Kanada bliska rozpadu - "to krytyczny moment naszej historii"
Premier Kanady Stephen Harper zwrócił się w dramatycznym orędziu do swych rodaków z apelem o utrzymanie jedności kraju. Jak podkreślił, zrobi wszystko, by nie dopuścić do realizacji niepokojącego scenariusza, czyli rozpadu kraju i podziału na dwie części - anglojęzyczną i francuskojęzyczną – informuje serwis CNN.
Harper oświadczył, że skorzysta z wszelkich możliwych środków prawnych, by nie dopuścić do upadku swego rządu. Jego polityczni przeciwnicy zapowiedzieli, że zgłoszą na forum parlamentu wniosek o wotum nieufności; jak dodają, mają już sformowany nowy gabinet, który będzie mógł od razu zastąpić rząd obecnego premiera.
Partia Konserwatywna, ugrupowanie z którego wywodzi się Harper, utworzyła mniejszościowy rząd po wyborach 14 października. Poparcia nowej administracji w Ottawie odmówiły jednak separatystyczne ugrupowania z francuskojęzycznej prowincji Quebec. Nowa koalicja miałaby być oparta na politykach z Partii Liberalnej i Nowej Partii Demokratycznej, które chcą zawiązać koalicję z separatystycznym Blokiem Quebecu.
- Rządzimy od niespełna siedmiu tygodni, a opozycja już teraz próbuje odwrócić wyniki ostatnich wyborów – powiedział Harper. – Nie możemy wejść w żadną koalicję z ugrupowaniami separatystycznymi, ponieważ musimy utrzymać jedność naszego kraju w obliczu narastających trudności ekonomicznych – dodał.
- Nasz kraj wkroczył w krytyczny moment swej historii – oznajmił Harper, ślubując następnie w orędziu, że "zrobi wszystko, co w jego mocy, by obronić demokrację, gospodarkę i samą Kanadę" – informuje serwis CNN.
Źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/1874683,441,item.html
USA i Kanada tworzą własny Kościół
Konserwatywni członkowie Kościoła Episkopalnego Stanów Zjednoczonych i Kanady mają formalnie ogłosić utworzenie konkurencyjnego Kościoła Anglikańskiego Ameryki Północnej.
Przywódcy Partnerstwa dla Wspólnej Sprawy (Common Cause Partnership), organizacji zrzeszającej ponad sto tysięcy wyznawców Anglikanizmu z Ameryki Północnej, mają ujawnić wstępny projekt konstytucji dla nowej kościelnej prowincji terytorialnej. Liderzy zebrali się wczoraj na specjalnej uroczystości w Wolnym Kościele Ewangelicznym w Wheaton w stanie Illinois i wydali pisemne oświadczenie zapowiadające to wydarzenie.
- Podanie do wiadomości publicznej naszej wstępnej wersji konstytucji jest ważnym, znaczącym krokiem na drodze do wyznaczonego celu, jakim jest biblijny, misyjny i zjednoczony Kościół Anglikański w Ameryce Północnej - oświadczył biskup Robert Duncan z diecezji Pittsburgh w Pensylwanii.
Krok ten jest następstwem wielu lat dyskusji nad kwestiami związanymi z interpretacją Biblii i homoseksualizmem. Do największych spięć doszło w roku 2003, kiedy Kościół Episkopalny wyświęcił na biskupa New Hampshire Wielebnego Gene'a Robinsona, zadeklarowanego homoseksualistę. Decyzja taka oburzyła wszystkich tradycjonalistów, także wśród wiernych. Doprowadziło to też do poważnego rozłamu – Kościół Episkopalny opuściły wtedy cztery diecezje i kilka parafii, w tym także diecezja Pittsburgh Duncana.
W sumie nowo utworzona grupa będzie składała się z około stu tysięcy członków pochodzących z rozłamowych diecezji i parafii, a także z tych miejsc, które opuściły Kościół Episkopalny we wcześniejszych latach – powiedział Robert Lundy, rzecznik grupy.
- Konstytucja łączy ich wszystkich na nowo w ramach jednego kościoła, jednoczy ich razem - powiedział Lundy. - Ci wszyscy ludzie schodzą się ponownie - dodał.
Lundy powiedział też, że można już właściwie powiedzieć, iż to najprawdopodobniej biskup Duncan będzie przewodził powstającej teraz prowincji. Dodał jedynie, że zgromadzenie zostanie prawdopodobnie zwołane jeszcze w przyszłym roku, ale ustalić dodatkowego przywódcę.
Wielebny doktor Charles K. Robertson, który jest kanonikiem biskupa-przewodniczącego Kościoła Episkopalnego, Katharine Jefferts Schori powiedział, że nie chce rozważać na forum publicznym konsekwencji, jakie mogą przynieść najnowsze wydarzenia. - Nie będziemy przewidywać co wyniknie, lub nie wyniknie z tego spotkania, ale nadal po prostu potwierdzamy, że Kościół Episkopalny, wraz z Kościołem Anglikańskim Kanady i Kościołem La Iglesia Anglicana z Meksyku, uznają obecność Anglikańskiej Wspólnoty w Ameryce Północnej - poinformował.
"Ponownie powtarzamy to, co jest prawdą Anglikanizmu od wieków: w ramach Kościoła Episkopalnego jest miejsce dla ludzi z różnymi poglądami i wyrażamy żal, że niektórzy poczuli potrzebę oddzielenia się od różnorodności naszego wspólnego życia w Chrystusie" - napisał Robertson.
Kościół Episkopalny jest częścią Wspólnoty Anglikańskiej, która składa się z trzydziestu ośmiu prowincji z całego świata. Na razie nie wiadomo dokładnie, które z innych prowincji uznają Kościół Anglikański w Ameryce Północnej, ale Lundy powiedział, że ze spotkania, które w zeszłym roku odbyło się w Jeruzalem, wynika, że wiele z prowincji jest pozytywnie nastawionych.
Lundy powiedział też, że wstępna wersja konstytucji będzie zawierała podstawowe przekonania wyznawców oraz doktrynę. Nie będzie tam natomiast ściśle określonej polityki wyznaczonej dla kwestii, co do których zgadzają się przywódcy, takich jak na przykład ordynowanie kobiet.
Źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/1874491,441,item.html
Układanie puzzli przyspiesza...
Pozdrawiam