Jak rodzi się obłęd. Jak odbiera się ludziom wolność. A wszystko pod pozorem dbania o nasze bezpieczeństwo. Ludzie tracą zdrowie, wielu nie ma nawet tego świadomości. Czy to niefrasobliwość, czy po prostu strach? Ale skutki terroru są już dla wielu odczuwalne. Tylko czy ktoś za ten stan zapłaci? Warszawa pod okupacją.
A nieszczęsny góral uważa, że noszenie maseczek jest słuszne i zbawienne.
Podoba mu się taki zamordyzm.
Zrozum, nie ma ani jednego namacalnego dowodu, ze to ściema ta epidemia.
Ponad 90% pozytywnych rezultatów testów na Covid19 jest u osób, które nie mają objawów wyimaginowanej choroby, a ty twierdzisz, że nie ma ani jednego namacalnego dowodu, że ta pandemia to ściema. Około 5 milionów Polaków rocznie choruję na grypę. To jest dopiero pandemia.
Nie możesz pojąć, że cała na pandemia to jedno oszustwo, ponieważ nie widzisz w tym wszystkim celu. Cel jest jeden: Nowy Porządek Świata, czyli jedno komunistyczne światowe państwo.
Może "Protokoły mędrców Syjonu" pomogą ci to zrozumieć, gdzie jest napisane: "Z państw uczyniliśmy areny, na których rozgrywają się zamieszki. Niezadługo zamieszki i bankructwa rozpoczną się wszędzie." Gdybyś sądził, że protokoły to fałszerstwo, przeczytaj sobie dwa tomy z serii "Międzynarodowy Żyd" oraz "Program światowej polityki żydowskiej. Konspiracja i dekonspiracja".
Jeżeli film "Plandemic" nie jest w stanie przekonać cię, że mamy do czynienia z ogromną medialną manipulacją, to już nic nie jest w stanie przemówić ci do rozumu. Filmik jest tutaj: https://banned.video/watch?id=5f5fe441dc50dc07a1fbe5c1
Zaczynają się masowe szczepienia na grypę. Przekażcie komu to tylko możliwe, aby się nie szczepili!!!
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1863
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:26, 20 Wrz '20
Temat postu:
god vs devil napisał:
Bimi napisał:
Zrozum, nie ma ani jednego namacalnego dowodu, ze to ściema ta epidemia.
Ponad 90% pozytywnych rezultatów testów na Covid19 jest u osób, które nie mają objawów wyimaginowanej choroby, a ty twierdzisz, że nie ma ani jednego namacalnego dowodu, że ta pandemia to ściema. Około 5 milionów Polaków rocznie choruję na grypę. To jest dopiero pandemia.
Nie możesz pojąć, że cała na pandemia to jedno oszustwo, ponieważ nie widzisz w tym wszystkim celu. Cel jest jeden: Nowy Porządek Świata, czyli jedno komunistyczne światowe państwo.
Może "Protokoły mędrców Syjonu" pomogą ci to zrozumieć, gdzie jest napisane: "Z państw uczyniliśmy areny, na których rozgrywają się zamieszki. Niezadługo zamieszki i bankructwa rozpoczną się wszędzie." Gdybyś sądził, że protokoły to fałszerstwo, przeczytaj sobie dwa tomy z serii "Międzynarodowy Żyd" oraz "Program światowej polityki żydowskiej. Konspiracja i dekonspiracja".
Jeżeli film "Plandemic" nie jest w stanie przekonać cię, że mamy do czynienia z ogromną medialną manipulacją, to już nic nie jest w stanie przemówić ci do rozumu. Filmik jest tutaj: https://banned.video/watch?id=5f5fe441dc50dc07a1fbe5c1
Zaczynają się masowe szczepienia na grypę. Przekażcie komu to tylko możliwe, aby się nie szczepili!!!
to nie Bimi napisał tylko ten osioł do którego nic nie dociera. Cytuj z głową.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:37, 20 Wrz '20
Temat postu:
thecombo napisał:
Bimi napisał:
Debata z TVP - grubo
faktycznie musi być grubo jeśli bez komentarza linkujesz do TVPinfo.
Jeśli już to TVP1.
KIlka ciekawych rzeczy.
Np. koleś który reprezentował stanowisko Sanepidu powiedział, że cała ta heca z pandemią jest konsekwencją wojny gospodarczej między USA a Chinami.
Nie możesz pojąć, że cała na pandemia to jedno oszustwo, ponieważ nie widzisz w tym wszystkim celu. Cel jest jeden: Nowy Porządek Świata, czyli jedno komunistyczne światowe państwo.
Co do wyolbrzymienia pandemii to jest to fakt z którym zgadza się pewnie 90% użytkowników tego forum, jednak daleko idące wniosku i spekulacje co do celu tej hucpy to już niejednokrotnie, kurwa kosmos.
Ja wiem @GutDebilu że żyjesz uwięziony w swojej bańce informacyjnej do której docierają tylko te informacje, które potwierdzają z góry ustalony światopogląd, ale to nie tłumaczy twojego lenistwa intelektualnego i słabego riserczu. Nawet apologeci i sekciarze, chcąc skutecznie walczyć z swoim wrogiem, starają się pozyskiwać informacje z różnych stron ideologicznego sporu, czego zresztą nauczali Jezuici, a przed nimi Benedyktyni, Dominikanie czy Franciszkanie, kładli silny nacisk na edukację swych adeptów w celu studiowanie pogańskich nauk i filozofii (arystoteleizm, neoplatonizm, neopitagoreizm, żydowska kabała itd.) w celu ewentualnej polemiki, zwalczania lub twórczego absorbowania elementów pogaństwa i judaizmu by je skutecznie stłamsić i wyrugować.
Po tobie zaś @GutDebilu, jak siedzisz na tym forum z 5 lat jeśli nie dłużej, to w dalszym ciągu widać odbicie cały czas tych samych filmów z żółtymi napisami, stron internetowych radykalnych protestantów czy tzw. Born-again Christians, ściągniętego na polski grunt radykalnie protestancko-spiskowego kontentu z USA, co jakiś półgłówek z Alabamy uczęszczający do niszowego zbioru kutasem na klawiaturze nasmaruje, to wy bezmyslnie przetłumaczycie i przyniesiecie na polski grunt... Zero myślenia krytycznego.
JehowickiDebil napisał:
Cel jest jeden: Nowy Porządek Świata, czyli jedno komunistyczne światowe państwo.
Nowy Porządek Pustynnego Beduińskiego Kutasa jak już, jakbyś chłopie miał choćby odrobine intelektualnej uczciwości, to byś doczytał o korzeniach tego terminu. Termin NWO, rozumiany jako Nowy Porządek Świata bierze się z błędnego tłumaczenia sentencji umieszczonej na rewersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych zatwierdzonej w 1782 roku i zaprojektowanej przez Charlsa Tomsona, oraz na banknotach jednodolarowych (dopiero od lat 30-tych XX wieku). Rzeczona sentencja "Novus Ordo Seclorum" w wolnym tłumaczeniu oznacza "Nowy Porządek Wieków", a nie jak niektórzy błędnie tłumaczą "Nowy Porządek Świata" (wtedy powinno być Novus Ordo Mundi), i została ona zaczerpnięta z tzw. Pieśni sybillińskiej, czyli czwartej eklogii dzieła Bukoliki, autorstwa rzymskiego poety Publiusza Wergiliusza Marona.
Czyli NOM to żadna złowieszcza, masońska sentencja, tylko fragment łacińskiego wierszyka... xDDD
JehowickiDebil napisał:
Może "Protokoły mędrców Syjonu" pomogą ci to zrozumieć, gdzie jest napisane: "Z państw uczyniliśmy areny, na których rozgrywają się zamieszki. Niezadługo zamieszki i bankructwa rozpoczną się wszędzie." Gdybyś sądził, że protokoły to fałszerstwo, przeczytaj sobie dwa tomy z serii "Międzynarodowy Żyd" oraz "Program światowej polityki żydowskiej. Konspiracja i dekonspiracja".
I tutaj potwierdzasz w jakiej bańce informacyjnej siedzisz.
"Międzynarodowy Żyd – tytuł serii artykułów antysemickich publikowanych na łamach gazety The Dearborn Independent wydawanej przez amerykańskiego przemysłowca i producenta samochodów Henry’ego Forda w latach 20. XX wieku...
W latach 30-tych Henry Ford otwarcie sympatyzował z nazistami i osobiście przyjaźnił się Adolfem Hitlerem...
W 1927 Ford przegrał proces sądowy z Aaronem Sapiro o zniesławienie i podawanie nieprawdziwych informacji w rzeczonej serii artykułów "Międzynarodowy Żyd", po czym Ford zamknął gazetę."
Jako dowód cytujesz dziełko skompromitowanego sympatyka nazizmu, który zresztą po wojnie przeprosił za poparcie Hitlera i rozpowszechnianie kłamstw w swych publikacjach?
Drugie dziełko... "Program światowej polityki żydowskiej. Konspiracja i dekonspiracja" - Ks. dr Stanisław Trzeciak - Nie czytałem, przyznam, ale juz sam fakt że autorem książki jest ksiądz, i że książka jest w Polsce promowana przez szurowskie wydawnictwo 3dom, nie mówi zbyt dobrze o jej rzetelności i wiarygodności
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:54, 20 Wrz '20
Temat postu:
na 113 stronie goral_ napisał:
"false negative rate" - to wynosi ok. 37%
"false positive rate" - ok 5%
Bimi - false positive 5% oznacza że do około 5% testów które dały wynik pozytywny może się mylić, a nie 5% wszystkich wyników.
Tak jak goral_ pisal to chyba już trzykrotnie - nie bierzesz 5% ze wszystkich wynikow, bierzesz 5% z wynikow pozytywnych.
Czyli jeśli wyjdzie ci test pozytywnie to masz 95% pewności że faktycznie w próbce jest coś co ten test wykrywa, a 5% szansy że ten test wykrył coś czego tam nie było
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:01, 20 Wrz '20
Temat postu:
tosemja napisał:
Bimi - false positive 5% oznacza że do około 5% testów które dały wynik pozytywny może się mylić, a nie 5% wszystkich wyników.
Tak jak goral_ pisal to chyba już trzykrotnie - nie bierzesz 5% ze wszystkich wynikow, bierzesz 5% z wynikow pozytywnych.
kolejny master statystyk się obudził.
jak już pisałem goralowi - raz jeszcze się powtórzę, specjalnie dla ciebie:
jeśli przetestujesz grupę w której nikt nie jest zakażony, to będziesz miał 100% wyników pozytywnych które są błędne.
co automatycznie zaprzecza waszej tezie, że tylko 5% z nich będzie błędna...
jak ktoś jest debilem, to może sobie oczywiście przyjąć dowolną definicję tego, czym jest dla niego współczynnik false positive testu.
ale nie zmienia to faktu, że jedyny sens wyliczania i podawania współczynnika false positive, jest w odniesieniu do liczby wykonanych testów.
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:18, 20 Wrz '20
Temat postu:
Cokolwiek ten test mierzy jest to wartość analogowa. Wynik testu może mieć jedynie wartość końcową TAK lub NIE. Zrozumiałym jest że każdy z wyników jest obarczony niepewnością, nie zaskakuje mnie że wartości niepewności są różne dla TAK oraz NIE.
Tak więc nie, Bimi, podawanie współczynnika false positive w odniesieniu do liczby wykonanych testów kompletnie nie ma sensu. Sens natomiast ma podanie w tym przypadku niepewność dla wyniku TAK oraz niepewność dla wyniku NIE osobno.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko powiedział, że rząd Borisa Johnsona powinien rozpocząć negocjacje z demonstrantami i zaprzestać nieproporcjonalnego użycia siły.
Badanie pokazuje, że 50% mieszkańców Wielkiej Brytanii wykazuje przynajmniej w pewnym stopniu poparcie dla spisku myślącego o COVID-19.
Brytyjskie badanie opublikowane w Psychological Medicine sugeruje, że poparcie przekonań spiskowych na temat COVID-19 może być bardziej rozpowszechnione niż oczekiwano. Ponadto brak zaufania do informacji dotyczących zdrowia publicznego może utrudniać wysiłki kraju w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa.
Podczas poruszania się w sytuacji zagrożenia zdrowia publicznego, takiej jak pandemia koronawirusa, kluczowe znaczenie mają wspólne działania zwykłych obywateli. Twierdzenia spiskowe dotyczące wirusa, który nadal rozprzestrzenia się, mogą mieć wpływ na interpretację i akceptację przez obywateli wytycznych dotyczących zdrowia publicznego.
Autor badania Daniel Freeman i jego zespół sugerują, że same warunki stworzone przez pandemię stanowią idealną podstawę do wyłonienia się teorii spiskowych. „Niepewność dotycząca przyszłości jest powszechna” - stwierdzają autorzy. „Oczekiwania dotyczące życia codziennego zmieniły się szybko i dramatycznie... Normalne rutyny i plany zostały udaremnione”. Trwająca pandemia nie tylko zagraża zdrowiu fizycznemu ludzi, ale także stanowi zagrożenie dla dobrostanu psychicznego i bezpieczeństwa finansowego, powodując, że ludzie czują się coraz bardziej bezbronni.
Freeman i współpracownicy postanowili zbadać rozpowszechnienie przekonań spiskowych dotyczących COVID-19 wśród populacji brytyjskiej i sprawdzić, czy te przekonania będą związane z mniejszym prawdopodobieństwem przestrzegania rządowych wytycznych dotyczących spowolnienia wirusa.
Próba 2,501 mieszkańców Anglii, ze średnią wieku 46 lat, wypełniła ankietę internetową, w której oceniano ich poparcie dla różnych wyjaśnień spiskowych dotyczących COVID-19 - niektóre ogólne (np. „Wirus to mistyfikacja”), a niektóre szczegółowe ( np. „Elita stworzyła wirusa w celu ustanowienia jednego światowego rządu”). Badanych poproszono również o ocenę, jak często stosują się do sześciu szczegółowych wytycznych zalecanych przez rząd, oraz o oszacowanie prawdopodobieństwa przyjęcia w przyszłości testu medycznego lub szczepionki na wirusa.
Wyniki ujawniły znaczące poparcie dla spisku myślącego o pandemii. Jak opisują naukowcy: „Około 50% tej populacji wykazało niewiele dowodów na myślenie konspiracyjne,25% wykazywało stopień poparcia, 15% konsekwentny wzorzec poparcia, a 10% bardzo wysoki poziom poparcia . ”
Co ciekawe, sposób, w jaki respondenci uzyskali informacje o wirusie, wpłynął na ich prawdopodobieństwo poparcia przekonań spiskowych. Uzyskanie większości czyjeś informacje od znajomych, mediów społecznościowych lub YouTube wiązały się ze zwiększonym poparciem zarówno dla ogólnych, jak i szczegółowych przekonań spiskowych na temat koronawirusa. Z drugiej strony uzyskanie większości informacji z British Broadcasting Corporation wiązało się ze zmniejszonym poparciem dla ogólnych i szczegółowych wierzenia o spiskach koronawirusa.
Zgodnie z oczekiwaniami,poparcie dla przekonań spiskowych na temat pandemii było skorelowane z niższym przestrzeganiem każdego z wytycznych rządu. Było to również powiązane ze zmniejszonym prawdopodobieństwem akceptacji testu diagnostycznego lub szczepienia na koronawirusa w przyszłości.
Jak mówią autorzy, odkrycia były wymowne. „Wyniki są pouczające, ale przygnębiające: znaczna mniejszość populacji popiera jednoznacznie fałszywe wyobrażenia o pandemii. Tylko połowa populacji wykazała niewiele dowodów na myślenie spiskowe”.
„Na przykład”, kontynuują autorzy, „prawie połowa uczestników w pewnym stopniu poparła ideę, że„ Koronawirus jest bronią biologiczną opracowaną przez Chiny w celu zniszczenia Zachodu ”, a około jedna piąta w pewnym stopniu poparła, że„ Żydzi stworzyli wirusa załamać gospodarkę dla korzyści finansowych ”.
Badanie było ograniczone, biorąc pod uwagę, że próba została pobrana w drodze losowania bez prawdopodobieństwa, a badacze nie mogli być pewni, że skłonność do myślenia konspiracyjnego nie wpłynęła na decyzję badanych o wzięciu udziału w badaniu. Mimo to próba została wybrana tak, aby reprezentować populację ogólną na podstawie szeregu cech demograficznych.
Badanie „ Przekonania o spiskach koronawirusa, nieufność i zgodność z wytycznymi rządowymi w Anglii”, autorstwa Daniela Freemana, Felicity Waite, Lainy Rosebrock, Ariane Petit, Chiary Causier, Anny East, Lucy Jenner, Ashley-Louise Teale, Lydii Carr, Sophie Mulhall, Emily Bold i Sinéad Lambe.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:31, 20 Wrz '20
Temat postu:
tosemja napisał:
Cokolwiek ten test mierzy jest to wartość analogowa. Wynik testu może mieć jedynie wartość końcową TAK lub NIE. Zrozumiałym jest że każdy z wyników jest obarczony niepewnością, nie zaskakuje mnie że wartości niepewności są różne dla TAK oraz NIE.
Tak więc nie, Bimi, podawanie współczynnika false positive w odniesieniu do liczby wykonanych testów kompletnie nie ma sensu. Sens natomiast ma podanie w tym przypadku niepewność dla wyniku TAK oraz niepewność dla wyniku NIE osobno.
nie wiem co ty do mnie bredzisz.
jak chcesz mi coś przekazać, to postaraj się napisać to tak, abym mógł to zrozumieć.
a jak nie, to nie zawracaj mi dupy.
jak kupuję w aptece test, to chcę wiedzieć jaka jest szansa na to, że da mi fałszywy pozytyw i jaka na fałszywy negatyw - żadne inne parametry dotyczące dokładności tego testu mnie nie interesują.
a już na pewno mnie nie interesuje to, jaki był procent fałszywych pozytywów wśród pozytywnych wyników tego testu na populacji eskimosów w zeszłym tygodniu.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1089
Post zebrał 0.010 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:40, 20 Wrz '20
Temat postu:
must be the played (1min10sek)
... Przecież to się w pale nie mieści.. .. Bo albo mamy KRYZYS — i w takim wypadku nie igramy z niebezpieczeństwem, nie zbieramy się tam gdzie to nie jest niezbędnie konieczne , nie narażamy siebie (i naszych rodzin) na niebezpieczeństwo ...- albo wprawdzie istnieje stan podwyższonego ryzyka, tak - to niebezpieczna choroba, ..i cały świat o tym już wie, podjęto niezbędne środki ... ale, do cholery jasnej .. maski nie dają stuprocentowej skuteczności!! .. To jak to jest.. bawmy się, śpiewajmy... choć w powietrzu krąży groźny bakcyl(?). Jak na Titaniku, tak?!?
....chyba że... nie .. to niemożliwe .. czyżby przyczajony wirus ukryty covid nie stanowił aż tak dużego zagrożenia?? (Tylko w takim razie -JAKIE? )
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
... Przecież to się w pale nie mieści.. .. Bo albo mamy KRYZYS — i w takim wypadku nie igramy z niebezpieczeństwem, nie zbieramy się tam gdzie to nie jest niezbędnie konieczne , nie narażamy siebie (i naszych rodzin) na niebezpieczeństwo ...- albo wprawdzie istnieje stan podwyższonego ryzyka, tak - to niebezpieczna choroba, ..i cały świat o tym już wie, podjęto niezbędne środki ... ale, do cholery jasnej .. maski nie dają stuprocentowej skuteczności!! .. To jak to jest.. bawmy się, śpiewajmy... choć w powietrzu krąży groźny bakcyl(?). Jak na Titaniku, tak?!?
....chyba że... nie .. to niemożliwe .. czyżby przyczajony wirus ukryty covid nie stanowił aż tak dużego zagrożenia?? (Tylko w takim razie -JAKIE? )
serio, niebezpieczna? pod jakim względem? jaka ona jest, co powoduje, jakie symptomy? co atakuje, co uszkadza? Na co się od niej ostatecznie umiera?
maski...Posłuchaj szczerej wypowiedzi ówczesnego tzw. ministra zdrowia, który rzeczowo poinformował, co maski dają...? Przypomnij sobie pierwsze dni tego cyrku,kiedy wszystkie telewizje świata nadawały obrazy z powalonymi nagłą śmiercią ludźmi na ulicach.
Dla większego nasycenia emocjami, pooglądaj transmisje sportowe, meczy, boksu, tam to jest zagrożenie, tyle że tzw. sportowcy mają akurat ulgowe lub inaczej są przysposobieni albo usposobieni, bo grają, walczą, jakby nic, jakby tylko wokoło było tragicznie ale na murawie, ringu już spokój i pieniążki się zarabia jak dawniej. W telewizji to samo, wszyscy są bezpieczni, a to że bez zapraszanych widzów...kogo to boli?
Jeszcze coś? Jakiś dyskurs o zagrożeniach, chorobach, wirusach, ostatecznie wymyślić można cokolwiek, nawet osobne pomieszczenie dla nowo narodzonych szczeniąt.
Są, jak widać, różne rodzaje wariactw. Skąd się biorą wariactwa? Z informacji docierających i PRZETWARZANYCH W KORZE MÓZGOWEJ.
Tylko niewielka część kory mózgowej przetwarza informacje świadomie. Ponoć ok 10 %. Czyli pozostałe się"nagrywają" tworząc odruchy warunkowe. Właśnie mija 100 lat od wydania Wykładów o czynności mózgu Iwana Pawłowa. Są tam niezwykle ważne PRAWA dotyczące nie tylko powstawania ale i WYGASZANIA odruchów warunkowych.
Odruchy warunkowe u homo sapiens powstają BARDZO SZYBKO, ze względu na możliwości rejestrowania informacji przez korę mózgową.
W wypadku Billa Gatesa tych 10 % świadomego przetwarzania informacji konsekwentnie jest ukierunkowana na idee tzw maltuzjańskie.
https://pl.qwe.wiki/wiki/Malthusianism
Jakoby Ziemi groziło przeludnienie i kryzys braku środków do życia. Idea stara, ale kontynuowana jako idee fixe przez pewne jednostki. Wśród których najbardziej widoczną osobą jest Bill Gates. Upatrywanie problemu w rzekomo nadmiernym "produkowaniu" CO2 przez homo sapiens dowodzi poważych braków w edukacji na poziomie gimbazy. WIARA w przeludnienie ( w sytuacji wymierania populacji nie tylko Europy) jest udziałem osób niezdolnych do samodzielnego wyszukania informacji i WIERZĄCYCH W AUTORYTETY " naukowców". A całość pseudoekologii jest neomarxistowską hucpą wyprodukowaną przez " elity", głównie finansowe.
cytat: "„Bill Moyers: Mogłeś wybrać dowolną dziedzinę, dowolny temat, dowolną kwestię, wpakować w to miliardy i być celebrowanym. Dlaczego wybrałeś globalne zdrowie?
Bill Gates: Dwa obszary, które zmieniają się w ten niesamowity sposób, to technologia informacyjna i technologia medyczna. To są rzeczy, które za 20 lat będą wyglądały zupełnie inaczej niż dzisiaj.
Jestem bardzo podekscytowany tymi osiągnięciami. Te dwa obszary się nawzajem żywią. Świat medyczny korzysta z narzędzi informacyjnych do wykonywania swojej pracy. A więc, kiedy dysponujesz takim postępem, to zastanawiasz się czy będzie to dostępne dla wszystkich. Czy będzie przeznaczony nie tylko dla bogatego świata, czy nawet tylko dla bogatych ludzi z bogatego świata? Czy będzie dla całego świata?
Jedyną kwestią, która naprawdę przykuła moją uwagę jako pilna, były kwestie związane z populacją… zdrowiem reprodukcyjnym.” – Transcript: Bill Moyers Interviews Bill Gates
Potem wyjawił, że przez pewien czas jego ojciec, William H. Gates [ojciec], był szefem Planned Parenthood.
„Bill Gates: Kiedy dorastałem, moi rodzice byli zaangażowani w różne formy wolontariatu. Mój tata był szefem Planned Parenthood. Zaangażowanie się w to było bardzo kontrowersyjne. I to jest fascynujące. Przy stole moi rodzice są bardzo dobrzy w dzieleniu się tym, co robili. I prawie traktowali nas jak dorosłych, mówiąc nam o tym.” – Transcript: Bill Moyers Interviews Bill Gates
Zmniejszenie liczby ludności dzięki lepszej opiece zdrowotnej?
Podobnie jak Margaret Sanger, Bill Gates wierzy w ideę eugenisty Thomasa Malthusa, że zrównoważenie zasobów świata jest całkowicie zależne od zarządzania kontrolą populacji. Jak na ironię, Bill Gates uważa, że osiągnie cel dzięki poprawie opieki zdrowotnej, przede wszystkim poprzez szczepienia."
Jeżeli ktoś przyczynia się depopulacji nie robi tego raczej że względu na przekonania a że względu na liczby i pewne dane do których my nie mamy dostępu albo na nie nas poprostu nie stać
Ludzie jak Gates którzy dorobili się milionów w kapitalistycznej dzungli przekraczając pewne zasady moralne... Bo inaczej monopolu na rynku zdobyć się nie da, wg mnie
A czy my możemy podac jakieś twarde dane potwierdzające że rozrastająca się w "chuj" ludzka populacja poprostu niedługo tak zniszczy/wypaczy/zdeformuje środowisko że zacznie być ono dla nas szkodliwe?
Pierdoly o tym że jego rodzina coś tam fundacja pomagali on dziedziczy cel itd to można o kant dupy potłuc.
Dalej za depopulacje na naszym terytorium odpowiadają zupełnie inni ludzie a bill Gates z racji tego że kiedyś ktoś go pod tym kątem oceniał to poprostu został złym symbolem "słupem"
Każdy kto wspomni o depopulacji od razu ma hasło bill Gates w pamięci.
Może i globaliści używają nie moralnych sztuczek czyli poprostu kradną na potęgę ale ich cel może i być szczytny dla naszych przyszłych pokoleń o ile ich doczekamy...
Wszakże piekło jest dobrymi chęciami wybrukowane
System rozpoznawania twarzy okazał się rasistowski. Not kiddin. Policja w USA od lat korzystała z softu, który sprawdza się tylko u białych. System zupełnie nie radzi sobie z czarnymi. Wyglądają dla niego tak samo.
https://www.aclu.org/news/privacy-techno.....gy-racist/
System nie radzi sobie też, i tu bez niespodzianki, kiedy człowiek jest zamaskowany.
Na szczęście na pomoc idzie już nowe, czyli system rozpoznawania ruchów ciała.
Żeby go przetestować, trzeba przeprowadzić badania na trzech grupach. Na grupie mieszanej oraz na dwóch, z którymi do tej pory był problem.
Najwygodniej byłoby poddać testom możliwie dużą grupę ludzi zamaskowanych i oddzielnie, dużą grupę afroamerykanów.
Żeby ogarnąć badania nad dużymi grupami należałoby też przejść z systemu kamer na system dużej ilości satelit.
I dodatkowy pytanie na szóstkę. Jaką płeć mają roboty i na co jesteśmy przygotowywani?
Świat stał się takim kabaretem, że ręce opadają. Moim zdanie wszystko jest już możliwe. Ktokolwiek to wymyśla już wie, że nie ma żadnych granic. Ludzie chodzą po ulicach i manifestują, że chcą budzić się w poniedziałek jako Mariola, we wtorek jako Zbyszek, a w środę jako Beata i prawo ma to respektować.
Żadne fakty nie są już ważne dla ludzi. Dla ludzi jest ważne serfować na desce klozetowej.
Dopóki w końcu nie zdamay sobie, jako ludzkość, pytania, co my tu kurwa robimy, skąd się wzięliśmy i nie wyjdziemy z czymś dużo lepszym niż religia, to to wszystko nie ma żadnego znaczenia.
[b]Jakoby Ziemi groziło przeludnienie i kryzys braku środków do życia. Idea stara, ale kontynuowana jako idee fixe przez pewne jednostki. Wśród których najbardziej widoczną osobą jest Bill Gates...
WIARA w przeludnienie ( w sytuacji wymierania populacji nie tylko Europy) jest udziałem osób niezdolnych do samodzielnego wyszukania informacji i WIERZĄCYCH W AUTORYTETY " naukowców". A całość pseudoekologii jest neomarxistowską hucpą wyprodukowaną przez " elity", głównie finansowe.
@Gea, żadna wiara w globalne przeludnienie tylko namacalny fakt. W Europie może tego nie widać, ale pojedź sobie do Bangladeszu czy na Filipiny, gdzie ludzie z braku ziemi w przeludnionych miastach dosłownie budują slamsy na sztucznych wyspach ze śmieci, jedyne pożywienie dostają dzięki pomocy humanitarnej organizacji międzynarodowych, bo sami nawet jakby chcieli, nie mają gdzie zakładać poletek ryżowych z braku miejsc pod wciąż rozrastające się miasta, a wody są zanieczyszczone i odłowione, a mimo to ludzie ci z braku edukacji i świadomości zakładają rodziny z 10 dziećmi ciesząc się aprobatą lokalnych sunnickich czy katolickich autorytetów religijnych, co tylko pogłębia i tak już tragiczną sytuację.
W Europie obecnie jest niż demograficzny? Owszem, bo Europa to rozwinięty kontynent, a w sytuacji dobrobytu ekonomicznego zanika impuls do posiadania potomstwa, to niestety smutny fakt o naszej cywilizacji, ale jednocześnie, jesli nie zrobimy czegoś z nieokiełznanym rozrosytem populacji w krajach trzeciego świata, to siłą rzeczy ci ludzie wypychani z coraz bardziej nieprzychylnego środowiska, będą przelewać się do Europy.
Dlatego ludzie którzy krytykują programy ograniczania populacji w krajach trzeciego świata, poprzez edukowanie tych ludzi, zachęcanie do zakładania świadomych rodzin np. z jednym dzieckiem, rozdawanie prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych, to debile którzy jako mieszkańcy Europy sami sobie strzelają w kolano.
Oczywiście Gea, możesz pojechać do Bangladeszu, poklepać po pleckach pierwsza lepszą Bengalską kobietę z 10 dziećmi że dobrze robi, bo przeludnienie to mit i trzeba się rozmnażać, bo przecież Bóg biblijny powiedział "Idźcie i czyńcie sobie ziemię poddaną", ale rozumiem Gea że to ty później przyjmiesz odpowiedzialność za jej liczne, głodujące potomstwo? A może nawet sama przygarniesz ich pod swoim dachem w bogatej, nieprzeludnionej Europie?
Jeśli ktos prowadzi program depopulacji Świata, to coś słabo mu idzie, bo nawet obecnie mamy prawie 8 mld mieszkańców ziemi, dekadę temu było ich jeszcze 7 mld, a dwadzieścia lat temu 6 mld, czyli w obecnej dynamice co około dekadę przybywa miliard ludzi na ziemi.
Zresztą do ludzi którzy mówią że przeludnienie to mit. Nawet w starożytności, jeden z pierwszych, cenionych, myslicieli chrześcijańskich, filozof i teolog Tertulian który żył w II i III wieku, już wtedy zauważał problem przeludnienia i degradacji środowiska naturalnego w Cesarstwie Rzymskim, a były to przypominam czasy, kiedy na ziemi było mniej niż pół miliarda populacji, czasy gdy nie istniała technologia wykorzystywania paliw kopalnych, nie istniały wielkie kominy fabryczne, taśmy produkcyjne, tworzywa sztuczne, silniki spalinowe, rafinerie ropy, przemysł chemiczny, ekstensywna uprawa rolna oparta na monokulturach z niezbędnym użytkowaniem chemii (nawozy sztuczne, pestycydy). Już wtedy starożytny Tertulian zauważał problem przeludnienia i degradacji środowiska naturalnego, czego w dzisiejszych czasach przy dużo większej populacji i degradacji nie dostrzegają takie tuzy intelektu jak @Gea, Cejrowski czy Michalkiewicz...
"Staliśmy się dla świata ciężarem... przyroda już dłużej nie jest w stanie nas wyżywić. Zaiste, zarazę i głód, i wojny, i trzęsienia ziemi należy postrzegać jako lek dla narodów, sposób na ograniczenie nadmiernego rozrostu rasy ludzkiej" ~ Tertulian
Ale Tertulian to pewnie był jakiś opętany lewak, co nie?
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:07, 21 Wrz '20
Temat postu:
Az napisał:
"Staliśmy się dla świata ciężarem... przyroda już dłużej nie jest w stanie nas wyżywić. Zaiste, zarazę i głód, i wojny, i trzęsienia ziemi należy postrzegać jako lek dla narodów, sposób na ograniczenie nadmiernego rozrostu rasy ludzkiej" ~ Tertulian
No i właśnie fakt, że takie piedoły pociskał już tertulian, w czasach kiedy ludzi było przecież dużo mniej niż dziś, świadczy najdobitniej o tym że to po prostu mocno "głodne" kawałki były
Cytat:
Ale Tertulian to pewnie był jakiś opętany lewak, co nie? Cool
Nie wiadomo czy lewak ale -sądząc po powyższych jego słowach- z pewnością oderwany od rzeczywistości fantasta i mitoman.
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:13, 21 Wrz '20
Temat postu:
Z katarem na SOR, czyli opóźnione efekty lockdownu
Do rzecznika praw pacjenta trafiło kilka tysięcy skarg, z czego połowa dotyczy podstawowej opieki zdrowotnej; NFZ już kontroluje przychodnie - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".
Według gazety z informacji funduszu wynika, że od marca do czerwca 2020 r. udzielono o 12 mln mniej porad lekarskich w porównaniu z poprzednimi latami. "W analogicznych okresach 2019 i 2018 r. lekarze realizowali ponad 55 mln wizyt, w okresie pandemicznego zamrożenia było ich 43 mln. Ile z tego stanowiły teleporady – nie wiadomo. Dopiero od września lekarze zostali zobowiązani sprawozdawać, w jakiej formie udzielili pomocy" - zauważa "DGP".
Rządowy szef doradców od spraw nauk medycznych w UK ostrzegł, że jeśli nie będzie odpowiedniego działania zapobiegawczego (lockdown)
to w połowie października liczba dziennych zakażeń covid-19 może przekroczyć 50 tyś oraz 200 zgonów dziennie.
W piątek Johson powiedział, że druga fala się zaczęła.
Morrison - jeden z supermarketów - powiedział, że zwiększył częstotliwość dostaw oraz reglamentację, bo zaczyna się paniczny wykup towarów długoterminowych i oczywiście sraj taśmy.
@ Azyrenie, przeanalizuj dogmat na którym oparł się wielebny Malthus. Bez proponowanych roziązań co do niepohamowanego rozmnażania ludzkości. Bo dogmat (idea, teoria) się nie sprawdziła.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii (tłumaczenie automatyczne, czyli kiepskie)
Malthus PL en.svg
Maltuzjanizm jest pomysł, że wzrost liczby ludności jest potencjalnie wykładniczy podczas gdy wzrost podaży żywności jest liniowa. Wywodzi się z myśli politycznej i ekonomicznej Wielebny Thomas Malthus , jak określono w swoich pismach 1798, Esej na zasadzie Ludności . Malthus uważa były dwa rodzaje „kontroli”, które we wszystkich czasach i miejscach strzeżonych wzrost populacji w zgodzie ze wzrostem podaży żywności: „kontrole prewencyjne”, takich jak ograniczeń moralnych ( abstynencji , opóźnione małżeństwo aż finanse stają się zrównoważone) oraz ograniczając małżeństwo wobec osób dotkniętych ubóstwem lub postrzegane jako uszkodzony i „pozytywnych kontroli”, co prowadzi do przedwczesnej śmierci, takich jak choroby, głodu i wojny, w wyniku czego jest nazywany Maltuzjańskim katastrofa . Katastrofa wróci populację do niższego, bardziej „zrównoważony”, poziomie. Maltuzjanizm została powiązana z różnych ruchów politycznych i społecznych, ale prawie zawsze odnosi się do zwolenników kontroli populacji.
Jak do tej pory podaż wszelkich dóbr globalnie przewyższa zapotrzebowanie. Tylko z "dystrybucją"jest źle. Ponoć dzienne marnotrawstwo żywności w Polsce mogłoby zaspokoić zapotrzebowanie Warszawy na miesiąc... O ile dobrze zapamiętałam.
Postęp techniczny we wszystkich dziedzinach dokonuje się nię dzięki krasnoludkom, a ludziom
Postęp technologiczny wyprzedza wzrost liczby ludności. A nawet powoduje ograniczanie tempa.
Nad czym ubolewa zlewaczały National Geografic ( WIERZACY w globalne ocieplenie!)?
Według najnowszych badań niemal połowa krajów świata przeżywa niż demograficzny, który oznacza, że nie wystarczy dzieci by utrzymać ich populację.
Sami naukowcy przyznają, że wyniki były dla nich wielkim zaskoczeniem. Konsekwencją ma być starzejące się w szybkim tempie społeczeństwo gdzie „więcej dziadków niż wnuków”.
A cóż biedny Tertulian, na poziomie informacji ze środowiska w którym żył, wymyślał "środki zaradcze".
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.010 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:58, 21 Wrz '20
Temat postu:
Zgadzam się z tezą, że jak przerzucimy się na żarcie paszy; genetycznie zmodyfikujemy rośliny i zwierzęta aby szybciej rosły i mniej chorowały, małe ekologiczne farmy zastąpimy industrialnymi szklarniami obsługiwanymi przez mega maszyny i zużywające tony pestycydów, a kolejne połacie lasów przekształcimy w pola uprawne, przemysłowe chlewy i rzeźnie w których zwierzęta upakowane są niczym sardynki w puszce - wtedy będziemy mogli wyżywić o wiele więcej ludzi. Niewątpliwie potrzebną do tego technologię mamy już od dawna opanowaną - możemy być dumni z tych osiągnięć ludzkości; wykładniczego wzrostu produkcji żywności, pozwalającego nam się mnożyć bez zahamowań ni refleksji. I dlatego co 50 lat podwajamy naszą populację.
Problem natomiast mam z tym taki, że ja nie chcę żreć paszy; chcę jeść rzeczy które wyrosły naturalnie, w swoim tempie, w niewyjałowionej glebie i na prawdziwym słońcu. A nie jak te kurczaki tańsze od sałaty; jedzące przemielone zwłoki swoich przodków, naszprycowane antybiotykami i sterydami, po czym ubite na taśmociągu i przetworzone na granulat by "mięso" było łatwiejsze w transporcie i się nie psuło.
Wydawało mi się @gea, że ty też nie chcesz żreć paszy - że zawsze promowałaś ekologiczny styl życia i konsumpcję w równowadze z naturą... ale codziennie dowiaduję się czegoś nowego. Widać germańska medycyna nie jest aż taka eko na jaką się promuje.
Rządowy szef doradców od spraw nauk medycznych w UK ostrzegł, że jeśli nie będzie odpowiedniego działania zapobiegawczego (lockdown)
to w połowie października liczba dziennych zakażeń covid-19 może przekroczyć 50 tyś oraz 200 zgonów dziennie.
W piątek Johson powiedział, że druga fala się zaczęła.
Morrison - jeden z supermarketów - powiedział, że zwiększył częstotliwość dostaw oraz reglamentację, bo zaczyna się paniczny wykup towarów długoterminowych i oczywiście sraj taśmy.
Dobrze. góralu, że to podajesz.
Bo należy przewidywać, co nierządy kombinują. Trzeba zatem zacząć myśleć o własnej dupie.
Gorzej będzie z przemocą, rabunkiem resztek żywności w miastach.
Przeżyłam system polowania na żywność "kartkową", było to psychicznie i logistycznie trudne.
Trzeba zajrzeć na fora survivalowców. Dobrze, że znam się na roślinach. Przeżyję na "korzonkach" i insektach
A kto się da nabrać na szczepionki p/grypie ?
Ci, którzy UWIERZĄ, że jest deficyt tych TRUTEK.
Ludzi WIERZĄCYCH W BŁOGOSŁAWIEŃSTWO SZCZEPIEŃ, jest sporo. Szczególnie starsi ludzie- akurat wczoraj znajomy starszy pan powiedział, że się zapisał "na szczepionkę p/ grypie" Powiedzieli w przychodni, do której przez drzwi sie kontaktował, że mają tylko 70 szt a on jest 74 osobą. Więc...?
Ten znajomy należy do grona osób, którym się wydaje, że lekarze nadal składają przysiegę Hipokratesa (a te rocznki lekarzy właśnie przechodzą na emeryturę dobrowolną lub przymusową - patrz dr Talar) Ludzie WIERZĄCY, że medycyna jest nauką, a służba zdrowia służy człowiekowi leczeniem.
Szczepionki, których zapasy leżą jeszcze prawdopodobnie w magazynach od czasu pandemii świńskiej grypy w r 2009. Tak nieskutecznie przez WHO obwołanej, bo w Polsce, ku ubolewaniu mediów (Rzeczpospolita*) nie udało się jej zaprowadzić.
cytat- Wiki:
"Pandemia grypy A/H1N1
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Pandemia grypy A/H1N1v â pandemia trwająca od 11 czerwca 2009[1] do 10 sierpnia 2010[2], spowodowana przez szczep wirusa grypy A/H1N1, będącą zmutowaną wersją wirusa świńskiej grypy. Wyizolowane próbki wirusa z Meksyku okazały się identyczne z próbkami wyizolowanymi wcześniej w Kalifornii, stąd wirus jest niekiedy oznaczany jako A/Kalifornia/04/2009[3]. Obecność tego wirusa potwierdzono na wszystkich stale zamieszkanych kontynentach.
Rodzaj grypy, który wywołał pandemię, był wynikiem reasortacji genowej kilku odmian wirusa H1N1, w tym grypy ludzkiej, dwóch rodzajów świńskiej grypy oraz ptasiej grypy[4]. Wirus jest na tyle nowy, że dzieci nie posiadają przeciwciał wiążących H1N1/09 w liczbie, która zmniejszyłaby ryzyko zachorowania co najmniej dwukrotnie. Taką liczbę posiada 9% ludzi w wieku 18â64 lata i 33% w wieku powyżej 60 lat[3].11 lat to sporo. "
Konkludując, WIERZĄCY W "ZAKAŹNĄ" I "POTENCJALNIE PATOGENNĄ NUKLEOPROTEINĘ" (patrz definicja) oraz BŁOGOSŁAWIEŃSTWO SZCZEPIEŃ, sami kupią gównotrutkę nazywaną szczepionką, WIERZĄC, że nie dostaną przynajmniej grypy. Bo grypa + SARScovid to "pewna śmierć". Więc jeśli zachorują, to może być tylko koronawirus, ponieważ się szczepili. Dzięki temu pomysłowi "zastępczo " upchnie się stare szcze piosnki i też git geszeft będzie
cytat: "Szczepionki przeciw grypie od teraz będą towarem deficytowym, wydawanym âna kartkiâ. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło bowiem ograniczenia w ordynowaniu i wydawaniu szczepionek przeciw grypie na jednego pacjenta."
==============================================================================================================
W ramach dbania o własną dupę, powinnam ograniczyć swoją aktywność (= marnowanie czasu na przekonywanie WIERZĄCYCH w śmiercionośne wirusy, bakterie i grzyby) I zająć się przygotowaniem survivalowym. Bo może być ciężko.
Moja babcia o żydowskich korzeniach czasem usiłowała wywnioskować z miny dziadka, który nasłuchiwał info z RWE, na co się trzeba przygotować. Dziadek mówił,całkiem zwykłe informacje, z których dla babci NIC NIE WYNIKAŁO. Babcia wtedy zadawała sakramentalne pytanie : "a czy to dobrze, czy to źle ?" Dziadek odpowiadał w politycznym slangu, z którego nadal NIC babcia nie mogła praktycznego się dowiedzieć. W rodzaju- to zależy, co odpowie/zrobi na te słowa minister taki czy siaki albo premier.
Więc już nie główkowała i nie drążyła tematu. Biegła do sklepu i kupowała ryż, mąkę, cukier, olej. Którym potem ratowała też sąsiadki...
Tak więc to, że życie jakoś się toczy i można przetrwać ( w wymiarze jednostkowym, indywidualnym), zależy od siły i zapobiegliwości kobiet. Ponieważ zwykle, w krytycznych momentach dziejowych, zostają one SAME.
* Archiwum rp: Spór o szczepionki z tabloidem w tle - Ochrona zdrowia - rp.plwww.rp.pl âş Kraj âş Ochrona zdrowia
6 lis 2009 - Minister Ewa Kopacz zapewniła, że rząd kupi szczepionki, ale dopiero wtedy, gdy będzie miał gwarancję, że są bezpieczne, i gdy przejdą ...
Z Wiki:
Ewa Kopacz W 2009 sprzeciwiła się zakupowi przez polski rząd niesprawdzonych[14] i kosztownych szczepionek przeciwko tzw. świńskiej grypie w okresie pandemii, którą ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (co do której pojawiły się podejrzenia, że może być na nią wywierany wpływ ze strony koncernów farmaceutycznych[15][16][17]). Decyzja ta była również krytykowana, m.in. przez byłego ministra Marka Balickiego, który stwierdził, że postawa rządu wzmocniła tzw. ruch antyszczepionkowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów