Wysłany: 12:34, 18 Sty '19
Temat postu: Podziemne miasto
Ciężko uwierzyć że ludzie w tamtych czasach byli w stanie stworzyć coś takiego. Może hipoteza cyklicznych cywilizacji na ziemi które raz kwitną, by potem upaść, ma swoje uzasadnienie. Obecnie jesteśmy na etapie upadku, od lat 70-tych nieprzerwanie maleje IQ populacji na zachodzie, stale pogarsza się jakość powietrza, wody i pożywienia, rośnie zanieczyszczenie środowiska, a ludzie stają się coraz bardziej prymitywni i agresywni (co widać choćby jak na dłoni w dobrozmianowej Polsce). Może za dwa 20 tyś lat będą tak dyskutować nad ruinami naszej cywilizacji, że "Ci ludzie wiele dokonali... no ale potem się stoczyli na samo dno i upadli".
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Wysłany: 20:13, 04 Mar '19
Temat postu: Re: Podziemne miasto
Azyren napisał:
Może hipoteza cyklicznych cywilizacji na ziemi które raz kwitną, by potem upaść, ma swoje uzasadnienie.
Może .
Cytat:
Naukowcy udowodnili, że wojna nuklearna była już kiedyś na naszej planecie. Wierzą, że cios był tak silny, że ocean zaczął się poruszać. Na ląd wyrzuciło mnóstwo wody. Powstał gigantyczny wir.
Zmienił się obrót planety. Stał się szybszy.
Majowie mają kalendarze, w których jasno wskazano, że dzień składa się nie z 24, lecz z 36 godzin. Być może tak było, dopóki nie nastąpiło nuklearne uderzenie.
W „Mahabharacie” można dowiedzieć się o plemieniu ukrywającym się w schronie. Struktury tego typu znaleziono w różnych częściach planety.
Dlaczego taka wojna jest straszna? Przede wszystkim dlatego, że dochodzi do różnych mutacji.
Takich zmian mutacyjnych nie mogli uniknąć również nasi przodkowie. Dowodem na to są znalezione szkielety gigantów lub ludzi ze skrzydłami i trzecim okiem.
Rasa mongoloidalna stała się dominującą rasą na Ziemi. My najprawdopodobniej również jesteśmy potomkami mutantów, którzy pojawili się po wojnie nuklearnej.
Badania trwają nieprzerwanie, nie ustają i mamy szansę dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy z naszej przeszłości.
Akurat to brzmi trochę jak fantastyka naukowa. Jakim cudem katastrofa nuklearna mogła zmienić czas trwania dobry i to aż o 33%? A co do tych szkieletów gigantów i mutantów ze szydłami, to poza kilkoma udowodnionymi przypadkami fałszerstwa photoshopowego, nie słyszałem jakoś o żadnych autentycznych przypadkach występowania takich anomalii.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Oj tam zaraz fantastyka . Dajmy na to Ziemia ma 4,5 miliarda lat od 2 miliardów jest na niej życie . Ewolucja człowieka ( wedle poprawnej politycznie historii ) dajmy na to ile 2 miliony , więcej , niech będzie 5 milionów lat. Że od małpy do dzisiejszego człowieka .
To czemu by nie miało to się powtarzać w cyklach co kilka milionów lat dajmy na to przez - a niech będzie że kolejny miliard lat trza było czekać na małpę - ostatni miliard lat . Po milionie lat śladu po cywilizacji nie będzie , znaczy się ślad może i będzie , ale kolejna cywilizacja , nie będzie wiedziała co to jest i z czym to "jeść" . Ostać się mogą pomniki wykute w skale , ale i tu zadziała erozja i czas .
Kolejna sprawa jest taka , wiemy że po Ziemi chodziły wielkie gady , dziś największym lądowym stworzeniem na Ziemi jest Słoń Afrykański . Ale takie gady sprzed milionów lat były większe , co znaczy że na Ziemi była inna grawitacja niż teraz . To i może czas inaczej był "liczony" .
