Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:04, 09 Mar '20
Temat postu:
Patrzcie , a to dopiero marzec .
Do tego całego syfu brakuje jeszcze - starej - konwencjonalnej wojny o zasięgu globalnym , z kilkoma "grzybami" co najmniej .
Tak więc , nie ma co planować urlopu , bo jeszcze się okaże , że z domu nie będziemy mogli wyjść .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1936
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:23, 09 Mar '20
Temat postu:
Ciekawe czemu wstrzymali? A może to okazja żeby zarobić i uniemożliwiają oportunistom. Ta cała demokracja z kapitalizmem to tylko w jedną stronę . Boją się że im kupię Teslę
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:23, 09 Mar '20
Temat postu:
Trump wciąż jest u władzy, więc może się jeszcze doczekamy wojny.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:18, 09 Mar '20
Temat postu:
Osłabioną koronawirusem gospodarkę dobiły zawirowania na rynku ropy naftowej. Efektem jest największy od lat krach na giełdach.
Ekonomiści i analitycy o ryzyku recesji mówią od jakiegoś czasu, a poniedziałkowe wydarzenia mogą świadczyć o tym, że scenariusz ten zaczyna się materializować.
Tąpnięcie zaczęło się na rynku surowców, a jego powodem była sprzeczka między Rosją a Arabią Saudyjską. Na skutek epidemii koronawirusa Rijad chciał ciąć wydobycie, aby podtrzymać cenę ropy naftowej. I chociaż Rosjanie dotychczas koordynowali z Saudyjczykami swoją produkcję, to tym razem odpowiedzieli „niet”. W efekcie Rijad postanowił iść z Rosjanami na wojnę cenową. Ogłosił rabaty dla dotychczasowych klientów i zapowiedział większą produkcję.
Szkopuł w tym, że Saudowie podjęli decyzję o zwiększeniu podaży w sytuacji, kiedy osłabiona wirusem gospodarka może znacząco zmniejszyć swój apetyt na ropę. Według Międzynarodowej Agencji Energii nawet o 730 tys. baryłek dziennie (obecnie świat konsumuje niemal 100 mln baryłek dziennie). W efekcie ropa potaniała nawet do poziomu ok. 30 dol. za baryłkę – najniższego od 2016 r.
– Nazwać to szaleństwem to mało. Myślałem, że może zobaczymy spadek o 5 lub 10 proc., ale zjazd o 25 proc. dosłownie przeraził resztę rynku – mówił agencji Reuters Chris Brankin, dyrektor generalny TD Ameritrade.
Wojna cenowa na rynku ropy to była kropla, która przelała czarę na rynkach akcji. Inwestorzy i tak byli już solidnie wystraszeni widmem recesji w strefie euro, które zajrzało im w oczy po wprowadzeniu obowiązkowej kwarantanny na północy Włoch. Tak się składa, że to region odpowiedzialny za dużą część włoskiego PKB.
Po załamaniu rynków w Azji, co było bezpośrednio odpowiedzią na nowy szok naftowy, do wyprzedaży przystąpiły giełdy europejskie, a po nich również amerykańskie. Te ostatnie jeszcze w połowie lutego świętowały rekordowo wysokie poziomy indeksów. Teraz jednak nastąpił krach tak duży, że w USA wstrzymano na kwadrans sesję. A takie rzeczy w tak rozwiniętej gospodarce zdarzają się bardzo rzadko.
Nieczęsto widzi się też niemiecki DAX, brytyjski FTSE- 100 czy francuski CAC-40 spadające o ponad 7 proc. A tak właśnie było w poniedziałek po południu. W ślad za giełdami w Europie i USA podążyła giełda w Warszawie. Tak niskiego poziomu indeksu WIG20 nie było w ostatniej dekadzie.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:39, 11 Mar '20
Temat postu:
Naftowa potęga stoi w obliczu pierwszej recesji od 2008 r. Norwegia próbuje ratować gospodarkę
Po raz pierwszy od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. norweskiej gospodarce grozi recesja. Wszystko przez gwałtowne spadki cen ropy naftowej.
Rząd największego producenta ropy naftowej w Europie Zachodniej, który jest także najbogatszą gospodarką nordycką, analizuje, jakie środki stymulujące zastosować, by ograniczyć negatywny wpływ koronawirusa na handel i turystykę. Teraz pojawiło się kolejne zagrożenie, potencjalnie jeszcze bardziej niebezpieczne dla norweskiej gospodarki - kryzys naftowy. Przeciwdziałanie jego skutkom będzie wymagać o wiele większego wysiłku i nakładów.
„Jeśli gospodarka słabnie, może być miejsce na większe wydatki. Jednak wrócimy do tematu po oszacowaniu kosztów obecnie wdrażanych środków stymulujących” - powiedziała premier Erna Solberg w wywiadzie w Oslo. Przyznała też, że jej administracja może zrewidować październikowy budżet, ponieważ założenia dotyczące wzrostu powyżej trendu zaczynają rozmijać się z rzeczywistością.
Bank Handelsbanken szacuje, że norweska gospodarka prawdopodobnie zacznie się kurczyć w następnym kwartale. Norwegia jest uzależniona od ropy i gazu, który odpowiada za ponad jedną trzecią eksportu. Po ostatniej panice na rynku ropy ekonomiści zareagowali ostrzegając, że w przyszłym tygodniu Norges Bank będzie musiał obniżyć stopy procentowe, potencjalnie nawet o pół punktu procentowego z obecnego poziomu 1,5 proc.
Handelsbanken, Danske, Nordea i inne banki skandynawskie oczekują teraz, że bank centralny Norwegii obniży stopę referencyjną o co najmniej 25 punktów bazowych na następnym posiedzeniu 19 marca. W poniedziałek korona norweska straciła w relacji do euro około 5 proc
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:52, 16 Mar '20
Temat postu:
Grupa samochodowa PSA, produkująca między innymi marki Peugeot, Citroen i Opel, która zatrudnia we Francji 51 tys. pracowników, zamknie swoje zakłady w Europie do 27 marca - poinformował zarząd koncernu.
Renault zamknie w poniedziałek i wtorek cztery fabryki w Hiszpanii - dwie w Valladolid, w Palencii i Sewilli. "Część naszych dostawców znajduje się w strefach, w których transport został zablokowany" - wyjaśnił rzecznik Renault w Hiszpanii.
Zakłady te zatrudniają niespełna 10 tys. pracowników i produkują między innymi silniki diesla i benzynowe na potrzeby zakładów Renault w innych krajach oraz dla partnerów koncernu - firm Nissan i grupy Daimler (Mercedes).
Włosko-amerykański koncern Fiat Chrysler (FCA) poinformował w poniedziałek w komunikacie, że "zamknie większość swoich fabryk w Europie" do 27 marca. FCA jest producentem marek Fiat, Chrysler, Jeep, Maserati, Alfa Romeo, Dodge i Ram.
Brytyjskie koleje, którym grozi utrata płynności, zwróciły się już do rządu z prośbą o pakiet pomocowy w związku ze stratami spowodowanymi tym, że ludzie mniej podróżują, również dlatego, że wielu z nich pracuje z domu. Nowy gubernator Bank of England Andrew Bailey poinformował, że bank podejmie "szybkie kroki", by nie dopuścić, aby krótkoterminowe straty przełożyły się na długotrwały kryzys brytyjskiej gospodarki.
Skandynawskie linie lotnicze SAS ogłosiły, że od poniedziałku zwolnią tymczasowo do 10 tys. osób, czyli 90 proc. pracowników, oraz znacznie zredukują liczbę połączeń. Norwegian Air zapowiada zwieszenie 85 proc. lotów i tymczasowe zwolnienie 7,3 tys. pracowników. W podobnych tarapatach są niemal wszystkie linie lotnicze.
Rząd Norwegii ostrzegł, że trzeba się przygotować na falę bankructw, obiecał jednak, że przeznaczy co najmniej 100 mld koron (9,7 mld dol.) na wsparcie firm.
AP zwraca uwagę, że postępowanie poszczególnych rządów i banków centralnych nie jest skoordynowane, jak podczas kryzysu finansowego z lat 2008-2009. Tymczasem szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgiewa ostrzega, że "w miarę, jak rozprzestrzenia się wirus, z każdą godziną potrzeba zsynchronizowanej globalnej akcji pomocowej (dla gospodarki) staje się coraz bardziej oczywista".
MFW ocenia, że wdrożenie takich rozwiązań jak w latach kryzysu finansowego może się okazać konieczne. Georgiewa zaapelowała też do rządów, by sięgnęły po środki fiskalne, by ratować gospodarki przed długotrwałymi problemami wywołanymi przez epidemię.
Notowania ropy typu Brent spadły w stosunku do piątku o 9,9 proc. do 30,47 dol. za baryłkę, a amerykańskiej ropy WTI - o 7 proc. do 29,51 dol. za baryłkę. Ceny surowca spadają, ponieważ rosną obawy o spowolnienie Chin oraz gospodarki globalnej z powodu epidemii, a zatem o spadek popytu.
Spadki cen ropy, które mogą "wywołać falę bankructw w przemyśle energetycznym USA, gdzie koszt produkcji baryłki ropy jest często wyższy niż w Arabii Saudyjskiej i innych krajach eksportujących ropę" - ostrzegł dziennik "The Hill".
Moody's Analytics prognozuje, że spadki na rynkach akcji zmniejszają szanse prezydenta Donalda Trumpa na reelekcję.
Mimo niedzielnej interwencji Fed oraz pięciu największych banków centralnych świata w Europie spadły wszystkie najważniejsze indeksy giełdowe; paneuropejski STOXX stracił 7,9 proc., londyński indeks FTSE100 - 6,9 proc., paryski CAC 40 - 8,8 proc., a we Frankfurcie DAX stracił 7,6 proc.
Po otwarciu nowojorskiej giełdy gwałtowne spadki doprowadziły do zawieszenia notowań na pewien czas.
Ekonomistów i inwestorów zaniepokoiły szczególnie w poniedziałek dane z Chin, gdzie spadek wydatków gospodarstw oraz aktywności firm przemysłowych okazał się w poniedziałek gorszy, niż przewidywano.
Sprzedaż detaliczna spadła w Chinach o 20,5 proc. w ujęciu rok do roku, a produkcja fabryk zmniejszyła się o 13,5 proc. Po opublikowaniu tych danych bank ING obniżył prognozę wzrostu chińskiej gospodarki do 3,6 proc., czyli najniższego poziomu od lat 70.
Jak pisze AP, chińskie fabryki, które produkują części dla zagranicznych producentów - np. samochodów, komputerów, telewizorów, czy smartfonów - ostrzegają, że miną miesiące, zanim wrócą do pełnych mocy produkcyjnych.
Fed, który obniżył niespełna dwa tygodnie wcześniej stopy procentowe, poinformował w niedzielę, że obniża stopy funduszy federalnych do 0-0,25 proc. i rozluźnia normy dotyczące rezerw bankowych, by zwiększyć podaż kredytów. Bank centralny USA wdroży też w poniedziałek program skupu aktywów (tzw. luzowanie ilościowe - QE) o wartości 700 mld dol.
Rezerwa Federalna rozpoczęła też skoordynowaną kampanię wraz z Bank of England, bankami centralnymi Japonii, Kanady, Szwajcarii i Europejskim Bankiem Centralnym (EBC), by zapewnić globalną płynność systemu finansowego dzięki obniżeniu oprocentowania kredytów dolarowych.
Podjęcie takich kroków ma sprawić, że banki na świecie będą nadal miały wystarczający dostęp do dolarów USA, by móc udzielać pożyczek przedsiębiorstwom działającym poza Stanami Zjednoczonymi.
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:49, 17 Mar '20
Temat postu:
Cytat:
Dow Jones Industrial stracił w poniedziałek prawie 3000 pkt. Spadł więc o 12,9 proc. Procentowo to jego najgorszy spadek dzienny od „Czarnego Poniedziałku” z 1987 roku.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:52, 17 Mar '20
Temat postu:
Wzorem macherów z wall street nasi przywódcy rozpoczynają "luzowanie ilościowe". Stąd być może dzisiejsze "odbicie" na polskiej bananówce, i deprecjacja złotówki. Przy okazji przekręt - rząd będzie drukował obligacje, ale prawo pierwokupu mają banki zachodnie - od których następnie odkupi NBP i "wydrukuje" pieniądz -> który ma następnie popłynąć znów do banków, i do firm, jako "tani" kredyt.. Dlaczego tak? Po co pośrednik w postaci banków zachodnich, które inkasują czysty procencik bez ponoszenia żadnego ryzyka (no bo taniej do NBP nie odsprzedadzą niż kupiły)?? Dlaczego polski (nie)rząd MUSI się zapożyczać u międzynarodowej lichwy? Ponieważ istnieje konstytucyjny rozdział polityki monetarnej od Państwa (austriacki dogmat wiary). NBP nie ma prawa mieszać się do polityki monetarnej (lub może odwrotnie - rząd nie ma prawa kontrolować NBP'u) -może to robić tylko na tzw. "wolnym rynku".
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Na rynku metali szlachetnych powtarza się sytuacja z jesieni 2008 roku. Pomimo globalnego kryzysu gospodarczego i potężnych spadków na rynkach akcji ceny platyny, palladu i srebra spadają na łeb na szyję. Mocno w dół idą też notowania złota.
W poniedziałek wieczorem ceny platyny spadały o 14%, schodząc do poziomu 657 USD za uncję. Koło południa kosztowała zaledwie 563,20 USD za uncję, co oznaczało spadek aż o 26%! Tak niskich cen nie widziano nawet w szczycie paniki w październiku 2008. Oznacza to, że platyna była dziś najtańsza od 2002 roku.
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:29, 17 Mar '20
Temat postu:
Nie masz żadnego pojęcia co się dzieje na rynkach, więc bez sensu żebyś wogóle wklejał takie artykuły, które piszą kretyni.
To jest informacja dla zastraszonych frajerów żeby szybko sprzedali co tam jeszcze mają.
Po pierwsze, to jest cena złota papierowego - spróbuj kupić fizyczny metal z marżą choćby zbliżoną do tej nawet z przed tygodnia. Cena na Comexie spadła, ale ceny fizycznego kruszca u dilerów są takie same jak przd tymi spadkami, czyli jak chcesz to sprzedać możesz tanio, ale tanio nie kupisz.
Poza tym, to u wielu dilerów nie ma fizycznego złota i srebra wogóle, i albo nie przyjmują zleceń, albo z bardzo długim terminem oczekiwania na dostawę.
W pierwszej kolejności metale (papier na metale) musieli posprzedawać spekulanci obracający nimi na wysokich dźwigniach jak im się margin call'e pozałanczały i stąd duży % spadku cen.
Kolejną rzeczą jest, że dziś cena jest dość niska, a za dwa dni może być 20% wyższa. Poza tym, dolar skacze po kilka % w dół i w górę w zależności co tam Trump ciekawego powie w telewizorze, więc cena złota w dolarach może spaść, a w złotówkach jednocześnie wzrosnąć.
Jeszcze inną rzeczą jest, że za rok cena złota będzie co najmniej 100% wyższa od obecnej..
A tak na zakończenie, to masz nieaktualne dane - tak było wczoraj - dziś to już zupełnie inna bajka.
I powiedzieć, że: "złoto obecnie leci na ryj" w momencie jak (nie licząc szczytu sprzed 2 tygodni) jego cena w złotówkach jest najwyższa w historii to chyba lekka przesada.
Jakby ktoś kupił złoto wczoraj - jak napisano ten artykuł - a sprzedał dziś - znaczy teraz jak to piszę - (uwzglęniając ceny spot) to zarobiłby ponad 4%, czyli wiecej niż trzymając gotówkę na koncie przez 4 lata .
Dołączył: 09 Lut 2015 Posty: 537
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:52, 18 Mar '20
Temat postu:
Na ryj to poleciały moje bit-szekle, ot co
_________________ "Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:46, 19 Mar '20
Temat postu:
Robię w automotive. Dopiero zatrzymania fabryk się zaczynają.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:18, 20 Mar '20
Temat postu:
mczesiekk napisał:
Robię w automotive. Dopiero zatrzymania fabryk się zaczynają.
Też swego czasu pracowałem w tej branży. Jeśli zajmujesz się produktami, które przeznaczone są głównie na części do serwisowania samochodów to nie rozglądałbym bym się za robotą. Chyba że robisz pod linie nowych aut. Ten jebany IATF, pięknie poskładany, gdzie OEE jest wyliczone co do sekundy i z niemiecką precyzja wszystko ma zapierdalać wg control planów w dobie recesji rozpierdala się jak domino. Z wewnątrz taki smaczek: Jaguarowi SMED się rozpierdala przez Brexit dodatkowo
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:51, 24 Mar '20
Temat postu:
Państwa przejmują udziały (...)To, co w normalnych czasach nazwano by protekcjonizmem czy nacjonalizacją, w sytuacji kryzysowej zyskuje miano pragmatyzmu. Nikt bowiem nie zarzuci niemieckiemu rządowi, że ma zakusy, by przejmować prywatne firmy. Powstanie tam na walkę z ekonomicznymi konsekwencjami COVID-19 specjalny fundusz wartości 100 mld euro. Ma się angażować w zagrożone firmy kapitałowo, czyli przejmować np. pakiety akcji.
To rozwiązanie znów będzie budziło kontrowersje i głosy, że państwo chce nacjonalizować prywatny biznes. Niemcy czy USA jednak przerobiły skuteczność takich ruchów przy kryzysie dekadę temu, gdy trzeba było utrzymać na powierzchni banki, które były „zbyt duże, by upaść”. Wtedy zatrzymanie fali upadłości instytucji finansowych było kluczowe, dzisiaj taka pomoc może dotyczyć branż, które niemal z dnia na dzień stanęły. Prawie nikt nie ma wątpliwości, że kwestią czasu jest dokapitalizowanie przez Niemców ich linii lotniczych Lufthansa. Nikt też nie sądzi, że Angela Merkel czy Emmanuel Macron będą się w obecnym kryzysie przejmowali jakimikolwiek przepisami o pomocy publicznej czy limitami zadłużenia. Tym bardziej że wiele krajów na świecie, ze Stanami Zjednoczonymi czy Chinami na czele, nie ma rąk związanych ograniczeniami, jeśli chodzi o pomoc przedsiębiorcom czy zwiększanie wydatków. Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin ogłosił wczoraj, że jeśli będzie taka potrzeba, rząd ma możliwość kupowania pakietów akcji spółek lotniczych.
W Polsce rozwiązanie to zaplanowano na razie na poziomie mikro, a zbrojnym ramieniem ma być Polski Fundusz Rozwoju, który dostanie do zarządzania 6 mld zł. Z nich będzie mógł angażować się np. w nowe emisje akcji czy kupować obligacje spółek.
Według Reutersa niemieckie władze chcą iść jeszcze dalej. Chodzi o zabezpieczenie firm przed wrogim przejęciem. W domyśle chodzi o kapitał chiński, który może ruszyć po „tanie” spółki. (...)
istotnym fragment z: https://forsal.pl/gospodarka/inwestycje/.....nstwo.html _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:18, 24 Mar '20
Temat postu:
Ulgi Przeczytałam ZUS-owski wniosek "Ulgi dla przedsiębiorców w związku z koronawirusem" tu
Ogarnął mnie śmiech. Najbardziej ubawiła mnie rubryka, zatytułowana: "Uzasadnienie wniosku - wskaż, w jaki sposób epidemia koronawirusa wpłynęła na sytuację finansową Twojej firmy i brak możliwości opłacenia w terminie należności."
Przeznaczono na to uzasadnienie całą stronę A4.
Pomijam fakt, że urzędnik, który napisał ten swoisty formularz „podania o łaskę” nie rozumie, że epidemia może dotyczyć jedynie choroby (COVID-19) a nie wirusa.
Pomijam także fakt, że wszyscy prowadzący działalność gospodarczą w Polsce mają swoje ID, w wielu różnych postaciach (PESELE, NIPY, REGONY) i można ich po tych numerach identyfikacyjnych błyskawicznie zidentyfikować. Nie, urzędnik musi mieć - po raz n-ty – na „podaniu o łaskę” adres, itp., itd. ad nauseam.
No i petent musi „udowodnić”, że „epidemia koronawirusa” uniemożliwia mu płatność składek. UDOWODNIĆ.
Tymczasem: tryskający pewnością siebie i empatią Rishi Sunak właśnie ogłosił całemu światu (choć to jedynie Brytyjczycy są beneficjentami), że nikt w Zjednoczonym Królestwie nie straci pracy, ani nie musi walić głową w ścianę z bezsilności i w strachu o utrzymanie siebie i swoich rodzin. Patrz tu . Ogłosił to całemu światu. Świat zawsze obserwuje takich mądrych, odważnych i silnych ludzi, zwłaszcza w chwilach krytycznych.
A zatem: rząd Zjednoczonego Królestwa gwarantuje wypłacanie wynagrodzenia przynajmniej 80 procentom pracobiorców do wysokości 2 500 funtów miesięcznie (co stanowi medianę wynagrodzenia w Zjednoczonym Królestwie) przez co najmniej trzy miesiące, antydatując do 1 marca.
Innymi słowy: jeśli pracodawca miał zamiar kogoś wyrzucić z pracy, bo właśnie zamknęli mu pub, to już stracił tę motywację, bo rząd pokryje koszta wynagrodzenia tego niedoszłego nieszczęśnika. Pochodne (ichnie ZUS-y) – oraz co ważne VAT – już zostały objęte tarczą ochronną, w planie, o którym pisałam przedwczoraj tu.
A w Polsce? Nic. 1 800 000 jednoosobowych działalności gospodarczych może sobie pobrać formularz pt.„podanie o łaskę” z ZUS-u i czekać, czy „decyzja” łaskawcy będzie „pozytywna”.
To teraz kilka twardych, walących jak obuchem prawd:
Najgorszym, co może spotkać przedsiębiorcę (nawet tzw."przymusową" DG) w sytuacji kryzysu to brak płynności finansowej.
Przedsiębiorca, któremu nie spływają należności mógłby, teoretycznie, udać się do sądu (w takiej czy innej postaci) po egzekucję komorniczą, ale TERAZ w Polsce jest to niemożliwe.
Prawo do sądu zostało bowiem uniemożliwione, bo już nie działa instytucja, która powinna działać ZAWSZE, czyli poczta. Sądy, wbrew zarządzeniu z 2015 r., nie zostały zdigitalizowane, i administracja sądowa (włączając w to sędziów i prokuratorów) nadal działa „na aktach”, czyli papierowych dokumentach. Te zaś obecnie nie są ani dostarczane, ani aktualizowane. Panienki, na co dzień popychające po korytarzach sądowych wózki sklepowe z tonami „akt” zostały odesłane do domu. Koło się zamyka.
W sytuacji, gdy przedsiębiorca (nawet taka biedniutka DG) nie dostaje swoich płatności, i nie może ich egzekwować, szuka wyjścia z sytuacji, żeby nie zadłużyć się wobec aparatu państwowego, bo ten – jak brytan – natychmiast zajmie mu konto. Restaurator nie będzie prosił o 5000, bo płacenie kelnerom i kucharzom za nic nie robienie nie wchodzi w grę – już to omówiliśmy przy okazji poprzedniej notki.
Jednoosobowa działalność gospodarcza będzie próbowała przetrwać jakoś ten miesiąc, choć jeden miesiąc – nie zapłaci czynszu Wspólnocie, wyżebrze odroczenie płatności składek ZUS, zacznie zalegać z płatnością wobec elektrowni i gazowni…
Dług wchodzi w pętlę. Zaczyna też narastać – na wszystkich kontach, jednocześnie. Jednoosobowa działalność gospodarcza byłaby skończoną idiotką, gdyby kontynuowała swoją działalność. Zawiesi ją i zarejestruje się jako osoba bezrobotna – aby nadal korzystać ze świadczeń zdrowotnych.(...) https://www.salon24.pl/u/danae/1029285,p.....-finansowa _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 488
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:00, 25 Mar '20
Temat postu:
To już nieaktualne od wczoraj
W sensie, ze planują zwolnienia z ZUS dla każdego mikro (od 1-9 zatrudnionych) i nawet dla samozatrudnionych - bez podania przyczyny.
Tu podali jeszcze kryterium przychodi 15600 - ale nie wiadomo - miesięcznie? w ogóle - mają w ciągu paru dni uściślić.
A co do dodatkowych danych - faktem jest, że to wkurwiające, ale gdy pracowałem przy powstawaniu softu dla ZUSu, to w bazie było np. 20 000 osób z tym samym peselem - pomyłki urzędników się zdarzały. Nie wiem czy w NIPie też są jakieś babole itp.
PS. 20 000 osób w sensie, że np. 2 lub 3 miały ten sam a nie że wszystkie.
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:15, 25 Mar '20
Temat postu:
Venom napisał:
mczesiekk napisał:
Robię w automotive. Dopiero zatrzymania fabryk się zaczynają.
Też swego czasu pracowałem w tej branży. Jeśli zajmujesz się produktami, które przeznaczone są głównie na części do serwisowania samochodów to nie rozglądałbym bym się za robotą. Chyba że robisz pod linie nowych aut. Ten jebany IATF, pięknie poskładany, gdzie OEE jest wyliczone co do sekundy i z niemiecką precyzja wszystko ma zapierdalać wg control planów w dobie recesji rozpierdala się jak domino. Z wewnątrz taki smaczek: Jaguarowi SMED się rozpierdala przez Brexit dodatkowo
Wszystkimi projektami się zajmuję (wtrysk) OEM, OES. Dziwne że właśnie teraz JRL zwielokrotnia przewidywania zamówień na przyszły rok.. Oni wiedzą duuużo więcej.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:16, 26 Mar '20
Temat postu:
@mczesiekk
Niekoniecznie. Plany dlugoterminowe są też dla Banków celem wzięcia nowych kredytów. Audity TS'owskie też wymagają symulacji z działów sprzedaży. Wydaje mi się, że robią co mogą. Wiesz, że zawsze mogą wystornować.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:44, 26 Mar '20
Temat postu:
Kwarantanna dla calego kraju. To jest unicestwienie kraju. Kto to wymyslil ? Komu wolno w ten sposob robic ? Cyganie ostro wzieli sie za wladze na calym swiecie. Cyganie maja poparcie Anglikow - bezmozgowcow, bo i tacy sa. Anglicy w rozny sposob napadaja na poszczegolne kraje. Napadaja po pieniadze - wszystkie pieniadze ! Nikt na swiecie nie moze byc bogatszy od Anglika, a najlepiej zeby nikt nic nie mial. Anglik od kazdego na swiecie bierze harach. Anglia ma pieniadze na to zeby nic nie robic. Zawsze ma takie pieniadze, tylko okrada ich troche krolowa. Anglicy od dawna nigdzie nic nie robia, bo do czego moze byc zdolne bezmozgowie. Od 1983 roku na calym swiecie Anglik, to male and female - co znaczy samiec i samica, a nie kobieta , mezczyzna.
W Polsce ludzie beda mieli problem z pieniedzmi i duzo umrzez z glodu w ciagu miesiaca. Jest takie cos jak klikanie na konta, ale to nie w Polsce. Jechowi na to nie pozwola !!!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów