nowy lepszy minister edukacji

frasobliwy

Po znienawidzonym PISie przyszli fachowcy z PO

http://www.rp.pl/artykul/101074.html

próbka:

Cytat:

Sześciolatki w szkole będą miały jak w przedszkolu – obiecuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” minister edukacji Katarzyna Hall

We wrześniu 2009 roku rodzice mają posłać sześciolatki do pierwszych klas. Znajdą się w nich razem z siedmiolatkami. Wielu rodziców uważa, że reforma skrzywdzi ich dzieci, bo trafią do nieprzygotowanych szkół. Będą się uczyć w licznych klasach, po lekcjach trafią do zatłoczonej świetlicy.

Rz: Nie obawia się pani protestów rodziców sześciolatków, którzy nie poślą dzieci do pierwszych klas w 2009 roku, bo uważają, że szkoły nie są przygotowane na przyjęcie małych dzieci?

Katarzyna Hall: Jako matka mam świadomość, że rodzice obawiają się jakości opieki nad dziećmi, że tego głównie dotyczą ich niepokoje. Jednak uważam, że do 1 września 2009 roku zdążymy przygotować szkoły. Chcemy też, by w przedszkolach była prowadzona diagnoza, czy dzieci są gotowe do pójścia do szkoły. Jej wyniki będą dostępne dla rodziców i to oni w pierwszych dwóch latach reformy zdecydują, czy posłać dziecko do pierwszej klasy, czy lepiej jeszcze rok zaczekać. Chcemy, by do szkół jednak najpierw poszły te dzieci, które chodziły do przedszkola.

Nie lepiej było rozpocząć reformę od upowszechnienia edukacji przedszkolnej?

Ależ oczywiście, że od tego zaczynamy.

Pani zaczyna od posłania sześciolatków do szkoły.

Nic podobnego. Upowszechnianie edukacji przedszkolnej już zaczynamy. Następny rok szkolny ogłaszamy rokiem przedszkolaka. Zachęcamy, aby 1 września 2008 roku pięciolatek poszedł do przedszkola.

Wszystkie pięciolatki znajdą miejsca w przedszkolach?

Przede wszystkim nie wiem, czy wszyscy rodzice będą chcieli posłać dzieci do przedszkoli. Będę rozmawiać z marszałkami województw, by fundusze unijne na wyrównywanie szans edukacyjnych i upowszechnianie edukacji przedszkolnej zostały wykorzystane przede wszystkim na tworzenie nowych miejsc dla pięciolatków oraz przystosowywanie sal lekcyjnych do potrzeb młodszych dzieci.

komentarz: Polska jest na szarym koncu UE pod względem liczby przedszkoli. Każdego roku trwa walka o miejsca. Takie są fakty, a ta pani jakby tego nie dostrzega.

Inny pomysł pani Hall to drastyczne obniżenie poziomu nauczania.

Cytat:

Kształcenie ogólne kończymy na pierwszej klasie liceum, dalsza nauka odbywa się w klasach profilowanych. Absurd? Nie, to pomysł minister edukacji narodowej Katarzyny Hall na reformę programu nauczania w szkołach ponadgimnazjalnych.

http://www.alternatywa.com/modules.php?name=News&file=print&sid=1472

Wyobraźmy sobie teraz kogoś kto chce być informatykiem. Jego znajomośc historii może zakończyć się na poziomie 16 latka, a więc w wieku, gdy dopiero zaczynamy czytać pierwsze poważniejsze książki.

Obserwujcie panią Hall. Ona ma wiele pomysłów. Oczywiście żadna akcja "Hall musi odejść" nie zostanie rozpętana, bo co innego mundurki i doór lektur godzących w kanon michnikowatego intelektualisty, a co innego niekompetencja i obniżanie poziomu nauczania Evil or Very Mad

PS. Na alternatywie napisali również:

Cytat:

Spełni się marzenie każdego prawdziwego konserwatysty, który nie może się pogodzić z istnieniem takiego reliktu „komuny” jak egalitarna szkoła dająca wykształcenie „plebsowi”, czyli – jak mawiał premier Kaczyński – „hołocie”.

co jest już ich własną oceną. Na portalach prawicowych też ten pomysł krytykowano, choć zgadzam sie z jednym. Wsrod konserwatystów nie brakuje takich co by chcieli szkoły minimlanej, takiej jak w Generalnej Gunberni. Najlepiej prywtanej, a najlepiej by matka dzieci sama uczyła w domu. Takie pomysły i np. jeszcze ograniczenie podatków do pogłównego to tylko hałaśliwy folklor pseudoliberalnych prostaczków.

Voltar

Ministerstwo Edukacji powinno zmienić nazwę na Ministerstwo ds. Ogłupiania - czysta krecia robota, coraz niższy poziom edukacji, bo dzieci bolą główki od nauki dlaczego obniżać poziom, poza tym tyle obecnie dyslektyków, dysortografików i inwalidów, że nic tylko proponuję zrobić 6 letnie przedszkole i nieobowiązkową szkołę podstawową

dodaj do tego postulaty płatnych studiów "bo bezpłatne studia to mit"...

