Jedno mnie zastanawia...

Voltar

w nawiązaniu do dyskusji o samolocie, ktory wleciał w pentagon...

czemuż to 19 "terrorystów" z "Al-kaidy" spędziło rok przed zamachami na nauce pilotażu w amerykańskich ośrodkach szkolenia pilotów (w dodatku część z nich zwracała uwagę władz nie znając angielskiego)...

po czym wszyscy oni wykupili bilety lotnicze na swe "prawdziwe" nazwiska...

część osób odpowiadała jakoby za zamach bombowy na krążownik Cole i była umieszczona na listach terrorystów... taki Khalid Shaik Mohammed podróżował zawsze przy użyciu fałszywych paszportów, natomiast mamy uwierzyć, że 19 porywaczy użyło swoich "prawdziwych" danych narażając sie na dekonspiracje?

polecam "Mohamed Atta and the Venice Flying Circus":

http://www.youtube.com/watch?v=UJ7rYL6Vhtg

Voltar

na poniższym filmie widać jakoby Mohameda Attę ze stycznia 2000 r., tyle że jak dla mnie wygląda z 10 lat młodziej niż powinien...

vs

waha123

To jest bardzo ciekawe, dlaczego pokazują taki w sumie prymitywny filmik ?????????????
To bardzo ciekawe!!!!

Voltar

ten filmik wypłynął w momencie kiedy podnosiły sie głosy w tym ze strony rodziny, że Ziad Jarrah nie ma nic wspólnego z terrorystami, że nie spełnia profilu radykalnego islamisty

dodajmy do tego następujące fakty:

- Ziad Jarrah utrzymywał cały czas kontakt ze swoją narzeczoną, 10 września dzwonił do niej i umawiał sie na przyjazd bodajże na urodziny wujka pod koniec września

- z odtajnionych niedawno materiałach FBI wynika, że jeden z "zamachowców" kupił bilety powrotne i rezerwował dalsze loty do Arabii Saudyjskiej na wrzesień i październik - co przypomina 7/7 i londyńskich "terrorystów" wykupujacych bilety powrotne i bilety parkingowe...

- Atta i Alshehri jak na radykałów przystało 10 września ucztowali w mac donaldzie czy innym fast foodzie

- spora część "zamachowców" zgłaszała zaginięcia paszportów

- tuż przed zamachami część "terrorystów" robiła wszystko by "zaistnieć" w dokumentacji - przekraczali prędkość, korzystali z bankomatów etc.

i wyłania nam się obraz typowej false flag operation...

czy do takiej operacji nie powinno sie wybrać ludzi z doświadczeniem lotniczym, a nie że przyjeżdżają do stanów i latają sobie cessnami (!) po czym spędzają kilka dni na symulatorach boeinga na Florydzie... jakiż problem nauczyć sie takich umiejętności w krajach arabskich albo w europie a nie pchać sie prosto w paszczę lwa?

After entering the United States (see June 27-28, 2000), Ziad Jarrah lives in Venice, Florida, while taking flying lessons (see (June 28-December 2000)). According to the 9/11 Commission, he stays with some of his flight school’s instructors. [9/11 Commission, 7/24/2004, pp. 224] Other accounts describe him “spending most of the time sleeping on a sofa in the apartment the other students shared,” or simply as rooming “with three others.” [Longman, 2002, pp. 91; Corbin, 2003, pp. 155] For six weeks, Thorsten Biermann, a 23-year-old fellow flight student from Germany, rooms with Jarrah. According to Biermann, Jarrah keeps another apartment in Venice, but does not sleep in it. [Los Angeles Times, 10/23/2001; Longman, 2002, pp. 91-92] As well as paying for his flying lessons, Jarrah’s family in the Lebanon regularly wires him generous pocket money. He buys himself a car, which he lets other flight students borrow, and often cooks for his flatmates. During his time in the US, Jarrah maintains close contact with his girlfriend Aysel Senguen who is in Germany, phoning her hundreds of times and frequently e-mailing her.
http://www.cooperativeresearch.org/timel.....ziadJarrah

The Two Ziad Jarrahs
http://www.cooperativeresearch.org/essay.jsp?article=essayjarrah

i jeszcze jedna rzecz: atta i jego znajomi byli monitorowani w Niemczech przez służby specjalne - przebywali pod stalą obserwacją, natomiast po udaniu sie do USA do szkoły lotniczej (!) niby nikt sie już nimi nie interesuje?!

aro_klb

twardogłowi i tak tego nie przyjmą do wiadomości!!
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

Voltar

to olewanie pewnych wątków przez ekipę "zafascynowana oficjalną wersją" jest nie tyle zastanawiające co symptomatyczne...

gnosis

"Zdolność zapominania jest w narodzie olbrzymia"
Co niektórzy zapewne wiedza ,kto wygłosił te słowa.

Nawet jak za pare lub parenaście lat prawda wyjdzie na jaw...
....reakcją ludzi bedzie co najwyżej westchnięcie...
_________________
...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył

waha123

Ten filmik, to jakaś cyfrowa obróbka .

Voltar

Abdul Aziz al-Omari was identified as one of the hijackers and the pilot who crashed American Airlines Flight 11 into the North Tower of the World Trade Center. Another man with the same name is an electrical engineer in Saudi Arabia. He lived in Denver after earning a degree from the University of Colorado in 1993. Coincidence? Consider this oddity. ABC News has reported that his Denver apartment was broken into and his passport and other documents stolen in 1995. In September 2001 he told the Telegraph, "I couldn't believe it when the FBI put me on their list. They gave my name and my date of birth, but I am not a suicide bomber. I am here. I am alive. I have no idea how to fly a plane. I had nothing to do with this."

More disturbing is that the FBI accidentally may have fused two names to create one identity, because another man, Abdul Rahman al-Omari, who has a different birth date, is the person pictured by the FBI, but he still is a pilot for Saudi Arabian Airlines. After his photograph was released, he walked into the U.S. Embassy in Jedda and demanded to know why he was being reported as a dead hijacker.

FBI Denies Mix-Up Of 9/11 Terrorists
http://www.prisonplanet.com/fbi_denies_mix_up_of_911_terrorists.htm

Voltar

hm, Adun, AndrzejH, Scorpio, kogo tam jeszcze niesie, może byście tu zajrzeli zamiast udawiadniać że w Pentagon uderzył samolot?

AndrzejH

Śmierć Pana Al-Omari potwierdziły władze w Arabii Saudyjskiej jak i jego rodzina. Problemy z identyfikacją raczej przeczą wersji spiskowej. Jakby tak byli do tego przygotowani kilka lat wcześniej to raczej nie popełnili by takich błędów jak pomylenie nazwisk czy błędne zidentyfikowanie Haniego w Dulles ?

Co do pozostałych faktów w ogóle nie przeczę temu, że nieudolność służb jest co najmniej podejrzana w sprawie terrorystów uczących się latać w USA. Pozostałe opisane przez Ciebie fakty jak rezerwowanie lotów do A. Saudyjskiej czy chodzenie do MC mogły być zwykłą zasłoną dymną przed służbami USA. Terroryści mogli się spodziewać, że ich ruchy są śledzone.

Z innego wątku. Nie ściemniaj, że Hanniego Hanjour nie ma na manifestach. Manifesty są do ściągnięcia stąd:
http://www.vaed.uscourts.gov/notablecase.....00010.html

A propos unikania tematów to może byś wreszcie wyjaśnił co robiła ta dziewiętnastka Arabów na pokładach porwanych samolotów 11 września i jaka była ich rola w zamachach wg. wersji spiskowej i jakie strona popierająca wersję spiskową ma dowody na poparcie swoich tez.

PS.

Cytat:

ciekaw jestem również jakim cudem AA11 mógł zawrócić w miejscu przy granicy kontroli radarowej gdy pozostałe samoloty zataczały sporej wielkości półkola...

A niby po czym do wnioskujesz, że zakręcił w miejscu ? Na podstawie jakieś ogólnikowej i niedokładnej mapki z netu ? Na takich mapkach jak tu wklejałeś to po prostu nie może być widać jaki był prawdziwy promień skrętu więc się nie wiem po co wrzucasz takie argumenty tak na marginesie to nie wiadomo co mające udowodnić.

Voltar

Cytat:

The name Hani Hanjour shows up on the FBI list of suspects, but, inconsistently, he is missing from the real 'official flight manifests' that were released to Dr. Olmsted.

On September 13, the FBI says there were 18 hijackers, and releases their names. Hani Hanjour’s name is not on the list.

On the morning of the next day, CNN announces on the air that “CNN managed to grab a list of the names of the 18 suspected hijackers that is supposed to be officially released by justice sometime later today.” An announcer reads the list, which actually contains 19 names. It is the same list as the day before, except for one new name: Mosear Caned.

Later in the day, the list is revised. Caned is gone and is replaced by Hani Hanjour. It is never explained who Caned is, how he got on the list, or even how his name is correctly spelled.

A few days later, it is reported that Hanjour’s “name was not on the American Airlines manifest for [Flight 77] because he may not have had a ticket.”

http://www.cooperativeresearch.org/timel.....aniHanjour

na skanach z 2002 r. faktycznie widnieje nazwisko hanjoura i to na pierwszym miejscu - tyle że to nie są oryginalne manifesty lotnicze, pomyliło mi sie z lotem 175, gdzie brakuje 5 pracowników UA

aa11 - nie na podstawie mapki z netu tylko wykresów w oparciu o dane faa.

a jaka jest twoja opinia o używaniu prawdziwych nazwisk na manifestach lotniczych?

Voltar

AndrzejH napisał:

Manifesty są do ściągnięcia stąd:
http://www.vaed.uscourts.gov/notablecase.....00010.html

to nie są manifesty tylko prezentacja we flashu, nawiasem mówiąc wyjątkowo prymitywna... ale i tak dająca do myślenia na temat tego kiedy zaczęto inwigilację komórki hamburskiej

AndrzejH

Voltar napisał:

AndrzejH napisał:

Manifesty są do ściągnięcia stąd:
http://www.vaed.uscourts.gov/notablecase.....00010.html

to nie są manifesty tylko prezentacja we flashu, nawiasem mówiąc wyjątkowo prymitywna... ale i tak dająca do myślenia na temat tego kiedy zaczęto inwigilację komórki hamburskiej

A to sorry. Widzialem tylko odnosnik na jakiejs stronie, ze tam sa manifesty.

To moze tutaj: http://911research.wtc7.net/planes/evidence/passengers.html

Cytat:

jak to nie używano:

http://911research.wtc7.net/planes/evidence/calldetail.html

używano na wszystkich lotach, na wykresach podano również z jakich stanowisk dzwoniono, gdyby te dane dotyczyły komórek, jedna osoba nie figurowała by na kilku miejscach

Nie widze w Twoim linku informacji o tym, ze w AA77 uzywano telefonow pokladowych. Dalej obstaje przy tym, ze wersja oficjalna mowi o uzyciu komorek akurat na tym locie.

Cytat:

aa11 - nie na podstawie mapki z netu tylko wykresów w oparciu o dane faa.

I czy ktos powazny sugerowal na podstawie tych wykresow FAA, ze samolot wykonal jakis "niemozliwy" manewr ? Pierwsze slysze. Skrecil ostrzej niz inne i nic wiecej. Co w tym podejrzanego ?

Cytat:

a jaka jest twoja opinia o używaniu prawdziwych nazwisk na manifestach lotniczych?

Moze doszli do wniosku, ze jest mniejsze ryzyko uzyc wlasnych nazwisk niz falszywych. Jakby kogos na lotnisku zlapano z lewymi dokumentami to by to wzbudzilo ogromne podejrzenia i taka osoba by na pewno nie poleciala. Czyz nie ?

Voltar

AndrzejH napisał:

Moze doszli do wniosku, ze jest mniejsze ryzyko uzyc wlasnych nazwisk niz falszywych. Jakby kogos na lotnisku zlapano z lewymi dokumentami to by to wzbudzilo ogromne podejrzenia i taka osoba by na pewno nie poleciala. Czyz nie ?

chcesz powiedzieć że taki Osama powinien lecieć do Stanów z prawdziwym paszportem, bo gdyby użył fałszywego to wzbudziłby tym zainteresowanie?

dlaczego więc Khalid Shejk Mohamed zawsze używał fałszycwych? czyż nie po to by nie wpaść w ręce tajnych służb?

czyli al kaida była w stanie trafić w pentagon i WTC przy pomocy zestawów gps kupionych w jakiś podrzędnych sklepach ale nie byli w stanie sfałszować profesjonalnie dokumentów?

po drugie - ci ludzie używali różnych nazwisk i aliasów, np. Mohamed Amir, ale gdy przyszło rejestrować loty to użyli prawdziwych nazwisk i kart kredytowych które mogły być śledzone?

dlaczego nie uczyli się pilotażu w europie czy arabii saudyjskiej?

część z nich widniała na listach terrorystów, część była zamieszana w zamachy, część była śledzona w niemczech

jak ktoś się zajmuje działalnością wywrotową to chyba powinien zadbać o to by nie dać się zdekonspirować i złapać

no chyba że o to chodziło by Ziad JArrah i Mohamed Atta znaleźli się na manifestach i cały świat myślał że to oni dokonali zamachu

dlaczego taki Atta "zgubił" torbę z całym ekwipunkiem terrorystycznym i "pożegnalnym listem"?

jakim cudem Atta wleciał w WTC skoro całe jego oprzyrządowanie zostało na lotnisku bo zachciało mu się polatać innymi samolotami o poranku?

Voltar

powyższe pytania nie doczekały się odpowiedzi...

Sikorski

Dyskusja jest niesamowicie chaotyczna! Ciężko się to czyta. Voltar coś pisze, wylicza, a potem pięć postów bla bla bla i dopiero potem AndrzejH ripostuje. Następnie ktoś ni stąd ni zowąd wyskakuje że nie można zawrócić samolotu tak jak Hanjour i tak wkoło. Na pranormalne.pl jest fajna debata, porządek nie to co tu.

Bimi

powiedział co wiedział.
to idź na pranormalne.pl i przestań przynudzać

Voltar

Cytat:

chcesz powiedzieć że taki Osama powinien lecieć do Stanów z prawdziwym paszportem, bo gdyby użył fałszywego to wzbudziłby tym zainteresowanie?

dlaczego więc Khalid Shejk Mohamed zawsze używał fałszycwych? czyż nie po to by nie wpaść w ręce tajnych służb?

czyli al kaida była w stanie trafić w pentagon i WTC przy pomocy zestawów gps kupionych w jakiś podrzędnych sklepach ale nie byli w stanie sfałszować profesjonalnie dokumentów?

po drugie - ci ludzie używali różnych nazwisk i aliasów, np. Mohamed Amir, ale gdy przyszło rejestrować loty to użyli prawdziwych nazwisk i kart kredytowych które mogły być śledzone?

dlaczego nie uczyli się pilotażu w europie czy arabii saudyjskiej?

część z nich widniała na listach terrorystów, część była zamieszana w zamachy, część była śledzona w niemczech

jak ktoś się zajmuje działalnością wywrotową to chyba powinien zadbać o to by nie dać się zdekonspirować i złapać

no chyba że o to chodziło by Ziad JArrah i Mohamed Atta znaleźli się na manifestach i cały świat myślał że to oni dokonali zamachu

dlaczego taki Atta "zgubił" torbę z całym ekwipunkiem terrorystycznym i "pożegnalnym listem"?

jakim cudem Atta wleciał w WTC skoro całe jego oprzyrządowanie zostało na lotnisku bo zachciało mu się polatać innymi samolotami o poranku?

dalej brak odpowiedzi Smile

kalfas

Voltar napisał:

AndrzejH napisał:

Moze doszli do wniosku, ze jest mniejsze ryzyko uzyc wlasnych nazwisk niz falszywych. Jakby kogos na lotnisku zlapano z lewymi dokumentami to by to wzbudzilo ogromne podejrzenia i taka osoba by na pewno nie poleciala. Czyz nie ?

chcesz powiedzieć że taki Osama powinien lecieć do Stanów z prawdziwym paszportem, bo gdyby użył fałszywego to wzbudziłby tym zainteresowanie?

dlaczego więc Khalid Shejk Mohamed zawsze używał fałszycwych? czyż nie po to by nie wpaść w ręce tajnych służb?

czyli al kaida była w stanie trafić w pentagon i WTC przy pomocy zestawów gps kupionych w jakiś podrzędnych sklepach ale nie byli w stanie sfałszować profesjonalnie dokumentów?

po drugie - ci ludzie używali różnych nazwisk i aliasów, np. Mohamed Amir, ale gdy przyszło rejestrować loty to użyli prawdziwych nazwisk i kart kredytowych które mogły być śledzone?

dlaczego nie uczyli się pilotażu w europie czy arabii saudyjskiej?

część z nich widniała na listach terrorystów, część była zamieszana w zamachy, część była śledzona w niemczech

jak ktoś się zajmuje działalnością wywrotową to chyba powinien zadbać o to by nie dać się zdekonspirować i złapać

no chyba że o to chodziło by Ziad JArrah i Mohamed Atta znaleźli się na manifestach i cały świat myślał że to oni dokonali zamachu

dlaczego taki Atta "zgubił" torbę z całym ekwipunkiem terrorystycznym i "pożegnalnym listem"?

jakim cudem Atta wleciał w WTC skoro całe jego oprzyrządowanie zostało na lotnisku bo zachciało mu się polatać innymi samolotami o poranku?

Tu pokutuje nieodmiennie naiwność , że jakakolwiek działalność wywrotowa nie może być w pełni kontrolowana przez Państwo.Może być, jeśli nie jest to z pewnych określonych powodów. Zgodnie z powiedzeniem agentów..jeśli gdzieś spotykają się dwie osoby ty musisz być ta 3.Mogą sie zdarzać przypadki te jednak nie dotyczą tak wymiernych zdarzeń jak WTC. Najlepiej pozostawić jakiekolwiek szczegółowe dociekania...nawet jeśli ktoś były wstanie udowodnić przed sądem kto stoi za zamachami...proszę mi wskazać wymiar sprawiedliwości który przeprowadzi postępowanie procesowe w tej kwestii.......Nikt nie będzie tym zainteresowany. najlepiej postawic pytanie Qui bono i w 99,9 % przypadkach, poza losowymi) mamy odpowiedz na pytanie kto za czym stoi.
To tak jak z upadkiem komunizmu. Sa ludzie którzy naiwnie wierzą , że komunizm upadł bez zgody i wiedzy komunistów(socjalistów).

Ciekawe jest co będzie dalej...najpierw pojedyncze zamachy, pozniej samoloty, nastepnie budynki...pewno jest jedne....kolejne związki przyczynowo-skutkowe muszą być coraz bardziej spektakularne.....GoldenGate, Buckingham Palace?

kalfas

Mysle, że prawdziwą sztuka jest takie poprowadzenie operacji FF zeby inspirowani mysleli że to jest wyłacznie ich pomysł.