Najlepsze jest to, że wszechwiedzący bóg, tworzy złego człowieka, znając jego przyszłość i wiedząc, że trafi on do piekła.
Człowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny. Nikt inny.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Bog stworzyl zlego czlowieka, bo chcial sie przekonac, jak on daje sobie rade na Ziemi. Wedlug zalozenia, powinien szybko ginac lub powinien byc szybko izolowany od reszty ludzi. Czy zawsze tak jest ? W kazdym razie zlych ludzi jakby przybywa !
Człowiek jest z natury zły. Bóg nazywa nas złymi ale mimo to kocha i chce naszej przemiany. Dobroć pojmowana przez Boga nijak ma się do dobroci pojmowanej przez nas. Ludzkie standardy są niskie. Motywy egoistyczne. Bez przepływającej miłości Bożej nikt nie jest w stanie być dobry.
Mat 7:11 Jeśli tedy, wy, będąc złymi, potraficie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż więcej Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy go proszą.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Nadziwić się nie można, jak trwały potrafi być kod o nazwie bóg, Bóg.
Choćby ktokolwiek wiedział cokolwiek na ten temat a tu nie , wciąż to samo, że bóg to, że bóg tamto, że może wszystko. Gdybyście nie potrafili czytać to i tak powtarzalibyście to samo.
Sami o SOBIE wiecie NIC, ale o bogu wiecie tak dużo
Gdybyś tak jeden z drugim, posłuchał rad "gadających joginów" i zaryzykował, na próbę, uciszenie tego, co w waszych łebkach wciąż gada, dyskutuje i każe mówić o bogu, tak ze zwykłej ciekawości. By jeden z drugim zastanowił się dlaczego mówi to co mówi i myśli to co myśli i przyjrzeli się sami sobie jakimi jesteście kiedy tak mówicie i myślicie.
Jesteście bez szans na cokolwiek innego od tego, co ktoś powie.
Wszystko to, co wiecie, wiecie od kogoś. Jesteście kalkami, plagiatorami, papugami i małpami. Macie pragnienie czytania, dowiadywania się i powtarzania tego, co przeczytacie i czego się dowiecie. Swoją wiedzę bierzecie od kogoś. Od siebie macie nic, jesteście puści jak turecki bęben.
To wszystko czego jogini sie dowiadują z duchowego świata to kłamstwa demonow. Diabel do czlowieka mowi myślami. Wraz z upływem czasu czlowiek bierze je za swoje z powodu grzechu. Dlatego medytacja i poleganie na sobie to błąd bo znajdujesz sie we wrogim sobie środowisku, które chce Ciebie oszukać, zwieść.
I bardzo łatwo to zrobić jeśli ktoś nie ma kierunkowskazu. Biblia nim wlasnie jest i Duch Święty, ktory po pokucie, nowonarodzeniu mieszka w czlowieku i zaczynasz slyszec Boga. Poznajesz to po owocach w Twoim zyciu i wewnetrznej przemianie ktora zaczyna sie dokonywać. To jest moc Boża uwalniana do życia człowieka. Bóg nie jest asceta w ludzkim rozumieniu. Jesli komus dano zrozumiec Biblie to dostanie te samą interpretacje.
Oko. Pycha kroczy przed upadkiem.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Człowiek jest z natury zły. Bóg nazywa nas złymi ale mimo to kocha i chce naszej przemiany. Dobroć pojmowana przez Boga nijak ma się do dobroci pojmowanej przez nas. Ludzkie standardy są niskie. Motywy egoistyczne. Bez przepływającej miłości Bożej nikt nie jest w stanie być dobry.
Mat 7:11 Jeśli tedy, wy, będąc złymi, potraficie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż więcej Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy go proszą.
Jeśli tak jest to wszyscy zostaną zbawieni, niezależnie od czynów i sytuacji jakich się dopuszczą i stworzą. Uwarunkowanie w kierunku zła oznacza, że nie ma wolnej woli, a jak nie ma wolnej woli to nie ma odpowiedzialności za dokonywane czyny. Więc rób se co tam tylko chcesz, zbawienie dostaniesz.
Taka jest konsekwencja Twoich przekonań.
Cytujesz fragment wyrwany z kontekstu. Ten fragment mówi o ludziach, którzy SIEBIE uczynili złymi. A nie wszystkich ludzi w ogóle.
Człowiek jest z natury zły. Bóg nazywa nas złymi ale mimo to kocha i chce naszej przemiany. Dobroć pojmowana przez Boga nijak ma się do dobroci pojmowanej przez nas. Ludzkie standardy są niskie. Motywy egoistyczne. Bez przepływającej miłości Bożej nikt nie jest w stanie być dobry.
Jeśli tak jest to wszyscy zostaną zbawieni, niezależnie od czynów i sytuacji jakich się dopuszczą i stworzą. Uwarunkowanie w kierunku zła oznacza, że nie ma wolnej woli, a jak nie ma wolnej woli to nie ma odpowiedzialności za dokonywane czyny. Więc rób se co tam tylko chcesz, zbawienie dostaniesz.
Taka jest konsekwencja Twoich przekonań.
Cytujesz fragment wyrwany z kontekstu. Ten fragment mówi o ludziach, którzy SIEBIE uczynili złymi. A nie wszystkich ludzi w ogóle.
Powtórzę - jakiekolwiek uwarunkowanie w kierunku dowolnym - dobra czy zła - wyklucza Wolną Wolę.
1.
Kontekst powiadasz? To podaj mi cytat gdzie Pan Jezus miał na myśli tylko tę grupę?
Może to Ciebie przekona?
Cytat:
Łukasza 18:19:" Jezus mu odpowiedział: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg"
Czemu ulegasz temu służysz. Ulegasz pokusom diabelskim? Komu służysz?
Ludzie są źli bo rodzą się z naturą złą. Z powodu Adama, który nie usłuchał i zgrzeszył. Mamy jednego przodka. Cielesnego Adama.
2. środowisko duchowe Ziemskie jest pełne demonów, nad którymi rządzi szatan. Szatan nie chce byś poszedł do Nieba i byś w ogóle uwierzył w Jezusa dlatego będzie Ciebie nakłaniał do złego. Będzie Ci podsuwał myśli zwodnicze.
A jeśli się nadarzy okazja to Ciebie zniszczy psychicznie. np. kompleksy, martwienie się, używki. Nie jesteś świadom diabelskich myśli bo całe życie Ci towarzyszą.
Cytat:
2 Ptr 2, 19 Komu bowiem kto uległ, temu też służy jako niewolnik.
Zbawienia nie dostaniesz. Bo dlaczego? Jeśli Bóg pomimo Twojego grzechu wpuściłby Ciebie do nieba to gdzie tu sprawiedliwość?
Cytat:
1 List do Kor.
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
Cytat:
„Nie ma sprawiedliwego, nie ma ani jednego” (Rz 3:10)
Biblia jasno mówi, że człowiek nie pójdzie do nieba tak bez niczego. Masz jedno życie i masz czas by wybrać. Jezus albo diabeł. Życie wieczne z ukochanym Zbawcą czy wieczne potępienie z tym, który Ciebie nienawidzi.
Nie wiem jaki masz obraz Boga ale Twój musi być politykiem co łamie dane słowo i nie spełnia obietnic.
Bóg jest niezmienny. Sam na siebie nałożył ograniczenia by wiadome Ci było co zrobi a czego nie zrobi. Bez tych ograniczeń i tak byłby taki sam. A obietnice wszystkie spełnia inaczej byłby kłamcą. A jest niemożliwe by Bóg skłamał.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
„przywiedli na miejsce Golgota, co znaczy Miejsce Trupiej Czaszki” (Mk 15,22).
]
Miejsce Jerozolima.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
nawiedzony jehowito, czytaj książki uważnie i poprawnie wyciagaj wnioski;
Mt.15.24
"24. Lecz On odpowiedział: "Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela"
nawiedzony jehowito, czytaj książki uważnie i poprawnie wyciagaj wnioski;
Mt.15.24
"24. Lecz On odpowiedział: "Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela"
Cytat:
Powiedział przecież Mojżesz: Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie. A każdy, kto nie posłucha tego Proroka, zostanie usunięty z ludu.
A jeśli każdy to i żyd?
Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. (Rz 10, 9-1 Napisał to największy żydów. Były faryzeusz Paweł.
Jeśli zaś niektóre z gałęzi zostały odłamane, żydzi według ciała odrzucający zbawienie Jezusa a ty, będąc gałązką z dzikiego drzewa oliwnego, (poganin) zostałeś na ich miejsce wszczepiony(stałeś się członkiem Izraela) i stałeś się uczestnikiem korzenia i tłuszczu oliwnego,
11:18 To nie wynoś się nad gałęzie; a jeśli się chełpisz, to pamiętaj, że nie ty dźwigasz korzeń, lecz korzeń ciebie.
11:19 Powiesz tedy: Odłamane zostały gałęzie, abym ja był wszczepiony.
11:20 Słusznie! Odłamane zostały z powodu niewiary, ty zaś trwasz dzięki wierze; wzbijaj się w pychę, ale się strzeż.
11:21 Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził gałęzi naturalnych, nie oszczędzi też ciebie.
11:22 Zważ tedy na dobrotliwość i surowość Bożą - surowość dla tych, którzy upadli, a dobrotliwość Bożą względem ciebie, o ile wytrwasz w dobroci, bo inaczej i ty będziesz odcięty.
11:23 Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie.
11:24 Bo jeżeli ty, odcięty z dzikiego z natury drzewa oliwnego, zostałeś wszczepiony wbrew naturze w szlachetne drzewo oliwne, o ileż pewniej zostaną wszczepieni w swoje drzewo oliwne ci, którzy z natury do niego należą.
Ostatecznym zamiarem Boga jest łaska dla wszystkich
11:25 A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela (według ciała) aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą,(zostaną zbawieni)
11:26 I w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael,(Duchowy Izrael czyli zbawieni byli poganie i 144 tys. z Izraela cielesnego(jak tylko się nawrócą i uwierzą) ) jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba.
Pan Jezus głosił Ewangelię tylko w Izraelu ok i mówił tylko do żydów. Dlaczego bo takie było proroctwo. Patrz wyżej. Ale mówił o wszystkich ludziach. Nawet o poganach. Nikt znaczy nikt.
"Nikt z was Izraelczycy nie jest dobry tylko sam Bóg" Tak jest napisane? Nie. Jest napisane "Nikt nie jest dobry tylko sam Bóg"
Cytat:
czytaj książki uważnie i poprawnie wyciagaj wnioski;
*Izrael według ciała - czyli żydzi polegający na prawie mojżesza.
**Izrael według Ducha - Poganie i Żydzi zbawieni przez łaskę ochrzczeni Duchem Świętym.
Nie jestem świadkiem jehowy.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
*Izrael według ciała - czyli żydzi polegający na prawie mojżesza.
**Izrael według Ducha - Poganie i Żydzi zbawieni przez łaskę ochrzczeni Duchem Świętym.
Nie jestem świadkiem jehowy.
Bo nie pisałem, że świadkiem, pisałem byś uważnie czytał. Widać, pisałem niepotrzebnie, jehowito nawiedzony.
Bóg nie jest historycznym bytem, który współpracuje z ludźmi, ani też człowiek nie współpracuje z Bogiem, lecz wyłącznie z innymi ludźmi. Religia nie ma swych źródeł w boskim objawieniu, lecz jest rezultatem wyobraźni człowieka. Religia katolicka nie różni się [pod tym względem] od innych kultów.