W kilka tysięcy lat doszliśmy do momentu swojego największego sukcesu . Tak śmiało możemy rzec że mamy taką broń która może nas wymazać z życia tej planety . To jest nasze największe osiągnięcie . Jeszcze dobrze nie zbadaliśmy tej planety , ale gotowi jesteśmy ją zniszczyć . Jesteśmy jak karaluchy na główce kapusty , żremy i sramy .
Co ciekawe , dziś nie potrzeba milionów lat by pamięć o nas zaginęła . Wczoraj jeszcze potrzeba było kilku tysięcy lat by zatrzeć pamięć ludzką . Dziś to już jest nawet kilkadziesiąt lat ( patrz sprawa "Polskich Obozów Zagłady" i obarczanie polaków za holokaust Żydów ) by zmienić fałszywą historię w jedyną poprawną prawdę .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Podziemne miasta istnieją pod całą Eurazją i nazywają się Agharta Alpha i Agharta Beta. Wybudowano je prewencyjnie około 20.000 lat temu po zatopieniu kontynentu Mu na Pacyfiku i spaleniu Gobi. Miały służyć na wypadek kolejnych wojen światowych. Cywilizacja, która je zbudowała była bardzo rozwinięta i uduchowiona, a jej resztki zachowały się wśród azteckich szamanów oraz w Tybecie. Wszystko powtarza się na kołach czasu i jakoś zawsze tak jest, że na Atlantyku jest oś zła, a w Azji oś rozsądku. 27.000 lat temu przypierdolili w normalnych ludzi gwiazdą śmierci (naprowadzili asteroidę), a potem jeszcze wywołali dwie wojny atomowe, 9000 lat p.n.e i 8000 lat p.n.e. Gdzieś ci ludzie musieli się chować. Do dzisiaj zachowało się wiele wzmianek o tych schronach, np. mistrz różokrzyżowców niejaki Christian von Rosenkreuz wyszedł jakoby spod ziemi, gdzie pobierał nauki itp.
Ludzkie ego jest silne i nienawistne od dziesiątek tysięcy lat, a ludzka ewoluja postępuje niesamowicie wolno. Dlatego patrząc na tę historię, resetów cywilizacyjnych jeszcze będzie pewnie wiele i od nowa będą się pojawiać debile twierdzący, że ludzie wyewoluowali od małpy w ciągu ostatnich 10 tys. lat. Chyba oni sami.
Więcej pisałem o tym w wątku "cywilizacje kosmiczne na ziemi".
Także to, co dzisiaj znaleźli tam gdzieś od Szkocji do Turcji to jest tylko mały fragment całości.
Problem jest taki, że my chuja wiemy, bo trzymają nas w nieświadomości jak właśnie takie małpy albo woły do pracy. Ludzkość do której przynależnością tak się szczycimy zresztą oryginalnie została stworzona na drodze eksperymentu genetycznego jako czarna siła robocza do pracy w kopalniach na terenie dzisiejszej Afryki. Dziś jest internet, więc trochę tej wiedzy się wymknęło, ale nie na długo, NIE NA DŁUGO!! Więc korzystajcie póki możecie, a uprzedzenia odłóżcie na bok. Odrzucać będziecie później, bo tak nic nawet nie zbierzecie do późniejszego snucia legend o tych wspaniałych czasach, kiedy palono tylko na wirtualnych stosach. To jest właśnie APOKALIPSA, czyli odsłonięcie.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
A ten tunel ze Szkocji do Turcji to jest ciekawa sprawa . Bo po co się takie "rzeczy" buduje . Bo chyba nie dla handlu , a raczej do prowadzenia wojny . A jeśli cała Europa poprzecinana jest takimi tunelami to wtedy cała Europa by była jednym wielki polem bitwy .
Cytat:
Stany Zjednoczone chcą zacząć wykorzystywać tunele taktyczne na polu walki. Podobnym projektem zajmie się Defense Advanced Research Projects Agency, DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) - amerykańska agencja rządowa, działająca w strukturze Departamentu Obrony.
Jak podkreślono w materiale National Interest, tunele taktyczne już od dawna stanowią ogromny problem dla amerykańskich strategów. Japończycy korzystali z nich na Iwo Jimie, żeby urządzać tam zasadzki na wroga. Wietnamczycy również budowali podziemne korytarze, aby pokonać amerykańskich żołnierzy.
Nawet teraz z tuneli wojskowych korzystają różne kraje, gdzie stacjonuje amerykański kontyngent i trwają działania bojowe. Po przeanalizowaniu sytuacji stratedzy USA przeznaczyli środki finansowe na opracowanie technologii, która pozwoli na szybką budowę podziemnych sieci na potencjalnym polu bitwy
Wysłany: 05:44, 07 Mar '19
Temat postu: Re: Podziemne miasto
\\\\\Absolutarian napisał:
Problem jest taki, że my chuja wiemy, bo trzymają nas w nieświadomości jak właśnie takie małpy albo woły do pracy.
Każda małpa ma prawo dojrzewać / kształcić się etc
Ordel napisał:
Naukowcy udowodnili, że wojna nuklearna była już kiedyś na naszej planecie
No wszystko wskazuje że reinkarnacja też istnieje @Ordel i że tacy jak ty pociągali za te spusty, ośle skończony _________________ a uzyskane w ten sposob fundusze przeznaczyc na zaszczytny cel edukowania plaskoziemcow.
Tym razem zawinila bron komputerowa. Polacy ta bron rozdali nielegalnie Niemcom Zydom i mieszancom. Mowiac o broni komputerowej mam na mysli bron falowa, ktora skomputeryzowana jest juz od 1950 roku. Dzisiaj ta bron, to juz nawet rymotcontrol do komputera, ale najczesciej jeszcze PC terminalka. Jest to bron niewidoczna, bo umieszczona w bazach podziemnych od 1960 roku. Jest to tez bron nieslyszlna, bo wysokiej czestotliwosci fal nie slyszymy, ale dociera ona do naszego mozgu, bo nasz mozg jest dla tych fal odbiornikiem.
Bardzo tajnie wiec wyselekcjonowano narody i ta nielegalna banda zostawila tylko w narodach ulemkow. Stalo sie to na niespotykana skale. Prowadzi to grupa z Oswiecimia z IIWS. Ta grupa bardzo sie rozrosla. Dzisiaj zajmuje juz caly swiat. Mieszance moga sie rodzic nawet piec razy do roku. Niemcy i Zydzi tez sporo razy, a nawet Anglicy dwa razy.
Ci nienormalni unicestwiaja doslownie wszystko. Za chwile moze nie byc nic i nikogo dzieki tej broni.
Nie ma dawno juz zadnej armii narodowej. Tej zaglady swiata nikt nie jest w stanie powstrzymac. Tylko cud, ze zgasnie swiatlo !
Wysłany: 11:14, 07 Mar '19
Temat postu: Re: Podziemne miasto
thecombo napisał:
Ordel napisał:
Naukowcy udowodnili, że wojna nuklearna była już kiedyś na naszej planecie
No wszystko wskazuje że reinkarnacja też istnieje @Ordel i że tacy jak ty pociągali za te spusty, ośle skończony
Polaczku cebulaczku , merytorycznie nic nie masz do powiedzenia , ale zesrać się musisz .
Kolejna sprawa , jak widać w szkole nie nauczyli cię czytania ze zrozumieniem , ale za to manipulacje się ciebie trzymają rodem z TVNu .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Właśnie po niektórych wpisach na tym forum widać, jak wolno i mozolnie przebiega ta ewolucja, jak mało jednostek mając praktycznie nieograniczony dostęp do wiedzy ma wystarczajco jaj i siły sprawczej, żeby wstać od schabowego i telawizji i ruszyć dupsko rozejrzeć się trochę po świecie. Ja wyjechałem do Italii bez biletu powrotnego i była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu, nie dlatego że tu się jakieś kokosy kosi, tylko wyniosłem się z tego smrodu taśmowego zapierdolu. Dla 95% moich znajomych sprzedanie domu w biedaszybach i kupno takiego samego, jeszcze taniej w dużo przyjemniejszym klimacie to dalej jest science-fiction, albo nauczyć się jakiegoś języka obcego, czy skumplowanie się z murzynem. I to jest dla nich niestety wstyd. To pokazuje ile warte jest wykształcenie z budy i programowanie środowiska.
Przypomina mi to kawał, jak to dwie dżdżownice wypełzły w kwietniowy dzień z ziemi i dżdżownica tato mówi do dżdżownicy syna:
"Synku zobaczyliśmy, pochodziliśmy, a teraz wracamy"
-Tato, ale dlaczego, tu jest tak pięknie, słońce, drzewa, zapach kwiatów, a tam u nas tylko grzyby, krety, ciemność i wilgoć...
-"Bo tam jest, synku NASZA OJCZYZNA"
A na innych kontynentach jest jeszcze tyle do poznania, że Europa przy tym, to jak mawiał słusznie Mao Zedong, przylądek dziś bez większego już znaczenia.
Nie ukrywam, że ubolewam nad tym, tym bardziej, że jest to bolączka ogólnoświatowa, to ograniczenie. Ostatnio ktoś z naszych w Kaliforni zeznał na yt w jakimś komentarzu, że robole ze Seattle i Anchorage latają na saksy do Władywostoku, no o tym w tv się raczej nie dowiecie, bo to już nie po aktualnie obowiązującej linii ideologicznej, że tak powiem. Nasi starzy musieli samoloty na Tempelhof porywać, żeby zakosztować trochę swobody, a ludziskom dzisiaj tak dupska obrosły, że żal patrzeć.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Podziemne miasta istnieją pod całą Eurazją i nazywają się Agharta Alpha i Agharta Beta. Wybudowano je prewencyjnie około 20.000 lat temu po zatopieniu kontynentu Mu na Pacyfiku i spaleniu Gobi. Miały służyć na wypadek kolejnych wojen światowych. Cywilizacja, która je zbudowała była bardzo rozwinięta i uduchowiona, a jej resztki zachowały się wśród azteckich szamanów oraz w Tybecie. Wszystko powtarza się na kołach czasu i jakoś zawsze tak jest, że na Atlantyku jest oś zła, a w Azji oś rozsądku. 27.000 lat temu przypierdolili w normalnych ludzi gwiazdą śmierci (naprowadzili asteroidę), a potem jeszcze wywołali dwie wojny atomowe, 9000 lat p.n.e i 8000 lat p.n.e. Gdzieś ci ludzie musieli się chować. Do dzisiaj zachowało się wiele wzmianek o tych schronach, np. mistrz różokrzyżowców niejaki Christian von Rosenkreuz wyszedł jakoby spod ziemi, gdzie pobierał nauki itp.
Ludzkie ego jest silne i nienawistne od dziesiątek tysięcy lat, a ludzka ewoluja postępuje niesamowicie wolno. Dlatego patrząc na tę historię, resetów cywilizacyjnych jeszcze będzie pewnie wiele i od nowa będą się pojawiać debile twierdzący, że ludzie wyewoluowali od małpy w ciągu ostatnich 10 tys. lat. Chyba oni sami.
Więcej pisałem o tym w wątku "cywilizacje kosmiczne na ziemi".
Także to, co dzisiaj znaleźli tam gdzieś od Szkocji do Turcji to jest tylko mały fragment całości.
Problem jest taki, że my chuja wiemy, bo trzymają nas w nieświadomości jak właśnie takie małpy albo woły do pracy. Ludzkość do której przynależnością tak się szczycimy zresztą oryginalnie została stworzona na drodze eksperymentu genetycznego jako czarna siła robocza do pracy w kopalniach na terenie dzisiejszej Afryki. Dziś jest internet, więc trochę tej wiedzy się wymknęło, ale nie na długo, NIE NA DŁUGO!! Więc korzystajcie póki możecie, a uprzedzenia odłóżcie na bok. Odrzucać będziecie później, bo tak nic nawet nie zbierzecie do późniejszego snucia legend o tych wspaniałych czasach, kiedy palono tylko na wirtualnych stosach. To jest właśnie APOKALIPSA, czyli odsłonięcie.
Słyszałem o Arghatcie zwanej też Shangri-La, jako o legendzie znanej z terenów Tybetu, Mongolii i części Chin. Baron Von Ungern według jednej legendy nawet przedostał się do Argharty po przegranej wojnie z Bolszewikami. Problem w tym, że póki nie ma na jej istnienie jednoznacznego dowodu, są tylko legendy i nic więcej. Tym bardziej pierwszy raz słyszę o podziale Arharty na alfa i beta. Możesz to jakoś udokumentować? Są na to jakieś dowody? Zdjęcia? Materiały i artefakty? Nie zrozum mnie źle, jestem lekko sceptyczny ale i otwarty na nowe fakty, jeśli tylko ktoś je udowodni albo chociaż dostarczy pewnych wskazówek które mogły by wskazywać na prawdziwość danej historii.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Jest to mój własnoręczny ekstrakt z pozycji Janusza Bieszka "Cywilizacje kosmiczne na ziemi", tam znajdziesz bibliografię.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Jest to mój własnoręczny ekstrakt z pozycji Janusza Bieszka "Cywilizacje kosmiczne na ziemi", tam znajdziesz bibliografię.
Bieszek to ten od Wielkiej Lechii? Sorry, nie obraź się, ale nie jest to raczej naukowy autorytet. Ten cały Bieszek to raczej fantasta, a jego teorie to w 10% fakty, a w pozostałych 90% dopowiedziane do tych faktów, mocno naciągane interpretacje. Skąd on kurna wziął nawet nazwy tych wszystkich planet i cywilizacji i to z przed milionów lat? _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Nie obrażam się, ani nie traktuje go jako autorytet naukowy. W ogóle nikogo już nie traktuje jako autorytet naukowy. Jestem matematykiem z wykształcenia i doskonale wiem, że kto ma niepewne założenia, czy aksjomaty, gówno prawdę z nich wywiedzie. Problem jest taki, że nikt nie ma pewnych aksjomatów, bo żyjemy w wielkim hologramie, a z aksjomatów matematycznych wywiedziesz tylko bardzo jałowy, ogólny i abstrakcyjny świat.
Obecnie używam dużo subtelniejszych metod poznawczych. Przy pomocy takich źródeł robię sobie własny bazodanowy 'warehouse' mówiąc językiem data miningu, czyli własną hurtownię danych. Dorzucam do tego wszystko, co kiedykolwiek widziałem na yt, czytałem w necie, odejmuję wszystkie tematy, które mnie nie interesują, typu magda gessler, nowa gwiazda eurowizji i uruchamiam na pozostałym zasobie danych własne algorytmy wnioskujące oraz grę skojarzeń a nawet subtelnych przeczuć i rezonansów, albowiem ludzkie myśli rezonują niczym fale el-mag w całej przestrzeni i można w ten sposób coś pozyskać "z eteru", tak jak niejaki Gugielmo Marconi pozyskał od Antoniego Popowa, czy jak im tam było, pomysł radia, chociaż podobno nigdy się nie spotkali.
Żyjemy w czasach apokalipsy, czyli odsłonięcia i ogromne ilości takich prądów myślowych są wszechobecne. Możesz nie mieć konkretnej wiedzy, ale dzięki tej praktyce pójdziesz tam, gdzie naprawdę coś się wydarza, choćby to miał być tylko link youtuba, a nie tam, gdzie manipulanci próbują ci zapchać umysł swoimi ściemami typu nowa, szesnasta partia korwina, którą również on sam własnoręcznie uziemi.
Stąd wiem na przykład, że te babilońskie historie, co były spisane na tabliczkach klinowych światła dziennego nie ujrzały, bo je ussmani od razu z muzeów w Iraku ukradli, jak tylko ludzie odcyfrowali te znaki. To samo było z odnalezieniem starożytnych pojazdów antygrawitacyjnych w Afganistanie, z odnalezieniem Arki Gabriela w trakcie remontu kaaby w mekce i z ekspedycjami Antarktycznymi, które teraz ujawniają, bo już im wszystko jedno, to już prawie 70 letnia historia, zresztą są już nowe ekspedycje na siódmy kontynent, o których gówno wiemy . I z takich zebranych okruchów coś się da wywnioskować.
Dobrym przykładem jest tutaj "sekta" płaskoziemców. Umysł odrzuca tę teorię, a raczej nie umysł, tylko nasze programy zaszczepione od dziecka w budach i rzeczywiście trudno ją zweryfikować naszymi prymitywnymi metodami, które są zasięgu szarych ludzi, więc pozostaje wiara autorytetom. Może jest kulą, może geoidą, może dyskiem, a może torusem? Może być tylko rzutem kształtu czterowymiarowego przecinającym czasowo naszą holograficzną przestrzeń 3D... Wszystko jest możliwe. Ten, co myśli że ma monopol na prawdę, przeważnie gówno wie.
I tu wychodzi bardzo zadawniony temat, a co jeśli te autorytety robią nas w bambuko od wieluset lat? Mogą zresztą nie robić tego intencjonalnie, tylko mieć niekompletny zasób danych, który ktoś kiedyś w jakimś celu zdekompletował. O odstępcach nie usłyszysz bo przeważnie nie mają zasobów, żeby ze swoją prawdą się przebić, za to "słuszna linia" jest reglamentowana grantami, rządową $ i ogólnie korporacjonizmem, gdzie heretycy nie mają racji bytu. Musisz lizać buty tym wyżej w hierarchii. A im wyżej w hierarchii tym mętniej. Ale dziś na szczęście jest youtube i internet, więc czasem coś się przypadkowo rozniesie.
Dlatego kibicuję im i ich wyprawie, niech płyną w kierunku "skraju", choćby i tam mieli zostać zatopieni przez amerykańskie wojsko, bo może znowu coś się dowiemy i jakieś przekręty przy okazji wyjdą na jaw. Stąd przekonuje mnie koncepcja "nauki" jako kontynuacji religii. Stworzono ją, gdy ludzie się wkurwili przekrętami mataczy religijnych i trzeba było samemu sobie stworzyć "kontrolowaną opozycję". Rozwiązali problem takich Volterów na jakiś czas, ale chwyt ten sam - żebyś ty jako masa gówno wiedział i zamiast interesować się kosmosem zapierdalał w żydowskiej fabryce. _________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Tam jest dopiero nawrzucane materiału do weryfikacji, mind blowing.... Może ma to jakiś związek z tym, że odtajnili po wielu latach dzienniki admirała Byrda, który latał na Antarktydę i na Arktykę.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Problem jest taki, że nikt nie ma pewnych aksjomatów, bo żyjemy w wielkim hologramie, a z aksjomatów matematycznych wywiedziesz tylko bardzo jałowy, ogólny i abstrakcyjny świat.
Przepraszam, gdzie zyjemy?
absolutarianin napisał:
Stąd wiem na przykład, że te babilońskie historie, co były spisane na tabliczkach klinowych światła dziennego nie ujrzały, bo je ussmani od razu z muzeów w Iraku ukradli, jak tylko ludzie odcyfrowali te znaki. To samo było z odnalezieniem starożytnych pojazdów antygrawitacyjnych w Afganistanie, z odnalezieniem Arki Gabriela w trakcie remontu kaaby w mekce i z ekspedycjami Antarktycznymi, które teraz ujawniają, bo już im wszystko jedno, to już prawie 70 letnia historia, zresztą są już nowe ekspedycje na siódmy kontynent, o których gówno wiemy . I z takich zebranych okruchów coś się da wywnioskować.
Czyli odnaleziono i zakopano? Masz na to jakies dowody czy tylko widziales gdzies na YT i troche w to wierzysz bo tak ci do swiatopogladu pasuje? Pytam serio bo wiem, ze sa ludzie tak zafascynowani fantastyka, ze wierza w rozne zeczy.
absolutarianin napisał:
Dobrym przykładem jest tutaj "sekta" płaskoziemców. Umysł odrzuca tę teorię, a raczej nie umysł, tylko nasze programy zaszczepione od dziecka w budach i rzeczywiście trudno ją zweryfikować naszymi prymitywnymi metodami, które są zasięgu szarych ludzi, więc pozostaje wiara autorytetom.
Co myslisz o tym, ze powierzchnia wody w wielkich zbiornikach typu jezioro czy morze zawsze zostaje w idealnym poziomie? Nie przeczy to teorii Ziemi jako kulistej planety i dowodzi jej plaskosci? Czy ignorujesz takie fakty bo nie pasuja ci do reszty zalozen? Czy plaska Ziemia wyklucza wklesla i dlatego zakladasz, ze plaska to raczej nie bo pusta jest teraz na topie?
absolutarianin napisał:
I tu wychodzi bardzo zadawniony temat, a co jeśli te autorytety robią nas w bambuko od wieluset lat? Mogą zresztą nie robić tego intencjonalnie, tylko mieć niekompletny zasób danych, który ktoś kiedyś w jakimś celu zdekompletował.
A jezeli wszyscy rowniez dzisiaj robia cie w bambuko? Podkladaja kolejne bzdury, ktore pasuja ci do wczesniejszej fantastyki? A, zapomnialem ze wydaje ci sie, ze zyjemy w hologramie _________________ https://www.biblest.com.pl/dziennik.html
Rozpocząłeś dyskusję na argumenty, ale dyskusja, nawet jeżeli merytoryczna, to strata energii. Więc nie podejmę jej, tylko od razu przyznam ci rację. Możesz więc śmiało uznać, że robią mnie w bambuko.
Wynika to z tego, że nie jestem przywiązany do swoich racji. Chętnie oddam je za lepsze racje, bardziej nadające się do praktycznego wykorzystania. Sęk w tym, że ani na tym forum, ani nie bardziej gdzie indziej, ktoś ma coś sensownego do zaoferowania.
Powiem więcej, stuknęło mi niedawno 10 lat, jak zarejestrowałem się na tym forum. W tym czasie zdążyłem przeżyć dwa swoje małżeństwa i opuścić ostatecznie naszą bananową ojczyznę. Jestem z tego dość zadowolony. Nie stało się to jednak, ani dzięki, ani przez informacje z tego forum.
Tu było kiedyś wiele interesujących osób, wystarczy popatrzeć na statystyki, najwięcej bo aż 661 zarejestrowanych użytkowników było pewnego dnia 2010 roku. Co się z nimi stało? Czort wie, zostało tu kilka duchów. I wersja tylko do odczytu. Świadectwo.
Natomiast o ludziach, którzy tu byli nic nie usłyszałem, poza jednym, który czynną walkę z żydostwem chyba podjął, bo mu jaskinię Alladyna do chaty w Australii podrzucili i w pierdlu parę lat spędził. A zatem, jaki jest wniosek? Nawet jeżeli ci ludzie doszli do prawdy, to najwyraźniej gówniany z niej zrobili użytek. Ja przynajmniej na swojej fantastyce zarobiłem, jak widać wyżej 0,04 mBTC. Tylko nie wiem, jak będzie z wypłatą.
Kto czuje się pokrzywdzony tą tezą, może mnie wyprowadzić z błędu, jeżeli chce i się tu odezwie.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
. Dajmy na to Ziemia ma 4,5 miliarda lat od 2 miliardów jest na niej życie . Ewolucja człowieka ( wedle poprawnej politycznie historii ) dajmy na to ile 2 miliony , więcej , niech będzie 5 milionów lat. Że od małpy do dzisiejszego człowieka .
