W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Jezus Chrystus vs antychryst -> Porównanie  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 3386
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:01, 07 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

XTC88 napisał:
Bimi przyjacielu a dla paulinki nie zwiększyłbyś do powiedzmy 8 ??? wiesz dobrze, że te forum funkcjonuje dzięki Mnie.. nie bądź taki chamski... Ja naprawde uważam, że jesteś inteligentny..
no co za żule Smile
dobra,
ale też na chwilę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:10, 07 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Każdy, kto ma mały limit, niech prosi o zwiększenie teraz! Bimi cos ostatnio łaskawy, jeśli o limity chodzi.

Ale ja więcej nie proszę. Nie chce ryzykować, a 4 mi (na razie) wystarczają.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:31, 07 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

żebyście wy kurwa wykorzystywali swoje limity na pisanie równie słodkich słówek jak wtedy gdy prosicie o ich zwiększenie.
a to nie - specjalnie, żeby mnie podkurzyć. żeby jeszcze inteligentnie, ale nie - kolejnym kretynizmem. perfidia. ale piszcie - na forum ostatnio smutniej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Papekk27




Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 309
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:43, 07 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wink wiesz co Bimi przyjacielu...może pomyślisz że mam kuku, ale nie będę prosił o większy limit co więcej możesz mi zmniejszyć i przyznać komuś ze 2 posty z mojej dziennej puli bo i tak z reguły mało pisze chyba, że jest intrygujący dla mnie temat bardziej jestem czytelnikiem. Pozdro Very Happy dla wszystkich...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:03, 08 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wysłannik napisał:
Ja wiem bimi na czym polega ateizm. Ty poprostu wierzysz, że Boga nie ma. Nie potrafisz tego udowodnić tylko w to wierzysz, choć sądzisz, że wiesz Confused Taka twoja religia ateistyczna poprostu:)


po pierwsze zdefiniuj mi co to "bóg"
- Jezus Chrystus w Trójcy Jedyny?
- Bóg osobowy przebywający w tzw. niebiosach?
- bóg bezosobowy, w wymiarze buddyjskim, panteistycznym?

ja jako ateista bynajmniej nie "wierzę", że bóg osobowy nie istnieje... dla mnie jest to oczywistość na gruncie nie tylko analizy biblistycznej ale również samej logiki

"bóg, który jest tylko bogiem, bogiem być nie może"

jeżeli ktoś wieży że istnieje jakiś BYT ODRĘBNY od rzeczywistości, od nas samych, że my i tylko my jako gatunek mamy tzw. dusze i ze czeka nas nie tylko życie w niebiosach ale ZMARTWYCHWSTANIE to ma po prostu problem mentalny

pomijam w tym momencie wszelkie kwestie chrześcijańskich/katolickich dogmatów... wniebowstąpienia najświętszej maryi zawsze dziewicy niepokalanie poczętej archetypu Bogini Matki, pogańskiej Izydy-Asztarte-Aszery-Isztar... pomijam je bo na gruncie czystej logiki samo pojęcie boga, zaświatów, duszy nieśmiertelnej jest absurdalne

panowie chrzescijanie, w piekło też wierzycie czy już jakby mniej? w zmartwychwstanie płodów poaborcyjnych? dziadków chorych na schizofrenie? chcecie powiedzieć że po śmierci ktoś dalej będzie miał umysł mędrca, ktoś inny głupca? a jeśli nie to po co do cholery ten cały świat skoro można od razu dusze wysyłać do Avalonu na zieloną łączkę

ruszyć mózgownicami odrobinę... ilu z was w ogóle przeczytało nowy testament? ilu stary? czy wy w ogóle wiecie w co wierzycie i jakie sa ku temu podstawy?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
coppadonna




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 66
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:37, 08 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

prawda, bóg może istnieje a może i nie, dowiemy się po śmierci, bądź nie. Jak można wierzyć w coś co ktoś nam próbuje wmówić, skąd moge wiedzieć, że to co ta osoba mi przekazuje jest prawdą, skąd moge wiedzieć, że biblia jest prawdziwa. Bóg nie ukazał mi się i nie powiedział, że musze wieżyć w tą świetą księgę i postępować zgodnie z nią. To człowiek mi powiedział. Dziwne w Starym Testamencie bóg objawiał się człowiekowi bardzo często i przekazywał mu jak ma żyć, dziwne, że w takich czasach, gdzie panuje głód toczą się wojny bóg nie zejdzie z 'nieba' i nie pouczy ludzi. To wszystko sprowadza do wątpliwości. Ja przeczytałem całą biblię, a obawiam się, że więkrza część chrześcijan tego nie zrobiła. ehh, nie przeczytała najważniejszej księgi w swoim życiu, to jest nieświadomość dopiero. Zresztą w biblii było napisane, że 'szatan' przyjdzie pod przykryciem, białą szatą. Nie wiadomo jak to można ziinterpretować, czy 'szatan' może być w postaci jednostki czy też może instytucji, na przykład kościół. Ciekawostką jest, że Rastafarianie wierzą, że gdy Jezus się narodził wraz z nim narodziło się całe zło, 'szatan'. W islamie natomiast obowiązuje szariat, ciekawe jest, że boją się zachodu i wypatrują w nim głównego wroga. Coś w tym musi być bo potrzeba jest zrozumienia. Plemiona w Afryce również boją się świata, nie są tak otwarci, przecież Oni żyją w społeczeństwie zaściankowym, szamanizm, magia to wszystko istnieje nie tylko u nich. Tylko czym jest ta magia? Darem od boga, czy narzędziem szatana. Puste, bez odpowiedzi pytania, bo tak naprawde nikt tego nie wie, no chyba, że sam Bóg Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wysłannik




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:04, 08 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Voltar
Bóg jest zarazem immanentny i transcendentalny. To najwyższy rodzaj bytu.
Przykro mi się czyta twoją wypowiedz pełną ignorancji i wyniosłości.
Zainteresuj się poważnie najpierw tematem dopiero później porozmawiamy.
Cytat:

ja jako ateista bynajmniej nie "wierzę", że bóg osobowy nie istnieje... dla mnie jest to oczywistość na gruncie nie tylko analizy biblistycznej ale również samej logiki

Czyli ty wiesz, ze Boga nie ma to udowodnij to Smile (Chciałoby się powiedzieć, że wiesz tak jak ślepy wie to, że kolorów nie ma. Tylko jak mu udowodnić, że są, jęsli on ma niesprawne ograny do ich postrzegania. Można tylko mu opowiedzieć o nich w słowach, które nie oddają pełni rzeczywistości lub przeprowadzic bolesną operacje Very Happy )

Zapewne wszelkiej ludzi, którzy wierzą w Boga masz za głupców jak wynika z tonu twojej logicznej i trzeżwej wypowiedzi.

Wiesz krytykować to jest łatwo, może zaprezentujesz jakąś alternatywę? W co ty wierzysz? A może już wszystko wiesz i nie musisz już wierzyć nikomu? Ty Boga nazywasz Logiką Smile tak mi sie wydaje.

Mam nadziej że zacytowane poniżej fragmenty zainteresują Was i zachęcą do szukania odpowiedzi na najważniejsze pytania.
Cytat:

ROZPRAWA O NAUCE
Zarówno ojciec jak i syn dużo skorzystali z dyskusji o nauce, którą pewnego wieczoru Jezus prowadził w ich obecności z greckim filozofem. Doktryner ten mówił prawie trzy godziny a kiedy skończył swoją rozprawę, Jezus powiedział, co następuje, w terminologii myśli współczesnej:

Pewnego dnia naukowcy mogą mierzyć energię, albo przejawy siły, grawitacji, światła i elektryczności, lecz ci sami naukowcy nigdy nie będą mogli (naukowo) określić wam, czym są te wszechświatowe zjawiska. Nauka ma do czynienia z działaniami fizyczno-energetycznymi; religia ma do czynienia z wartościami wiecznymi. Prawdziwa filozofia powstaje z tej mądrości, która najlepiej wiąże ze sobą te ilościowe i jakościowe spostrzeżenia. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że czysto materialnego naukowca może dotknąć pycha matematyczna i egotyzm statystyczny, nie mówiąc już o duchowej ślepocie.

Logika obowiązuje w świecie materialnym a matematyka jest niezawodna, kiedy ogranicza swe zastosowanie do rzeczy materialnych, jednak nie może być uznawana za zupełnie pewną i nieomylną, kiedy stosowana jest do problemów życia. Życie obejmuje te zjawiska, które niezupełnie są materialne. Arytmetyka twierdzi, że jeśli jeden człowiek może ostrzyc owcę w dziesięć minut, dziesięciu ludzi może ją ostrzyc w minutę. Jest to matematycznie trafne, ale jest nieprawdziwe, gdyż dziesięciu ludzi nie może tego tak zrobić; przeszkadzaliby sobie tak bardzo, że praca znacznie by się opóźniła.

Matematyka dowodzi, że jeśli jedna osoba oznacza pewną jednostkę wartości intelektualnej i moralnej, dziesięć osób będzie oznaczało dziesięciokrotną tego wartość. Jednak przy postępowaniu z ludzką osobowością, bliższe prawdy byłoby stwierdzenie, że taki związek osobowości jest raczej wartością równą kwadratowi liczby osobowości, których dotyczy równanie, niż prostą sumą arytmetyczną. Grupa społeczna złożona z istot ludzkich, w skoordynowanej harmonii roboczej, oznacza siłę znacznie większą, niż prosta suma jej członków.

Ilość może być określona jako fakt i staje się tym samym naukową regułą. Jakość stanowiąc przedmiot interpretacji umysłu, reprezentuje ocenę wartości i tym samym musi pozostać doświadczeniem jednostki. Kiedy zarówno nauka jak i religia staną się mniej dogmatyczne i bardziej tolerancyjne na krytycyzm, wtedy filozofia zacznie osiągać jedność w inteligentnym pojmowaniu wszechświata.

Istnieje jedność w kosmicznym wszechświecie, jeśli tylko możecie dostrzec jej działanie w istniejącej aktualności. Rzeczywisty wszechświat jest przyjazny dla każdego dziecka wiecznego Boga. Prawdziwy problem wygląda tak – jak może ograniczony umysł człowieka osiągnąć logiczną, prawdziwą i właściwą jedność myślenia? Ten stan umysłu, w którym rozumie się wszechświat, można osiągnąć jedynie poprzez wyobrażenie sobie, że fakt ilościowy oraz wartość jakościowa posiadają wspólną przyczynę w Rajskim Ojcu. Takie pojmowanie rzeczywistości przynosi szerszą wnikliwość w celową jedność zjawisk wszechświata, objawia ono nawet duchowy cel progresywnych osiągnięć osobowości. I to jest ta idea jedności, która może dać odczucie niezmiennego tła żywego wszechświata, z ciągle zmiennymi relacjami nieosobowymi i ewoluującymi związkami osobowymi.

Materia i duch oraz stan wkraczający pomiędzy nie, stanowią trzy powiązane i wzajemnie połączone poziomy prawdziwej jedności rzeczywistego wszechświata. Niezależnie od tego, jak bardzo rozbieżne mogą się wydawać fenomeny faktu i wartości we wszechświecie, są one mimo wszystko zjednoczone w Najwyższym.

Rzeczywistość egzystencji materialnej związana jest tak samo z nierozpoznaną energią jak i z widzialną materią. Kiedy energie wszechświata zostają tak spowolnione, że osiągają właściwy poziom ruchu, wtedy, w sprzyjających warunkach, te same energie stają się masą. I nie zapomnijcie o tym, że umysł, który sam może zauważyć obecność dostrzegalnych rzeczywistości, jest także rzeczywisty. I zasadnicza przyczyna tego wszechświata energii-masy, umysłu i ducha jest wieczna – istnieje i jest zawarta w naturze i reakcjach Ojca Uniwersalnego oraz absolutnych, równorzędnych jemu Bóstw.

Wszyscy byli dogłębnie zdziwieni słowami Jezusa i kiedy Grek zbierał się do odejścia, powiedział: „Wreszcie oczy moje ujrzały Żyda, który myśli o czymś innym niż rasowa wyższość i mówi o czymś innym niż religia”. Potem udali się na nocny odpoczynek.
Księga Urantii, przekaz 133, rozdział 5


Cytat:

PRAWDZIWE WARTOŚCI
Wzorca prawdziwych wartości należy poszukiwać w świecie duchowym i na boskich poziomach wiecznej rzeczywistości. Rozwijający się śmiertelnik musi traktować wszystkie niższe i materialne standardy jako przemijające, częściowe i podrzędne. Naukowiec, jako taki, ogranicza się do odkrywania związków pomiędzy faktami materialnymi. Formalnie nie ma on prawa twierdzić, że jest materialistą czy idealistą, ponieważ czyniąc to, zakłada, że nie jest prawdziwym naukowcem, skoro wszelkie takie oświadczenia, dotyczące jego światopoglądu, stanowią właśnie esencję filozofii.

Jeżeli etyczna wnikliwość i duchowe osiągnięcia ludzkości nie będą narastały proporcjonalnie, nieograniczony rozwój czystej, materialistycznej kultury, może ewentualnie stać się groźbą dla cywilizacji. Czysto materialistyczna nauka zawiera w sobie potencjalne ziarno zniszczenia wszystkich naukowych poczynań, gdyż taka właśnie postawa jest zapowiedzią ostatecznego upadku cywilizacji, która się wyrzekła poczucia wartości etycznych i odrzuciła dążenie do duchowego celu.

Materialistyczny naukowiec i skrajny idealista nigdy się ze sobą nie zgodzą. Nie odnosi się to do tych naukowców i idealistów, którzy mają wspólny standard wysokich wartości etycznych i kryteriów poziomu duchowego. W każdej epoce, naukowcy i ludzie religijni muszą zdać sobie sprawę z tego, że są na rozprawie sądowej przed ławą ludzkich potrzeb. Muszą unikać prowadzenia wojny między sobą, usiłując jednocześnie odważnie usprawiedliwiać swą dalszą egzystencję, przez coraz większe poświęcanie się służbie dla postępu ludzkości. Jeśli tak zwana nauka czy religia jest w jakiejkolwiek epoce fałszywa, musi oczyścić swoją działalność lub zginąć, ustępując przed pojawieniem się materialnej nauki lub duchowej religii prawdziwego i bardziej wartościowego porządku.
Księga Urantii, przekaz 132, rozdział 1

_________________
Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:04, 08 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to może najpierw

1. napiszcie co to takiego BÓG

2. przedstawcie dowody na to że, takie coś istnieje

.....
"Bóg jest zarazem immanentny i transcendentalny".
Hm, Bóg ci to powiedział?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
iaro




Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1147
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:11, 08 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1.istota wyższa,ponadnaturalna,ponadczasowa,w dużej mierze nieokreślona,jednak określana przez wielu na swoj sposób.
2.to przedstaw dowody na to,że nie istnieje Cool
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:39, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co to znaczy "istota wyższa ponadnaturalna" ? masz na myśli żyrafę? skąd w twojej głowie pojawila się taka definicja? sam na to wpadłeś? ksiądz na religii powiedział?

osobowość jest jedynie chwilową ułudą, stąd też jakakolwiek "istota wyższa" to jedynie kolejny element tworzący rzeczywistość, kolejny byt pośród bytów, wiara w boga jest rzeczywista jedynie dla tych co trzymią się mocno swego ego i wierzą w nieśmiertelność swojej osobowośći

a gdzież ta wasza osobowość znika podczas snu? gdzie była przed narodzeniem? więc jakie prawo rościcie sobie do jej trwania po wsze czasy i jeszcze naginacie rzeczywistość ekstrapolując własne wzorce osobowościowe na "byty wyższe"

takie one wyższe jak mysz wśród mrówek

jeżeli dla kogoś granicą ostateczną jest bóg to znaczy że małą ma wyobraźnię... kto stworzył boga? po co ten bóg istnieje? jakiż jest jego cel? kolejna matryca w sprymityzowany sposób opisująca rzeczywistość
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wysłannik




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:18, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@do Voltarka Smile
Umiesz cokolwiek innego robić niż krytykować?
Ktoś odsłania Ci swoje poglądy otwarcie a ty ciągle atakujesz z ukrycia.
Czy ty nie jesteś "częścią tej siły co ciągle przeczy"? Smile
Czemu tak wszystkiemu co związane z religią zaprzeczasz? Naczytałeś się za dużo katechizmu dla drugoklasistów przystępujących do komunii i na tej podstawie odrzucasz każdą religie? Smile Czy chcesz, żebyśmy podziwiali twój "niesamowicie" pracujący umysł ( który niczego nie przedstawia konstruktywnego tylko neguje) i składali ci pokłony dla twej inteligencji?

Wiesz doskonale, że jak byś przedstawił swój światopogląd tak samo byśmy mogli go podważyć i go ośmieszać. Wszystko można podważyć, ale nie o to chodzi w życiu. Prawdzie też można zaprzeczać, ale rzeczywistość jest jedna.
Różnica jest taka, że my mówimy otwarcie w co wierzymy, a ty coś knujesz Smile. No powiedz w co wierzy osoba z tak wielką wyobraźnia jak twoja? Jak wyimaginowałeś sobie ostateczną granice? Śmiało

Kontrargumenty przedstawiasz dość ciekawe, ale niezbyt silne. Nie będę teraz na nie odpowiadał, poczekam na twoją odpowiedz na dwa powyższe pytania.
_________________
Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mario




Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 9
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:13, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
1. napiszcie co to takiego BÓG


Kto to jest Bog?Jest to jakas istota ,ktora napewno nie wyglonda jako my, ale jak jest napisane w Bibli stworzyl nas na upodobanie swoje tzn. duchowe a nie materialne.Zyje w przestrzeni 4D (bez czasu),widzi pred soba linie czasu , na ktorej sa wszystkie wydarzenia swiata i wszystkie zycia ludzi.Jezeli nie wierzysz ,ze ktos taki moze istniec to popatrz na ten swiat ,w ktorym zyjemy. Jest DOSKONALY, wszystko funkcjonuje, od malych komorek az po czlowieka wszystko jest niewiarygodnie zbudowane. Myslisz ,ze cos takiego moglo powstac samo? Niemozliwe. Mysle ,ze nie mozemy sobie wyobrazic ten swiat ,w ktorym zyje bog ,spowodowane to jest tym , ze patrzymy na swiat z ziemi. Moze jestesmy tylko w jakims pudelku a z gory na nas patrzy Bog i kieruje naszym swiatem.Pomysl o tym z takiego poglandu predzej niz zaczniesz pisac ,ze Bog nie istnieje!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:47, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
to może najpierw

1. napiszcie co to takiego BÓG

2. przedstawcie dowody na to że, takie coś istnieje

.....
"Bóg jest zarazem immanentny i transcendentalny".
Hm, Bóg ci to powiedział?


Warto się zastanowić, czy cały obecny medialny i systemowy nacisk na rzeczywistość czysto materialną i negowanie istnienia rzeczywistości "duchowej" nie jest przypadkiem zwykłym trikiem NWO na ukrycie przed nami wiedzy, która czyni ich "illuminated".

Może ze swoją "czystością umysłową" dałeś się zwyczajnie zwieść propagandzie NWO, bo chyba nie sądzisz że jesteś bardziej "oświecony" od Illuminatów Laughing! A oni ganiają w okultystycznych kieckach, odprawiają rytuały i przygotowywują świat na przyjście ich Mesjasza.

Zapewne nie dlatego, że nie istnieje!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:41, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chcecie dyskutować o żywym Bogu, czy o filozoficznej prowokacji zdeklarowanego ateisty?

Nie dajcie się wrobić. "Duch ożywia. Litera zabija."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:53, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I znowu temat zszedł ze swojego toru na kolejną dyskusję o istnieniu Boga.

Ten konkretny temat jest o tej konkretnej przepowiedni, a na takie dyskusje jest miejsce w innych tematach tego wątku.

Zaraz ktoś mnie skrytykuje (niby słusznie), że to w tym temacie jest ważne, ale bez przesady... W takim wypadku nie ma po co robić tu kolejnych tematów, bo i tak na jedno wyjdzie.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:57, 09 Maj '08   Temat postu: Pytania Odpowiedz z cytatem

goldbug napisał:
A oni ganiają w okultystycznych kieckach, odprawiają rytuały i przygotowywują świat na przyjście ich Mesjasza.
Zapewne nie dlatego, że nie istnieje!

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Mam takie samo zdanie, jak TY.

Skąd się wziął:
1.Kod genetyczny
2.Dzialanie mózgu oraz pamięci
3.Telepatia
4. Dzialanie i efektywność magii, telekinetycznego leczenia, bezkrwawych operacji.

Prosze mi to wytłumaczyć. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wysłannik




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:08, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mooniek napisał:
Chcecie dyskutować o żywym Bogu, czy o filozoficznej prowokacji zdeklarowanego ateisty?

Nie dajcie się wrobić. "Duch ożywia. Litera zabija."


Jasne, Smile racja. To wracając do tematu powiem, że przyjście Chrystusa będzie początkiem............. przewagi i zwycięstwa szczęścia na ziemi Smile
_________________
Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
iaro




Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1147
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:28, 09 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wysłannik napisał:
mooniek napisał:
Chcecie dyskutować o żywym Bogu, czy o filozoficznej prowokacji zdeklarowanego ateisty?

Nie dajcie się wrobić. "Duch ożywia. Litera zabija."


Jasne, Smile racja. To wracając do tematu powiem, że przyjście Chrystusa będzie początkiem............. przewagi i zwycięstwa szczęścia na ziemi Smile


Dokładnie,o to chodzi ;] chociaż czy to będzie na tej Ziemi...nie wiem Smile.

@Voltar,miej sobie swoje poglądy,swój świat,swoje kredki,nie zamierzam na siłę zmieniać TWOICH poglądów,bo i tak mi sie to nie uda,ale odpowiem na Twoje pytania Cool tego sobie nie odpuszczę Very Happy :

Cytat:
co to znaczy "istota wyższa ponadnaturalna" ? masz na myśli żyrafę? skąd w twojej głowie pojawila się taka definicja? sam na to wpadłeś? ksiądz na religii powiedział?


Dla mnie istota wyższa,ponadnaturalna to istota,która ma nadzór nad wszystkim co się dzieje,nad wszechświatem,jest nieokreślona,nieograniczona.Na religię nie chodzę Cool .

Cytat:
osobowość jest jedynie chwilową ułudą, stąd też jakakolwiek "istota wyższa" to jedynie kolejny element tworzący rzeczywistość, kolejny byt pośród bytów, wiara w boga jest rzeczywista jedynie dla tych co trzymią się mocno swego ego i wierzą w nieśmiertelność swojej osobowośći


Pokręciłeś Smile ...przetłumacz na polski Laughing .Jedyne co zrozumiałem-"wiata w Boga jest rzeczywista jedynie dla tych,co 3mią się mocno swego ego i wierzą w nieśmiertelność swojej osobowości"-Jakie ego???O co Ci chodzi???Zaś jeżeli chodzi "wiarę w nieśmiertelność swej osobowości"-gdyby w Biblii napisane było że po śmierci nic nie ma,i że tak mówi Bóg to musiałbym to przyjąć Rolling Eyes ...W tym momencie 3mam się swojego "ego"???
Dla tych,co zaraz zaczną jeździć po Biblii:czy jest jakieś bardziej wiarygodne pismo religijne,które mogloby pochodzić od Boga?

Pozatym:Bóg,a nie bóg,nazwa własna,język polski się kłania Embarassed Laughing .

Cytat:
a gdzież ta wasza osobowość znika podczas snu? gdzie była przed narodzeniem?

Ciekawe zagadnienie,nie wiem co się z nią dzieje podczas snu,przed narodzeniem myślę,że jej nie było.Tak uważam.

Cytat:
więc jakie prawo rościcie sobie do jej trwania po wsze czasy
1.a co w tym nieuczciwego? 2.ja sobie roszczę,bo takie dostaję "sygnały" z Biblii,owszem,niektórzy roszczą sobie prawo do wiecznego trwania osobowości ze strachu,niektórzy z innych pobudek.Sam nie mam 100% pewności,że bd trwał na wieki,ale...myślę,że tak będzie.

Cytat:
i jeszcze naginacie rzeczywistość ekstrapolując własne wzorce osobowościowe na "byty wyższe"

A skąd wiesz,że naginamy rzeczywistość???A może to TY bluźnisz twierdząc,że Boga nie ma i po swojemu naginasz rzeczywistość.Na tym zawsze będzie polegała dyskusja między wierzącymi i ateistami-ani my,ani wy nie macie twardych dowodów na poparcie swoich tez.I to nie ja "ekstrapolowałem" wzorzec "bytu wyższego" tylko Pismo św.

Cytat:
takie one wyższe jak mysz wśród mrówek

????????

Cytat:
jeżeli dla kogoś granicą ostateczną jest bóg to znaczy że małą ma wyobraźnię... kto stworzył boga? po co ten bóg istnieje? jakiż jest jego cel? kolejna matryca w sprymityzowany sposób opisująca rzeczywistość


Kto stworzył Boga???Przecież Bóg jak już napisałem jest ponadnaturalny,nieokreślony...może wyobraź sobie,że to ON stworzył nas?wcale nie takie trudne:).

Mijak napisał:
I znowu temat zszedł ze swojego toru na kolejną dyskusję o istnieniu Boga.

Ten konkretny temat jest o tej konkretnej przepowiedni, a na takie dyskusje jest miejsce w innych tematach tego wątku.

Zaraz ktoś mnie skrytykuje (niby słusznie), że to w tym temacie jest ważne, ale bez przesady... W takim wypadku nie ma po co robić tu kolejnych tematów, bo i tak na jedno wyjdzie.


W sumie rację masz,noale cóż...pewne rzeczy same się robią...bałagan się robi,wąsy się robią,offtopy się robią Cool

Pozdro.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rutilius




Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:29, 24 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem Antychryst to brzmi dumnie. Przynajmniej w tym sensie, jaki nadał mu Nietzsche w swej świetnej książce pod tym tytułem. Do takiego sensu odwołu się też nasza strona http://antychryst.info
Samo pojęcie jest jednym z przejawów histerii w jakie wpadły masy mieszkańców wschodniego świata śródziemnomorskiego w momencie gdy polityka Rzymu okazała nieco... zbyt skuteczna Wink Dotyczy to zwłaszcza Żydów, którzy po kolejnych krwawo stłumionych buntach tracili nadzieję, że normalne środki cokolwiek wskurają w kwestii poprawy bytu, zostawało wierzyć, że Bóg nadejdzie i zrobi porządek. Oni bardzo, bardzo tego pragnęli, tak bardzo, że aż w to uwierzyli. W sumie aż tak się nie dziwię.
Nurt ten nazywa się apokaliptyką i wydał jeszcze całą masę ksiąg. Jedną z pierwszych była księga Daniela, sławna tez była księga Henocha. Apokalipsa tak zwanego Jana jest jedyną, która się dostała do kanonu Nowego Testamtentu, co nie znaczy, że bardziej sensowną. Dziwię się, że jeszcze traktowane to jest poważnie - vide amerykańskie filmy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wysłannik




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:35, 25 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nauka Jezusa jest religią dla wszystkich, nie tylko dla słabych i niewolników. Jego religia nigdy się nie skrystalizowała (za jego dni) w kreda i prawa teologiczne; Jezus nie pozostawił po sobie ani jednej linijki swojego pisma. Jego życie i nauki zostały przekazane wszechświatowi jako inspirujące i idealistyczne dziedzictwo, właściwe duchowe przewodnictwo i moralna nauka dla wszystkich czasów i dla wszystkich światów. I nawet dzisiaj nauka Jezusa, jako taka, pozostaje oddzielona od wszystkich religii, aczkolwiek dla każdej z nich jest żywą nadzieją.

Jezus nie nauczał apostołów, że religia jest jedynym zajęciem człowieka na Ziemi; to była żydowska idea służenia Bogu. Podkreślał jednak, że religia jest wyłącznym zajęciem Dwunastu. Jezus nie nauczał niczego, co mogłoby zabraniać jego zwolennikom podążania za prawdziwą kulturą; odcinał się tylko od ograniczonych tradycją religijnych szkół w Jerozolimie. Był liberalny, wielkiego serca, uczony i tolerancyjny. W filozofii jego prawego życia nie było miejsca na wstydliwą pobożność.
Księga Urantii, przekaz 140, rozdział 8.


Cytat:
Pytanie zadane przez Filipa odzwierciedlało ich typowe trudności. Filip powiedział: „Mistrzu, ci Grecy i Rzymianie lekceważą nasze posłanie, mówiąc, że taka nauka jest odpowiednia tylko dla słabych i niewolników. Twierdzą, że religia pogańska jest wyższa od naszej nauki, ponieważ inspiruje do zdobywania mocnego, dynamicznego i agresywnego charakteru. Twierdzą, że chcemy przerobić wszystkich ludzi na jednostki słabe, biernie posłuszne, które wkrótce znikną z powierzchni Ziemi. Lubią ciebie Mistrzu, chętnie przyznają, że twoja nauka jest niebiańska i idealna, ale nas nie traktują poważnie. Twierdzą, że twoja religia nie jest dla tego świata, że ludzie nie mogą tak żyć tak, jak nauczasz. I otóż, Mistrzu, co mamy powiedzieć tym innowiercom?”.

Po wysłuchaniu podobnych obiekcji wobec ewangelii, przedstawionych przez Tomasza, Nataniela, Szymona Zelotę i Mateusza, Jezus powiedział Dwunastu: „Przyszedłem na ten świat czynić wolę mego Ojca i objawić całej ludzkości jego pełen miłości charakter. To, moi bracia, jest moją misją. I tą właśnie rzecz zrobię, nie zważając na niezrozumienie mojej nauki u Żydów czy nie-Żydów, tego dnia czy w innym pokoleniu. Ale wy nie powinniście przeoczyć tego, że nawet Boska miłość odznacza się surową dyscypliną. Ojcowska miłość do syna bardzo często zmusza ojca do powstrzymania bezmyślnego potomka od dokonania niemądrych czynów. Dziecko nie zawsze rozumie mądre i miłości pełne motywy ojcowskiej dyscypliny. Ale ja wam oświadczam, że mój Ojciec w Raju włada wszechświatem wszechświatów zniewalającą siłą swojej miłości. Miłość jest największą ze wszystkich duchowych rzeczywistości. Prawda jest wyzwalającym objawieniem, ale miłość jest najwyższym powinowactwem. I nie ma znaczenia, jakie błędy popełnią w zarządzaniu dzisiejszym światem wasi współbracia ludzie; w epokach, które nadejdą, ewangelia, którą ja wam głoszę, będzie rządziła tym właśnie światem. Ostatecznym celem rozwoju ludzkości jest pełne czci uznanie ojcostwa Boga i urzeczywistnienie miłością przepełnionego braterstwa człowieka.

Ale kto wam powiedział, że moja ewangelia jest przeznaczona tylko dla niewolników i słabeuszy? Czyż wy, moi wybrani apostołowie, przypominacie słabeuszy? Czy Jan wyglądał na słabeusza? Czy widzieliście, żebym był zniewolony strachem? Prawda, że biednym i uciskanym w tym pokoleniu głosi się ewangelię. Religie tego świata zaniedbały biednych, ale mój Ojciec nie ma względu na osoby. Ponadto biedni w tych dniach będą pierwsi, którzy pójdą za wezwaniem do skruchy i akceptacji synostwa. Ewangelia królestwa będzie głoszona wszystkim ludziom – Żydom i nie-Żydom, Grekom i Rzymianom, bogatym i biednym, wolnym i zniewolonym – i na równi młodemu i staremu, mężczyźnie i kobiecie.

Chociaż mój Ojciec jest Bogiem miłości i cieszy się okazywanym miłosierdziem, nie upajajcie się ideą, że służba ta będzie monotonną łatwizną. Wznoszenie się do Raju jest najwyższą przygodą wszystkich czasów, wyboistym docieraniem do wieczności. Służba królestwu na Ziemi wymaga całej pełni odważnej męskości, jaką wy i wasi współpracownicy możecie zebrać w sobie. Wielu z was zabiją za waszą lojalność dla ewangelii królestwa. Łatwo jest umrzeć, stanąwszy w szeregu fizycznej walki, gdy waszą odwagę podbudowuje obecność waszych walczących towarzyszy, ale potrzeba wyższej i głębszej formy ludzkiej odwagi i poświęcenia, aby spokojnie i zupełnie samotnie oddać swoje życie dla miłości prawdy, która istnieje w świątyni waszego śmiertelnego serca.

Dziś niewierzący mogą się z was wyśmiewać, kiedy głosicie ewangelię nie stawiania oporu i przeżywania życia bez przemocy, ale wy jesteście pierwszymi ochotnikami, z długiego szeregu szczerze wierzących w ewangelię tego królestwa, którzy zadziwią całą ludzkość heroicznym poświęceniem się temu nauczaniu. Żadne wojska na świecie nigdy nie wykazały więcej odwagi i męstwa, niż ukażecie wy i wasi lojalni następcy, którzy pójdą na cały świat głosząc dobrą nowinę – ojcostwa Boga i braterstwa ludzi. Odwaga cielesna jest najniższą formą męstwa. Umysłowe męstwo jest wyższym przykładem ludzkiej odwagi, ale najwyższą i doskonałą odwagą jest bezkompromisowa lojalność oświeconych przekonań o głębokich, duchowych rzeczywistościach. I taka odwaga stanowi o heroizmie człowieka rozpoznającego Boga. I wy wszyscy jesteście ludźmi rozpoznającymi Boga; jesteście naprawdę osobistymi współpracownikami Syna Człowieczego”.

To nie było wszystko, co Jezus wtedy powiedział, ale jest to przedmowa jego przemówienia; potem przeszedł do dłuższego rozwinięcia i zilustrowania tego oświadczenia. Było to jedno z bardziej namiętnych przemówień, jakie Jezus kiedykolwiek wygłosił do Dwunastu. Rzadko Mistrz mówił do swych apostołów z widocznym, silnym wzruszeniem, ale był to jeden z tych niewielu przypadków, kiedy przemawiał z widoczną żarliwością, której towarzyszyły wyraźne emocje.

Efekt publicznego głoszenia kazań i służby indywidualnej apostołów był natychmiastowy; od tego właśnie dnia ich posłanie nabrało nowej nuty odważnej dominacji. Dwunastu wciąż zdobywało ducha konstruktywnej agresji w nowej ewangelii królestwa.
Księga Urantii, przekaz 143, rozdział 1.

_________________
Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Jezus Chrystus vs antychryst -> Porównanie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile