Jak to bylo z ta bronia

Jerzy Ulicki-Rek

Poniewaz lamy tego forum byly miejscem gdzie spotkalem mase fajnych ludzi (idiotow tez ale ci nie zasluguja na uwage.jest ich tak wielu ,ze spotkanie jednego z nich to nic specjalneg) dlatego tutaj wlasnie chcialbym napisac kilka slow wyjasnienia o przyczynach mojego aresztowania.
Bylo ich kilka oczywiscie ale przyczyna bezposrednia,ktora pozwolila gnojom zrobic to na co mieli od dawna ochote byla jedna:
w polowie 2013 na jednym z marketow gdzie sprzedawlem z ona elektorniczne papierosy i inne tego typu narzdzia zostalem zaczepiony przez faceta,ktory zaproponowal mi kupno kilkunastu pistoletow-zabawek .
Strzelaly 6-cio milimetrowym plastikowym grochem.

Poniewaz nie czytam zydowskich gazet od lat prawie 30-tu i przez taki sam mniej wiecj okres nie ogladam tel-aviv-zji nie mialem pojecia ,ze nawet zabawki to teraz "nielegalna bron" palna Smile

A plastykowy groch to :"amunicja" Smile

Nie zartuje.

W jakies dwa tygodnie pozniej zglosil sie nastepny pacjent ,ktory oferowal mi 250 tysiecy dolarow za pomoc w sprowadzeniu do Australii 20 kilogramow heroiny.
pomimo tego ,ze pogonilem gnoja z miejsca przychodzil uparcie co tydzien az do mojego aresztowania.
Wtedy nie wiedzialem jeszcze .ze w "wolnej' Australii istnieje stalinowski kodeks karny w mysl ,ktorego mozna zostac skazanym za zamiar zrobienia czegos nielegalnego nic kompletnie nie robiac w rzeczywistosci.

Gdybym w jakims momencie powiedzial prowokatorowi:"Wiesz Asha,moze to dobry pomysl..Jak chcialbys to zrobic.." to lezalbym jak dzika swinia bo bralem udzial w konspiraji majacej na celu import -w tym przypadku- narkotykow.
Za zamiar importu 20 kg -15 lat.
Spotkalem w kiciu takich ,ktorzy za "zamiar " odsiadywali wyroki po 8-12 lat.
Gdyby do tego jeszcze sedzia uslyszal ,ze znaleziono u mnie"bron palna" Smile

Strach pomyslec. Smile

Moja wina ,ze przez mysl mi nie przeszlo,ze zabawki,ktore kupilem od prowokatora,u ktore kilkanascie lat wczesniej kupowalo sie w K-mart moga byc grozne.
Dla mnie:)
A skad wiem ,ze od prowokatora?
Bo po wyjsciu z wiezienia zgodnie z "prawem do informacji" wystapilem do policji z zadaniem dostepu do wszystkich dokumentow,ktore moglyby wyjasnic mi te czesc afery a konkretnie z pytaniem:czy sa dokumenty mowiace o tym,ze policja yla zamieszana w prowokacje ,ktorej wynikiem bylo moje resztowanie.
Dwukrotnie odmowiono mi dostepu do tych materilaow zaslaniajac sie "ochrona prywatnosci " Smile

Na moje uwagi,ze ja przeciez nie prosze o adres kapusiow a jedynie o role policji w tejsprawie otrzymalem ponownie odpowiedz odmowna.

Po raz 3-ci juz nie probowalem bo ich reakcja byla odpowiedzia sama w sobie.

Zgodnie ze stalinowskim kodeksem uzywanym obecnie w Australii policyjne prowokacje sa legalne i to ,ze padlo sie ich ofiara nie jest argumentem na obrone wtedy gdy sprawa trafi do sadu.

cdn

Jerzy

Agre · Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 798

Nie żebym się czepiał ale zadam pytanie
Poco wgl kupiłeś te kilkanaście pistoletozabawek?
uległeś bajerze prowokatora czy jak ?

Mirkas

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Poniewaz nie czytam zydowskich gazet od lat prawie 30-tu i przez taki sam mniej wiecj okres nie ogladam tel-aviv-zji nie mialem pojecia ,ze nawet zabawki to teraz "nielegalna bron" palna Smile
A plastykowy groch to :"amunicja" Smile
Nie zartuje.

Niestety zarządcy-kontrolerzy wprowadzili taką słynną już wręcz zasadę - "nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem" (po łac.: Ignorantia legis non excusat), chociaż głupią (wyjątkowo skur..syńską), bo kto jest w stanie znać tysiące grubych tomów ustaw, uchwał, praw, kodeksów... (?) Nawet prawnicy studiujący latami, znają zwykle tylko wąski obszar w swojej specjalizacji. Do tego są różne interpretacje prawa (wykładnie, czy jak je tam zwą), itp... Celowo to wszystko jest tak strasznie zagmatwane, żeby normalny człowiek się nie mógł połapać.

Zabawki to zabawki, a nie "nielegalna bron" palna. Ale niestety oni mają taką władzę, że ze ślimaka uczynią rybę, a z marchewki owoc. A ludzie są jak papier - przyjmą wszystko. Crying or Very sad

Agre napisał:

Nie żebym się czepiał ale zadam pytanie
Poco wgl kupiłeś te kilkanaście pistoletozabawek?
uległeś bajerze prowokatora czy jak ?

No w sumie Jerzy Ulicki-Rek mogłeś się domyśleć, że jesteś na celowniku w związku ze swoją "wywrotową" działalnością i zachować wyjątkową ostrożność. Ale komu by przyszło do głowy, że aresztują człowieka za zakup zabawkowych pistolecików i to w należącej do liberalnego Zachodu Australii?
_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.

Ordel

Witamy , dobrze że wróciłeś , bo tu nudą powiewa .

Skoro facet od hery cię nagabywał , nie mogłeś zadzwonić po pały Smile

, co by jakąś pułapkę ustawili . Oczywiście rozumiem że facet od hery był policyjnym prowokatorem , ale tak przynajmniej dali by ci spokój z tą prowokacją .
A jeszcze lepiej by było jakbyś mu przyjebał i go obezwładnił po czym byś zadzwonił po policje Very Happy

. Bo wiesz za pierwszym razem jego propozycja mogła by cię "zatkać" , ale kolejne razy to w wykonaniu gościa który chce opchnąć narkotyki normalnie idiotyzm , jebie policyjną tępą prowokacją . Ale ty byś nie musiał tego wiedzieć jakbyś gościa oklepywał Wink

.

Jeśli można wiedzieć to konkretnie za co siedziałeś te kilka lat ? Masz w kwitach wpisane "zamiar" sprowadzenia narkotyków do Australii ? Nie miałeś chyba dobrego adwokata Wink

.
Zresztą co to znaczy "zamiar" , to jakaś myślozbrodnia ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Jerzy Ulicki-Rek

Agre napisał:

Nie żebym się czepiał ale zadam pytanie
Poco wgl kupiłeś te kilkanaście pistoletozabawek?
uległeś bajerze prowokatora czy jak ?

Dlaczego kupilem?
Bo byly piekne Smile

Uwilebiam bron a poniewaz nie mozemy miec porzadnej wiec nawet..rak ryba Smile

Albo slimak Smile

Pojecia nie mialem ,ze to prowokator bo nie wiedzialem-stary duren -,ze policyjna prowokacja jest legalna Smile

Kupilem po to ,zeby kilka zatrzymac dla siebie jako dekoracja na scianie a reszte sprzedac.

Jerzy.

Jerzy Ulicki-Rek

Ordel napisał:

Witamy , dobrze że wróciłeś , bo tu nudą powiewa .

Skoro facet od hery cię nagabywał , nie mogłeś zadzwonić po pały Smile

, co by jakąś pułapkę ustawili . Oczywiście rozumiem że facet od hery był policyjnym prowokatorem , ale tak przynajmniej dali by ci spokój z tą prowokacją .
A jeszcze lepiej by było jakbyś mu przyjebał i go obezwładnił po czym byś zadzwonił po policje Very Happy

. Bo wiesz za pierwszym razem jego propozycja mogła by cię "zatkać" , ale kolejne razy to w wykonaniu gościa który chce opchnąć narkotyki normalnie idiotyzm , jebie policyjną tępą prowokacją . Ale ty byś nie musiał tego wiedzieć jakbyś gościa oklepywał Wink

.

Jeśli można wiedzieć to konkretnie za co siedziałeś te kilka lat ? Masz w kwitach wpisane "zamiar" sprowadzenia narkotyków do Australii ? Nie miałeś chyba dobrego adwokata Wink

.
Zresztą co to znaczy "zamiar" , to jakaś myślozbrodnia ?

Wiesz,smierdzialo mi to troche ale przyznaje,ze nie domylilem sie ,ze to policyjny numer.
On przychodzil,ja go splawialem..
A poniewaz go splawialem wiec nie mogli mi przypiac :"konspiracja w celu impotowanie nielegalnych substancji"

Siedzialem ,ze "nieleglna bron palna " Smile

Mialem kilka taserow(wygladajacych jak komorki) ale reszta w prasie to ich fantazja:)
850 chyba naliczyli Smile

Jesli wykumam jak wrzucic tu zdjecia z CD to pokaze wam film z rewizji w magazynie.

Swinia sie kreci kolo jakiegos stolu,zaslania cialem to co na stole i voila ! Ostra amunicja do jakies strzelby na slonie chyba sadzac po kalibrze. Smile

Ale chyba ktos sie zorientowal ,ze to juz za grubymi nicmi szyte bo w akcie oskarzenia nie bylo nic o ostrej amunicji.

Tutaj kalkulacja prosta: rok za naboj.
Powaznie.

Nawet te dwa metalowe magazynki byly do tych grochowych pistoletow.
Fajnie zrobione ale nie grozne.

Jerzy

PS>
"Skoro facet od hery cię nagabywał , nie mogłeś zadzwonić po pały Smile , co by jakąś pułapkę ustawili . Oczywiście rozumiem że facet od hery był policyjnym prowokatorem , ale tak przynajmniej dali by ci spokój z tą prowokacją ."

A gdyby nie byl prowokatorem to mialbym na sumieniu zakap[owanie "niewinnego" czlowieka Smile

Pomijac juz to ,ze ja naprawde nie podejrzewalem prowokacji Smile

Na starosc i kot zglupieje Smile

Mirkas

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Siedzialem ,ze "nieleglna bron palna " Smile

To jak długo siedziałeś w sumie z aresztem?
A w ogóle siedziałeś w trakcie rozprawy, czy odpowiadałeś z wolnej stopy?
_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.

Jerzy Ulicki-Rek

Mirkas..To nie amerykanskie filmy ,na ktorych wychowalwem sie w prl Smile

Zadna wolna stopa"_
Brudna-tak.
Pomimo tego ,ze przyznalem sie od razu do mojej strasznej winy po to aby ochronic zone minely 22 miesiace zanim ne zapadl wyrok.

Jerzy

Azyren

Nie żebym się czepiał @Jerzy, ale skoro tam jest aż tak źle, to - bez obrazy - po jaką cholerę mieszkasz akurat w tym kraju? Jest tyle państw na świecie z goła różnych i może nawet lepszych od Australii, monarchii, republik, demokracji, oligarchii, dyktatur, państw w rozkładzie bez de facto funkcjonujących instytucji państwowych (Somali, Libia - raje dla facetów z flagą z wężykiem na żółtym tle Wink

), państw nieuznawanych (Somaliland, Naddniestrze, Wazirastan, Moro), krajów w toku transformacji ustrojowej (Birma), teokracji itd. Dla każdego coś się znajdzie. Czemu więc mieszkasz w tej okropnej Australii? Sam jesteś sobie winien.

Ja osobiście nosze się z zamiarem wyemigrowania do Katalonii kiedy w końcu ogłoszą niepodległość Very Happy

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Mirkas

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Pomimo tego ,ze przyznalem sie od razu do mojej strasznej winy po to aby ochronic zone minely 22 miesiace zanim ne zapadl wyrok.

Ale dalej nie wiem, jak długo przebywałeś w niewoli. Question

Azyren napisał:

Ja osobiście nosze się z zamiarem wyemigrowania do Katalonii kiedy w końcu ogłoszą niepodległość Very Happy

Nie głupi pomysł, zważywszy że Katalonia legalizuje uprawę marihuany na własny użytek. Very Happy

Do tego słyszałem, że Katalończycy lubią i szanują Polaków.

Azyren napisał:

Czemu więc mieszkasz w tej okropnej Australii? Sam jesteś sobie winien.

Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze - myślę, że za taką "wywrotową działalność" jaką jest ujawnianie zbrodni i obnażanie kłamstw narodu wybranego przez okrutnego jahwe do trzymania ludzkości krótko za mordę, to nie ma miejsca na ziemi, gdzie by go ci szubrawcy nie dopadli. Jeśli nie przy pomocy matrixowych narzędzi, to w mafijnym stylu załatwili by problem, jak to zwykle robią.
_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.

November09

Azyren napisał:

Ja osobiście nosze się z zamiarem wyemigrowania do Katalonii kiedy w końcu ogłoszą niepodległość Very Happy

I oby jak najszybciej. Miejmy nadzieje że ci tam internet zablokują Laughing

Ordel

Czepiasz się @Azyren . @Jerzy nigdzie nie pisze że "jest tam tak źle" by wyjeżdżać . Zresztą pamiętaj że już raz wyjechał do tej Australii . I co za każdy razem ma wyjeżdżać by odkryć to samo gówno gdzie indziej ?
Wszędzie gdzie publikujesz nieodpowiednie treści , gdzie masz tysiące odbiorców , wszędzie na świecie zainteresuje się tobą władza . Więc się gościem zainteresowali Wink

.
@Jerzy prowadzi swoją własną krucjatę od lat i ma już swoje lata , gdzie ma spierdalać , starych drzew się nie przesadza , tylko wycina Wink

.
Zresztą nie musimy mu wierzyć , że siedział . Z tym że ja wierzę w to że przez ok 3 lata przebywał w miejscu gdzie nie miał dostępu do netu , więc nawet jeśli można wytrzymać dwa tygodnie bez netu , to albo @Jerzy siedział w pace , albo trzymali go na jakiejś farmie niewolniczej , czy coś w tym stylu , to samo to już jest sporą karą , tym bardzie jeśli wiemy z jaką "intensywnością"@Jerzy się udzielał .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Jerzy Ulicki-Rek

Azyren napisał:

Nie żebym się czepiał @Jerzy, ale skoro tam jest aż tak źle, to - bez obrazy - po jaką cholerę mieszkasz akurat w tym kraju? Jest tyle państw na świecie z goła różnych i może nawet lepszych od Australii, monarchii, republik, demokracji, oligarchii, dyktatur, państw w rozkładzie bez de facto funkcjonujących instytucji państwowych (Somali, Libia - raje dla facetów z flagą z wężykiem na żółtym tle Wink

), państw nieuznawanych (Somaliland, Naddniestrze, Wazirastan, Moro), krajów w toku transformacji ustrojowej (Birma), teokracji itd. Dla każdego coś się znajdzie. Czemu więc mieszkasz w tej okropnej Australii? Sam jesteś sobie winien.

Ja osobiście nosze się z zamiarem wyemigrowania do Katalonii kiedy w końcu ogłoszą niepodległość Very Happy

Mieszkam tu jeszcze z dwoch powodow:

1.Czekam az wyjdzie z wiezienia moja zona,ktora aresztowali i skazali za bycie"moja wspolniczka' w dwa miesiace po tym gdy wyszedlem z wiezienia.
2.Poniewaz jestem ciagle-az do stycznia 2018-na tzw.warunkowym zwolnieniu wiec zabrali mi paszport a na prawo jazdy granicy nie przekrocze Smile

Mirkas.
Siedzialem w sumie 2 lata i 9 miesiecy

Jerzy

Jerzy Ulicki-Rek

Fraszke,ktora znajdziecie ponizej napisalem w wiezieniu.Jest gdzies w listach "patykiem pisanych".
Tu bedzie ja latwiej znalezc.Nasz bohater to zawodowy holo-klamca i fantasta Elli Wisel.

Na stacji :Bzdura Wierutna
gdzies w bialowieszczanskim powiecie
Zyl Elli ,ktory okrutnie
chcial umiec grac na klarnecie

Do pracy sie jakos nie garnal
bo-prawde mowiac-nie musial
A wszystkie swoje wydatki pokrywal z kieszeni.Tatusia...

Tate byl wazny w powiecie
i chodzil w odswietnej kufajce
Bo tate figura byl wazna
w lokalnej "czerezwyczajce"

"Posluchaj mnie ,bojczik,uwaznie,
Bialystok to przeciez nie Krakow
Ty rzuc ten klarnet w cholere
i zapisz sie.Choc do strazakow...

Posluchal nasz Elli porady
i nawet mu sie spodobalo:
Aktywnie i zywo lal wode
i tak mu to jakos zostalo

Zostalo na zawsze ,niestety,
choc cialo juz dzisiaj nie mlode
Gdy tylko ktos powie"ogien"
nasz Elli zaczyna lac wode...

I wszystko nasz Elli pamieta
lecz jakos wyszlo mu z glowy
Zapisac sobie na rece
swoj numer strazacki,sluzbowy...

W wiezieniu w Junee 2016

Jerzy

Patykiem pisane (Listy Jerzego)
Listy z więzienia od Jurka

https://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=59&t=25258

Wypadałoby dodać kilka słów aby zamknąć ten dział. W przenośni i dosłownie. Ale zanim to zrobię kilka słów wyjaśnienia o tym co miało miejsce przed moim aresztowaniem w listopadzie 2013.
Kilka miesięcy wcześniej miałem dwie niespodziewane wizyty.

Pierwsza to wizyta nieznajomego mi Wietnamczyka, który zaoferował sprzedaż pistoletów zabawek strzelających 6-cio mm plastikowym grochem. Wyglądały bardzo fajnie i przez myśl mi nie przyszło ,że coś takiego może być nie tylko nielegalne ale zaklasyfikowane jako "broń palną".!

Moją wina-powinienem sprawdzić Teraz wiem ,że nawet proca fabrycznie zrobiona jest nielegalna Smile

Poważnie.

Ponieważ nie czytałam codziennych szmatławców od wielu ,wielu lat podobnie jak co najmniej od 25 lat nie oglądam telavivzji pojęcia nie miałem o tym co mi grozi.
Druga wizyta -również niespodziewana -mogła mieć o wiele gorsze konsekwencje ale wtedy nie wiedziałem jeszcze czym to śmierdziało.

Zadzwonił do mnie facet i powiedział ,że ma mój telefon z otrzymanej od kogoś wizytówki. Niby nic dziwnego. Wpadł do mnie do domu z prośbą abym podczas następnej wizyty w Chinach kupił mu hormony wzrostu.
Sprzedał mi przy tym jakiś kit o ich błogosławionym działaniu w regenerowaniu całego organizmu etc.

Tak się złożyło ,że byłem w Chinach jakieś 3 tygodnie później, kupiłem mu to o co prosił i po powrocie do Sydney dałem mu znać.
Mało tego ,że nie zapłacił za to co kupiłem na jego zamówienie ale w jakieś dwa tygodnie później zaczął mnie bardzo mocno namawiać aby pomógł mu w imporcie 20 kilogramów heroiny do Australii.

Pomimo tego ,że posłałem go do wszystkich diabłów facet był wyjątkowo uparty. Przez ...kilka tygodni ,najczęściej w piątek meldował się u mnie z nowymi pokusami:"200 tysięcy za pomoc w zorganizowaniu przesyłki... etc."
Nic nie wskórał i któregoś dnia powiedział mu wyraźnie i krótko gdzie może sobie wsadzić swój pomysł .

Kilka dni później w czasie mojej motocyklowej podróży do lokalnego banku opadła mnie szarańcza ubrana od stop do głów na czarno i dostarczona w 4-ech ,również czarnych ,terenowych samochodach.
Pistolety maszynowe.. kominiarki.. kak w filmie Smile

Po kilku minutach zjawił się "normalny" policyjny samochód a w nim -tym razem już w mundurze-facet ,który poprzedniego dnie -ale w cywilu-odwiedził mój magazyn i udawał zainteresowanie kupnem jednej z naszych przyczep.
Gdy mu o tym przypomniałem powiedział mi ,że naturalnie chcę coś kupić. Powiedziałem mu wtedy ,że mając na uwadze koszty prawne jakie przede mną stoją nie będę mógł mu dać obiecanej poprzedniego dnia zniżki.
Czarni zrewidowali mnie jeszcze przed przyjazdem mundurowych zapominając zaglądnąć mi do wysokich butów.

A tam jak zawsze, w kieszeni z boku siedział piękny nóż.
Pojechaliśmy...

Kierowca, obok niego mój niedoszły klient a z tyłu ja-już bez kajdanek bo mi je zdjeli po krótkiej rozmowie i zapewnieniu z mojej strony ,że nic im nie grozi-z nożem w bucie.
Pomyślałem sobie wtedy ,że gdybym był prawdziwym bandyta to mógłbym ich zarżnąć jak wieprze przy pierwszym parku.

Potem miałem kłopot bo za każdym razem w czasie przesłuchania na posterunku za każdym razem gdy poruszyłem nogą nóż się odzywał Smile

Tuż przed przewiezieniem mnie do więzienia wyszedłem do toalety, zawinąłem mój scyzoryk w papier toaletowy i wepchnąłem jak najgłębiej do kibla.
Mam nadzieję, że im się coś zatkało.

Dopiero w więzieniu zrozumiałem znaczenie dwóch wizyt ,które wspomniałem na początku.
W tym "wolnym kraju" istnieje "prawo" wypisz-wymaluj że stalinowskiego kodeksu "oskarżony o udział w konspiracji w celu...."
Ofiarą takiego zarzutu nie musi nic robić. NIC ABSOLUTNIE. Wystarczy wyrażona słownie ochota do działania aby trafić za kraty.

Gdybym powiedział facetowi ,który namawiał mnie do importu heroiny ,że ‘może warto by było pomyśleć..."Nie mówiąc już o jakiś konkretnych planach mieli by mnie na widelcu. Spotkałem w kiciu 3 ofiary tego paragrafu. Jeden z nich za "udział w konspiracji w celu importu do Australii 20 kg heroiny" .10 LAT !!!!

8 lat za 15-tą kilogramową konspiracje.

Żaden z nich niczego nie sprowadził. Skończyło się na gadaniu...I wyroku...

Takie buty chcieli mi uszyć ci ,którzy zgodnie z tym co mają wypisane na samochodach mają nas chronić i nam służyć.
Teraz -ponieważ pozory muszą być zachowane -więc mam y coś takiego jak "wolność dostępu do akt" -ja wezmę ich za mordę.
Złożyłem już aplikację żądając dostępu do wszystkich dokumentów ,które mówią o tym kto, kiedy i po co zorganizował całą prowokacje.

A potem ja wezmą ich do sądu i oskarżę " o konspirację w celu pozbawienia wolności"
Niech się wyginają.

Przegrali raz ,przegrają raz jeszcze.

(NIC IM NIE ZROBIE BO W MIEDZYCZASIE POMIMO TEGO ,ZE MAM DOWODY NA TO ,ZE PADLEM OFIARA PROWOKACJI DOWIEDZIALEM SIE ,ZE POLICYJNE PROWOKACJE SA TU LEAGLNE I NIE STANOWIA PODSTAWY DO OBRONY-12.07.2017)
Łyczakowska Madonna ,o której tak pięknie śpiewa Jerzy Michotek miała mnie chyba pod opieką Smile

W sumie zmarnowałem w kiciu 2 lata i 9 miesięcy.
Dowiedziałem się przy okazji ,że "rehabilitacja" ,której więzienie ma rzekomo służyć to kolejna fikcja.
Tam się po prostu i dosłownie tylko siedzi.

Albo gra w ping-ponga.

Uważając aby nie dostać nożem od jakiegoś psychopaty, któremu narkotyki wyżarły mózg i który powinien być leczony a nie zamknięty z innymi bardziej normalnymi.

Mentalność "klawiszy" odpowiada wiekowi więzienia:1880."Skoro jesteś w więzieniu to jesteś winny". Zapytałem go czy słyszał o ” niewinny zanim nie udowodni mu się winy ponad wszelką wątpliwość". Bydlę nie wiedziało o czym mówię.
Miałem również trochę zabawy: dzięki informacjom dotyczących traktowania więźniów (teoretycznie Smile

)miałem legalną podstawę aby wytykać na piśmie wszystkie przypadki łamania prawa przez nich samych.
Dzięki temu zyskałem tyle ,że miałem wpisane w moje akta aby nigdy więcej nie być umieszczonym w Bathurst (kolonia karna z 1880) bo zamęczałem ich "konwencją genewską" Smile

Życie idzie dalej .Australia coraz bardziej przypomina policyjne państwo. Kiedyś tego nie było.

Muszę bardzo uważać bo jestem na "warunkowym zwolnieniu" czyli łatwy cel.

Kilka osób ,które pisały do mnie: Piotr, Krzysztof, Jasiek z Toronto ,"Hubal", kilku nieznajomych podnosiły na duchu. To było tam szalenie ważne bo większość moich współwięźniów była raczej na poziomie kamienia łupanego.

O normalnej rozmowie nie było mowy

A rozmowy o tym co było lub będzie w telavivzji jakoś mnie nie interesowały.
Tyle na razie.

Już nie patykiem ale na klawiaturze.
Mamy dwa lata czasu -do 2018 -aby po raz drugi odzyskać niepodległość.

Do usłyszenia.

Jerzy

Ordel

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Zadzwonił do mnie facet i powiedział ,że ma mój telefon z otrzymanej od kogoś wizytówki. Niby nic dziwnego. Wpadł do mnie do domu z prośbą abym podczas następnej wizyty w Chinach kupił mu hormony wzrostu.
Sprzedał mi przy tym jakiś kit o ich błogosławionym działaniu w regenerowaniu całego organizmu etc.

Tak się złożyło ,że byłem w Chinach jakieś 3 tygodnie później, kupiłem mu to o co prosił i po powrocie do Sydney dałem mu znać.
Mało tego ,że nie zapłacił za to co kupiłem na jego zamówienie ale w jakieś dwa tygodnie później zaczął mnie bardzo mocno namawiać aby pomógł mu w imporcie 20 kilogramów heroiny do Australii.

Pomimo tego ,że posłałem go do wszystkich diabłów facet był wyjątkowo uparty. Przez ...kilka tygodni ,najczęściej w piątek meldował się u mnie z nowymi pokusami:"200 tysięcy za pomoc w zorganizowaniu przesyłki... etc."
Nic nie wskórał i któregoś dnia powiedział mu wyraźnie i krótko gdzie może sobie wsadzić swój pomysł .

A widzisz czyli taki niewinny nie jesteś . Wiesz czemu jesteś winny Wink

.
A skąd gość wiedział że jeździsz do Chin ? Bo chyba nie jest to jakąś normą w Australii ?
Hormony Wzrostu z Chin są legalne czy nie bardzo , musiałeś to sprawdzić ?
Pewnie nielegalne skoro sam nie wozi i prosi gościa z wizytówki .
Straszną naiwnością bije od ciebie @Jerzy , a może i chciwością Wink

.
Więc przewiozłeś gościowi HW , i ja ci powiem , że na lotnisku zapewne znaleźli to w twojej torbie , może miałeś tego tak mało że nie warto było cię za to zatrzymywać bo by ci mało przybili , ale za here to by ci dojebali .
Co się stało z tym HW którego gość nie odebrał od ciebie ? Przecież wyłożyłeś kasę , opchnąłeś to ? I gość cię jeszcze nagabywał . A może cię straszył "czymś" ?
Pokusiłeś się @Jerzy , a System tylko czeka na takie potknięcia , bo wyniki trzeba wyrabiać Wink

.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

czekan

Ordel napisał:

A widzisz czyli taki niewinny nie jesteś . Wiesz czemu jesteś winny Wink

.
A skąd gość wiedział że jeździsz do Chin ? Bo chyba nie jest to jakąś normą w Australii ?
Hormony Wzrostu z Chin są legalne czy nie bardzo , musiałeś to sprawdzić ?
Pewnie nielegalne skoro sam nie wozi i prosi gościa z wizytówki .
Straszną naiwnością bije od ciebie @Jerzy , a może i chciwością Wink

.
Więc przewiozłeś gościowi HW , i ja ci powiem , że na lotnisku zapewne znaleźli to w twojej torbie , może miałeś tego tak mało że nie warto było cię za to zatrzymywać bo by ci mało przybili , ale za here to by ci dojebali .
Co się stało z tym HW którego gość nie odebrał od ciebie ? Przecież wyłożyłeś kasę , opchnąłeś to ? I gość cię jeszcze nagabywał . A może cię straszył "czymś" ?
Pokusiłeś się @Jerzy , a System tylko czeka na takie potknięcia , bo wyniki trzeba wyrabiać Wink

.

Jak masz problem ze zrozumieniem treści tekstu Jerzego ,to zachowaj swoje nadinterpretacje dla siebie . Głosiciel wyrabiania wyników się znalazł ...kurwać mać .
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /

Jerzy Ulicki-Rek

Ordel napisał:

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Zadzwonił do mnie facet i powiedział ,że ma mój telefon z otrzymanej od kogoś wizytówki. Niby nic dziwnego. Wpadł do mnie do domu z prośbą abym podczas następnej wizyty w Chinach kupił mu hormony wzrostu.
Sprzedał mi przy tym jakiś kit o ich błogosławionym działaniu w regenerowaniu całego organizmu etc.

Tak się złożyło ,że byłem w Chinach jakieś 3 tygodnie później, kupiłem mu to o co prosił i po powrocie do Sydney dałem mu znać.
Mało tego ,że nie zapłacił za to co kupiłem na jego zamówienie ale w jakieś dwa tygodnie później zaczął mnie bardzo mocno namawiać aby pomógł mu w imporcie 20 kilogramów heroiny do Australii.

Pomimo tego ,że posłałem go do wszystkich diabłów facet był wyjątkowo uparty. Przez ...kilka tygodni ,najczęściej w piątek meldował się u mnie z nowymi pokusami:"200 tysięcy za pomoc w zorganizowaniu przesyłki... etc."
Nic nie wskórał i któregoś dnia powiedział mu wyraźnie i krótko gdzie może sobie wsadzić swój pomysł .

A widzisz czyli taki niewinny nie jesteś . Wiesz czemu jesteś winny Wink

.
A skąd gość wiedział że jeździsz do Chin ? Bo chyba nie jest to jakąś normą w Australii ?
Hormony Wzrostu z Chin są legalne czy nie bardzo , musiałeś to sprawdzić ?
Pewnie nielegalne skoro sam nie wozi i prosi gościa z wizytówki .
Straszną naiwnością bije od ciebie @Jerzy , a może i chciwością Wink

.
Więc przewiozłeś gościowi HW , i ja ci powiem , że na lotnisku zapewne znaleźli to w twojej torbie , może miałeś tego tak mało że nie warto było cię za to zatrzymywać bo by ci mało przybili , ale za here to by ci dojebali .
Co się stało z tym HW którego gość nie odebrał od ciebie ? Przecież wyłożyłeś kasę , opchnąłeś to ? I gość cię jeszcze nagabywał . A może cię straszył "czymś" ?
Pokusiłeś się @Jerzy , a System tylko czeka na takie potknięcia , bo wyniki trzeba wyrabiać Wink

.

1.Cala masa ludzi,ktorzy mnie znaja wiedza ,ze jezdze do Chin.To zadna tajemnica.

2.Hormony wzrostu sa legalne w Australii.Sprawdzilem zanim je kupilem
Naturalnie ,ze kupilem mu to po to aby na tym zarobic.Bo z tego zyje:importuje z Chin po to ,zeby sprzedac z zyskiem
To sie nazywa:handel

mam wrazenie ,ze nie bardzo rozumiesz to co ja pisze.

Jerzy

Ordel

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

1.Cala masa ludzi,ktorzy mnie znaja wiedza ,ze jezdze do Chin.To zadna tajemnica.

2.Hormony wzrostu sa legalne w Australii.Sprawdzilem zanim je kupilem
Naturalnie ,ze kupilem mu to po to aby na tym zarobic.Bo z tego zyje:importuje z Chin po to ,zeby sprzedac z zyskiem
To sie nazywa:handel

mam wrazenie ,ze nie bardzo rozumiesz to co ja pisze.

Jerzy

Ad.1 No to ja do tej masy nie należałem , ale teraz będę miał to na uwadze Wink

Ad.2 Wspominałeś o elektronicznych papierosach , a nie że handlujesz "wszystkim" . To też zapamiętam Wink

.

Rozumiem co piszesz , tylko mało cię znam Wink

.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

goral_

A może wsadzili cię, bo zacząłeś robić konkurencję dla kogoś kto też z Chinami robił biznes?
Może o to szło?
Naturalnie nie mam pojęcia jak "duży" to biznes, ale wiem, że większość tak zwanych pół legalnych transakcji, jest zmonopolizowana przez osoby które są blisko osób wpływowych, lub nawet same osoby wpływowe siedzą w takich biznesach.
To takie tylko moje domysły.

Mirkas

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Czekam az wyjdzie z wiezienia moja zona,ktora aresztowali i skazali za bycie"moja wspolniczka' w dwa miesiace po tym gdy wyszedlem z wiezienia.

No to grubo. Na długo ją zamknęli?

Potem wyjeżdżacie z Australii?
Do Polski nie zamierzacie wrócić?
_________________
Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.

oko

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Poniewaz lamy tego forum byly miejscem gdzie spotkalem mase fajnych ludzi (idiotow tez ale ci nie zasluguja na uwage.jest ich tak wielu ,ze spotkanie jednego z nich to nic specjalneg) dlatego tutaj wlasnie chcialbym napisac kilka slow wyjasnienia o przyczynach mojego aresztowania.
Bylo ich kilka oczywiscie ale przyczyna bezposrednia,ktora pozwolila gnojom zrobic to na co mieli od dawna ochote byla jedna:
w polowie 2013 na jednym z marketow gdzie sprzedawlem z ona elektorniczne papierosy i inne tego typu narzdzia zostalem zaczepiony przez faceta,ktory zaproponowal mi kupno kilkunastu pistoletow-zabawek .
Strzelaly 6-cio milimetrowym plastikowym grochem.

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

1.Czekam az wyjdzie z wiezienia moja zona,ktora aresztowali i skazali za bycie"moja wspolniczka' w dwa miesiace po tym gdy wyszedlem z wiezienia.
2.Poniewaz jestem ciagle-az do stycznia 2018-na tzw.warunkowym zwolnieniu wiec zabrali mi paszport a na prawo jazdy granicy nie przekrocze Smile

Mirkas.
Siedzialem w sumie 2 lata i 9 miesiecy
Jerzy

W sumie, opisałeś niechlubne zdarzenie ze swego życia, ale, w kontekście, jakby niektórzy użytkownicy forum, mieli jakąś orientację, szczątkową wiedzę w tym temacie.
Widać, nie mają.
Z opisu wynika, że masz kramik w markecie, co wynika ze składu części asortymentu jakim obracasz. Ogólnie, można założyć, że mocarzem biznesu nie jesteś, ale, czymś ewidentnie podpadłeś tubylczej nomenklaturze. Twoje tłumaczenie o nieczytaniu gazet i nieoglądaniu tv w odniesieniu do przepisów, sugeruje, że tłumaczenie to, jest nikoniecznie szczere i poważne.
Nie wynika z twojej historii cokolwiek twórczego. Pochwaliłeś się ukrytym nożem z którego użytek też był żaden. Jakieś dziwnie zakamuflowane intencje miałeś zakładając ten temat. Pocieszenie, współczucie ? Dobry adwokat i nauka na przyszłość, że mały jesteś. A nie mając "przyjaciół" malutki.

ps. fora czytają wszyscy, ci, którym podpadłeś, też.

Jerzy Ulicki-Rek

Czy am to co wypisuje "oko" I smiech mnie ogarnia
Jak to milo spotkac zyczliwych ludzi:)
Dla jego:oka- wyjasnienia: przez wiele lat bylismy najwiekszymi w Sydney importer ani elektronicznych papierosow Oprocz tego importujemy rowniez sprzed do fizyko terapii.
W sobote I niedziele milelismy oprocz tego kilkanscie "malych kramikow " na switch wielkich matketach.
A ze you popsuc ci humor do reszty dodam jeszcze ze importuned rowniez jako jedynie w Australii wspaniala trojkolowe motocykle z naszej (do spolki ze szwagrem) fabryki w Chinach
A zeby calumet krew cie zalala z zawisci dodam jeszcze ze in a fabryka robi dla nas wieloczynnosciowe przyczepy ktore zaprojektowalem.
A teraz dwa slowa wyjasnienia:zamiscilem tutaj kilka slow wyjasnienia po to tylko any uviac przyszlym same job duper plotki roznoszone przez rozne pejsate mendy .

Jerzy

Azyren

Nie sądzisz @Jerzy że zakrawa to trochę na ironie, że zajmujesz się tym samym co twoi wrogowie, czyli handelkiem? Może między tobą a nimi jest po prostu konflikt interesów? Rolling Eyes

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Jerzy Ulicki-Rek

A kto powiedzila ze Handel powinien byc tylko w zydowskich rekach?
To jest ich marzeniem ale poczawszy of 20 lecia miedzywojennego polscy patrioci robili wszystko aby to zmienic.
Skoro "handelek" przynosi zyski parchom dlaczego nie mial by przynosic zyskow rowniez Polakom?
Jerzy

Jerzy Ulicki-Rek

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Czy am to co wypisuje "oko" I smiech mnie ogarnia
Jak to milo spotkac zyczliwych ludzi:)
Dla jego:oka- wyjasnienia: przez wiele lat bylismy najwiekszymi w Sydney importer ani elektronicznych papierosow Oprocz tego importujemy rowniez sprzet do fizyko terapii.
W sobote I niedziele milelismy oprocz tego kilkanscie "malych kramikow " na paru wielkich marketach.
A zeby popsuc ci humor do reszty dodam jeszcze ze importuned rowniez jako jedynie w Australii wspaniala trojkolowe motocykle z naszej (do spolki ze szwagrem) fabryki w Chinach
A zeby calkiem krew cie zalala z zawisci dodam jeszcze ze inna fabryka robi dla nas wieloczynnosciowe przyczepy ktore zaprojektowalem.
A teraz dwa slowa wyjasnienia:zamiescilem tutaj kilka slow wyjasnienia po to tylko aby uciac przy samej dupie plotki roznoszone przez rozne pejsate mendy .

Jerzy