anzuma napisał: |
Awantura o Tuska, która rozgrzała publikę w Polsce tak naprawdę nie była do niczego potrzebna.
Kaczyński nic tym nie ugrał i nawet jeśli chciał pokazać jak funkcjonuje Unia to po co? |
Awantura awanturą , ale wyszło tak jak chciał Jarek . Jarek nie ma aspiracji do wielkiej polityki Europejskiej . A nasz ulubiony emigrant zarobkowy Tusk i owszem , w dodatku przez pewną część społeczeństwa Tusk jest postrzegany jako człowiek sukcesu 30 tysięcy PLN miesięcznie ( czy coś koło tego
) zamienił na 30 tysięcy euro
nie wspominając o stanowisku odźwiernego Angeli , to jest sukces od pucybuta do pucybuta za euro
.
Jarek dba o swoje Księstwo .
Cytat: |
Pierwsza to rozpoczynająca się 15 marca procedura wychodzenia Wielkiej Brytanii z euro-kołchozu. |
Jak to wyszło że rozpoczyna się 15 marca w "Idy marcowe" , czemu ta data jest tak dla elit ważna jakieś gusła będą odprawiać .
Kolejna kwestia to rozpad Wielkiej Brytanii czyli wyjście Szkocji , a kto wie czy Walia się nie ośmieli . A tego by GB nie przeżyła .
Cytat: |
Europie sprzyja uśpieniu opinii publicznej wobec zbliżającego się wielkimi krokami globalnego resetu (czyt. krachu). To, co widzieliśmy w 2008 roku to była jedynie przygrywka. |
To nie była przygrywka . Po prostu kryzysy ekonomiczne są wpisane w system jako jego integralna część . Tu nie chodzi tylko o zwykłą ludzką chciwość , a celowe działanie , gdzie ktoś traci tam ktoś zarabia . Ów kryzys bankowy to był skok banksterów na państwową kasę . Ten kryzys z 2008 roku dobitnie pokazał kto rządzi , ten co ma kasę , albo przynajmniej insynuuje że ją ma
.
Piszesz M. Le Pen wygra we Francji , to byłoby dość ciekawe , moja fantazja tego nie ogarnia
.
Cytat: |
Wybory w Niemczech można sobie odpuścić bo nawet jeśli A.Merkel straci stołek to jej następca i tak będzie kontynuował budowę IV Rzeszy. |
Kiedy Kościół Katolicki zrobił z Sasów , Szwabów i kilku innych plemion Niemców , odtąd Niemcy ciągle patrzą na Wschód . Budowa IV Rzeszy wiąże się z powiększeniem terytorialnym . Dzięki Unii , nie muszą dokonywać tego w sposób militarny .
Można rzec że ten rok będzie decydujący dla przetrwania Unii . Unia gdyby była silnym tworem nie dopuściłaby do wyjścia żadnego państwa choćby miała grozić militarnie . Celem Unii jest jedno państwo ( pisałem kiedyś o tym na przykładzie USA i wojny Secesyjnej ) . Wyjście jednego kraju ze wspólnoty i to nie jakiejś tam Grecji
, oznacza początek końca Unii jaką znamy . A co w jej miejsce powstanie , to się okaże .
PS. dobrze że ciekawa dyskusja się pojawiła na forum , bo ostatnio tylko kupa , siku , wymiociny
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M