Bretarianizm

p4lm

Zastanawia mnie zjawisko bretarianizmu.

Definicja z wikipedii

Cytat:

Inedia (łac. niejedzenie), breatharianizm – rzekomy stan, w którym możliwe jest zachowanie życia i zdrowia przez człowieka, mimo zaprzestania przyjmowania pożywienia, a czasami także ograniczenia spożywania wody. Niejedzący twierdzą, że do życia wystarczająca jest nieokreślona "energia światła" i niemal każdy jest zdolny do niejedzenia przy zastosowaniu odpowiednich technik. Według dzisiejszej wiedzy naukowej z zakresu fizjologii człowieka, każda osoba niejedząca umarłaby z głodu (przy braku jedzenia) lub pragnienia (przy braku jedzenia i wody).

Nie ma naukowych dowodów na tezy wysuwane przez rzekomo niejedzących. Inedia sprzeczna jest z obecną wiedzą naukową. W wypowiedziach przyznających się do praktykowania niejedzenia są sprzeczności. Polski breatharianin, Mariusz Piotrowski, twierdzi, że nie spożywa pokarmów i napojów od czerwca 2013 i mówi: „Mocz wydalam może z raz w tygodniu, kał to jeden mały bobek na 2-3 tygodnie... Nie zapominajmy, że absorbujemy wodę również poprzez skórę. Jeśli chodzi o to drugie, to tłumaczę to samoczynnym łuszczeniem się jelit.”[1]. Opinia ta nie została potwierdzona przez żadne niezależne źródło.

We wrześniu 1999 w ramach australijskiego programu telewizyjnego 60 Minutes zorganizowano eksperyment z udziałem Ellen Greve (ur. 1957 vel. Jasmuheen) propagatorki breatharianizmu[2]. Po 48 godzinach eksperymentu nadzorujący go lekarz stwierdził u niej odwodnienie i wysokie ciśnienie tętnicze[2]. Ostatecznie eksperyment trwał tylko 4 dni – został przerwany ze względu na zły stan Ellen Greve[2].

Innym przykładem osoby praktykującej niejedzenie miał być hinduski jogin Prahlad Jani (ur. 1929, zm. 26 maja 2020[3]), który zgłosił się dwukrotnie (w 2003 i 2010 roku) na ochotnika do obserwacji w warunkach klinicznych[4][5]. Z powodu zdanych pomyślnie prób wynikających z badań klinicznych Discovery Channel zdecydowało się na wyprodukowanie i emisję programu na jego temat. Żadna z tych dwóch prób z udziałem Prahlada Janiego nie została jednak opisana w czasopiśmie naukowym[4].

Krótki reportaż z eksperymentu, który odbył się w 2010r na Prahlad jani:

Cytat:

Twierdził, że od 1940 r., czyli od 80 lat, nic nie jadł i nic nie pił. Zmarł – jak podają jego wyznawcy – śmiercią naturalną w wieku 90 lat. Poznaj niezwykłą historię tego jogina.

Prahlad Jani, noszący przydomek "Mataji", to hinduski jogin, który zdobył niezwykłą popularność, oraz rzeszę wyznawców, gdy ogłosił, że od 1940 r. nie je i nie pije. Urodził się 13 sierpnia 1929 r. w wiosce Charada w stanie Gudżarat w Indiach. Twierdził, że gdy był dzieckiem (miał 10 lat) został pobłogosławiony przez jedną z hinduskich bogiń i dostał od niej "eliksir życia, który spływa z jego podniebienia i pozwala mu funkcjonować bez wody i jedzenia" (za AFP, rozmowa został przeprowadzona w 2003 r.).

Oczywiście takie deklaracje zostały dość sceptycznie przyjęte, zwłaszcza przez naukowców. Ich zdaniem tak długa głodówka jest niemożliwa, bo organizm potrzebuje energii, by normalnie funkcjonować. Bez jedzenia i wody narządy obumierają i człowiek umiera.

Mężczyzna zgodził się w 2010 r. wziąć udział w badaniu, które zostało przeprowadzone przez indyjskich lekarzy wojskowych. Był pod ich obserwacją, w szpitalu w Ahmedabad, przez ponad dwa tygodnie. W tym czasie rzeczywiście nic nie jadł i nie pił, nie korzystał z toalety. Kontakt z wodą miał tylko podczas kąpieli. Każdy jego ruch monitorowała kamera. Lekarze wykonali skany narządów wewnętrznych, mózgu i naczyń krwionośnych, przeprowadzili badania serca, płuc i zdolności pamięci. Konkluzja była taka: "Nie wiemy, jak on funkcjonuje. To zjawisko pozostaje tajemnicą". Te słowa wypowiedział jeden z badających jogina lekarzy, neurolog Sudhir Shah. Indyjska agencja rządowa prowadziła dochodzenie w tej sprawie, ale wyniki tego postępowania nigdy nie zostały ujawnione.

O mężczyźnie, świętym – jak mówią o nim jego wyznawcy, powstało wiele filmów dokumentalnych. Jego fenomen do dziś nie został wyjaśniony. Prahlad Jani zmarł 26 maja 2020 r., wczesnym rankiem. Jego ciało zostało przewiezione na kilka dni do aśramu w Ambaji, który wybudował wraz ze swoimi wyznawcami. Tam zostanie poddany kremacji.
Więcej: https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wia.....-naturalna

https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wia.....-naturalna

Opis testów 2003 i 2010 z wiki [translator]

Testy 2003

W 2003 roku dr Sudhir Shah i inni lekarze ze Sterling Hospitals w Ahmedabad w Indiach obserwowali Jani przez 10 dni. Przebywał w zamkniętym pokoju. Lekarze powiedzieli, że podczas obserwacji nie oddał moczu ani stolca, ale wydawało się, że mocz tworzy się w pęcherzu. [1] Rzecznik szpitala powiedział, że Jani był fizycznie normalny, ale zauważył, że dziura w podniebieniu jest nieprawidłowym stanem. [1] Fakt, że waga Janiego nieznacznie spadła w ciągu 10 dni, budzi wątpliwości co do jego twierdzenia, że nie ma pożywienia w nieskończoność. [9]

Testy 2010

Od 22 kwietnia do 6 maja 2010 r. Prahlad Jani był ponownie obserwowany i testowany przez dr Sudhir Shah i zespół 35 badaczy z Indyjskiego Instytutu Fizjologii i Nauk Pokrewnych (DIPAS), a także innych organizacji. [10] [11] ] [12] Dyrektor DIPAS powiedział, że wyniki obserwacji mogą „ogromnie przynieść korzyści ludzkości”, a także „żołnierzom, ofiarom nieszczęść i astronautom”, z których wszyscy być może będą musieli przetrwać bez jedzenia i wody przez długi czas. [13] Testy zostały ponownie przeprowadzone w Sterling Hospitals. [14] Profesor Anil Gupta z SRISTI [15] zaangażowany w monitorowanie testów, opisał zespół jako „zaintrygowany” kriyami Janiego, które najwyraźniej pozwalają mu kontrolować fizjologiczne funkcje jego organizmu. [16]

Zespół badał Janiego podczas codziennych badań klinicznych, badań krwi i skanów. Podobno całodobowy nadzór był śledzony przy użyciu wielu kamer CCTV i osobistych obserwacji. Naukowcy twierdzą, że Jani został wyniesiony z zamkniętego pomieszczenia w celu przeprowadzenia testów i ekspozycji na słońce podczas ciągłego nagrywania wideo. [17]

Po piętnastu dniach obserwacji, podczas których podobno nie jadł, nie pił ani nie chodził do toalety, wszystkie badania medyczne Jani zostały zgłoszone jako normalne. [17] Lekarze poinformowali, że chociaż ilość płynu w pęcherzu Janiego wahała się i że Jani wydawał się „zdolny do wytwarzania moczu w jego pęcherzu” [16], nie oddał moczu. Na podstawie zgłoszonych przez Janiego poziomów leptyny i greliny, dwóch hormonów związanych z apetytem, badacze DRDO przypuszczają, że Jani może wykazywać ekstremalną formę przystosowania się do głodu i ograniczenia wody. [18] DIPAS stwierdził w 2010 r., Że planowane są dalsze badania [19] [20], w tym badania dotyczące sposobu eliminacji odpadów metabolicznych z organizmu Janiego, skąd czerpie energię do utrzymania się i utrzymuje stan nawodnienia. [21]

https://en.wikipedia.org/wiki/Prahlad_Jani

Dla mnie facet ewenement, ciekawe dlaczego się nim szerzej nie zainteresowano... Gdyby się udało znaleźć przyczynę jego zdolności, produkcja żywności na świecie byłaby dla rozrywki.
I jeszcze jedno... program telewizyjny z udziałem Ellen Greve obalił mit bretarianizmu, też dziwne że nie spróbowali jeszcze na innych osobach.

Temat powróci niebawem

good why

Nasz chemiś utrzymuje od dosyć dawna, że żywi się praną i nie robi kupki Cool

Może uderz do niego, to przybliży ci jakieś szczegóły Wink

_________________
"Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.

Azyren

Chemicloo jak słonecznik, wystawia się co ranek na słońce i utrzymuje przy życiu za pomocą fotosyntezy Smile

Intelektualnie w sumie też jest na poziomie roślinki, więc chuj wie, może prawdę mówi Very Happy

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

viki

p4lm napisał:

Dla mnie facet ewenement, ciekawe dlaczego się nim szerzej nie zainteresowano... Gdyby się udało znaleźć przyczynę jego zdolności, produkcja żywności na świecie byłaby dla rozrywki.

Jest wielu niejedzących na świecie. Przyczyną jego zdolności jest WIARA w to, że nie potrzebuje jeść ani pić, żeby żyć. Jak zapewne wiadomo poniektórym, kreujemy nasze życie (i ciało) wedle własnych przekonań. Procesy przygotowujące do niejedzenia polegają m.in. na wykasowywaniu przekonań o tym, że do życia niezbędne jest jedzenie i picie. Potencjalnie każdy posiada takie zdolności, większość osób jednak jest na takim poziomie świadomości, że woli jeść, bo to przyjemność, a przygotowywanie i spożywanie posiłków organizuje im czas, ponadto jest często towarzyskim rytuałem.

Tutaj masz ciekawe wideo o procesie pranicznym i doświadczeniach z niego:

Moje doświadczenia z breatharianizmem - Marcin VaM

- radzieckie badania na temat inedii
- dwóch Hindusów aresztowanych przez KGB
- sukces i porażka jednego eksperymentu
- książka Jasmuheen "Życie światłem"
- film "Na początku była światłość"
- Akahi i Camila
- 8-dniowy kurs praniczny
- 4-dniowy kurs praniczny dla kobiet
- gdy to obudzisz w sobie, nie możesz umrzeć z głodu
- dyskomfort niejedzenia gdy jest się z jedzącą rodziną
- brak utraty wagi
- nadmiar energii w czasie procesu
- czucie oddzielnych zapachów
_________________
#StopPlandemii
#ZdejmijKnebel

viki

I jeszcze świetny wywiad z Akahi:

MYSTIC NEXT DOOR: Akahi Ricardo Salas Breatharian Interview

_________________
#StopPlandemii
#ZdejmijKnebel

RuskaOnuca

Pierdolą głupoty, wymyślili sobie sekty dzięki którym żyją.
Wszystkie żywe organizmy jedzą, choć niektóre potrafią wytrzymać długo bez tego.

Bimi

Wiem że człowiek potrafi zsyntetyzować ze słońca witaminę D, ale żeby potrafił wszystko - to już jakaś grubsza kmina.. Shocked

W każdym razie nie próbujcie tego w domu Smile

RuskaOnuca

Bimi napisał:

Wiem że człowiek potrafi zsyntetyzować ze słońca witaminę D, ale żeby potrafił wszystko - to już jakaś grubsza kmina.. Shocked

W każdym razie nie próbujcie tego w domu Smile

To tak jakby powiedzieć, że rośliny z promieni słonecznych budują swoje komórki, a doskonale wiemy że bez mikro i makro elementów niczego nie zrobią i po prostu zdechną. Co nie zmienia faktu, że słońce też jest niezbędne.

Ci którzy twierdzą, że nie jedzą i żyją energią słońca to ten sam typ cwanej hołoty która pasa się na historii żyda którego rzymianie podobno zabili 2000lat temu.

Ci zaś którzy takie bzdury wrzucają pod dyskusję publiczną, to jeszcze gorszy element, niż baranki wrzucające na tacę. Chociaż może nie, bo taki jogin-czarodziej to zrobi w chuja najwyżej kilku wsioków z dupy dolnej, a nie miliardy ludzi.

Btw. po co któremuś tam z kolei mundurek jak w startreku?

Ordel

Jak nie jadł i nie pił to nie srał i nie szczał . Człowiek w 70% to woda bez wody giniemy . A woda w naturze krąży , więc nie ma opcji by nie pił . Bez wody krew gęstniej i nie "przewodzi" dobrze tlenu . I mogiła .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Azyren

Bimi napisał:

Wiem że człowiek potrafi zsyntetyzować ze słońca witaminę D, ale żeby potrafił wszystko - to już jakaś grubsza kmina.. Shocked

W każdym razie nie próbujcie tego w domu Smile

@Chemicloo kiedyś w pierdolni twierdził że potrafi, to sobie z nim pogadaj jak to robi Anxious

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

de93ial

RuskaOnuca napisał:

Pierdolą głupoty, wymyślili sobie sekty dzięki którym żyją.
Wszystkie żywe organizmy jedzą, choć niektóre potrafią wytrzymać długo bez tego.

Bretharianizm polega na tym, że przestawiasz swój organizm na żywienie się energią ze światła. Technicznie oni nadal "jedzą". Tylko nie żerują na innych organizmach.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

RuskaOnuca

de93ial napisał:

RuskaOnuca napisał:

Pierdolą głupoty, wymyślili sobie sekty dzięki którym żyją.
Wszystkie żywe organizmy jedzą, choć niektóre potrafią wytrzymać długo bez tego.

Bretharianizm polega na tym, że przestawiasz swój organizm na żywienie się energią ze światła. Technicznie oni nadal "jedzą". Tylko nie żerują na innych organizmach.

Nawet rośliny światła nie jedzą, światło to energia, czynnik sprawiający, że w roślinie rzeczy się dzieją ale składnikiem budulcowym nie jest.
Jeśli odetniesz roślinom dostęp do pokarmu ale nadal będą miały jałową wodę i światło, to zaczną walczyć o życie pompując to co mają w liściach w korzenie- jeśli nie trafią na makro-mikro elementy to umrą.

Czy tym ludziom rosną włosy i paznokcie, goją się rany, regeneruje skóra?

Uważam, że to ściemniacze, być może jedzą mało, może jedzą rzadko ale coś jedzą i na pewno piją.

Azyren

RuskaOnuca napisał:

de93ial napisał:

RuskaOnuca napisał:

Pierdolą głupoty, wymyślili sobie sekty dzięki którym żyją.
Wszystkie żywe organizmy jedzą, choć niektóre potrafią wytrzymać długo bez tego.

Bretharianizm polega na tym, że przestawiasz swój organizm na żywienie się energią ze światła. Technicznie oni nadal "jedzą". Tylko nie żerują na innych organizmach.

Nawet rośliny światła nie jedzą, światło to energia, czynnik sprawiający, że w roślinie rzeczy się dzieją ale składnikiem budulcowym nie jest.
Jeśli odetniesz roślinom dostęp do pokarmu ale nadal będą miały jałową wodę i światło, to zaczną walczyć o życie pompując to co mają w liściach w korzenie- jeśli nie trafią na makro-mikro elementy to umrą.

Czy tym ludziom rosną włosy i paznokcie, goją się rany, regeneruje skóra?

Uważam, że to ściemniacze, być może jedzą mało, może jedzą rzadko ale coś jedzą i na pewno piją.

Tłumacz debilowi podstawy biologii, jak on jakiś "oświecony" filmik na you tube pewnie obejrzał, albo wykłąd jakiegoś okultysty czy innego pzrewodnika duchowego, i na tej podstawie wie swoje, czyli całe g Anxious

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

de93ial

RuskaOnuca napisał:

Nawet rośliny światła nie jedzą, światło to energia, czynnik sprawiający, że w roślinie rzeczy się dzieją ale składnikiem budulcowym nie jest.
Jeśli odetniesz roślinom dostęp do pokarmu ale nadal będą miały jałową wodę i światło, to zaczną walczyć o życie pompując to co mają w liściach w korzenie- jeśli nie trafią na makro-mikro elementy to umrą.

Czy tym ludziom rosną włosy i paznokcie, goją się rany, regeneruje skóra?

Uważam, że to ściemniacze, być może jedzą mało, może jedzą rzadko ale coś jedzą i na pewno piją.

Wszystko co istnieje to energia. WSZYSTKO. My nie wiemy czym właściwie energia jest. Nauczyliśmy się obserwować różne jej formy, wykorzystywać niektóre zmiany formy z jednej w drugą (np. cieplna w elektryczną) ale czym jest nie mamy pojęcia. Mikro i makro elementy to energia zamknięta w materii, a materia potrzebuje budulca i dlatego z niego korzysta, jak np. nasze ciała. To byt materialny i potrzebuje energii z innej materii do tego by wzrastać.Jedzenie, trawienie i cały ten proces to właśnie przetwarzanie energii (pozyskiwanie jej z jednej formy dla innej formy). Ale nasze myśli czy uczucia to też formy energii, ale już niematerialne. RzeczyIstność ma budowę płaszczyznową, jedne są "niżej" drugie "wyżej" (nie znaczy "gorzej" czy "lepiej", a już na pewno nie należy mieszać w to pojęć tzw. "dobra" i "zła"). Materia to jedna z najniższych form istnienia, poniżej materii jest tylko PierwNica. Powyżej różne płaszczyzny że tak to ujmę "duchowe". Świat Ducha też jest źle rozumiany ale nie chce mi się teraz rozpisywać.

Miałem okazję spotkać kilku bretharian. Rozmowy z nimi są bardzo ciekawe jeśli nauczysz się słuchać zamiast reagować pierdoleniem i wtedy można coś pojąć.

Twoje uważanie nie ma wpływu na RzeczyIstność ale kreuje jej warstwę "rozwijającą się" wokół Twej Świadomości. Innymi słowu kształtujesz ją jak chcesz, a skoro kupiłeś kilka kłamstw na swój i RzeczyIstności temat to będziesz miał to co masz. Po co się ograniczasz?
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Bimi

Wszystko co istnieje to "energia" - ale każdy jeden atom w naszym ciele powstał wewnątrz gwiazdy miliardy lat temu. A cząstki z których zbudowane są atomy powstały jeszcze wcześniej - na długo przed gwiazdami, na początku wszechświata.

Nie ma takiej możliwości żeby jakikolwiek stworzenie za ziemi potrafiło tworzyć elementy materii z energii (fotonów).
Do tego potrzebne są warunki których na ziemi zwyczajnie stworzyć się nie da - a już na pewno nie stworzy ich jakiś bosy czarodziej w swojej własnej dupie.
Na tyle to akurat doskonale rozumiemy zasady zamiany energii na materię.

Azyren

Czarodziej nawąchany rozpuszczalnikiem napisał:

RzeczyIstność ma budowę płaszczyznową, jedne są "niżej" drugie "wyżej" (nie znaczy "gorzej" czy "lepiej", a już na pewno nie należy mieszać w to pojęć tzw. "dobra" i "zła"). Materia to jedna z najniższych form istnienia

Wiem że pewnie sam brany na warsztat mi nie odpowie, wszak to arogant który na wszelkie oznaki krytycyzmu w jego kierunku reaguje ignorowaniem oponenta i twierdzeniem że to oponent "jest gupi i mnie nie rozumie co mam na myśli, a tak w ogóle to nie będę czytał co piszesz i ci odpowiadał, boś gupi"

Ale kto chce to przeczyta i oceni.

Po pierwsze, sam debil najpierw pisze że nie można kategoryzować na lepsze i gorsze, po czym kawałek dalej sam sobie zaprzecza, konkludując że materia to gorsza forma energii.

Po drugie, już w samym poglądach wątpliwego autorytetu autora, widać że jego światopogląd to wykoślawiona wersja neoplatonizmu i hermetyzmu, trochę trąci też kybalionem i gnostycyzmem. To z gnostycyzmu i pośrednio z neoplatonizmu wzięło się pojęcie "złej materii" i "dobrego ducha", ale czy nie jest tak (jak w przeszłości wskazywało wielu krytyków gnostycyzmu i neoplatonizmu), że to duch nadaje wartość materii, że to nie materialny nóż zabija a intencja w umyśle sprawcy? To duch (oczywiście mam tutaj na myśli duch jako całość procesów umysłowych i ukonstytuowaną świadomość, a nie jako jakiś niewytłumaczalny, nadnaturalny byt zamieszkujący ciało materialne) może być zły lub dobry, zaś materia sama w sobie jest zawsze neutralna i obojętna, służąca raczej jako narzędzie.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

RuskaOnuca

de93ial napisał:

RuskaOnuca napisał:

Nawet rośliny światła nie jedzą, światło to energia, czynnik sprawiający, że w roślinie rzeczy się dzieją ale składnikiem budulcowym nie jest.
Jeśli odetniesz roślinom dostęp do pokarmu ale nadal będą miały jałową wodę i światło, to zaczną walczyć o życie pompując to co mają w liściach w korzenie- jeśli nie trafią na makro-mikro elementy to umrą.

Czy tym ludziom rosną włosy i paznokcie, goją się rany, regeneruje skóra?

Uważam, że to ściemniacze, być może jedzą mało, może jedzą rzadko ale coś jedzą i na pewno piją.

Wszystko co istnieje to energia. WSZYSTKO. My nie wiemy czym właściwie energia jest. Nauczyliśmy się obserwować różne jej formy, wykorzystywać niektóre zmiany formy z jednej w drugą (np. cieplna w elektryczną) ale czym jest nie mamy pojęcia. Mikro i makro elementy to energia zamknięta w materii, a materia potrzebuje budulca i dlatego z niego korzysta, jak np. nasze ciała. To byt materialny i potrzebuje energii z innej materii do tego by wzrastać.Jedzenie, trawienie i cały ten proces to właśnie przetwarzanie energii (pozyskiwanie jej z jednej formy dla innej formy). Ale nasze myśli czy uczucia to też formy energii, ale już niematerialne. RzeczyIstność ma budowę płaszczyznową, jedne są "niżej" drugie "wyżej" (nie znaczy "gorzej" czy "lepiej", a już na pewno nie należy mieszać w to pojęć tzw. "dobra" i "zła"). Materia to jedna z najniższych form istnienia, poniżej materii jest tylko PierwNica. Powyżej różne płaszczyzny że tak to ujmę "duchowe". Świat Ducha też jest źle rozumiany ale nie chce mi się teraz rozpisywać.

Miałem okazję spotkać kilku bretharian. Rozmowy z nimi są bardzo ciekawe jeśli nauczysz się słuchać zamiast reagować pierdoleniem i wtedy można coś pojąć.

Twoje uważanie nie ma wpływu na RzeczyIstność ale kreuje jej warstwę "rozwijającą się" wokół Twej Świadomości. Innymi słowu kształtujesz ją jak chcesz, a skoro kupiłeś kilka kłamstw na swój i RzeczyIstności temat to będziesz miał to co masz. Po co się ograniczasz?

Jeśli przedkładasz bajanie nad fakty namacalne to ja nie mam więcej pytań.
Czy coś z Twoich teorii jesteś w stanie poprzeć jakimś dowodem? Możesz się nawpierdalać kwasa albo innych specyfików i "kreować" swoją rzeczywistosc ale dopóki nie poprzesz swojej teorii dowodem lub świadectwem, najlepiej wydedukowanym osobiście i na trzeźwo, to pozostaje to tylko Twoim osobistym wierzeniem, dogmatem lub pierdoleniem, jak zwał tak zwał.

Spotkałeś ludzi ktorzy nazywają się breatharianami, kolesi szukających uwagi innych, pieniędzy, poklasku, dupeczek czy czego by sobie nie wymyślili. Podobnie jak ludzie którzy wrzucają do koszyczka chlopu który opowiada o żydzie, po prostu uwierzyłeś.

Także teraz fakty, a nie "ja mam rację, bom oświecony, a ty se żyjesz w swoim fałszu i w ogóle to cie w chuja na biologii robili".

de93ial

Bimi napisał:

Wszystko co istnieje to "energia" - ale każdy jeden atom w naszym ciele powstał wewnątrz gwiazdy miliardy lat temu. A cząstki z których zbudowane są atomy powstały jeszcze wcześniej - na długo przed gwiazdami, na początku wszechświata.

Nie ma takiej możliwości żeby jakikolwiek stworzenie za ziemi potrafiło tworzyć elementy materii z energii (fotonów).
Do tego potrzebne są warunki których na ziemi zwyczajnie stworzyć się nie da - a już na pewno nie stworzy ich jakiś bosy czarodziej w swojej własnej dupie.
Na tyle to akurat doskonale rozumiemy zasady zamiany energii na materię.

Rozumiemy na tyle na ile rozumiemy ale jest wiele takich zjawisk które rozumiemy tylko na poziomie "tak nam się wydaje, że jest". Potem pojawia się
taki Planck i wywraca wszystko do góry nogami. No ale jak sobie wybrałeś religię to ja nie nie będę się w nią mieszał.

RuskaOnuca napisał:

Jeśli przedkładasz bajanie nad fakty namacalne to ja nie mam więcej pytań.
Czy coś z Twoich teorii jesteś w stanie poprzeć jakimś dowodem? Możesz się nawpierdalać kwasa albo innych specyfików i "kreować" swoją rzeczywistosc ale dopóki nie poprzesz swojej teorii dowodem lub świadectwem, najlepiej wydedukowanym osobiście i na trzeźwo, to pozostaje to tylko Twoim osobistym wierzeniem, dogmatem lub pierdoleniem, jak zwał tak zwał.

Spotkałeś ludzi ktorzy nazywają się breatharianami, kolesi szukających uwagi innych, pieniędzy, poklasku, dupeczek czy czego by sobie nie wymyślili. Podobnie jak ludzie którzy wrzucają do koszyczka chlopu który opowiada o żydzie, po prostu uwierzyłeś.

Także teraz fakty, a nie "ja mam rację, bom oświecony, a ty se żyjesz w swoim fałszu i w ogóle to cie w chuja na biologii robili".

Nie czytasz ze zrozumieniem.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

oko

RuskaOnuca napisał:

Jeśli przedkładasz bajanie nad fakty namacalne to ja nie mam więcej pytań.
Czy coś z Twoich teorii jesteś w stanie poprzeć jakimś dowodem? Możesz się nawpierdalać kwasa albo innych specyfików i "kreować" swoją rzeczywistosc ale dopóki nie poprzesz swojej teorii dowodem lub świadectwem, najlepiej wydedukowanym osobiście i na trzeźwo, to pozostaje to tylko Twoim osobistym wierzeniem, dogmatem lub pierdoleniem, jak zwał tak zwał.
.

czym innym jest, gdy cwaniacy żerują na braku wiedzy słuchaczy, adoratorów i wielbicieli, gdy zostają ich guru i żyją beztrosko będąc na ich utrzymaniu a czym innym, zupełnie innym, jest przełożenie tego, co znajduje się POZA możliwościami umysłowymi i zmysłowymi, których się domagasz. Bo umysłem oceniasz i umysłem dowodzisz. Umysł jest organizatorem życia. Ale, byś choć mniej niż więcej załapał w czym rzecz, sam sobie udowodnij i przetestuj fazę snów, które musisz mieć, bo jako człowiek musisz śnić. Celowo daję jako przykład sny, gdyż o nich każdy słyszał, każdy coś wie, tylko CO ?
Po tym, całkiem możliwe, że troszkę zwolnisz i z większą uwagą przyłożysz się do tego, co umyka a jednak istnieje. Bo jeśli uważasz, że wszystko co uda się udowodnić, jest tym co jest a reszta to bajki, toś kiep.

RuskaOnuca

de93ial napisał:

Nie czytasz ze zrozumieniem.

Nie mam z tym problemu, ale fakt, ciężko mówić o zrozumieniu tekstu który nie niesie treści, a jest jedynie nawijaniem makaronu na uszy.

oko napisał:

czym innym jest, gdy cwaniacy żerują na braku wiedzy słuchaczy, adoratorów i wielbicieli, gdy zostają ich guru i żyją beztrosko będąc na ich utrzymaniu a czym innym, zupełnie innym, jest przełożenie tego, co znajduje się POZA możliwościami umysłowymi i zmysłowymi, których się domagasz.

Oczywiście. Tylko jak ich rozróżnić gdy nie ma na ten temat opracowań? Przetestowali dziada w indiach, pilnowali go, nie jadł i schudł. Dla mnie to dowód, że kłamie choć faktycznie musi jeść nie wiele ale i pewnie gówno robi.

oko napisał:

Bo umysłem oceniasz i umysłem dowodzisz. Umysł jest organizatorem życia. Ale, byś choć mniej niż więcej załapał w czym rzecz, sam sobie udowodnij i przetestuj fazę snów, które musisz mieć, bo jako człowiek musisz śnić. Celowo daję jako przykład sny, gdyż o nich każdy słyszał, każdy coś wie, tylko CO ?

Ale co mam przetestować i jak? Serio pytam.
Śnię, zdarza mi się we śnie zdać sobie z niego sprawę. Czego to dowodzi? Wg. mnie tylko tego, że mój mózg w nocy robi wiele a na pewno więcej rzeczy niż "trzymanie kału". Żadnej ezoteryki tu nie widzę, a i nauka na temat snu trochę powiedziała- chociaż, szczerze to niezbyt się tym interesowałem..

oko napisał:

Po tym, całkiem możliwe, że troszkę zwolnisz i z większą uwagą przyłożysz się do tego, co umyka a jednak istnieje. Bo jeśli uważasz, że wszystko co uda się udowodnić, jest tym co jest a reszta to bajki, toś kiep.

Nie uważam, że jedynie rzeczy które da się udowodnić są prawdą(może kiedyś się uda, gdy ludzkość będzie miała więcej czasu i narzędzi) ale jeżeli mam na szalach dwie przeciwstawne teorie, jedna ma solidne oparcie, a druga to czcze gadanie, to dla mnie jest oczywiste stanięcie po stronie tej która ma logiczne argumenty czy też sam ją sprawdziłem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele "prawd" których bronię bo mają sens i je pojmuję za mojego życia upadnie, nie będę się wtedy upierał.

de93ial

RuskaOnuca napisał:

de93ial napisał:

Nie czytasz ze zrozumieniem.

Nie mam z tym problemu, ale fakt, ciężko mówić o zrozumieniu tekstu który nie niesie treści, a jest jedynie nawijaniem makaronu na uszy.

To, że czegoś nie rozumiesz nie jest dowodem na to, że tekst (czy inne źródło) jest bzdurą.

Masz zacznij sobie od tego:

_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Mirkas

Witam wszystkich na forum po dłuższej przerwie..

viki napisał:

Moje doświadczenia z breatharianizmem - Marcin VaM

Zalecam ostrożność, jeśli chodzi o tego gościa.
Wklejam z jego strony czym się zajmuje i co rzekomo buduje:

Cytat:

Wewnętrzna kryptowaluta
Obsługa sporów, które pojawią się w trakcie korzystania z Platformy
Platforma handlowa – możliwość kupna/sprzedaży produktów i usług, bez pośredników, korzystając z prawdziwej waluty lub naszej wewnętrznej kryptowaluty, która jest tylko nasza – nigdy nie pojawi się na żadnej giełdzie

Cytat:

NAGRODY dla Wspierających!

1+ zł – podziękowanie mailowe
20+ zł – to co wyżej + dożywotnia odznaka „Architekt”
50+ zł – to co wyżej + 3 miesięczny membership + 1 miesiąc gratis (normalnie: 85 zł)
100+ zł – to co wyżej + możliwość udziału w beta testach + 6 miesięczny membership + 1 miesiąc gratis (normalnie: 150 zł) + Twoje imię i nazwisko lub nazwę firmy umieścimy na liście Patronów na docelowej Platformie
200+ zł – to co wyżej + 1-roczny membership (normalnie: 260 zł)
500+ zł – to co wyżej + dożywotni membership (wartość: 1500 zł, dostępny tylko tutaj) + odznaka “Architekt Senior”
1.000+ zł - to co wyżej + odznaka “Wiedźmin”
5.000+ zł – to co wyżej + reklama twojej firmy/działalności na docelowej platformie przez 1 rok od wystartowania

https://ariowie.com/wsparcie-platforma/

Nie znalazłem niestety nigdzie objaśnienia na jakich zasadach będzie przebiegała dystrybucja kryptowaluty.

Cytat:

Pol Lechicki czyli Długie Ramię Moskwy, albo Czas Świadomego Suwerena, sieje zamęt wśród Polaków w Anglii.Ten pan usiłuje wszędzie wejść. Próbował też do Polachii, ze swoimi luksusowymi domami kopułowymi, od których sprzedaży podatki będą płacone w Wielkiej Brytanii, a nie w Polsce. Byłaby to też sprzedaż angielskiej, a nie polskiej technologii. Nie udało się. Z tego co słyszę i widzę Eddie Słowianin zerwał z nim współpracę.

Mam nadzieję, że cały Wolny Polski Londyn i cała Wolna Polska Great Britain (Wielka Wyspa) rozpoznaje bez problemu Akcje Fałszywej Flagi, takie jak ta! Mam też nadzieję, że będziecie głosować nadal BEZWZGLĘDNIE całym blokiem na Ruch Kukiz’15 w kolejnych wyborach. Choćby nie wiem jak mieszała tam w Wielkiej Brytanii, Szkocji i Irlandii propagandowa Banda Putinowskich Trolli, czy „pożytecznych” dla Putina „idiotów”. Nie brakuje ich niestety jak widzę także wśród Polskiej Emigracji.

https://www.youtube.com/watch?v=HYjzboCtJeM

30 Lipca (Niedziela) Zachodni Londyn od godziny 12:00 do 17:00.

Chciałbym zaprosić was na bardzo ważne spotkanie z
Janem Zbigniewem hrabią Potockim, w gorącej tematyce odrodzenia II Rzeczypospolitej Polskiej, która od czasów Drugiej Wojny Światowej, jest pod okupacją do dnia dzisiejszego.

Poznacie wiele aspektów prawnych, historycznych oraz etnicznych w tematyce naszej faktycznej sytuacji, możliwości i koniecznych kroków, które pomogą nam uwolnić naszą ojczyznę.

Czy uda się was przekonać do tego, że wszystkie rządy PRL oraz IIIRP są nielegalne, a co za tym idzie ich kontrakty, decyzje, układy, długi…nie dotyczą obywateli IIRzeczpospolitej?
Jestem przekonany, że tak i wierzę, że zyskacie realną wizję suwerenności oraz powrotu do bezpiecznego wolnego domu.
Prawo do roszczeń za zniszczenia, agresję, zdradę, wymordowanie ponad 6 milionów Polaków, pracę niewolniczą oraz bestialstwo okupacji należne jest dla WAS — Obywateli Suwerenów IIRP.

Zapraszamy na historyczne spotkanie z prezydentem państwa Polskiego na uchodźstwie wraz z obywatelami tego państwa, także na uchodźstwie.

* Z uwagi na rangę spotkania, nie jesteśmy w stanie oszacować skali waszego zainteresowania tym tematem (mam nadzieję na ogromne ), dlatego dokładny adres spotkania będzie podany tydzień przed samym wydarzeniem. Będzie to w Zachodnim Londynie.

** Zainteresowanych poprosimy o dotację na konto paypal.me/ariowie

w wysokości £30 lub na spotkaniu w wysokości £40.
*** Członkowie Suwerennościowej Organizacji – Ariowie, opłacają dotacje pomniejszoną.

Tradycyjnie przygotujemy snaksy oraz ciepłe napoje, będzie godzinna przerwa na lunch oraz dyskusja.
Przygotujemy materiały oraz opracowania pomocnicze.

Informacje o spotkaniu: bit.ly/IIRzeczpospolitaPolska_IIIRzeczpospolitaZydowska

źr: https://bialczynski.pl/2017/08/06/pol-le.....-zydowska/ - nie jest to też jakieś super wiarygodne źródło, polecam samemu sprawdzić, jeśli kogoś interesuje temat.

Co do samej idedii, breatharianizmu temat znam od jakichś 8 lat, kiedy to spotkałem kobietę, która twierdziła, że nie jadła wiele miesięcy. Niedawno zgadałem się też z koleżanką ze studiów, która też utrzymuje, że nie jadła i nie piła ileś tam miesięcy, że przeszła jakąś tam przemianę umożliwiającą żywienie praną. Pozostaję jednak sceptykiem, czy też agnostykiem jeśli chodzi o te kwestie. Nie wierzę tym kobietom, z którymi o tym rozmawiałem, bo nie... Nie wykluczam, że to jest możliwe, jest wiele przekazów. Nie znalazłem jednak przekonywujących dowodów poza twierdzeniami ludzi, a ludziom nie wierzę, nawet (a może zwłaszcza) tym tzw. przebudzonym.
_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.

p4lm

Dla dobra nauki mógłbyś z jedną z tych koleżanek się zapoznać bliżej i pomieszkać u niej z 2 tyg to byś sprawdził jak jest Smile

Azyren

p4lm napisał:

Dla dobra nauki mógłbyś z jedną z tych koleżanek się zapoznać bliżej i pomieszkać u niej z 2 tyg to byś sprawdził jak jest Smile

Albo u @chemicla, bo ten błazen też utrzymuje że się żywi słonkiem Laughing

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Mirkas

Zmieniłem zdanie w tamtym roku na jesień odnośnie niejedzenia; w wyniku poznania pewnych ludzi, nowych informacji sądzę, że jednak jest to prawdą; wygląda na to, że można żyć bez picia i jedzenia jakkolwiek niedorzecznie to brzmi.

Jednak nie próbujcie sami tego w domach dzieci. Smile

Nie sprawdziłem tego osobiście, więc absolutnej pewności nie mam. Smile

_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.