Teza 16:
Objawienie Boże jest niemożliwe do udowodnienia.
Teza 17:
Jedyne realne wytłumaczenie treści Nowego Testamentu nosi charakter filozoficzny.
Teza 18:
Każdą bożą tajemnicę należy uważać za czysty wytwór ludzkiej myśli. To samo dotyczy tradycyjnej chrześcijańskiej dogmatyki, będącej jednym z tych błędnych systemów.
Teza 21:
Czysto ludzka wspólnota, powszechna i solidarna – oto prawdziwy Kościół Chrześcijański, zgodny z Ewangelią odczytaną na nowy sposób, przeciwny dotychczasowemu totalitarnemu Kościołowi.
Teza 22:
Drogą do uratowania chrześcijaństwa nie jest Objawienie Stworzenia, Odkupienie lub Sąd Ostateczny, ale słowa „dialog” i „bliźni”.
Teza 24:
Zbawienie – samorealizacja ludzkości – nie ma wiecznej natury. Nie przyniesie ono człowiekowi żadnego cielesnego zmartwychwstania. [size=24]Naiwną wiarę w życie wieczne, w zmartwychwstanie, czy cielesny powrót Zbawiciela na Ziemię, należy rozważać wyłącznie symbolicznie.
Teza 25:
Na drugim świecie, po śmierci, nie będziemy nagradzani za dobre uczynki, ani nawet karani za grzechy.
Teza 28:
Dlaczego człowiek z taką łatwością stworzył sobie duszę? Ponieważ nie została stworzona z niczego, lecz z istniejącej materii: w zwierzęcej duszy rozwijało się filogenetycznie to, co otrzymała ona od swych rodziców, przodków, od małp i [w tym procesie] mogła się jedynie ulepszać.
Teza 32:
Nie ma powodu, aby troszczyć się o dusze poronionych dzieci. Będą zbawione, gdyż grzech pierworodny nie istnieje.
Teza 33:
Nie ma powodu, aby chrzcić lub stosować inne tradycyjne formy dołączania nie-chrześcijan lub niewierzących do Kościoła, ani nawracać wyznawców innych religii.
Teza 35:
Człowiek jest Bogiem widzialnym. Widzieć człowieka – to widzieć Boga.
[/size]
_________________ "Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.
Miedzy innymi dlatego Kościół Katolicki to Wszetecznica Babilońska. I pomyśleć, że kilka miliardów ludzi wierzy papieżowi byłemu a teraz obecnemu. Każdy kto zacznie czytać Biblię zauważy, że ten Kościół wiedzie ślepych prosto w dół.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Karol Marks był współpracownikiem Jezuitów. To oni zaplanowali Rewolucję Rosyjską. Po to by pozbyć się Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Co miało miejsce podczas komuny gdzie ludzie tej wiary byli mordowani albo musieli uciekać w góry. Boga zastąpiło państwo i praca.
W ostatnich 4 wiekach, nie ma żadnej idei która stworzyłaby się naturalnie. Problem polega na tym, że ludzie, którzy kierują się chęcią zniszczenia władzy (każdej, która nie jest pod ich kontrolą) żonglują ideami (patriotyzm, komunizm, ateizm, liberalizm, feminizm czy co tam jeszcze) jak chcą. W zależności od tego co chcą w przyszłości zyskać. To kształtowanie społeczeństwa na skalę narodową. Ale ludzie mimo wiedzy, książek nie widzą tego, że historia zatacza koło.
Jeśli człowiek nie chce uwierzyć w Jezusa to w co? Ano w cokolwiek co mu przypasuje. Bo kieruje się doświadczeniami z życia i opiniami innych ludzi. Ludzie skazani przez własną pychę i dumę na błądzenie w ciemności bez przewodnika, którym jest Jezus.
Ludzie sami siebie przez swoje żądze się degenerują.
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Biedny człowiek jest. Kiedy, biedny materialnie, no, jeszcze da się żyć. Ale, kiedy bieda dotyka czegoś więcej niż konto i kieszeń, robi się tragedia.
Wtedy pojawia się dylemat; nie tylko jak i z czego żyć ? ale po jaką cholerę w ogóle ?
I wtedy, pojawia się propagator wiary w przewodnika. Ale nie wie on, że tylko upośledzony kaleka błaga o pomoc innych, by mu wskazywali jak żyć, by żyć "poprawnie" i "właściwie" ? /pisałem już o tym - nie dotarło/ Nie wie on, że tylko upośledzony wierzy, że wierząc, uzyska coś więcej ponad pragnienie bytu. Taki on, nie ma pojęcia o tym, że człowiek ze swej natury może więcej niż tylko wierzyć i prosić. Dlatego istnieje wszechobecna umysłowa i mentalna gangrena, wymierzona przeciwko człowiekowi, by człowiek nie mógł sam zrozumieć, samemu patrzeć, by widzieć i wiedzieć. Tak nie można, bo człowiek musi mieć przewodnika ! Bez niego jest nikim, zerem. Więc życie jego, jeśli nie przewodzi mu przewodnik, też jest niczym, jest zerowe. Więc dlaczego takie życie jest ? By sprawić satysfakcję przewodnikowi, by mógł się on wykazać i przewodnikiem być. O. A, by trwać na tej pozycji, musi on, przewodnik, posiadać niezbywalny argument, więc go ma i każdy może go doświadczyć dowiadując się, że brak wiary w przewodnika nie zapewni mu zbawienia. Przecież. Bo człowiek urodził się tylko po to, by po śmierci być zbawionym. Nie wcześniej i nie tak, by móc powiedzieć: wiem na czym to polega, wiem bo to przeżyłem żyjąc teraz. Nie nie, nie ma tak lekko.
Nawiedzony jehowita usłyszał głos, którego słyszeć nie chciał. Ten głos nakazał mu zaprzestać tego, czym sam jehowita był już zmęczony i wybrał go głos, by namawiał ludzi do tego, w co jehowita uwierzył. Nie powiedział mu głos, by samemu skupiał się na głosie, doświadczał tego głosu, sprawdzał jego trwałość, słuszność i prawdziwość. Powiedział mu: idź i nawracaj niewiernych i niewierzących. Ot co.
Niechby jehowita nauczył się czegoś ciekawego, czegoś, niepowszechnego dla ludzi i pokazał na sobie jak to działa, jak pomaga w życiu i stawiał to jako przykład, że głos mu to i tak właśnie wskazuje, ale i też naucza jak żyć lepiej, bardziej prawidłowo i właściwiej od życia zwyczajnego człowieka. By pokazał: oto są korzyści których sam doświadczyłem i które wykorzystuję, jeśli chcecie żyć jak ja, to powiem co trzeba zrobić, by tak żyć. Ale, kto chce żyć tak, jak żyje ktoś ? Jaki w tym sens i cel ? Ludzie chcą i owszem, ale mieć to, co mają inni, a nie to, by chcieli powielać czyjeś życie.
A tu masz, trzeba musieć wierzyć. Tylko. Tak tylko, mówią wszyscy propagandyści; uwierz w to co głosimy a my ci damy to czego pragniesz. Przed tym jednak, musisz w nas wierzyć i nie wyrażać wątpliwości, bo niczego ci nie damy, choć nie do końca, bo damy, ale w ryj. Prawie tak samo jak przewodnik, który nie zbawi, a pogrąży na wieki.
Nawiedzonemu jehowicie, to o czym piszę, nawet na myśl nie przyjdzie, bo niby czemu miałoby przyjść. Nie taka jego rola. Nie jest jego rolą, by się rozwijać samemu, obserwować samemu, doświadczać samemu i żyć swoim życiem dla siebie i swojego zbawienia. Ale nie, on musi ciągnąć innych za sobą. On ma misję, jedynie nie wie, czym naprawdę misja jest. Tego, głos mu nie powiedział.
Biedny człowiek jest. Kiedy, biedny materialnie, no, jeszcze da się żyć. Ale, kiedy bieda dotyka czegoś więcej niż konto i kieszeń, robi się tragedia.
Wtedy pojawia się dylemat; nie tylko jak i z czego żyć ? ale po jaką cholerę w ogóle ?
I wtedy, pojawia się propagator wiary w przewodnika. Ale nie wie on, że tylko upośledzony kaleka błaga o pomoc innych, by mu wskazywali jak żyć, by żyć "poprawnie" i "właściwie" ? /pisałem już o tym - nie dotarło/ Nie wie on, że tylko upośledzony wierzy, że wierząc, uzyska coś więcej ponad pragnienie bytu. Taki on, nie ma pojęcia o tym, że człowiek ze swej natury może więcej niż tylko wierzyć i prosić. Dlatego istnieje wszechobecna umysłowa i mentalna gangrena, wymierzona przeciwko człowiekowi, by człowiek nie mógł sam zrozumieć, samemu patrzeć, by widzieć i wiedzieć. Tak nie można, bo człowiek musi mieć przewodnika ! Bez niego jest nikim, zerem. Więc życie jego, jeśli nie przewodzi mu przewodnik, też jest niczym, jest zerowe. Więc dlaczego takie życie jest ? By sprawić satysfakcję przewodnikowi, by mógł się on wykazać i przewodnikiem być. O. A, by trwać na tej pozycji, musi on, przewodnik, posiadać niezbywalny argument, więc go ma i każdy może go doświadczyć dowiadując się, że brak wiary w przewodnika nie zapewni mu zbawienia. Przecież. Bo człowiek urodził się tylko po to, by po śmierci być zbawionym. Nie wcześniej i nie tak, by móc powiedzieć: wiem na czym to polega, wiem bo to przeżyłem żyjąc teraz. Nie nie, nie ma tak lekko.
Nawiedzony jehowita usłyszał głos, którego słyszeć nie chciał. Ten głos nakazał mu zaprzestać tego, czym sam jehowita był już zmęczony i wybrał go głos, by namawiał ludzi do tego, w co jehowita uwierzył. Nie powiedział mu głos, by samemu skupiał się na głosie, doświadczał tego głosu, sprawdzał jego trwałość, słuszność i prawdziwość. Powiedział mu: idź i nawracaj niewiernych i niewierzących. Ot co.
Niechby jehowita nauczył się czegoś ciekawego, czegoś, niepowszechnego dla ludzi i pokazał na sobie jak to działa, jak pomaga w życiu i stawiał to jako przykład, że głos mu to i tak właśnie wskazuje, ale i też naucza jak żyć lepiej, bardziej prawidłowo i właściwiej od życia zwyczajnego człowieka. By pokazał: oto są korzyści których sam doświadczyłem i które wykorzystuję, jeśli chcecie żyć jak ja, to powiem co trzeba zrobić, by tak żyć. Ale, kto chce żyć tak, jak żyje ktoś ? Jaki w tym sens i cel ? Ludzie chcą i owszem, ale mieć to, co mają inni, a nie to, by chcieli powielać czyjeś życie.
A tu masz, trzeba musieć wierzyć. Tylko. Tak tylko, mówią wszyscy propagandyści; uwierz w to co głosimy a my ci damy to czego pragniesz. Przed tym jednak, musisz w nas wierzyć i nie wyrażać wątpliwości, bo niczego ci nie damy, choć nie do końca, bo damy, ale w ryj. Prawie tak samo jak przewodnik, który nie zbawi, a pogrąży na wieki.
Nawiedzonemu jehowicie, to o czym piszę, nawet na myśl nie przyjdzie, bo niby czemu miałoby przyjść. Nie taka jego rola. Nie jest jego rolą, by się rozwijać samemu, obserwować samemu, doświadczać samemu i żyć swoim życiem dla siebie i swojego zbawienia. Ale nie, on musi ciągnąć innych za sobą. On ma misję, jedynie nie wie, czym naprawdę misja jest. Tego, głos mu nie powiedział.
Można być zbawionym tu na Ziemi teraz. Doświadczyć Nieba i działania Boga w swoim życiu. I tak jest to takie proste bo całą robotę wykonał Pan Jezus na krzyżu dlatego jest On wart wszystkiego nawet tego doczesnego życia.
Wiara jest walutą Boga a więc bez wiary NIE MOŻNA SIĘ PODOBAĆ BOGU. Uwierzyć znaczy ochrzcić się, wyznać Pana Jezusa swoim jedynym Panem i Zbawicielem. Nie chodzi podążanie za mną a za Panem Jezusem. A do tego trzeba otrzymać dar wiary. Nie tej ziemskiej a tej od Boga. Ta Ziemska ma człowieka doprowadzić do pokuty i chrztu resztę załatwia Bóg.
Jeśli nie wierzysz mi uwierz innym, którzy głoszą to samo. Uwierz w to co oni mówią a BÓG DA CI to czego pragniesz. Relację z Bogiem. Ja nic nikomu nie mogę dać jedynie podaje prawdę. Nie jest wygodna bo wymaga zmiany myślenia. Nie chce być pasterzem bo jeden jest arcypasterz. Widzisz w tym świecie pełnym zła kiedy ktoś mówi dobrą prostą rzecz to bierze się go za dziwaka i na pewno chce wykorzystać drugiego człowieka.
Swoje doświadczenia opisywałem we wcześniejszych postach i nawet pytań.
Masz rację mam mało doświadczenia jeśli chodzi o relację z Bogiem. Ale jeśli mogę zaproponować to tu masz relację z życia człowieka który chodzi już około 20 lat z Bogiem.
Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=zka4DUYeJ5g
_________________ Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Masz rację mam mało doświadczenia jeśli chodzi o relację z Bogiem. Ale jeśli mogę zaproponować to tu masz relację z życia człowieka który chodzi już około 20 lat z Bogiem.
Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=zka4DUYeJ5g
Przesiadując na foteliku przy domu, czasem staję się obiektem nalotu komarów. W zasadzie, każdy wtedy machnie ręką by odleciały, czasem trafi i zabije, czasem spojrzy i to wystarczy, by bez walki odleciały. Tym samym widać, że czasem nawet komar potrafi zrozumieć intencję człowieka.
Z ludźmi bywa podobnie, jednak z ludźmi nawiedzonymi jest zawsze tak samo. Są natrętni do zarzygania. A jak uderzysz, odpowiadasz jak za człowieka.
Nawiedzony człowieku, chodź sobie z kim chcesz, ile lat chcesz i gdzie chcesz. Możliwe, że z tego chodzenia coś wyniknie. To twoja sprawa i nie musi ona być na forum wciąż przez ciebie wywlekana. A przynajmniej, naucz się pewnego stopnia wyczucia, wedle którego będziesz wiedział, czy to co masz do powiedzenia jest przez kogokolwiek oczekiwane.
Nie mam ochoty na to, byś mnie wciąż uświadamiał i namawiał do tego w czym tkwisz. Do ciebie nie dociera to, że piszę nie po to by się pytać i nie po to by wyrażać wątpliwości. Tym samym, nie oczekuję ani wyjaśnień ani tłumaczeń ani tym bardziej twoich rad.
Zasrywasz temat i nic więcej.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6...17, 18, 19 »
Strona 5 z 19
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
]
Napisał to największy żydów. Były faryzeusz Paweł.
