Łukasz555 napisał: |
jak ktoś chce szybko osiągnąć niezależność finansową, to przede wszystkim należy wyjść poza schematy obowiązujące w polskim społeczeństwie i zacząć coś działać bez oglądania się na innych, bez presji nikogo
no chyba, że ktoś chce tak: matura, studia, stała i dobrze płatna praca, mieszkanie na kredyt, samochód, rodzina, dzieci - to wszystko w stosunkowo młodym wieku
trzeba robić to co się chce, a nie to co robią inni bo "takie jest życie" "bo tak trzeba" "bo wszyscy tak robią"
robisz jak inni? będziesz miał rezultaty podobne do nich |
To jest oczywiste, tyle, że całkiem możliwe, że na takim kursie mówią jak uniknąć błędów po wyjściu poza utarte ścieżki postępowania (np. bycie singlem do końca życia lub zakładanie rodziny w wieku 40 lat może okazać się nie najlepszym rozwiązaniem).
Zawsze dużo trudniej odnaleźć lepszą drogę niż iść wytyczonym szlakiem.
Poza tym najczęściej po takim wyjściu na początku się traci i to wielu zniechęca przez co wracają na starą ścieżkę.
Kurs kosztuje sporo tzn. 2100 zł, więc nie jest to jakaś tania książka.
Niedawno szef wysłał mnie na 2 dniowe szkolenie po 2 tys od osoby i faktycznie było rewelacyjne.
Było na temat technik sprzedaży i zawierało bardzo dużo praktycznej wiedzy na temat psychologii.
Część z przedstawionych na nim rzeczy niby wiedziałem (mam kilka lat praktyki), lecz stosowałem w ciemno nie wiedząc dlaczego to działa.
Dzisiaj już wiem i stosuję je świadomie by porozumieć się z klientami - prawidłowe rozpoznawanie reakcji i odpowiedź na nie to połowa sukcesu w sprzedaży.
Najlepsze jest to, że wiedza ze szkolenia bardzo przydaje mi się w życiu w komunikowaniu się z innymi - szybko rozpoznaję typ charakteru rozmówcy i już wiem o co mu tak naprawdę chodzi i jak przekazać mu coś by zrozumiał to prawidłowo.
Osobiście uważam i stosuję zasadę, że przede wszystkim trzeba podchodzić uczciwie do sprawy tzn. wykorzystuję wiedzę i umiejętności do tego, żeby nie dać sobą manipulować (np. wiedzieć jak bronić się przed klientem pytającym: ile to kosztuje i dlaczego tak drogo lub wykonawcom mówiącym: będzie pan zadowolony) a jednocześnie nie używam ich do wciskania ludziom niepotrzebnych rzeczy.
Wracając do tematu - wcześniej sam się szkoliłem czytając różne książki o zbliżonej tematyce, z których robiłem notatki bardzo treściwe i łatwo przyswajalne - okazało się jednak, że na szkoleniu tych konkretów było dużo więcej i były świetnie zestawione.
Z tego powodu założyłem ten wątek, bo całkiem możliwe, że choć wiedza i umiejętności z tego szkolenia sporo kosztują (ponad 1 200 zł) to po jej zastosowaniu można zarobić sporo więcej wykorzystując mechanizmy o których niby coś wiemy, ale nie do końca i dlatego ich nie stosujemy.
Z drugiej strony nie podoba mi się, że informacje o szkoleniu są jedną wielką sugestią i manipulacją czytelnikiem - jednak to stosują dziś praktycznie wszyscy.
Zastanawiam się mocno nad tym czy zaryzykować czas i niemałe pieniądze i zobaczyć co z tego wyjdzie.
Największym problemem jest czas, którego stale mi brakuje, a szkolenie jest około 400 km ode mnie, więc byłyby to 2 dni kompletnie "wycięte z życiorysu".
Na szkolenie sfinansowane mi przez firmę sam nie poszedłem i pewnie bym nie poszedł nawet gdyby bardzo mnie namawiali, bo szkoda kasy i nie zwróci się, lecz dzisiaj widząc ile mi ono daje wydałbym osobiście te pieniądze, bo to faktycznie mi się zwraca.
Żałuję, że nie byłem na takim kilka lat wcześniej, bo uniknąłbym wielu błędów, straconej energii i czasu i byłbym dziś duuużo dalej niż jestem.
Qrcze ale elaborat mi wyszedł, ale mam nadzieję, że przemyślicie temat i napiszecie co o tym myślicie