W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Bóg - fikcja czy rzeczywistość?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
23 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 19556
Strona: 1, 2, 3 ... 9, 10, 11   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:32, 17 Wrz '08   Temat postu: Bóg - fikcja czy rzeczywistość? Odpowiedz z cytatem

Bóg - fikcja czy rzeczywistość?

Stwórca świata, wszechmogący, wszechwiedzący, idealny Pan wszystkiego,
miłosierny. To on napisał książkę pod tytułem, Życie. Tak oto w wielkim
skrócie można opisać boga. Lecz czy wymienione aspekty mogą być
wystarczające, czy dają nam pewność, że on faktycznie istnieje? A może jest
to największa mistyfikacja w historii ludzkości?
Dla głębszego zastanowienia się nad faktycznym istnieniem boga, zadam
wiele istotnych pytań na które będziecie musieli odpowiedzieć sobie sami.

Seria pytań numer 1.
Dlaczego istnieje zło. Dlaczego jest wiele religii. Dlaczego każda z tych
religii jest wrogo do siebie nastawiona.
Jeżeli bóg rzeczywiście istnieje, to do jakiego celu nas stworzył. Co chce
dzięki temu osiągnąć. Odnosi się wrażenie, że jesteśmy królikami
doświadczalnymi.

Seria pytań numer 2.
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo. Jeżeli on jest idealny, to
dlaczego my nie jesteśmy idealni. Dlaczego grzeszymy.
Jeżeli jest wszechmogący to dlaczego stworzył tak brutalny świat. Na
początku stworzył Adama i Ewę. Przez grzech Ewy nie żyjemy w raju. Jeżeli
jest wszechwiedzący to przy ich tworzeniu musiał wiedzieć jak potoczą się
losy. Czy nie byłoby lepiej gdyby od razu stworzył raj. Jaki jest tego
cel.

Seria pytań numer 3.
Jeżeli jesteśmy do niego podobni, to dlaczego na ziemi żyje miliardy
innych stworzeń, roślin, zwierząt.
Dlaczego stworzył miliardy galaktyk, gdzie w każdej galaktyce jest
miliardy gwiazd, gwiazdy te oddalone są od siebie o biliardy biliardów lat
świetlnych. Dlaczego mamy być wybrańcami.
Dlaczego mamy to wszystko krok po kroku odkrywać. Dlaczego jesteśmy tacy
mali.

Seria pytań numer 4.
Skąd się wziął bóg, przecież nic ani nikt nie może pojawić się z nikąd.
Jaki jest początek tego wszystkiego. W jaki sposób stworzył świat, od
czego zaczął.
Jak znaleźliśmy się na ziemi. W jaki sposób umieścił dorosłego Adama i
dorosłą Ewę na tej planecie.

Seria pytań numer 5.
Bóg zesłał swojego syna Jezusa Chrystusa, wielkiego nauczyciela
moralności. Gdy ukrzyżowano Jezusa, jego uczniowie byli zdruzgotani.
Porzucili go, by ratować własną skórę.
Ale spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem odmieniło ich całkowicie.
Nagle zapragnęli poświęcić swe życie, by opowiedzieć historię Jezusa
światu. Wielu spotkały tortury i śmierć, gdyż głosili, że Jezus żyje.
Jak to jest możliwe żeby ktoś zmartwychwstał. Jeżeli zmartwychwstał to
znaczy, że jest nieśmiertelny. Jeżeli jest nieśmiertelny to dlaczego niema
go wśród nas, w czasach teraźniejszych. Wielu ludzi powie, że jest w
naszych sercach.
Wielu ludzi powie, że pojawia się w naszych myślach. Patrząc na historie
świata, wydaje się, że owy zbawiciel, nie sprostał zadaniu nawrócenia
ludzkości. Da się zauważyć gołym okiem, że jest coraz więcej wojen
militarnych, religijnych, a nawet wojny ze swoim wewnętrznym Ja. Jeżeli bóg
świadomie stworzył zło, to dlaczego zesłał kogoś kto miał nas nawrócić.
Dlaczego misja nawracania, nie udała się.

Seria pytań numer 6.
Dlaczego jest tak, że dobrem określane jest niebo, a złem ziemia, piekło.
Przecież ziemie również stworzył.
Dlaczego jest niewidzialny. Dlaczego wierzymy, że owy niewidzialny stwórca
istnieje w niebie.
Dlaczego chce abyśmy przestrzegali tylko 10 przykazań, gdzie złych rzeczy
jest o wiele więcej jakie może zrobić człowiek.
Dlaczego za to, że popełnimy którąś z tych rzeczy pójdziemy do piekła
pełnego tortur i cierpienia. Podobno przebaczenie i miłość jest
najważniejsza dla niego.
Podobno mamy się nie lękać. Ale jak tu się nie lękać jak zostaniemy
wysłani do piekła na zawsze za to, że na daremno wymieniliśmy imię Pana
Boga.

Seria pytań numer 7.
Na koniec dodam pewien paradoks który mam nadzieje że zmieni trochę wasze
myślenie.
Mianowicie.
Jeżeli Bóg jest wszechmogący, to czy potrafiłby stworzyć tak ciężki głaz,
którego potem nie potrafiłby podnieść.


To była tylko namiastka tego, co jest niewiadome, niewyjaśnione,
niewidzialne, nieodczuwalne.
Pewnie wiele komentarzy będzie nieprzychylnych, na przykład, za dużo za
dajesz pytań a za mało wierzysz.
A czy ten kto pyta błądzi w wierze? Czym jest wiara bez zadawania pytań?

Jest niczym.

http://pl.youtube.com/watch?v=iiTSLhbJud4
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:43, 17 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widać, że nadal nie rozumiesz o co chodzi w tym całym NWO! O przyjście Mesjasza, poprzedzone panowaniem Antychrysta. To pod panowanie Antychrysta tworzony jest ten cały lucyferiański system rządu światowego.

Przyjdzie jeszcze czas, że ateusze będą w niezłym szoku. Mogą sobie coś udadniać, upewniać się w swoim przekonaniu, dodawać sobie otuchy jakimiś pseudoracjonalistycznymi rozważaniami itp. itd. ale rzeczywistości nie zmienią.

A ta może się okazać dużo bardziej dziwna niż się wielu może wydawać. Już jest wystarczająco dziwna, ale to zaledwie początek.

Żyjemy w czasach ostatecznych. Apokalipsa Św. Jana dzieje się na naszych oczach i nie dlatego, że ktoś celowo podąża zgodnie z takim "scenariuszem", ale dlatego że to tak miało właśnie być.

Nawet się zastanawiałem, czy sukces Zeitgeista w sieci nie był wynikiem kontrolowanej manipulacji NWO. Razem z dwiema sensownymi i mniej lub bardziej prawdziwymi częściami 2 i 3 wrzucono pierwszą dezinformacyjną, która w wielu ludziach budzi wątpliwości i tworzy dobry fundament pod budowę lucyferiańskiego systemu. Ale to inna sprawa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
komornik2




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:13, 17 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Bóg istnieje i jest wszechmocny to może wszystko jak sama nazwa wskazuje! Wie wszystko i robi wszystko nawet to co irracjonalne i nielogiczne (może stworzyć głaz taki żeby go nie mógł podnieść a potem go podnieść bez trudu - to on ustanawia co jest logiczne ;])
oczywiście nie mówię że nie wierzę w Boga ani że wierzę - pokazuję że jeśli jest i jest wszechmogący to nie ma sensu szukanie sensu w jego działaniu - ono dla nas malućkich nie ma sensu (troche powtórzeń zaliczyłem)
no i tak na poprawienie nastroju, nie zgadzam się z nim w 100% ale w części mądrze gada
http://pl.youtube.com/watch?v=MeSSwKffj9o
by the way - ten spoko koleś - showman ma na youtubie sporo ciekawych filmików wartych obejrzenia.

a co do pkt 5 to Jezus jak napisano w Biblii był także człowiekiem, mogło mu się nie powieść, no i jednakże widząc raj mógł zapragnąć tam zostać tylko jeszcze zszedł do nas po trzech dniach by powiedzieć że jeszcze wróci i poszedł... a teraz czekamy na niego. Wszystkie cuda to ten element boski a prawie cała reszta to ludzki.

jeszcze w razie możliwych dalszych pytań się rozpiszę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:42, 17 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goldbug napisał:
Widać, że nadal nie rozumiesz o co chodzi w tym całym NWO! O przyjście Mesjasza, poprzedzone panowaniem Antychrysta. To pod panowanie Antychrysta tworzony jest ten cały lucyferiański system rządu światowego.


Rozumiem Cię lecz zastanów się, weź to na zdrowy chłopski rozum.
Jeżeli on na prawdę istnieje to na pewno wie co to jest NWO Smile
Jeżeli jest jedynym stwórcą świata to jest również twórcą NWO.
Trochę dziwne by było gdyby wszechwiedzący stwórca nie wiedział jaka będzie przyszłość.
Cóż to by był za stwórca? Żaden.

Cytat:
Przyjdzie jeszcze czas, że ateusze będą w niezłym szoku. Mogą sobie coś udadniać, upewniać się w swoim przekonaniu, dodawać sobie otuchy jakimiś pseudoracjonalistycznymi rozważaniami itp. itd. ale rzeczywistości nie zmienią.


Wyczułem aluzje. To źle że szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytania?

Cytat:
A ta może się okazać dużo bardziej dziwna niż się wielu może wydawać. Już jest wystarczająco dziwna, ale to zaledwie początek.


Jeżeli początek to dlaczego ma być koniec?

Cytat:
Żyjemy w czasach ostatecznych. Apokalipsa Św. Jana dzieje się na naszych oczach i nie dlatego, że ktoś celowo podąża zgodnie z takim "scenariuszem", ale dlatego że to tak miało właśnie być.


Jesteś prorokiem? zadam pytanie:
dlaczego ponoć są to czasy ostateczne jak i tak umieramy? dlaczego coś ma się kończyć jak tyle zostało do odkrycia i poznania? po co tworzyć coś co bezsensownie się skończy? jaki jest tego cel?

Cytat:
Nawet się zastanawiałem, czy sukces Zeitgeista w sieci nie był wynikiem kontrolowanej manipulacji NWO. Razem z dwiema sensownymi i mniej lub bardziej prawdziwymi częściami 2 i 3 wrzucono pierwszą dezinformacyjną, która w wielu ludziach budzi wątpliwości i tworzy dobry fundament pod budowę lucyferiańskiego systemu. Ale to inna sprawa.


A może spójrzmy na drugą stronę medalu. Z tego co można zauważyć to każdy się boi tego systemu rządu światowego. Może to i lepiej gdy będzie jeden sprawny rząd... nie będzie wojen, rozlewu krwi itp... (choć nie jestem do końca przekonany) a co do tego "uszczuplania" populacji to od razu nasuwa się pytanie.. dlaczego owy Bóg do tego dopuszcza jeżeli istnieje? Po co tworzył coś czego nie potrafi kontrolować?

Inna sprawa:
gdzie był gdy mordowano ludzi np w obozach koncentracyjnych? gdzie był gdy zrzucano bomby atomowe na hiroszime? gdzie był gdy zawalały się wtc powodując straty w ludziach? Ktoś powie że to wszystko jest dla "równowagi". A ja się pytam co z tymi ludźmi którzy są poza równowagą? Oni są niepotrzebni? oni są jacyś inni? ktoś powie że zgrzeszyli... a kto nie grzeszy w dzisiejszych czasach?

dlaczego jest tyle sprzeczności, dlaczego biblia ma tyle nieścisłości, dlaczego zesłał na ziemię człowieka który też grzeszył? Czy Bóg też może grzeszyć? Jeżeli tak to co to za Bóg?

dlaczego cierpienie jest zbawieniem?
dlaczego tworzy coś dla ludzi a potem karze korzystać z tego z umiarem?

Tego wszystkiego nie mógł wymyślić nie kto inny jak sam człowiek. A to coś dzięki czemu istniejemy wymaga głębszego (z pewnością naukowego) myślenia, na które obecnie nie pozwala nam mózg.





Cytat:

Gdy Bóg istnieje i jest wszechmocny to może wszystko jak sama nazwa wskazuje! Wie wszystko i robi wszystko nawet to co irracjonalne i nielogiczne (może stworzyć głaz taki żeby go nie mógł podnieść a potem go podnieść bez trudu - to on ustanawia co jest logiczne ;])
oczywiście nie mówię że nie wierzę w Boga ani że wierzę - pokazuję że jeśli jest i jest wszechmogący to nie ma sensu szukanie sensu w jego działaniu - ono dla nas malućkich nie ma sensu (troche powtórzeń zaliczyłem)


Jeżeli nie ma dla nas sensu szukanie sensu jego działania to jaki sens ma nasze życie?
Oznacza to że nasze życie nie ma sensu? Bez sensu..

Cytat:
no i tak na poprawienie nastroju, nie zgadzam się z nim w 100% ale w części mądrze gada
http://pl.youtube.com/watch?v=MeSSwKffj9o
by the way - ten spoko koleś - showman ma na youtubie sporo ciekawych filmików wartych obejrzenia.


Cytat:
a co do pkt 5 to Jezus jak napisano w Biblii był także człowiekiem, mogło mu się nie powieść, no i jednakże widząc raj mógł zapragnąć tam zostać tylko jeszcze zszedł do nas po trzech dniach by powiedzieć że jeszcze wróci i poszedł... a teraz czekamy na niego. Wszystkie cuda to ten element boski a prawie cała reszta to ludzki.
jeszcze w razie możliwych dalszych pytań się rozpiszę.


dlaczego nie podał dokładnej daty? jak wiedział ze wróci to wiedział też kiedy...dlaczego to wszystko jest przedstawiane w taki tajemniczy sposób? jakbyśmy znali dokładny czas nadejścia moglibyśmy lepiej się przygotować... zresztą czy może ktoś urodzić się z dziewicy?

pozdro
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lukup




Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 719
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:41, 18 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dino 2008 zadal pytania:

Cytat:
Dlaczego istnieje zło.


Bledne pytanie. Najpierw trzeba bylo by udowodnic ze istnieje zlo.

Cytat:
Dlaczego jest wiele religii.


Aby latwiej bylo manipulowac ludzmi.

Cytat:
Dlaczego każda z tych religii jest wrogo do siebie nastawiona.


W celu manipulowania ludzmi zgodnie z regula: dziel i rzadz.

Cytat:
Jeżeli bóg rzeczywiście istnieje, to do jakiego celu nas stworzył.

Jesli ktos chce to moze sobie Slonce nazwac bogiem, albo nature, ale chyba nie o takiego ci chodzi Smile
Skoro bog "w twoim wydaniu" nie istnieje, a wiec sprawa prosta, on nas nie stworzyl i pytanie staje sie nielogiczne.
Cytat:
Co chce dzięki temu osiągnąć.

Nastepny blad logiczny. Skoro nie istnieje, to nie morze chciec.

Cytat:
Odnosi się wrażenie, że jesteśmy królikami doświadczalnymi.


Moze niektorzy czuja sie królikami doświadczalnymi, ale ja nie.

Cytat:
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo.

Nastepny blad logiczny. Najpierw trzeba udowodnic ze bog ("w twoim wydaniu" ) istnieje, nastepnie trzeba udowodnic ze on nas stworzyl. Co sie tyczy podobienstwa, to jesli ktos bierze Slonce za boga to tu niema zadnego podobienstwa.
Cytat:
Jeżeli on jest idealny, to dlaczego my nie jesteśmy idealni.

Dla mnie bogiem jest Natura i ona jest idealnie zrobiona a my jestesmy czescia Natury, lub inaczej czescia boga. Jestesmy idealnie zrobieni bo zawsze bylismy, jestesmy i bedziemy czescia natury czyli boga, rowniez po smierci.
Cytat:
Dlaczego grzeszymy.

Cos takiego jak grzech nie istnieje, to jest bzdurne pojecie wymyslone w celu manipulowania naiwnymi ludzmi.
Cytat:
Jeżeli jest wszechmogący to dlaczego stworzył tak brutalny świat.

Cos co nie istnieje nie moze byc wszechmogace, a wiec nielogiczne pytanie.
Swiat wcale nie jest brutalny. Swiat po prostu JEST . Poniewaz jest on jedyny a wiec nie mozna go porownac z INNYM swiatem a wiec nadawanie mu cech typu brutalny jest bezpodstawne.
Cytat:
Na początku stworzył Adama i Ewę.

Nastepny blad logiczny. Najpierw trzeba udowodnic ze bog ("w twoim wydaniu" ) istnieje, nastepnie trzeba udowodnic ze Adam i Ewa istnieli a nastepnie udowodnic ze on ich stworzyl.

Cytat:
Przez grzech Ewy nie żyjemy w raju.

Nastepny blad logiczny. Skoro cos takiego jak grzech nie istnieje to nawet jesli Ewa istniala to nie mogla zgrzeszyc. Co sie tyczy raju to zalezy jak ktos sobe to slowo interpretuje. W tym znaczeniu co ty myslisz raj po prostu nie istnieje, a skoro takie cos nigdy nie istnialo to nie mozna tam zyc. Mozesz sobie namalowac na kartce papieru piekny palac, ale w tym palacu nie mozna zyc bo on nie istnieje, on jest ze tak powiem "wirtualny" tak jak twoj bog i jego raj.
Cytat:
Jeżeli jest wszechwiedzący to przy ich tworzeniu musiał wiedzieć jak potoczą się losy.

Skoro on jest "wirtualny", to mozesz mu dawac cechy "wirtualne" i wiedze "wirtualna" ale to nie zmieni rzeczywistosci, bo rzeczywistosc jest rzeczywista i tylko rzeczy rzeczywiste mogo zmieniac rzeczywistosc.
Cytat:
Czy nie byłoby lepiej gdyby od razu stworzył raj.

Skoro on jest "wirtualny", stworzony przez ciebie, to on nic nie morze zrobic, ale ty jak chcesz to mozesz sobie stworzyc wirtualny raj w swojej wyobrazni, bedzie to twoj prywatny raj.
Cytat:
Jaki jest tego cel.

Mozna powiedziec: jaki jest cel natury? Prosta odpowiedz: ISTNIEC. Po prostu BYC.

Cytat:
Jeżeli jesteśmy do niego podobni, to dlaczego na ziemi żyje miliardy innych stworzeń, roślin, zwierząt.

Te miliardy innych stworzen tez sa czescia Natury, czyli Boga. Skladamy sie z tego co bylo kiedys roslina lub zwierzeciem i z czasem bedziemy stanowic czesc innych roslin i innych zwierzat, w tym nie ma nie zlego, ani dobrego. Tak po prostu jest.



Cytat:
Dlaczego stworzył miliardy galaktyk, gdzie w każdej galaktyce jest
miliardy gwiazd, ...

te miliardy galaktyk i gwiazd rowniez sa czescia Natury czyli Boga.
Cytat:
gwiazdy te oddalone są od siebie o biliardy biliardów lat świetlnych.

To jest wedlug teori Big Bang i wszystko wskazuje na to ze ta teoria jest bledna. Inne teorie mowia ze swiat nie zmiena wymiarow, ale to juz inny temat.
Cytat:
Dlaczego mamy być wybrańcami.

Bledne stwierdzenie, najpierw trzeba bylo by to udowodnic, a nic na to nie wskazuje.

Cytat:
Dlaczego mamy to wszystko krok po kroku odkrywać.

Nastepne bledne stwierdzenie, nikt nikogo nie zmusza do odkryrania czegokolwiek! I wiekszosc ludzi lubi zyc w kompletnej ciemnocie.
Cytat:
Dlaczego jesteśmy tacy mali.

Bledne stwierdzenie. Mali jest pojeciem wzglednym. Jestesmy wielcy w stosunku do bakteri.


Cytat:
Skąd się wziął bóg, przecież nic ani nikt nie może pojawić się z nikąd.

Wirtualnego boga ludzie stworzyli, a Natura sama sie stworzyla dzieki swoim prawom naturalnym, ktore naukowcy staraja sie zrozumiec.

Cytat:
Jaki jest początek tego wszystkiego.

Na poczatku byly prawa Natury - te same co dzisiaj, one sa doskonale i niezmienne.
Cytat:
W jaki sposób stworzył świat, od czego zaczął.

Na poczatku powstala jedna czasteczka, duzo mniejsza niz najmniejsza ze znanych nam czasteczek. Jak duzo mniejsza? Tego chyba nigdy sie nie dowiemy.
Cytat:
Jak znaleźliśmy się na ziemi.

W wyniku bardzo dlugiej ewolucji.
Cytat:
W jaki sposób umieścił dorosłego Adama i dorosłą Ewę na tej planecie.

Nastepny blad. Najpierw trzeba udowodnic ze Adam i Ewa nie byli wirtualni, nastepnie ze twoj bog nie byl wirtualny (ostatecznie mogl byc naukowcem ) i ze Adam i Ewa od razu byli dorosli. Jesli tego nie mozna udowodnic to pytanie jest bezsensowne.

Cytat:
Bóg zesłał swojego syna Jezusa Chrystusa, ...

Nastepne bledy. Najpierw nalezalo by udowodnic ze Jezus Chrystus istnial, jak na razie na istnienie Wiklolakow jest nie mniej dowodow...
Cytat:
...wielkiego nauczyciela moralności.

Moralnosc to nastepna BZDURA, chyba ze ktos nazywa moralnocia wymordowanie przez inkwizycje 6 mln ludzi, ze moralne bylo torturowanie malych dziewczynek, kobiet, dzieci przez zboczencow seksualnych z inkwizycji, a i dzisiaj tych MORALICIELI mozna by powsadzac do wiezieni za to co robia, tylko ze slepe baranki NIC nie widza.
Cytat:
Gdy ukrzyżowano Jezusa, jego uczniowie byli zdruzgotani.

Nastepne bledy. Najpierw nalezalo by udowodnic ze Jezus Chrystus istnial, poza tym MOZESZ byc pewny ze rodziny spalonych na stosie ( wczesniej dlugo torturowanych, z wyrwanymi jezykami aby nie mogli powiedzic prawdy przed smiercia) tez byly zdruzgotane.

Cytat:
Porzucili go, by ratować własną skórę.

Cwaniacy sprzedajacy wam wirtualny raj zawsze dbali tlko i wylacznie o własną skórę. Nic sie nie zmienilo.


Cytat:
Ale spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem odmieniło ich całkowicie.
Nagle zapragnęli poświęcić swe życie, by opowiedzieć historię Jezusa światu.
Wielu spotkały tortury i śmierć, gdyż głosili, że Jezus żyje.
Wielu spotkały tortury i śmierć
Jak to jest możliwe żeby ktoś zmartwychwstał. Jeżeli zmartwychwstał to
znaczy, że jest nieśmiertelny.

Historia wirtualna. Kazdy moze byc niesmiertelny w swiecie wirtualnym i to nie jest cud, wystarczy tylko zrobic w komputerze: load game... i juz na nowo zyjemy wirtualnie!

Cytat:
Jeżeli jest nieśmiertelny to dlaczego niema go wśród nas, w czasach teraźniejszych.

Nie nalezy mieszac swiata wirtualnego z rzeczywistoscia, bo rzeczywistosc to jest rzeczywistosc.
Cytat:
Wielu ludzi powie, że jest w naszych sercach.
Wielu ludzi powie, że pojawia się w naszych myślach. Patrząc na historie
świata, wydaje się, że owy zbawiciel, nie sprostał zadaniu nawrócenia
ludzkości.

Mimo tego ze jest on wirtualny to jego ofiary sa w swiecie rzeczywistosci. Oprocz inkwizycji mozna dodac jeszcze wojny, i kupe ludzi psychicznie wykolejonych z powodu ich bajek. (polecam ksiazke The Road Less Travelled by M.Scott Peck )
http://www.amazon.com/Road-Less-Travelle.....amp;sr=1-3

Cytat:
Da się zauważyć gołym okiem, że jest coraz więcej wojen
militarnych, religijnych, a nawet wojny ze swoim wewnętrznym Ja.

Jak by tak tego Wirtualnego "wylaczyl" to na swiecie zapanowal by pokoj, a wielu ludzi co trafia do wariatkowa bo nie moga pogodzic swojego pociagu seksualnego z ich wirtualnymi grzechami i moralnosciami funkcjonowalo by normalnie i szczesliwie.
Cytat:
Jeżeli bóg świadomie stworzył zło, to dlaczego zesłał kogoś kto miał nas nawrócić.

Cwaniacy stworzyli Wirtualnego, wirtualne zlo i drugiego wirtualnego do nawracania.
Cytat:
Dlaczego misja nawracania, nie udała się.

Ale za to misja golenia baranow udaje sie bardzo dobrze!

Cytat:
Dlaczego jest tak, że dobrem określane jest niebo, a złem ziemia, piekło.

