kiedy choroba staje się zdrowiem

oko

Kiedyś, w którymś ze swoich odcinków "Boso przez świat", katol - Cejrowski opowiadał o dzikich, ich zwyczajach i życiu codziennym.
Mówił, że w społeczeństwach dzikich, w których istnieje funkcja szamana a wiara w jego moc jest silna, praktycznie nie występują choroby psychiczne. Wszelkie jej dysfunkcje, są usuwane siłą sugestii, popartej wiarą w duchy i magię.
Szaman mówi co jest normalnym zachowaniem a co jest wypaczeniem spowodowanym przez złe duchy, a potem za pomocą rytuału naprawia delikwenta.
W ten sposób, mężczyźni w dzikich plemionach budują domy, polują i chronią rodziny przed naturalnym niebezpieczeństwem, a kobiety dbają o dom, dzieci i uprawiają ziemię.
Nie występują pedryle, homosie, pedofile, trzecie płcie, depresje itp. schizy, bo jasno określone jest, co jest normą, wszyscy w to wierzą i wierzą w moc naprawczą szamana. A jak mimo woli zdarzy się odmienność, co wiadomo również i z innych przekazów, całe dzikie społeczeństwo jest tym przejęte, zaniepokojone i pokłada nadzieję w szamanie, że doprowadzi sytuację do normalności, by mogli zwyczajnie i normalnie żyć.
Niestety w naszym pięknym świecie nie ma już szamanów. Kiedyś byli, ale, ich miejsce z wiadomych przyczyn, zajęli duchowni.
Są jeszcze psychologowie, lecz oni sami nie chcą i boją się wziąć na siebie pełnej odpowiedzialności za stan pacjenta, więc nigdy nie staną się "szamanami".
Zamiast szamanów mamy lewactwo, które relatywizuje normy i wymyśla coraz to nowe określenia dla chorób i dewiacji, zmieniając ich znaczenie do wersji oczywistych.

Azyren

Cejrowski zazwyczaj pieprzy jak potłuczony, i choć owszem, zna się trochę na etnografii i antropologii, to jednak zbyt często dodaje do tego swoje " prawilne" interpretacje które wypaczają cały sens jego wypowiedzi. A ty amebo powtarzasz za nim bezmyślnie jak papużka.

W dzikich plemionach nie ma odstawania od normy bo są szamani? Taką opinie mógł wyrazić tylko ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o szamanizmie. W wielu prymitywnych plemionach od Azji po Andy na funkcje szamana wybiera się zazwyczaj właśnie takie osoby które odstają od reszty. Gdy ktoś urodzi się z dziwnym znamieniem, deformacją ciała, ułomnością fizyczną, przejawia jako dziecko dziwne skłonności itd. traktuje się to jako znak od duchów że osoba taka nadaje się do "podróżowania między światem żywych i umarłych" co nie jest dane "normalnym ludziom". To właśnie odstawanie od reszty, w wielu plemionach predestynuje wręcz do bycia szamanem.

Homoseksualizm w plemionach pierwotnych też się zdarza, i nie to, w niektórych plemionach wręcz uprawia się rytualny homoseksualizm (Papua, Melanezja).

Choroby psychiczne to w 99% choroby cywilizacyjne, więc siłą rzeczy większość z nich nie występuje u ludów pierwotnych.

Masz jeszcze jakieś "mądre" przemyślenia?

de93ial

oko napisał:

Niestety w naszym pięknym świecie nie ma już szamanów.

Są, ale są olewani i wypierani. Najczęściej są zamknięci w psychiatrykach lub mieszkają w kanałach i wysypiskach. Lud żyje tam gdzie żyją jego szamani. My żyjemy na cudzym wysypisku i szamani to odzwierciedlają. Nie wszyscy, ale większość. Bo wielu z nich nawet nie wiem kim jest - nikt im nie powiedział, nie wprowadził w meandry.

oko napisał:

Kiedyś byli, ale, ich miejsce z wiadomych przyczyn, zajęli duchowni.

Duchowni to pierwsza linia walczących z szamanami. Duchowny jest pasterzem, nie przewodnikiem. Opiekuje się bydłem, jak pasterz, ale z ludzi bydło trzeba zrobić. Duchowni walczyli z szamanami, polowali na nich bo niszczyli ogniwo łączące tożsamość ludu ze świadomością o ptrzeszłości. Bez szamanów nie ma Narodu pamiętającego o swoich korzeniach, bez pamięci o Przodkach nie znamy siebie, a jak nie znamy siebie to jesteśmy zagubieni, a wtedy jesteśmy podatni na wpływy z zewnątrz. I nie umiemy filtrować czy to wpływ "dobry" czy nie/ Inżynieria społeczna.

oko napisał:

Są jeszcze psychologowie, lecz oni sami nie chcą i boją się wziąć na siebie pełnej odpowiedzialności za stan pacjenta, więc nigdy nie staną się "szamanami".
Zamiast szamanów mamy lewactwo, które relatywizuje normy i wymyśla coraz to nowe określenia dla chorób i dewiacji, zmieniając ich znaczenie do wersji oczywistych.

Inżynieria społeczna i zjawisko opisane wyżej.

@Azyren
Masz trochę racji. Ale nie do końca.

Szaman to Przewodnik. Samo słowo oznacza "widzący w ciemnościach" ale tutaj chodzi o ciemności spowijające duszę. Kiedy człowiek gubi drogę idzie do szamana i dostaje wskazówki w jakim kierunku ma iść. Jak iść nie chce to się gubi. I wtedy choroby psychiczne itd.

W skrócie.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

oko

Azyren napisał:

Cejrowski zazwyczaj pieprzy jak potłuczony, i choć owszem, zna się trochę na etnografii i antropologii, to jednak zbyt często dodaje do tego swoje " prawilne" interpretacje które wypaczają cały sens jego wypowiedzi. A ty amebo powtarzasz za nim bezmyślnie jak papużka.

W dzikich plemionach nie ma odstawania od normy bo są szamani? Taką opinie mógł wyrazić tylko ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o szamanizmie. W wielu prymitywnych plemionach od Azji po Andy na funkcje szamana wybiera się zazwyczaj właśnie takie osoby które odstają od reszty. Gdy ktoś urodzi się z dziwnym znamieniem, deformacją ciała, ułomnością fizyczną, przejawia jako dziecko dziwne skłonności itd. traktuje się to jako znak od duchów że osoba taka nadaje się do "podróżowania między światem żywych i umarłych" co nie jest dane "normalnym ludziom". To właśnie odstawanie od reszty, w wielu plemionach predestynuje wręcz do bycia szamanem.

Homoseksualizm w plemionach pierwotnych też się zdarza, i nie to, w niektórych plemionach wręcz uprawia się rytualny homoseksualizm (Papua, Melanezja).

Choroby psychiczne to w 99% choroby cywilizacyjne, więc siłą rzeczy większość z nich nie występuje u ludów pierwotnych.

Masz jeszcze jakieś "mądre" przemyślenia?

Nie mam tobie niczego do powiedzenia.

oko

de93ial napisał:

oko napisał:

Niestety w naszym pięknym świecie nie ma już szamanów.

Są, ale są olewani i wypierani. Najczęściej są zamknięci w psychiatrykach lub mieszkają w kanałach i wysypiskach. Lud żyje tam gdzie żyją jego szamani. My żyjemy na cudzym wysypisku i szamani to odzwierciedlają. Nie wszyscy, ale większość. Bo wielu z nich nawet nie wiem kim jest - nikt im nie powiedział, nie wprowadził w meandry.

Szaman to Przewodnik. Samo słowo oznacza "widzący w ciemnościach" ale tutaj chodzi o ciemności spowijające duszę. Kiedy człowiek gubi drogę idzie do szamana i dostaje wskazówki w jakim kierunku ma iść. Jak iść nie chce to się gubi. I wtedy choroby psychiczne itd.

W skrócie.

Szamani są, żyją w miejscach sobie właściwych. W dżungli, na Syberii. Raczej unikają aglomeracji. Nie mieszkają w psychiatrykach w kanałach i wysypiskach. Pomyliłeś ich z kimś innym.
Szaman to szaman, nie jakiś przewodnik. Nie zajmuje go jakaś ciemność. Możliwe, że w ciemności o nich czytałeś, stąd taka o nich wiedza.

Azyren

oko napisał:

Azyren napisał:

Cejrowski zazwyczaj pieprzy jak potłuczony, i choć owszem, zna się trochę na etnografii i antropologii, to jednak zbyt często dodaje do tego swoje " prawilne" interpretacje które wypaczają cały sens jego wypowiedzi. A ty amebo powtarzasz za nim bezmyślnie jak papużka.

W dzikich plemionach nie ma odstawania od normy bo są szamani? Taką opinie mógł wyrazić tylko ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o szamanizmie. W wielu prymitywnych plemionach od Azji po Andy na funkcje szamana wybiera się zazwyczaj właśnie takie osoby które odstają od reszty. Gdy ktoś urodzi się z dziwnym znamieniem, deformacją ciała, ułomnością fizyczną, przejawia jako dziecko dziwne skłonności itd. traktuje się to jako znak od duchów że osoba taka nadaje się do "podróżowania między światem żywych i umarłych" co nie jest dane "normalnym ludziom". To właśnie odstawanie od reszty, w wielu plemionach predestynuje wręcz do bycia szamanem.

Homoseksualizm w plemionach pierwotnych też się zdarza, i nie to, w niektórych plemionach wręcz uprawia się rytualny homoseksualizm (Papua, Melanezja).

Choroby psychiczne to w 99% choroby cywilizacyjne, więc siłą rzeczy większość z nich nie występuje u ludów pierwotnych.

Masz jeszcze jakieś "mądre" przemyślenia?

Nie mam tobie niczego do powiedzenia.

I słusznie. Znaj swoje miejsce nieuku.

Azyren

oko napisał:

de93ial napisał:

oko napisał:

Niestety w naszym pięknym świecie nie ma już szamanów.

Są, ale są olewani i wypierani. Najczęściej są zamknięci w psychiatrykach lub mieszkają w kanałach i wysypiskach. Lud żyje tam gdzie żyją jego szamani. My żyjemy na cudzym wysypisku i szamani to odzwierciedlają. Nie wszyscy, ale większość. Bo wielu z nich nawet nie wiem kim jest - nikt im nie powiedział, nie wprowadził w meandry.

Szaman to Przewodnik. Samo słowo oznacza "widzący w ciemnościach" ale tutaj chodzi o ciemności spowijające duszę. Kiedy człowiek gubi drogę idzie do szamana i dostaje wskazówki w jakim kierunku ma iść. Jak iść nie chce to się gubi. I wtedy choroby psychiczne itd.

W skrócie.

Szamani są, żyją w miejscach sobie właściwych. W dżungli, na Syberii.Raczej unikają aglomeracji. Nie mieszkają w psychiatrykach w kanałach i wysypiskach. Pomyliłeś ich z kimś innym.
Szaman to szaman, nie jakiś przewodnik. Nie zajmuje go jakaś ciemność. Możliwe, że w ciemności o nich czytałeś, stąd taka o nich wiedza.

Sam żeś jest jak "syberyjska dżungla" matołku.

oko

de93ial napisał:

"to powinno na początek wystarczyć:
http://www.taraka.pl/szaman_w_szpitalu_dla_psychicznie_chorych

W skrócie - nie masz pojęcia czym i kim szamani są. Edukuj się."

Do czego to ma wystarczyć ?
Przeczytaj o co dokładnie tam chodzi, o kim piszą ?
Przeczytaj komentarze.
I edukuj, śmiało. Twierdzisz, że wiesz, więc pisz, co wiesz ?

de93ial

Nie chce mi się. Wyjaśniałem już dlaczego szkoda mi na to czasu. Sam się edukuj.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Azyren

Szkoda czasu na tego nieuka i ignoranta. Kolejny kuźwa "łofca lewakuf". Tępa pała która nie ma o niczym zielonego pojęcia a się wypowiada, bo czuje że musi "ulepszać świat" po swojemu.

oko

de93ial napisał:

Nie chce mi się. Wyjaśniałem już dlaczego szkoda mi na to czasu. Sam się edukuj.

Piszesz, że czytałeś. Nie piszesz co dokładnie czytałeś ? Nie piszesz, czy to co piszesz, że czytałeś, było wszystkim na ten temat ?
Z tego co piszesz, wynikać może, że przeczytałeś czyjś artykuł na czyjejś stronie i już to wystarczyło, byś przyjął postawę mentora specjalisty w tym temacie.
Jesteś na tym forum znany z tego, że nachalnie i nagminnie prezentujesz swoją nieomylną wiedzę, a w rzeczywistości ograniczasz się do impertynencji najniższego lotu.
Wiele razy wiele osób o tym tobie to mówiło.
Jeśli naprawdę masz coś do powiedzenia to mów.
Zdanie, które cytuję, powtarzasz wielokrotnie i zawsze w sytuacji, gdy jesteś pytany i powinieneś dać konkret.
Czytaj Tarakę, nawet warto. Piszą tam osoby nie mające problemu z wysłowieniem i przekazaniem tego co wiedzą, bo wiedza to ich dorobek, oprócz której, posiadają zainteresowania przekraczające wielokrotnie zainteresowania innych.
Czytaj Tarakę i ucz się w jaki sposób można bezproblemowo komunikować się z innymi.
Pisz do nich, zarejestruj się i pisz. Niemniej, właściciel strony zbanuje ciebie przy pierwszej próbie prezentacji jakiej tu sobie folgujesz.
Więc nie popiszesz.

Azyren napisał:

Szkoda czasu na tego nieuka i ignoranta. Kolejny kuźwa "łofca lewakuf". Tępa pała która nie ma o niczym zielonego pojęcia a się wypowiada, bo czuje że musi "ulepszać świat" po swojemu.

łazisz za mną jak menel za proszonym pinć złoty.
Nie dam.

de93ial

Nie chce mi się powtarzać. Źródeł wrzuciłem więcej niż dość z bardzo różnych dziedzin. Jeśli ktoś chce to znajdzie czas na to aby tematy zgłębiać i budować własne zrozumienie, a jak ktoś jest dupkiem to będzie pisał jak ty teraz.

Nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni. Z mojej perspektywy szkoda mi czasu na wyjaśnianie ci czegokolwiek, czy tobie podobnym. Roszczeniową postawę schowaj sobie w dupę, nie jestem tym zainteresowany. A kto chce zrozumieć, zrozumie. Reszta i tak wyprze, usprawiedliwiając sobie to w dowolny sposób.

Ty nie czytaj Taraki. Ty zacznij od tego: triviumeducation.com
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

zibimark · Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561

Mania,hipomania uważane są obecnie za zaburzenia psychiczne -absurd . "Leczą " te "niedogodnosci" neuroleptykami. Człowiek nie ma wg psychiatrów prawa do szczęścia.
A im więcej stanów emocjonalnych/psychicznych zostanie przez lobby psychiatryczno-farmakologiczne uznane za patologiczne tym potencjalnie rośnie pula ludzi którzy je u siebie zidentyfikują i zaczną leczyć- i w to im graj-rosną zasoby chorych rosną automatycznie zyski w/w lobby-jeszcze tylko uzależnić od leków nieszczesników schwytanych w sieć chemicznego zniewolenia i gwarancja pracy psychiatrów na długi okres czasu zapewniona.