doskonały przepis na każdą epidemiologiczną pandemię:
1. Znajdź chorobę, na którą co roku chorują miliony ludzi na całym świecie.
2. Przypisz objawy tej choroby nowej pandemii, żeby ludzie chorując na to co zawsze myśleli, że to coś nowego.
3. Wmów ludziom, że roznoszą epidemię nawet jak nie chorują.
4. Rozpętaj histerię wśród społeczeństwa wykorzystując do tego media. Przekazuj na okrągło komunikaty o ilości potwierdzonych zakażeń i liczbie zgonów.
5. Zmuś ludzi żeby na co dzień widzieli coś co kojarzy się z pandemią, np. maseczki.
6. Zastrasz ludzi wysokimi grzywnami i restrykcjami w przypadku nie stosowania się do poleceń władz.
7. Wmów ludziom, że stosując się do ograniczeń zachowują się odpowiedzialnie i dbają o innych.
8 .Wykorzystaj celebrytów do uwiarygodnienia epidemii. Od czasu do czasu jakiś celebryta powinien publicznie ogłosić, że został zarażony.
9. Zniszcz relacje międzyludzkie. Niech ludzie traktują siebie jak potencjalne źródło zagrożenia.
10. Uzależnij dostęp do podstawowych dóbr (zakupy, podróże komunikacją miejską, dostęp do lekarza) od poddania się restrykcjom.
11. Opracuj testy, które wykrywają chorobę niezależnie od jakichkolwiek objawów lub ich braku.
12. Nieustannie podkreślaj że z niczym takim jeszcze nie mieliśmy do czynienia, więc każdy musi cały czas czuć się zagrożony i nikt nie jest bezpieczny.
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1849
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:50, 01 Lis '20
Temat postu:
Nie wiem czy było i na ile wiarygodne:
Cytat:
Kanadyjski polityk Liberalnej Partii Kanady (LPC) z Komitetu Planowania Strategicznego tej partii w sprawie Covid-19, który znajduje się pod kontrolą kancelarii premiera Kanady (PMO) zdemaskował działania rządu. Ostrzegł, że druga fala światowej „pandemii” na świecie zostanie uruchomiona pod koniec listopada, a ograniczenia całkowitej, wtórnej blokady, która nastąpi, będą znacznie surowsze niż ograniczenia pierwszej i drugiej fazy.
Kanadyjski demaskator
Podczas gdy w Australii rośnie presja ze strony sądów, protestów i niektórych mediów żądających zakończenia blokad, narracja o „śmiertelnym wirusie” jest mocno podtrzymywana przez partie Partii Pracy, Zielonych, Koalicji i LNP, biurokrację zdrowia publicznego i większość rządowych mediów.
Ta narracja przedstawia wirusa SARS-Cov2 lub „Covid-19” jako coś, czego należy unikać i ograniczać za wszelką cenę, pomimo powszechnej odporności i badań medycznych, które pokazują, że jest on śmiertelny dla mniej niż 1% (0,06%) osób, które są zainfekowane.
E-mail kanadyjskiego demaskatora należącego do grupy wysoko postawionych biurokratów i „doradców” w sprawie Covid-19, został opublikowany przez kanadyjską alternatywną witrynę internetową The Canadian Report.
Informator stwierdził, że nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy, ale musi to zrobić, jako Kanadyjczyk i co ważniejsze jako rodzic, który chce lepszej przyszłości nie tylko dla swoich dzieci, ale także dla innych dzieci.
Innym powodem, dla którego odkrył karty, jest to, że około 30% członków komitetu nie jest zadowolonych z kierunku, w jakim pójdzie Kanada, ale ich opinie zostały zignorowane, a władza planuje podążać dalej w kierunku swoich celów.
Otrzymali jasno do zrozumienia, że nic nie powstrzyma planowanych wyników.
Plan „Wielkiego Resetu”
Oto co zaproponował kanadyjski komitet w celu „walki z Covid-19”:
– Faza wtórnych ograniczeń blokowania w sposób ciągły, zaczynając od głównych obszarów metropolitalnych w pierwszej kolejności i rozszerzając je na zewnątrz – przewidywana realizacja do listopada 2020 r.
– Przyspieszony zakup (lub budowa) obiektów izolacyjnych w każdej prowincji i na każdym terytorium – do grudnia 2020 r.
– Codzienne nowe przypadki Covid-19 przekroczą możliwości testowania, w tym wzrost liczby zgonów związanych z koronawirusem – do końca listopada 2020 r.
– Całkowita i dodatkowa blokada (znacznie bardziej rygorystyczna niż ograniczenia pierwszej i drugiej fazy – koniec grudnia 2020 r. / początek stycznia 2021 r.
– Reforma i rozszerzenie programu dla bezrobotnych w celu przejścia do powszechnego programu dochodu podstawowego – do I kwartału 2021 r.
– Przewidywana mutacja Covid-19 i / lub koinfekcja wtórnym wirusem (określanym jako Covid-21) prowadząca do trzeciej fali o znacznie wyższej śmiertelności i wyższym wskaźniku zakażenia – do lutego 2021 r.
– Codzienne nowe przypadki hospitalizacji z powodu Covid-21 i zgonów związanych z Covid-19 i Covid-21 przekroczą możliwości placówek opieki medycznej – I – II kwartał 2021 r.
– Wdrożone zostaną wzmocnione ograniczenia blokowania (określane jako trzecia blokada). Nałożone zostaną pełne ograniczenia w podróżowaniu (w tym między prowincjami i miastami) – II kwartał 2021 r.
– Przejście osób fizycznych do programu powszechnego dochodu podstawowego – połowa drugiego kwartału 2021 r.
– Przewidywane awarie łańcucha dostaw, niedobory zapasów, duża niestabilność gospodarcza – koniec drugiego kwartału 2021 r.
– Rozmieszczenie personelu wojskowego w głównych obszarach metropolitalnych, a także na wszystkich głównych drogach w celu ustanowienia punktów kontroli podróży. Ograniczona podróż i ruch, zapewnienie wsparcia logistycznego w okolicy – do III kwartału 2021 r.
Kanadyjscy politycy byli przerażeni pętlą „planowania Covid-19”, która w rzeczywistości jest planem totalitarnej odpowiedzi na międzynarodowy upadek gospodarczy.
Rząd federalny zaoferował wyeliminowanie wszystkich osobistych długów (hipoteki, pożyczki, karty kredytowe itp.) przez MFW w ramach „programu World Debt Reset”.
W dalszej części listu kanadyjski polityk-demaskator napisał:
Członkowie komitetu zapytali, kto stałby się właścicielem skonfiskowanego majątku i aktywów w tym scenariuszu i co stałoby się z pożyczkodawcami lub instytucjami finansowymi. Po prostu powiedziano nam, że „program World Debt Reset zajmie się wszystkimi szczegółami”.
Kilku członków komisji kwestionowało również, co by się stało z osobami, które odmówiłyby udziału w programie World Debt Reset, paszportach zdrowotnych lub harmonogramie szczepień, a odpowiedź, którą otrzymaliśmy, była bardzo niepokojąca.
Zasadniczo powiedziano nam, że naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że opracujemy plan, który zagwarantuje, że to się nigdy nie wydarzy.
Powiedziano nam, że udział w tym przedsięwzięciu leży w interesie poszczególnych osób.
Kiedy kilku członków komitetu bezlitośnie naciskało na odpowiedź, powiedziano nam, że ci, którzy odmówią, najpierw będą żyć w ramach blokady na czas nieokreślony. I że w krótkim czasie, gdy więcej Kanadyjczyków przejdzie do programu umorzenia długów, ci, którzy odmówią udziału, zostaną uznani za zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego i zostaną przeniesieni do izolatek.
Gdy znajdą się w tych placówkach, otrzymają dwie możliwości: uczestniczą w programie umorzenia długów i zostaną zwolnieni lub będą przebywać na czas nieokreślony w izolatce, zaklasyfikowani jako poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a ich cały majątek zostanie skonfiskowany.
Wysłuchanie takiego stanowiska przeraziło polityków, a oliwy do ognia dodał fakt, że przedstawiciele kancelarii premiera zasugerowali, iż cały program ma ruszyć do przodu bez względu na to, kto się z nim zgadza, czy nie.
Dodatkowo podkreślono, że uczestniczyć w nim będzie nie tylko Kanada, ale w rzeczywistości wszystkie narody będą miały podobne strategie i programy.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20400
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:44, 02 Lis '20
Temat postu:
Ukryte ofiary koronawirusa. "Seniorzy odchodzą po cichu"
Tylu zgonów co obecnie, nie było w Polsce od dekady. I nie wszystko można bezpośrednio wytłumaczyć pandemią. - Część osób boi się leczyć. A część po prostu traci chęć do życia - tłumaczą nam lekarze.
Zgonów jest w Polsce najwięcej od lat, wynika z analizy money.pl. I nie wszystkie można bezpośrednio wyjaśnić pandemią koronawirusa.
W jednym tylko tygodniu (od 12 do 18 października) ok. 2 tysięcy zgonów nie można było wytłumaczyć ani COVID-19, ani chorobami współistniejącymi.
Czym można zatem wyjaśnić tę sytuację? Czy możemy mówić o ukrytych ofiarach pandemii? Ministerstwo Zdrowia już zleciło szczegółową analizę w tej sprawie - nie wiadomo jednak, kiedy będzie ona gotowa.
Oficjalnie dyrektorzy szpitali niespecjalnie chcą na ten temat rozmawiać. - Mogłoby to postawić nas w nie najlepszym świetle - usłyszeliśmy w jednej z placówek.
A sami lekarze? Przyznają, że problem jest ogromny. - Cała ochrona zdrowia przestawiła się na walkę z koronawirusem. My przecież nie wyrabialiśmy z bieżącą obsługą pacjentów przed pandemią, a teraz to jest w ogóle dramat - mówi nam anonimowo warszawski medyk.
Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 49
Post zebrał 0.020 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:58, 02 Lis '20
Temat postu: Nas! Bohaterów!! Prądem!!!
Tytuł notki może trochę wprowadzać w błąd, sugerując, że będzie śmiesznie. Niestety nie mam tak dobrych wiadomości, aby komukolwiek poprawiać humor. Będzie mroczno, ale myślę że moje spostrzeżenia, pomogą zachować dystans wobec tego, co się obecnie dzieje wokół nas.
Kiedy w piątek, przeczytałem o zamknięciu cmentarzy, pomyślałem, że władze RP postępują w sposób złośliwy, uderzając (znowu) w nasze miękkie podbrzusze i burząc resztki opanowania. Nazajutrz skonstatowałem, że w zasadzie takie uderzenia ze strony władz, zaliczamy wyjątkowo często w ostatnim miesiącu. Najpierw Ślązacy przełykali gorzką pigułkę o likwidacji górnictwa, a później rolnicy dowiedzieli się że ich chudy portfel, zrobi się jeszcze chudszy. Jednak lawina ciosów ruszyła naprawdę, wraz ze znanym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Dlaczego ten wyrok wywołał tak silną reakcję młodzieży, napisałem wczoraj w komentarzu do notki Igora Janke (https://www.salon24.pl/u/jankepost/1088181,young-lives-matter-polska-rewolucja-2020#comment-19552129) i nie chcę już o tym pisać. Natomiast reakcja władz, tzn Kaczyńskiego, była już zupełnie niezrozumiała, bo uderzała (znowu uderzenie) pośrednio, ale boleśnie w KK i wiodącą partię PiS. W piątek zaś, mieliśmy podjętą w ostatniej chwili, decyzję o zamknięciu cmentarzy na Dzień Zmarłych. Każde z tych wydarzeń, zajmowałoby w normalnych warunkach i miesiąc protestów oraz gorących dyskusji. Każde z nich zdarzyło się w niezwykle trudnym dla wszystkich czasie. A jednak miały miejsce. Pandemia obnażyła słabość naszej administracji, w zasadzie na każdym polu jej działania, wprowadzając realne zagrożenia dla życia wielu Polaków, a jednak władza zdecydowała o uruchomieniu tych procesów właśnie teraz i na dodatek w tempie wystrzałów z karabinu MG42. Świadomość nieadekwatności posunięć rządu do okoliczności, skłoniła mnie do bardziej wnikliwego przyjrzenia się temu fenomenowi.
Wiadomo, że wszystkie te zdarzenia wypływały z ośrodków władzy w Polsce, ale miały różny charakter i odbiorców, jednak w sumie każdy z nas przynajmniej kilka razy zaliczył cios w brzuch od Kaczyńskiego et consortes (nie w szczękę, bo ból emocjonalny pojawia się zwykle w brzuchu). Jedyny wspólny mianownik tych wszystkich zdarzeń, oprócz oczywiście sprawców, to zamierzony efekt końcowy, w postaci postawienia obywateli w sytuacji szkodliwej, nieprzyjemnej, z których nie ma możliwości ucieczki lub których nie da się uniknąć. Ponieważ za każdym razem, zdarzenia te wywoływały bardzo silne emocje w dużych grupach ludności, już dziś mamy silny mętlik w głowie i odczuwamy zmęczenie rozwojem sytuacji. Myślę że to jednak nie koniec serii. Najsilniejsze przeżycia dopiero przed nami. Jako zapowiedź tego co pewnikiem nastąpi, niech będzie dzisiejsza informacja o wezwaniu WSZYSTKICH żołnierzy WOT (taka formacja min. Macierewicza) w liczbie 20 tys. żołnierzy do służby czynnej.
Fragment zdania „..w sytuacji szkodliwej, nieprzyjemnej, z których nie ma możliwości ucieczki lub których nie da się uniknąć.” Skopiowałem z definicji hasła: Wyuczona bezradność, wziętego z Wikipedii. Termin ten określa rodzaj zaburzenia psychicznego wywołanego przez sytuacje szkodliwe, nieprzyjemne, z których…… W dalszym ciągu możemy przeczytać w Wikipedii o początkach badań nad tym zjawiskiem:
Seligman i Maier (1967 r.) umieszczali psy w klatce tak, by nie mogły one uniknąć porażenia prądem elektrycznym. Po pewnym czasie i kilkunastu nieskutecznych próbach uniknięcia bólu psy kładły się na podłodze i biernie znosiły cierpienie. W warunkach pierwotnych (całkowity brak kontroli) wszystkie zwierzęta umierały z powodu apatii, odmawiania przyjęcia pokarmu. W innej grupie badawczej wykazano, że zwierzęta nie podejmują prób odzyskania kontroli nawet wtedy, gdy przeniesiono je do klatki, z której mogły łatwo uciec, przeskakując barierkę. Nawet jeśli smutnego, depresyjnego psa siłą przeciągnięto przez przeszkodę w celu pokazania, że druga część jest bezpieczna, psy nie powtarzały tego zachowania samodzielnie.
Wyuczona bezradność, to nie tylko problemem psów lub szczurów laboratoryjnych ale też niektórych ludzi i społeczeństw. XX wiek pokazał nam siłę oddziaływania psychologicznego na grupy ludzi przez dokonania komunistów w Rosji, w Chinach, różnych watażków na dalekim Wschodzie, ale też przez jednostki, jak np. Jim Jones, który doprowadził do samobójstwa 800 wyznawców jego sekty.
Tak, właśnie takie oddziaływanie na masy, kojarzę z serią niewiarygodnych i nieadekwatnych do okoliczności, decyzji władz RP. Uważam, że jesteśmy poddawani cynicznej obróbce psychologicznej, aby w niedalekiej przyszłości, można było zrobić z nami wszystko, bez najmniejszego oporu z naszej strony.
Myślę, że nie jest jeszcze za późno i w dalszym ciągu możemy otrząsnąć się z tej mary. Trzeba tylko skupiać uwagę na sprawach najważniejszych, jak bliskość z rodziną, praca i jej efekty, zdrowy kontakt z własnym ciałem i naturą i nie wyolbrzymiać tragedii związanej z decyzjami, lub słowami z tamtej strony.
Właśnie teraz uświadomiłem sobie, że w ferworze walki z „pandemią” a w zasadzie, w czasie wojny światowej oligarchii, z resztą ludzkości, tylko Polska jest obrabiana w taki szczególny sposób. Dlaczego? Bo my Polacy, jesteśmy szczególni. Obracam się ostatnio wśród różnych obcokrajowców i widzę, że posiadamy wiele unikalnych cech w porównaniu z nimi jak, elastyczność, szczodrość, talent twórczy czy radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Może i uda im się nas zbałałamucić, ale będą mieli naprawdę ciężką przeprawę.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20400
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:32, 03 Lis '20
Temat postu:
Jeszcze raz - to samo co wczoraj, tylko inny fragment:
Od 36. do 44. tygodnia tego roku (czyli od poniedziałku 31 sierpnia do 1 listopada) umarło 84 tys. Polaków. Rok temu w analogicznym okresie umarło 68 tys. Polaków. Różnica to 16 tys. Tymczasem w tym okresie Ministerstwo Zdrowia zaraportowało 3,7 tys. zgonów z powodu COVID-19.
Mamy więc 12 tys. ukrytych ofiar epidemii. Ministerstwo Zdrowia informowało money.pl, że Państwowy Zakład Higieny zajmie się zbadaniem przyczyn tych zgonów. Bo warto dodać, że nie muszą być to nawet nosiciele wirusa. Mogą to być np. pacjenci z zawałami, których nie udało się uratować przez brak dostępnych karetek. Powodów może być wiele. Jedno jest pewne: obserwujemy rekordowe poziomy umieralności.
Jak zwraca uwagę Adam Ragiel z Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego, coraz więcej umierających jest wśród tych grup, które nie są wymieniane jako największe grupy ryzyka COVID-19.
- Obserwujemy, że zgonów przybywa, ale przybywa ich u osób w średnim wieku. Pochówek dotyczy osób w wieku 40, 50 lat. Czym jest to spowodowane? Nie jest udzielana pomoc medyczna na czas, a te zgony są w domach - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską.
- Widzimy najprawdopodobniej pośrednie konsekwencje epidemii, czyli długie miesiące bez wizyt lekarskich, utrudniony dostęp do służby zdrowia i problemy z diagnozowaniem różnego rodzaju problemów zdrowotnych. Jeżeli ludzie nie chodzą do lekarza, bo się boją lub nie mogą do niego się dostać, to oczywiście wykrywamy masę chorób o wiele później. Czasami po prostu za późno. Jednocześnie trzeba zadać sobie pytanie, na ile telemedycyna pozwala na precyzyjne diagnozy - mówił money.pl w ubiegłym tygodniu prof. Piotr Szukalski, ekspert demografii z Uniwersytetu Łódzkiego.
Kancelaria LEGA ARTIS
·
Szanowni Państwo prosimy udostępniać!!!
USTAWA MASECZKOWA PODPISANA PRZEZ PREZYDENTA!!!
Ale czy wprowadzony obowiązek zasłaniania ust i nosa jest teraz obecnie zgodny z prawem?
Zapraszamy do lektury która wszystko Państwu wyjaśni.
Po podpisaniu przez Prezydenta ustawy nowelizującej ustawę z dnia 05 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi w zakresie „obowiązku zasłaniania ust i nosa” wg. zapisu ustawy nowelizującej ustawę w/w i przekazu mediów obowiązek ten miał zostać uregulowany prawnie, ale nie panikujemy z tego powodu bo nadal jest on niezgodny z prawem.
W tym miejscu zacząć należy od tego, iż tym, co zrobiono rząd potwierdza, że dotychczas nie istniej obowiązek zasłaniani ust i nosa przez osoby zdrowe w przestrzeni publicznej, sklepach, komunikacji publicznej itp. Udowadnia to również brak podstaw do nakładania obowiązku chodzenia w maseczkach w drodze rozporządzenia oraz brak możliwości karania za nie stosowanie się do tego bezprawnego nakazu, jaki wmawiają ludziom za pomocą mediów. "Ustawowy" nakaz noszenia maseczek wg rządzących miał zostać uregulowany w nowelizacji specustawy covidowej. Nowy zapis maseczkowy został wg rządzących prawnie uregulowany w ustawie z dnia 28 października 2020 roku zmieniającej ustawę z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn. zm.), w której wprowadzono następujące zmiany:
W ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2019 r. poz. 1239, 1495, 284, 374, 567, 875, 322, 1493) wprowadza się następujące zmiany:
Poprzedni zapis art. 46b pkt 4 został podzielony na art 46b ust 4 i 4a w którym wprowadzono powszechny obowiązek zasłaniania ust i nosa.
Po ust 12 art 46b wprowadzono ustęp 13 który mówi, że aby nastąpiło uregulowanie obowiązku zakrywania ust i nosa, musi zostać wydane rozporządzenie, które określi:
okoliczności, miejsca, obiekty i obszary, w których trzeba zakrywać usta i nos i sposób realizacji tego nakazu.
- po art. 46ba dodaje się art. 46bb i art. 46bc w brzmieniu:
- Art. 46bb. Nieprzestrzeganie obowiązku, o którym mowa w art. 46b pkt 13 (czyli nie zakrywanie ust i nosa) stanowi uzasadnioną przyczynę odmowy sprzedaży, o której mowa w art. 135 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, z późn. zm.)
Jak wynika z powyższego, ustawa zmieniająca ustawę z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, jaką podpisał Prezydent, uregulowała obowiązek, lecz zgodnie z jej zapisem w art 46b ust 13 okoliczności, miejsca, obiekty i obszary, w których trzeba zakrywać usta i nos oraz sposób realizacji tego nakazu ma być nadal wydawany w drodze rozporządzenia.
Zatem przeanalizujemy to pod względem prawnym, jaki obowiązuje w RP i sprawdźmy: Czy jest to skuteczne rozwiązanie?
Zgodnie z treścią artykuł 31 ust. 3 konstytucji stanowi, że ograniczenia wolności obywatelskich mogą być ustanawiane tylko w USTAWIE.
Zwrócić w tym miejscu należy nacisk na to, iż Rozporządzenia wydane na podstawie ustawy nie są jednak ustawą.
Wygląda na to, że przed nami kolejna dyskusja na temat legalności obowiązku noszenia maseczek i pewnie wiele różnych orzeczeń sądów w tej mierze.
Przypominamy, iż od samego początku tej pLandemii strachu i manipulacji wciąż przypominamy, że zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenia z korzystania z konstytucyjnych praw i wolności mogą być ustawianie wyłącznie w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie. Dotychczasowe rozporządzenie Rady Ministrów np. z dnia 9 października 2020 r. jest aktem rangi niższego rzędu.
Co więcej wprowadzony dotychczas w rozporządzeniu zakaz zgromadzeń, nakaz zasłania ust i nosa i inne obostrzenia nie zostały określone w czasie (wskazano jedynie do odwołania, co nie stanowi zgodnego z prawem, przewidywalnego określenia czasu zawieszenia podstawowego prawa obywatelskiego).
Zwrócić w tym miejscu należy na znaczenia określenia „do odwołania” i stwierdzić należy, iż wskazuje ono jednoznacznie na to, że ustawodawca pozostawił sobie całkowitą dowolność w czasie, jakim obywatele nie mogą korzystać ze swojego prawa.
Podkreślić w tym miejscu na to, iż ustawodawca nie wprowadził żadnego kryterium, ani nie powiązał tego ograniczenia w czasie z obowiązującym stanem epidemii. Również z tego względu należ przyjąć, iż przedmiotowe ograniczenie przewidziane w rozporządzeniu są niezgodę z art. 57 Konstytucji.
Powyżej powołany przepis prawny najwyższej rangi prawa jednoznacznie wskazuje, że aby wprowadzić tego rodzaju zakazy należy ogłosić stan wyjątkowy na danym terenie, czego do dnia dzisiejszego nasz „cudowny” rząd nie uczynił.
W związku z tym stwierdzić należy iż brak wskazania (powiązania z określonym czasem) okresu zawieszenia praw i wolności stoi w sprzeczności z zasadami państwa prawa i treścią art. 232 Konstytucji.
Nawet w sytuacji najwyższego zagrożenia, organy władzy publicznej powinny działać na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP).
Różnica pomiędzy stanem klęski żywiołowej, a samym stanem epidemii jest zasadnicza. Zgodnie z art. 20 ust. 1 ustawy o stanie klęski żywiołowej, środki profilaktyczne mogą być w takiej nadzwyczajnej sytuacji nałożone na każdego obywatela (w przeciwieństwie do “zwyczajnego” stanu epidemii). W stanie epidemii środki profilaktycznie winny być stosowane tylko w stosunku do osób chorych lub podejrzanych o zachorowanie.
W tym miejscu należy stwierdzić jednoznacznie, że skoro pomimo zaistnienia przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, władza wykonawcza nie zdecydowała się na wprowadzenie tego stanu, wprowadzając jedynie stan epidemii, a wcześniej stan zagrożenia epidemiologicznego, żaden z tych stanów nie może być uznany za stan nadzwyczajny w rozumieniu art. 228 Konstytucji. Zatem ograniczenia wynikające z wprowadzenia takiego stanu nie mogą naruszać podstawowych praw i wolności. Tym samym wynikający np. z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii zakaz zgromadzeń, nakaz zasłaniania ust i nosa i inne są w rażący sposób sprzeczny z art. 31 i art. 228 Konstytucji.
Obecny stan prawny oznacza, iż nakazy nie mogą być skutecznie egzekwowane na drodze sądowej, zaś osobom, które doznały uszczerbku na skutek wymuszenia określonego zachowania na podstawie obowiązujących przepisów przysługują roszczenie odszkodowawcze.
Przypominamy, że w przypadku gdyby przyjęli Państwo mandat?
W ciągu 7 dni od otrzymania mandatu karnego można złożyć wniosek o jego uchylenie do właściwego sądu rejonowego.
W przypadku, gdy mandatu nie przyjmiemy?
Sprawa trafi do sądu właściwego dla miejsca popełnienia wykroczenia.
Jeżeli sąd wyda bez naszego udziału wyrok nakazowy, to istnieje możliwość złożenia sprzeciwu od wyroku nakazowego (termin 7 dni). Jednocześnie wraz ze sprzeciwem można wnosić o skierowanie sprawy na posiedzenie i umorzenie postępowania. Sąd może też poinformować o wszczęciu postępowania i doręczyć odpis wniosku o ukaranie. W tej sytuacji możliwe jest złożenie samego wniosku o skierowanie sprawy na posiedzenie celem rozważenia umorzenia postępowania. Jeśli mimo to sąd będzie prowadził postępowanie dowodowe to należy ustalić, czy dana osoba była chora lub podejrzana o zachorowanie.
Za chwilę przypomnimy o tym, że strefy czy też w chwili obecnej strefa czerwona na terenie całej RP i obostrzenia z niej wynikające są bezprawne gdyż godzą w konstytucyjne prawo wolności obywateli w przypadku, gdy nie jest ogłoszony stan wyjątkowy.
Przypominamy, iż udzielany bezpłatnych porad prawnych z zakresu problemów z COVID.
Przygotowujemy również na zlecenie indywidualne klienta wszelkie pisma w zakresie spraw związanych z COVID.
Jeśli potrzebujesz pomocy napisz do nas na adres @: kontakt(at)legaartis.pl lub zadzwoń 579636527
Informujemy, iż nasza Kancelaria świadczy pełen zakres usług prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, karnego, konsumenckiego, gospodarczego, handlowego, pracy.
Polski lekarz wyleczył COVID-19!? Kto chce go uciszyć? Dr Włodzimierz Bodnar wRealu24
Pan Bodnar mówi, że patent na amantadynę wygasł, więc wszystko jasne.
Pulmonolog z Przemyśla twierdzi, że COVID-19 można wyleczyć w zaledwie 48 godzin. Dodatkowo ma już udokumentowane około 100 przypadków wyleczeń z okresu od lutego do października tego roku. Temat okazał się bardzo kontrowersyjny. [Aktualizacja]
3.11:
Chcesz wesprzeć doktora Bodnara? Możesz podpisać petycję internetową.
- To niewyobrażalny skandal, że w sytuacji, w której lekarz informuje o odkryciu być może taniej, prostej i skutecznej terapii przeciw chorobie COVID-19, spotyka się jedynie z szykanami ze strony Izby Lekarskiej. Dawno już nic tak nie zachwiało mojego zaufania do współczesnej medycyny akademickiej, jak informacja o wszczęciu wobec lekarza postępowania dyscyplinarnego za to, że chciał pokazać światu skuteczną terapię.
- brzmi tekst petycji.
Petycja skierowana jest do Ministerstwa Zdrowia, Prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej, a także Okręgowej Izby Lekarskiej.
Dalszy ciąg historii leczenia koronawirusa wprowadzonego przez doktora Włodzimierza Bodnara z Przemyśla.
Lekarz zwrócił się do Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie o opinię na temat terapii amantadyną.
- Lek Viregyt K 100mg jest lekiem zarejestrowanym w Polsce, w związku z tym nie jest zabronione jego stosowanie. Jesteśmy dalecy od określenia: "zbawczej roli tego leku", ale na ten moment nie możemy podważyć z medycznego punktu widzenia jego stosowania przez lek. Włodzimierza Bodnara.
- odpisano w mailu z Okręgowej Izby Lekarskiej.
Rewelacje przemyskiego lekarza nie wszystkim przypadły do gustu, gdyż sprawa trafiła ostatecznie do kancelarii Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie. Dowiedzieliśmy się, że rzecznik będzie ją rozpatrywał pod kątem przepisów dotyczących wykonywania zawodu. Będzie badał, czy doszło do propagowania postaw antyzdrowotnych, stosowania metod, które nie są zweryfikowane naukowo lub są szkodliwe. Rzecznik ma na to 3 miesiące! Na końcu wydaje postanowienie o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania.“
- Zdawałem sobie sprawę, że podejmuje ryzyko, ale ludzie z całej Polski wołali o pomoc. Podjąłem się tego. Teraz do czasu decyzji ze strony Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie nie będę leczył w ten sposób. Dla mnie skandalem jest, że na wydanie orzeczenia trzeba czekać aż trzy miesiące.
- mówi w rozmowie telefonicznej z nami doktor Bodnar.
UWAGA: Leczenie powinno się odbywać tylko na zlecenie lekarza (lek jest na receptę i każdy lek można przedawkować i są przeciwwskazania), zaś samo leczenie jest połączone z leczeniem objawowym i obostrzeniami w diecie. NIE MOŻNA STOSOWAĆ SAMODZIELNIE!
Źródło naukowe: Sposób działania amantadyny i zauważona zależność, że osoby na Parkinsona mają łagodniejszy przebieg choroby (samo leczenie jest inne niż w artykule): https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7290190/
Lek. med. Włodzimierz Bodnar, specjalista chorób płuc, pediatra w NZOZ Optima w Przemyślu
Źródło wpisu: Przychodnia Lekarska Optima w Przemyślu
Amantadyna - co to za lek i jak działa? Będzie wniosek do komisji bioetycznej o rejestrację eksperymentu terapeutycznego
Neurolog prof. Konrad Rejdak otrzymał zgodę komisji bioetycznej i jest w trakcie kolejnych badań dotyczących skuteczności stosowania amantadyny w leczeniu chorych neurologicznych zagrożonych infekcją SARS-CoV-2. Lekarz ujawnia wyniki swoich pierwszych obserwacji: u pacjentów z zakażeniem potwierdzonym testem, którzy wcześniej przyjmowali amantadynę, nie rozwinął się pełnoobjawowy COVID-19. Lekarz jednak zastrzega, że jest to faza testów.
1. Prof. Rejdak o obserwacjach pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy przyjmowali amantadynę
Amantadyna zrobiła w ostatnich tygodniach zawrotną karierę. Wszystko za sprawą publikacji lekarza z Przemyśla, dra Włodzimierza Bodnara, który twierdzi, że dzięki jej zastosowaniu można wyleczyć COVID-19 w 48 godzin. Jego publikacja wzbudziła wiele kontrowersji. Okazuje się jednak, że badania dotyczące tego preparatu prowadzone są w Polsce od dłuższego czasu pod kierownictwem prof. Konrada Rejdaka, szefa kliniki neurologii SPSK4 w Lublinie.
Ekspert przypomina, że amantadyna była pierwotnie wprowadzona na rynek jako preparat stosowany w leczeniu grypy typu A. Szybko okazało się, że wirus zmutował, a lek przestał być skuteczny. Znalazł jednak zastosowanie w leczeniu chorób neurologicznych, np. Parkinsona.
Prof. Rejdak, który stosuje amantadynę u swoich pacjentów neurologicznych, postanowił sprawdzić, jak lek wpływa na przebieg COVID-19.
- Amantadyna hamuje mechanizm uwalniania wirusa z kapsydu i zakażania kolejnych komórek. Są dostępne starsze prace na ten temat, które dowodziły, że ten lek działał w taki sposób na wirus SARS-CoV-1. Pojawiały się też na świecie hipotezy, że mógłby być skuteczny również w przypadku SARS-CoV-2. Neurolodzy dosyć często używają tego leku u pacjentów z chorobą Parkinsona, stwardnieniem rozsianym, ale też w leczeniu zaburzeń przytomności po ostrym uszkodzeniu mózgu w celu wspierania rehabilitacji - tłumaczy prof. Rejdak.
W pierwszym badaniu poddano obserwacji grupę 20 pacjentów, którzy byli zakażeni koronawirusem, a wcześniej przez kilka miesięcy przyjmowali amantadynę ze względu na wskazania neurologiczne. Wnioski z obserwacji były obiecujące.
- Chciałem sprawdzić, jak te osoby zareagowały na infekcję. I rzeczywiście zebrałem materiał wskazujący, że u ponad 20 pacjentów z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 potwierdzonym testem, którzy wcześniej przyjmowali amantadynę, nie rozwinął się pełnoobjawowy COVID-19, jak również po przejściu infekcji nie pogorszył się ich stan neurologiczny - wyjaśnia ekspert.
2. Prof. Rejdak: Lek mógłby być skuteczny zwłaszcza w najwcześniejszych fazach infekcji
Prof. Konrad Rejdak wspólnie z prof. Pawłem Griebem z IMDiK Polskiej Akademii Nauk opisali wyniki swoich obserwacji. Praca na początku roku trafiła do prestiżowego czasopisma naukowego "Multiple Sclerosis and Related Disorderd".
- Ten artykuł spotkał się z dość dobrym odbiorem, praca była często cytowana przez różnych autorów na świecie, którzy uczestniczą w dyskusji, na ile amantadyna oraz jej pochodne mogą działać przeciwwirusowo w przypadku SARS-CoV-2. Następnie pojawiły się kolejne doniesienia z różnych krajów o podobnych efektach. Moim zdaniem są dość poważne przesłanki naukowe, że ten lek mógłby być skuteczny zwłaszcza w tych najwcześniejszych fazach infekcji, dlatego że on hamuje replikację wirusa i zakażanie kolejnych komórek. Jednakże trzeba podkreślić, że kiedy dojdzie do ciężkiego zapalenia płuc oraz innych powikłań, to jego skuteczność może być już ograniczona - mówi szef kliniki neurologii SPSK4 w Lublinie.
- Interesuje mnie również kwestia możliwości zahamowania wnikania wirusa do układu nerwowego. Są dowody, że koronawirus penetruje mózg poprzez nerwy węchowe, przez co wiele osób traci węch i smak, jak również może atakować struktury pnia mózgu i zaburzać funkcje oddechowe. Są przesłanki teoretyczne, że amantadyna mogłaby hamować tę inwazję, gdyż penetruje do struktur ośrodkowego układu nerwowego - dodaje.
Prof. Rejdak otrzymał zgodę komisji bioetycznej na badania kliniczne z wykorzystaniem amantadyny w leczeniu COVID-19 u pacjentów ze współistniejącymi chorobami neurologicznymi.
- Jesteśmy na razie bardzo ostrożni. Trzeba pamiętać, że jest to wskazanie nieopisane w charakterystyce leku, więc wymagane są zgody komisji bioetycznej. Jest to traktowane jako eksperyment medyczny. Przy braku leków o jednoznacznej skuteczności, nadal konieczne jest poszukiwanie czegoś nowego, co mogłoby hamować tę infekcję.
Trwają dalsze badania. Jednak lekarze wyraźnie ostrzegają przed zastosowaniem preparatu na własną rękę. Każdy, kto ma podejrzenie infekcji SARS-CoV-2 musi skonsultować się ze specjalistą w celu ustalenia dalszego postępowania.
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 1978
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:14, 04 Lis '20
Temat postu:
Słyszeliście Mateuszka? Winą za eskalację pandemii obarcza protesty kobiet. No zwyczajnie śmiechłem. Wypowiadał się w tonie: za karę wszyscy dostaniecie częściowy lockdown a jak nie będziecie mnie słuchać to zaraz dowalimy pełny lockdown z zakazem przemieszczania się.
Jeszcze raz - to samo co wczoraj, tylko inny fragment:
Od 36. do 44. tygodnia tego roku (czyli od poniedziałku 31 sierpnia do 1 listopada) umarło 84 tys. Polaków. Rok temu w analogicznym okresie umarło 68 tys. Polaków. Różnica to 16 tys. Tymczasem w tym okresie Ministerstwo Zdrowia zaraportowało 3,7 tys. zgonów z powodu COVID-19.
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:17, 05 Lis '20
Temat postu:
Szczególnie, że 3x w ciągu miesiąca zmieniali sposób liczenia wyników testów robionych prywatnie. Najpierw liczyli tylko zrobione, potem zrobione i wyniki pozytywne a teraz mają liczyć tylko wyniki. Parodia że jest np. 110% wyników pozytywnych już się gdzieś wydarzyła. Manipulują danymi wg potrzeb aby przekazać, że winne za gwałtowny wzrost są ostatnie protesty.
Szczególnie, że 3x w ciągu miesiąca zmieniali sposób liczenia wyników testów robionych prywatnie. Najpierw liczyli tylko zrobione, potem zrobione i wyniki pozytywne a teraz mają liczyć tylko wyniki. Parodia że jest np. 110% wyników pozytywnych już się gdzieś wydarzyła. Manipulują danymi wg potrzeb aby przekazać, że winne za gwałtowny wzrost są ostatnie protesty.
Ja zwracam uwagę tylko na zgony śmiertelne - bo tak po prawdzie co kogo powinny obchodzić jakieś "zachorowania" ?! (poza lekarzami w danym rejonie) Wyzdrowieje taki, albo umrze. Jednak od początku tej koronahisterii, z bliżej nieznanych przyczyn, rozbudzano (i nada się to robi) panikę odnośnie "zachorowań", tak jakby na chorobie świat się kończył, pomijając zupełnie że tak właściwie nieznany jest współczynnik śmiertelności. Teraz, kiedy jest on szacowany na poziomie grypy lub nawet niższym (w końcu to rodzaj sezonowej grypy powiedzmy sobie szczerze, więc dlaczego miałoby być inaczej) a w każdym razie nikt nie przedstawił dowodów że jest on znacząco wyższy, nadal z uporem maniaka świnie z nie-rządu zwracają uwagę wyłącznie na zachorowania, nie zaś czy umiera więcej, czy mniej ludzi w analogicznym okresie. A nie, wróć, ostatnio medialne ścierwojady raczą zauważać że tak naprawdę powinno chodzić o śmiertelność, może z tego względu że dla nich szczęśliwie w końcu w tym miesiącu wzrosła. Jakoś przez ostatnie kwartały nikogo to NIE INTERESOWAŁO. A to, że stało się tak głównie za sprawą decyzji Morawieckiego podejmowanych przez ostatnie miesiące, barbarzyński wręcz bałagan i chaos , oraz że nadmiarowe zgony nie mają nic wspólnego z rzeczonym kałwidem, to oczywiście już żadnej presstytutki jakoś nie interesuje. Grunt, że można epatować informacjami o "niespotykanej fali zgonów"! Bardzo przepraszam , ale te kurewskie ścierwa należałoby wszystkie postawić przed sąd polowy za to co robią, nie wyłączając "dziennikarzy".
_________________ Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20400
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:59, 05 Lis '20
Temat postu:
Jak ktoś z moim znajomych słusznie zauważył na fejsie, w Polsce jest ponad 200 teatrów i ponad 10 tysięcy kościołów.
Zakazanie ludziom chodzenia do teatru, ale nie do kościoła, pod pretekstem "ochrony seniorów" wydaje się więc bynajmniej dziwne.
Ja to generalnie postuluję by przywrócić zakaz wchodzenia do lasu - bo kiedy on obowiązywał wirus roznosił się znacznie wolniej.
I jeszcze proponuję wypróbować wprowadzenie nakazu chodzenia do tyłu. Niech każdy ma obowiązek chodzenia do tyłu przez dwa tygodnie i zobaczymy czy wtedy liczba przypadków nie zacznie nam się zmniejszać...
Chyba nie muszę wyjaśniać, że jak się idzie do tyłu, to szansa na połknięcie z powietrza kropelek zawierających wirusa jest o wiele niższa - obejrzycie sobie animacje na youtube..
wirus jest chiński, a ostatnio a właściwie od dawna cisza co tam u nich, macie jakieś info?
Przecież tam w Chinach już w marcu zakończyła się epidemia, z całkowicie wypłaszczoną (dosłownie - PŁASKĄ) krzywą (no, już nie "krzywą") zachorowań. Drugiej fali nie zaplanowano więc wirus zdechł do reszty w okresie wiosna-lato.
No trochę sobie ironizuje, ale z grubsza tak to wygląda.. Były jakieś nieliczne przypadki kałwida - ale to byli turyści spoza Chin.
_________________ Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
wirus jest chiński, a ostatnio a właściwie od dawna cisza co tam u nich, macie jakieś info?
China's response to COVID-19 (The Heat)
Richard Cheng MD, PhD
As a guest on The Heat panel discussion on CGTN (China Global TV Network, Washington DC) on Oct. 14th to discuss Covid-19. In this 30-min program, I pointed out that the ”vaccine only“ strategy to Covid-19 is incomplete and we probably will be disappointed. Flu vaccines are one of the most common vaccines. A large review of clinical trials of flu vaccines on healthy adults shows that the flu vaccine is only marginally effective ( https://www.cochrane.org/CD001269/ARI_vaccines-prevent-influenza-healthy-adults ). Moreover, at least 12000 mutations have been found on Covid-19 virus ( https://www.nature.com/articles/d41586-020-02544-6 ). On top of all these, there seems to be a great proportion of Americans who may not be willing to take the Covid-19 vaccine. We need a better and more inclusive Covid-19 strategy. We need to be prepared that Covid-19 vaccines may not be as “miraculous” as being touted. We need to incorporate preventive medical strategy as I described in Protected Population Immunity ( https://www.heraldopenaccess.us/openacce.....9-pandemic , http://orthomolecular.org/resources/omns/v16n27.shtml ) to include Vit C, D3, Magnesium, zinc and quercetin etc.
_________________ #StopPlandemii
#ZdejmijKnebel
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów