Witojcie, przeczytałem zaległe posty, kolega @goral twardo śledzi i wierzy w każde słowo mainstremowych mediów, szacun chłopie dla Ciebie.
Poczytałem o górnikach a teraz o dzieciach zakażonych na komuniach i kolonistach na koloniach, nowe ogniska, wszystko odwołują, .................. no oczywiście mamy zmowę rządu, ludzie umierają masowo, jest pogrzeb za pogrzebem, u mnie nawet ostatnio w centrum stały 3 cieżarówki - takie jak w Bergamo co wywoziły trumny, ale zorientowałem się że na rynku remontują chodniki i to ciężarówki firmy budowlanej.
Oczywiście w PL jest spisek o nazwie "akt zgonu + " w którym niedopuszczalne jest wpisanie kodu Covidowego, a służby medyczne razem z zakładami pogrzebowymi podpisali klauzule tajności i milczenia. Nawet księża mają zakaz publicznego ogłaszania zgonu parafian - księża ceremonię pogrzebową odprawiają potajemnie , w formie wideo konferencji..............
Czy tak rozumują ludzie, myślę że sporo tak, kolega @goral jest świetnym przykładem.
DOBRA, teraz na poważnie:
- czy można przechodzić zakażenie wirusowe bezobjawowo - oczywiście że można - w sezonie grypowym duża cześć populacji ma bezpośredni kontakt z wirusem, test PCR u sporej liczby z nich da wynik dodatni, jednak nie zachorują oni na grypę
- czy te dzieciaki na komuniach i koloniach które niby mają wirusa chorują, umierają, czy obsługa koloni zachorowała i zmarła, wreszcie czy górnicy chorują poważnie i umierają ????
- czy ktoś normalny wierzy w szczepionkę na grypę i koronawirusa, skoro niby wg. oficjalnych danych medycznych nosiciel SarsCov2 ma przeciwciała przez krótki okres czasu i zanikają z czasem.
- co do szczepionek, to w USA w ostatnim czasie o 30% zmalała umieralność niemowląt, są i pozytywne strony epidemi, rodzice "odłożyli na później" obowiązkowy kalendarz szczepień maluchów
W USA zgony COVID19 w stosunku do pozytywnych testów PCR,od początku epidemii są na poziomie 3.39 %, jednak w ostatnim czasie pomimo dużej ilości nowych dodatnich wyników, stosunek ten maleje, wczoraj jak i dzisiaj jest na poziomie 0.8%.
Dla całego globu stosunek ten jest na poziomie 3.9 %, dla ostatnich dni jest na poziomie 2%.
Kończąc, ku pokrzepieniu tych co wykupili cały papier toaletowy wiosną, od tysięcy lat przechodziliśmy jako gatunek przez podobne epidemie i myślę że większość z nas będzie ( lub już ) miała kontakt z SARSCov2, tak że robić zapas sral taśmy na sezon 2, który ukaże się na przełomie jesieni/zimy .
Poczytałem o górnikach a teraz o dzieciach zakażonych na komuniach i kolonistach na koloniach, nowe ogniska, wszystko odwołują, .................. no oczywiście mamy zmowę rządu, ludzie umierają masowo, jest pogrzeb za pogrzebem, u mnie nawet ostatnio w centrum stały 3 cieżarówki - takie jak w Bergamo co wywoziły trumny, ale zorientowałem się że na rynku remontują chodniki i to ciężarówki firmy budowlanej.
Oczywiście w PL jest spisek o nazwie "akt zgonu + " w którym niedopuszczalne jest wpisanie kodu Covidowego, a służby medyczne razem z zakładami pogrzebowymi podpisali klauzule tajności i milczenia. Nawet księża mają zakaz publicznego ogłaszania zgonu parafian - księża ceremonię pogrzebową odprawiają potajemnie , w formie wideo konferencji..............
Czy tak rozumują ludzie, myślę że sporo tak, kolega @goral jest świetnym przykładem. [/b]
Daj statystyki umieralności w Polsce za I półrocze, idealnie z rozbiciem na tak zwane kody zgonów. Wówczas pogadamy, bo na razie, to piszesz na zasadzie, że wszyscy wiedzą, że ET istnieje ale nikt go nie widział.
A oficjalne statystyki - wiesz, które wg. ciebie oficjalne statystyki tego rządu (piszę o Polsce) są prawdziwe?
Powiedz mi, czy jeśli ktoś umrze, dajmy na to na zapalenie płuc - to czy będą prowadzić testy czy miał covid-19 czy nie?
Cytat:
DOBRA, teraz na poważnie:
Podasz dokładne dane? ... nie... ok.
Cytat:
- czy można przechodzić zakażenie wirusowe bezobjawowo - oczywiście że można - w sezonie grypowym duża cześć populacji ma bezpośredni kontakt z wirusem, test PCR u sporej liczby z nich da wynik dodatni, jednak nie zachorują oni na grypę
- czy te dzieciaki na komuniach i koloniach które niby mają wirusa chorują, umierają, czy obsługa koloni zachorowała i zmarła, wreszcie czy górnicy chorują poważnie i umierają ????
Nie koniecznie, ale ich rodzicie, dziadkowie - już tak.
Poza tym nie wiesz, jakie zmiany w organizmie tych ludzi wywoła ten wirus.
Co chwila przychodzą nowe doniesienia o coraz to różnych przypadkach, jak trwałe uszkodzenie płuc, zakrzepy na sercu. To możesz nie czuć przez następne 5-10 lat, ale w którym momencie, może się to odezwać. Nie jest to jeszcze dokładnie sprawdzone.
Lepiej więc zapobiegać, ograniczać niż lekceważyć. By się nie okazało, ze za 10 lat, będzie miliony rencistów. Kto wówczas na nich zapracuje?
Cytat:
- czy ktoś normalny wierzy w szczepionkę na grypę i koronawirusa, skoro niby wg. oficjalnych danych medycznych nosiciel SarsCov2 ma przeciwciała przez krótki okres czasu i zanikają z czasem.
- co do szczepionek, to w USA w ostatnim czasie o 30% zmalała umieralność niemowląt, są i pozytywne strony epidemi, rodzice "odłożyli na później" obowiązkowy kalendarz szczepień maluchów
W USA zgony COVID19 w stosunku do pozytywnych testów PCR,od początku epidemii są na poziomie 3.39 %, jednak w ostatnim czasie pomimo dużej ilości nowych dodatnich wyników, stosunek ten maleje, wczoraj jak i dzisiaj jest na poziomie 0.8%.
Dla całego globu stosunek ten jest na poziomie 3.9 %, dla ostatnich dni jest na poziomie 2%.
Czyli zajęło ci ponad 4 miesiące, by przyznać, ze covid-19 jest śmiertelny i ma śmiertelność w okolicy 4% (na teraz).
No ale przecież twierdziłeś, że to ściema, że zmowa Bil Gatesa i innych. I że śmiertelność na grypę jest wyższa...
Poza tym, pisałem o tym w marcu! Lekarze wówczas mówili, że mogą sobie poradzić z covid-19 i większość chorych wyjdzie z tego, jednak najgorsze dla nich była liczba chorych.
Można sobie poradzić z kilkoma tyś. ale nie z dziesiątkami tysięcy na raz - to jest główny problem.
Cytat:
Kończąc, ku pokrzepieniu tych co wykupili cały papier toaletowy wiosną, od tysięcy lat przechodziliśmy jako gatunek przez podobne epidemie i myślę że większość z nas będzie ( lub już ) miała kontakt z SARSCov2, tak że robić zapas sral taśmy na sezon 2, który ukaże się na przełomie jesieni/zimy .
Owszem, i wybijały niezłe połacie społeczeństw. Ostatnia Hiszpańska grypa - ocenia się, że pochłonęła od 50 do 100 mln ludzi. Co niektórzy piszą, że I wojna światowa zakończona została właśnie z jej powodu. Wcześniej były czarne ospy i inne zarazy.
Zgadza się, co jakiś czas jest jakaś zaraza.
A jak na razie, to w Polsce, zwłaszcza na śląsku i w Małopolsce, przybywa zarażeń.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 03:08, 28 Lip '20
Temat postu:
Cytat:
czy ktoś normalny wierzy w szczepionkę na grypę i koronawirusa,
Ileż można wałkować to samo, na okrągło? .. Czy obserwacja, logiczne wnioskowanie, i łączenie faktów już nie obowiązują?
Na przykładzie grypy: tzw. "nabywanie odporności" to kolejny mit z półki "alchemicznych odkryć XX wieku". Czy przejście grypy/przeziębienia daje nam jakąkolwiek odporność (?) -a jeśli tak, to na jaki okres czasu?? Tydzień.. dwa tygodnie?? .. Po jakim okresie czasu zdarzało się nam, lub ogólnie - ludziom, ponownie chorować.. "łapać" przeziębienie/grypę.. I tylko nie mówcie mi że to była "inna mutacja" - bo na to żadnych dowodów nie macie.
Przejście choroby, tj. przyjęcie najznakomitszej szczepionki, z ozdrowieniem włącznie (przyjęłła się), NIE DAJE ŻADNEJ, STAŁEJ/STABILNEJ ODPORNOŚCI, a w każdym razie wartej zachodu, której rzekome istnienie upoważniałoby w konsekwencji do podejmowania jakichkolwiek wysiłków celem stworzenia szczepionki sztucznej. Jakim zatem cudem szczepionka na grypę miałaby skutecznie działać (szczepienia przypominające co dwa-trzy tygodnie?? ) , a co ciekawsze - czym producenci usprawiedliwiają od lat ponoszone nakłady oraz syzyfową a bezowocną jak się ciągle okazuje pracę celem stwarzania "takowej"..? Chcą być mądrzejsi niż natura i ludzki organizm? _________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Ileż można wałkować to samo, na okrągło? .. Czy obserwacja, logiczne wnioskowanie, i łączenie faktów już nie obowiązują?
tyle można, ile może głupi rozum.
Z tym, że doszło już do tego, że już samo nawoływanie do opamiętania może być kojarzone z wałkowaniem i im więcej się nawołuje, tym większą zachętę do wałkowania się wznieca. Potrzeba eksponowania siebie, jest silniejsza od opamiętania właśnie. Kiedyś, wystarczało "krzyknąć" skąd nadchodzi i na czym polega zagrożenie, by inni wiedzieli co robić.
Teraz, nabrało to cech wzajemnej masturbacji z tym, że każdy na swój sposób. I zupełnym przypadkiem jest, że jest on taki sam dla wielu. Zamiast robić cokolwiek, co może być pomocne, wybiera się prezentację jako wybitnego obserwatora, oraz wirtualne kozaczenie, by ostatecznie przyznać, że noo taak, przecież mam rodzinę, zabiorą mi pracę i moje pieniądze, więc sami wieecie, musiałem szmatę na ryj nałożyć, musiałem się podporządkować, ale to tak dla kamuflażu.
A propos, pieniądze już dawno zabrali, pracę dali i zabrać mogą, rodzinę przetrzebią pod byle pozorem i pozostanie tylko skamlanie o łaskę, by bili w miejsca w które mniej boli.
Rekordowy przyrost zachorowań na COVID-19 w Brazylii. Niemal 68 tys. zakażeń w ciągu doby
Opracowanie:
Justyna Lasota-Krawczyk
Czwartek, 23 lipca (06:14)
67 860 nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa wykryto w Brazylii w ciągu ostatnich 24 godzin. To największy dobowy przyrost zakażonych od początku pandemii - poinformowało brazylijskie ministerstwo zdrowia.
Od 18 do 25 lipca włącznie koronawirusem zarażonych zostało 51 147 osób. Zmarło 1211. Łączna liczba oficjalnie potwierdzonych zachorowań na koronawirusa w Brazylii od początku epidemii to 2 423 798. Zmarło 87 131 chorych.
W Wenezueli za to bezobjawowo chorobę przechodzi 79% zarażonych .
Cytat:
Minister komunikacji i informacji Jorge Rodríguez poinformował w poniedziałek, że spośród 5883 aktywnych pacjentów z Covid-19 w Wenezueli 4634, czyli 79 procent, nie ma żadnych objawów.
Raport z tego dnia zawierał również skonsolidowane dane za tydzień między 19 a 25 lipca. W ciągu siedmiu dni potwierdzono obecność 319 389 zarażonych Brazylijczyków, o około 84 000 więcej niż w poprzednim tygodniu i ponad 50 000 przypadków więcej niż w tygodniu, w którym odnotowano największą liczbę.
Szósty tydzień z rzędu liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 7000. W ciągu siedmiu dni odnotowano 7714 zgonów, a najwyższe zgłoszone do tej pory dane to 7266.
W Brazylii ludzie zdychają głównie z powodu brudu i niskich standardów opieki zdrowotnej, ale czego innego się można spodziewać po prawicowych rządach? _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Daj statystyki umieralności w Polsce za I półrocze, idealnie z rozbiciem na tak zwane kody zgonów. Wówczas pogadamy, bo na razie, to piszesz na zasadzie, że wszyscy wiedzą, że ET istnieje ale nikt go nie widział.
A oficjalne statystyki - wiesz, które wg. ciebie oficjalne statystyki tego rządu (piszę o Polsce) są prawdziwe?
Powiedz mi, czy jeśli ktoś umrze, dajmy na to na zapalenie płuc - to czy będą prowadzić testy czy miał covid-19 czy nie?
Nie widziałem ET ani wielkiej stopy, a po kiego druta rozbicie na poszczególne kody???
Napisałem kiedyś, że miarą prawdziwej pandemii jest realna ilość pogrzebów = zgonów. Jak jakiś patogen jest zabójczy to jest pogrzeb za pogrzebem albo zbiorowe mogiły. Jeśli naraz na danym terytorium zaczyna umierać 2 albo 3 razy więcej osób w danej jednostce czasu to jest skutek czegoś groźnego i nie ważne czy były wykonane testy, te osoby umarły
goral_ napisał:
Czyli zajęło ci ponad 4 miesiące, by przyznać, ze covid-19 jest śmiertelny i ma śmiertelność w okolicy 4% (na teraz).
No ale przecież twierdziłeś, że to ściema, że zmowa Bil Gatesa i innych. I że śmiertelność na grypę jest wyższa...
G D Z I E napisałem słowo o śmiertelności - napisałem o stosunku zmarłych którzy a akcie zgonu mają kod Covidowy do pozytywnych testów. Nie znamy realnej liczby zakażonych, były dane włoskiego personelu zmarłego na COVID - 0.28%, dane z lotniskowców 0.1 %, itd itd.
REALNA LICZBA ZAKAŻONYCH JEST 10-20 RAZY WIĘKSZA NIŻ TESTY POZYTYWNE, TAK WIĘC PRAWDZIWA ŚMIERTELNOŚĆ WIRUSA JEST 10-20 NIŻSZA NIŻ OBECNY CFR - CZYLI NA POZIOMIE OKOŁO 0.18 - 0.39 %
goral_ napisał:
Owszem, i wybijały niezłe połacie społeczeństw. Ostatnia Hiszpańska grypa - ocenia się, że pochłonęła od 50 do 100 mln ludzi. Co niektórzy piszą, że I wojna światowa zakończona została właśnie z jej powodu. Wcześniej były czarne ospy i inne zarazy.
Zgadza się, co jakiś czas jest jakaś zaraza.
I to jest rzeczywistość, czy gdy hiszpanka wybiła 50-100 mln ludzi potrzebne były testy do tego żeby kodować zgony - NIE - ludzie umierali masowo bo był groźny patogen, który powodował masowe zgony - czy w PL masz masowe pogrzeby, niestety nie.
goral_ napisał:
Poza tym nie wiesz, jakie zmiany w organizmie tych ludzi wywoła ten wirus.
Co chwila przychodzą nowe doniesienia o coraz to różnych przypadkach, jak trwałe uszkodzenie płuc, zakrzepy na sercu. To możesz nie czuć przez następne 5-10 lat, ale w którym momencie, może się to odezwać. Nie jest to jeszcze dokładnie sprawdzone.
Lepiej więc zapobiegać, ograniczać niż lekceważyć. By się nie okazało, ze za 10 lat, będzie miliony rencistów. Kto wówczas na nich zapracuje?
No przecież takimi tezami naukowcy ameryki nie odkryli, każde zakażenie wirusowe/bakteryjne/ itd. może powodować w dalszej przyszłości poważne następstwa - grypa, tyle powikłań że kartki braknie, albo borelioza lub zapalenie wątroby, przez lata człowiek zdrowy aż tu nagle coś zaczyna się sypać - CHŁOPIE TO JEST ŻYCIE, NIKT NIE MÓWIŁ ŻE BĘDZIE LEKKO
goral_ napisał:
A jak na razie, to w Polsce, zwłaszcza na śląsku i w Małopolsce, przybywa zarażeń.
Ilość oficjalnych zarażeń jest pochodną ilości wykonanych testów. To tak jak kiedyś pisałem o policjantach i pijanych kierowcach.
Jeśli na daną trasę wyjedzie 5 patroli to wyłapią np. 50 pijanych kierowców, natomiast jeśli na tę samą trasę wyjedzie 50 patroli jest prawdopodobne że wyłapią więcej moczymord za kółkiem, może nawet 500..........ale nie zależnie ile będzie patroli na drodze, pijanych kierowców będzie tyle samo.
Tak samo z koronaświrusem - mogą być tysiące zakażonych ale testy wyłapią tylko setki nosicieli.
A sprawa kolonii, takie ogniska wychodzą na jaw tylko przez przypadek, bo ktoś wpadł ( tak jak pijany kierowca prędzej czy poźniej wpadnie ). Normalnie takich ognisk wirusowych są tysiące i tysiące z nich "rozejdą się po kościach", ludzie to przejdą , ktoś umrze na coś tam itd. TAK BYŁO ZAWSZE WIĘC PO CO WTRĄCAĆ SIĘ DO PLANÓW MATKI NATURY.
Na koniec, życzę zlękanym - szczególnie koledze @goral - dużo zdrowia.
Wchodza nowe choroby, o ktorych nic nie wiemy. Tak bylo z rakiem i z innymi chorobami. O korona wirusie nic nie wiemy wiec radze w ogole nie wypowiadac sie na ten temat, bo mozna czasami cos podpowiadac nieuczciwej organizacji zdrowia, ktora z europejskiej organizacji zmienila sie na azjatycka !!! Trzeba zawsze wiedziec, kto jest szefem jakiej organizacji i jaki procent danej organizacji, to Azjaci czy Europejczycy. Wiekszosc organizacji na Ziemi jest nielegalna i nie ma nad nimi zadnej kontroli. To jest karygodne !!! Korona wirusem zajmuje sie WHO i co to jest ten korona wirus to ludzie nie wiedza. Nie zabierajmy wiec glosu na ten temat !
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20414
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:56, 29 Lip '20
Temat postu:
Mec. Dubois: w sierpniu możliwy pozew zbiorowy firm, które ucierpiały na skutek obostrzeń
Ograniczenia nałożone na przedsiębiorców w związku z epidemią koronawirusa nastąpiły niezgodnie z konstytucją - mówi w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" mec. Jacek Dubois.
"DGP" zapytała mec. Duboisa i mec. Agatę Plichtę-Trzonkowską z kancelarii Dubois i Wspólnicy o przedsiębiorców (jest to według gazety prawie 200 firm), którzy chcą walczyć o odszkodowania od Skarbu Państwa za straty, jakie ponieśli w wyniku ograniczeń i zakazu prowadzenia działalności po wprowadzeniu stanu epidemii w Polsce.
Według Plichty-Trzonkowskiej, na początku na drogę prawną postanowiły wystąpić głównie firmy zajmujące się organizowaniem "szeroko rozumianej turystyki zagranicznej: organizatorzy turystyki, agenci turystyczni, piloci wycieczek i przewodnicy, firmy transportowe". "W następnej kolejności dołączyli do nich przedsiębiorcy z branży rozrywkowo-eventowej, mam tu na myśli np. właścicieli sal zabaw, parków rozrywki, firm eventowych itp. Teraz ich śladem chcą podążać firmy prowadzące kluby nocne i dyskoteki, czyli wykonujące te rodzaje działalności, które nadal pozostają zamknięte" - mówi adwokat.
Jak dodaje, ich liczba zmienia się z dnia na dzień. "Dołączają kolejne podmioty, które również nie ukrywają tego, że przed podjęciem działań prawnych hamuje ich to, że mają np. 200 zł w kieszeni. I stoją przed dylematem: czy podjąć ostatnie środki, które mogą ich uratować, czy wybrać przeżycie dla rodzin" - zaznacza mec. Plichta-Trzonkowska.
Dubois dodaje, że "doszliśmy już do takiej sytuacji, która się nie powinna była zdarzyć, w której kwestia finansowa staje się barierą dla dochodzenia swoich praw". "Bo tych podmiotów po prostu nie stać na wydatek na poziomie kilkuset złotych" - tłumaczy prawnik.
Zapowiada, że jego kancelaria będzie kontynuować wezwania do zapłaty wysyłane w imieniu swych klientów i czekać, aż minie termin odpowiedzi na nie. "Jeśli organy nie zareagują, to najprawdopodobniej w sierpniu zostanie złożony pozew zbiorowy do sądu" - mówi mec. Dubois.
Podkreśla, że ostatni miesiąc utwierdził go w przekonaniu, że "państwo nie jest partnerem". "Schowało głowę w piasek i udaje, że problem nie istnieje. Nie podejmuje jakichkolwiek działań, które miałyby na celu pomoc tym ludziom. Być może wychodzi z założenia, że poprzez presję ekonomiczną uda się ich zniechęcić. Natomiast nasi klienci są zdeterminowani, jeśli nic się nie zmieni, będą chcieli poddać legalność działania państwa ocenie sądu" - zapewnia adwokat.
Według niego ograniczenia wprowadzone w związku z COVID-19 były niezgodne z konstytucją, a straty klientów jego kancelarii są wynikiem bezprawnego działania. "Ograniczenia nałożone na przedsiębiorców nastąpiły wbrew jej (konstytucji) zapisom. Konstytucja mówi, że w wyjątkowych sytuacjach można ograniczyć wolność gospodarczą, ale nie można jej zamknąć. Jeśli ma dojść do ograniczenia działalności, to może ono nastąpić tylko za pomocą ustawy. Tymczasem wprowadzono zakazy w drodze rozporządzeń, czyli aktów niższego rzędu. Wydaje mi się, że mamy do czynienia z deliktem konstytucyjnym, czyli naruszeniem ustawy zasadniczej przez organy władzy, i działaniem bezprawnym. A za bezprawne działania państwo odpowiada" - przekonuje mec. Dubois.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:17, 29 Lip '20
Temat postu:
Podsumowanie "Pierwszej Fali"
(...za nami miesiące kłamstw i prymitywnej propagandy)
(...Eh . - i znowu ci pryszczaci gimnazjaliści z JutubaBY GOROL)
Cytat:
W UK ludzie na każdym kroku wygłaszają peany na temat służby zdrowia, dziękują im, a prawda jest taka ,że cały NHS jest utaplany w tym syfie po uszy. Obecnie lekarz tylko przez telefon, pochowali się jak szczury przed potopem.
Cytat:
Niestety ale większość polskich lekarzy to gamonie którzy wykuli na pamięć regułki z książek .
Cytat:
Młodzi ludzie są dzisiaj leniwi !! Wykształceni może i tak ale logiki u nich i samodzielnego myślenia to nie ma
Cytat:
Tu bym sie nie zgodził...najgorzej jest w miastach..mieszkam w dużej wsi, tutaj maski na ulicach nosi możne jedna osoba na 20-30, w pobliskim mieście widzę co ok 10 osobę w masce. Idąc dalej...młodzi tzn tak 15-35 lat 99% widzi ze to ściema, gorzej jest z ludźmi ok 40-50 lat...Ci są najbardziej zmanipulowani, plus Ci emeryci wierzący w TV-doniesienia jak w jakiegoś proroka
Ja bym jeszcze dodał, że najgorzej jest z komunistycznymi staruchami.
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1057
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:20, 29 Lip '20
Temat postu:
Rubicon napisał:
I to jest rzeczywistość, czy gdy hiszpanka wybiła 50-100 mln ludzi potrzebne były testy do tego żeby kodować zgony - NIE - ludzie umierali masowo bo był groźny patogen,
Można zaryzykować twierdzenie, że gdyby nie przeprowadzane testoruletki, nikt na świecie by w ogóle nie wiedział, że rozlała się pandemia nowego (groźnego/niebezpiecznego) SARS-likekoronawirusa
Ja bym jeszcze dodał, że najgorzej jest z komunistycznymi staruchami.
Jak te intelektualne trupy nad grobem dają się wkręcać w kłamstwo holokowidowiskowe to głowa mała! Z tym, że niektórzy z nich to geriatrycznie skarłowacieli na umyśle hucpiarze uprawiający swoją perfidną demagogię i czerpiący z tego psychopatycznego zajęcia chorą nekro-satysfakcję _________________ " Nie wiem o jakim elektronicznym funcie piszesz, bo takowy nie istnieje " ~@goral_
# demokracja to komunizm w powijakach #
Zwracam uwagę na znaczenie słów. Ponieważ ma to znaczenie. Jest znakiem czasu w którym żyjemy.
Gdyby nie było słowa koronawirus czy też covid, to w rankingu często używanych słów znalazłoby się słowo " zrównoważony".
Jak zwykle słownik JP nie nadąża za postępem i tak widzi użycie tego słowa:
" zrównoważony «spokojny, opanowany; też: świadczący o takich cechach»
zrównoważenie «umiejętność zachowania spokoju, równowagi psychicznej»
zrównoważyć — zrównoważać
1. «doprowadzić do stanu równowagi»
2. «zapewnić równowagę pomiędzy pozycjami w bilansie»"
Tej cechy- zrównoważenia, bardzo mi brakuje. Ale jakże tu być zrównoważonym, kiedy odbywa się równo-warzenie na globalna skalę. Na podobieństwo podgrzewanej żaby do stanu wywaru w żabim rosole.
Do tego, aby dać się równo-warzyć należy dwunożną żabkę zachęcić i przekonać. Ja to jestem stara ropucha i wystarczy mi nora w której siedzę i czatuję na ko muchy. Ale młodzi ludzie mają ochotę na zwiedzanie, podróże, poznawanie nowych miejsc.
Kiedyś podróże nie były bezpieczne i zrównoważone, ale TERAZ TO SIĘ ZMIENI. Ponieważ podróże też muszą być zrównoważone.
Cytuję: "Podróże nie będą już takie jak dawniej, zamiast tego staną się bardziej bezpieczne i zrównoważone, zapewniając korzyści narodom i wspólnotom” – powiedział sekretarz generalny UNWTO Zurab Pololikaszwili."
Bill Gates, ten zrównoważony filantrop może być zadowolony, gdyż spełniają się jego marzenia: "W połowie marca Bill Gates udzielił szokującego wywiadu w którym przyznał, że jego pragnieniem jest aby każdy obywatel świata otrzymał Cyfrowy Certyfikat Szczepień, który będzie przepustką do podróżowania (wywiad wideo pod tekstem)."
"Obecnie wprowadzenie Cyfrowego Certyfikatu zapowiedziały władze Wysp Kanaryjskich, będzie on obowiązywał od momentu wznowienia lotów w lipcu. Informacje podała Polska Agencja Prasowa, poniżej artykuł z portalu Bankier.pl
Portal Bankier.pl:
Cyfrowe paszporty medyczne, czyli podróże na nowo
Celem pierwszego na świecie pilotażowego lotu pasażerów, których zdrowie będzie potwierdzone cyfrowymi paszportami medycznymi, będą Wyspy Kanaryjskie – ogłosiła Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) i władze wysp. Pierwsi turyści „COVID free” polecą tam w lipcu."
I dalej radośnie zrównoważone informacje:
"Turyści, którzy przylecą pilotażowym lotem na Wyspy Kanaryjskie, będą mieli w swoich smartfonach cyfrowy profil medyczny oraz będą monitorowani poprzez aplikacje Hi+ Card.
Aplikacja ta ma zawierać dane medyczne potwierdzające, że podróżujący jest wolny od koronawirusa. Aby uniknąć tworzenia fałszywych profili lub manipulowania rejestrami medycznymi, informacje o stanie zdrowia będą pochodziły od jednostek akredytowanych przez ministerstwo zdrowia; dane będą zaszyfrowane i bezpieczne – wyjaśnił Antonio Lopez de Avila z rozwijającej projekt firmy Tourism Data Driven Solutions."
Czego można się jeszcze dowiedzieć - o PRZYSZŁOŚCI POSTKORONAWIRUSOWEJ ? - Że UNWTO przewiduje coś takiego. Jednak kiedy i jak - nie wiadomo. Zanim to nastąpi, czeka nas gwarancja absolutnego zrównowarzenia bezpieczeństwem sanitarnym. cyt: "Organizacja zapowiedziała fundamentalne zmiany w turystyce w celu zapewnienia „absolutnej gwarancji bezpieczeństwa sanitarnego” w czasach pandemii. Zmiany te będą trwały aż do nastania „epoki postkoronawirusowej”.
Co pozostaje ? - Wyprowadzić się na Białoruś.
Wstawiam yt z wypowiedzią Łukaszenki
Tradycyjnie, parę komentarzy spod yt
1/ tutaj macie link do jego publicznej wypowiedzi! to prawda, ze tak powiedzial, dziwne, ze nikt z “foliarzy” ani “plaskoziemcow” tego nie wychwycil wczesniej - w kazdym razie to jest ten historyczny moment, kiedy czas uwierzyc dyktatorowi, a nie naszej zakichanej tzw. “demokracji”
2/To już wiadomo dlaczego polski rząd tak obstaje przy tej "pandemii" i skąd mieli pieniądze na te wszystkie tarcze. Wygląda na to, że sprzedali suwerenność Polski w zamian za kasę, która i tak niedługo nie będzie nic warta. Teraz tylko czekać jak "powodowani wyższą koniecznością" oddadzą w Polsce władzę WHO lub innej zbrodniczej instytucji.
4/Nasi na 100 procent wzieli Bo kto o zdrowych zmysłach zamyka gospodarke przy 20 wtedy stwierdzonych przypadkach
5/Kto się interesował tematem planu wprowadzenia "pandemii" świńskiej gdypy 10 lat temu ten nie jest zaskoczyny. Już wtedy - na pół roku przed oficjalnym pierdoleniem w mediach o zarazie - niejaki Piotr Bejn mówił na swoim vlogu o zmianach w definicji "pandemia" wprowadzonej przez WHO po to właśnie by globalnie ogłosić stan wyjątkowy.
Zaraz potem wprowadzono tzw. "szczepionki", po których mnóstwo ludzi zmarło bądź zostało okelaczonych. Na szczęście co by nie mówić o Ewie Kopacz, jako ówczesna Minister Zdrowia zapowiedziała, że nie zakupi tego specyfiku; że nie będzie eksperymenotwać na ludziach.
Dziś niestety jej stołek grzeje ścierwo, dymane w dupe bez masła przez maltańskich zwierzchników.
6/Tak. To prawda. Spójrzcie kto stoi za Covidem. Tam skąd wychodzą te pieniądze te organizacje są za to odpowiedzialne. Tak to działa. Bank światowy to masoneria.
7/ Współczesna medycyna w kwestii chorób "cywilizacyjnych" i "zakaźnych" opiera się na fałszywych teoriach, m.in.:
1/ teorii infekcyjności z XIX wieku (autorstwa hochsztaplera L. Pasteura, Kocha i innych)
2/ definicji nukleoproteiny sprzed 60 lat, której jej autor przypisał właściwość "zakażności" i"potencjalnej patogenności" BEZ POTWIERDZENIA WYNIKÓW NAUKOWA WERYFIKACJĄ. NUKLEOPROTEINĘ nazwał wirusem (jadem)- a jest to element bakterii=egzosom, który jest uwalniany po zniszczeniu błony komórkowej. Egzosomy są ENZYMAMI I SŁUŻĄ do przemiany materii w organizmach na poziomie komórkowym. Wykład noblowski autora definicji, który w pierwszych słowach twierdzi, ze swoją opinię na temat "zjadliwości" nukleoproteiny wywiódł z filozofii Platona.
https://www.nobelprize.org/prizes/medicine/1965/lwoff/lecture/
W Polsce, z tego co pisze Twitter dziś było najwięcej zakażeń w ciągu doby od początku epidemii... 615
To tyle co średnio w marcu i kwietniu umierało na Covid-19 we Włoszech.
Ludzie w Polsce strasznie sobie lekceważą covid-19 na forach lokalnych w Małopolsce, ludzie piszą, że w zakładach pracy, większość pracuje mając widoczną gorączkę, ludzie nie wiedzą czy się izolować czy iść na kwarantannę. Nie wiedzą, czy dostaną coś od państwa, pracodawcy straszą, że jak pójdą na kwarantannę to ten ich wywali. Normalnie jak w jakimś średniowieczu.
Jak nic się nie zmieni, to jedyny ratunek dla Polski to będą Niamey, którzy wezmą na siebie utrzymanie Polaków.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20414
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:26, 30 Lip '20
Temat postu:
No lekceważą, bo jest i co lekceważyć.
Gorzej jakby dostawali pierdolca, tracąc ze strachu kontakt z rzeczywistością.
Jak to powiedział dziś szef Sanepidu: Większość chorych przechodzi COVID-19 bezobjawowo, stąd fałszywe przekonanie, że to niegroźna choroba.
Innymi słowy: choć większość przechodzi COVID-19 bezobjawowo, wszyscy powinni mieć przekonanie że to bardzo groźna choroba.
Szczegół, że brak objawów poddaje w wątpliwość sam fakt istnienia choroby... No ale umówmy się że jest groźna.
Generalnie dla takiego szefa Sanepidu, im groźniejsza choroba, tym lepiej, bo większa ma władzę, co na pewno przedkłada się na pieniądze.
Tak samo jak Minster Zdrowia - jakby nie epidemia "niezwykle groźnej choroby", to nie mógł by kupować sprzętu bez przetargów od rodziny i znajomych.
Taka epidemia to dla wielu świetny biznes i ci na pewno nie palą się do zarżnięcia tej kury znoszącej złote jaja.
Zresztą lekarze zauważyłem też uwielbiają ten nowy system "opieki zdrowotnej" gdy nie muszą dotykać pacjenta, bo badają go przez telefon. Więc też nie jest im na rękę powrót do normalności - zwłaszcza że z powodu epidemii mają jeszcze wyższe stawki.
Ale o tym jakoś w mediach nie mówią - tylko że mamy 600 nowych bezobjawowych przypadków..
To się okaże, jak na razie wszystko wskazuje, że lekceważenie może źle się skończyć.
Cytat:
Gorzej jakby dostawali pierdolca, tracąc ze strachu kontakt z rzeczywistością.
Strach wzmacnia czujność.
Cytat:
Jak to powiedział dziś szef Sanepidu: Większość chorych przechodzi COVID-19 bezobjawowo, stąd fałszywe przekonanie, że to niegroźna choroba.
Innymi słowy: choć większość przechodzi COVID-19 bezobjawowo, wszyscy powinni mieć przekonanie że to bardzo groźna choroba.
Szczegół, że brak objawów poddaje w wątpliwość sam fakt istnienia choroby... No ale umówmy się że jest groźna.
Brak objawów jak wszędzie piszą, nie oznacza, lekceważenia wirusa, bo osoba mająca wirusa a nie mająca objawów też zaraża, dlatego wszędzie na zachodzie masz maseczki obowiązkowo.
Cytat:
Generalnie dla takiego szefa Sanepidu, im groźniejsza choroba, tym lepiej, bo większa ma władzę, co na pewno przedkłada się na pieniądze.
Tak samo jak Minster Zdrowia - jakby nie epidemia "niezwykle groźnej choroby", to nie mógł by kupować sprzętu bez przetargów od rodziny i znajomych.
Taka epidemia to dla wielu świetny biznes i ci na pewno nie palą się do zarżnięcia tej kury znoszącej złote jaja.
Zresztą lekarze zauważyłem też uwielbiają ten nowy system "opieki zdrowotnej" gdy nie muszą dotykać pacjenta, bo badają go przez telefon. Więc też nie jest im na rękę powrót do normalności - zwłaszcza że z powodu epidemii mają jeszcze wyższe stawki.
Ale o tym jakoś w mediach nie mówią - tylko że mamy 600 nowych bezobjawowych przypadków..
Generalnie, problem jest w Polsce z mediami i rządem.
Już to pisałem wiele razy, zaraza jest nie na rękę rządowi tak samo jak nie kościołowi.
Premier Polski mówi 30 czerwca, że wirusa nie ma... teraz się okazuje, że jest coraz więcej zarażeń.
Nie dziwie się wielu ludziom, że lekceważy sobie tego wirusa, skoro media w Polsce mówią tak jak jest to potrzebne na dany czas. O czym tez pisałem, że nie ufam mediom i rządowi w Polsce.
A wirus to nie tylko ludzie pod respiratorami, ale to problemy gospodarcze. Jeśli 10% załogi danego zakładu pracy nie przyjdzie do pracy, to może w pewnych sytuacjach oznaczać brak produkcji, a w konsekwencji koniec takiego zakładu. Na różnych forach ludzie piszą, że do pracy przychodzą ludzie z gorączką. Za chwile okaże się, że pół Polski przestanie działać, bo ludzie będą po prostu chorzy. ale wirusa przecież nie ma i to ściema.
Jeśli wirus byłby ściemą to ja nie wiem komu jest to na rękę? (pomijam teraz takie płotki jak w Polsce Szumowskie i inne) Rosji? USA? Chiny? Korea Północna?
Bil Gates? komu jest na rękę wyłączenie 60% gospodarki światowej? Nadal nie mam na to odpowiedzi.
Co więcej, nadal nie ma widoków komu jest to na rękę.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20414
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:00, 30 Lip '20
Temat postu:
goral_ napisał:
osoba mająca wirusa a nie mająca objawów też zaraża
Bzdura. Nie ma absolutnie żadnych danych na poparcie tej tezy.
Powiem więcej: pozytywny wynik testu nie jest nawet dowodem na to że osoba "ma wirusa".
Skuteczność (a raczej jej brak) tych testów jest też powszechnie w mediach pomijana.
Medycyna powinna się opierać na faktach, a nie na tym co się komuś wydaje.
W Tanzanii zrobili testy PCR melonom i olejowi silnikowemu - wyszły pozytywne.
Czy one też zarażają? Może czas zacząć zakładać maseczki na melony..
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20414
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:43, 30 Lip '20
Temat postu:
Ja jestem zdumiony tym, jak bardzo ci wszyscy "eksperci" unikają tematu p.t. "ile osób ma covid-19 już za sobą?"
Już nawet nie patrzą na to ile chłopa od tego (a raczej z tym) umiera.
Teraz najważniejsza jest liczba pozytywnych testów - wszystko jedno czy pacjent jest chory, czy nie - jak ma pozytywny test to przejeb; zarówno on jak i każdy z kim się kontaktował są zamykani na dwa tygodnie i to bez żadnego sądu ni możliwości odwołania. Gorzej kurwa niż za Stalina, ale ku poklaskowi sporej części gawiedzi. Ludzie nie boją się już skutków choroby, a ino skutków prawno-obyczajowych pozytywnego wyniku testu (bo trudno to nazwać chorobą, jak nic im nie jest).
W Szwecji ostatnio jakiś typ z rządu powiedział, że według jego szacunków około połowa Szwedów miała już wirusa i w związku z tym można założyć, że społeczeństwo nabyło tzw. grupowa odporność.
Mało go kurwa nie zjedli - że jak tak można bezpodstawnie takie straszne wnioski wyciągać i do jakiej tragedii to może doprowadzić jeśli ludzie w to, nie daj boże, uwierzą.
Tymczasem w Szwecji, która jest na ustach całego świata jako ta co niewłaściwie podeszła do epidemii, praktycznie nia ma już przypadków umierania z powodu covid-19:
Więc jeśli to nie jest nabycie grupowej odporności, to ja nie wiem co to jest.
Może kurwa cud?
Jak czytam co poniektórych to normalnie klękajcie narody....
Cytat:
Bil Gates? komu jest na rękę wyłączenie 60% gospodarki światowej? Nadal nie mam na to odpowiedzi.
wg mnie taki mały szantaż gospodarczy...masz zielone światło? puścimy ci gospodarkę
Opierdolą szczepionki,testy chuj wie co i kasa idzie
PO co wojna ? wpompują później kasę w państwa i tym samym jeszcze bardziej je zadłużą.Jak już scenariusz się sprawdzi co sezon jakas szczepionka na NFZ będzie za free
Najpierw był Leicester, teraz do lock down doszedł rejon zwany ogólnie North West czyli Manchester, East Lancashire i cześć West Yorkshire.
No ale w UK jest dziś przybyło ~800 przypadków, w tym śmiertelnych 38.
lukagr
Jaki mały szantaż gospodarczy?
Bimi
Ale co ci ze statystyk ile ludzi miało Covid-19? Poza tym, masz dane ile ludzi wyzdrowiało.
Choć te statystyki nie są dość dokładne, bo znam osoby (osobiście) które "zdrowieją" już 2 miesiąc. I niby nie mają już wirusa ale lekarze mówią, że nie wrócą do pełnej sprawności fizycznej przez co najmniej 6 miesięcy - no ale to przecież nie groźny wirusek, by nie rzec grypka.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20414
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:30, 30 Lip '20
Temat postu:
goral_ napisał:
Ale co ci ze statystyk ile ludzi miało Covid-19?
Co ci z jakichkolwiek statystyk?
Do czego w tym przypadku służą statystyki?
Bo na pewno nie do uprawiania medycyny.
Jeśli chcesz wyprodukować histerię wokół tego jaką to wielką wirus ma śmiertelność - wtedy testujesz tylko tych, co trafiają na intensywną terapie. Albo nawet i ich nie testujesz, tylko zakładasz że każdy kto trafił do szpitala i ma kaszel oraz gorączkę, ma covid-19.
Jak na intensywnej terapii robią się pustki, ale ty dalej potrzebujesz żeby ludzie się bali, bo chcesz im jeszcze bardziej dokręcić śrubę, ewentualnie coś jeszcze sprzedać na fali histerii - wtedy zaczynasz testować wszystkich, włącznie z melonami. A że testy których używasz mają fałszywe pozytywy na poziomie 10%, to wiele melonów okaże się zakażonych - i wtedy ogłaszasz nadejście drugiej, jeszcze większej i jeszcze groźniejszej fali.
Te mechanizmy sterowania bydłem są tak proste, że opisywali je w książkach już kilkaset lat temu.
A ja nawet nie musiałem czytać tych książek żeby to rozumieć
Cytat:
Choć te statystyki nie są dość dokładne, bo znam osoby (osobiście) które "zdrowieją" już 2 miesiąc. I niby nie mają już wirusa ale lekarze mówią, że nie wrócą do pełnej sprawności fizycznej przez co najmniej 6 miesięcy - no ale to przecież nie groźny wirusek, by nie rzec grypka.
Co to niby jest za argument?
Moja sąsiadka w zeszłym roku spędziła wiele miesięcy w szpitalach i pare razy prawie umarła, bo na skutek powikłań po grypie nabawiła się poważnych problemów żołądkowych. W końcu skończyło się na tym, że wycięli jej żołądek, bo inaczej nie potrafili usunąć infekcji. Teraz chodzi z workiem zamiast żołądka. Czy tam jelita, nie żołądek - nie znam szczegółów, ale wiem ze zaczęło się od grypy.
Wiec jeśli już to co najwyżej podajesz przykłady na podobieństwo tego wirusa do "grypki" - nie na jego odmienność.
Statystyki zachorowań, umieralności, rodzaju powikłań, nawet symptomy - wszystko to wskazuje na to że wirus nie jest groźniejszy od grypy.
A ukrywanie liczby osób które go przeżyły nawet o tym nie wiedząc, świadczy o tym, że komuś zależy na tym aby ludzie wierzyli że jest on groźniejszy.
Obudź się.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:33, 31 Lip '20
Temat postu:
Ten temat to jeszcze jeden koronny dowód, że lewicowi ekstremiści -i ogólnie: wszelkiej maści obrzydliwe komuchy kłamstwo mają we krwi ..wyssali je z mlekiem ojca -gdyż są dziećmi "ojca kłamstwa".
(i doprawdy... zadaję sobie retoryczne tylko pytanie: czy warto jeszcze dokarmiać troli?? Podziwiam Bimiego... —i jednocześnie czuję się zdegustowany ))
CBS złapane "na gorącym uczynku"- na wytwarzaniu fejk niusów o wirusie.
A tu baba się skarży "jak tak można"
Doprawdy, -ciężko znaleźć coś rozsądnego na żydotubie... Cenzura jak za późnego Stalina, komentarze ludzi chyba z tego wszystkiego najlepsze.. _________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
) , a co ciekawsze - czym producenci usprawiedliwiają od lat ponoszone nakłady oraz syzyfową a bezowocną jak się ciągle okazuje pracę celem stwarzania "takowej"..? Chcą być mądrzejsi niż natura i ludzki organizm? 
, ludzi mają za idiotów .
.
