Coz witam

destroyer

Zaczne nietypowo. Tacy jak ja to praktycznie gatunek wymarly. Sledzony (przez kogokolwiek lub cokolwiek )to czuje sie sie gdzies od jakichs 10 lat. Jak wiadomo idzie nawet do czegos takiego przywyknac. Oczywiscie zdarzali sie tacy, ze mam jedynie manie przesladowcza. I tak z czasem zaczalem stawac sie kims kto zarowno w sieci jak i w tzw. realu uwazal na kogo tylko sie dalo i rzecz jasna kamuflowalem sie coraz to bardziej na wszelkie mozliwe sposoby. Spotykalem ludzi, ktorych zachowanie minimum wzbudzalo powazne watpliwosci, bo wygladalo nieraz na ewidentne proby kupienia mojego zaufania. Wiecie jak to jest udaja wielce przyjaciol i z czasem zaczalem zauwazac jak bardzo ten styl jest jakis dziwnie podstepny. Jakby serio sluzyli dla jakichs obcych wywiadow.
Dzis natomiast gdy juz wiem, ze tego co kiedys juz nie ma to czuje sie jakby niemala czesc mojego istnienia za bardzo stracila sens. Sa rzeczy, o ktorych bede wiedzial tylko ja i nawet jesli mialby przez to zostac zniszczony caly ten swiat. Coraz bardziej nienawidze ludzi za to jaki stanowia turboograniczony motloch. Uwazam, ze sa winni temu w jakim obecnie jestem stanie. Udawanie ze im chocby ufam doprowadza mnie czasem do pogardy, ktora coraz czesciej okazuje wobec kazdego kogo uznam za konkretnego niedorozwoja. Tak to mnije wiecej w (ogromnym) skrocie wyglada.
Po latach moge zaczac powoli ujawniac niektore rzeczy mojego dotychczasowego zyciorysu. Jednym z nich jest chocby to, ze...najprawdopodobniej tzw. tajne rzady mialy wobec mnie jakies specjalne plany o czym swiadczyly m. in. loty czarnych nieoznakowanych smiglowcow nad moim domem pare lat temu czy manifestacje tych latajacych konserw potocznie zwanych ufo (zataczanie lukow i "znikanie" na moich oczach gdy kiedys patrzylem w niebo). Wiem...narazam siebie na utrate zdrowia psychicznego, ale juz przywyklem do tego i sam tak jakby robie z siebie kogos w rodzaju wariata. Przeciez nie bede do wszystkiego bez konca wracal. I tak nie obchodzi mnie czy zostane zabity przez jakis wywiad iw ogole.

good why

No siema, ja może nie mam paranoi i nie widuję UFO-ludków, ale za to widzę (jak się dobrze wpatrzę np. w niebo) gołym okiem (i na trzeźwo!) coś jakby mikroorganizmy pod mikroskopem. Fajny skill nie? Cool

_________________
"Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.

destroyer

Do konca tych rzeczy nie nazwalbym pranojami...bo jesli nagle zycie z miejsca wywraca sie do gory nogami i trwa to po dzis dzien to to raczej serio jest cos na rzeczy. Tak nie widze dla siebie juz nigdzie miejsca w tej sieci (zwlaszcza jesli chodzi o fora).
Dzis czuje sie o wiele lepiej niz ostatnio a dlaczego to zachowam to juz dla siebie.

Agre · Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 768

jeżeli uważasz że jesteś inny i z tego powodu inni źle ci życzą to żesz Amerykę odkrył jesteś inny więc do wykasowania tyle
Metoda izolacji gówno ci da możesz sobie być królem huj wie czego ale sam.
Chcąc nie chcąc nie chcesz być sam bo tu konto założyłeś więc chcesz z kimś porozmawiać lub się wyżalić.
Na pewno uważasz że jesteś jakiś specjalny i wyjątkowy ? skoro kierują tobą typowo ludzkie odruchy ?
bo może coś wiesz tajnego czego nikt nie wie ? interesujące!!
no i co dalej ?
dalej jesteś sam
no życie.

Ordel

A tak po za tym wszystko w porządku Smile

.

Na powitanie masz dwie i pół minuty rzezi która jeszcze bardziej zryje ci beret Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

good why

good why napisał:

No siema, ja może nie mam paranoi i nie widuję UFO-ludków, ale za to widzę (jak się dobrze wpatrzę np. w niebo) gołym okiem (i na trzeźwo!) coś jakby mikroorganizmy pod mikroskopem. Fajny skill nie? Cool

Zupełnym przypadkiem trafiłem w Internetach na nagranie, na którym to zjawisko się nagrało.

Także niedowiarki i hejterzy z tego wątku możecie ssać odbyt Cool

_________________
"Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.

Azyren

@Good why gdzie byłeś kiedy cie nie było?

A co do tematu. Przypomniało mi sie kiedyś że w jakimś filmie dokumentalnym mówili, że koty wraz z odchodami wypuszczają do otoczenia specjalne wirusy, które gdy dostaną się do organizmu myszy lub innego drobnego gryzonia, to sprawiają że staja się one uległe i bierne wobec kotów, co ułatwia im polowanie.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1