Niebo jest wirtualne. Dobro i zlo nie istnieje to jest bzdura.Jednak jesli sie uprzesz i chesz powiedziec ze w wirtualnym niebie "ludzie" zyja wirtualnie lepiej niz w rzeczywistosci na ziemi, to mozesz rowniez powiedziec ze w wirtualnym niebie ludzie zyja normalnie , czyli na rzeczywistej ziemi zle, podobny tok myslenia mozesz zastosowac do ziemi i piekla. NIEMNIEJ JEDNAK to jest JEDNA wielkoa bzdura bo nie mozna porownywac czegos wirtualnego z rzeczywistoscia, gdyz nic ich z soba nie laczy, z wyjatkiem twojej mysli.
Cytat:
Przecież ziemie również stworzył.

Blad. Ziemia jest w swiecie rzeczywistym, a twoj Wirtualny jest wirtualny i nic ich nie laczy.
Cytat:
Dlaczego jest niewidzialny.

Bo jest wirtualny.
Cytat:
Dlaczego wierzymy, że owy niewidzialny stwórca istnieje w niebie.

Nie wszyscy wierzymy, niemniej jednak rzeczy wirtualne zyja wirtualnie w wirtualnym niebie.
Cytat:
Dlaczego chce abyśmy przestrzegali tylko 10 przykazań,

Cwaniaczki zauwazyli ze tyle wystarczy aby z wolnych ludzi zrobic niewolnikow, wiec po co sie wysilac?
Cytat:
gdzie złych rzeczy jest o wiele więcej jakie może zrobić człowiek.

Nie licz na to ze napisza ze inkwizycja to zla rzecz (gdyby mogi to od razu by ja znowu ruszyli w ruch), albo ze gwalcenie dzieci to ochydna rzecz, jakby sie pozniej zlapani na goracym uczynku ksieza czuli?
Cytat:

Cytat:
Dlaczego za to, że popełnimy którąś z tych rzeczy pójdziemy do piekła
pełnego tortur i cierpienia.

Bzdury, mozesz spokojnie spac, po smierci nic ci nie grozi, ale jesli w rzeczywistym swiecie przeskrobales cos to mozesz w rzeczywistosci oberwac po uszach.
Cytat:
Podobno przebaczenie i miłość jest najważniejsza dla niego.

Cwaniacy wmowili wam przebaczenie bo boja sie ze jak wyjdziecie z wirtualnego swiata to ze zlosci policzycie im kosci w swiecie rzeczywistym, bo oni dobrze na to sobie zapracowali.
Cytat:
Podobno mamy się nie lękać.


Bo to jest wirtualne . Ludzie bojacy sie wirtualnych tworow czesto koncza u psychiatry, lub jeszcze gorzej, ale to inny temat.
Cytat:
Ale jak tu się nie lękać jak zostaniemy wysłani do piekła na zawsze za to, że na daremno wymieniliśmy imię Pana Boga.

Bzdura, Wirtualny z wirtualnego piekla nie ma wplywu na rzeczywistosc. Na rzeczywistosc maja wplyw rzeczy ze swiata rzeczywistosci. Wielu ludzi przezylo pieklo na ziemi dzieki inkwizycji, ale jedno i drugie bylo ze swiata rzeczywistego.
Czy boisz sie ze z komputera wyjdzie wirus i nim sie zarazisz? On tez jest wirtualny.

Cytat:
Na koniec dodam pewien paradoks który mam nadzieje że zmieni trochę wasze
myślenie.
Mianowicie.
Jeżeli Bóg jest wszechmogący

W siecie wirtualnym wszystko mozna!
,
Cytat:
to czy potrafiłby stworzyć tak ciężki głaz,
którego potem nie potrafiłby podnieść.

Wirtualnie mozna wszystko stworzyc, w wirtualnym swiecie.


Cytat:

_________________
Wolność słowa na internecie.

Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:13, 18 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@dino2008, myślę, że jest dość poważny problem z twoimi pytaniami. O ile do tych kilku gdzie tyczą rzeczy które możemy zaobserwować można dać konkretną odpowiedź ewentualnie odpowiedź brzmi Nie Wiem, to większość pytań tyczy rzeczy wymyślonych i nie ma na nie sensownej odpowiedzi.
Równie dobrze mógł byś zapytać: Dlaczego Frodo zgodził się nieść ten pierścień?
Rozumiesz o co mi chodzi?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:02, 18 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lukup napisał:
Dino 2008 zadal pytania:

Cytat:
Dlaczego istnieje zło.


Bledne pytanie. Najpierw trzeba bylo by udowodnic ze istnieje zlo.

Cytat:
Dlaczego jest wiele religii.


Aby latwiej bylo manipulowac ludzmi.

Cytat:
Dlaczego każda z tych religii jest wrogo do siebie nastawiona.


W celu manipulowania ludzmi zgodnie z regula: dziel i rzadz.

Cytat:
Jeżeli bóg rzeczywiście istnieje, to do jakiego celu nas stworzył.

Jesli ktos chce to moze sobie Slonce nazwac bogiem, albo nature, ale chyba nie o takiego ci chodzi Smile
Skoro bog "w twoim wydaniu" nie istnieje, a wiec sprawa prosta, on nas nie stworzyl i pytanie staje sie nielogiczne.
Cytat:
Co chce dzięki temu osiągnąć.

Nastepny blad logiczny. Skoro nie istnieje, to nie morze chciec.

Cytat:
Odnosi się wrażenie, że jesteśmy królikami doświadczalnymi.


Moze niektorzy czuja sie królikami doświadczalnymi, ale ja nie.

Cytat:
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo.

Nastepny blad logiczny. Najpierw trzeba udowodnic ze bog ("w twoim wydaniu" ) istnieje, nastepnie trzeba udowodnic ze on nas stworzyl. Co sie tyczy podobienstwa, to jesli ktos bierze Slonce za boga to tu niema zadnego podobienstwa.
Cytat:
Jeżeli on jest idealny, to dlaczego my nie jesteśmy idealni.

Dla mnie bogiem jest Natura i ona jest idealnie zrobiona a my jestesmy czescia Natury, lub inaczej czescia boga. Jestesmy idealnie zrobieni bo zawsze bylismy, jestesmy i bedziemy czescia natury czyli boga, rowniez po smierci.
Cytat:
Dlaczego grzeszymy.

Cos takiego jak grzech nie istnieje, to jest bzdurne pojecie wymyslone w celu manipulowania naiwnymi ludzmi.
Cytat:
Jeżeli jest wszechmogący to dlaczego stworzył tak brutalny świat.

Cos co nie istnieje nie moze byc wszechmogace, a wiec nielogiczne pytanie.
Swiat wcale nie jest brutalny. Swiat po prostu JEST . Poniewaz jest on jedyny a wiec nie mozna go porownac z INNYM swiatem a wiec nadawanie mu cech typu brutalny jest bezpodstawne.
Cytat:
Na początku stworzył Adama i Ewę.

Nastepny blad logiczny. Najpierw trzeba udowodnic ze bog ("w twoim wydaniu" ) istnieje, nastepnie trzeba udowodnic ze Adam i Ewa istnieli a nastepnie udowodnic ze on ich stworzyl.

Cytat:
Przez grzech Ewy nie żyjemy w raju.

Nastepny blad logiczny. Skoro cos takiego jak grzech nie istnieje to nawet jesli Ewa istniala to nie mogla zgrzeszyc. Co sie tyczy raju to zalezy jak ktos sobe to slowo interpretuje. W tym znaczeniu co ty myslisz raj po prostu nie istnieje, a skoro takie cos nigdy nie istnialo to nie mozna tam zyc. Mozesz sobie namalowac na kartce papieru piekny palac, ale w tym palacu nie mozna zyc bo on nie istnieje, on jest ze tak powiem "wirtualny" tak jak twoj bog i jego raj.
Cytat:
Jeżeli jest wszechwiedzący to przy ich tworzeniu musiał wiedzieć jak potoczą się losy.

Skoro on jest "wirtualny", to mozesz mu dawac cechy "wirtualne" i wiedze "wirtualna" ale to nie zmieni rzeczywistosci, bo rzeczywistosc jest rzeczywista i tylko rzeczy rzeczywiste mogo zmieniac rzeczywistosc.
Cytat:
Czy nie byłoby lepiej gdyby od razu stworzył raj.

Skoro on jest "wirtualny", stworzony przez ciebie, to on nic nie morze zrobic, ale ty jak chcesz to mozesz sobie stworzyc wirtualny raj w swojej wyobrazni, bedzie to twoj prywatny raj.
Cytat:
Jaki jest tego cel.

Mozna powiedziec: jaki jest cel natury? Prosta odpowiedz: ISTNIEC. Po prostu BYC.

Cytat:
Jeżeli jesteśmy do niego podobni, to dlaczego na ziemi żyje miliardy innych stworzeń, roślin, zwierząt.

Te miliardy innych stworzen tez sa czescia Natury, czyli Boga. Skladamy sie z tego co bylo kiedys roslina lub zwierzeciem i z czasem bedziemy stanowic czesc innych roslin i innych zwierzat, w tym nie ma nie zlego, ani dobrego. Tak po prostu jest.



Cytat:
Dlaczego stworzył miliardy galaktyk, gdzie w każdej galaktyce jest
miliardy gwiazd, ...

te miliardy galaktyk i gwiazd rowniez sa czescia Natury czyli Boga.
Cytat:
gwiazdy te oddalone są od siebie o biliardy biliardów lat świetlnych.

To jest wedlug teori Big Bang i wszystko wskazuje na to ze ta teoria jest bledna. Inne teorie mowia ze swiat nie zmiena wymiarow, ale to juz inny temat.
Cytat:
Dlaczego mamy być wybrańcami.

Bledne stwierdzenie, najpierw trzeba bylo by to udowodnic, a nic na to nie wskazuje.

Cytat:
Dlaczego mamy to wszystko krok po kroku odkrywać.

Nastepne bledne stwierdzenie, nikt nikogo nie zmusza do odkryrania czegokolwiek! I wiekszosc ludzi lubi zyc w kompletnej ciemnocie.
Cytat:
Dlaczego jesteśmy tacy mali.

Bledne stwierdzenie. Mali jest pojeciem wzglednym. Jestesmy wielcy w stosunku do bakteri.


Cytat:
Skąd się wziął bóg, przecież nic ani nikt nie może pojawić się z nikąd.

Wirtualnego boga ludzie stworzyli, a Natura sama sie stworzyla dzieki swoim prawom naturalnym, ktore naukowcy staraja sie zrozumiec.

Cytat:
Jaki jest początek tego wszystkiego.

Na poczatku byly prawa Natury - te same co dzisiaj, one sa doskonale i niezmienne.
Cytat:
W jaki sposób stworzył świat, od czego zaczął.

Na poczatku powstala jedna czasteczka, duzo mniejsza niz najmniejsza ze znanych nam czasteczek. Jak duzo mniejsza? Tego chyba nigdy sie nie dowiemy.
Cytat:
Jak znaleźliśmy się na ziemi.

W wyniku bardzo dlugiej ewolucji.
Cytat:
W jaki sposób umieścił dorosłego Adama i dorosłą Ewę na tej planecie.

Nastepny blad. Najpierw trzeba udowodnic ze Adam i Ewa nie byli wirtualni, nastepnie ze twoj bog nie byl wirtualny (ostatecznie mogl byc naukowcem ) i ze Adam i Ewa od razu byli dorosli. Jesli tego nie mozna udowodnic to pytanie jest bezsensowne.

Cytat:
Bóg zesłał swojego syna Jezusa Chrystusa, ...

Nastepne bledy. Najpierw nalezalo by udowodnic ze Jezus Chrystus istnial, jak na razie na istnienie Wiklolakow jest nie mniej dowodow...
Cytat:
...wielkiego nauczyciela moralności.

Moralnosc to nastepna BZDURA, chyba ze ktos nazywa moralnocia wymordowanie przez inkwizycje 6 mln ludzi, ze moralne bylo torturowanie malych dziewczynek, kobiet, dzieci przez zboczencow seksualnych z inkwizycji, a i dzisiaj tych MORALICIELI mozna by powsadzac do wiezieni za to co robia, tylko ze slepe baranki NIC nie widza.
Cytat:
Gdy ukrzyżowano Jezusa, jego uczniowie byli zdruzgotani.

Nastepne bledy. Najpierw nalezalo by udowodnic ze Jezus Chrystus istnial, poza tym MOZESZ byc pewny ze rodziny spalonych na stosie ( wczesniej dlugo torturowanych, z wyrwanymi jezykami aby nie mogli powiedzic prawdy przed smiercia) tez byly zdruzgotane.

Cytat:
Porzucili go, by ratować własną skórę.

Cwaniacy sprzedajacy wam wirtualny raj zawsze dbali tlko i wylacznie o własną skórę. Nic sie nie zmienilo.


Cytat:
Ale spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem odmieniło ich całkowicie.
Nagle zapragnęli poświęcić swe życie, by opowiedzieć historię Jezusa światu.
Wielu spotkały tortury i śmierć, gdyż głosili, że Jezus żyje.
Wielu spotkały tortury i śmierć
Jak to jest możliwe żeby ktoś zmartwychwstał. Jeżeli zmartwychwstał to
znaczy, że jest nieśmiertelny.

Historia wirtualna. Kazdy moze byc niesmiertelny w swiecie wirtualnym i to nie jest cud, wystarczy tylko zrobic w komputerze: load game... i juz na nowo zyjemy wirtualnie!

Cytat:
Jeżeli jest nieśmiertelny to dlaczego niema go wśród nas, w czasach teraźniejszych.

Nie nalezy mieszac swiata wirtualnego z rzeczywistoscia, bo rzeczywistosc to jest rzeczywistosc.
Cytat:
Wielu ludzi powie, że jest w naszych sercach.
Wielu ludzi powie, że pojawia się w naszych myślach. Patrząc na historie
świata, wydaje się, że owy zbawiciel, nie sprostał zadaniu nawrócenia
ludzkości.

Mimo tego ze jest on wirtualny to jego ofiary sa w swiecie rzeczywistosci. Oprocz inkwizycji mozna dodac jeszcze wojny, i kupe ludzi psychicznie wykolejonych z powodu ich bajek. (polecam ksiazke The Road Less Travelled by M.Scott Peck )
http://www.amazon.com/Road-Less-Travelle.....amp;sr=1-3

Cytat:
Da się zauważyć gołym okiem, że jest coraz więcej wojen
militarnych, religijnych, a nawet wojny ze swoim wewnętrznym Ja.

Jak by tak tego Wirtualnego "wylaczyl" to na swiecie zapanowal by pokoj, a wielu ludzi co trafia do wariatkowa bo nie moga pogodzic swojego pociagu seksualnego z ich wirtualnymi grzechami i moralnosciami funkcjonowalo by normalnie i szczesliwie.
Cytat:
Jeżeli bóg świadomie stworzył zło, to dlaczego zesłał kogoś kto miał nas nawrócić.

Cwaniacy stworzyli Wirtualnego, wirtualne zlo i drugiego wirtualnego do nawracania.
Cytat:
Dlaczego misja nawracania, nie udała się.

Ale za to misja golenia baranow udaje sie bardzo dobrze!

Cytat:
Dlaczego jest tak, że dobrem określane jest niebo, a złem ziemia, piekło.

Niebo jest wirtualne. Dobro i zlo nie istnieje to jest bzdura.Jednak jesli sie uprzesz i chesz powiedziec ze w wirtualnym niebie "ludzie" zyja wirtualnie lepiej niz w rzeczywistosci na ziemi, to mozesz rowniez powiedziec ze w wirtualnym niebie ludzie zyja normalnie , czyli na rzeczywistej ziemi zle, podobny tok myslenia mozesz zastosowac do ziemi i piekla. NIEMNIEJ JEDNAK to jest JEDNA wielkoa bzdura bo nie mozna porownywac czegos wirtualnego z rzeczywistoscia, gdyz nic ich z soba nie laczy, z wyjatkiem twojej mysli.
Cytat:
Przecież ziemie również stworzył.

Blad. Ziemia jest w swiecie rzeczywistym, a twoj Wirtualny jest wirtualny i nic ich nie laczy.
Cytat:
Dlaczego jest niewidzialny.

Bo jest wirtualny.
Cytat:
Dlaczego wierzymy, że owy niewidzialny stwórca istnieje w niebie.

Nie wszyscy wierzymy, niemniej jednak rzeczy wirtualne zyja wirtualnie w wirtualnym niebie.
Cytat:
Dlaczego chce abyśmy przestrzegali tylko 10 przykazań,

Cwaniaczki zauwazyli ze tyle wystarczy aby z wolnych ludzi zrobic niewolnikow, wiec po co sie wysilac?
Cytat:
gdzie złych rzeczy jest o wiele więcej jakie może zrobić człowiek.

Nie licz na to ze napisza ze inkwizycja to zla rzecz (gdyby mogi to od razu by ja znowu ruszyli w ruch), albo ze gwalcenie dzieci to ochydna rzecz, jakby sie pozniej zlapani na goracym uczynku ksieza czuli?
Cytat:

Cytat:
Dlaczego za to, że popełnimy którąś z tych rzeczy pójdziemy do piekła
pełnego tortur i cierpienia.

Bzdury, mozesz spokojnie spac, po smierci nic ci nie grozi, ale jesli w rzeczywistym swiecie przeskrobales cos to mozesz w rzeczywistosci oberwac po uszach.
Cytat:
Podobno przebaczenie i miłość jest najważniejsza dla niego.

Cwaniacy wmowili wam przebaczenie bo boja sie ze jak wyjdziecie z wirtualnego swiata to ze zlosci policzycie im kosci w swiecie rzeczywistym, bo oni dobrze na to sobie zapracowali.
Cytat:
Podobno mamy się nie lękać.


Bo to jest wirtualne . Ludzie bojacy sie wirtualnych tworow czesto koncza u psychiatry, lub jeszcze gorzej, ale to inny temat.
Cytat:
Ale jak tu się nie lękać jak zostaniemy wysłani do piekła na zawsze za to, że na daremno wymieniliśmy imię Pana Boga.

Bzdura, Wirtualny z wirtualnego piekla nie ma wplywu na rzeczywistosc. Na rzeczywistosc maja wplyw rzeczy ze swiata rzeczywistosci. Wielu ludzi przezylo pieklo na ziemi dzieki inkwizycji, ale jedno i drugie bylo ze swiata rzeczywistego.
Czy boisz sie ze z komputera wyjdzie wirus i nim sie zarazisz? On tez jest wirtualny.

Cytat:
Na koniec dodam pewien paradoks który mam nadzieje że zmieni trochę wasze
myślenie.
Mianowicie.
Jeżeli Bóg jest wszechmogący

W siecie wirtualnym wszystko mozna!
,
Cytat:
to czy potrafiłby stworzyć tak ciężki głaz,
którego potem nie potrafiłby podnieść.

Wirtualnie mozna wszystko stworzyc, w wirtualnym swiecie.


Cytat:


no właśnie...o takie odpowiedzi mi chodziło... może z niektórymi nie do końca się zgodzę ale ogólnie można zauważyć sens i przesłanie.
z tego co piszesz wynika że bog jako taki nie istnieje... istnieje natomiast w naszej głowie, można by rzec że owy bog to świadomość... a każdy ma swoją świadomość

kolejne pytanie:
jak sobie z tym radzić?
jak odróżniać rzeczywistość od świata wirtualnego... ?
jak wyczaić kto jest tzw "cwaniakiem" jak to określiłeś, a kto nie?





Komzar napisał:
@dino2008, myślę, że jest dość poważny problem z twoimi pytaniami. O ile do tych kilku gdzie tyczą rzeczy które możemy zaobserwować można dać konkretną odpowiedź ewentualnie odpowiedź brzmi Nie Wiem, to większość pytań tyczy rzeczy wymyślonych i nie ma na nie sensownej odpowiedzi.
Równie dobrze mógł byś zapytać: Dlaczego Frodo zgodził się nieść ten pierścień?
Rozumiesz o co mi chodzi?


czyli wniosek jest taki że jeżeli nie ma na to sensownej odpowiedzi to jest to wirtualne tak jak pisał o tym lukup...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:53, 18 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

FIKCJA
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:18, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
czyli wniosek jest taki że jeżeli nie ma na to sensownej odpowiedzi to jest to wirtualne tak jak pisał o tym lukup...

Może być wirtualne. Nie jesteś w stanie udowodnić, że Frodo nigdy nie istniał i że nie było takiego pierścienia. Robienie jednak z tego problemu historycznego to spore nieporozumienie, bo i poco to badać? Wiesz przecież, że historycy co zajmują się na przykład drugą wojna światowa właściwie co chwila zmieniają wersję wydarzeń Smile.
Nie tak łatwo jest uwierzyć w to co się samemu widzi i słyszy (przykład WTC) a jakoś zaskakująco łatwo dajemy wiarę mitom sprzed tysięcy lat przekazywanym ustnie przez większość czasu swojego istnienia.
Do odpowiedzi na wiele z postawionych przez Ciebie pytań nie potrzebujesz ani historii a ni wiedzy nawiedzonych na temat Boga. Sam dziennie zbierasz tyle danych, że spokojnie po ich przeanalizowaniu odpowiedzi wyłonią się same. Nic gorsze od tych wymyślonych przez niejednego nawiedzonego Smile
Przykładowo, jak znów podniosą podatki a nadal nie będzie koszyka powszechnych usług medycznych to już wiesz co i dlaczego robią politycy. Bo masz konkretny dowód, namacalny i realny. Nie słowa tylko fakt który Cię bezpośrednio dotyka. Podobnie możesz analizować postępowanie KK, czy nawet samego Boga jakiego go tam sobie umyśliłeś.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
harvard




Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 55
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:25, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z wiarą w Boga jest jak z wiarą w Mikołaja - trzeba z tego wyrosnąć Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:52, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dino2008 napisał:

z tego co piszesz wynika że bog jako taki nie istnieje... istnieje natomiast w naszej głowie, można by rzec że owy bog to świadomość... a każdy ma swoją świadomość


Nie nazwał bym bogiem świadomości, świadomość, to świadomość, możliwość zdawania sobie sprawy z własnego istnienia i z istnienia świata.
Bóg natomiast po prostu jest w naszej świadomości tak, jak święty mikołaj w świadomości dziecka. Zostało to coś wciśnięte nam w czasie dzieciństwa, i do dzisiaj wielu sądzi, że to coś istnieje naprawdę, a duchowieństwo tylko podsyca ten stan niewiedzy, z oczywistą dla siebie korzyścią. Smile

Cytat:
kolejne pytanie:
jak sobie z tym radzić?

Ale z czym ?
Z brakiem boga ?
Tak samo jak radzisz sobie z brakiem własnego prywatnego odrzutowca lub helikoptera ! Smile

Cytat:
jak odróżniać rzeczywistość od świata wirtualnego... ?

??
Jak siedzisz przed komputerem i ciupiesz w grę, to w tej grze jest świat wirtualny.
Jak czytasz fantastykę, to świat, który wyobrażasz sobie jest światem wirtualnym.
To co dostrzegasz na własne oczy i słyszysz, teoretycznie powinno być światem rzeczywistym, o ile nie jesteś na prochach. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:04, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bzdury gadacie, że Boga nie ma. (Nie mówię o żadnej konkretnej wierze - tylko, o tej sile sprawczej, która za ten bajzel odpowiada Wink) A my to niby przez przypadek? Akurat jeden z tych równoległych wszechświatów, wypełniony po brzegi zbiegami okoliczności, począwszy od hierarchicznej struktury atomowej poszczególnych pierwiastków, przez powstanie życia jako naturalną konsekwencję istnienia materii w takiej, a nie innej postaci - a na końcu jego ewolucję - która przecież też jest niczym innym jak jednym wielkim, zajebistym przypadkiem - lol...

No i tak w końcu przypadkowo lądujemy w dwudziestym pierwszym wieku gdzie wszystko naszpikowane elektroniką (przypadkowo mamy piasku pod dostatkiem i przypadkowo okazuje się krzem jest niezłym półprzewodnikiem - które notabene bardzo zajebiście, że przypadkowo w ogóle istnieją, no nie?), jeździmy autami (ah jak to fajniuśko, że przez przypadek 200 mln lat temu zaczęła się tworzyć ropa, którą teraz wykorzystujemy, ogrzewamy domy gazem (przypadkowo - j.w Wink), względnie węglem czy podobnymi. I przez przypadek okazuje się, że jesteśmy świadomi. Jeszcze mi tylko powiedzcie co to za przypadek ten na samym początku jak to przypadkowo się wszechświat zaczął.
Żeby głosić tezy, że my tu przez przypadek - w momencie kiedy nawet nie wiemy dobrze jak wygląda nasza galaktyka, poza kwarki nie sięgnęliśmy i w sumie to ledwo radzimy sobie z problemami w tworzeniu naszej pieprzonej cywilizacji - to trzeba posiadać jeszcze w zapasie sporą dozę ignorancji. A Tak! Razz
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:15, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Bzdury gadacie, że Boga nie ma. (Nie mówię o żadnej konkretnej wierze - tylko, o tej sile sprawczej, która za ten bajzel odpowiada Wink)

A my wcale nie gadamy że Boga nie ma, tylko właśnie, że różne wyznania nabijają ludzi w butelkę Smile, bo na temat Boga wiedzą tyle co nic albo jeszcze mniej Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Genezyp_Kapen




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 303
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:49, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mózg w szklance, tym jesteśmy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:45, 19 Wrz '08   Temat postu: Re: Bóg - fikcja czy rzeczywistość? Odpowiedz z cytatem

Seria pytań numer 1.
Dlaczego istnieje zło. Dlaczego jest wiele religii. Dlaczego każda z tych
religii jest wrogo do siebie nastawiona.
Jeżeli bóg rzeczywiście istnieje, to do jakiego celu nas stworzył. Co chce
dzięki temu osiągnąć. Odnosi się wrażenie, że jesteśmy królikami
doświadczalnymi.
ODPOWIEDZ
Czy użycie noża do popełnienia zbrodni świadczy o tym, że nikt go nie wyprodukował? A czy wykorzystywanie na wojnie samolotów odrzutowych do bombardowania dowodzi, że nikt ich nie skonstruował? Czy nie jest raczej tak, że to sposób użycia tych przedmiotów przysparza ludziom cierpień?
Czy przyczyną wielu chorób nie jest nieodpowiedni tryb życia ludzi oraz zatruwanie przez nich środowiska ku szkodzie własnej i innych? I czy głównym powodem cierpień człowieka nie są wojny, które on sam prowadzi? Czy nie bywa tak, że w niektórych państwach jest nadmiar żywności, a gdzie indziej miliony ludzi głodują — jak widać, wskutek chciwości człowieka? Wszystko to wcale nie dowodzi, że Boga nie ma, lecz że ludzie niestety nadużywają otrzymanych od Niego zdolności, a do tego niszczą ziemię.
Seria pytań numer 2.
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo. Jeżeli on jest idealny, to
dlaczego my nie jesteśmy idealni. Dlaczego grzeszymy.
Jeżeli jest wszechmogący to dlaczego stworzył tak brutalny świat. Na
początku stworzył Adama i Ewę. Przez grzech Ewy nie żyjemy w raju. Jeżeli
jest wszechwiedzący to przy ich tworzeniu musiał wiedzieć jak potoczą się
losy. Czy nie byłoby lepiej gdyby od razu stworzył raj. Jaki jest tego
cel.
ODPOWIEDZ
Człowiek został stworzony „na obraz Boży” (Rdz 1:26, 27). Podobnie jak wszystkie pozostałe stworzenia, zaistniał z woli Boga (Obj 4:11). Z przydzielonego mu zadania wynika, że miał urzeczywistniać Boże zamierzenie wobec ziemi (Rdz 1:28; 2:8, 15). Jak napisał pod natchnieniem apostoł Paweł, mężczyzna został stworzony, żeby być „obrazem i chwałą Boga” (1Ko 11:7), a więc odzwierciedlać przymioty swego Stwórcy, postępując w sposób stanowiący odbicie Jego chwały. Jako ziemski syn Boży, miał być podobny do swego niebiańskiego Ojca. W przeciwnym razie zaprzeczałby temu, że Bóg jest jego Ojcem, i okrywałby Go hańbą (por. Mal 1:6).
Właśnie na to zwrócił uwagę Jezus, gdy zachęcał uczniów do przejawiania wznioślejszej dobroci i miłości niż „grzesznicy” — ludzie znani z trwania w grzechu. Oświadczył, że tylko dzięki naśladowaniu miłosierdzia i miłości Boga mogą ‛okazać się synami swego Ojca, który jest w niebiosach’ (Mt 5:43-48; Łk 6:32-36). Paweł wspomina o chwale Boga w kontekście grzechu człowieka, mówiąc, że „wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej” (Rz 3:23; por. Rz 1:21-23; Oz 4:7).
Grzech niweczy zatem podobieństwo człowieka do Boga, uniemożliwia mu odzwierciedlanie Bożej chwały, pozbawia go świętości i czyni nieczystym, plugawym, zbrukanym w sensie duchowym i moralnym.
Wszystkie te wersety kierują więc uwagę na to, iż Bóg od początku chciał, żeby człowiek przejawiał osobowość swego Stwórcy, był do Niego podobny — tak jak każdy ojciec pragnie, by ukochany syn podzielał jego poglądy na życie i zasady i przyswoił sobie jego przymioty serca (Prz 3:11, 12. Nakłada to na człowieka obowiązek posłusznego poddania się woli Bożej — nawet wtedy, gdy nie została przedstawiona w formie wyraźnego przykazania.
Objawiając swą wolę względem Adama i jego żony, Ewy, Bóg skupił się głównie na tym, co pozytywne — wyznaczył im określone zadania (Rdz 1:26-29; 2:15). Jedyny zakaz dany Adamowi dotyczył jedzenia (a nawet dotykania) owocu drzewa poznania dobra i zła (Rdz 2:16, 17; 3:2, 3). Warto zauważyć, że poddając próbie posłuszeństwo i oddanie człowieka, Bóg uszanował jego godność. Nie podejrzewał go o złe skłonności i nie zakazał mu np. współżycia ze zwierzętami, morderstwa albo czegoś równie nikczemnego, czym dawałby do zrozumienia, że Adam mógłby się dopuścić podobnej podłości. Jedzenie było czymś normalnym, naturalnym i Adam mógł „jeść do syta” to, co otrzymał od Boga (Rdz 2:16). Próba, której został poddany, sprowadzała się do zakazu jedzenia owocu z jednego jedynego drzewa, które tym samym stało się symbolem osiągnięcia przez człowieka wiedzy umożliwiającej mu samodzielne decydowanie o tym, co jest dla niego ‛dobre’, a co ‛złe’. Bóg nie nakładał więc na swego ziemskiego syna żadnego uciążliwego brzemienia ani nie przypisał mu niczego, co uwłaczałoby jego godności.Seria pytań numer 3.
Jeżeli jesteśmy do niego podobni, to dlaczego na ziemi żyje miliardy
innych stworzeń, roślin, zwierząt.
Dlaczego stworzył miliardy galaktyk, gdzie w każdej galaktyce jest
miliardy gwiazd, gwiazdy te oddalone są od siebie o biliardy biliardów lat
świetlnych. Dlaczego mamy być wybrańcami.
Dlaczego mamy to wszystko krok po kroku odkrywać. Dlaczego jesteśmy tacy
mali.
ODPOWIEDZ
Całym wszechświatem, począwszy od atomów, a na galaktykach skończywszy, rządzą określone prawa fizyczne. Są na przykład prawa rządzące ciepłem, światłem, dźwiękiem i powszechnym ciążeniem. Fizyk Stephen W. Hawking napisał: „Im dokładniej badamy wszechświat, tym bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że nie ma w nim przypadkowości. Podlega ściśle określonym prawom działającym w najrozmaitszych dziedzinach. Według wszelkiego prawdopodobieństwa istnieją jakieś jednoczące zasady, tak iż wszystkie prawa wchodzą w skład jakiegoś prawa nadrzędnego”.
Specjalista od budowy rakiet Wernher von Braun poszedł jeszcze dalej, gdy oświadczył: „Rządzące wszechświatem prawa naturalne są tak precyzyjne, że bez większych trudności można zbudować statek kosmiczny, który poleci na Księżyc, i obliczyć czas jego lotu z dokładnością do ułamka sekundy. Ktoś musiał te prawa ustanowić”. Uczeni, którzy chcą wysłać rakietę na orbitę okołoziemską lub okołoksiężycową, muszą uwzględnić te powszechne prawa, jeśli ich przedsięwzięcie ma się udać.
Kiedy myślimy o prawach, uznajemy, że one pochodzą od jakiegoś rzeczywiście istniejącego prawodawcy. Znak drogowy „stop” świadczy o istnieniu jakiejś jednostki bądź grupy osób, które to prawo wydały. Jak się wobec tego przedstawia sprawa z powszechnymi prawami rządzącymi materialnym wszechświatem? Tak wspaniale sformułowane prawa bez wątpienia świadczą o istnieniu prawodawcy odznaczającego się najwyższą inteligencją.
Czyli moze dlatego? Wink

Seria pytań numer 4.
Skąd się wziął bóg, przecież nic ani nikt nie może pojawić się z nikąd.
Jaki jest początek tego wszystkiego. W jaki sposób stworzył świat, od
czego zaczął.
Jak znaleźliśmy się na ziemi. W jaki sposób umieścił dorosłego Adama i
dorosłą Ewę na tej planecie.
ODPOWIEDZ
Nasze umysły nie są w stanie w pełni tego pojąć. Ale to jeszcze nie powód, żeby ten pogląd odrzucić. Zastanów się nad kilkoma przykładami: 1) Czas. Nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy się zaczął czas. I chociaż kończy się nasze życie, to jednak czas się nie kończy. Nie odrzucamy pojęcia czasu tylko dlatego, że niektóre jego aspekty nie są dla nas w pełni zrozumiałe. Raczej dostosowujemy do niego swoje życie. 2) Przestrzeń kosmiczna. Astronomowie nie znaleźli ani początku, ani końca przestrzeni kosmicznej. Im dalej zapuszczają się w głąb wszechświata, tym większa staje się ta przestrzeń. Uczeni nie odrzucają tego, na co wskazują dowody; wielu jest zdania, że przestrzeń kosmiczna jest nieskończona. Ta sama zasada dotyczy istnienia Boga.Co jest bardziej rozsądne: wiara, że wszechświatowi dał początek żywy, inteligentny Stwórca, czy przekonanie, że powstał on przez przypadek z materii nieożywionej bez udziału rozumnego kierownictwa? Niektórzy skłaniają się ku temu drugiemu poglądowi, w przeciwnym razie bowiem musieliby uznać istnienie Stwórcy, którego przymiotów nie potrafią w pełni zrozumieć. Wiadomo jednak, że uczeni nie wiedzą dokładnie, jak funkcjonują geny kierujące wzrostem żywych komórek ani jak działa mózg ludzki. A któż zaprzeczy istnieniu jednego i drugiego? Czy wobec tego naprawdę możemy oczekiwać, że dowiemy się wszystkiego o Osobie, która jest tak potężna, iż była w stanie powołać do istnienia bezkresny i niezwykle złożony wszechświat?

Seria pytań numer 5.
Bóg zesłał swojego syna Jezusa Chrystusa, wielkiego nauczyciela
moralności. Gdy ukrzyżowano Jezusa, jego uczniowie byli zdruzgotani.
Porzucili go, by ratować własną skórę.
Ale spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem odmieniło ich całkowicie.
Nagle zapragnęli poświęcić swe życie, by opowiedzieć historię Jezusa
światu. Wielu spotkały tortury i śmierć, gdyż głosili, że Jezus żyje.
Jak to jest możliwe żeby ktoś zmartwychwstał. Jeżeli zmartwychwstał to
znaczy, że jest nieśmiertelny. Jeżeli jest nieśmiertelny to dlaczego niema
go wśród nas, w czasach teraźniejszych. Wielu ludzi powie, że jest w
naszych sercach.
Wielu ludzi powie, że pojawia się w naszych myślach. Patrząc na historie
świata, wydaje się, że owy zbawiciel, nie sprostał zadaniu nawrócenia
ludzkości. Da się zauważyć gołym okiem, że jest coraz więcej wojen
militarnych, religijnych, a nawet wojny ze swoim wewnętrznym Ja. Jeżeli bóg
świadomie stworzył zło, to dlaczego zesłał kogoś kto miał nas nawrócić.
Dlaczego misja nawracania, nie udała się.
ODPOWIEDZ

Dać świadectwo prawdzie”. Kiedy Piłat zapytał: „No więc czy jesteś królem?”, Jezus odrzekł: „Ty sam mówisz, że jestem królem. Ja się po to narodziłem i po to na świat przyszedłem, żeby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu” (Jn 18:37; zob. SPRAWA SĄDOWA [Proces Jezusa]). Z Pisma Świętego wynika, że nie chodziło o prawdę w sensie ogólnym. Jezus dawał świadectwo najważniejszej prawdzie — prawdzie o zamierzeniach Boga, których podstawą jest Jego suwerenna wola oraz zdolność do jej urzeczywistnienia. Poprzez swą służbę objawił, że owa prawda, zawarta w „świętej tajemnicy”, dotyczy Królestwa Bożego, na którego tronie zasiądzie w charakterze Króla i Kapłana „syn Dawida”, Jezus Chrystus. Właśnie to stanowiło zasadniczą treść orędzia oznajmionego przez aniołów zarówno przed jego narodzinami, jak i wtedy, gdy przyszedł na świat w Betlejem Judejskim
Służba polegająca na dawaniu świadectwa prawdzie nie oznaczała jedynie głoszenia i nauczania. Jezus musiał także zrezygnować z chwały niebiańskiej i urodzić się jako człowiek, a ponadto spełnić wszystkie dotyczące go proroctwa, łącznie z ‛cieniami’ zawartymi w przymierzu Prawa (Kol 2:16, 17; Heb 10:1). Występowanie w obronie prawdy proroczych słów i obietnic jego Ojca wymagało, żeby tę prawdę osobiście urzeczywistniał, żeby znalazła spełnienie w jego słowach i czynach, w jego życiu i śmierci. Musiał więc być prawdą, stać się jej ucieleśnieniem, co zresztą sam o sobie powiedział (Jn 14:6).Właśnie ta prawda miała ‛wyzwolić’ ludzi, jeśli tylko staną ‛po jej stronie’, uznając rolę Jezusa w zamierzeniu Bożym (Jn 8:32-36; 18:37). Kto pomija zamierzenie Boga względem Jego Syna, buduje swe życie na jakimś innym fundamencie i na nim opiera swoją nadzieję, ten wierzy kłamstwu, daje się oszukiwać, podąża za ojcem kłamstwa, Przeciwnikiem Bożym (Mt 7:24-27; Jn 8:42-47). Taki człowiek ‛pomrze w swych grzechach’ (Jn 8:23, 24). Właśnie dlatego Jezus wyraźnie głosił, jakie miejsce zajmuje w zamierzeniu Bożym.

Seria pytań numer 6.
Dlaczego jest tak, że dobrem określane jest niebo, a złem ziemia, piekło.
Przecież ziemie również stworzył.
Dlaczego jest niewidzialny. Dlaczego wierzymy, że owy niewidzialny stwórca
istnieje w niebie.
Dlaczego chce abyśmy przestrzegali tylko 10 przykazań, gdzie złych rzeczy
jest o wiele więcej jakie może zrobić człowiek.
Dlaczego za to, że popełnimy którąś z tych rzeczy pójdziemy do piekła
pełnego tortur i cierpienia. Podobno przebaczenie i miłość jest
najważniejsza dla niego.
Podobno mamy się nie lękać. Ale jak tu się nie lękać jak zostaniemy
wysłani do piekła na zawsze za to, że na daremno wymieniliśmy imię Pana
Boga.
ODPOWIEDZ
Pojęcia piekła i czyśca są niebiblijne.To wymysł kk aby straszyć ludzi.
Ponieważ Dziesięć Słów pochodziło od Boga, stanowiło doskonały kodeks prawny. Kiedy pewien człowiek „biegły w Prawie” zapytał Chrystusa: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”, Jezus przytoczył przykazanie będące w gruncie rzeczy streszczeniem pierwszych czterech (a nawet pięciu) z Dziesięciorga Przykazań: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem”. Pozostałą część Dekalogu Jezus zwięźle ujął w innym przykazaniu: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (Mt 22:35-40; Kpł 19:18; Pwt 6:5)
Imię Boga-Jahve
Gdyż „każdy, kto wzywa imienia Jehowy, będzie wybawiony”. 1 Ale jak będą wzywać tego, w którego nie uwierzyli?Seria pytań numer 7.
Na koniec dodam pewien paradoks który mam nadzieje że zmieni trochę wasze
myślenie.
Mianowicie.
Jeżeli Bóg jest wszechmogący, to czy potrafiłby stworzyć tak ciężki głaz,
którego potem nie potrafiłby podnieść.

sam sobie zaprzeczasz tym pytaniem
Bóg jest istotą duchową, niematerialną (Jn 4:24; 2Ko 3:17), choć niekiedy opisuje swe możliwości, np. wzrok czy siłę, za pomocą ludzkich pojęć. Mówi przenośnie o swym „ramieniu” (Wj 6:6), „oczach” i „uszach” (Ps 34:15) oraz wskazuje, że skoro stworzył człowiekowi oczy i uszy, bez wątpienia sam też widzi i słyszy (Ps 94:9).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:36, 19 Wrz '08   Temat postu: Re: Bóg - fikcja czy rzeczywistość? Odpowiedz z cytatem

hiob napisał:
Seria pytań numer 1.
Dlaczego istnieje zło. Dlaczego jest wiele religii. Dlaczego każda z tych
religii jest wrogo do siebie nastawiona.
Jeżeli bóg rzeczywiście istnieje, to do jakiego celu nas stworzył. Co chce
dzięki temu osiągnąć. Odnosi się wrażenie, że jesteśmy królikami
doświadczalnymi.
ODPOWIEDZ
Czy użycie noża do popełnienia zbrodni świadczy o tym, że nikt go nie wyprodukował? A czy wykorzystywanie na wojnie samolotów odrzutowych do bombardowania dowodzi, że nikt ich nie skonstruował? Czy nie jest raczej tak, że to sposób użycia tych przedmiotów przysparza ludziom cierpień?
Czy przyczyną wielu chorób nie jest nieodpowiedni tryb życia ludzi oraz zatruwanie przez nich środowiska ku szkodzie własnej i innych? I czy głównym powodem cierpień człowieka nie są wojny, które on sam prowadzi? Czy nie bywa tak, że w niektórych państwach jest nadmiar żywności, a gdzie indziej miliony ludzi głodują — jak widać, wskutek chciwości człowieka? Wszystko to wcale nie dowodzi, że Boga nie ma, lecz że ludzie niestety nadużywają otrzymanych od Niego zdolności, a do tego niszczą ziemię.
Seria pytań numer 2.
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo. Jeżeli on jest idealny, to
dlaczego my nie jesteśmy idealni. Dlaczego grzeszymy.
Jeżeli jest wszechmogący to dlaczego stworzył tak brutalny świat. Na
początku stworzył Adama i Ewę. Przez grzech Ewy nie żyjemy w raju. Jeżeli
jest wszechwiedzący to przy ich tworzeniu musiał wiedzieć jak potoczą się
losy. Czy nie byłoby lepiej gdyby od razu stworzył raj. Jaki jest tego
cel.
ODPOWIEDZ
Człowiek został stworzony „na obraz Boży” (Rdz 1:26, 27). Podobnie jak wszystkie pozostałe stworzenia, zaistniał z woli Boga (Obj 4:11). Z przydzielonego mu zadania wynika, że miał urzeczywistniać Boże zamierzenie wobec ziemi (Rdz 1:28; 2:8, 15). Jak napisał pod natchnieniem apostoł Paweł, mężczyzna został stworzony, żeby być „obrazem i chwałą Boga” (1Ko 11:7), a więc odzwierciedlać przymioty swego Stwórcy, postępując w sposób stanowiący odbicie Jego chwały. Jako ziemski syn Boży, miał być podobny do swego niebiańskiego Ojca. W przeciwnym razie zaprzeczałby temu, że Bóg jest jego Ojcem, i okrywałby Go hańbą (por. Mal 1:6).
Właśnie na to zwrócił uwagę Jezus, gdy zachęcał uczniów do przejawiania wznioślejszej dobroci i miłości niż „grzesznicy” — ludzie znani z trwania w grzechu. Oświadczył, że tylko dzięki naśladowaniu miłosierdzia i miłości Boga mogą ‛okazać się synami swego Ojca, który jest w niebiosach’ (Mt 5:43-48; Łk 6:32-36). Paweł wspomina o chwale Boga w kontekście grzechu człowieka, mówiąc, że „wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej” (Rz 3:23; por. Rz 1:21-23; Oz 4:7).
Grzech niweczy zatem podobieństwo człowieka do Boga, uniemożliwia mu odzwierciedlanie Bożej chwały, pozbawia go świętości i czyni nieczystym, plugawym, zbrukanym w sensie duchowym i moralnym.
Wszystkie te wersety kierują więc uwagę na to, iż Bóg od początku chciał, żeby człowiek przejawiał osobowość swego Stwórcy, był do Niego podobny — tak jak każdy ojciec pragnie, by ukochany syn podzielał jego poglądy na życie i zasady i przyswoił sobie jego przymioty serca (Prz 3:11, 12. Nakłada to na człowieka obowiązek posłusznego poddania się woli Bożej — nawet wtedy, gdy nie została przedstawiona w formie wyraźnego przykazania.
Objawiając swą wolę względem Adama i jego żony, Ewy, Bóg skupił się głównie na tym, co pozytywne — wyznaczył im określone zadania (Rdz 1:26-29; 2:15). Jedyny zakaz dany Adamowi dotyczył jedzenia (a nawet dotykania) owocu drzewa poznania dobra i zła (Rdz 2:16, 17; 3:2, 3). Warto zauważyć, że poddając próbie posłuszeństwo i oddanie człowieka, Bóg uszanował jego godność. Nie podejrzewał go o złe skłonności i nie zakazał mu np. współżycia ze zwierzętami, morderstwa albo czegoś równie nikczemnego, czym dawałby do zrozumienia, że Adam mógłby się dopuścić podobnej podłości. Jedzenie było czymś normalnym, naturalnym i Adam mógł „jeść do syta” to, co otrzymał od Boga (Rdz 2:16). Próba, której został poddany, sprowadzała się do zakazu jedzenia owocu z jednego jedynego drzewa, które tym samym stało się symbolem osiągnięcia przez człowieka wiedzy umożliwiającej mu samodzielne decydowanie o tym, co jest dla niego ‛dobre’, a co ‛złe’. Bóg nie nakładał więc na swego ziemskiego syna żadnego uciążliwego brzemienia ani nie przypisał mu niczego, co uwłaczałoby jego godności.Seria pytań numer 3.
Jeżeli jesteśmy do niego podobni, to dlaczego na ziemi żyje miliardy
innych stworzeń, roślin, zwierząt.
Dlaczego stworzył miliardy galaktyk, gdzie w każdej galaktyce jest
miliardy gwiazd, gwiazdy te oddalone są od siebie o biliardy biliardów lat
świetlnych. Dlaczego mamy być wybrańcami.
Dlaczego mamy to wszystko krok po kroku odkrywać. Dlaczego jesteśmy tacy
mali.
ODPOWIEDZ
Całym wszechświatem, począwszy od atomów, a na galaktykach skończywszy, rządzą określone prawa fizyczne. Są na przykład prawa rządzące ciepłem, światłem, dźwiękiem i powszechnym ciążeniem. Fizyk Stephen W. Hawking napisał: „Im dokładniej badamy wszechświat, tym bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że nie ma w nim przypadkowości. Podlega ściśle określonym prawom działającym w najrozmaitszych dziedzinach. Według wszelkiego prawdopodobieństwa istnieją jakieś jednoczące zasady, tak iż wszystkie prawa wchodzą w skład jakiegoś prawa nadrzędnego”.
Specjalista od budowy rakiet Wernher von Braun poszedł jeszcze dalej, gdy oświadczył: „Rządzące wszechświatem prawa naturalne są tak precyzyjne, że bez większych trudności można zbudować statek kosmiczny, który poleci na Księżyc, i obliczyć czas jego lotu z dokładnością do ułamka sekundy. Ktoś musiał te prawa ustanowić”. Uczeni, którzy chcą wysłać rakietę na orbitę okołoziemską lub okołoksiężycową, muszą uwzględnić te powszechne prawa, jeśli ich przedsięwzięcie ma się udać.
Kiedy myślimy o prawach, uznajemy, że one pochodzą od jakiegoś rzeczywiście istniejącego prawodawcy. Znak drogowy „stop” świadczy o istnieniu jakiejś jednostki bądź grupy osób, które to prawo wydały. Jak się wobec tego przedstawia sprawa z powszechnymi prawami rządzącymi materialnym wszechświatem? Tak wspaniale sformułowane prawa bez wątpienia świadczą o istnieniu prawodawcy odznaczającego się najwyższą inteligencją.
Czyli moze dlatego? Wink

Seria pytań numer 4.
Skąd się wziął bóg, przecież nic ani nikt nie może pojawić się z nikąd.
Jaki jest początek tego wszystkiego. W jaki sposób stworzył świat, od
czego zaczął.
Jak znaleźliśmy się na ziemi. W jaki sposób umieścił dorosłego Adama i
dorosłą Ewę na tej planecie.
ODPOWIEDZ
Nasze umysły nie są w stanie w pełni tego pojąć. Ale to jeszcze nie powód, żeby ten pogląd odrzucić. Zastanów się nad kilkoma przykładami: 1) Czas. Nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy się zaczął czas. I chociaż kończy się nasze życie, to jednak czas się nie kończy. Nie odrzucamy pojęcia czasu tylko dlatego, że niektóre jego aspekty nie są dla nas w pełni zrozumiałe. Raczej dostosowujemy do niego swoje życie. 2) Przestrzeń kosmiczna. Astronomowie nie znaleźli ani początku, ani końca przestrzeni kosmicznej. Im dalej zapuszczają się w głąb wszechświata, tym większa staje się ta przestrzeń. Uczeni nie odrzucają tego, na co wskazują dowody; wielu jest zdania, że przestrzeń kosmiczna jest nieskończona. Ta sama zasada dotyczy istnienia Boga.Co jest bardziej rozsądne: wiara, że wszechświatowi dał początek żywy, inteligentny Stwórca, czy przekonanie, że powstał on przez przypadek z materii nieożywionej bez udziału rozumnego kierownictwa? Niektórzy skłaniają się ku temu drugiemu poglądowi, w przeciwnym razie bowiem musieliby uznać istnienie Stwórcy, którego przymiotów nie potrafią w pełni zrozumieć. Wiadomo jednak, że uczeni nie wiedzą dokładnie, jak funkcjonują geny kierujące wzrostem żywych komórek ani jak działa mózg ludzki. A któż zaprzeczy istnieniu jednego i drugiego? Czy wobec tego naprawdę możemy oczekiwać, że dowiemy się wszystkiego o Osobie, która jest tak potężna, iż była w stanie powołać do istnienia bezkresny i niezwykle złożony wszechświat?

Seria pytań numer 5.
Bóg zesłał swojego syna Jezusa Chrystusa, wielkiego nauczyciela
moralności. Gdy ukrzyżowano Jezusa, jego uczniowie byli zdruzgotani.
Porzucili go, by ratować własną skórę.
Ale spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem odmieniło ich całkowicie.
Nagle zapragnęli poświęcić swe życie, by opowiedzieć historię Jezusa
światu. Wielu spotkały tortury i śmierć, gdyż głosili, że Jezus żyje.
Jak to jest możliwe żeby ktoś zmartwychwstał. Jeżeli zmartwychwstał to
znaczy, że jest nieśmiertelny. Jeżeli jest nieśmiertelny to dlaczego niema
go wśród nas, w czasach teraźniejszych. Wielu ludzi powie, że jest w
naszych sercach.
Wielu ludzi powie, że pojawia się w naszych myślach. Patrząc na historie
świata, wydaje się, że owy zbawiciel, nie sprostał zadaniu nawrócenia
ludzkości. Da się zauważyć gołym okiem, że jest coraz więcej wojen
militarnych, religijnych, a nawet wojny ze swoim wewnętrznym Ja. Jeżeli bóg
świadomie stworzył zło, to dlaczego zesłał kogoś kto miał nas nawrócić.
Dlaczego misja nawracania, nie udała się.
ODPOWIEDZ

Dać świadectwo prawdzie”. Kiedy Piłat zapytał: „No więc czy jesteś królem?”, Jezus odrzekł: „Ty sam mówisz, że jestem królem. Ja się po to narodziłem i po to na świat przyszedłem, żeby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu” (Jn 18:37; zob. SPRAWA SĄDOWA [Proces Jezusa]). Z Pisma Świętego wynika, że nie chodziło o prawdę w sensie ogólnym. Jezus dawał świadectwo najważniejszej prawdzie — prawdzie o zamierzeniach Boga, których podstawą jest Jego suwerenna wola oraz zdolność do jej urzeczywistnienia. Poprzez swą służbę objawił, że owa prawda, zawarta w „świętej tajemnicy”, dotyczy Królestwa Bożego, na którego tronie zasiądzie w charakterze Króla i Kapłana „syn Dawida”, Jezus Chrystus. Właśnie to stanowiło zasadniczą treść orędzia oznajmionego przez aniołów zarówno przed jego narodzinami, jak i wtedy, gdy przyszedł na świat w Betlejem Judejskim
Służba polegająca na dawaniu świadectwa prawdzie nie oznaczała jedynie głoszenia i nauczania. Jezus musiał także zrezygnować z chwały niebiańskiej i urodzić się jako człowiek, a ponadto spełnić wszystkie dotyczące go proroctwa, łącznie z ‛cieniami’ zawartymi w przymierzu Prawa (Kol 2:16, 17; Heb 10:1). Występowanie w obronie prawdy proroczych słów i obietnic jego Ojca wymagało, żeby tę prawdę osobiście urzeczywistniał, żeby znalazła spełnienie w jego słowach i czynach, w jego życiu i śmierci. Musiał więc być prawdą, stać się jej ucieleśnieniem, co zresztą sam o sobie powiedział (Jn 14:6).Właśnie ta prawda miała ‛wyzwolić’ ludzi, jeśli tylko staną ‛po jej stronie’, uznając rolę Jezusa w zamierzeniu Bożym (Jn 8:32-36; 18:37). Kto pomija zamierzenie Boga względem Jego Syna, buduje swe życie na jakimś innym fundamencie i na nim opiera swoją nadzieję, ten wierzy kłamstwu, daje się oszukiwać, podąża za ojcem kłamstwa, Przeciwnikiem Bożym (Mt 7:24-27; Jn 8:42-47). Taki człowiek ‛pomrze w swych grzechach’ (Jn 8:23, 24). Właśnie dlatego Jezus wyraźnie głosił, jakie miejsce zajmuje w zamierzeniu Bożym.

Seria pytań numer 6.
Dlaczego jest tak, że dobrem określane jest niebo, a złem ziemia, piekło.
Przecież ziemie również stworzył.
Dlaczego jest niewidzialny. Dlaczego wierzymy, że owy niewidzialny stwórca
istnieje w niebie.
Dlaczego chce abyśmy przestrzegali tylko 10 przykazań, gdzie złych rzeczy
jest o wiele więcej jakie może zrobić człowiek.
Dlaczego za to, że popełnimy którąś z tych rzeczy pójdziemy do piekła
pełnego tortur i cierpienia. Podobno przebaczenie i miłość jest
najważniejsza dla niego.
Podobno mamy się nie lękać. Ale jak tu się nie lękać jak zostaniemy
wysłani do piekła na zawsze za to, że na daremno wymieniliśmy imię Pana
Boga.
ODPOWIEDZ
Pojęcia piekła i czyśca są niebiblijne.To wymysł kk aby straszyć ludzi.
Ponieważ Dziesięć Słów pochodziło od Boga, stanowiło doskonały kodeks prawny. Kiedy pewien człowiek „biegły w Prawie” zapytał Chrystusa: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”, Jezus przytoczył przykazanie będące w gruncie rzeczy streszczeniem pierwszych czterech (a nawet pięciu) z Dziesięciorga Przykazań: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem”. Pozostałą część Dekalogu Jezus zwięźle ujął w innym przykazaniu: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (Mt 22:35-40; Kpł 19:18; Pwt 6:5)
Imię Boga-Jahve
Gdyż „każdy, kto wzywa imienia Jehowy, będzie wybawiony”. 1 Ale jak będą wzywać tego, w którego nie uwierzyli?Seria pytań numer 7.
Na koniec dodam pewien paradoks który mam nadzieje że zmieni trochę wasze
myślenie.
Mianowicie.
Jeżeli Bóg jest wszechmogący, to czy potrafiłby stworzyć tak ciężki głaz,
którego potem nie potrafiłby podnieść.

sam sobie zaprzeczasz tym pytaniem
Bóg jest istotą duchową, niematerialną (Jn 4:24; 2Ko 3:17), choć niekiedy opisuje swe możliwości, np. wzrok czy siłę, za pomocą ludzkich pojęć. Mówi przenośnie o swym „ramieniu” (Wj 6:6), „oczach” i „uszach” (Ps 34:15) oraz wskazuje, że skoro stworzył człowiekowi oczy i uszy, bez wątpienia sam też widzi i słyszy (Ps 94:9).



To że człowiek wymyśla różnego rodzaju broń, zanieczyszcza środowisko, itp itd tak jak piszesz robi to po to żeby niszczyć człowieka.. to świadczy tylko o tym że został nieprawidłowo "zaprogramowany"... albo że coś nim kieruje na co on sam nie ma wpływu..


ja jednak wolę wersję lukupa że to wszystko oparte jest na wyobraźni...
pozdro
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kredki




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 232
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:17, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja nie dodam nic od siebie odnośnie tematu, ale mam taką prośbę, szczególnie do Dino. Czy mógłbyś nie cytować całych długich postów. Bo się naprawdę kółko w myszce grzeje od przewijania Wink Napisz po prostu, że odnosisz sie do czyjejś wypowiedzi, lub zacytuj tylko kawałek.
Nie to, że się czepiam, ale tak naprawdę było by wygodniej i przejrzyściej . Pozdrawiam.
_________________
Kochaj Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agooosia1989




Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 1
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:47, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aqualinespirit

Jeśli myślisz że ktoś jest odpowiedzilany za te "niby zaplanowane przypadki" to powiedz mi gdzie jest Bóg w obliczu wojny?? Dlaczego jeśli istnieje (w co osobiście nie wierzę) pozwala i pozwalał przez tyle lat zabijać ludzi?? Na świecie cały czas trwa wojna!! Jak się nie myle to od kąd ludzie umieją pisać i przekazywać sobie historie przedków czas pokoju to 2 tygodnie!!

Jeżeli uważasz, że za te przypadki ktoś odpowiada, to odpowiedz mi na pytanie :

Uważasz, że ktoś podpowidał takim wilekim naukowcom jak Eiestein, Edison co mają odkryć??

Posługiwali sie oni metodą prób i błędów, a nie zamierzonych planów. Tak samo było z ropą i innymi surowcami. Newton odkrył grawitacje leżąc pod drzewem. Nasi przodkowie przez przypadek odkryli ogień, kiedy to krzemień uderzył o krzemień...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:04, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kredki: sorry

agooosia1989: no właśnie, czyli po tym co piszesz można wywnioskować że on nie istnieje w rzeczywistości... - nikt nie podpowiadał Edisonowi, Einsteinowi czy Newtonowi... nikt nie przerywa wojen, wręcz przeciwnie... to już są bardzo poważne zarzuty co do istnienia boga!

yo
_________________
Linkin Park - Cure For The Itch

Apoptygma Berzerk - Kathy's Song
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:19, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

agooosia1989 napisał:
Aqualinespirit

Jeśli myślisz że ktoś jest odpowiedzilany za te "niby zaplanowane przypadki" to powiedz mi gdzie jest Bóg w obliczu wojny?? Dlaczego jeśli istnieje (w co osobiście nie wierzę) pozwala i pozwalał przez tyle lat zabijać ludzi?? Na świecie cały czas trwa wojna!! Jak się nie myle to od kąd ludzie umieją pisać i przekazywać sobie historie przedków czas pokoju to 2 tygodnie!!

Jeżeli uważasz, że za te przypadki ktoś odpowiada, to odpowiedz mi na pytanie :

Uważasz, że ktoś podpowidał takim wilekim naukowcom jak Eiestein, Edison co mają odkryć??

Posługiwali sie oni metodą prób i błędów, a nie zamierzonych planów. Tak samo było z ropą i innymi surowcami. Newton odkrył grawitacje leżąc pod drzewem. Nasi przodkowie przez przypadek odkryli ogień, kiedy to krzemień uderzył o krzemień...


Co za bzdury opowiadasz dziewczyno nie jestes pempkiem wszechswiata i demiurg jesli nas monitoruje (a mysle ze tak) nie bedzie interweniowal osobiscie.
Z pewnoscia ma do tego odpowiednie zautomatyzowane narzedzia. Wszystko jest fraktalem w tym wszechswiecie a glownym ksztaltem jest spirala, zloty podzial, matematyka. Ktos kto wybudowal wszechswiat musial znac podstawy tej matematyki a wiec musial byc osoba swiadoma i w gruncie rzeczy podobna do nas. I wcale nie jest powiedziane ze on jest tworca tej matematyki poprostu tylko odkrywca ktory rowniez sie zastanawia kto stworzyl matematyke.
_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dino2008




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 67
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:00, 19 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.

Jak widać przez pojęcie "świadomość" można rozumieć wiele stanów - od zdawania sobie sprawy z istnienia otoczenia, istnienia samego siebie, aż do świadomości istnienia swojego życia psychicznego. W tym pierwszym przypadku świadomość możemy przypisać niektórym zwierzętom, świadomość samego siebie posiadają najprawdopodobniej szympansy, wreszcie świadomość swojego życia psychicznego - samoświadomość - jest, zdaniem niektórych, właściwa tylko ludziom. Istnieje zapewne wiele koncepcji starających się wyjaśnić jak te różne świadomości mogą być realizowane. Oto propozycja biologistyczna:

Świadomość otoczenia (czyli czujność) może być pewnego rodzaju odwzorowaniem cech środowiska w umyśle człowieka lub zwierzęcia. Świadomość samego siebie to rodzaj reprezentacji swojego organizmu na tle reprezentacji środowiska. Taką świadomość stwierdzono u szympansów, po zaobserwowaniu faktu, że małpy te, gdy zaznaczono na ich twarzy plamę, starały się ja wytrzeć, gdy zobaczyły swe odbicie w lustrze. Podobną zdolność wykazują niemowlęta ludzkie około drugiego roku życia. Samoświadomość to, z kolei, wiedza o procesach jakie zachodzą między odwzorowaniami, czy też reprezentacjami umysłowymi.


tzw Bóg i świadomość mają ze sobą baaardzo dużo wspólnego..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:47, 20 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadza się.
Bo to świadomość ludzka go tworzy.
A mówiąc językiem zrozumiałym - wymyśla. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wysłannik




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:59, 20 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.

Fajna behawioralna definicja tylko, że nie opisuje całej prawdy.
Tak naprawdę myślący człowiek nie zaspokoi się takimi definicjami, bo prowokują one jeszcze więcej pytań odnośnie myślenia i psychiki ludzkiej, dlatego dziwie się tym przylaskom i zachwytom, jakby to były wytryski jakiś słów z czystego złota Smile
_________________
Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:07, 20 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

agooosia1989 napisał:
Aqualinespirit

Jeśli myślisz że ktoś jest odpowiedzilany za te "niby zaplanowane przypadki" to powiedz mi gdzie jest Bóg w obliczu wojny?? Dlaczego jeśli istnieje (w co osobiście nie wierzę) pozwala i pozwalał przez tyle lat zabijać ludzi?? Na świecie cały czas trwa wojna!! Jak się nie myle to od kąd ludzie umieją pisać i przekazywać sobie historie przedków czas pokoju to 2 tygodnie!!


A co to ma w ogóle do rzeczy? Skąd się bierze przekonanie, że świat w którym istnieje Bóg, to świat pełen miłości i pokoju - w ogóle kraina mlekiem i miodem płynąca. Jesteśmy tacy jacy jesteśmy - jeżeli posiadamy zdolność odczuwania bólu to po to, żeby tego doświadczać. Inna sprawa, że nie wszystko co czujemy - głównie ze względu na wcześniejszą ewolucję - jest przyjemne, ale to jest właśnie jeden z motorów naszego postępowania. Dążymy do unikania cierpienia. Jaki sens miałaby egzystencja, w którym każdy stan jest przyjemny? Nawet ciężko mi sobie wyobrazić istnienie dobra w wypadku, gdyby miałoby być ono jedynie stopniowane. Musi być kontrast i tym kontrastem do przyjemności jest ból i cierpienie. Bez zła dobro nie istnieje.

agooosia1989 napisał:


Jeżeli uważasz, że za te przypadki ktoś odpowiada, to odpowiedz mi na pytanie :

Uważasz, że ktoś podpowidał takim wilekim naukowcom jak Eiestein, Edison co mają odkryć??

Posługiwali sie oni metodą prób i błędów, a nie zamierzonych planów. Tak samo było z ropą i innymi surowcami. Newton odkrył grawitacje leżąc pod drzewem. Nasi przodkowie przez przypadek odkryli ogień, kiedy to krzemień uderzył o krzemień...


To zależy. Stoicy uważają, że wszystko jest zbudowane ze świadomości, której manifestacja w naszym widzialnym/materialnym świecie występuje na kilku poziomach. Zdaje się, że jest ich dziewięć (wg. Majów przynajmniej). Oczywiście twierdzenie, że wszystko jest świadome budzi uśmiech na ustach wielu, a nawet częściej ewidentne rozbawienie - prawdopodobnie głównie z powodu nieznajomości samego tematu i raczej wąskiego pojmowania kwestii samej świadomości.

Wszyscy jesteśmy częścią tej samej świadomości, wszyscy i wszystko mamy w sobie składowe tej "Boskości" (to zdaje się nawet wynika z nauk Chrystusa - nie jestem Katolikiem więc w tej kwestii mogę się mylić), która odpowiada za to co widzimy i czego doświadczamy. Nasze postępowanie jest, było i będzie z góry określone. Nasza wolna wola pokrywa się z wolą/celem istnienia wszechświata. Wszystko co się dzieje wokół nas - ma się dziać. To czy jakaś jednostka czy grupa jednostek cierpi - nie ma tu nic do rzeczy.


dino2008 napisał:
Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.

[...]


Osobiście uważam, że ta definicja (i inne dalej) nie tyle rozmija się z prawdą ile próbuje tłumaczyć zjawisko, nie występujące w świecie materialnym za pomocą mechanizmów występujących w tym świecie. To tak jakby daltonista pisał o kolorach.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:32, 20 Wrz '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli myślisz że ktoś jest odpowiedzilany za te "niby zaplanowane przypadki" to powiedz mi gdzie jest Bóg w obliczu wojny?? Dlaczego jeśli istnieje (w co osobiście nie wierzę) pozwala i pozwalał przez tyle lat zabijać ludzi?? Na świecie cały czas trwa wojna!! Jak się nie myle to od kąd ludzie umieją pisać i przekazywać sobie historie przedków czas pokoju to 2 tygodnie!!


Pozwolisz że skrobnę pare słów na temat kto i dlaczego jest odpowiedzialny...za cały ten bajzel na ziemi Confused
Kto najlepiej odpowie na pytanie, dlaczego Bóg dopuszcza zło? Załóżmy, że ciebie by o coś obwiniano. Czy zgodziłabyś się na to, aby wysłuchano tylko tego, co inni mają do powiedzenia, czy też chciałabyś sam udzielić wyjaśnień każdemu, kto by się ich szczerze domagał? Boga obwinia się z powodu dopuszczania zła. Ponieważ On najlepiej wie, dlaczego je dopuścił, więc chyba byłoby rzeczą najwłaściwszą, żeby On sam się wypowiedział. Wypytywanie o to ludzi nigdy nie da zadowalających wyników, ponieważ ich poglądy nazbyt często są sprzeczne.Należałoby się też zastanowić nad jeszcze jedną sprawą: Jeżeli winimy Boga za cierpienia spowodowane brakiem żywności, to komu wyrazimy uznanie za żyzne pola i sady, które w wielu krajach wydają obfite plony? Jeżeli winimy Boga za choroby, to komu wyrazimy uznanie za cudowny mechanizm obronny naszego organizmu? Jeżeli winimy Boga za dzielnice biedoty w miastach, to komu wyrazimy uznanie za majestatyczne góry, czyste jeziora, zachwycające kwiaty i piękne drzewa? Jeżeli obwiniamy Boga o wywołanie kłopotów światowych, a potem wyrażamy Mu uznanie za pożytki, które daje ziemia, to jest w tym oczywista sprzeczność. Miłościwy Bóg nie może przyczyniać się jednocześnie do istnienia dobra i zła.
Nie można też winić Boga za zło popełniane w imię religii. Na przykład duchowni modlą się o błogosławieństwo Boże dla wojen, które prowadzą ich narody. Jakże często walczący ze sobą i zabijający się wzajemnie żołnierze są wyznawcami tej samej religii!
PRAPRZYCZYNĄ tego wszystkiego są pierwsi ludzie nazwani ADAMEM I EWĄ.Ale pojawia sie pewien paradoks..czy to możliwe, żeby nieposłuszeństwo zaledwie dwojga ludzi miało pociągnąć za sobą tak tragiczne skutki dla nas wszystkich?
Czy to znaczy, że tylko ludzie są przyczyną zła? Nie, nie tylko. Rozumnymi stworzeniami Bożymi nie są wyłącznie ludzie. Przed nimi Bóg stworzył niezliczone zastępy innych rozumnych synów w niebie, stworzeń duchowych. Również one były obdarzone wolną wolą, ale — tak samo jak ludzie — miały się podporządkowywać słusznym i rozsądnym prawom Bożym, jeżeli chciały pozostać przy życiu. Tymczasem jedno z tych stworzeń duchowych dało się opanować złym myślom. Kiedy człowiek zacznie rozmyślać nad złem, brnie coraz dalej, aż je popełni. Tak samo było z owym stworzeniem duchowym. Wzbudziło w sobie taką ambicję, że ośmieliło się rzucić wyzwanie postępowaniu Boga. Powiedziało żonie Adama, że ludzie mogą być nieposłuszni i mimo to ‛na pewno nie umrą’ (Księga Rodzaju 3:4). Dało do zrozumienia, że wcale nie muszą polegać na Stwórcy, aby mogli żyć i być szczęśliwi. W gruncie rzeczy powiedziało im, że nieposłuszeństwo tylko poprawi ich sytuację, ponieważ staną się podobni Bogu. Wskutek tego stworzenie to zakwestionowało prawdomówność Boga. A przez zakwestionowanie praw Bożych podało w wątpliwość Boży sposób, a nawet prawo do sprawowania władzy przez Boga. Z tego powodu zostało nazwane Szatanem, to znaczy sprzeciwiającym się, i Diabłem, czyli potwarcą.
Ponieważ Bóg jest znacznie potężniejszy, więc łatwo mógł zaraz na początku zgładzić zbuntowanych ludzi i buntownika duchowego. Ale to nie rozstrzygnęłoby ostatecznie wszystkich wątpliwości. Dlaczego? Ponieważ nie podano w wątpliwość mocy Bożej. Wynikły kwestie sporne natury moralnej. Wśród nich istotne miejsce zajmuje następująca: Czy droga buntu prowadzi do powodzenia? Czy rządzenie się z pominięciem Boga może dać trwałe korzyści całej rodzinie ludzkiej? Czy panowanie człowieka jest korzystniejsze dla ludzi niż sprawowanie władzy przez Boga? Wszechmądry Bóg wiedział, że rozstrzygnięcie tych i jeszcze innych kluczowych kwestii spornych wymaga czasu. Wyznaczył więc określony czas, w którym ludzie mogli się wznieść na szczyty swoich osiągnięć społecznych, przemysłowych i naukowych.

24 Ten okres nie mógł trwać kilka dni czy nawet kilka lat. Na znalezienie odpowiedzi, która by nie pozostawiała żadnych uzasadnionych wątpliwości, potrzebny był okres życia wielu pokoleń. Procesy sądowe mogą się ciągnąć całymi tygodniami albo miesiącami, nawet gdy dotyczą tylko dwóch osób. Wielkie kwestie sporne dotyczące panowania Bożego nie mogą być rozstrzygnięte połowicznie, lecz wymagają pełnej odpowiedzi. Tylko wtedy bowiem już nigdy nie zachodziłaby potrzeba rozstrzygania ich na nowo. Miłościwy Bóg nie mógł się więc zadowolić połowicznym rozstrzygnięciem. Możemy się z tego cieszyć, ponieważ tylko takie rozstrzygnięcie może utorować drogę do trwałego pokoju i bezpieczeństwa dla całej wszechświatowej rodziny Bożej w niebie i na ziemi.
Mineło sporo czasu, gdy po raz pierwszy podniesiono te kwestie sporne. I jakie są rezultaty uniezależnienia się od panowania Boga? Wypróbowano wszelkiego rodzaju rządy, porządki społeczne, systemy gospodarcze i sekciarskie religie, ale nic nie zdołało zapewnić prawdziwego pokoju, bezpieczeństwa, zdrowia i szczęścia. Czy można się szczycić osiągnięciami pod względem materialnym, jeżeli sama druga wojna światowa kosztowała życie ponad 50 milionów ludzi? Czy można uznać za postęp wysyłanie ludzi na księżyc, jeżeli te same rakiety z głowicami atomowymi mogą unicestwić całą ludzkość i jeżeli w czasie, kiedy ludzie chodzą po księżycu, setki milionów mieszkańców ziemi cierpi głód i nędzę? Co za pożytek z domu, w którym można korzystać z wielu udogodnień, jeżeli zamieszkujące go rodziny rozpadają się wskutek niezgody, jeżeli nieustannie wzrasta liczba rozwodów, jeżeli szerzy się lęk przed przestępczością w najbliższym sąsiedztwie, jeżeli wzrasta skażenie środowiska i mnożą się dzielnice biedoty, jeżeli miliony ludzi traci pracę wskutek depresji gospodarczych, jeżeli przewroty, wojny domowe i upadki rządów rok po roku zagrażają mieszkaniu i stylowi życia człowieka?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2, 3 ... 9, 10, 11   » 
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Bóg - fikcja czy rzeczywistość?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile