Za Wspólnotą Azji i Pacyfiku na wzór Unii Europejskiej opowiedział się w środę premier Australii Kevin Rudd.
Jego zdaniem taka "architektura" powinna powstać do 2020 roku. Choć regionalne gremia takie jak ASEAN (Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej) i APEC (Wspólnota Ekonomiczna Azji i Pacyfiku) osiągnęły wiele, istnieje potrzeba struktury dla całego regionu, żeby stawić czoło wyzwaniom "wieku Azji i Pacyfiku".
"Terroryzm w Azji Południowo-Wschodniej pozostanie wyzwaniem. (...) Rozwój Chin i Indii będzie miał wielki wpływ na przyszłość gospodarki, środowiska, energetyki i bezpieczeństwa. Wierzę, że czas już, byśmy zaczęli myśleć o tym, gdzie chcemy być z naszą architekturą regionalną w 2020 roku" - mówił Rudd.
"Potrzebujemy wizji dla Wspólnoty Azji i Pacyfiku" - podkreślił premier Australii i dodał, że świat może się uczyć od Europy, gdzie "wieki wzajemnej niechęci przekształcono we współpracę ponadnarodową".
hehehehehe lepiej nie mózg tego wymyślić