"KOD założył 47-letni informatyk Mateusz Kijowski, dotąd niezaangażowany politycznie. Zainspirował go tekst "Trzeba założyć KOD" Krzysztofa Łozińskiego, byłego współpracownika Komitetu Obrony Robotników. Na portalu Studio Opinii Łoziński wezwał do powołania komitetu na wzór KOR."
Piotr Cykowski - z fundacji Inna Przestrzeń (sponsorwana przez Fundacje Batorego oraz Open Society Foundations - obie instytucje założone przez George'a Sorosa)
Jacek Parol - Publicysta internetowego "niezależnego" serwisu Studio Opinii, założonego przez byłych redaktorów G. Wyborczej oraz innych propagandzistów powiązanych z PRL (sami się tym chwalą - http://studioopinii.pl/o-redakcji/).
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:09, 27 Sty '16
Temat postu:
Lista płac "spontanicznej" i "oddolnej" inicjatywy KOD:
http://krenolin.salon24.pl/685401,lista-plac-kod _________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:05, 27 Sty '16
Temat postu:
Co w tym dziwnego? Akurat w tego typu zebraniach masowych to jest normalka że opłaca się koordynatorów by zabezpieczali wydarzenie od strony organizacji i logistyki.
400-200 zł to zresztą śmieszne sumy. Za kulisami pewnie prawdziwe sumy wahają się w dużo większym wymiarze liczbowym.
Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 40
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:06, 28 Sty '16
Temat postu:
A czy ktoś pisał,że coś w tym dziwnego? Chodzi o fakt (o ile listy są autentyczne, bo coś takiego to można spreparować mając Google, drukarkę i długopis), że manifestacje Kodu nie są oddolną inicjatywą obywatelską jak było w przypadku protestów przeciw Acta, gdzie ludzi nie organizowali platni koordynatorzy, a publicyści nie zapodawali zestawu haseł do skandowania na łamach ogólnopolskich gazet.
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:17, 06 Cze '16
Temat postu:
Nie popieram PiS. Zbiera mi się na wymioty, kiedy widzę prawicową grupę towarzyską w składzie Ziobro, Kamiński, Błaszczak, Kempa, Macierewicz, Waszczykowski. Uważam, że ich „socjalność” jest dęta i w końcu runie. To balonik nadmuchany w kampanii wyborczej, nowy pomysł na siebie. A może by tak spróbować na populizm? – stwierdzili państwo, nota bene oderwani w 2007 od koryta, kiedy okazało się, że nie ujechali za daleko na samym narodowo-katolickim przekazie. Wcześniej jakoś nie deklarowali się jako socjaliści, chętni chwycić za twarz banki, zwłaszcza z Zytą Gilowską u steru. Wcześniej postulaty Andrzeja Leppera również mieli za czczą gadaninę chama, co przypadkiem wszedł na salony.
Jestem osobą złośliwą, nie przepuszczę okazji, żeby nie dowalić PiS-owi. Przemawia do mnie koncept „idź z KOD, żeby wkurwić Jarka”. Oczywiście, chętnie wkurwię Jarka. Ale nie za cenę uwiarygodnienia tych, którzy już byli i którzy swoją szansę przeputali. Teraz próbują cwaniakować, zgrywać silnych i zbijać kapitał na niechęci do PiS. To też jest obrzydliwe. Tak samo obrzydliwe, jak zagrywki pana Ziobry i buta pani Kempy. Wiadomo, nie ma polityków bez skazy, a dla każdej partii rządzącej prędzej czy później nadchodzi czas próby. To oczywiście nie jest tak, że politycy PO przez 8 lat nie wprowadzili ŻADNYCH korzystnych reform. Ale nie dość, że było to państwo bezrobocia, niskich płac, koszmarnej służby zdrowia, marnej edukacji, niesprawnej komunikacji, braku perspektyw, nieosiągalnych mieszkań, żałosnych zasiłków, pędzącej reprywatyzacji – to jeszcze w dodatku było to państwo, w którym obywatel czuł się ciągle jak petent. Dlaczego teraz, maszerując ramię w ramię np. z Bartoszem Arłukowiczem, mam uwiarygadniać złego ministra, który niby przyszedł “z lewa”, a cudem tylko nie zdążył sprywatyzować swojego resortu? Dlaczego mam teraz solidaryzować się z napasionymi na spółkach skarbu państwa neoliberałami, których żony, dzieci, wnuki i kuzyni obsiedli tam swojego czasu stanowiska od kierowniczych po sekretarskie? Dlaczego mam wrzucać kamyczek do ogródka Ryszarda Petru i dawać mu kredyt zaufania, którego w normalnych okolicznościach bym nie dała? Dlaczego mam pompować zawodowego lidera znikąd, Mateusza Kijowskiego?
Bardzo trafne, i bardzo przykre zarazem.
Niestety każda rewolucja musi zjeść zwoje dzieci.
I niestety stanie się tak wtedy, kiedy akolici poczują to w swoich kieszeniach.
Przykre jest również to, że Polska ma w tym przypadku za duże rezerwy finansowe, i potencjał rozwojowy, aby ta rewolta się szybko wypaliła.
Ta epidemia - niestety potrwa trochę. Kasy może nawet wystarczyć na dwie kadencje, jeśli nie na dłużej.
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 266
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:38, 08 Cze '16
Temat postu:
FortyNiner napisał:
Nie popieram PiS. Zbiera mi się na wymioty, kiedy widzę prawicową grupę towarzyską w składzie Ziobro, Kamiński, Błaszczak, Kempa, Macierewicz, Waszczykowski. Uważam, że ich „socjalność” jest dęta i w końcu runie. To balonik nadmuchany w kampanii wyborczej, nowy pomysł na siebie. A może by tak spróbować na populizm? – stwierdzili państwo, nota bene oderwani w 2007 od koryta, kiedy okazało się, że nie ujechali za daleko na samym narodowo-katolickim przekazie. Wcześniej jakoś nie deklarowali się jako socjaliści, chętni chwycić za twarz banki, zwłaszcza z Zytą Gilowską u steru. Wcześniej postulaty Andrzeja Leppera również mieli za czczą gadaninę chama, co przypadkiem wszedł na salony.
Jestem osobą złośliwą, nie przepuszczę okazji, żeby nie dowalić PiS-owi. Przemawia do mnie koncept „idź z KOD, żeby wkurwić Jarka”. Oczywiście, chętnie wkurwię Jarka. Ale nie za cenę uwiarygodnienia tych, którzy już byli i którzy swoją szansę przeputali. Teraz próbują cwaniakować, zgrywać silnych i zbijać kapitał na niechęci do PiS. To też jest obrzydliwe. Tak samo obrzydliwe, jak zagrywki pana Ziobry i buta pani Kempy. Wiadomo, nie ma polityków bez skazy, a dla każdej partii rządzącej prędzej czy później nadchodzi czas próby. To oczywiście nie jest tak, że politycy PO przez 8 lat nie wprowadzili ŻADNYCH korzystnych reform. Ale nie dość, że było to państwo bezrobocia, niskich płac, koszmarnej służby zdrowia, marnej edukacji, niesprawnej komunikacji, braku perspektyw, nieosiągalnych mieszkań, żałosnych zasiłków, pędzącej reprywatyzacji – to jeszcze w dodatku było to państwo, w którym obywatel czuł się ciągle jak petent. Dlaczego teraz, maszerując ramię w ramię np. z Bartoszem Arłukowiczem, mam uwiarygadniać złego ministra, który niby przyszedł “z lewa”, a cudem tylko nie zdążył sprywatyzować swojego resortu? Dlaczego mam teraz solidaryzować się z napasionymi na spółkach skarbu państwa neoliberałami, których żony, dzieci, wnuki i kuzyni obsiedli tam swojego czasu stanowiska od kierowniczych po sekretarskie? Dlaczego mam wrzucać kamyczek do ogródka Ryszarda Petru i dawać mu kredyt zaufania, którego w normalnych okolicznościach bym nie dała? Dlaczego mam pompować zawodowego lidera znikąd, Mateusza Kijowskiego?
Słabe to - takie emocjonalne...
Lepiej popatrzcie na to:
amerbroker napisał:
--- Manhattan i Berlin odpalają bombę w Warszawie
Dotychczasowe prognozy walutowe
Mija dokładnie rok kiedy 20 stycznia 2015 roku popełniłem tu poniżej pierwszy artykuł przestrzegający przed wielkim atakiem na polską walutę. Złamana została wówczas wieloletnia pozioma zielona linia wsparcia zaznaczona na wykresie. Taki układ zwiastował bardzo czarne warianty sugerujące mocne osłabienie polskiego złotego. Na realizację tego scenariusza czekaliśmy prawie rok ale wreszcie stało się.
reszta
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:49, 01 Paź '16
Temat postu:
Cytat:
Afera o końskie zady w Chicago. Działacze KOD chcieli pozwać amerykańską policję Wrz 28, 2016
Podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w Chicago doszło do incydentu i awantury. Zirytowani działacze grozili pozwem amerykańskiej policji.
O co chodzi? Jak podaje nasz zirytowany czytelnik, policja konna z Chicago zabezpieczająca manifestację amerykańskiej Polonii skupionej wokół Komitetu Obrony Demokracji ustawiła się w ten sposób, że konie wypinały swoje zady w kierunku twarzy działaczy KOD-u.
Doszło do ostrego starcia słownego. Działacze KOD-u zastanawiali się czy nie skierować pozwu przeciwko amerykańskiej policji, aczkolwiek zakończyło się jedynie na awanturze i gorącej dyskusji. Oczywiście funkcjonariusze przekonywali, że jest to ustawienie konieczne do zabezpieczenia demonstracji.
– Jako KOD chcieliśmy pozwać albo wyciągnąć inne konsekwencje od policji konnej w Chicago, bo złośliwie ustawili zady koni w nasze twarze. Hamerykańska policja jak u Błaszczaka – pisze zirytowany czytelnik.
Działacze i sympatycy KOD uznali, że zachowanie policji było złośliwe i bez należytego szacunku.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:43, 09 Sty '17
Temat postu:
Tańcząca napisał:
Soros dowiaduje się o 90 tysiącach Kijowskiego.
myślę że soros wszystko wiedział od początku i tak to było uszykowane. nie mógł mu oficjalnie przekazać kasy. Tak samo kijowski mówił że to wszystko było umówione od początku. Faktury służą tylko za podkład - legalizacje - pretekst przekazania kasy. I przy okazji są dowodem opłaconej "rewolucji".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów