydlo robocze z funkcja poslugiwania sie narzedziami i wiedza. Oczywisce pozniej personel, czyli aniolowie ruchali co ladniejsze hybrydy etc., a to znamy z opowiastek religijnych, jak rowniez walki bogow, zemst bogow i inne atrakcje. Przypomina mi sie Odyseja Kubricka i monolit. Ciekawy temat.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3486
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:54, 04 Wrz '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak widze, Wam chodzi tylko o to, jak powstalo zycie na Ziemi. Chwytacie sie kosmosu i w kazdy mozliwy sposob staracie sie zadowolic przybyszami na Ziemie.

Wiekszosc myslicieli zastanawia sie nad tym, jak w ogole powstalo zycie. Zycie jako zycie w kosmosie czy na Ziemi ? Wiedza nasza jeszcze tak daleko nie siega chociaz juz kraza rozne hipotezy. Moja jest taka, ze niektore dusze rozwinely sie w kosmosie. Dusze mogly powstac podczas niektorych ukladow gwiazd. Moze jeszcze powstaja ? Jak wezmiemy pod uwage, ze przetrwa jednostka najsilniejsza i najmadrzejsza, to mnie wychodzi na to, ze taki duch czyms sie zajmie. W kazdym razie rozwoj kosmosu na pewno postepowal i postepuje dalej. Kosmos ma szesc ukladow slonecznych, ktore maja po kilka planet i miliony gwiazd. Wiemy, ze nasz uklad sloneczny, w ktorym zyjemy ma siedem planet, miliony gwiazd, kilka Slonc [Ziemia ma swoje Slonce], Ksiezyce {Ziemia ma swoj jeden Ksiezyc, inne planety maja nawet po kilka Ksiezycow i Slonc i to w naszym Ukladzie Slonecznym]. W kazdym razie te siedem planet [w tym Ziemia] Tworza jeden z szesciu Ukladow Slonecznych.

Zyjemy na Ziemi i caly czas sie zastanawiamy, jak my sie tutaj znalezlismy ? Jak powtala ta roznorodnosc przyrody - fauny i flory ? Kto i kiedy nam na te pytania odpowie. Cos tam juz wiadomo, ale myli nas roznorodnosc ras i roznice narodowe. Jak wiadomo przyroda zostala dostosowana na Ziemi do warunkow klimatycznych i glebowych czy wodnych, tak i ludzka populacja zostala dostosowana do warunkow klimatycznych i pokarmowych.

Mowi sie o Adamie i Ewie jako pierwszych ludziach na Ziemi, ale w jakim oni byli kolorze i w jakim miejscu na Ziemi ? Adam i Ewa, to nie Pan Jezus, ktory przyszedl na swiat w Betlejem. Adam i Ewa zapoczatowali ludzka cywilizacje na Ziemi. Tak to zostalo przyjete, przynajmniej w jednym miejscu na Ziemi. Cywilizacje ziemskie powstaly w roznych epokach na roznych kontynentach. Europa jest najmlodsza cywilizacja na Ziemi !

Wiem, ze rocznie na Ziemie spada 6 ton pylu kosmicznego. Jestem pewna, ze ten pyl kosmiczny mozna przebadac i zobaczyc, czy z kosmosu nie spadaja jakies zarodki na Ziemie ? Taki zarodek [zakladam], jak znajdzie dogodne warunki, to sie rozwija w rosline, zwierze, a moze i czlowieka kiedys, kiedy Ziemia dawala jeszcze mleko.

Czy jeszcze spadaja mozliwe zarodki z kosmosu, mozna zbadac roposcierajac plotno biale i badacto co na nim znajdziemy po jakims czasie. Uwazam, ze badac nalezy dosyc czesto, bo ewntualny zarodek nie ma kontaktu z ziemia wiec moze nie przezyc. Ziemia, Slonce, Ksiezyc i woda moze zdzialac cuda o czym sie czasem dowiadujemy, bo nagle zaczyna cos nowego, zupenie nieznanego wyrastac w roznych punktach Ziemi. Wystarczy, ze nastapi male odchylenie temperaturowe czy wilgotnosci, a pojawia sie cos nowego w miejscu gdzie nigdy nic nie roslo. Zarodki roslin i innych organizmow zywych moze ziemia czy woda przechowywac moze nawet latami. Dopiero jak odpowiadaja warunki zarodkowi, to sie rozwija. To samo mozemy powiedziec o zanikaniu organizmow zywych w niesprzyjajacych warunkach.

W sumie nie mamy pojecia, jak na innych planetach czy w innych Ukladach Slonecznych jest rowinieta cywilizacja i czemu ewentualnie sluzy dzisiaj i sluzyla dawniej. Pyl kosmiczny spadajacy na Ziemie mozemy gruntownie zbadac. To dzisiaj jest dla nas dostepne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:04, 05 Wrz '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przypomniałem sobie, to była sumeryjska opowiastka. Ogólnie dużo po sobie zostawili pism. Wygląda na to, ze cały żydowski zabobon wziął się od nich, więc nie wiem dlaczego akurat ten zabobon ma być jakiś wyjątkowy. A już wiem, bo jest nasz, a wiadomo "moja prawda jest prawdziwsza, a moja racja mojsza". To naprawdę nie jest skomplikowane: jesteśmy kulturą Cargo. Ja to przyjmuję bez żenady. Oczywiście znajdą się zjeby, co nawet jak im UFO na łbie wyląduje, to powiedzą, że to Matka Boska lub inny Allah. Czym to jest spowodowane? Być może problem psychologiczny, podobny do tego, jaki mają ludzie oszukani w jakimś wałku. Wbrew logice, faktom i rozsądkowi łykają ściemy gościa, który ich wyjebał, a nawet go usprawiedliwiają. Mają problem przyznać się przed sobą i innymi, że są durniami.

Goska weź...
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 2989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:13, 23 Lis '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No temat może niezupełnie powiązany, ale co poradzić...

No to nie jesteśmy sami.



Źródła podaje Ator więc jak ktoś chce szukać głębiej to droga wolna.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Cywilizacje kosmiczne na ziemi - kompendium
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile