H. Lucyn

haloocyn

haloocyn - osobnik o pogladach zrekonstruowanych przez entheogeniczne doswiadczenia, prawie 30 latek. humanista. emigrant w glasgow. zarabia na zycie designem, webdesignem i przygotowaniem do druku. lubi ser, rum z cola, fotografie, literature (cortazar i realizm magiczny) i muzyke (szczegolnie inspirowana niespodzianka - entheogenami. klasycy lat 60-70, funk, jazz, polska alternatywe, praktycznie wszystko z lat 90tych). gra na basie. nie uzywa polskich czcionek. doszedl do wiosku ze wszystkie religie (lub wiekszosc) maja wspolny mianownik, sa permutacjami tych samych doswiaczen szamanistycznych wywolanych w sztuczny (poprzez entheogeny itd.) lub naturalny (medytacja, glodowka, sex itd.) sposob. posiada zaburzenie ktore nazywa sie paralizem sennym, szczesliwie nie doswiadczanym zbyt czesto. uwaza rowniez ze tzw. ewolucja czy dostosowywanie sie organizmow do otoczenia w procesie przemian energetycznych jest naturalnym sposobem absolutu dazacego do samookreslenia i samowyrazenia. edit. bardzo nie lubi jak mu sie mowi co lub jak ma robic. gardzi klamcami i klamstwem.
_________________
"na swiecie sa tsy prowdy. jest swieto prowda, tys prowda i gowno prowda."

kredki

Witaj, powiem Ci Haloocyn, najpierw trochę sceptycznie podchodziłem do tego co piszesz o enthogenach. Po jednym z pierwszych Twoich postów, które przeczytałem, oceniłem Cię (no cóż, wszyscy jesteśmy ludźmi Wink

) jako nastolatka, któremu tylko ćpanie w głowie Smile

Jednak, to o czym piszesz jak widzę jest o wiele głębsze, niż mi się z początku wydawało. Całkiem ciekawe się to czyta muszę przyznać.
Pozdrawiam Wink

_________________
Kochaj Smile

LGBT

haloocyn napisał:

prawie 30 latek

Teraz już prawie 40 latek Smile