Veritatis

Jak Giertych chce umundurować uczniów, to wszyscy protestują. Gdy Hall chce zrobić z uczniów jeszcze większych idiotów, nikt się nie odezwie. Żaden uczeń, bo przecież Hall nie ma końskiego łba i nie ma z czego się śmiać. Poza tym, przecież to jest Platforma, a Platforma jest "sPoOoKsIk :*:* :*" Confused

A tak w ogóle, to macie tutaj pokolenie Platformy. Filmik stary, ale nadal zadziwia. Laughing

Cortez

Po pierwsze, nasz system edukacji jest popi... do granic możliwości. Szkoła przygotowuje dzieci do życia w świecie, który nie istnieje. Młodzież uczy się, rzeczy kompletnie NIE przydatnych w życiu. Powiedzcie, dlaczego w 1 klasie gimnazjum są 3 godziny religi, a WOS'u... 1!!

Przecież to chore. Czasami sobie myślę, że u nas dzieje się to samo co w USA, tu i tam młodziez ogłupiają, tam niedoborem, tu nadmiarem (NIE potrzebnych nigdy rzeczy). Chodziaż nie, nasi politycy nie są tacy sprytni, są głupi i dlatego jest jak jest.

A pani Hall, gwnialna kobieta, ma pomysł rozbicia wakacji (sierpien-lipiec), na małe kawałki w ciągu całego roku. Genialne.
_________________
"Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno

piotr147

Weźcie się zastanówcie bo w tym gówniany kraju nawet jak masz magistra to Ci to za wiele nie daje.
Mamy najwyższy poziomy z Krajów UE i co z tego.
Tam, się dorobisz tutaj nie.

Nie zabierajmy za dużo.

Osobiście jestem za uczeniem w konkretnym kierunku reszta na zasadzie warsztatów.
Bo człowiek uczy się całe życie.
Po 20 latach od zakończenia edukacji nie będziesz pamiętać 80% wiedzy!

<edit> tak naprawdę uczymy się sami i sami sobie robimy poziom edukacji.
Polskie szkoły nie uczą tylko nauczają a to różnica o której mi powiedziała dyrektora w średniej. [już dano skończyłem średnią]

frasobliwy

piotr147 napisał:

Weźcie się zastanówcie bo w tym gówniany kraju nawet jak masz magistra to Ci to za wiele nie daje.

Brutalna prawda. Większość "studentów" wybiera łatwe kierunki albo słabe prywatne uczelnie (nalepiej zaicznie!), gdzie poki płacisz puty jestes studentem. Na medycynę, ekonomię (ale w jakimś dobrym miejscu, np SGH), inżynierię, informatykę idzie niewielu. Ludzie chcą miec papierek zaświadczający...no własnie. O czym? Maturę przecież zdali. Studia to nauka zawodu. Jak ktoś robi historię by miec "wyższe", to niech pozniej nie mazgai, że nie ma ogłoszęń "historyka zatrudnię od zaraz".

Cytat:

Mamy najwyższy poziomy z Krajów UE i co z tego.

Nie mamy. W testach polska młodziez wypada dość słabo.

piotr147

Wedle porównania ilości materiału jakiego się uczy w polsce jest poziom najwyższy.

<edit> Jeśli chcesz być na prawdę dobry w czymś to trzeba inne rzeczy zesłać na boczny tor.
Siedzieć cały dzień nad czymś konkretnym bo nad wszystkim tyle samo efektu nie da ...

kredki

Veritatis napisał:

tutaj pokolenie Platformy. Filmik stary, ale nadal zadziwia. Laughing

Autentycznie miałem odruch wymiotny. Jeszcze nie mogę dojść do siebie. Chciałbym aby im ktoś kazał tak zrobić, ale niestety oni w to pewnie naprawdę wierzą.
_________________
Kochaj Smile

piotr147

Nie skomentuje tego filmu ...

AndSmo

Veritatis napisał:

tutaj pokolenie Platformy. Filmik stary, ale nadal zadziwia. Laughing

Nie ma to jak radosny śmiech idioty z przepranym mózgiem...

piotr147

Ostatyni pomysł PO:
viewtopic.php?t=2144

piotr147

Jednak nie jest tak fajnie:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/ue-sa-zastrzezenia-do-polski,1070032

Bimi

Szydło: nie ma zawodu nauczyciela, jest służba

- Nie ma zawodu nauczyciela, jest służba - pedagoga, nauczyciela, wychowawcy; to jest wielkie poświęcenie - powiedziała dziś premier Beata Szydło podczas uroczystości wręczenia stypendiów dla najlepszych uczniów oraz odznaczeń dla nauczycieli.

Myślę, ze teraz powinna pójść po bandzie i ogłosić, że nie ma zawodu premiera, tylko jest służba... po czym zmniejszyć sobie pensję do poziomu nauczyciela. Bo wiadomo; służba ma to do siebie, że pieniądze nie są najważniejsze... Laughing