Goska napisał: |
Ceny benzyny sa bardzo rozne. Najdrozsza benzyna jest w Europie. W Australii kosztuje ona o polowe taniej, a w USA jest jeszcze tansza. Czy rzad ja subsydiuje? |
Można powiedzieć. Po prostu nie narzucają drakońskich podatków w postaci akcyzy jak w Europie. 60% ceny paliwa w Polsce to VAT i akcyza. Tak więc jadąc na stację benzynową nie miejcie za złe Rosji. Już połowa ceny surowca to spekulacje. Skoro cena baryłki to $135 to znaczy, że każdy litr tak na prawdę mógł by kosztować 0,42$ za litr (90 groszy). Zaokrąglając surowiec z transportem może kosztować 1 zł / litr. Skąd więc cena prawie 5 zł? Pośrednicy, pośrednicy (jak niesławny J&S - dwóch muzyków bez siedziby
), podatki, podatki, podatki, podatki i jeszcze raz podatki.
A tu coś w sam raz na temat:
Cytat: |
Spór dotyczący cen ropy podczas unijnego szczytu
Wersja oryginalna Friction over oil prices at EU summit
Niemcy i Szwecja rozpoczęły walkę w czwartek przeciwko francuskim i włoskim wysiłkom, mającym na celu zatrzymanie szybujących w górę cen benzyny, poprzez obniżenie podatków dla użytkowników paliwa, a zwiększenie ich dla firm naftowych.
.....
Przywódcy państw uczestniczący w brukselskim szczycie skupili się na rosnących cenach benzyny i podstawowej żywności.
Przedstawiciele Unii puścili w obieg dokument programowy pokazujący, że w okresie między wrześniem 2006 roku, a lutym bieżącego roku, ceny pszenicy w Europie poszły w górę o 96 procent, a ceny nabiału o 30 procent.
W środę Włochy stały się pierwszym państwem unijnym zabierającym się za problem w stylu podatkowego Robin Hooda, który zabiera pieniądze firmom naftowym i przekazuje je użytkownikom paliwa.
Francja popiera obniżenie akcyzy na benzynę, a ten ruch może pomóc określonym grupom zawodowym, takim jak kierowcy ciężarówek, rolnicy i rybacy – którzy w ostatnich tygodniach organizowali protesty w całej Europie. |
http://ft.onet.pl/10,11414,spor_dotyczac.....tykul.html
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl