W Holandii od kilku dni trwają protesty farmerów przeciwko nowemu absurdalnemu prawu, które ma ograniczyć emisję związków azotu o 30%. Jest to część planu Wielkiego Resetu i tzw Agendy 2030, które mają na celu doprowadzić do upadku prywatne farmy i przejęcia ich przez korporacje. Protest cieszy się nawet 77% poparciem społecznym oraz innych grup zawodowych jak np. holenderscy dokerzy.
Trwają m.in. blokady autostrad i przejść granicznych.
Cytat: |
We wtorek wieczorem w Holandii doszło do incydentów między rolnikami a policją w związku z protestami przeciwko rządowemu planowi ograniczenia emisji azotu, co zdaniem protestujących doprowadzi do zmniejszenia produkcji bydła. Rządowa propozycja została we wtorek przyjęta w parlamencie przy wsparciu lewicowej opozycji
Demonstracja we wtorek po południu przed parlamentem w Hadze przebiegła stosunkowo spokojnie ale wieczorem protestujący zaatakowali policyjną furgonetkę w pobliżu centrum miasta, jak wynika z nagrania wideo opublikowanego wieczorem przez Holenderską Telewizję Publiczną (NOS).
Nagranie przedstawia protestujących atakujących policyjną furgonetkę, rozbijających przednią szybę pojazdu i kopiących lusterka wsteczne. "W pobliżu centrum miasta opony policyjnego samochodu i motocykli policyjnych zostały przebite, a śruby kół poluzowane", policja napisała na Twitterze.
Tysiące rolników zebrało się w zeszłym tygodniu w Hadze, jeżdżąc traktorami. Protestujący również podpalili opony na autostradzie, poinformował NOS, a zdjęcie z lokalnej agencji prasowej pokazało, że policja używa paralizatora w stosunku do jednego z traktorzystów. Pod koniec demonstracji w Hadze aresztowano pięć osób, w tym cztery należące do swego rodzaju "grupy anty władzy", jak podaje policja, cytowana przez media.
Wiele autostrad w kraju zostało również zablokowanych przez protestujących na traktorach. Według holenderskiej organizacji ruchu drogowego bele siana zostały podpalone na drodze.
Holenderski rząd rozgniewał rolników, ogłaszając 10 czerwca plan ograniczenia zrzutów azotu nawet o 70 proc. na 131 kluczowych obszarach kraju - większość z nich w pobliżu rezerwatów przyrody i obszarów chronionych - w celu osiągnięcia celów ochrony środowiska w 2030 r.
Według holenderskich mediów plan ten oznacza dla rolników spadek sprzedaży bydła o około 30 proc. Od czasu ogłoszenia propozycji przez rząd akcje protestacyjne odbywają się niemal codziennie.
Do rolniczych demonstracji odniósł się we wtorek premier Mark Rutte. Podczas konferencji prasowej powiedział on, że forma protestu jest "nie do zaakceptowania".
https://www.google.com/amp/s/www.farmer......120692.amp
|
Atak na policję
https://twitter.com/marcfriedrich7/statu.....w&s=19
Blokada posterunku policji, gdzie przetrzymywani są protestujący
https://twitter.com/WeAreProtestors/stat.....A&s=19
Pod domem ministra pseudoekologii
https://twitter.com/NiCoLeEliSei1/status.....Q&s=19
Blokada autostrady
https://twitter.com/BananaMediaQ/status/.....w&s=19
Cytat: |
Dutch Farmers are the new Truckers
As you might have heard, the Dutch farmers are protesting, and locking down the whole country. This is a very important development we need to fully support.
Several media here in the US are reporting on this, but there are many important details that are getting lost in translation. Drawing on direct reports from and conversation with William Higgins, a good friend who lives in the Netherlands, here is why.
What is going on?
There have been many farmer protests in the Netherlands. That, by itself, is nothing new. Most of that was spurred on by the pressure caused by regulation from The Hague, which, in turn, often was in reply to demands from Brussels by the EU. Most farmers tried to comply with all the little and crazy rules and regulations, each time with enormous investments as a result.
The newest craze is a ‘nitrogen crisis’, and the current Dutch Government is budgeting at least 25 billion Euros in the next 12 years to combat this newest crisis. They even created a whole new government department and top official, a ‘Ministry of Climate and Nitrogen’! This time it isn’t carbon that is the culprit, but nitrogen, in the form of ammonia and other nitrogen compounds.
The problem, the government says through the new Minister of Climate and Nitrogen, Rob Jetten, is that there is a ‘smothering blanket’ of nitrogen over the Netherlands, that is causing nature to ‘slowly die’. Very alarming! There isn’t that much green in the Netherlands, a very tiny but very densely populated country in the heart of Europe, and now even that little green there is, is threatened by a tragic death because the emission of nitrogen in the country is way too high!
So now the government is acting very forcefully, imposing impossible nitrogen limits on farmers, talk about expropriation of farmers (often farms that are centuries old!), calling any protest ‘extreme right wing violence’, and there is even talk to use the army to quell the Farmers Uprising!
(...) |
Całość na:
https://arngrimr.substack.com/p/dutch-farmers-are-the-new-truckers
P.S. sorry dopiero teraz zauważyłem, że już jest temat.