Dołączył: 16 Lis 2016 Posty: 73
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:04, 03 Gru '17
Temat postu: Social Credit System staje się faktem
Totalna kontrola społeczeństwa. Władza, która wie, co jesz, gdzie bywasz, co myślisz i z kim sypiasz – każdego dnia, przez całe twoje życie. Ta wizja od lat przeraża i inspiruje. A jednocześnie właśnie staje się rzeczywistością – od 2020 roku dla przeszło miliarda ludzi.
Dobrze znana jest filmowa adaptacja powieści Philipa K. Dicka "Raport mniejszości". Policja jest w niej do tego stopnia wszechwiedząca, że potrafi zatrzymywać ludzi, nim ci popełnią przestępstwa. Każdy ludzki krok jest śledzony przez kamery i skanery, zaś gdy wchodzi się do centrum handlowego, interaktywne reklamy zwracają się do klientów po imieniu. Jedynym sposobem na anonimowość jest nielegalny przeszczep gałek ocznych oraz enzym zwiotczający, który na krótki czas zmienia rysy twarzy.
Social Credit System
To była fikcja, ale zdaje się ona właśnie stawać rzeczywistością. System, który już jest testowany w Chinach, właściwie ją nawet przerasta, przypominając raczej przerażającą wizję z książki "Rok 1984" George'a Orwella. Pod angielską nazwą Social Credit System (SCS), a więc System Zaufania Społecznego lub System Wiarygodności Społecznej, został on enigmatycznie zapowiedziany trzy lata temu, czemu towarzyszyło umiarkowane zainteresowanie.
W styczniu tego roku chińska agencja Xinhua równie enigmatycznie zapowiedziała uruchomienie jego wersji pilotażowej z udziałem ochotników na obszarze delty rzeki Jangcy, a więc m.in. mieszkańców Szanghaju. Nastąpiło to latem. Ale dopiero pod koniec października portal "Wired" opisał pierwsze doświadczenia z jego funkcjonowania, informując, że dobrowolnie pozwoliło się już objąć nim aż kilka milionów osób. Dzięki temu na światło dzienne po raz pierwszy wyszły szczegóły działania SCS i nie pozostawiły złudzeń co do tego, czym ten system może się stać.
Do jego rozpoczęcia chińskie władze szykują się już od lat, w tym czasie uruchamiając programy "pomocnicze". Stopniowo tworzone są bazy odcisków palców, nagrań głosu, danych biometrycznych twarzy oraz kodów DNA chińskich obywateli – czyli docelowo miliarda trzystu milionów ludzi. Dane te gromadzone są na rządowych serwerach przez pracujące na usługach władzy najpotężniejsze chińskie spółki z branży IT – przede wszystkim podmioty koncernu Alibaba (które swój system nazwały Sesame Credit) oraz powiązaną z Tencent spółkę China Rapid Finance (z systemem o nazwie Tencent Credit).
Po drugie, monitorowany jest coraz większy zakres aktywności obywateli. Kontroli podlega już nie tylko to, co piszą, lubią czy kupują w coraz bardziej ocenzurowanym internecie. Również gdy w realnym świecie robią zakupy lub planują podróż, muszą oni okazywać swój dokument tożsamości, a ulice miast pokrywa coraz gęstsza sieć kamer i sensorów.
W ten sposób możliwy stał się system totalnego monitorowania wszystkiego, co ludzie robią. W oparciu o gromadzone dane w ramach testowanych właśnie systemów każdy ma być na bieżąco oceniany w określonej skali - w Sesame Credit wstępnie od 350 do 950 punktów. Im wyższa wartość, tym oficjalnie bardziej "zaufany" i "wiarygodny" człowiek, a w rzeczywistości bardziej posłuszny i niesprzeciwiający się władzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów