Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 1082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:47, 24 Lis '16
Temat postu: Zatrzymany z nożem i wodą święconą w strzykawce
Mężczyzna zatrzymany przed wizytą prezydenta RP w bazylice w Piekarach Śląskich "jest głęboko wierzący, chciał spotkać się z prezydentem i miał do niego pytania na kartce". Został zwolniony z policyjnego aresztu. Nie usłyszał żadnych zarzutów, chociaż miał przy sobie strzykawkę z wodą i nóż myśliwski.
Do zatrzymania mężczyzny doszło w środę przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Bazylice NPM w Piekarach Śląskich. Aleksander C., 40-latek z Bytomia miał zachowywać się nietypowo. Rozglądał się, wracał w to samo miejsce, obserwował wszystkie wejścia i wyjścia ze świątyni.
Woda święcona w strzykawce
Strzykawka, którą miał przy sobie 40-latek
40-letni Aleksander C. trafił wczoraj do policyjnego aresztu. Jak mówiła Marta Kupiec, reporterka TVN24, mężczyzna nie ma stałego miejsca zatrudnienia, na co dzień zajmował się pracami dorywczymi. Jeszcze w środę policjanci zabezpieczyli dowody w sprawie. - To niebezpieczne przedmioty, jakie posiadał ten człowiek: nóż i strzykawka z substancją, która zostanie poddana badaniom - relacjonowała Nowara. Ale badania biologiczno-chemiczne dowiodły, że w strzykawce znajdowała się woda. Potwierdziły się więc słowa Aleksandra C., który mówił śledczym, że to woda święcona. - Jak mówił, często nosi przy sobie strzykawkę z wodą, wynika to z jego poglądów religijnych - powiedziała Smorczewska. Mężczyzna powoływał się w prokuratorze na to, że jest głęboko religijny. Dlatego przyszedł do bazyliki. Wiedział, że będzie tam prezydent, chciał mu zadać pytania, które miał przygotowane na kartce. - Emocjonalne, mocno chaotyczne, dotyczące prac rządu dotyczących kwestii związanych z aborcją - dodała prokurator. Po co Aleksander C. miał nóż? - To nóż myśliwski. Mężczyzna nosi go przy sobie, bo dużo czasu w ciągu dnia przebywa w lesie i nóż służy mu do zbierania - przekazała Smorczewska.
[tu miało być zdjęcie noża, ale coś się pojebało i się wyświetla, więc pominę]
Rodzaje wód do wstrzykiwań, (tak w ramach w podsumowania)
1. sól fizjologiczna - bezpieczna, 0,9% roztwór NaCl do nauki robienia zastrzyków.
2. sterylna woda przeznaczona do rozpuszczania leków - bezpieczna.
3. zwykła woda - niebezpieczna, pełna ciulstwa i bakterii, groźna dla zdrowia
4. woda święcona - ??????, brak danych o składzie i bezpieczeństwie. Nie no żartuje, podpada pod punkt 3.
http://zdrowie.flink.pl/forum/1_615/czy-zastrzyk-z-wody-jest-grozny_0.html
Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 657
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:57, 24 Lis '16
Temat postu:
Chcieli się chłopaki czymś wykazać dla uzasadninia wydatków na ochronę dudusia poczciwego.
Każda służba szuka argumentów, by zmarnotrawić jak najwięcej zabranych nam pieniędzy. To normalne wśród ludzi, którzy nie chcą tknąć się uczciwej pracy z zarobkami plebsu. Jak się powącha łatwych pieniędzy, przywilejów - to już nie chce się żyć jak reszta.
Woda święcona jak i inne kuglarskie sztuczki to wymysł pachołów stwórcy, jej przydatność w mojej opinii zerowa.
Jednak sprawdzić to...... można.
Masaru Emoto - mówi to komu coś?
Jest coś na rzeczy, coś mierzalnego, możliwego do badania i porównywania dostępnymi nam metodami.
≠============================
Nie wszystko da się zrozumieć, gdy bazuje się jedynie na dostępnych nam metodach.
Np wystarczy wspomnieć kilka razy o Jezusie, zbawieniu, by wywołać lawinę takiego oto opentańczego jęku :
Cytat:
Świniopas (i tobie podobni) odpierdolcie się ode mnie ze swoim pierdolonym pustynnym, obrzezanym "zbawieniem", wy jahvistyczni pokurwieńcy, chuje niedojebane umysłowo!!!
W moim wysranym gównie mam wasze żydowskie demoniczne "zbawienie", które krzewicie "ogniem i mieczem" wśród tych, którzy mają WYJEBANE na żydowskie pustynne brednie, wy pokurwieńcy z pustynnym piachem zamiast mózgów, jebani schizofrenicy!!!
