Ibuprom, Voltaren, Diclosan

JA

Na "Planete" leciał dzisiaj ciekawy program. Dotyczył nagłych śmierci piłkarzy na boisku niewyjaśnionych niczym. Przeprowadzano sekcje zwłok i piłkarze umierali na zawał bez powodu. Ukryta wada serca? Otóż nie... Wszyscy byli przebadani wcześniej i ich nie mieli. Za to mieli kontuzję przed śmiercią. Zażywali leki wymienione w temacie. Lekarze wypowiadali się na temat tych środków. Jeden z nich powiedział, że już nawet pierwsza tabletka może uszkodzić trwale serce. Ibuprofen powoduje, że trombocyty we krwi zlepiają się ze sobą i zmieniają na rodzaj tłuszczu, który odkłada się na brzegach ścianek tętnic. Ten tłuszcz wydziela substancję, który samoczynnie dodatkowo przyśpiesza ten proces... W ciągu 5 lat z tego powodu zmarło 40 duńskich piłkarzy. Ciekawe ile takich śmierci jest poza światem sportowym?

ICRF

stary. to jeszcze nic. Najlepsze przypadki "kliniczne" o jakich słyszałem od kolegi pracującego w klinice to gwałtowne zejścia po...ASPIRYNIE!

Można przez lata wcinać aspiryne i nic, a po tem nagle bach i śmierć.
Fajnie co Smile

Chodzi o trwałe modyfikacje białek powierzchniowych w komórkach krwi co powoduje "uczulenie" na aspiryne i uruchamia gwałtowną odpowiedź immunologiczną prowadzącą do zgonu. (coś jak u ludzi uczulonych na jad pszczół)

Oczywiście voyager zaraz napisze, że to powodują tajemnicze pasożyty. spoko. on się zna. pracuje przecież w zawodzie no nie Cool