Widać efekty niedawnego zjazdu
Cytat: |
Stany Zjednoczone i Unia Europejska ostrzegły Iran przed możliwością kolejnych sankcji, jeśli Teheran będzie kontynuował swój program nuklearny.
"Jesteśmy gotowi uzupełnić (oenzetowskie) sankcje o dodatkowe środki" - podano we wspólnym komunikacie, wydanym w ramach szczytu UE-USA w rezydencji rządowej Brdo pri Kranju koło Lublany w Słowenii.
"Będziemy w dalszym ciągu wspólnie pracować, by zagwarantować, że irańskie banki nie będą wykorzystywać międzynarodowego systemu bankowego do wspierania proliferacji i terroryzmu" - głosi dokument
Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner wyjaśniła, że UE rozważa m.in. zamrożenie kont bankowych przedstawicieli Iranu.
Kończący kadencję amerykański prezydent George W. Bush, który po raz ostatni uczestniczy w szczycie, ocenił, że Iran byłby "niewiarygodnie niebezpieczny" dla świata, gdyby wszedł w posiadanie broni atomowej.
Jak oświadczył, rządzący Iranem stoją przed wyborem: "albo izolacja, albo lepsze relacje z nami".
W czasie konferencji, na której poruszono wiele tematów, Bush był także pytany, czy administracja USA planuje jakąś interwencję w związku ze spadającym kursem dolara. Prezydent USA odrzucił ten pomysł.
Bush opowiedział się też za obecnością "pewnego dnia" Turcji w UE. - Jesteśmy głęboko przekonani, że Turcja powinna być członkiem UE - oświadczył.
Ankara rozpoczęła w roku 2005 negocjacje w sprawie wejścia do UE, lecz rozmowy idą wolno, m.in. z powodu sporu o Cypr i przestrzeganie praw człowieka.
Nawiązując do zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia, Bush wyraził nadzieję, że "porozumienie może być osiągnięte jeszcze w czasie jego prezydentury". Kadencja upływa w styczniu 2009 roku.
Jak zastrzegł, żadne porozumienie nie jest możliwe bez Chin i Indii.
Premier przewodniczącej do końca czerwca UE Słowenii Janez Jansza zaznaczył, że walka z globalnym ociepleniem bez krajów rozwijających się byłaby rozwiązaniem krótkoterminowym. Dodał jednak, że kraje, które są "najbardziej rozwinięte, powinny odgrywać kluczową rolę".
USA spierają się ze swymi sojusznikami m.in. o to, czy strategia klimatyczna powinna zawierać obowiązkową redukcję emisji gazów cieplarnianych.
Obaj przywódcy wyrazili przekonanie, że mimo iż w stanowiskach UE i USA istnieją różnice, to nie budzą one niepokoju.
Po szczycie w Słowenii Bush odlatuje do Berlina.
|
http://wiadomosci.onet.pl/1766314,12,1,1,item.html
Oczywiście Bush musiał wcisnąć bełkot o ociepleniu. Ale co z tą Turcją wyskoczył?