W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
O rewizjonizmie historycznym  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
14 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 13163
Strona: 1, 2, 3, 4   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 10.000 mBTC

PostWysłany: 22:00, 16 Lut '11   Temat postu: O rewizjonizmie historycznym Odpowiedz z cytatem

O powodach i intencjach rewizjonizmu historycznego będzie mówiła Tatiana Narocznicka .
Tatiana Narocznicka jest wybitnym politologiem,historykiem ,członkiem powstałej przy urzędzie prezydenta FR; Komisji ds. Przeciwdziałania Fałszowaniu Historii na Szkodę Rosji.
Próby fałszowania historii stają się coraz zuchwalsze i agresywne - oświadczył prezydent D.Miedwiediew w związku z powołaniem 15 maja 2009 r Komisji.
Każdy kto ma 30 lub więcej, lat,zauważył jak na jego oczach zmieniał się ogląd pewnych historycznych zdarzeń i niejednokrotnie zmieniał się o 180 stopni.
Zauważalnym ,acz nie do końca zrozumiałym ,zjawiskiem jest to że Polska w tej grze przyjęła rolę "harcownika" ( będzie o tym wzmianka )

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 10.000 mBTC

PostWysłany: 23:01, 02 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzadko się zdarza aby głowa państwa zupełnie otwarcie stawała po stronie historycznych rewizjonistów Istnym ewenementem był pod tym względem polski prezydent L.Kaczyński ze swą ,roboczo załóżmy,niezrozumiałą postawą .Dlaczego pewne państwa ,koncerny,korporacje ,rade byłyby wyprzeć z pamięci chronologie wydarzeń,fakty związane z II WŚ ,to jeszcze można pojąć ,ale dlaczego prezydent Polski ?
Tak czy inaczej ,faktem jest że to L.Kaczyński rozpętał burzę ,której ostatnie odgłosy pewno jeszcze usłyszymy.
Już 1 września 2009 r L.Kaczyński usłyszał "odpowiedź" na swe niezdarne i prowokacyjne przemówienie wyartykułowane podczas obchodów rocznicy wybuchu II WŚ.
Odpowiedzi "udzielił" wybitny publicysta , Michaił Leontiew (włączyć pl napisy )

A jakby tego było mało, to w pierwszych dniach września 2009 r moskiewski instytut historyczny zaprezentował książkę "Partytura II Wojny Światowej czyli Kto i kiedy rozpoczął wojnę". Obecni na konferencji prasowej zagraniczni dziennikarze zwrócili uwagę na niestosowne zachowania polskiej ekipy dziennikarskiej ,która unikając merytorycznej dyskusji usiłowała wszczynać pyskówki.
I czy to z powodu zachowania polskich gówniarzy czy też z powody zawartości książki ,ale w najbliższym wydaniu New York Timesa napisano: "Polacy powinni przestać twierdzić że Związek Radziecki był moralnym ekwiwalentem faszystowskich Niemiec i że wspólczesna Rosja powinna to uznać. To przerażająca zniewaga dla dla wszystkich Rosjan , zwłaszcza dla wielkiej liczby tych, których rodziny mocno ucierpiały podczas rządów Stalina. Takie podejście prowadzi do wrogości między polskim i rosyjskim narodami, którą każdy odpowiedzialny lider powinien starać się niwelować ».
http://www.pravoslavie.ru/smi/37749.htm
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:06, 12 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla Polakow i wielu innych narodow ZSRR byl ekwiwalentem III Rzeszy. Zreszta dla czesci radzieckiego spoleczenstwa takze. Historia siega dalej, bo do zaborow. Wtedy tez caryca, czy car wspolpracowali z Niemcami na szkode Polski. Czyli scenariusz i ludzie sie zgadzaja, jedynie przesuniecie w czasie. Na ironie obecnie dzisiejszy car powoli dazy do tego samego, niestety dzisiejsze Niemcy juz nie takie. Szkoda, co?
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:15, 02 Cze '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brak realnej pomocy dla Polski ze strony sojuszników po 1 IX 39r ,jest utrwalonym prze PRL-owską propagandę stereotypem .Oczywiste że sojusznicy nie uchylali się od pomocy .
Od 3 do 27 września 1939 r angielski lotnictwo wojskowe dokonało szeregu lotów nad terytorium Niemiec i zrzuciło 18.000.000 ulotek odwołujących się do niemieckiej moralności
Z nieznanych powodów akcja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów a marszałek Arthur Harris powiedział :
Cytat:
Jedno co osiągnęliśmy to zaopatrzenie kontynentu europejskiego w papier toaletowy na pięć lat wojny

Widząc bezskuteczność dotychczasowych wysiłków Anglia i Francja zrewidowały swą taktykę .Okazją do tego była wojna Związku Sowieckiego z Finlandią .Sojusznicy nasi mili zdecydowali że najwydajniej pomogą Finlandii ( i pośrednio nam ) jeśli zaatakują ZSRR od południowej strony .(upierdliwcy twierdzą że nie chodziło im o Finlandię ale o złoża nafty ,ale upierdliwcy już tacy są że szukają dziury w całym.)
Jeśli już jest jakiś cień prawdy w "paliwowych intencjach" to taka ją zawarł w swej wypowiedzi marszałek William Ironside
Cytat:
Moim zdaniem skutecznej pomocy dla Finlandii można udzielić wówczas gdy zaatakujemy Rosję z możliwie wielu kierunków a szczególnie ważny to atak na Azerbejdżan - obszar produkcji ropy naftowej,który spowoduje poważny kryzys w rosyjskim państwie

Dowództwa Anglii i Francji przez kilka miesięcy opracowywały plany zakładające między innymi bombardowania miast :Baku, Groznego , Batumi, Poti i Majkop.
W marcu 1940 r plany były gotowe ;ich "angielska część " nosiła kryptonim Ма-6 a francuska R.I.P (od Russia ,Industrial,Pertol.)
Początek operacji wyznaczono na 15 V 1940 r ,niemiecki atak na Francję 10 V 40r udaremnił aliantom pomoc dla Finlandii.
Bezczelny rewizjonizm zachodnich historyków skłania do ujawniania wstydliwych faktów które dotąd skrywane były to z politycznych to z innych powodów.Może z tych ,a może z innych względów , Izrael zupełnie nieoczekiwanie i jakby wyłamując się z obowiązujących trendów ,zdecydował że zbuduje pomnik Armii Czerwonej Wink
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:12, 04 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pszek napisał:
Easy_Rider napisał:
a trzeba tutaj dodać, że zbrodnie niemieckie też stały się niepoprawne politycznie, bo Niemcy to sojusznicy w NATO, zresztą i taki sprawcami byli "naziści" bez narodowości.

Nie ma to nic wspólnego z polityczna poprawnością a jeśli tak właśnie uważasz to dowód że twoje postrzeganie II WŚ jest delikatnie mówiąc stereotypowe

Używane ostatnio coraz częściej pojęcie "naziści" miast stosowanego kiedyś słowa "Niemcy" nie jest wyrazem politycznej poprawności a czegoś zupełnie innego .Jest wyrazem artykułowania historycznej prawdy na którą wreszcie przyszedł czas ,o której można już mówić bez skrępowania politycznymi względami.
ZSRR ,bo tak nazywała się wówczas Rosja, nie prowadziła wojny wyłącznie z III Rzeszą Niemiecką ,prowadziła też wojnę z :
Francją
Rumunią
Włochami
Hiszpanią
Węgrami
Finlandią
państwa te wtargnęły na terytorium ZSRR w sile :
Rumunia 200.000
Słowacja 95.000
Finlandia 400.000
Węgry 500.000
Francja 500.000
Włochy 200.000
Hiszpania 50.000

prócz tego przypomnieć należy że w formacjach wafen SS służyli przedstawiciele wszystkich ( prócz Greków i Serbów ) europejskich nacji.W sumie (bez Niemców) 2.000.000 Europejczyków walczyło na terytorium Rosji .( oczywiście przeciw Rosji )
co czwarty czołg i połowa dział ostrzeliwujących Leningrad i Sewastopol wyprodukowano we Francji .W Rosji poległo 80.000 Francuzów czyli dwa razy więcej niż liczyły wojska De Gaulla.
Leningrad oblegała słynna norweska pancerna dywizja SS Wiking ale służyli w niej również Belgowie ,Szwedzi,Dunczycy,Finowie ,Estonczycy.
Mówienie że ZSRR walczyło z Niemcami byłoby po prostu niesprawiedliwe już choćby dlatego że Niemcy wprawdzie wdali sie w ten koszmar, ale do dziś dzielnie znoszą konsekwencje swego nierozsądku.
A tacy dajmy na to Węgrzy zachowują się jak zwykłe łachy ,zapomnieli że uczestniczyli w agresywnej wojnie ,przegrali a odwieczne prawa wojny dają zwyciezcy pewne prawa.
Zatem czy jest polityczną poprawnością stwierdzenie :500.000 węgierskich nazistów walczyło z Rosjanami.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:18, 02 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Tajemnica Rudolfa Hessa" jak wszystkie tajemnice których rąbki od czasu do czasu uchylane są np przez historyków,pozwala zrozumieć logikę wydarzeń.Zarówno wydarzeń dużych jak i tych epizodycznych, takich jak dajmy na to pechowy upadek Miecza Stalingradu. Podczas uroczystości wręczania podarek wymsknął się z rąk Stalina i upadł na podłogę.Niektórzy twierdzą że gest był nieprzypadkowy ale któż może być tego pewien.Pewne jest tylko to że od wojny z Anglikami gorsza jest już tylko przyjaźń z nimi.


_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:27, 03 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miał chłop na polu dwie grusze,jedna babówka a druga czerwone boki,\
Pewnego razu zauważył, że gruszek ubyło a były one już dojrzałe i smaczne.
Pomyślał tedy-Musi to chłopaki z sąsiedniej wioski przychodzą i mi je
podkradają. Trzeba się na nich zaczaić,złapać i skórę złoić.
Jak pomyślał tak i zrobił.Gdy się ściemniło wlazł na babówkę i czeka na huncwotów.
Po jakimś czasie usłyszał ,że ktoś się zbliża.Ucieszył się chłop,że zaraz będzie
złodziejaszkom skórę łoił.Aliści zarazem zobaczył świecące na czerwono oczy.
Zrozumiał,że to wilki idą.Było ich trzy.Jeden tak mówi-ja to jestem tak głodny,
że zjadłbym wszystkie gruszki.Drugi na to- a ja bym zjadł wszystkie gruszki i te obie grusze.
A trzeci herszt -a ja bym zjadł gruszki z drzewami i tego chłopa co siedzi na gruszy!
Czujecie bracia i widzicie to co ja?Na gruszy siedzi tłusty chłop. Bierzmy się
do schrustania pnia gruszy snadnie,a chłop nam w paszcze wpadnie!
Wtedy chłop puścił lona w pludry i zaczął się trząść ze strachu.
Wilki ostro zabrały się do przegryzania pnia babówki.Ale drewno gruszy było twarde
i niełatwo szła im robota.Po północy wreszcie babówka zaczęłą się chwiać i trzeszczeć
Chłop zaczął wrzeszczeć ,bo pomyślał,że to jego ostatnia godzina.
Ale podcięta babówka przewróciła się na czerwone boki i chłop się uratował.
przełażąc na nią.Wilki zazgrzytały z wśiekłości, nie dały za wygraną i z jeszcze większym
zapałem zaczęły przegryzać drugą gruszę.Znowu im szło cięzko,bo ta miała jeszcze twardsze
drewno.Głód wilków był potężny i wydawało się,że już nic ofiary nie uratuje.
W końcu i ta druga grusza zaczęła się chwiać,a chłop już nie miał nadziei na ocalenie.
Ale zaczęło świtać,gdzieś tam za horyzontem różanopalca jutrzenka zaczęła
rozjaśniać świat. Wtedy chłop usłyszał na przebiegającej opodal drodze jakieś odgłosy.
Zrozumiał,że to gospodarze jadą na targ do miasteczka.Zaczął więc krzyczeć ile sił.
Jakiś gospodarz w końcu go usłyszał i zawołał-Ludzie,słyszycie tam na gruszy
jakiś chłop woła pomocy,bo go zaraz wilcy zjedzą.! Najstarszy z gromady,szlachcic
pan Rusłan zawołał -Brać co kto może i człowieka ratować.Gospodarze złapali za orczyki,
luśnianki,hołoble,stelwagi a nawet brasztengi i lecą kupą srogą chłopa ratować.
Na czele skoczył wnuczek pana Rusłana,Igor wywijający swoją straszną bronią,
przecinaczem wilczych ogonów.Wilki w końcu usłyszały gromadę i dały
drapaka do lasu.Dziadek z wnuczkiem pierwsi dobiegli do przerażonego
chłopa-Możesz już zejść chłopie z tej gruszy,wilki uciekły!
-Dziękuje wam panowie,żeście mi życie uratowali,już prawie było po mnie.
-A po coś to chłopie na noc na grusze wlazł.
-Abo to myślałem,że chłopacy ze wsi przyjdą gruszki mi kraść i się na nich zaczaiłem.
-A jakie to chłopaki?
-Ano taki Igor,myślałem.
-Dziadku powiedz mu,że ja nie lubię gruszek.Lubię jabłka,pomarańcze,banany.
-Słyszałeś co mój wnuczek chłopie powiedział.On twoich gruszek nie lubi.
-Olaboga jaki ja głupi,wybaczcie mi panowie.
-Już ty chłopie nie właź po nocach na grusze w polu,bo niechybnie cię wilki zjedzą.
A te twoje gruszki to pewnie zjadały ci ptaki niebieskie.
-A nam już pora na targ ruszać.
Dziad Rusłan powoził wasągiem,na którym wiózł trzy świnie a wnuczek Igor
jechał na swiom małym wózku ciągniętym przez pięknego bułanka i też wiózł na
sprzedaż swoje wyroby z gliny.Chłopak miał wielki talent i wyrabiał różne zabawki,
gwizdki,okaryny jak też zgrabnie wykonane miski,garnki itp.
Przyjechali trochę spóźnieni na targ,ale handel nieźle im poszedł.Igor szybko
sprzedał swoje wyroby,a dziadek dwie świnki.Została mu jedna na którą nie było
jakoś kupców bo wyglądała trochę dziwacznie.Wysoka na długich goleniach bardziej
przypominała cielę niż swiniaka.A własnie po targu kręciły się zydowiny
chcący kupić choćby marne cielę.A tych nie było,bo niedawno skończył się szwedzki najazd
ów słynny potop,a ci łupieżcy zrabowali wszelki majątek.Bydło pędzili całymi stadami
na statki,by wywieźć je do swojego kraju.
-Tego dziwoląga swińskiego to chyba już nie sprzedam-odezwał się pan Rusłan.
-Żydki szukają jak szaleni cielaka,a my mamy świnię dziw natury.
-Dziadku,a może przerobić ją na krówkę.-
-A jakże to wnuczku ?
-Ja ją pomaluję ochrą na czerwoną,gliną przerobie ryj na mordę i będzie z świni cielę
-Spróbować nie zawadzi,ale ja nie mam imaginacji,azali to się uda.
Igor zakrzątnął się koło świnki i nie minął pacierz a stała się ona okazałą jałówką'
Jakoż nadleciał zaraz jakiż żydek i zagaja.
-Widzę,że pan szlachcic ma piękne jalówke,utuczone i mięsne.nie jak jakiś
bymbynek głodomor z grubym brzuchem.A po czemu te jalówka?
-Ano półtorasta,zydku z miasta.
-Aj waj to dużo mocno za wiele,pan opuść na pięczdzesząt.
-Ha,a to nie wiesz,że nigdzie nie ma bydła na sprzedanie,bo Szwedy zrabowały.
Jeszcze parę lat będzie z tym krucho,zanim się pogłowie odbuduje.
Zydek to rozumiał i zgadzał się z argumentum,ale targował się zawzięcie.
Koniec końców stanęło na stu czerwieńcach.
Dziadek kontent z fortelu ruszył ze swoim spytnym wnuczkiem do zaścianka,
a żydek z jałowką do swojego sztetłele.Ciągnął ją za sobą na postronku ale
był szczęśliwy i dumny z siebie,że tylko jemu udało się kupić cielę.
Zwierzak stawiał opór i coś tam pochrząkiwał.
-Piszczysz jalóweczko za swoje mamele,ale już niedługo będziesz podziwiana
przez całe sztetłele a ja bynde bohaterem.
Niedaleko żydowskiego miasteczka złapała go potężna ulewa,ale
przestało padać jak żydek wkraczał dumnie ze swoją zdobyczą do sztetłele.
Wyjrzało słońce i wszystkie zydki powychodziły przed chałupy gapiąc się na
ich ziomka który coś dziwnego ciągnął za sobą.
-Żydki patrzcie,udało mi się kupić piękne jalówkę.
-Mojsie a gdzie ta jalówka,bo ja wiodzę ty ciągniesz szwinie!-zawołał i zarechotał wesoło Icek.
-Ty chyba szlepy jesteś i nie widzisz mojej czerwonnej jalówki!
-To ty szę obejrzyj za swoje dupowe.
-Aj waj gdzie moje jałówke,któś mi je podmienił!
-Nikt ci Mojsię nie podmienił,ale sprzedał pomalowane szwinie jako jałowkie.Widać jeszcze
tu i tam na niej gdzie deszcz jej nie zmył czerwone farbe.
-Aj waj giwołt.Tyn stary szlachcic mię oszukał,aj waj aj waj waj..
Mojsie rozpaczało,sztetłele rechotało a świnka-jalowka skorzystała z okazji
i uciekła do lasu.Żydki nawet za nią nie goniły,bo to tref,a i trzeba oczyścić z niego sztetłele.
Tymczasem pan Rusłan spoczynku zażywał pod rozłożystą lipą racząc się trójniakiem.
Z targu był zadowolony,bo wpadło trochę grosza,więc będzie na pogłówne a i na potrzeby
gospodarstwa.
-Dziadku cieszysz się,że udał ci się fortel z tym żydkiem i jałówką.
-Ano trochę się cieszę,ale moderationem
-A to czemu?
-Bo widzisz wnuczku coś mi się widzi,że to nas zydek nabrał.
-Nie może być .
-Widziałeś ile ten zydek miał w sakiewce talarów,dla niego to mały wypadek,
a mnie te grosze nie zbawią.Teraz żydowiny mają cały pieniądz,a szlachcic
musi ledwie koniec z końcem wiązać.A pomyśleć,że jeszcze dziad mój miał
pełne skrzynie złota i srebra.Nie minął wiek,a my już nic nie mamy.
-Jak to się stało dziadku?
-Ano przez głupotę braci szlachty miłej.W 1590 roku zobowiązała się szlachta
polska ustawą porzucić handel i zajmować się tylko wojenką,bo napierana przez
Ruś Litwa ginie.Na to jakby tylko czekały żydki,weszły w cały handel i po niedługim
czasie nasze złoto do nich przeszło.A jeszcze na domiar złego zydowiny opanowały
wyszynk i zaczęły zatruwać szlachtę okowitą.Widać naocznie,że nasz naród ginie
i niedługo pożyje.Słyszałem jak powiadali niektórzy,że to jest nawet w Piśmie Świętym
napisane.U Isajego stoi,że ten naród jego będzie panował po całej ziemi,przejmie
państwa których nie zakładał,ich bogactwa ,a sławą i chwałą ich szczycił się będzie.
I ja to sam u Wujkam wyczytał.Szlachta osłabiona,tysiąc lat zmaga się w każdej chwili trwania
z wrogami swymi,a jeszcze doszedł ten co w środku nas siedzi i nam trzewia i rozum psowa.
Mowią też,że u Saby przepowiednia jest,że około końca tego milenium świat się zepsuje
jak przed potopem biblijnym.Chłop chłopa a baba babę obłapiać będzie.Rodzina ma zaniknąć,
nie mówiąc o państwie i narodzie.To teraz widzisz wnuczku,że po tych refleksyjach
nie cieszyć się nam.Gorze idzie.
A w sztetłele nowe proverbum powstało-podłożyć komuś szwinie.
Jeszcze wilk musi być syty.Przypadkiem trzy znajome wilki spotkały naszą błąkającą
się „jałówkę” i serdecznie się nia zaopiekowały.
Przemalowana szwinia.Wieilkie mi aj waj.Teraz gdzie się nie rozejrzysz,,wszędzie je widzisz..

Wrzucam tu tę historyję starego szlachcica,może spasuje.

polecam perłę aryjską na fredroman.blogspot.com
.
-
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:33, 05 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polacy ukrywają niewygodną prawdę -tak od kilka dni znęcają się nade mną tytuły artykułów na wielu rosyjskojęzycznych portalach .
Tam zaraz "ukrywają".Nie ukrywają,powiedzmy nieprzesadnie nagłaśniają.No bo też cóż za pożytek z prawdy jeśli obala z góry powziętą tezę a tym samym nie nadaje się do bezpośredniej politycznej konsumpcji?
Chodzi o Włodzimierz Wołyński zwany "drugim Katyniem".Archeologiczne badania zapowiedział ówczesny herszt IPN Kurtyka,bożoojczyźniana bibuła jak zwykle w takich przypadkach radośnie zatarła ręce.
Archeologiczny raport wraz z wnioskami ukazał się w końcu roku 2012.I co? i nic.Gdyby nie wspomniane rosyjskojęzyczne artykuły wogóle nie udałoby mi się do niego dotrzeć. http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/attachments/File/Rap.pdf
Wołyński Katyń okazał się dziełem Niemców i o tym powinny mnie poinformować żywo zainteresowane sprawą polskie media .Dlaczego tak się nie stało? przecież idzie o pamięć prochów naszych świętych a nie o wulgarną politykę
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:39, 06 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aj waj Nie widzę JURA Antypodzkiego.ło hapen.Może go ugryzł tajpan albo czarna wdowa albo połknął
różańcowy .Już nie puszcza/od dawna/ z plejbeku holokitu?
A ty Pszeku nie masz umu,żeby odnieść się do mojej historii.
To ja się ciebie zapytywam.Czy ty myślisz,że w tej twoje Rosji rządzie jej mózg,czyli ruska szlachta.
Bo tu nikt nie ma złudzeń itp itd
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:34, 08 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miał chłop na polu dwie grusze,jedna babówka a druga czerwone boki,\
Pewnego razu zauważył, że gruszek ubyło a były one już dojrzałe i smaczne.
Pomyślał tedy-Musi to chłopaki z sąsiedniej wioski przychodzą i mi je
podkradają. Trzeba się na nich zaczaić,złapać i skórę złoić.
Jak pomyślał tak i zrobił.Gdy się ściemniło wlazł na babówkę i czeka na huncwotów.
Po jakimś czasie usłyszał ,że ktoś się zbliża.Ucieszył się chłop,że zaraz będzie
złodziejaszkom skórę łoił.Aliści zarazem zobaczył świecące na czerwono oczy.
Zrozumiał,że to wilki idą.Było ich trzy.Jeden tak mówi-ja to jestem tak głodny,
że zjadłbym wszystkie gruszki.Drugi na to- a ja bym zjadł wszystkie gruszki i te obie grusze.
A trzeci herszt -a ja bym zjadł gruszki z drzewami i tego chłopa co siedzi na gruszy!
Czujecie bracia i widzicie to co ja?Na gruszy siedzi tłusty chłop. Bierzmy się
do schrustania pnia gruszy snadnie,a chłop nam w paszcze wpadnie!
Wtedy chłop puścił lona w pludry i zaczął się trząść ze strachu.
Wilki ostro zabrały się do przegryzania pnia babówki.Ale drewno gruszy było twarde
i niełatwo szła im robota.Po północy wreszcie babówka zaczęłą się chwiać i trzeszczeć
Chłop zaczął wrzeszczeć ,bo pomyślał,że to jego ostatnia godzina.
Ale podcięta babówka przewróciła się na czerwone boki i chłop się uratował.
przełażąc na nią.Wilki zazgrzytały z wśiekłości, nie dały za wygraną i z jeszcze większym
zapałem zaczęły przegryzać drugą gruszę.Znowu im szło cięzko,bo ta miała jeszcze twardsze
drewno.Głód wilków był potężny i wydawało się,że już nic ofiary nie uratuje.
W końcu i ta druga grusza zaczęła się chwiać,a chłop już nie miał nadziei na ocalenie.
Ale zaczęło świtać,gdzieś tam za horyzontem różanopalca jutrzenka zaczęła
rozjaśniać świat. Wtedy chłop usłyszał na przebiegającej opodal drodze jakieś odgłosy.
Zrozumiał,że to gospodarze jadą na targ do miasteczka.Zaczął więc krzyczeć ile sił.
Jakiś gospodarz w końcu go usłyszał i zawołał-Ludzie,słyszycie tam na gruszy
jakiś chłop woła pomocy,bo go zaraz wilcy zjedzą.! Najstarszy z gromady,szlachcic
pan Rusłan zawołał -Brać co kto może i człowieka ratować.Gospodarze złapali za orczyki,
luśnianki,hołoble,stelwagi a nawet brasztengi i lecą kupą srogą chłopa ratować.
Na czele skoczył wnuczek pana Rusłana,Igor wywijający swoją straszną bronią,
przecinaczem wilczych ogonów.Wilki w końcu usłyszały gromadę i dały
drapaka do lasu.Dziadek z wnuczkiem pierwsi dobiegli do przerażonego
chłopa-Możesz już zejść chłopie z tej gruszy,wilki uciekły!
-Dziękuje wam panowie,żeście mi życie uratowali,już prawie było po mnie.
-A po coś to chłopie na noc na grusze wlazł.
-Abo to myślałem,że chłopacy ze wsi przyjdą gruszki mi kraść i się na nich zaczaiłem.
-A jakie to chłopaki?
-Ano taki Igor,myślałem.
-Dziadku powiedz mu,że ja nie lubię gruszek.Lubię jabłka,pomarańcze,banany.
-Słyszałeś co mój wnuczek chłopie powiedział.On twoich gruszek nie lubi.
-Olaboga jaki ja głupi,wybaczcie mi panowie.
-Już ty chłopie nie właź po nocach na grusze w polu,bo niechybnie cię wilki zjedzą.
A te twoje gruszki to pewnie zjadały ci ptaki niebieskie.
-A nam już pora na targ ruszać.
Dziad Rusłan powoził wasągiem,na którym wiózł trzy świnie a wnuczek Igor
jechał na swiom małym wózku ciągniętym przez pięknego bułanka i też wiózł na
sprzedaż swoje wyroby z gliny.Chłopak miał wielki talent i wyrabiał różne zabawki,
gwizdki,okaryny jak też zgrabnie wykonane miski,garnki itp.
Przyjechali trochę spóźnieni na targ,ale handel nieźle im poszedł.Igor szybko
sprzedał swoje wyroby,a dziadek dwie świnki.Została mu jedna na którą nie było
jakoś kupców bo wyglądała trochę dziwacznie.Wysoka na długich goleniach bardziej
przypominała cielę niż swiniaka.A własnie po targu kręciły się zydowiny
chcący kupić choćby marne cielę.A tych nie było,bo niedawno skończył się szwedzki najazd
ów słynny potop,a ci łupieżcy zrabowali wszelki majątek.Bydło pędzili całymi stadami
na statki,by wywieźć je do swojego kraju.
-Tego dziwoląga swińskiego to chyba już nie sprzedam-odezwał się pan Rusłan.
-Żydki szukają jak szaleni cielaka,a my mamy świnię dziw natury.
-Dziadku,a może przerobić ją na krówkę.-
-A jakże to wnuczku ?
-Ja ją pomaluję ochrą na czerwoną,gliną przerobie ryj na mordę i będzie z świni cielę
-Spróbować nie zawadzi,ale ja nie mam imaginacji,azali to się uda.
Igor zakrzątnął się koło świnki i nie minął pacierz a stała się ona okazałą jałówką'
Jakoż nadleciał zaraz jakiż żydek i zagaja.
-Widzę,że pan szlachcic ma piękne jalówke,utuczone i mięsne.nie jak jakiś
bymbynek głodomor z grubym brzuchem.A po czemu te jalówka?
-Ano półtorasta,zydku z miasta.
-Aj waj to dużo mocno za wiele,pan opuść na pięczdzesząt.
-Ha,a to nie wiesz,że nigdzie nie ma bydła na sprzedanie,bo Szwedy zrabowały.
Jeszcze parę lat będzie z tym krucho,zanim się pogłowie odbuduje.
Zydek to rozumiał i zgadzał się z argumentum,ale targował się zawzięcie.
Koniec końców stanęło na stu czerwieńcach.
Dziadek kontent z fortelu ruszył ze swoim spytnym wnuczkiem do zaścianka,
a żydek z jałowką do swojego sztetłele.Ciągnął ją za sobą na postronku ale
był szczęśliwy i dumny z siebie,że tylko jemu udało się kupić cielę.
Zwierzak stawiał opór i coś tam pochrząkiwał.
-Piszczysz jalóweczko za swoje mamele,ale już niedługo będziesz podziwiana
przez całe sztetłele a ja bynde bohaterem.Powiem ci cczele,że będziesz na moje żydowskie wesele.
Wszystkie żydki byndą czę chwaliły,jaka ty dobha.Bo ja szę żenię z Ryfke,córkie nasze rebe.
Aj waj niedługo mojsze będzie trzymać Ryfke za jej czarne grzywke!
Nu ale jak ty byńdziesz miała całe czerwone szerszcz,to ja czę sprzedam żydkom z żiemię
szwięte i nie bynde mosze cajmer ale możny oppenheimer.
Przed zydowskim miasteczkiem złapała go potężna ulewa ale
przestało padać jak żydek wkraczał dumnie ze swoją zdobyczą do sztetłele.
Wyjrzało słońce i wszystkie zydki powychodziły przed chałupy gapiąc się na
ich ziomka który coś dziwnego ciągnął za sobą.
-Żydki patrzcie,udało mi się kupić piękne jalówkę.
-Mojsie a gdzie ta jalówka,bo ja wiodzę ty ciągniesz szwinie!-zawołał i zarechotał wesoło Icek.
-Ty chyba szlepy jesteś i nie widzisz mojej czerwonnej jalówki!
-To ty szę obejrzyj za swoje dupowe.
-Aj waj gdzie moje jałówke,któś mi je podmienił!
-Nikt ci Mojsię nie podmienił,ale sprzedał pomalowane szwinie jako jałowkie.Widać jeszcze
tu i tam na niej gdzie deszcz jej nie zmył czerwone farbe.
-Aj waj giwołt.Tyn stary szlachcic mię oszukał, szwinię mnię podłożył aj waj aj waj waj..
Przyleciał z furkotem chałatu rebe.-Mojsze to ja tobie nie dam Ryfkie,
bo tobie by chłopa zamiast baby podłożyły i bysz szę się nie pokapelował
Mojsie rozpaczało,sztetłele rechotało a świnka-jalowka skorzystała z okazji
i uciekła do lasu.Żydki nawet za nią nie goniły,bo to tref,a i trzeba oczyścić z niego sztetłele.
Tymczasem pan Rusłan spoczynku zażywał pod rozłożystą lipą racząc się trójniakiem.
Z targu był zadowolony,bo wpadło trochę grosza,więc będzie na pogłówne a i na potrzeby
gospodarstwa.
-Dziadku cieszysz się,że udał ci się fortel z tym żydkiem i jałówką.
-Ano trochę się cieszę,ale moderationem
-A to czemu?
-Bo widzisz wnuczku coś mi się widzi,że to nas zydek nabrał.
-Nie może być .
-Widziałeś ile ten zydek miał w sakiewce talarów,dla niego to mały wypadek,
a mnie te grosze nie zbawią.Teraz żydowiny mają cały pieniądz,a szlachcic
musi ledwie koniec z końcem wiązać.A pomyśleć,że jeszcze dziad mój miał
pełne skrzynie złota i srebra.Nie minął wiek,a my już nic nie mamy.
-Jak to się stało dziadku?
-Ano przez głupotę braci szlachty miłej.W 1590 roku zobowiązała się szlachta
polska ustawą porzucić handel i zajmować się tylko wojenką,bo napierana przez
Ruś Litwa ginie.Na to jakby tylko czekały żydki,weszły w cały handel i po niedługim
czasie nasze złoto do nich przeszło.A jeszcze na domiar złego zydowiny opanowały
wyszynk i zaczęły zatruwać szlachtę okowitą.Widać naocznie,że nasz naród ginie
i niedługo pożyje.Słyszałem jak powiadali niektórzy,że to jest nawet w Piśmie Świętym
napisane.U Isajego stoi,że ten naród jego będzie panował po całej ziemi,przejmie
państwa których nie zakładał,ich bogactwa ,a sławą i chwałą ich szczycił się będzie.
I ja to sam u Wujkam wyczytał.Szlachta osłabiona,tysiąc lat zmaga się w każdej chwili trwania
z wrogami swymi,a jeszcze doszedł ten co w środku nas siedzi i nam trzewia i rozum psowa.
Mowią też,że u Saby przepowiednia jest,że około końca tego milenium świat się zepsuje
jak przed potopem biblijnym.Chłop chłopa a baba babę obłapiać będzie.Rodzina ma zaniknąć,
nie mówiąc o państwie i narodzie.To teraz widzisz wnuczku,że po tych refleksyjach
nie cieszyć się nam.Gorze idzie.
A w sztetłele nowe proverbum powstało-podłożyć komuś szwinie.
Jeszcze wilk musi być syty.Przypadkiem trzy znajome wilki spotkały naszą błąkającą
się „jałówkę” i serdecznie się nia zaopiekowały.
Przemalowana szwinia.Wieilkie mi aj waj.Teraz gdzie się nie rozejrzysz,,wszędzie je widzisz..

puszczam wyd. 2gie poprwione.A co tu wam tak stanęło?

polecam resztę na fredroman.blogspot.com
.
-
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:50, 10 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

papabempa napisał:
Aj waj Nie widzę JURA Antypodzkiego.ło hapen.Może go ugryzł tajpan albo czarna wdowa albo połknął
różańcowy .Już nie puszcza/od dawna/ z plejbeku holokitu?
A ty Pszeku nie masz umu,żeby odnieść się do mojej historii.
To ja się ciebie zapytywam.Czy ty myślisz,że w tej twoje Rosji rządzie jej mózg,czyli ruska szlachta.
Bo tu nikt nie ma złudzeń itp itd



Potrzebujesz mnie do reklamowania tego co piszesz?
A bez JuRA juz sie nie da?Smile
Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:50, 10 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie do reklamowania,ale jakiegoś osądu.Opowiastka ma b.głębokie podteksty historyczno-społeczne.
ale bez ciebie nikt tu na to ani be ani me.Widać,że awansowałeś tu na potężnego samca alfa
i jak nie pisałeś,wszystko tu stanęło jak ch... na nasze wesele.Ten beta to jakiś jedenowymiarowy,
niedawno jeszcze miał problemy z gramatyką i pisownią.Co innego ty,Alfa.Już dawno pisałem,że
wyróżniasz się warsztatem i zdolnością rozumienia rzeczy,chociaż nie mogę się zgadzać z tą twoją
swobodą w poruszaniu się na polu demonologii/tym wg. mnie mogą się zajmować demony/,
jak tylko częściowo aprobuję twoje tezy dot.holokitu.Na tych wszystkich blogach miliony się popisuje albo
swoją głupotą i ignorancją,albo małpią zręcznością w puszczaniu linków.Odważni są jak ten pince polo
i całkowicie pozbawieni woli działania w realu.Jest jeszcze cały legion bohaterów zza różnych oceanów
wściekłych/czemu ludzie nie wezmą siekier i nie pójdą na tych ...../ale u siebie mają tych samych,
tyle ,że ż samego źródła i największych.Kundlizm,nad kundlizmami.Ale co tam.
No to jak podobuje ci szę moje opowiadanko?

polecam fredroman.bloggspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:22, 10 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

papabempa napisał:
A ty Pszeku nie masz umu,żeby odnieść się do mojej historii. (...)Opowiastka ma b.głębokie podteksty historyczno-społeczne.

Niemam.I to po dwakroć.Po pierwsze z powodu o którym skromnie wspomniałeś-"ma b.głęboki podtekst",dodam-stanowczo dla mnie za głęboki.Po drugie z powodu różniących nas konstrukcji psychologicznych.
Ty @papabempa masz skłonności do ezopowych przypowieści i zadawania pytań w rodzaju czy Hitler był brytyjskim agentem.Mnie nigdy nie udaje się sięgnąć takich wyżyn,zawsze gdzieś po drodze ugrzęznę w siermiężnych szczegółach.
Na przykład takich; co w lipcu 1944r dwa filary nazistowskiej ekonomii ;Hjalmar Schacht i Emil Puhl porabiały na konferencji w Bretton Woods Jak myślisz @papabempa o czym rozmawiali w czasie dyskretnego choć udokumentowanego pobytu w tym amerykańskim kurorcie? i to lipcu 1944r kiedy zbocza Monte Casino jeszcze kraśniały od maków a lud warszawski już gotowił się do samozagłady.A może w maju 1945r wojna wcale się nie skończyła,może tylko umilkły działa? a jeśli tak,to gdzie przebiega linia frontu i kto jest po której stronie barykady?
I właśnie z uwagi na coraz to nowe pytania temat ten nosi taki tytuł jaki nosi.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:09, 13 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja zawsze sie balem glebokosci i dlatego zostalem politologiem tylko, no nic nie zrobie ze swoim wyksztalceniem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:45, 14 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oponozapalonomat lepiej się nie ftrancaj.Ja po prawie prawie.
Pszek nożyce się odezwały niedługo po moim wpisie.Co znaczy w jego kontekście aresztowanie spiskowca
pułkownika ,który zbierał siły żeby rozpędzić żydoterror Putina.Oto było pytanie.Pokaż mi gdzie w europie
i nie tylko przetrwał rodzimy mózg jakiegoś narodu,jego szlachta.Od razu trzeba dodać,że to słowo
u pospólstwa wywołuje niechęć-ta głupia szlachta.Ale to ona zbudowała wszystkie państwa i uformowała
narody,ale jakoś zaginęła.Uszła w mandżuriu,ufo ją porwało czy co.Co ją zastąpiło?Może niższe warstwy?
Przytknąłeś mi hitler był.....Po wrzuceniu tego tematu,ten wasz ...dek zaraz dał mi ban na następne i jeden
wpis na kilka dni.Dlatego nie mogę tu polemikować.Ci dwaj w Bretton Wood.Wielkie mi aj waj.
A to,że Borman kierował adolfem będąc łacznikiem jego z czerwonym dzieckiem.Obejrzałem i oglądam na discovery
i innych wojnę hitlera.Ewidentnie prowadził ją tak,żeby przegrać.Junkierscy generałowie stoją jak dupki przy stole
z mapami a głupi gefrajter im dyktuje.Tak,że gdy np.Moskwa jest w zasięgu przerzuca wielkie siły na Leningrad.
Idzie na Kaukaz ale najpierw chce zdobyć Stalingrad,"żeby ruskie statki nie mogły płynąc Wołgą".
Jakby nie można było w dowolnym punkcie niewielkim kosztem zablokować rzekę.Takich błedów hitlera prowadzących
do klęskii niemców można przytaczać b.wiele.Ale o to chodziło,jak AH przyznał"wojnę przegrałem,
ale żydów wypędziłem z europy".Zadanie wykonał.Dzięki niemu powstało pewne państewko na południu.
A słyszał ty że około trzy wiki temu w europie powstało nowe jeruzalem i odbudowano świątynię.
Teraz wspominają janaXXIII wg.malachiasza ..et navigator.Zmarł.może musiał w tym samym dniu jak
jego sternik prior de sion.To tylko niektóre z tajemnic tego świata.
A co do tej bajeczki.Mówi ona umieraniu polskiej szlachty,mózgu narodu.
Stary szlachcic nieraz żałował,że uratował tego praojca chamiej progenitury.Może lepiej by było,gdyby go wilki zjadły.
polecam fredroman.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:10, 19 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tylko chciałem dodać swoją bajeczkę ...

https://docs.google.com/file/d/0B_RHD-xcia-xTkNaT1hPTEhQaTQ/edit?usp=sharing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:05, 21 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pszek tu majesz twojego typicznego ruskowo bojara
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,N.....omosc.html
Cytat:
"Eclipse" to największy prywatny jacht na świecie. Mierzy 170 metrów, kosztuje ponad miliard dolarów. Dwa lądowiska dla śmigłowców, łódź podwodna, a nawet wojskowej klasy system antyrakietowy! Ile trzeba pokładów, żeby to wszystko pomieścić?

polecam fredroman.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:59, 21 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

papabempa napisał:
Pszek tu majesz twojego typicznego ruskowo bojara
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,N.....omosc.html

Oj @papabempa doprawdy nieznośny jesteś z tym upartym udawaniem że nie rozumiesz o co w tym temacie chodzi.
Ale gwoli zakończenia tego " pobocznego wątku" zwanego czasami offtopem,wyjaśnię ci to i owo tym bardziej że vous lavez voulu George Dandin
Przyjmij do wiadomości i zapamiętaj że Abramowicz jest zaledwie tylko właścicielem a stan ten bywa przejściowy.Dziś jesteś właścicielem jachtu a jutro przestajesz być właścicielem i co to nie poradzisz?Nic
A wiesz @papabempa dlaczego tak jest? dlatego że Abramowicz,podobnie jak szlachcic z twej opowiastki,jest klasycznym przedstawicielem antyelity (po szczegóły sięgnąć do "Teorii rotacji elit" V.Pareto )
Antyelita to warstwa bezpłodna,organicznie niezdolna do działań twórczych,nawet jeśli chwilowo zdobywa władzę (pieniądze,wpływy czy co tam jeszcze) niczego nie osiągnie,niczego nie stworzy,wszystko obróci w perzynę,w klęskę i
prędzej czy później zostaje wyparta przez elitę.Z różnych przyczyn (głównie socjologicznych ale nie tylko),Polacy generują zawsze i wyłącznie antyelity.Ale,ale.....skoro już przy elitach jesteśmy;dziś,tj 21 lutego przypada 400-sty rocznica dynastii Romanowych i o ile Romanowych już nie stało to Susaninów wyraźnie przybywa.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:30, 24 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czcze gadanie, to tylko jakiś Berieziowski, jedno pojedyncze nazwisko między wieloma innymi.

Rosja stoi dzisiaj tylko na surowcach. Otwieramy nabucco i już mniej dochodów. Ropy jest od cholery, to że z Chavezem tam jakieś sojusze to to epizod tylko jest...

Podług mojego prostego rozumku ta cała wielkomała teoria rotacji elit wygląda tak.

Ludzie znad wisły stworzyli antyelitę w postaci Stalina.
A jak widzi to trzeźwo myślący politolog, znawca realiów i kuluarów polityki w Rosji i na świecie ?

Niespecjalnie nawet chcę wiedzieć.

A z tą generalizacją i tworzeniem antyelit jeszcze.... Popatrz na skład wojsk Napoleona Bonaparte i przekonaj się komu najtrudniejsze zadania w kampaniach wojenny ten koleś powierzał.

Kto stworzył najlepiej działające państwo podziemne wykonujące własne wyroki sądowe.

O Susaninach nawet nie słyszałem. Aż taka wielka gafa ?

Sam sobie imienia nie daję, ja się czuję i mi to wystarcza.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:18, 25 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oponamotopek napisał:
ja zawsze sie balem glebokosci i dlatego zostalem politologiem

Oponamotopek napisał:
A z tą generalizacją i tworzeniem antyelit jeszcze.... Popatrz na skład wojsk Napoleona Bonaparte i przekonaj się komu najtrudniejsze zadania w kampaniach wojenny ten koleś powierzał.

Antyelita to nie to samo co kontrelita -takie podstawowe pojęcia należałoby znać szanowny politologu
Wyjaśnienie dla "niepolitologów":kontrelita to aktywna grupa pozostająca w konflikcie z panującą elitą ale w sytuacji np przejęcia władzy jest sposobna i w pełni gotowa do aktywnego działania.Najczęściej działanie to opiera się na antytezie elity która odeszła ale jest twórcze.
Cytat:
Ludzie znad wisły stworzyli antyelitę w postaci Stalina

Nie wiem jak tam ludzie z nad wisły ale akurat Stalin i jego grupa są klasycznym przykładem kontrelity.Zburzyli zbudowane przez elitę Imperium Romanowych i zastąpili je Imperium Radzieckim.
Cytat:
Czcze gadanie, to tylko jakiś Berieziowski, jedno pojedyncze nazwisko między wieloma innymi

Tam zaraz jedno nazwisko.Jak powiedział szczerze bo przed śmiercią Wiktor Czernomyrdin:
"A kto to są oligarchowie? to takie chłopaki którym dano potrzymać cudze pieniądze.Po tym powiedzą im -Oddawać!"
Cytat:
O Susaninach nawet nie słyszałem. Aż taka wielka gafa ?

W temacie tyczącym historii-owszem wielka.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:19, 25 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_Susanin

Iwan Osipowicz Susanin (ros. Иван Осипович Сусанин) – wieśniak lub starosta wsi Domnino, rosyjski bohater narodowy; został wynajęty przez jeden z polskich (lub litewskich) oddziałów wojskowych zimą 1612-13 w charakterze przewodnika, celem doprowadzenia do ukrywającego się we wsi cara Michaiła Fiodorowicza. Susanin, nie chcąc zdradzić miejsca pobytu cara, zaprowadził Polaków w błotnisty las, gdzie został przez nich za karę zamęczony na śmierć.

Iwanowi Susaninowi i jego bohaterskiemu czynowi jest poświęconych kilka dzieł malarskich, jak również literackich i muzycznych; do najbardziej znanych należą opera Michała Glinki Życie za cara (1836), opera Catterino Cavosa Iwan Susanin oraz dramat Nikołaja Polewoja Kostromskie lasy.

Historia Susanina ciągle żyje - na przykład w tej piosence Smile


_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
papabempa




Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 152
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:44, 25 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Czy Związek Sowiecki to Rosja? -

Otrzymałem po rosyjsku komentarz do mego artykułu "Co nam zostało po Stalinie" od "stukacza i czekisty" wykpiwający polskie brednie na temat Stalina.
Nie wiem czy autor jest Rosjaninem czy tylko udaje, ale jego wypowiedź pasuje jak ulał do promowanej przez reżim Putina stalinowskiego pojęcia Rosji.
Dla formalności trzeba wyjaśnić, że Stalin aż do zakończenia wojny uchodził za Gruzina i tak uczono tego w sowieckich szkołach, nawet jego gruzińskie wierszyki przytaczane w podręcznikach szkolnych były traktowane, jako wiekopomny dorobek kultury gruzińskiej i wielki wkład w kulturę sowiecką. Naród rosyjski i inne narody uciemiężone w Sowietach zostały przekształcone w naród "sowiecki".
Stalin jeszcze w Jałcie tłumaczył Rooseveltowi, że Lwowa Polsce oddać nie może, bo car w czasie I Wojny Światowej po zdobyciu przez Brusiłowa Lwowa /tylko przejściowo/ skorzystał z okazji i inkorporował Lwów do Rosji. I jeżeli on Gruzin odda Lwów Polakom to Rosjanie stwierdzą, że Rosjanin car włączył a Gruzin Stalin oddał, nie wypada mu czynić tego Rosjanom.

Reżim bolszewicki od samego początku był antyrosyjski w sensie historycznej tradycji rosyjskiej, niezależnie od formalnego odcięcia się od Rosji, co było powodem odmowy płacenia rosyjskich długów. Istotnym elementem tego było niszczenie rosyjskiej cerkwi tak zajadłe, że wraz z ludźmi i obiektami cerkiewnymi niszczono też dorobek rosyjskiej kultury. Mordowano najlepszych przedstawicieli rosyjskiej inteligencji, ludzi sztuki i nauki, nie oszczędzono nawet tych, którzy z powodów ideowych włączyli się w sowiecki system jak Majakowski, Jesienin, Gorki i inni.

We władzach bolszewickich było bardzo mało rodowitych Rosjan, najlepszym tego wyrazem był ostatni skład biura politycznego WKP /b/ za życia Lenina:
-Lenin /Ulianow/ pochodzenia tatarsko żydowskiego, Trocki /Bronstein/, Zinowiew /Apfelbaum/, Kamieniew /Rosenfeld/, Stalin /Dżugaszwili/ oraz zastępcy, którzy wyjątkowo występowali pod swoimi nazwiskami - Feliks Dzierżyński i Sergo Ordżonikidze, był jeszcze Swierdłow /Moszkowicz/, ale zmarł przed Leninem.
W całym tym gronie nie było ani jednego Rosjanina.
Należy podkreślić, że w odróżnieniu od Hitlera bolszewicy doszli do władzy drogą nielegalną i nie uzyskali poparcia narodu rosyjskiego w jedynych wyborach, które wprawdzie odbyły się już pod władzą bolszewicką i z udziałem ich terrorystycznych nacisków i przemożnej propagandy, ale jeszcze dawały ludziom możliwość określenia swego stosunku do bolszewików. Były to przeprowadzone 25 listopada 1917 roku wybory do "konstytuanty" - parlamentu, który według zamierzeń rządu tymczasowego, obalonego w międzyczasie przez bolszewików, miał opracować konstytucję wolnej Rosji.
Wybory te bolszewicy przegrali uzyskując tylko 175 mandatów na ogólną liczbę około 750. Rozpędzili zatem konstytuantę siłą.

Okrutne prześladowania i mordowanie ludzi zaczęło się jeszcze za życia Lenina natychmiast po zagrabieniu władzy przez bolszewików, objęte nimi były wszystkie narody podległe caratowi ze szczególną zawziętością w stosunku do Polaków, którzy nie dali się zbolszewizować, ale przecież najwięcej ofiar padło wśród Rosjan i to nie ominęło najlepszych przedstawicieli tego narodu.

W miejsce wielkiego dorobku rosyjskiej kultury bolszewicy zaczęli wprowadzać swoistą antykulturę zniewolenia i bałwochwalczy kult Stalina, niezależna twórczość kultury została zniszczona, a to miejsce wprowadzono propagandę na przerażająco niskim poziomie. Splugawiono język rosyjski, zniszczono obyczaje, tradycje, życie rodzinne, a specyficzną rosyjską wylewność i skłonność do dialogu zastąpiono ponurym milczeniem i donosicielstwem.
Stworzono państwo w państwie "archipelag gułag" ludzi uwięzionych i skazanych na katorżną pracę, wprowadzono masowe mordowanie niewinnych ludzi, a na Ukrainie w odwet za opór przeciwko kołchozom skazano miliony na śmierć głodową. Wyzbyto ludzi ze wszelkiego mienia, a przez masową eksterminację stworzono miliony "bezprizornych" - dzieci pozbawionych domu i środków do życia. Traktowano je, jako źródło dla wychowywania zawodowych morderców i sadystów na służbie czekistowskiej.
Jeżeli taki kraj miał być Rosją to rodzi się pytanie gdzie byli ci Rosjanie, dla których to państwo miało być ojczyzną, bo wszyscy pozostali byli traktowani, jako państwowa własność, wyzbyta z czegokolwiek osobistego.
Za czasów Lenina państwo bolszewickie służyło niewielkiemu gangowi przywódców partii, ale z chwilą dojścia do władzy Stalina skład tego gangu coraz się zwężał aż do pozostawienia tylko jednego właściciela, któremu wszyscy inni niezależnie od zajmowanego stanowiska mieli służyć. Uprzywilejowani mogli cieszyć się z apanaży niedostępnych dla pozostałych, ale tylko tak długo jak na to pozwolił "gospodarz" a każde pozbawienie łask wiązało się najczęściej z utratą życia i ciężkim więzieniem dla rodziny.

Kiedy w czasie wojny okazało się, że obywatelom Związku Sowieckiego nie bardzo się chce bronić takiej "ojczyzny" powrócono do retoryki wielkorosyjskiej i otworzono cerkwie. Stalin zorientowawszy się w sytuacji określił się po wojnie, że jest Rosjaninem pochodzenia gruzińskiego, było mu to potrzebne dla wyrównania parytetów z rzeczywistymi bohaterami tej wojny - Rosjanami takimi jak Żukow, Koniew czy Tołbuchin a nawet z takimi, których nazwiska wskazywały na nierosyjskie pochodzenie jak Rokossowski, Malinowski, Sokołowski, Wasilewski czy Jeromienko.
Od tego czasu zaczęło się wychwalanie wszystkiego, co rosyjskie począwszy od noża Kolesowa, a nawet "klatka Schodowa" jak sobie zrobiono drwinę z tej idiotycznej propagandy.
Tylko, że to ciągle nie była Rosja, a raczej jej koszmarna karykatura i tak właściwie ciągnie się to po dzień dzisiejszy, Rosja okrojona do niby etnicznego obszaru jest niby federacją tylko nie wiadomo czego bo kraje wchodzące w skład tej "federacji" mają podobne prawa do autonomii jak sowieckie republiki, najlepszym przykładem jest Czeczenia.
Współczesną elitę rosyjską tworzą byli czekiści, którzy "sprywatyzowali" sobie Rosję i podzielili się nią z międzynarodową mafią, odczuwa się wprawdzie narastający proces odradzania prawdziwej "prawosławnej" Rosji, ale jest on dopiero w początkowej fazie. Jak na razie naród rosyjski w minimalnym stopniu partycypuje w rządzeniu krajem i podziale dóbr dochodu narodowego.
Tęsknota za caratem jest sprytnie wykorzystywana dla odtworzenia powierzchownego blichtru z miliardowymi kosztami odnowy Kremla i odbudowy cerkwi Zbawiciela stanowiącej wotum za zwycięską wojnę z Napoleonem.
Obecny reżim chętnie widzi samodzierżawie caratu, jako wzór dla swojej pozycji, ale dla narodu rosyjskiego niczego dobrego z tego nie widać.
Rosja, ażeby uratować swoje istnienie zagrożone katastrofalnym spadkiem przyrostu naturalnego i plagami społecznymi, musi radykalnie zmienić oblicze swego państwa z satrapii zagrażającej wszystkim wokół na kraj dbający o dobro swoich obywateli, a przede wszystkim pielęgnujący chrześcijańską kulturę, z której się wywodzi. Dla tego celu powinna zmienić swe oblicze rosyjska cerkiew prawosławna, poniechać hermetycznego zamknięcia na rzecz gotowości do otwartego współdziałania z innymi chrześcijanami w dziele odrodzenia tej kultury.
Zwiastunem tej postawy był wspólny list rosyjskiej cerkwi z episkopatem kościoła katolickiego w Polsce, tylko że treść tego listu została w Polsce odczytana we wszystkich kościołach, a w Rosji tylko w jednej cerkwi.
Droga do odrodzenia prawdziwej Rosji dla Rosjan jest jeszcze daleka
Tu masz przerzut art.Humana z fzn.
Taki paradygmatem może o tej "rotacji elit' może sie obnosić ubekinder.rabia sobaka,każdemu panu merdająca.
Rotacja elit.Tylko czemu wśród nich nie było i prawie nie ma etnicznych Rosjan.
Dlaczego rodzimi nie mogą się pobawić w panów?Mylisz posiadanie z własnością,która jest nieograniczzonym
władztwem nad rzeczą i tylko zmiana systemu prawnego może to zmienić.
Wszystko na trym padole jest ulotne i przejściowe,ale zawsze najważniejsze było i jest na nim bogactwo i władza.
A z jednego i drugiego ruscy,polacy etc ni ch...a nie mają.Jest ośmiu u was multimiliarderów,ni adin ruskij.
Doszli do niezmiernych bogactw,przejęli je wszystkie.Jak pracą wielu pokoleń,geniuszem.
Nie.z apartyczków doszli do tego za sprawą pewnych czarów.A Rosja o abdykacji Mikołaja II przestałą istnieć,
jak Polska po 44.
polecam Miasto Zakazane na fredroman.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:03, 25 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

papabempa napisał:
W miejsce wielkiego dorobku rosyjskiej kultury bolszewicy zaczęli wprowadzać swoistą antykulturę zniewolenia i bałwochwalczy kult Stalina, niezależna twórczość kultury została zniszczona, a to miejsce wprowadzono propagandę na przerażająco niskim poziomie. Splugawiono język rosyjski, zniszczono obyczaje, tradycje, życie rodzinne, a specyficzną rosyjską wylewność i skłonność do dialogu zastąpiono ponurym milczeniem i donosicielstwem.

Powiadasz? a mnie wydawało się że to Europa (pomimo trwania przy tradycyjnych wartościach) stoi u progu cywilizacyjnej zagłady.
Cytat:
Stworzono państwo w państwie "archipelag gułag"

viewtopic.php?t=18554
Cytat:
. Stalin zorientowawszy się w sytuacji określił się po wojnie, że jest Rosjaninem pochodzenia gruzińskiego, było mu to potrzebne dla wyrównania parytetów z rzeczywistymi bohaterami tej wojny - Rosjanami takimi jak Żukow, Koniew czy Tołbuchin

Żukow podobnie jak i Koniew za zdradę i uczestnictwo w spisku powinni być rozstrzelani ale Stalin oszczędził ich aby uniknąć ekscesów znanych jeszcze z IWŚ kiedy to "prości żołnierze" dowiadując się (a częściej ulegając polsko-żydowskiej propagandzie) o zdradzie dowódców dokonywali samosądów.
Więcej @papabempa prawdy i historii mniej propagandy w dodatku prymitywnej.
http://www.youtube.com/watch?v=kIawCzGiQw8
Cytat:
Należy podkreślić, że w odróżnieniu od Hitlera bolszewicy doszli do władzy drogą nielegalną i nie uzyskali poparcia narodu rosyjskiego w jedynych wyborach

Ponoć Wielka Rewolucja Francuska też była nielegalna nie mówiąc już o faszystowskim reżimie generała Franco.
Cytat:
Tylko czemu wśród nich nie było i prawie nie ma etnicznych Rosjan.

Dlaczego niema? są.Najważniejsze żeby wbić sobie w pusty jak widzę łeb, że Imperium Rosyjskie,potem Sowieckie nigdy nie wspierało się na czynniku etnicznym -podobnie jak Imperium Bizantyjskie i Rzymskie.Oddanie idei "państwa" było czynnikiem integrującym.Czy sądzisz że Piotr Bagration,Michaił Barclay de Tolly,Piotr Wittgenstein,byli "gorszymi Rosjanami niż marszałek Suworow czy Kutuzow? nie byli
a decydowała o tym ich wola i wierność idei a nie genetyka.I to (między innymi) oni z wielkim poświęceniem bronili Moskwy przed francusko-polskimi hordami mordującymi chłopów,grabiącymi Cerkwie równie skutecznie tyle że wcześniej niż bolszewicy.
http://www.youtube.com/watch?v=FqnqT9G6nZY
@papabempa ty żałośnie nie znasz historii.To się zdarza, ale czemu się z tym obnosisz tego nie rozumiem.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:15, 26 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma czegoś takiego jak kontrelita. Po prostu nie ma.

Jak jest hierarchia i elity są najwyżej, to jak mogą być jakieś inne elity ? Nie rozumiem zupełnie ! Że co ? Że gotowe do przejęcia władzy ? Ale jeśli jest jedna elita to ona władzy nigdy nie oddaje, chyba że sama słabnie jak to ma miejsce już piąty wiek z kolei.

Taką kontrelite to elita może tworzyć dla własnych celów.
Stalin aż tak elitarny nie był. Nie da się budować czegoś zaczynając od gwałtownej rozbiórki !!!

kolejna rewolucja zjadła własne dziecko. Stalin został zjedzony, tzn przejedzono to co mu się udało, a cieszono się bardzo krótko i w zasadzie nie było z czego. No bo co było ? Ludzie rakiety dalekiego zasięgu jedli ?

No ja bardzo prosto i krótko rozumuje, ale tutaj jakieś powykrzywiane pojęcia się pojawiają.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:53, 26 Lut '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oponamotopek napisał:

Nie ma czegoś takiego jak kontrelita. Po prostu nie ma.
Jak jest hierarchia i elity są najwyżej, to jak mogą być jakieś inne elity ? Nie rozumiem zupełnie !

Do klasyków!
Cytat:
Stalin aż tak elitarny nie był. Nie da się budować czegoś zaczynając od gwałtownej rozbiórki !!!

Każdy przełom w dziejach ludzkości zaczynał się od gwałtownej rozbiórki.Od czego zaczęła się Europa jako geopolityczny podmiot? czyż nie od chrystianizacji?W procesie tym,jak powiadają,częściej używano miecza niż słowa bożego.Jeśli to plotki-proszę mnie poprawić.
A czym rozpoczęła się rewolucja przemysłowa? czyż nie od zagłady tradycyjnej gospodarki wraz ze sporą częścią mieszkańców Anglii?
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2, 3, 4   » 
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


O rewizjonizmie  historycznym
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile