Kaczafi napisał: |
Ciekawe, kiedy z powodow ideologicznych nazwa tego wydarzenia zostanie pozbawiona "wyzwolenia". |
Jak to "kiedy"? To się już dzieje.Trzeba tylko uważnie śledzić wydarzenia i pamiętać o tym że jeśli o czymś nie jesteśmy poinformowani to nie znaczy że to "coś" się nie wydarzyło.A przecież się wydarzyło i będzie miało konsekwencje,zapewne bolesne dal nas , a my jak zwykle pomylimy skutek z przyczyną.
9 stycznia premier Arseni Jaceniuk w wywiadzie dla niemieckiej TV ARD powiedział że w 1945 roku armia radziecka wtargęła na terytorium Ukrainy i Niemiec
Po programie sprawdzano czy aby nie wkradł się błąd w translacji z ukraińskiego-ale nie.Powiedział wlasnie tak a nie inaczej.
https://www.youtube.com/watch?v=Lgivepdm940
Prócz niemieckich środowisk antyfaszystowskch mało kto zwrócił na to uwagę.
Czy są powody do obaw że taka interpretacja przyjmie się na naszym, polskim gruncie? Są i to poważne.
Już sam fakt zaproszenie na uroczystość tzw prezydenta Poroszenkę powinien trwożyć.Nie jest tajemnicą jaka ideologia wyniosła a teraz wspiera jego władzę.
Pisze o tym z podziwem i zachwytem polski autor zbliżony do środowisk PIS-owskich w książce
"Krew i ziemia" O ukraińskiej rewolucji
"Krew i ziemia"? czemu nie
Blut und Boden przecież to już było
Jeśli stoi się na gruncie tej ideologi to faktycznie;nie było wyzwolenia,było
wtargnięcie
Hohłów to ja jeszcze jakoś rozumie;banderyzm,bujny romans z III Rzeszą-maja powody do reintepretacji.
Ale po co Polska staje w jednym rzędzie z nimi-nie rozumiem.A przecież stanęła i teraz obok wspólczesnej Ukrainy jest głownym wrogiem historycznej prawdy
http://topwar.ru/67851-kto-i-zachem-perepisyvaet-istoriyu.html
_________________
sasza.mild.60@mail.ru