Wy ścierwa zażydzone chcecie mi wmówić, że rodzę się na tym Najlepszym (ale zasranym przez pokurwieńców koszernych twojego pokroju) Świecie po to żeby CIERPIEĆ, bo żydowski demon-ludobójca, upodobał sobie, ten koszerny sadystyczny zboczeniec, żeby ludzie na Ziemi ZA ŻYCIA cierpieli, bo inaczej nie dostąpią "zbawienia"???!!!
A czymże jest, wy pojeby, owe "zbawienie"? Jest, kurwa wasza pochalastana na ryju mać była, OSZUSTWEM mającym na celu podbój NORMALNEJ LUDZKOŚCI przez ścierwa pustynne, jebane koszerne skurwysyny!
Wypierdalaj więc ze swoim "grzechem pierworodnym", "zbawieniem" (a czyż wasz zjebany żyd nierób-włóczykij NIE ZBAWIŁ LUDZI "umierając" na rzymskiej szubiency???), mam na was pojeby wyjebane!!! Martwcie się o wasze "zbawienie" u waszego demona jahve. A nie o Ludzi, wy jebane zażydzone, bezmózgie, SKURWYSYNY!!!
W chuju mnie drze, gdy słyszę o tej waszej jeban "JEWangelii", zbrodniczym "nawracaniu", i tym podobnych talmudycznych bredniach, wy krwiopijcze ścierwa bezmózgie!!!
Trudno zrozumieć takiego rodzaju furie. Przypomina mi to bardziej sceny z horrorów o opętanych. Reakcja podobna, trudna do logicznego wytłumacznia.
Co zaś do dudusia...... to jedynie pioneczek bez znaczenia.
Zrobienie mu kuku niczego nie powstrzyma, nie zmieni.
Gdyby tyczyło to Putina, to co innego. Ale nie nasz prezydent, kimkolwiek by on nie był.
Przyczyna - jesteśmy republika bananową dla wszystkich znaczących na świecie sił.
Nasze prężnie przypomina bardziej objawy występujące podczs uciążliwych zaparć.
[/quote]
Dołączył: 09 Lut 2015 Posty: 537
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:48, 24 Lis '16
Temat postu:
Świniopasie ( ależ se nick dobrał, może nie każda świnia uważa cie za pasterza ? ale ty co wynika uważasz reszte społeczności za świnie ? nie ładnie, skąd ta pycha ? )
Cytat:
Masaru Emoto - mówi to komu coś?
jeżeli dobrze kojarze to test zrobiłem kiedyś na podstawie twierdzeń tego gościa i wyszło iż ma racje, test z ziarnkiem grochu czy ryżu w oddzielnych pojemnikach umieszczonych, polegał na tym że do jednego kieruje złe myśli, a do drugiego dobre, i z racji tego że rozwijają sie w dość krótkim czasie można było na przestrzeni kilku dni zauważyć efekty, no i były, do którego miałem z nie nawiścią podejście kisło czy chuj wie co mu sie tam działo, zaczoł sie pienić niczym Forget, natomiast ziarnko w drugim naczyniu rozwijało sie prawidłowo (przyznaje że pare razy do nich mówiłem ale to z 2 czy 3 )
podobnie jest z uczuciami ludzi które odziałowywują na osoby w pobliżu, każdy to doświadczył, teorii kilka jest, od rezonansu serca po schizofremie.
Zrób test, tylko podejdz z otwartym umysłem, a sie przekonasz że coś jest na rzeczy.
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 1082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:49, 25 Lis '16
Temat postu:
Świniopas napisał:
Masaru Emoto - mówi to komu coś?
Jego fascynujące i zarazem przełomowe odkrycie, oświeceni internetowo ludzie, znają od jakichś dziesięciu lat, z tego co pamiętam zaczęło się od filmu What the Bleep Do We Know!?, więc nie startuj tu do nas z takimi tekstami, świeżaku świniopasie
Przyznam, że też miałem ochotę przeprowadzić ten test, przy czym można by pomyśleć o zintensyfikowaniu doznań otrzymywanych przez słoik z wodą i ryżem.
Czyli oprócz pozytywnych myśli, wysyłać energię seksualną, nie zaszkodziłaby też drobna ilość narkotyków, no wiecie, taka mała orgia w pomieszczeniu i na środku pokoju słoik
Analogicznie do powyższego, w pokoju nr. 2 negatywne myśli do drugiego pojemnika przekazywaliby ludzie torturowani, łamani kołem, głodzeni, z chętni do zeżarcia ryżu, tak by się bał i szybko zgnił.
Co powiecie o takim eksperymencie? Chyba bez szans, ze względu na brak chętnych do udziału w pokoju nr. 2.
Mówiąc poważnie, nawet jeśli jest coś na rzeczy, to nic konkretnego z tego nie wynika, no bo niby co?
Całe środowisko naukowe niechętnie podchodzi do "pamięci wody".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów