Cytat: |
Bezrobocie w Polsce zaskoczyło wszystkich
(Dziennik, pb/02.05.2008)
Bezrobocie spada w Polsce w błyskawicznym tempie. W żadnym innym kraju Unii Europejskiej nie ma tak szybkiej poprawy na rynku pracy jak u nas - czytamy w "The Wall Street Journal - Polska".
Spadek w Polsce był rekordowy, bo sięgnął aż 0,3 pkt w porównaniu do lutego. To dużo lepszy wynik niż w innych krajach Wspólnoty: bezrobocie zmniejszyło się tam co najwyżej o 0,1 pkt proc. (z wyjątkiem Luksemburga, gdzie obniżyło się o 0,2 pkt proc.), a nawet wzrosło o 0,2 pkt proc. w takich krajach jak Hiszpania (do 9,3 proc.) i Irlandia (do 5,6 proc.).
Polski wynik był tak dobry, że udało nam się wyprzedzić Francuzów (w marcu, tak jak w lutym, mieli 7,8 proc. bezrobotnych). Daleko w tyle została Grecja i Hiszpania. Mamy powody do zadowolenia, bo jeszcze niedawno, pod koniec 2006 r., byliśmy w Unii Europejskiej liderami pod względem stopy bezrobocia.
Spadek liczby osób bez pracy jest tak duży, że zaskoczył nawet największych optymistów. Skali zmian nie przewidział też rząd. Według jego prognoz dopiero w końcu roku stopa bezrobocia ustalana na podstawie badań aktywności ekonomicznej ludności (liczona podobnie jak wskaźnik Eurostatu) miała spaść do 8 proc.
Więcej w ekonomicznym dodatku do "Dziennika" |
http://firma.onet.pl/1741395,wiadomosci.html
Bezrobocie mamy wyższe, ale spada szybciej niż innym, więc jesteśmy liderem. Takie rozumowanie.
Jeśli w Kinszasie zbuduja fabrykę gwoździ, to tez odtrąbią, że produkcja przemysłowa skoczyła u nich o 5000%, znaczy się bardziej niż w najbardzije rozwinietych krajach świata?
Ten typ propagandy działa na funkcjonalnych analfabetów, czyli ponad połowę czytelników. Jest więc skuteczny.
Działa też na ignorantów, bo wskaźnik bezrobocia jest mniej precyzyjny niż wskaźnik zatrudnienia[*]. Np. w Polsce wszyscy lewi renciści, wczesniejsi emeryci itp. nie liczą się jako bezrobotni. Do bezrobotnych nie zaliczają się ci co nie mogli znaleźć pracy w Polsce i emigrowali. Te 8% nie dość, że oszukane to nadal duże, ale jak widać dla propagandy sukcesu to nic. Jest super, jest super...
_____________
[*] w Polsce ok 50%, w zdrowych krajach 60%-75%. A więc faktyczne bezrobocie jest w Polsce wyższe o 10 do 20%, a nie 3-5% jak to głosi propaganda sukcesu.