Co piąty polski ksiądz porzuca sutannę

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1500574,11,item.html

Cytat:

"Życie Warszawy": Zjawisko odejść kapłanów nasila się. Odsetek księży rezygnujących z kapłaństwa wynosi w Polsce ok. 20 proc. Seminaria porzuca 48-58 procent kleryków.

- Władze Kościoła to wiedzą, ale ukrywają liczby - mówi prof. Józef Baniak, socjolog badający kler. 9 marca zrezygnował kolejny znany duchowny - ks. prof. Tomasz Węcławski.

Porzucanie kapłaństwa wywołuje coraz większe emocje wśród księży. Ksiądz Piotr Dzedzej odwiedzał byłych duchownych i zebrał historie około 30 z nich. Porzucili sutanny z różnych powodów. - Jedni przez alkohol, inni przez konflikt z przełożonym. Opiszę też historię miłości księdza do wicemiss Polski, zresztą z wzajemnością - zapowiada w rozmowie z "ŻW" wikariusz z parafii w Szczecinie-Dąbiu. - Jak dobrze pójdzie, to moja książka z tymi historiami ukaże się tuż po wakacjach - dodaje.

W mediach dużo się mówi o spektakularnych odejściach znanych duchownych, jak Obirka, Bartosia czy Węcławskiego. W zgodnej opinii księży i badaczy Kościoła, najbardziej groźne są jednak ciche odejścia zwykłych duchownych, których jest wiele. - Kościół nie ujawnia swoich statystyk. Są one trzymane w ukryciu, uznawane za sprawę wstydliwą. W kręgach kościelnych mówi się nawet, że nie wszyscy biskupi wiedzą o liczbie odejść, choć to akurat wydaje mi się mało prawdopodobne - podkreśla prof. Baniak.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8766684

XTC88

Bardzo dobrze robią. Kiedyś byliśmy najbardziej po Brazylii katolickim krajem na świecie, wszyscy nas chwalili, za to, że tak bardzo kochamy chodzić do kośćiółka, etc, a teraz coraz więcej afer, etc, a pozatym, poszerzająca się arogancja księży, znanych księży. A pozatym masoni i iluminaci już mają swoje wtyczki w hierarchi kościelnej, więc szacunek dla kleryków, którzy opuszczają sutanny, MACIE RACJE.

Pafka

Jako główną przyczynę zjawiska rosnącej liczby odchodzących księży wymieniłbym informatyzację. Dawniej nie było praktycznie dostępu do wiedzy, którą teraz można zasysać gigabajtami, wystarczy nacisnąć przycisk. Księża dostawali w seminarium wykład jedynych słusznych doktryn, oczywiście z pominięciem indeksu ksiąg zakazanych. Następnie rozchodzili się na swoje plebanie i nauczali co trzeba robić żeby iść do nieba, na tym kończyła się ich edukacja, może co najwyżej zgłębiali katechizm lub pismo św. Władze KK dążą aby powrócić do tego schematu, ponieważ bez niego prędzej czy później sytuacja wygląda jak na zachodzie Europy.

Spróbuję teraz przedstawić przyczyny kościelnego buntu na następującym modelu.

Najogólniej można by podzielić kler na dwie grupy:

1) Ci którzy nie poszukują, lecz zadowalają się tym, czego ich nauczono. (tzw. grupa wielbłądów) stanowią oni zdecydowaną większość. Bronią swoich poglądów nie zważając na nic. Jest im wygodnie w swej roli i niczego nie chcą zmieniać. Będąc złośliwym powiem, że jest takie powiedzenie: "Kto ma plebana w rodzinie tego bida ominie", mówi ono o takich właśnie plebanach.

2) Druga grupa to ci, którzy mają otwarty umysł i nie przyjmują niczego za pewnik. Oczywiście we wczesnym wieku zdecydowali się zostać księżmi, ale teraz zaczynają zadawać pytania. To właśnie oni włączają neta i próbują analizować, czy aby wszystko jest OK z ich poglądami. Później jeśli mają wystarczająco dużo odwagi decydują się na wystąpienie z kościoła lub w najgorszym wypadku przyjmują postawę obojętną i trwają pod skrzydłami swojej instytucji.

Powinniśmy się cieszyć z tego, że jak pokazują badania przybywa 2-giej grupy. Świadczy to nie o kryzysie wiary człowieka XXI wieku, ale o rosnącej dojrzałości i odpowiedzialności duchowieństwa. Uważam ponadto, że ci ex-księża mogą być o stokroć lepszymi duchowymi przewodnikami od plebanów wielbłądów. Przypomnę, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa nie było podziału na kler i świeckich, lecz każdy był kapłanem przed bogiem. Zatem występujący nie są zwolnieni ze swojej misji.

Może nieco przejaskrawiłem obraz duchowieństwa w tym podziale na 2 grupy, w końcu nie ma dwóch jednakowych przypadków. Jednak uważam, że mimo wszystko jest to dobry model dla ukazania istoty problemu. Podkreślę też, że moje osobiste poglądy nie są w żadnym wypadku propagowaniem ateizmu, który według mnie jest najgorszym możliwym poglądem na sprawy wiary (bycia).

tournament

Cytat:

Jako główną przyczynę zjawiska rosnącej liczby odchodzących księży

..JAK dla mnie zycie w Polsce to jest luksus....wygoda na calego..mozna narzekac ale jak se przypomniec sobie stare czasy kiedys nic nie bylo...chyba ze ktos byl przy gazie(inaczej mowiac za komuny dobrze ustawiony....i tak swoja droga (trzeba to zaakcentowac) ci co rozporzadzali gazem mieli wszystko...do dzis tesknia za tymi zlotymi czasami dla nich...he he) dzisiaj gdy ludzie maja duzo rzeczy pod dostatkiem sa bardzo wygodni...a to jest cena ktora placi Kosciol....wszechobecne lenistwo..to pierwszy krok ..a ostatnim krokiem bedzie pycha ktora doprowadzi nas do upadku...

rogue66 · Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 12 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Tournament co ty bredzisz? Życie w Polsce to luksus!?! Ty chyba naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z biedy, jaka wciąż toczy nasz kraj. To, że tobie żyje się w luksusie, to nie znaczy, że tak ma każdy Polak. Rozejrzyj się trochę dookoła, zamiast patrzeć tylko na to, co masz przed nosem. Jeżeli życie w Polsce to taki luksus, to dlaczego pod względem poziomu życia w UE Polacy są na czwartym miejscu od końca. Dlaczego ludzie stąd spier****ją za granicę skoro jest tu tak wspaniale?

tournament

Cytat:

Tournament co ty bredzisz?

... za mocno uderzylem w dzwon...Bum-BUM....nie ma to jak pozytywne myslenie he he..no coz chcialem tylko zoobrazowac przyczyna zjawiska rosnącej liczby odchodzących księży..chcialem poprzez swoj post pokazac to ze kiedys bylo bidnie i do kosciola szlo duzo ksiezy..a dzisiaj gdy sie otworzyly sie nowe perspektywy wygodniejszego zycia staly sie one glowna przyczyna ze ksieza ktorzy traktuja swoje powolanie jako prace bardzo szybko opuszczaja kosciol za lepsza praca....he he co do calosci twego komentarza powiem krotko...jestem bidny....a jedyne bogactwo ktore posiadam to moje serce.....ktore pamieta jak bylo kiedys i jak jest teraz... Smile

Pafka

Wyjaśnienie Tournamenta jest jak najbardziej słuszne. W końcu spośród tych setek księży, którzy odeszli, spora grupa miała taki właśnie powód. Idąc dalej w tłumaczeniu tego zjawiska z pewnością znajdziemy wiele innych możliwych wersji pobudek. Będą księża, którzy zrezygnowali, bo po prostu im się nie podobało. Będą i tacy, którzy sami nie wiedzą dlaczego tak postąpili. Bardziej nawiedzeni badacze tego zjawiska wymienią jako przyczynę niekorzystną pozycję Saturna względem Jowisza lub trzepot skrzydeł motyla po drugiej stronie globu, i też będą mieli w tym twierdzeniu jakąś swoją rację. W końcu wszystko płynie i nie jesteśmy w stanie obiektywnie rozwikłać tej zagadki, to nie jest matematyka.

rogue66 · Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 12 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Owszem. Co do księży to wyjaśnienie Tournamenta jest jak najbardziej słuszne. Czepiłem się jedynie poglądu na temat ogólnie panującego dobrobytu w Polsce. Chyba nie trzeba nikomu udowadniać jak daleko Polakom do dobrobytu. Co do nowych perspektyw, jakie ostatnio pojawiły i pojawiają się w Polsce to się zgadzam. Jednak wciąż zbyt wiele aspektów sfery społecznej, politycznej i gospodarczej jest do bólu skopane. I niestety są wciąż tacy, którzy przez taki stan rzeczy muszą pokutować i im na pewno daleko jest do dobrobytu. Podsumowując: wiele zmieniło się na lepsze, ale prawie tyle samo zmieniło się na gorsze. Przepraszam jeśli kogoś obraziłem i pozdrawiam tych, którzy chcą czuć się pozdrowieni.