W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Przestępcy seksualni(pedofile,gwałciciele)-rejestr   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 1709
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:37, 01 Sty '18   Temat postu: Przestępcy seksualni(pedofile,gwałciciele)-rejestr Odpowiedz z cytatem

https://rps.ms.gov.pl/
Rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym


Cytat:
Dane najgroźniejszych przestępców seksualnych zamieszczono w jawnym rejestrze MS 1.01.2018 PAP

Pedofil źródło: ShutterStock

Dane najgroźniejszych ok. 800 przestępców seksualnych zamieszczono w jawnym rejestrze przestępców seksualnych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Jest on dostępny dla każdego.

"Ochrona dzieci przed krzywdą jest ważniejsza niż prawo do anonimowości dla pedofilów" - powiedział PAP minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Dane sprawców są już dostępne w powstałym w październiku 2017 r. rejestrze na stronie Biuletynu Informacji Publicznej MS. Składa się on z dwóch części: ogólnodostępnej (rejestr publiczny) i z dostępem ograniczonym, z którego mają korzystać przedstawiciele organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, a także instytucji zajmujących się opieką nad dziećmi.

W części ogólnodostępnej są imiona i nazwiska oraz fotografie prawie 800 skazanych prawomocnie pedofilów, którzy dopuścili się gwałtów na dzieciach poniżej 15. roku życia, a także pedofilów-recydywistów oraz sprawców gwałtów ze szczególnym okrucieństwem - których wyroki nie uległy zatarciu. Są tam też dane o miejscowościach, w jakich te osoby przebywają oraz o rodzaju, dacie i miejscu przestępstwa; o ewentualnej przerwie w karze czy warunkowym zwolnieniu skazanego.

Z tej części rejestru można korzystać bez konieczności logowania. Strona umożliwia wyszukiwanie danych po nazwisku albo nazwie miejscowości.

"Ktoś, kto krzywdzi dzieci w niewyobrażalny sposób, odciskając piętno na całym ich późniejszym życiu, musi się liczyć z najsurowszymi konsekwencjami. Należy mu się wieloletni wyrok. Dlatego przygotowaliśmy zaostrzenie kodeksu karnego w tym zakresie, a w planach mamy kolejne zmiany w przepisach. Tacy przestępcy muszą się też liczyć z napiętnowaniem. Po wyjściu z więzienia powinni być pod stałą kontrolą" - podkreślił Ziobro w wypowiedzi dla PAP.

"Mamy prawo wiedzieć, czy skazani za przestępstwa seksualne są naszymi sąsiadami, czy chcą pracować np. w szkole" - dodał minister. Jak mówił, obowiązkiem państwa jest chronić dzieci, a nie pedofilów. "Prawo do ochrony naszych dzieci stawiamy ponad anonimowość przestępców" - zaznaczył.

Według ministra "z odrażającą seksualną przestępczością nie wystarczy walczyć, ale trzeba jej zapobiegać". "Rejestr jest sposobem na uniknięcie w przyszłości krzywdy ofiar. Zbyt wielu sprawców seksualnych przestępstw dokonuje ich bowiem ponownie po wyjściu na wolność. Dzięki upublicznieniu danych pedofilów będzie ich można skuteczniej kontrolować" - mówił Ziobro. "Wzorujemy się przy tym na rozwiązaniach amerykańskich, które w USA funkcjonują z powodzeniem" - dodał.

Druga część rejestru - z ograniczonym dostępem, możliwym dla uprawnionych po zalogowaniu - zawiera ok. 3 tys. nazwisk (w tym także tych 800 z jawnej części). W tej części są także informacje o numerze PESEL skazanych, dokładne adresy ich zameldowania, a także faktycznego pobytu.

Osoby ujęte w rejestrze mają pod groźbą kary aresztu obowiązek zawiadamiania policji o adresie, pod którym przebywają. Komisariaty policji mają zaś na bieżąco aktualizować te dane.

Oprócz osób z rejestru ogólnodostępnego, w rejestrze o dostępie ograniczonym są sprawcy gwałtów na osobach w wieku 15-18 lat oraz - w przypadku przestępstw popełnionych po 1 października 2017 r. - wszyscy gwałciciele i pedofile, stręczyciele dzieci i skazani, którzy posługiwali się pornografią na szkodę nieletnich.

Dyrektorzy szkół, a także organizatorzy wypoczynku czy zajęć dla dzieci są zobowiązani sprawdzać w tym rejestrze, czy osoby, które zamierzają zatrudnić, figurują w nim. Jeśli tak - nie będą ich mogli zatrudnić. Za niedopełnienie tego obowiązku grożą kary - od grzywny w wysokości co najmniej 1000 zł po karę aresztu. "Uprawnione osoby i instytucje w prosty sposób uzyskają dostęp do danych, zakładając konta na stronie rejestru. Jest to bezpłatne" - wyjaśnił odpowiedzialny za informatyzację wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

Wprowadzenie rejestru to efekt przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości i uchwalonej w maju 2016 r. ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym.

Przyjęte wówczas zmiany zakładają także, że sądy muszą obligatoryjnie orzekać zakaz wykonywania zawodu i działalności związanej z wychowaniem, edukacją i opieką nad dziećmi wobec pedofilów. Dotąd mogły, ale nie musiały tego czynić. "To jeszcze jeden, bardzo ważny sposób, by chronić dzieci przed krzywdą. Taki obowiązek spoczywa na nas wszystkich" - mówi Ziobro.

Formalnie rejestr funkcjonuje od października 2017 r. W części jawnej nazwiska sprawców nie znalazły się wcześniej, gdyż - zgodnie z przepisami - mogli oni występować do sądów z wnioskami o nieujawnianie ich danych. Sądy mogą bowiem w "szczególnie uzasadnionych przypadkach" orzekać, że dane skazanego nie trafią do rejestru. Chodzi np. o ochronę życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny pokrzywdzonego albo jego najbliższych. W jawnym rejestrze są dane skazanych, którzy nie wystąpili z takimi wnioskami do sądów oraz tych, którzy je złożyli, a sądy ich nie uwzględniły.

Co do rejestru z dostępem ograniczonym, najgroźniejsi sprawcy nie mogli złożyć wniosku do sądu - tak jak w przypadku części jawnej - o niezamieszczanie ich danych.

Prawo dostępu do rejestru ograniczonego - gdzie będą wszystkie szczegółowe dane o skazanych - będą miały m.in.: sądy, prokuratorzy, policja i inne służby. Podmioty uprawnione będą musiały zarejestrować konto na stronie rejestru, aby zadać pytanie; wgląd do wszystkich danych będą zaś mieli przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania.

Sprawcy będą figurować w rejestrze do zatarcia skazania, ułaskawienia czy amnestii.

Na mocy ustawy policja prowadzi na swych stronach bieżąco uaktualnianą mapę przestępczości na tle seksualnym. Obrazuje ona poziom tej przestępczości w poszczególnych miejscowościach.

W czasie prac legislacyjnych PO podkreślało, że rejestr publiczny może powodować stygmatyzację skazanych; mówiono też o zagrożeniu "retorsyjnymi zachowaniami" wobec sprawców. Opozycja bez rezultatu proponowała, by dostęp do tego rejestru odbywał się tylko na wniosek osoby zainteresowanej i pod kontrolą, np. w sądzie czy policji.

Polskie Towarzystwo Seksuologiczne uznało, że rejestr publiczny nie stanowi skutecznego środka mającego przyczynić się do zmniejszenia zagrożenia przestępczością seksualną. Według RPO rejestr ten zmniejszy możliwości terapii przestępców seksualnych, bo - zdaniem Adama Bodnara - dla sprawców, których dane będą umieszczone w rejestrze, nie będzie perspektywy powrotu do społeczeństwa.
http://forsal.pl/wydarzenia/artykuly/109.....ze-ms.html





Cytat:
Ruszył rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym 2017-10-01

Z odrażającą seksualną przestępczością nie wystarczy walczyć, trzeba jej także zapobiegać. Nie było dotąd w Polsce metod, by – jak w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie czy Francji – skutecznie kontrolować sprawców przestępstw na tle seksualnym, gdy już opuszczą więzienie. Mimo że wielu dopuszcza się ponownie podobnych przestępstw.

Dlatego 1 października ruszył powszechny rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym. Składa się on z dwóch części:

- Do pierwszej (Rejestr z dostępem ograniczonym) mają dostęp przedstawiciele organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, a także instytucji zajmujących się opieką nad dziećmi. Dyrektorzy szkół czy organizatorzy wypoczynku dla dzieci (np. kolonii letnich, wyjazdów na ferie zimowe, agroturystyki, obozów sportowych) będą musieli sprawdzać, czy nowo zatrudniane przez nich osoby figurują w tym rejestrze. Kto tego nie dopełni lub zatrudni osobę, o której wie, że figuruje ona w rejestrze, narazi się na karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 zł;

- Druga część rejestru (Rejestr publiczny) jest ogólnodostępna w internecie na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości. Znajdą się na niej dane najbardziej groźnych sprawców.

Uruchomienie rejestru zostało przewidziane w ustawie o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, uchwalonej 13 maja 2016 r. Nowe przepisy wprowadzają kompleksowy system ochrony przed tego rodzaju przestępczością, zwłaszcza, gdy może być skierowana przeciwko dzieciom. Ustawa weszła w życie 1 października 2017 r.

Kto trafi do rejestru z dostępem ograniczonym

W Rejestrze z dostępem ograniczonym są zamieszczane przede wszystkim dane osób prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym – m.in. pedofilów i gwałcicieli. Spośród tych, którzy popełnili przestępstwo przed 1 października 2017 r., do Rejestru z dostępem ograniczonym bezwzględnie trafili sprawcy gwałtów ze szczególnym okrucieństwem oraz gwałciciele, których ofiary nie miały więcej niż 15 lat. Sprawcy ci nie mogą złożyć wniosku o wyłączenie zamieszczenia ich danych w Rejestrze z dostępem ograniczonym. 1 października w Rejestrze tym zostały zamieszczone dane około 800 takich przestępców.

Spośród sprawców czynów popełnionych przed 1 października 2017 r. do Rejestru z dostępem ograniczonym mogą trafić również gwałciciele, których ofiary miały więcej niż 15 lat, ale mniej niż 18 lat. Tej kategorii sprawców przysługuje jednak uprawnienie do złożenia wniosku o wyłączenie z Rejestru z dostępem ograniczonym. Ich sprawy muszą co do zasady zostać rozstrzygnięte przez sądy w ciągu roku od wejścia w życie ustawy – do 30 września 2018 r.

Natomiast spośród tych, którzy popełnili przestępstwo po 1 października 2017 r., do Rejestru z dostępem ograniczonym trafią, co do zasady, wszyscy gwałciciele i pedofile, a także stręczyciele dzieci i skazani, którzy posługiwali się pornografią na szkodę dzieci. Tylko w wyjątkowych przypadkach sądy będą mogły orzec, że dane skazanego nie trafią do Rejestru. Chodzi głównie o sytuacje, kiedy mogłoby ucierpieć dobro poszkodowanych, zwłaszcza dziecka (np. gdy skutkiem ujawnienia danych pedofila byłoby publiczne wskazanie ofiary) albo umieszczenie danych w Rejestrze wywołałoby niewspółmiernie surowe skutki dla skazanego.

Kto trafi do Rejestru publicznego

Najgroźniejsi przestępcy, poza umieszczeniem ich danych w Rejestrze z dostępem ograniczonym, trafią dodatkowo do Rejestru publicznego.

Spośród sprawców czynów popełnionych przed 1 października 2017 r. do Rejestru publicznego mogą trafić sprawcy zgwałceń popełnionych ze szczególnym okrucieństwem oraz gwałciciele, których ofiarami były dzieci poniżej 15 roku życia. Każdy z tych sprawców, jeśli został skazany przed 1 października 2017 r. ma jednak prawo wystąpić do sądu z wnioskiem o wyłączenie jego danych z Rejestru publicznego.

W przypadku sprawców czynów popełnionych od 1 października 2017 r. do Rejestru publicznego mogą trafić sprawcy zgwałceń popełnionych ze szczególnym okrucieństwem, gwałciciele, których ofiarami były dzieci poniżej 15 roku życia, a dodatkowo także recydywiści - jeśli którekolwiek przestępstwo na tle seksualnym popełnili na szkodę małoletniego (do 18 roku życia) i zostali uprzednio skazani na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Decyzję o umieszczeniu tych sprawców w Rejestrze publicznym sądy będą podejmowały przy orzekaniu wyroków.

Okres przejściowy

W związku z ustawowymi gwarancjami, przewidującymi możliwość wystąpienia z wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia danych w Rejestrze publicznym, nawet do początku 2018 r. może nie być w nim żadnych danych. Wiąże się to z tym, że przestępcy, którzy zostali prawomocnie skazani za czyn popełniony przed wejściem w życie ustawy, mogą do 1 grudnia wystąpić z wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia ich danych w Rejestrze publicznym (w tym samym terminie może o to wystąpić również prezes odpowiedniego sądu). A kolejny miesiąc trzeba doliczyć na doręczenia dokumentacji. Po tych trzech miesiącach w Rejestrze publicznym mogą pojawić się dane skazanych, którzy nie wystąpili w wnioskiem o wyłączenie. Sprawy tych, którzy wystąpili z takim wnioskiem, muszą co do zasady zostać rozstrzygnięte do 30 września 2018 r.

Po okresie przejściowym dane sprawców będą trafiać do odpowiednich Rejestrów bezpośrednio po uprawomocnieniu się wyroków i rozpoznaniu na bieżąco wniosków o wyłączenie.

Jakie dane w Rejestrach

W Rejestrze publicznym zamieszczone będą następujące dane o sprawcach najgroźniejszych przestępstw na tle seksualnym:

- dane identyfikujące osobę – nazwisko, w tym także przybrane, imiona, nazwisko rodowe, płeć, data i miejsce urodzenia, państwo urodzenia, obywatelstwo
- lub obywatelstwa;
- oznaczenie organu, który wydał orzeczenie, oraz sygnatura akt sprawy;
- data wydania oraz uprawomocnienia się orzeczenia;
- data i miejsce popełnienia czynu zabronionego będącego przedmiotem postępowania;
- kwalifikacja prawna czynu zabronionego przyjęta w orzeczeniu;
- informacja o orzeczonych karach, warunkowym umorzeniu postępowania, środkach karnych, zabezpieczających, okresie próby, dozorze kuratora, środkach kompensacyjnych, przepadku i nałożonych obowiązkach oraz podstawa prawna ich orzeczenia;
- informacja o rozpoczęciu, zakończeniu oraz miejscu wykonywania kar: pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności i dożywotniego pozbawienia wolności, aresztu i aresztu wojskowego oraz zastępczej kary pozbawienia wolności i pobytu w zakładzie psychiatrycznym;
- informacja o odroczeniu i przerwie wykonania kary pozbawienia wolności;
- informacja o warunkowym zwolnieniu i odwołaniu takiego zwolnienia;
- wizerunek twarzy osoby ujętej w Rejestrze (na podstawie zdjęcia z dowodu osobistego);
- nazwa miejscowości, w której osoba przebywa.

W Rejestrze z dostępem ograniczonym zamieszcza się więcej danych. Poza zgromadzonymi w Rejestrze publicznym są to m.in.:

- dane szczegółowo identyfikujące osobę – imiona rodziców, nazwisko rodowe matki, miejsce zamieszkania;
- informacje o środkach wychowawczych, poprawczych, wychowawczo-leczniczych;
- numer identyfikacyjny - PESEL;
- aktualne adresy zameldowania na pobyt stały lub czasowy uzyskane z rejestru PESEL;
- faktyczny adres pobytu osoby ujętej w Rejestrze uzyskany od właściwej jednostki Policji.

Sposób korzystania z Rejestrów

Rejestr publiczny jest w całości jawny i bezpłatnie dostępny w internecie. Można z niego korzystać bez konieczności rejestrowania się na stronie i logowania. Strona umożliwi wyszukiwanie danych po nazwisku albo nazwie miejscowości.

Aby uzyskać informacje z Rejestru z dostępem ograniczonym, osoby i instytucje uprawnione muszą zarejestrować konto na stronie Rejestru (wypełnić odpowiedni formularz). Muszą też dysponować kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Udzielenie informacji z Rejestru jest bezpłatne.

Przedstawiciele organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości mają wgląd do wszystkich danych zgromadzonych w Rejestrze z dostępem ograniczonym. Natomiast dyrektorzy szkół, a także np. organizatorzy wypoczynku dla dzieci, mogą dowiedzieć się jedynie, czy osoba, którą chcą przyjąć do pracy, znajduje się w rejestrze. Jeśli tak – nie będą mogli takiej osoby zatrudnić.

Przewidziana została również możliwość sprawdzenia, czy ktoś widnieje w Rejestrze z dostępem ograniczonym przez każdą indywidualną osobę (w tym skazanego). Warunkiem jest zarejestrowanie się na stronie i dysponowanie kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. W trybie tym można sprawdzić tylko i wyłącznie samego siebie.

Kontrola skazanych i mapa przestępczości

Skazani, których dane trafiają do Rejestru, muszą informować Policję o faktycznym adresie swego pobytu oraz o każdej zmianie tego adresu (ponad trzy dni). Jeśli tego nie zrobią, grozi im areszt, ograniczenie wolności lub grzywna. Komisariaty zostały wyposażone w aplikację, dzięki której informacja o aktualnym miejscu pobytu sprawcy natychmiast trafi do Rejestru.

Ponadto Policja będzie prowadzić na bieżąco uaktualnianą mapę przestępczości na tle seksualnym. Mapa, dostępna dla każdego na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Komendy Głównej Policji, wskazywać będzie miejsca szczególnego zagrożenia tego typu przestępczością.

Bezwzględny zakaz pracy z dziećmi

Należy też podkreślić, że ustawa wprowadza zmianę w Kodeksie karnym, na mocy której środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu lub działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem lub opieką nad małoletnimi, staje się obligatoryjny dla sprawców, którzy popełnili przestępstwo na tle seksualnym na szkodę małoletniego. Dotąd orzeczenie o takim zakazie nie było obligatoryjne, lecz fakultatywne.
https://ms.gov.pl/pl/informacje/news,980.....a-tle.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:26, 09 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W rejestrze pedofilów nie ma skazanych księży? Tak, ale zgodnie z prawem napisanym w ministerstwie
W przygotowanym przez ekipę Zbigniewa Ziobry rejestrze pedofilów brakuje księży - alarmuje fundacja ofiar księży pedofilów. Problem w tym, że wszystko w świetle prawa, bo publiczny rejestr obejmuje jedynie najcięższe przestępstwa: gwałt na osobie poniżej 15 lat, gwałt ze szczególnym okrucieństwem, gwałt zbiorowy oraz recydywa. To znaczy, że nie będą publikowane wizerunki osób, które współżyły z 16-latkami czy dokonywały tzw. "innych czynności seksualnych" bądź posiadały pornografię dziecięcą.

Rejestr pedofilów ma pomóc rodzicom ochronić swoje dzieci. Ale pojawia się coraz więcej zastrzeżeń i znaków zapytania. Bo jego publiczna część jest bardzo ograniczona - zawiera niecałe 800 nazwisk. Ponad 2800 osób jest w części zamkniętej, w której pracowników będą sprawdzać np. dyrekotrzy szkół czy ośrodków kultury.

"Brakuje 56 księży"

- W spisie brakuje 56 księży pedofilów - alarmuje w rozmowie z WP Marek Lisiński, szef Fundacji "Nie lękajcie się", zrzeszającej ofiary księży pedofilów. - To niezrozumiałe, dlaczego tych osób nie ma w spisie. Okazało się, że zapewnienia ministerstwa o ochronie dzieci to puste obietnice, które nie przełożyły się na działania. Teraz występujemy do sądów o akta poszczególnych spraw, żeby sprawdzić za co konkretnie księża zostali skazani i czy słusznie nie umieszczono ich w rejestrze - deklaruje Marek Lisiński.
I rzeczywiście, jeśli spojrzy się na najgłośniejsze sprawy pedofilli wśród duchownych z ostatnich lat, nie znajdziemy ich w rejestrze. Nie ma na przykład ks. Stanisława G., skazanego w lipcu 2017 r. proboszcza parafii w Kalinówce w Lubelskim. Uznano go winnym molestowania dziewczynek przygotowujących się do przyjęcia pierwszej komunii, w więzieniu ma spędzić 3 lata.

Lista skazanych

Dzieci mówiły, że ksiądz całował je, wkładał im ręce pod bieliznę oraz dotykał w miejscach intymnych. A to tzw. "inne czynności seksualne". Publiczna część rejestru nie obejmuje osób za nie skazanych. Nie obejmuje ona też osób skazanych za gwałt na osobie powyżej 15 roku życia (chyba, że ze szczególnym okrucieństwem).

Z tego powodu w rejestrze nie ma księdza Pawła K. z Wrocławia, skazanego za gwałt na nieletnim chłopcu. Ale jako, że ofiara księdza była starsza niż 15 lat, duchowny nie znalazł się w publicznej części rejestru. Nie ma także ks. Jacka S. z Legionowa, którego wyrok skazujący za zmuszanie nieletnich dziewcząt do seksu potwierdził w 2015 roku Sąd Najwyższy.

https://wiadomosci.wp.pl/w-rejestrze-ped.....019834497a

Cytat:
Joanna Kluzik-Rostkowska, powołując się na wpis użytkownika Twittera pyta rzecznik rządu, czy to prawda, że w internetowym rejestrze pedofilów nie ma żadnego księdza. Chodzi o wpis na logu, w którym jego autor napisał, że nie mógł w rejestrze znaleźć nazwisk kilku skazanych duchownych.

@j_kopcinska proszę o odniesienie się do tekstu. CZY PRAWDĄ JEST, ŻE REJESTR PRZESTĘPCÓW NA TLE SEKSUALNYM POMIJA SKAZANYCH ZA TEN CZYN KSIĘŻY?
— Joanna Kluzik (@joannakluzik) 4 stycznia 2018

Zapytaliśmy więc Ministerstwo Sprawiedliwości o to, jak wygląda sytuacja. W rejestrze tym zawarte są nazwiska wszystkich osób, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa, za które trafia się do tego spisu. Nieważne, czy to ksiądz, czy policjant - tłumaczy portalowi dziennik.pl rzecznik resortu, Jan Kanthak. Dodaje, że jego zdaniem, takie pytania opozycji świadczą o tym, że przeciwnicy PiS nie wiedzą, jak zareagować na ten rejestr, który okazał się sukcesem ministerstwa.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/a.....filow.html

Czyli jak zwykle są równi i równiejsi, nawet wśród pedofili. No i jak zwykle rządzący bezczelnie kłamią, że czarne jest białe, a białe jest czarne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8566
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:52, 09 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smarzowski najlepszy polski reżyser który nie boi się niewygodnych tematów kręci film o pedofilii w polskim KK . I tak jak "Wołyń" wywołał burze i pozostanie na zawsze w Polskim dorobku filmowym jako jeden z lepszych filmów , tak ów film o pedofilii będzie cierniem w oku Kościoła . Już widzę tek kółka różańcowe modlące się / protestujące przed kinami . Bo w Polsce Polak katolik tylko w ten sposób wyraża swój protest , modląc się , w końcu jak trwoga to do Boga Wink .


PS. Podobno sam Jezus przepowiedział koniec Chrześcijaństwa wraz z końcem ery Wodnika , czyli jeszcze około 120 lat Very Happy .
Zapewne całkowicie nie zniknie , ale stanie się podrzędną sektą , bez dotacji i większego posłuchu .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:18, 09 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sá równi i równiejsi.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:20, 09 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ordel napisał:
PS. Podobno sam Jezus przepowiedział koniec Chrześcijaństwa wraz z końcem ery Wodnika , czyli jeszcze około 120 lat Very Happy .
Zapewne całkowicie nie zniknie , ale stanie się podrzędną sektą , bez dotacji i większego posłuchu .


Daj Panie Boże żeby tak sie stało Very Happy
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Przestępcy seksualni(pedofile,gwałciciele)-rejestr
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile