Królowa Anglii znów uprawia warzywa

Arwena

Cytat:

Po raz pierwszy od drugiej wojny światowej brytyjska królowa Elżbieta II pozwoliła uprawiać warzywa w ogrodach Pałacu Buckingham - poinformował rzecznik rodziny królewskiej.
Od sześciu tygodni ogrodnicy pielęgnują więc pomidory, fasolę, cebulę, pory, marchew, kapustę, ziemniaki oraz inne rośliny wykorzystywane w pałacowej kuchni. Przy uprawie nie stosują żadnej chemii.

Warzywa będą m.in. podawane na oficjalnych bankietach.

W czasach ostatniej wojny rodzina królewska prowadząc warzywnik chciała zachęcić Brytyjczyków do uprawy własnych warzyw, aby zmniejszyć skutki racjonowania żywności. Obecnie mierzący 4 na 10 metrów ogródek ma pomóc w zachowaniu roślin zagrożonych.

"Nie tylko pomagamy chronić dawne odmiany, ale także zabezpieczamy nasze dziedzictwo i historię" - podkreśliła cytowana przez AFP odpowiedzialna za ogrody Pałacu Buckingham Claire Midgley.

Na podobny pomysł uprawiania warzyw w okolicach Białego Domu wpadła żona amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, Michelle.

Poletko 4 na 10 m chroni zagrożone odmiany - to nawet nie żart jest - to zwykła kpina.

http://wiadomosci.onet.pl/1989334,12,item.html

YELONKY

Przydałby się nalot policji żywnościowej Wink

Arwena

moim zdaniem wlasciwe jest pytanie:

Jaki poziom głupoty media są w stanie zaproponować?
oraz
Jaki niski poziom głupoty publika jest w stanie przyjąć... :-/

Entrop

Wydaje mi sie, ze ten ogrodek to przenosnia i tym zagrozonym gatunkiem, ktorego uprawiaja od dluzszego czasu i ktory skonsumuja na lucyferianckim balu.... te gady, bedziemy my Laughing

Ale spoko, moze choc dostana Rzyga

Raynold

Arwena napisał:

Cytat:

Po raz pierwszy od drugiej wojny światowej brytyjska królowa Elżbieta II pozwoliła uprawiać warzywa w ogrodach Pałacu Buckingham - poinformował rzecznik rodziny królewskiej.
Od sześciu tygodni ogrodnicy pielęgnują więc pomidory, fasolę, cebulę, pory, marchew, kapustę, ziemniaki oraz inne rośliny wykorzystywane w pałacowej kuchni. Przy uprawie nie stosują żadnej chemii.

Poletko 4 na 10 m chroni zagrożone odmiany - to nawet nie żart jest - to zwykła kpina.

Kto, nawet nie posiadając oficjalnej wiedzy o ogrodach królewskich poczyta powyższe, może dostrzec kilka idiotyzmów które w typowy sposób wprowadzają ogłupianie potencjalnego czytacza. Bo nawet jeden bezręki ogrodnik w ciągu tygodnia obrobiłby wspomniany areał (no powiedzmy wraz z zagrożonymi gatunkami w dwa tygodnie) Poza tym, interesuje mnie jak na powyższym poletku umieszczono tak dużo różnych odmian a w dodatku w tak dużej ilości że można nimi żywić nie tylko rodzinę królewską ale też gości na przyjęciach Laughing

A przy okazji, to skąd dotąd królowa pozyskiwała żywność jeśli na pewno nie używała tej sklepowej z dodatkiem GMO czy też jakiejkolwiek chemii Question

pcl

Ciekawe, czy zasadzi kartofla! Smile

p4lm

Ten pasożyt żyje już 93 lata i ma się świetnie, jej mężulek prowadzi samochód w wieku 97 lat !!!!!!!! powoduje wypadek i ma się dobrze.
Jej matka żyła 102 lata. Rockefelerowie żyją powyżej 100 lat. Czy to nie przypadek? Nieeeee to tylko zdrowe odżywianie.

Azyren

Zdrowe odżywianie i brak wyeksploatowania organizmu pracą fizyczną.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Ordel

Nie tylko zdrowe odżywianie , ale także przetaczanie sobie krwi . Albo jak to miało miejsce w przypadku Davida Rockefellera przeszczepia się serce nawet po kilka razy w jego przypadku miało to miejsce 7 razy .

Nawet królowej Angielskiej nikt by nie przeszczepił tylu serc . Jebane wampiry , marzy im się życie wieczne Wink

.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Azizami

Rockefeller wyglądał dużo gorzej niż przeciętny wampir, także jest to obraza dla prawdziwych wampirów Cool

Nic specjalnego ta rodzinka królewska. Królowa jest stara i brzydka, jej mężulek jeszcze gorzej. Co to za życie mając setkę na karku, serio chcielibyście żyć 100 lat? Wink

Po 70 jest już chujowo, a co dopiero po 90.
Krótko i intensywnie, a nie zdychać 7 razy na stole operacyjnym, nic fajnego.

p4lm

Azizami zależy o co pytasz? Jeżeli miałbym być w takiej formie jak książę Karol to TAK!! chcę życ 100 lat a nawet 200. Te pijawy mają wszystko do wydłużenia życia. Jedyne biedne społeczeństwo o jakim słyszałem że ma tak długowieczną metodę to : plemię Hunzów i mieszkańcy Acciaroli.

Azizami

p4lm ja Cię doskonale rozumiem, ale pierdolę życie po 90. Jak bym był Karolem to kupiłbym ferrari i się rozjebał na pierwszym lepszym drzewie.
Bogatym przeważnie lepiej się żyje, będąc biednym i niedołężnym 97 latkiem, katorga.

A będąc Rockefellerem to już po pierwszym przeszczepie kupiłbym ferrari Laughing

Nie jestem samobójcą, ale nie mam też obsesji na punkcie długowieczności, 70 czy 90, jeden chuj Twisted Evil

Azyren

Ktoś musi być pasożytem, po to aby wasza ciężka praca miała jakiś cel Wink

Co do długowieczności, też bym nie chciała tyle żyć. Optymalnie to tak do 60-70 lat, bo potem to i tak już nie ma radości z takiego bezproduktywnego, wegetatywnego życia.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

p4lm

Smutne jest to co piszecie. Jak można nie chcieć dłużej żyć? Biorąc pod uwagę że można być w niezłej formie w wieku 100lat. Moja babcia do końca swojego życia była samodzielna (88lat). Jedyne czego jej brakowało to bratniej duszy bo wszyscy umarli.
Azyren, Azizami czy mogę spytać ile masz lat?

Azyren

p4lm napisał:

Azyren, Azizami czy mogę spytać ile masz lat?

To portal randkowy że pytasz o wiek? Ok 20-paru i tyle ci wystarczy wiedzieć.

p4lm napisał:

Smutne jest to co piszecie. Jak można nie chcieć dłużej żyć?

Normalnie. Są różni ludzie i mają różne potrzeby życiowe, jeden będzie szczęśliwy po prostu żyjąc, albo robiąc różne błahe czynności które jej sprawiają radość, jak plewienie ogródka, innemu z kolei radość sprawia co innego. Ja wątpię żebym mógł realizować moje pasje i ambicje nawet jako w *uj zdrowy i sprawny dziadek, więc na co mi takie życie? Mogę tego po prostu nie chcieć i mam do tego prawo, póki mamy jeszcze resztki wolności i praw do stanowienia o swoim losie wedle swojej woli. Co cie to obchodzi? Dla mnie to ty możesz żyć nawet i 120 lat, tylko po co i co ci to da?
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

p4lm

20-paro latku nie masz pojęcia o życiu. Co mi da życie 120lat? Zwiedzę więcej świata. Zobaczę więcej stworzeń. Pomyślę dłużej nad sensem