Tytuł intrygujący, ale obeznani z tematem być może już wiedzą do czego pije. Kwestia pochodzenia Stalina od lat budzi wiele kontrowersji. W tym czasie pojawiło się już mnóstwo teorii na temat etnosu generalissimusa, z których najpopularniejsze postaram się w miarę zwięźle przedstawić:
1. Powszechnie uznana teoria
gruzińskiego pochodzenia Josifa wiąże się z faktem, że urodził się w Gruzji, w Gori, i posługiwał językiem gruzińskim jako ojczystym. Jak się jednak okazuje, jest to teoria błędna.
2. Matka Stalina, Jekaterina Geładze, powszechnie uchodziła za kobietę lekkich obyczajów. Według jednej z plotek miała się ona "puścić" ze znanym
polskim podróżnikiem, geografem i biologiem,
Nikołajem Przewalskim, słynącym z eksploracji okolic Bajkału, odkrywcy konia Przewalskiego. Teoria ta ma jednak kilka poważnych luk:
1. Twierdzenie o tym że Przewalski odwiedził Gori w czasie powrotu z Syberii to tylko plotka, niepotwierdzona żadnymi dowodami. Tym mniej logiczna zdaje się trasa przez Gori, że Przewalski wracając znad Bajkału do Petersburga musiał by nadłożyć drogi i iść na około przez Azję środkową i Iran, lub z Atyrał (Kazachstan) wzdłuż Morza kaspijskiego i ku Zakaukaziu, a przecież wracał do stolicy na pilne wezwanie. Mało prawdopodobne jest by Przewalski w jakimkolwiek celu, miałby nadkładać drogi by odwiedzić małe, nieznane, prowincjonalne miasteczko na południu Gruzji.
2. Portret Stalina mający być koronnym dowodem na pokrewieństwo Josifa z Przewalskim został celowo "poprawiony".
3. Badania mutacji chromosomu Y wnuka Stalina i Przewalskich wykazały rozbieżności, co oznacza że Stalin nie mógł być biologicznym synem Nikołaja Przewalskiego. Wnuk Stalina, Alexander Burdonsky (syn Wasila) posiada hg (Y-DNA) G2a1a, a Przewalscy R1a.
Więcej:
http://historia.focus.pl/swiat/ile-polaka-w-stalinie-652?strona=1
http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/k.....enzja.html
3. Najbardziej chyba sensacyjna teoria wskazuje na
żydwoskie korzenie Stalina. Dowodem koronnym ma być tutaj oryginalne nazwisko dyktatora - "Dżugaszwili". Według zwolenników owej teorii, nazwisko to w wolnym tłumaczeniu ma oznaczać "syn Żyda". Czy faktycznie tak jest? Owszem, słowo "szwili" używane jako przyrostek przy tworzeniu gruzińskich nazwisk, oznacza w tym języku "syna", jednakże w gruzińskim nie jest znane słowo "Dżuga", a już na pewno nie oznacza ono Żyda w żadnej znanej formie dialektycznej języka gruzińskiego, gdzie na określenie Żyda używa się słowa "ebraeli (ებრაელი)". Nie są znane również żadne źródła wskazujące na występowanie większych skupisk osób narodowości żydowskiej lub wiary judaistycznej, w okolicach Gori, a w całej Gruzji była to zawsze marginalna mniejszość. Również występowalność haplogrupy (Y-DNA) G jest u Żydów niska, i wynosi 9,5% dla Aszkenazów i 15% dla Sefardów.
4. Najbardziej prawdopodobną jest chyba narodowość Osetyjska. Miejscowość Gori w południowej Gruzji była zawsze znaczącym skupiskiem mniejszości Osetyńskiej, a miejscowi Osetyjczycy byli z Gruzinami mocno zasymilowani. Jest niemal pewnym, że ojciec Josifa, szewc Wissarion (Besarion) Dżugaszwili, był Osetyjczykiem, podobnie jak jego matka Jekaterina. Możliwe również, że mimo rozwiązłego trybu życia, Jekaterina nie miała dzieci z nikim innym poza Besarionem. Prawdopodobieństwo osetyjskiego pochodzenia podnosi posiadanie przez Stalina hg G2a1 która z największym nasileniem występuje właśnie w narodzie Osetyjskim (ok 56%).
http://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_G2a_Y-DNA.shtml
Dystrybucja hg G w Europie i na Bliskim Wschodzie
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że sami Osetyjczycy uznają Stalina za swego ziomka i uważają to za powód do narodowej dumy. W północnej i południowej Osetii do dzisiaj spotkać można rozsiane po okolicy pomniki i popiersia Stalina.
Osetyjczycy jako potomkowie starożytnego plemienia Alanów, będącego jednym ze szczepów Sarmackich, są ostatnimi (obok węgierskich Jassów) żyjącymi potomkami Sarmatów. Nie wiem co na to powiedzieli by nasi polscy sarmatolodzy i potomkowie polskiej szlachty, ale wątpię by ucieszył ich ten fakt