W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Demokracja w Polsce   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 2782
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raynold




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 339
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:27, 15 Mar '14   Temat postu: Demokracja w Polsce Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Art. 2.Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
Art. 4. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.

Tak pisze w Konstytucji

A tak kliki działające w imieniu prawa traktują, to co tam zostało zapisane
Cytat:
Sejm RP odrzucił wniosek o referendum w sprawie zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków

Pod tym było około milion podpisów, pod poprzednim w sprawie emerytur dwa razy więcej. Niemniej wszystko wylądowało w koszu, bo klika rządowa wie co jest lepsze dla społeczeństwa. I to właśnie jest ten najwyższy stopień demokracji Laughing

http://www.pch24.pl/referendum-ws--szczesciolatkow-odrzucone,21710,i.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:08, 02 Gru '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zamieszczam fragmenty artykułu opolczyka, ale polecam całość:

Demokracja Słowian

Cytat:
„Większość ma zawsze rację” – jest to jedno z najbardziej bzdurnych haseł wyznawców współczesnej fasadowej demokracji.

Większość jest w stanie – tylko i wyłącznie – przeforsować (często podstępnie jej podsuniętą) „jej” (często głupią i szkodliwą) wolę. Większość ma siłę większości, co nie oznacza, że ma rację.

Większość może też np. wybrać sobie na premiera, prezydenta, posła czy senatora obiecującego im więcej oszusta lub agenta obcych sił. Wybiorą go nie dlatego że mają rację, a dlatego, że po prostu wymanipulowanemu bydełkowi wyborczemu podsunięto pod nos w kontrolowanych wyborach „wybór” „ich” przedstawicieli.
„Wybór” ująłem w cudzysłów, ponieważ jest to wybór kontrolowany (i zdalnie sterowany) – bydełko wyborcze manipulowane jest mediami do których dostęp mają tylko wybrańcy. Wybierać mogą więc wyborcy pomiędzy różnymi promowanymi medialnie agenturalnymi kandydatami. Kandydaci nieagenturali przy pomocy różnych metod będą wyciszani, kompromitowani lub eliminowani.

„Ich” (przedstawicieli) ująłem w cudzysłów, gdyż owi przedstawiciele nie są tak naprawdę przedstawicielami wyborców, a są najczęściej podstawionymi agentami banksterów (Tusk, Kaczyński, Palikot, Pawlak, Miller).

Cytat:
W mętnej wodzie lepiej ryby biorą – mówią wędkarze.
W zawiłym systemie łatwiej jest bogatym lawirować, manipulować, kupować głosy, korumpować i forsować własne interesy.

Cytat:
Najbardziej fasadowa i podatna na manipulacje jest współczesna tzw. „demokracja parlamentarna”. Jej największą wadą jest powszechne, niczym nie uwarunkowane czynne prawo wyborcze. Udział (czynny) w wyborach jest tak naprawdę sprawą niezwykle odpowiedzialną. Mimo to mamy taką oto sytuację: do obsługi wózka widłaka, do jazdy samochodem, do pracy w przedszkolu, czy jako maszynista kolejowy potrzebne są uprawnienia, świadectwa, a nawet szkoły i dyplomy. A do prawa o współdecydowaniu o tym, kto ma rządzić państwem nie potrzebny jest żaden świstek, żadne świadectwo, żaden dyplom, czy szkoła. Każdy jeden ignorant, ślepiec, głupiec i matoł, bez konieczności udowodnienia, że ma choćby tylko mgilste pojęcie o polityce, historii, ekonomii czy psychomanipulacjach posiada nieograniczone czynne prawo wyborcze.

Dlatego prawdą jest to, o czym mówili Arystoteles – Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłami – czy Thomas Jefferson – Demokracja to nic innego, jak rządy motłochu, w których pięćdziesiąt jeden procent ludzi może odebrać prawa pozostałym czterdziestu dziewięciu procentom.

Nie rozchodzi się przy tym o owe procenty. Wśród 49 % przegłosowanych też mogą być (i zawsze są) kompletni idioci, którzy optowali za inną bzdurną opcją. Podstawowym problemej jest to, że do udziału w wyborach dopuszczani są ludzie nie mający o polityce i świecie zielonego pojęcia.

Dodatkową pułapką tej zachodniej tzw. „demokracji” jest sprawa mediów i tzw. oświaty.
Media są od dawna kontrolowane przez banksterską sitwę. Stosują one zmasowaną cenzurę, odmóżdżają i tworzą medialny matriks całkowicie oderwany od rzeczywistości. Dyktat banksterów za pośrednictwem marionetek politycznych nazywany jest demokracją i wolnością. Okupacje nazywane są „misjami pokojowymi”, zbrodnicza USA to światowy chorąży wolności i demokracji, a bandycki ekonomiczny system banksterski to „wolny rynek”. Tylko jaki on jest „wolny”, skoro banksterom wolno legalnie z powietrza drukować pieniądze i puszczać je w obieg w postaci kredytów. A mnie tego samego nie wolno! Bo jeśli ja zrobiłbym to samo co robią banksterzy, to okażę się fałszerzem pieniędzy i wyląduję w więzieniu.

Z kolei tzw. „oświata” ma za zadanie wypluwać ze szkół i uczelni ludzi, których oduczono samodzielnego myślenia. Istotą systemu oświatowego jest produkcja jednostronnie przygotowanych menadżerów, lekarzy, nauczycieli, murarzy, kucharzy i spawaczy. Szkoły, jeśli czegokolwiek uczą, to jedynie sprawnego funkcjonowania w przyszłych rolach. Natomiast zabijają wszechstronność i samodzielne myślenie.

I tak spreparowane mediami i „oświatą” bydełko wyborcze ma wybierać rządzących.

Kolejnym istotnym oszustwem tzw. „demokracji parlamentarnej” jest zbytnia centralizacja władzy na wyższych szczeblach i pozbawienie lokalnych samorządów rzeczywistego wpływu na los ludzi na samym dole. Społeczeństwo jest krępowane tysiącami ustaw, zarządzeń, rozporządzeń, przepisów, nakazów i zakazów.

Wprowadzenie obowiązkowych trudnych egzaminów dojrzałości obywatelskiej znacznie ograniczyłoby manipulowanie wyborcami. Ale nadal nie jest to rozwiązanie optymalne. Ludzi wiedzących i rozumiejących też można przekupić – lub np. zastraszyć.

Jeszcze gorzej przedstawia się sprawa z biernym prawem wyborczym. Kandydaci wybierani są w ciemno. Ogromna większość bydełka wyborczego nie widziała nawet na własne oczy wybieranego kandydata i nic o nim nie wie, poza propagandowymi hasełkami, „programem” i obietnicami. Które natychmiast po wyborach są zapominane. A nawet, jeśli ktoś z głosujących zna kandydata, to zna go wyłącznie powierzchownie.

źr: http://opolczykpl.wordpress.com/2012/11/05/demokracja-slowian/

Ps. jako że artykuł pasował do dwóch tematów, to go "rozbiłem".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:24, 09 Gru '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Demokracja w dosłownym tłumaczeniu z greki oznacza ludowładztwo, więc jakkolwiek by jej nie pojmować, to oczywistym jest fakt, że stoi ona w sprzeczności z systemem kapitalistycznym ze względu na brak kontroli społeczeństwa nad kapitałem.

Ktoś mógłby się oburzyć, że co niby w tym złego. Rzecz w tym, że nie jest on taką własnością, jak TV, auto, laptop i tym podobne mienie osobiste, lecz czymś, co sprawia, że posiadacz staje się uprawniony do sprawowania władzy nad tymi, którzy nim nie dysponują, czyli są od niego całkowicie uzależnieni. Oczywiście drobny kapitalista może co najwyżej rozkazywać garstce najemników, jeśli w ogóle nie padnie w wolnorynkowej konkurencji, ulegając najprawdopodobniej hańbiącej dla niego reproletaryzacji. Natomiast kapitalista przez duże K może bez najmniejszego problemu osiągać wyznaczone cele ze względu na przepaść majątkową między nim, a resztą społeczeństwa. Chyba nikt już się nie łudzi, że zwyczajny obywatel ma taki sam wpływ na władzę, jak Kulczyk, Solorz, czy prezes zagranicznej korporacji.

I tak oto w tzw. "liberalnej demokracji", niezależnie od aktualnego podziału sceny politycznej, faktyczną władzę zawsze sprawują najwięksi kapitaliści, lobbujący korzystne dla siebie przepisy i kontrolujący aparat ideologiczny, by lud nie obwiniał ich o zgotowane im piekło.



Jako drobną ciekawostkę w tej kwestii warto zauważyć, że najbogatszy Polak jest bardziej zamożny, niż nawet.... najbogatszy Fin, Islandczyk, Grek i Belg, a przecież te państwa przynależą do globalnego kapitalizmu od co najmniej dwustu lat, a nie ledwo ćwierćwiecza.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:42, 10 Cze '23   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Olbrzymia część polskiego społeczeństwa jest przeciwna udzielaniu jakiejkolwiek pomocy ukraińczykom. Gdyby zatem panowała tu prawdziwa demokracja, to nastroje tej sporej części społeczeństwa byłyby uwzględnione. Ale tak nie jest - oczywiście o wstrzymywaniu/ograniczaniu pomocy nie ma nawet mowy.
Albo weźmy wybory i partie polityczne - podczas wyborów promowane są duże partie (tzw. "Metoda" D'Hondta). Ktoś powie: no i? Ale przecież Demokracja to podobno rządy większości przy poszanowaniu praw mniejszości. Gdybyśmy mięli demokrację to promowane byłyby małe partie polityczne, a duże molochy typu PO PiS miałyby klasyczny minus przy podliczaniu głosów - ponieważ i tak będzie ich bezwzględnie więcej. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie - zabiera się małym ugrupowaniom, aby były jeszcze mniejsze. To ma być demokracja?? Poszanowanie mniejszości? No zastanówcie się!



Oto dlaczego wybieram Królestwo! https://redakcjapartyzant.wordpress.com/.....dora-dali/
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Demokracja    w Polsce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile