Dołączył: 04 Sty 2015 Posty: 67
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:06, 03 Gru '17
Temat postu: Imperium Brytyjskie Trwa Nadal?
Natknąłem się kiedyś nablog Lyndona LaRouche - znanego może już dziś nieco mniej teoretyka spisowego ze Stanów który głosi teze że Imperium Brytyjskie trwa nadal i że to królowa tak naprawdę rządzi światem. Nigdy się w to nie wczytywałem dogłębie ale niedawno znajomy mi podesłał filmik na Youtubie w którym gość co nieco na ten temat tłumaczy.
Ma ktoś jakieś źródła do poczytania na ten temat?
Nie znalazłem na stronie żadnego wątku na temat tego że imperium brytyjskie rządzi nadal więc wrzucam to jako nowy temat. Pozdrawiam
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:47, 03 Gru '17
Temat postu: Re: Imperium Brytyjskie Trwa Nadal?
bordowy napisał:
Imperium Brytyjskie trwa nadal i że to królowa tak naprawdę rządzi światem
Można tak powiedzieć, że Imperium Brytyjskie trwa nadal, bo ta cała wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych to była jedna wielka ściema, nie pierwsza i nie ostatnia jak wiadomo zresztą. Ale nie powiedziałbym, że to królowa tak naprawdę rządzi światem. Bez przesady, zapewniam Cię, że światem nie rządzi jakaś staruszka.
Światem rządzą ciemne siły, o których przeciętny mieszkaniec ziemi (czyli grubo ponad 90 % ludzi) nie ma bladego pojęcia. Wiadomo kto rządzi: masoneria, żydzi, czyli tak zwany USRael (Imperium Brytyjskie poszerzone o jedyne supermocarstwo USA), Watykan/Jezuici i inne mniej lub bardziej tajne stowarzyszenia, bractwa, instytucje; rządzą też banki, czyli światowa finansjera, korporacje... Rządzą także wszelakie mafie, służby specjalne, CIA, NSA, FBI, Mosad, SIS/MI6 MI5... i wiele innych. Długo by można pisać. Światem rządzą okultyści, sataniści, wszystko jest tajne, i zakłamane. Odpowiedź nie jest prosta z jednej strony, ale z innej jest - światem rządzi jakaś zakulisowa władza, o które tak naprawdę nie wiele wiemy.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:06, 03 Gru '17
Temat postu: Re: Imperium Brytyjskie Trwa Nadal?
Mirkas napisał:
bordowy napisał:
Imperium Brytyjskie trwa nadal i że to królowa tak naprawdę rządzi światem
Można tak powiedzieć, że Imperium Brytyjskie trwa nadal, bo ta cała wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych to była jedna wielka ściema, nie pierwsza i nie ostatnia jak wiadomo zresztą.
Znaczy się w jakim sensie ściema ? Utworzenie nowego państwa liberalnego uważasz za ściemę . Imperium przegrało na rzecz nowego Imperium . Elity przeniosły się do nowego Świata , w którym nie było żadnego króla .
Z tym , że nie jest tajemnicą , że swego czasu w Anglii Cromwell dopuścił Żydów do stanowisk i godności no i się wkupywali .
Celem głównym pierwszej wojny światowej było zniszczenie Arystokracji i przejęcie władzy przez Nową finansową Arystokracje . Niestety okazało się że nie wystarczyła jedna wojna choć większość arystokracji rządzących Europą upadła i zaniknęła w ciągu najbliższych dziesięcioleci . Fizyczne i faktyczne odsunięcie od władzy nie wystarczyło nowym elitom . Trzeba było resztę dorżnąć finansowo i mamy kryzys 1929 roku . Po nich nastały wieki ciemne a wraz z nimi II wojna światowa która dobiła resztki starej arystokracji . A ta która się ostała robi dziś za celebrytów . Nic nie znaczące mapety . Nowy styl rządzenia odznacza się tym że nie widać tych którzy faktycznie nami rządzą , oni pozostają w cieniu . A król czy tam królowa się dobrze niektórym kojarzy , to i zostawili tu i ówdzie kilku przydupasów .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:41, 03 Gru '17
Temat postu: Re: Imperium Brytyjskie Trwa Nadal?
Mirkas napisał:
bordowy napisał:
Imperium Brytyjskie trwa nadal i że to królowa tak naprawdę rządzi światem
Można tak powiedzieć, że Imperium Brytyjskie trwa nadal, bo ta cała wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych to była jedna wielka ściema, nie pierwsza i nie ostatnia jak wiadomo zresztą. Ale nie powiedziałbym, że to królowa tak naprawdę rządzi światem. Bez przesady, zapewniam Cię, że światem nie rządzi jakaś staruszka.
Światem rządzą ciemne siły, o których przeciętny mieszkaniec ziemi (czyli grubo ponad 90 % ludzi) nie ma bladego pojęcia. Wiadomo kto rządzi: masoneria, żydzi, czyli tak zwany USRael (Imperium Brytyjskie poszerzone o jedyne supermocarstwo USA), Watykan/Jezuici i inne mniej lub bardziej tajne stowarzyszenia, bractwa, instytucje; rządzą też banki, czyli światowa finansjera, korporacje... Rządzą także wszelakie mafie, służby specjalne, CIA, NSA, FBI, Mosad, SIS/MI6 MI5... i wiele innych. Długo by można pisać. Światem rządzą okultyści, sataniści, wszystko jest tajne, i zakłamane. Odpowiedź nie jest prosta z jednej strony, ale z innej jest - światem rządzi jakaś zakulisowa władza, o które tak naprawdę nie wiele wiemy.
To samo sobie przeczy, to co piszesz, bo jeśli rządzi wielu, to nie rządzi nikt. Wyobrażasz sobie mającą 500 mieszkańców wieś rządzoną przez 20 rożnych sołtysów? Ktos na pewno jest u szczytu tej piramidy, i ktoś kilka szczebli u dołu na pewno stara się go zdetronizować, bo taka jest natura władzy - uzależniająca jak narkotyk, dająca poczucie kontroli, ale i ulotna. Oglądałem dzisiaj świetny film w reżyserii Takeshi Kitano ''Outrage": o zmaganiach o wpływy i władzę wewnątrz Yakuzy - ale doskonale można to przeniesc na cały świat. Końcówka była najlepsza, główny boss Yakuzy który myślał ze wszystko kontroluje i ze jego strategia "Dziel i rządź'" pozwoli mu utrzymać najwyższa władzę, dostaje niespodziewanie kulkę w łeb od swojego zastępcy...
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:06, 04 Gru '17
Temat postu:
Stara arystokracja utworzyła arystokracje finansową, która się nieco poszerzyła o pewne nowe niby rody, ale tak naprawdę wszyscy oni pochodzą z tego samego wora. Przetrzebiono arystokrację niższego szczebla i ta poznikała, ale ta finansowa to jest stara.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:22, 04 Gru '17
Temat postu:
de93ial napisał:
Stara arystokracja utworzyła arystokracje finansową, która się nieco poszerzyła o pewne nowe niby rody, ale tak naprawdę wszyscy oni pochodzą z tego samego wora. Przetrzebiono arystokrację niższego szczebla i ta poznikała, ale ta finansowa to jest stara.
Szczypta prawdy w tym może i jest . Protoplastami współczesnego świata finansowego są Zakony Rycerskie organizowane w sposób korporacyjny oraz Żydzi . Zakony Rycerskie rekrutowały się ze stanów szlachecki , więc poniekąd masz racje z tą stara arystokracją .
W momencie likwidacji Templariuszy , byli zakonnicy mieli z Żydami nowego przeciwnika - Króla i Papieża , więc połączyli siły . To w jaki brutalny sposób rozprawiono się z arystokracją w XX wieku , świadczy o potędze nowej finansowej arystokracji .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:27, 04 Gru '17
Temat postu:
Nie ma jednej, permanentnej i wiekuistej władzy. Teoretycy spisku prześcigają sie w domniemaniach i spekulacjach kto stoi u szczytu piramidy, Masoni, żydzi, Iluminaci, Jezuici, Sataniści... A moze Reptilianie? Ale władza tak nie działa, to ma raczej forme Syndykatu lub bardziej Kartelu, a stará głowę i członki czasami sie ucina i zastępuje nowymi, i dlatego tak trudno zajrzeć na czubek piramidy, bo ten czubek co chwila się zmienia, wraz z kształtem piramidy, silniejsi wypierają słabszych, wasal obala suwerena. Tak to działa według mnie.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Według mnie na czele stoi jedna organizacja która się chowa za fasadowymi, tworzy nowe, niszczy odkryte. Tworzy organizacje wewnątrz organizacji, okłamuje swoich członków jeśli trzeba itp. Pasuje do Jezuitów. Sam generał Jezuitów powiedział kiedyś, że nikt nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że to on rządzi światem i tak ma pozostać. Jezuici podobnie jak ich organizacji Illuminaci ich kredo mówi wszystko. Nie mają żadnych zasad prócz jednej. Słuchać generała. Za niesubordynacje jest śmierć. W tym świecie jeszcze nikt nie objął władzy wyrządzając dobro. (mówię jeszcze bo przyjdzie Pan Jezus) A więc to strach, i zasada by zło pokonywać jeszcze większym złem rządzą tym światem.
Tylko Jezuici są wśród masonów, satanistów, syjonistów, Illuminatów, są wśród finansjery, uczyli władców takich jak Hitler Stalin Churchill. Są wszędzie.
Imperium rzymskie z władców świeckich zamienił się w KK czyli władców duchowych a raczej władców umysłu i kontroli umysłu strachem. A jak wiadomo dzisiaj wystarczy, że państwo kontroluje jak myśli społeczeństwo i to mu wystarczy.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Dołączył: 09 Lut 2015 Posty: 537
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:05, 05 Gru '17
Temat postu:
de93ial napisał:
Stara arystokracja utworzyła arystokracje finansową, która się nieco poszerzyła o pewne nowe niby rody
Warto sprecyzować (i przypomnieć zarazem, jako że materiał był już na forum zamieszczany), co tak naprawdę kryje się pod nazwą "brytyjska arystokracja".
Jews "have made themselves so closely connected with the British peerage that the two classes are unlikely to suffer loss which is not mutual. So closely linked are the Jews and the lords that a blow against the Jews in this country would not be possible without injuring the aristocracy also." (Tales of the British Aristocracy1957, p.219.)
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:14, 05 Gru '17
Temat postu:
Trzeba jeszcze pamiętać o tzw. Czarnych Rodach lub Czarnej Arystokracji, która swe linie wywodzi od Justyniana.
Rotszyldowie i inne żydostwo udające arystokratów i walczące z innymi rodami arystokratycznymi to ta tzw nowa, ale oni wymieszali się z liniami starej i dlatego tak mają jak mają. Nie wszystkie stare pozwoliły na takie mieszanie i oni stanowią przeciwwagę tym żydo-mieszankom.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:37, 05 Gru '17
Temat postu:
good why napisał:
de93ial napisał:
Stara arystokracja utworzyła arystokracje finansową, która się nieco poszerzyła o pewne nowe niby rody
Warto sprecyzować (i przypomnieć zarazem, jako że materiał był już na forum zamieszczany), co tak naprawdę kryje się pod nazwą "brytyjska arystokracja".
Jews "have made themselves so closely connected with the British peerage that the two classes are unlikely to suffer loss which is not mutual. So closely linked are the Jews and the lords that a blow against the Jews in this country would not be possible without injuring the aristocracy also." (Tales of the British Aristocracy1957, p.219.)
Przy okazji, przykład wyradzania się creme se la creme arystokracji brytyjskiej (rodziny królewskiej):
Ach te prosto-włose rude, blond i niebieskookie żydowskie mordy brytyjskiej arystokracji. Pierdolisz @grzanek jak zwykle, wszędzie żydy bo oczywiście czystej krwi Germanin czy Anglo-sas z natury nie jest skłonny do skurwysyństwa, wiec żyd. Zdecydowana większość brytyjskiej arystokracji ma korzenie Normanskie, Francuskie, Niemieckie i Anglo-Saskie, a jedynie garstka to post-cromwellowscy konwertyci.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:39, 11 Gru '17
Temat postu:
Ordel napisał:
Znaczy się w jakim sensie ściema ? Utworzenie nowego państwa liberalnego uważasz za ściemę . Imperium przegrało na rzecz nowego Imperium . Elity przeniosły się do nowego Świata , w którym nie było żadnego króla .
W takim sensie ściema, że wszystko to było ustawione, dokładnie zaplanowane przez ówczesnych władców. Tylko władza jest w stanie zorganizować takie wielkie powstanie, bunt, rewolucję... Tak zawsze było i tak jest teraz. Przypomnę słowa, które już tu były przytaczane niejednokrotnie:
„Jeśli człowiek sądzi, że w historycznych ruchach społecznych mają miejsce przypadki to jest on zupełnym głupcem”
Marcus Tulius Cicero.
Do realizacji swych celów potrzebowali nowego imperium, czyli Stanów Zjednoczonych. Sam zauważyłeś, że elity przeniosły się do nowego Świata. One nie tyle się przeniosły, tylko raczej były na miejscu od początku, nadzorowały wszystko. Oni przybyli tam nawet na długo przed Kolumbem, by odpowiednio zindoktrynować religijnie tubylców, tak by kiedy potem przybyli krzyżowcy, Indianie myśleli, że to zapowiedziani bogowie. Dlatego tak łatwo dali się podbić garstce konkwistadorów.
Nie było w nowym świecie żadnego króla, ale były te same elity władzy, jak w starym świecie.
Imperium nie przegrało, a zmieniło tylko szyld, logo, siedzibę, ustrój... Przegrali ludzie, podwładni imperium, mimo że oficjalnie wygrali, bo uzyskali tak zwaną niepodległość. Ale jakim kosztem i jaka to "niepodległość"? Zmienił się tylko nadzorca, któremu ludzie byli i nadal są podlegli. System natomiast tak naprawdę niewiele się zmienił, zmiany były kosmetyczne - zamiast króla podatki pobierał i ciemiężył ludzi rząd i prezydent. Dalej był przymusowy pobór do wojska i udział w bezsensownych wojnach.
Azyren napisał:
To samo sobie przeczy, to co piszesz, bo jeśli rządzi wielu, to nie rządzi nikt.
Wymieniłem tych, o których wiemy że rządzą, czy też współrządzą. Niemniej, jak słusznie zauważyłeś, ktoś na pewno jest u szczytu tej piramidy. Ale niekoniecznie ktoś kilka szczebli u dołu stara się go zdetronizować, bo ci kilka szczebli niżej nie wiedzą tak naprawdę kto nimi rządzi. Nikt z profanów tego nie wie tak do końca. Wiedzą to głęboko wtajemniczeni, a pozostali mogą się jedynie domyślać i próbować wyciągnąć jakieś wnioski z morza dezinformacji. Dlatego wszystko jest takie tajne, top secret. Dlatego podzielili i nadal ciągle dzielą świat na państwa, organizacje - by wszystko było tajne oraz żeby ludzie mieli wroga, by mieli z kim walczyć i o co ginąć (za ideologie, religie, itd.)
Było tak jak de93ial napisał w dużym skrócie:
de93ial napisał:
Stara arystokracja utworzyła arystokracje finansową, która się nieco poszerzyła o pewne nowe niby rody, ale tak naprawdę wszyscy oni pochodzą z tego samego wora. Przetrzebiono arystokrację niższego szczebla i ta poznikała, ale ta finansowa to jest stara.
Zawsze pozbywają się niepotrzebnych i niewygodnych z niższego szczebla, ale to tylko zabiegi kosmetyczne. Najbardziej przetrzebiono prosty lud, niewolników - tak jak zawsze. Na wszystkich wojnach najwięcej ofiar jest wśród szeregowych żołnierzy i cywili (których ginie coraz więcej procentowo z każdą następną wojną), a generałów biorą do "niewoli".
Ordel napisał:
W momencie likwidacji Templariuszy , byli zakonnicy mieli z Żydami nowego przeciwnika - Króla i Papieża , więc połączyli siły . To w jaki brutalny sposób rozprawiono się z arystokracją w XX wieku , świadczy o potędze nowej finansowej arystokracji .
A pewny jesteś, że brutalnie rozprawiono się z arystokracją, że zlikwidowali Templariuszy, tak jak podaje oficjalna historia?
Bo ja słyszałem, że wysłali ich do nowego świata, by tam przygotowywali grunt pod przyszły podbój nowego świata i ta wersja wydaje mi się dużo bardziej prawdopodobna. Mówi się też, że Jezuici to ich następcy, spadkobiercy. Jedno drugiego nie wyklucza, niektórzy mogli udać się do nowego świata, inni pozostali, zmienili szyld (jak zwykle) oraz nazwę stając się Jezuitami. W jaki sposób więc w źródłach znalazły się informacje o ich likwidacji? Mogło być tak, że zabili tych szeregowych, a może przebrali w ich stroje zwykłych ludków, zakneblowali im usta i powiesili robiąc z tego szopkę. Mogło być też tak, że wszystkie te informacje zostały potem zmyślone przez fałszujących księgi mnichów. Mówi się że średniowieczne klasztory były jednymi wielkimi producentami fałszywek. Skoro dziś tak zakłamują rzeczywistość, to naiwnym jest myślenie, że nie robili tego w przeszłości, kiedy było to dużo prostsze, bo był słabszy przepływ informacji i większość ludzi była niepiśmiennych.
Azyren napisał:
Nie ma jednej, permanentnej i wiekuistej władzy. Teoretycy spisku prześcigają sie w domniemaniach i spekulacjach kto stoi u szczytu piramidy, Masoni, żydzi, Iluminaci, Jezuici, Sataniści... A moze Reptilianie? Ale władza tak nie działa, to ma raczej forme Syndykatu lub bardziej Kartelu, a stará głowę i członki czasami sie ucina i zastępuje nowymi, i dlatego tak trudno zajrzeć na czubek piramidy, bo ten czubek co chwila się zmienia, wraz z kształtem piramidy, silniejsi wypierają słabszych, wasal obala suwerena. Tak to działa według mnie.
Skąd wiesz, że nie ma jednej, permanentnej i wiekuistej władzy? Wiekuistej w sensie trwającej wieki, czy nawet milenia.
Moim zdaniem ten czubek nie zmienia się co chwila, a jedynie ewoluuje, jak wszystko. Wprowadzają coraz doskonalsze narzędzia kontroli, dezinformacji, manipulacji, stwarzają coraz większe i doskonalsze machiny wojenne, zmieniają systemy i ideologie, ale to wszystko jest tylko kamuflażem.
Wystarczy prześledzić najnowszą historię i cofać się stopniowo w przeszłość. W Polsce mieliśmy u władzy komuchów, którzy niby rzekomo oddali władzę po '89 roku, ale komu oddali? Resortowym dzieciom i własnym agentom (Bolek, Komoruski, Kaczor/Kalkstein, Szechter...) i to część władzy, bo dalej współrządzili (Oleksy, Miller, Kwaśniewski - to byli komuniści, którzy rządzili po 89 roku). Podobnie wcześniej rzecz się miała w Niemczech, które rzekomo przegrały 2 w. św. ale ich elity władzy uciekły do Ameryk, by tam kontynuować swą zbrodniczą działalność, a Niemcy (podobnie jak Japonia) mimo przegranej wojny stały się jednym z najbogatszych państw.
Długo by można o tym pisać.
Jak ktoś twierdzi, że faktycznie zmienia się władza na czubku piramidy, to niech powie kiedy taka zmiana nastąpiła, proszę podać przykład, rok...
Nie wiemy kto tak naprawdę rządzi światem, niekoniecznie muszą to być ludzie, a już na pewno nie tacy jak my. Elity władzy uważają się za lepszych, twierdzą że mają błękitną krew i nie mieszają się ze zwykłymi ludźmi. Do tego uprawiają okultyzm, satanizm i inne praktyki niezrozumiałe dla przeciętnego Janusza. Myślicie, że robią tak bez przyczyny?
Do tego dochodzi stworzenie religii tysiące lat temu i kontynuacja ich oraz rozwój, podobnie stworzenie podwalin dla mainstreamowej nauki, i kontynuacja różnych ściem, zakłamania, dezinformacji - chociażby odnośnie ewolucji, historii starożytnej (że niby pastuchy, którzy ledwo oswoili kozy zbudowali piramidy kamiennymi młotkami i miedzianymi dłutami).
Wszystko to oraz wiele innych rzeczy dowodzi kontynuacji światowej władzy.
Ledno musnąłem temat, a zrobił się dość obszerny post.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:47, 11 Gru '17
Temat postu:
Mirkas napisał:
Oni przybyli tam nawet na długo przed Kolumbem, by odpowiednio zindoktrynować religijnie tubylców, tak by kiedy potem przybyli krzyżowcy, Indianie myśleli, że to zapowiedziani bogowie. Dlatego tak łatwo dali się podbić garstce konkwistadorów.
Nie było w nowym świecie żadnego króla, ale były te same elity władzy, jak w starym świecie.
Wszystko fajnie i w ogóle... ale ten tego, Nowa Anglie dzieli od Meksyku kilkanaście tysięcy kilometrów. Dlaczego Indianie uznali konkwistadorów za Bogów? A dlaczego Melanezyjczycy uznali za Bogów białych pilotów i misjonarzy tworząc kult cargo? Tak ciezko to wyjaśnić ze po prostu byli zabobonni i bali się najeźdźców ze ''strzelającymi kijami''? Od razu trzeba tworzyć z tego teorie spiskowa?
Mirkas napisał:
Imperium nie przegrało, a zmieniło tylko szyld, logo, siedzibę, ustrój... Przegrali ludzie, podwładni imperium, mimo że oficjalnie wygrali, bo uzyskali tak zwaną niepodległość. Ale jakim kosztem i jaka to "niepodległość"? Zmienił się tylko nadzorca, któremu ludzie byli i nadal są podlegli.
A czy Rzymianie tez tak na prawdę nie przegrali, tylko byli dogadani z Hunami, Gotami, Wandalami, Swebami, Frankami, Burgundami i cała reszta na zmianę szyldu? A Chińczycy byli dogadani z Mongołami? Persowie z Aleksandrem Wielkim? Hindusi i Mogołowie z Brytyjczykami? Aborygeni z Brytyjczykami? Kongijczycy z Belgami? Jakie masz na to dowody poza spekulacjami?
Nikt nie mówi ze wojna o niepodległość to był bunt oddolny i niezależny... Wspierali go przecież francuscy agenci, masoni, papiestwo (by osłabić największą protestancka potęgę) i wielu innych wrogów WB.
Mirkas napisał:
System natomiast tak naprawdę niewiele się zmienił, zmiany były kosmetyczne - zamiast króla podatki pobierał i ciemiężył ludzi rząd i prezydent. Dalej był przymusowy pobór do wojska i udział w bezsensownych wojnach.
Dla milionów Irlandczyków, Walijczyków, Szkotów, prześladowanych w Anglii Purytan, Baptystów, Luteran i Kalwinistów i całych mas bezrolnej biedoty zmieniło się W CHUJ. W CHUJ NA DOBRE. Wreszcie mieli kraj który traktował ich jak pełnoprawnych obywateli, a nie olewanych klientów systemu feudalno-merkantylistycznego. Wreszcie mieli kraj który nie palił ich na stosie, nie prześladował, nie odbierał ziemi, nie wynaradawiał (Purytanie, Irlandczycy). Kraj gdzie było pełno ziemi, nie było lordów, baronów i Panów feudalnych. Gdzie panowała wolność religijna i swoboda przemieszczania się i osadnictwa. To ze potem to zdegenerowało to już inna sprawa.
Mirkas napisał:
zamiast króla podatki pobierał i ciemiężył ludzi rząd i prezydent..
Papuasi, Beduini, Somalijczycy ze stref poza kontrola rządu, mieszkańcy niektórych rejonów Południowego Sudanu, czy Darfuru, nie maja rządu i nie płacą podatków. Powiedzieć ci czego jeszcze nie maja? Dróg, szkól, szpitali, bieżącej wody, kanalizacji, toalet, prądu, dostatecznej ilości jedzenia i wody pitnej. Fajno co nie?
Poczytaj Thomas Hobbes'a to zrozumiesz po co ludziom zorganizowane społeczeństwo. A jak się z Hobbe'sem nie zgadzasz to nic nie stoi na przeszkodzie by wyruszyć do Papui-Nowej Gwinei czy pozarządowych rejonów Somalii, naturalizować się w lokalnych społecznościach, i żyć w stanie niezorganizowanego społeczeństwa bez płacenia podatków.
Mirkas napisał:
Wymieniłem tych, o których wiemy że rządzą, czy też współrządzą. Niemniej, jak słusznie zauważyłeś, ktoś na pewno jest u szczytu tej piramidy. Ale niekoniecznie ktoś kilka szczebli u dołu stara się go zdetronizować, bo ci kilka szczebli niżej nie wiedzą tak naprawdę kto nimi rządzi. Nikt z profanów tego nie wie tak do końca. Wiedzą to głęboko wtajemniczeni, a pozostali mogą się jedynie domyślać i próbować wyciągnąć jakieś wnioski z morza dezinformacji. Dlatego wszystko jest takie tajne, top secret. Dlatego podzielili i nadal ciągle dzielą świat na państwa, organizacje - by wszystko było tajne oraz żeby ludzie mieli wroga, by mieli z kim walczyć i o co ginąć (za ideologie, religie, itd.)
A to nie z ludzkiej natury wynika walka o zasoby, przestrzeń życiową, hegemonie? Tylko spisku szukasz dlaczego ludzie walcza?
Bo ich ktoś podburza przeciw sobie? Ty tak na serio? Skąd wiesz ze szczyt piramidy się nie zmienia skoro jako profan taki jak ja i inni tutaj, nie masz wglądu na to co się tam dzieje? Może tam co pokolenia stary król kończy z nożem w plecach, albo zatacza sie po kieliszku zaprawianym cyjankiem? Władza to pokusa, i ty będąc druga osoba na świecie na pewno tez miałbys pokusę by zabic lidera przy nadążającej sie okazji i zająć jego miejsce. Tego to ty nie wiesz, co się tam nad naszymi głowami wyprawia, i czy masoni, iluminaci czy reptilianie nie żrą sie miedzy sobą jak wygłodniałe hieny o padliné, walcząc o władzę. Nie wiesz tego.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:22, 12 Gru '17
Temat postu:
Rzadza, ale jest cichy zarzadca [polski pracownik i to w duzej ilosci]. W kazdym razie zarzadzac juz prawie nie ma czym. Likwiduja zreszta rzady zarzadcow.
Ta cala wladza sklada sie z bezmozgowia wiec kosciol trzyma reke na pulsie. Wiadomo, ze kosciol sie uczy !
Kosciol zawsze chcial miec wladze na Ziemi. Nigdy nie zgadzal sie z zadna wladza panstwowa w zadnym panstwie. Kosciol przez wiele wiekow utrzymywal duchowo miliony ludzi. To byla pozywka wspanialosci, ktore czekaja ludzi po smierci. Na tym kanonie opieraja sie wszystkie religie. Ksiadz, nawet w najmniejszej miejscowosci byl "wladca" dostepnym i szanowanym za poswiecony czlowieczkowi czas, a nawet czasem dobra rade.
Kosciol prowadzil i prowadzi ewidencje ludnosci wraz z jej zasobami. Nikt tak dobrze nie zna ludzi jak kosciol, ktory bardzo sie powiekszyl o ukrywane potomstwo i przenikanie kosciolow. Kosciol ukrywa tez olbrzymie powiekszenie ZAKONOW z nielegalnymi hodowlami ludzi roznej narodowosci. Dzisiaj kosciol juz jest tak silny, ze przejmuje wladze narodowa w kazdym panstwie, a w zasadzie juz przejal. Zostalo pare stanowisk w kazdym panstwie.
Niekoronowana Korona Angielska pochodzi tez z ZAKONU - z hodowli. Korona jest w niewoli oczywiscie, bo z ZAKONU sie nigdy nie wychodzi.
Kosciol przejmuje wladze ostatecznie, ale juz prawie nic nie ma !!! Przejmowanie wladzy, to przeciez wojna i ona pochlonela prawie wszystko !!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów