|
Autor
|
Wiadomość |
suspenser
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:21, 14 Cze '09
Temat postu: Spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce |
|
|
Niedawno w "warto rozmawiać" był temat przekrętów w spółdzielniach mieszkaniowych.
Jedna z kobiet, która w ciągu kilku lat pokazała jak przez notariuszy i prawników fałszowane były akty notarialne przedstawiła ciekawą hipotezę jak skonstruowana jest struktura władzy w Polsce:
- na górze jest sitwa robiąca przekręty i lewe interesy
- poniżej sitwa prawnicza pracująca za pieniądze i na zlecenie tych wyżej
- niżej politycy pracujący dla tych powyżej
- na dole zgnębiony i okradany naród
Jej własna spółdzielnia próbowała starą, sprawdzoną metodą ukraść skarbowi Państwa grunt na którym stoją budynki gdy kobieta zgłosiła to do prokuratury zarząd wykluczył ja z grona członków spółdzielni.
Kobieta bojowo zaskarżyła ich do sądu i sąd o dziwo przyznał, że zgłaszając próbę złodziejstwa zarządu spółdzielni działała na szkodę spółdzielni i oddalił powództwo o bezpodstawne wykluczenie.
Zresztą zobaczcie sami, bo warto:
http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-.....zesa-odc-3
_________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Madison
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:22, 15 Cze '09
Temat postu: |
|
|
Oglądałem temat tylko początku nie załapałem.
Poważnie sprawa wygląda bo np. w warszawie jest kilka spółdzielni oddalonych od siebie na jakąś małą odległość i w jednej są czynsze niższe, a w drugiej wyższe.
Chorych jest kilka rzeczy:
- mieszkania lokatorskie bez możliwości wykupu (bo grunt jest nieuregulowany)
- opłaty za ogrzewanie w lato, którego nie ma
Poza tym zauważyłem jedną rzecz. Ludziom nie zależy na tym, aby coś robić, a nowelizacja prawa spółdzielczego jest obecnie pozytywna na stronę spółdzielców i powinno się walczyć o swoje prawa.
Nie każda spółdzielnia działa niezgodnie z prawem - to jest fakt, a wszelkie wypaczenia trzeba tępić i tutaj jest przewaga spółdzielców bo 1. jest ich więcej 2. oni płacą, a spółdzielnia to ich administrator, który ma się wywiązać z obowiązków.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
suspenser
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:20, 16 Cze '09
Temat postu: |
|
|
Właśnie z tym "uregulowywaniem" gruntów były niezłe przekręty - spółdzielnie jako niezależne firmy przejmowały go sobie przy pomocy prawników.
Co do opłat za ciepło to akurat jest zrozumiałe, że rozkładaja opłaty na cały rok, bo inaczej byłyby one bardzo wysokie w zimie i niskie latem (jak w przypadku tradycyjnego domu, chyba, że opał kupisz wcześniej), i wielu mieszkańców miałoby problemy z opłatami w zimie.
Inną kwestią jest czy wysokość tych opłat nie jest zbyt wysoka.
_________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
MalcolmX
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 23
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:34, 17 Cze '09
Temat postu: |
|
|
i tu walne chyba w sedno:
interesujemy się wilekoformatową polityką światową a zdecydowana większość z nas nie wie jak nazywa się prezes spółdzielni!
Ilu z was bywa na zebraniach członkowskich???
jakie wydatki i jaki budżet ma wasz blok, budynek, lokal użytkowy???
ile osób i ile zarabiają z waszych pieniędzy (bo to wy/my wynajmujemy te osoby aby dbały o wspólne dobro NIE BĘDĄCE ICH WŁASNOŚCIĄ - TYLKO WASZĄ!!!
w większości spółdzielni w Polsce władze mają byli funkcjonariusze służb wszelakich na emeryturze i to zbiorowisko kanalii ładauje was na dobrą kasę codziennie, sami siebie wybierają bo nikt nie chodzi na zebrania.
A najlepsze jest to że w każdej spółdzielni znajdzie się jakaś osoba która powie, że np. niemożliwe żeby malowanie klatek kosztowało 30 tys. pln to padnie hasło że to Wariat/Wariatka a wy przytakniecie.
a za parę latek te domy będą potrzebowały bardzo dużych nakładów lub wyburzenia (jeżeli wielka płyta) i będzie kolejny temat na dramat TV interwencja czy coś takeigo.
to są wałki na miliony, znam jedną spółdzielnie gdzie ludzie się zorientowali i wypiprzyli takie łajzy i:
- wybudowali 2 bloki na terenie spółdzielni, gdy w wawie cena za 1 metr dobiła do 10 tys tam dla członków spółdzilni była za 3,5 tys, nie żartuję
porobili strzeżone parkingi dla mieszkańców itp.
inny świat.
Konkluzja mojego długiego wywodu jest taka, że sami zgadzamy się na takie defraudacje olewając ten temat na codzień ale za to wiemy kim naprawdę jest J.W.Bush (sic!).
zacznijmy zmieniać naszą rzeczywistość od naszego podwórka - Dosłownie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:33, 18 Cze '09
Temat postu: |
|
|
i tak temat spadnie na dno z kilkoma wypowiedziami, bo takie jest to forum..... tu wolą rozmawiać o pizdusiach, homosiach, ickach, jones'ach reptylianach, czy jak to się tam pisze...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:56, 18 Cze '09
Temat postu: |
|
|
MalcolmX:
Trafiłeś w samo sedno - ludzie chcą walczyć z międzynarodowymi
spiskami pod banderą NWO, a nawet o własny interes nie umieją zadbać.
Zresztą to nie ich wina, system szkolnictwa pomija wszelkie zagadnienia
związane z prawem, finansami itp., a mało kto to z domu wynosi.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Schlesier
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:44, 18 Cze '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Madison
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:35, 19 Cze '09
Temat postu: |
|
|
Popieram wasze głosy - trzeba chodzić na spotkania i walczyć o swoje zbierając ludzi.
Napiszcie jakie macie problemy w spółdzielniach i jakie są to spółdzielnie, zróbmy jakieś czarne listy (nazwiska prezesów itp.).
MalcolmX jaka to spółdzielnia???
Poza tym jest związek spółdzielców więc jest jak to załatwić.
1. Zauważyłem taką rzecz w jednej spółdzielni, że po wykupie mieszkania za przysłowiową złotówkę czynsz i wszystkie opłaty są takie same.
Dziwne bo przecież w czynszu był kredyt na budowę danego lokalu, a po spłacie zostaje taki sam?
Cytat: | Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z nowymi mieszkaniami, które powstają obecnie przy udziale Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Tych nie można już wykupić. |
Czyli, że spółdzielnia zaciąga kredyt z Funduszu po czym po np. 30 latach lokatorzy to spłacają i nie mają prawa do wykupu i wzbogacają spółdzielnię dalej i dalej, a potem inni też ich spłacają i to nie ma końca.
Widzicie tu paradoks?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
suspenser
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:48, 21 Cze '09
Temat postu: |
|
|
Niestety większość "członków" spółdzielni nie zdaje sobie sprawy, że to jest ICH własność i nie czują się w swoich blokach u siebie.
Efektem tego jest to, że wychowane przez nich dzieciaki niszczą innym klatki schodowe itp. na co większość nie zwraca uwagi.
Kiedyś mieszkałem w bloku i sąsiedzi których dzieciaki bazgrały po ścianach narzekali na spółdzielnię, że powinna je pomalować, bo straszny syf
Nie chodzenie na walne zebrania jest kolejnym przykładem nie poczuwania się do decyzji o własnych domach.
Ludzie dopiero gdy dostaną w dupę zaczynają się dowiadywać o co w tym wszystkim chodzi i budząc się zauważają, że mogą prezesa i zarząd wyp*** na zbity pysk.
Im większa spółdzielnia tym większa kasa i przekręty, i dlatego najlepsze są wspólnoty mieszkaniowe - nie warto kraść małych pieniędzy, łatwiej wyp* złodzieja, członkowie zarządu mieszkają wśród spółdzielców i łatwiej można okazać im swoje "niezadowolenie" gdy okaże się, że okradali innych.
_________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Madison
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:08, 24 Cze '09
Temat postu: |
|
|
Posiadacie jakieś informacje może o nieuregulowanych gruntach i o blokowaniu możliwości wykupu mieszkać przez spółdzielnie?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nomorenazi
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:52, 28 Wrz '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Madison
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:32, 13 Paź '10
Temat postu: |
|
|
Czy macie w swoich spółdzielniach jakieś absurdalne opłaty?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kosmita
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 247
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:08, 14 Paź '10
Temat postu: |
|
|
Najbardziej mnie wkurwia CO. Płacę a mam w domu zimno. Co roku trzeba dzwonić z opierdolem i czekać 2-3 tygodnie od momentu kiedy zrobi się chłodno. Trzeba wtedy grzać farelką i siedzieć w grubych swetrach. Spółdzielnia i MPEC tłumaczą się że tym, że doliczana jest konserwacja i że opłaty rozbijane są na cały rok, inaczej byłyby jeszcze drożej.
Niedawno zamontowali na kaloryfery jakieś pokrętła regulujące temperaturę. Nie wiem po ch... i tak grzeją jak im się podoba. W dzień czasami całkiem wyłączają.
Ludzie się wkurzają i mają rację, bo zmienia się klimat, zmienia się polityka płacenia za usługi i skoro płacę za ciepło, to chcę mieć możliwość włączenia ogrzewania w każdej chwili.
Tak samo jak płacę za internet i co mnie interesuje że mają niewydolne łącza czy stare popsute serwery.
Ostatnio była akcja z domofonami. Otóż spółdzielnia postanowiła wymienić je we wszystkich klatkach, nie pytając nikogo o zgodę. Przyszli pracownicy firmy i zaczęli demontować sprawne! domofony, kilka z nich było jeszcze na gwarancji, bo mieszkańcy niedawno wymieniali je we własnym zakresie. Oczywiście była afera, dużo gadania i na tym się skończyło. A za 2 tygodnie przyszła regularna podwyżka czynszu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
respondent
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:11, 14 Paź '10
Temat postu: |
|
|
Madison napisał: | Popieram wasze głosy - trzeba chodzić na spotkania i walczyć o swoje zbierając ludzi.
Napiszcie jakie macie problemy w spółdzielniach i jakie są to spółdzielnie, zróbmy jakieś czarne listy (nazwiska prezesów itp.).
MalcolmX jaka to spółdzielnia???
Poza tym jest związek spółdzielców więc jest jak to załatwić.
1. Zauważyłem taką rzecz w jednej spółdzielni, że po wykupie mieszkania za przysłowiową złotówkę czynsz i wszystkie opłaty są takie same.
Dziwne bo przecież w czynszu był kredyt na budowę danego lokalu, a po spłacie zostaje taki sam?
Cytat: | Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z nowymi mieszkaniami, które powstają obecnie przy udziale Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Tych nie można już wykupić. |
Czyli, że spółdzielnia zaciąga kredyt z Funduszu po czym po np. 30 latach lokatorzy to spłacają i nie mają prawa do wykupu i wzbogacają spółdzielnię dalej i dalej, a potem inni też ich spłacają i to nie ma końca.
Widzicie tu paradoks? |
Wreszcie jakiś sensowny temat sie pojawił na tym forum
Nawiązując do tematu , w moim przypadku Wspólnota Mieszkaniowa jest zarządzana przez Zakład budżetowy (gmina) czyli ADMINISTRACJĘ BUDYNKÓW KOMUNALNYCH.
Kilka lat temu po kupnie mieszkania , zaczeliśmy przyglądać sie pewnym dziwnym rzeczo, związanym z prowadzeniem administracji zarówno przez Zarząd jak i ABK.
Ten temat opisany jest przeze nie tutaj :
http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=5312
oraz
http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=5528
Nie będę się tutaj rozwodził nad powyższym tematem,zachęcam do lektury.
Refleksja jest taka że , ludzie będący właścicielami , tak naprawdę nie interesują sie tym co jest istotne dla nich samych.Brak chęci zapoznania się z własnymi prawami , prowadzi do takich sytuacji że jesteśmy rąbani na każdym kroku , nie tylko przez gminy ale równiez przez tych którzy w ramach funkcjiZarządów Wspólnot , kręcą nami jak chcą.W mniej lub bardziej świadomy sposób.W naszym przypadku Wspólnota istnieje około 15 lat i budynek jest chyba jedynym na 22 tysięcznym osiedlu , bez ocieplenia np.
Przez rok udało sie nam z zoną zainteresować tymi kwestiami jakieś 60% właścicieli mieszkań, co uważam za ogromny sukces.Toczą sie postepowania w prokuraturze, czas pokaże co z tego wyniknie.
_________________ „Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:14, 17 Lip '17
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Spółdzielczy bubel na finiszu: Ustawa nie poprawi losu tłamszonych spółdzielców Patryk Słowik 17.07.2017
Potrzeba nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wynika z kilku wyroków Trybunału Konstytucyjnego (z 14 lutego 2012 r., sygn. akt P 17/10, z 27 czerwca 2013 r., sygn. akt K 36/12 oraz z 5 lutego 2015 r., sygn. akt K 60/13) źródło: ShutterStock
16 słów. Dokładnie tyle przesądza, że ustawa, która mogłaby być doskonała dla tłamszonych spółdzielców, nic w ich życiu nie zmieni na lepsze.
„Członkiem spółdzielni może być osoba fizyczna, choćby nie miała zdolności do czynności prawnych lub miała ograniczoną zdolność do czynności prawnych, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu, roszczenie o ustanowienie odrębnej własności lokalu, zwane dalej ekspektatywą, lub która ubiega się o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego lub odrębnej własności lokalu, albo będąca założycielem spółdzielni”. Tak brzmi kluczowy przepis nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, którą rozpatrzy jutro Senat. Senacka komisja infrastruktury twierdzi, że jest on dobry.
I pozwoli spółdzielcom na decydowanie o swoim losie w znacznie większej mierze, niż to miało miejsce dotychczas. Innego zdania są sami spółdzielcy. Z wielu opinii złożonych do parlamentu przez reprezentujące ich organizacje przebijają się głosy, że to utrwalenie patologii i dalsze sankcjonowanie PRL-owskich regulacji pozwalających prezesom betonowych molochów na nieliczenie się z tymi, którzy tak naprawdę ich zatrudniają.
Trybunał dał nadzieję
Potrzeba nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wynika z kilku wyroków Trybunału Konstytucyjnego (z 14 lutego 2012 r., sygn. akt P 17/10, z 27 czerwca 2013 r., sygn. akt K 36/12 oraz z 5 lutego 2015 r., sygn. akt K 60/13), w których stwierdzono niezgodność z ustawą zasadniczą wielu przepisów. Kluczowy był ten ostatni wyrok. Sędziowie rozprawili się bowiem z tzw. członkami oczekującymi. Czyli w praktyce ludźmi najczęściej nijak niezwiązanymi ze spółdzielnią, za to stanowiącymi armię prezesa. To dzięki nim zarządzający miał większość podczas obrad walnego zgromadzenia.
„Osoby, które nie mają interesu polegającego na zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych lub polegających na dostarczaniu lokali o innym przeznaczeniu przez daną spółdzielnię mieszkaniową, a więc którym nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu lub ekspektatywa odrębnej własności lokalu – nie mogą być jej członkami” – stwierdził trybunał w wyroku.
Sędziowie zaznaczyli wyraźnie, że przyjmowanie tzw. członków oczekujących, w tym osób zatrudnionych w spółdzielni lub jej organach, może prowadzić do sytuacji, w których podmioty takie będą miały realny wpływ na zarządzanie spółdzielnią poprzez głosowanie na walnych zgromadzeniach. Mogą tym samym przesądzać o prawach i obowiązkach tych członków spółdzielni, którzy posiadają prawa do lokalu.
„Niedopuszczalne jest – z konstytucyjnego punktu widzenia – by podmioty niemające interesu w realizacji ustawowych celów danej spółdzielni mogły korzystać z praw korporacyjnych, a tym samym osłabiać możliwość wpływania na decyzje przez członków, których potrzeby mieszkaniowe zaspokajane są przez tę spółdzielnię” – zaznaczył TK.
Politycy odebrali
Ustawa, którą zajmuje się właśnie Senat, ma to orzeczenie wykonać. Renata Zybertowicz ze stowarzyszenia „Niezależni na Skarpie” uważa jednak, że tak się nie stanie. Wszystko przez to, że ustawodawca pozostawił w nowym brzmieniu art. 3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych możliwość zostania członkiem spółdzielni przez osobę, która dopiero ubiega się o prawo do lokalu.
– Taka osoba nie jest przecież w żaden sposób powiązana z lokalem – spostrzega Zybertowicz. Tym samym ustawodawca rozszerzył zakres podmiotowy członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej w stosunku do wyroku TK. A jednocześnie pozostawił furtkę prezesom do dalszego wykorzystywania członków oczekujących. Wystarczy, by prezesowscy żołnierze złożyli do spółdzielni odpowiednie wnioski o przyznanie im lokalu. Choćby go nie otrzymali, będą mogli dalej uczestniczyć w walnych zgromadzeniach i głosować.
– Ta ustawa jest skandaliczna. Wcale nie wykonuje wyroku trybunału – twierdzi senator Lidia Staroń, która doprowadziła do wydania wyroku przez TK (reprezentowała wnioskodawców). Jej zdaniem nie należy mieć złudzeń. Nowe przepisy utwardzą spółdzielczy beton, zamiast ulżyć spółdzielcom.
Ci ostatni stracili już nadzieję. Jutro ustawą zajmie się Senat. Mimo licznych uwag w głos spółdzielców nie wsłuchały się ani rząd, ani Sejm. Senacka komisja zasugerowała zaś przyjęcie uchwalonego przez izbę niższą aktu bez żadnych poprawek.
„Głosują tak, jak im kazano, nie biorąc żadnej odpowiedzialności za skutki ich ukierunkowanych lub wręcz bezmyślnych działań. Czy oni wiedzą, jak bardzo krzywdzą bezbronnych ludzi?” – oceniają parlamentarzystów spółdzielcy na jednym z najpopularniejszych forów internetowych.
Etap legislacyjny
w Senacie | http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/10.....owych.html
Cytat: | Sąd Najwyższy: Spółdzielnia mieszkaniowa to przedsiębiorca, a spółdzielca to konsument Patryk Słowik 09.03.2017, 14:45
[...]
Po wielu latach wszystko stało się jasne. Członkowie betonowych molochów otrzymali potężny oręż w walce z władzami. Roszczenia spółdzielni mieszkaniowej o uzupełnienie przez jej członka wkładu budowlanego są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. A co za tym idzie, przedawniają się po upływie zaledwie trzech lat. Uznał tak w uchwale Sąd Najwyższy w powiększonym składzie.
[...]
Sąd Najwyższy w powiększonym składzie przychylił się do argumentacji znacznie korzystniejszej dla członków spółdzielni mieszkaniowych. Mówiąc więc najprościej: spółdzielca to konsument, a spółdzielnia mieszkaniowa to przedsiębiorca. To zaś oznacza, że termin przedawnienia w sporach wytaczanych przez spółdzielnie przeciwko własnym członkom wynosi tylko trzy lata.
Uchwała Sądu Najwyższego z 9 marca 2017 roku, sygn. akt III CZP 69/16 | http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/10.....ument.html
_________________ Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|