W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
UK - Stasi się nie umywa  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 2193
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franek12




Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:45, 28 Kwi '08   Temat postu: UK - Stasi się nie umywa Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.onet.pl/1482339,2678,1,pod_okiem_donosicieli,kioskart.html

Cytat:
Pod okiem donosicieli
Ponad ćwierć miliona Brytyjczyków zgłosiło się na ochotnika do śledzenia swoich sąsiadów
A są to dane tylko z 2006 roku - ostatnie dostępne.

Kiedy w 2000 roku ustawa Jacka Strawa o uprawnieniach śledczych, czyli "Regulation of Investigatory Powers Act" weszła w życie, zasadność rozszerzenia uprawnień śledczych, które wprowadzała, rząd tłumaczył tym, że chce "bronić bezpieczeństwa narodowego" oraz "stać na straży dobrobytu ekonomicznego Wielkiej Brytanii". Dzięki niej lista organizacji rządowych, które mogą nas inwigilować, jest zastraszająco długa. Znajdują się na niej m.in. 474 samorządy miejskie i wszystkie posterunki policji.

Etatowi donosiciele wykorzystywani są przede wszystkim do zbierania informacji o sąsiadach. Muszą meldować, kto nie płaci podatku komunalnego, czyli tzw. "council tax" lub kto narusza porządek publiczny. Przepisy dotyczące wykorzystywania informatorów są przy tym tak elastyczne, że za naruszenie porządku publicznego donosiciel może uznać zarówno akty wandalizmu i hałasowanie w nocy po pijanemu, jak wystawienie przed dom kubła ze śmieciami w niewłaściwy dzień tygodnia.

Masowe ruszenie

Do samorządów miejskich w przeciągu dziewięciu ostatnich miesięcy 2006 roku na pozycję "tajnego źródła wywiadu osobowego" zgłaszało się dziennie 960 nowych aplikantów. Do podsłuchiwania telefonów i sprawdzania korespondencji zgłosiła się szokująca liczba 253 557 osób, z czego - uwaga! - większość została przyjęta. Dane z roku 2007 nie są jeszcze udostępnione.

Wielka Brytania stała się jednym z najbardziej kontrolowanych państw na świecie. Na ulicach czy stacjach Wysp znajdują się ponad 4 miliony kamer CCTV - co oznacza, że jedna kamera przypada na piętnastu mieszkańców. W większych miastach nie jest możliwe, by się ukryć - niemal każdy nasz krok jest gdzieś rejestrowany. Innym przykładem są karty Oyster stosowane jako bilety w komunikacji miejskiej w Londynie. Praktycznie każdy w tym mieście jest posiadaczem takiej karty, co oznacza, że niemal każdego można wyśledzić, gdyż za każdym razem, gdy wchodzi do metra lub autobusu, zostawia w systemie swój elektroniczny ślad. W organizacji DVLA, która kierowana jest przez rządowy Departament ds. Transportu, zarejestrowani są niemal wszyscy kierowcy w Wielkiej Brytanii. Swojego czasu zarobiła ona miliony funtów na sprzedawaniu danych swoich klientów prywatnym firmom. Wielki skandal wybuchł, gdy okazało się, że przynajmniej w jednym przypadku prywatne dane osobowe przekazane zostały do firmy, którą kierowali przestępcy.

Prześwietlić każdego

Podobnie jest z danymi medycznymi, na temat stanu naszego zdrowia, przebiegu chorób, leków, które przyjmowaliśmy itd. Dostęp do nich ma być na wpół otwarty, by lekarze w każdej chwili mogli do nich zajrzeć. Jednak obok lekarzy są setki tysięcy innych osób, które mają równy dostęp do naszych danych. Podobnie w policyjnej bazie DNA znajdują się blisko 4 miliony profili genetycznych. Rząd mówi, że to w celu zwalczania przestępczości. Jednak większość z nich należy do osób nienotowanych za naruszenia prawa. Mimo tego rząd nie zgadza się na ich usunięcie. Ostatnim pomysłem rządu jest propozycja przeprowadzenia "spisu ludności", czyli rejestr osób posiadających dowody osobiste. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tłumaczy, że byłyby to tylko podstawowe dane. Jednak jak uzasadnić to, że do bazy danych miałyby na przykład wpłynąć odciski palców, skany siatkówki oka i rysopisy wszystkich obywateli?

Stasi się nie umywa

Publicyści alarmują, że poziom inwigilacji i kontroli, którą sprawuje rząd nad swoimi obywatelami, wprowadziłby w ekstazę nawet Stasi, słynny z rozbudowanej siatki agentów urząd bezpieczeństwa z byłej NRD. W raporcie z 2007 roku, który specjalna komisja przygotowała na potrzeby brytyjskiego rządu stwierdzono, że w 2006 roku odnotowano ponad 1000 przypadków, kiedy dopuszczono się nadużyć w stosunku do inwigilowanych osób. Stawki wypłacane "źródłom wywiadu osobistego" pozostają równie tajne, co one same. Wiadomo jednak, że Stasi było najkosztowniejszym ministerstwem w rządzie NRD.

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce zgromadzić odciski palców, skany siatkówki oka i rysopisy wszystkich obywateli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Leski




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 307
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:29, 28 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam takie dziwne przeczucie że obowiązkowe chipy w UE pierwsza wprowadzi Wielka Brytania.
_________________
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:29, 28 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na jakimś portalu typu Dziennik albo Onet widziałęm dość szokujące zestawienie. Na lewo: info, że w Niemczech będzie się łatwiej instalkowało podsłuchy i kamery w mieszkaniach prywatnych. Na prawo: dwóch usmiechnietych, wymalowanych facetów z podpisem: "W Berlinie (albo w innym miejscu w Niemczech, nie pamietam juz dokladnie) 'Parada wolności' "...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:56, 28 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli - wolność dla homosiów, a jednocześnie chwycenie po cichu za pysk pozostałych normalnych. Niezły plan. Kto by kiedyś pomyślał, że homosie będą robić za nową "awangardę ludzkości", w dziele jeszcze bliżej nieokreślonej rewolucji, podobnie jak kiedyś lumpenproletariat w Rosji carskiej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:52, 28 Kwi '08   Temat postu: Re: UK - Stasi się nie umywa Odpowiedz z cytatem

franek12 napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/1482339,2678,1,pod_okiem_donosicieli,kioskart.html

Cytat:
Pod okiem donosicieli
Ponad ćwierć miliona Brytyjczyków zgłosiło się na ochotnika do śledzenia swoich sąsiadów
A są to dane tylko z 2006 roku - ostatnie dostępne.


Przyznam pierwsze o tym slysze...

Cytat:

Etatowi donosiciele wykorzystywani są przede wszystkim do zbierania informacji o sąsiadach. Muszą meldować, kto nie płaci podatku komunalnego, czyli tzw. "council tax" lub kto narusza porządek publiczny.


Nikt nie musi donosić o niepłaceniu council tax:) Każdy dom, mieszkanie jest w ewidencji i w przypadku braku zapłacenia przez np. 3 miesiące z automatu przeprowadza sie dochodzenie dlaczego:))

Cytat:

Przepisy dotyczące wykorzystywania informatorów są przy tym tak elastyczne, że za naruszenie porządku publicznego donosiciel może uznać zarówno akty wandalizmu i hałasowanie w nocy po pijanemu, jak wystawienie przed dom kubła ze śmieciami w niewłaściwy dzień tygodnia.


Bez przesady... W UK jest niepisana zasada ciszy nocnej od 21 lub 22 akurat to mi bardzo odpowiada, bo nie ma nic gorszego jak impra co noc za ścianą... tego nowa fala emigracji (po 1.05) nie potrafi zrozumieć, wszak mówiono im w Polsce, że zachód to zachód i można wszystko...

O kubeł ze śmieciami nikt się nie zainteresuje a nawet to wykorzystają i w nocy dorzucą co nieco, co się do czyjegoś kubła nie zmieściłoSmile)

Cytat:

Masowe ruszenie

Do samorządów miejskich w przeciągu dziewięciu ostatnich miesięcy 2006 roku na pozycję "tajnego źródła wywiadu osobowego" zgłaszało się dziennie 960 nowych aplikantów. Do podsłuchiwania telefonów i sprawdzania korespondencji zgłosiła się szokująca liczba 253 557 osób, z czego - uwaga! - większość została przyjęta. Dane z roku 2007 nie są jeszcze udostępnione.


Nie znam źródła tych rewelacji ale poszukam.

Cytat:

Wielka Brytania stała się jednym z najbardziej kontrolowanych państw na świecie. Na ulicach czy stacjach Wysp znajdują się ponad 4 miliony kamer CCTV - co oznacza, że jedna kamera przypada na piętnastu mieszkańców. W większych miastach nie jest możliwe, by się ukryć - niemal każdy nasz krok jest gdzieś rejestrowany. Innym przykładem są karty Oyster stosowane jako bilety w komunikacji miejskiej w Londynie. Praktycznie każdy w tym mieście jest posiadaczem takiej karty, co oznacza, że niemal każdego można wyśledzić, gdyż za każdym razem, gdy wchodzi do metra lub autobusu, zostawia w systemie swój elektroniczny ślad. W organizacji DVLA, która kierowana jest przez rządowy Departament ds. Transportu, zarejestrowani są niemal wszyscy kierowcy w Wielkiej Brytanii. Swojego czasu zarobiła ona miliony funtów na sprzedawaniu danych swoich klientów prywatnym firmom. Wielki skandal wybuchł, gdy okazało się, że przynajmniej w jednym przypadku prywatne dane osobowe przekazane zostały do firmy, którą kierowali przestępcy.


W jednym się zgadzam:
- kamery są wszędzie ok 30% co prawda nie działaSmile ale fakt jest faktem.
Karty Oyster sa młode, wprowadzone jakieś 3 lub 4 lata temu. Nic nie stoi na przeszkodzie kupić bilet w automacie:) co do ilości tych kart, to bez przesady, Londyn jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast świata, co oznacza, że spora grupa ludzi używa własnego transportu, z publicznego korzystają naprawdę głównie studenci, emigranci i osoby bez prawa jazdy.
DVLA posiada bazę wszystkich kierowców z brytyjskim prawem jazdy. Tak samo w Polsce Wydział Komunikacji... Zresztą to odpowiednik. To samo dotyczy pojazdów, każdy numer rejestracyjny jest w bazie DVLA ( W UK numery są przypisane do pojazdu aż do jego śmierci technicznej (złomowanie). Ma to dobre strony, bo numer (jeśli nie jest prywatny) zawiera zakodowaną datę pierwszej rejestracji czyli w 99% datę produkcji pojazdu. Wg. kodu: stare numery przed 2001 rokiem zawierają a początku Literę potem trzy cyfry i trzy litery, pierwsza litera oznacza rok produkcji a nawet kwartał! Dla przykładu litera Y oznacza 2001 rok od lutego do kwietnia (Y123ABC) V to 2000-2001 (V123ABC) itd. Potem brakło literek i nowy sposób znakowania wygląda tak: dwie litery potem dwie cyfry i trzy litery AB08ABC w tym przypadku mamy rok produkcji 2008 może być też tak: AB58ABC też rok produkcji to 2008. AB01ABC to 2001 po kwietniu. Dzięki temu od razu widać jaki jest rok produkcji pojazdu:)) Poza tym, kupując samochód można za 15-20 funtów sprawdzić całą jego historie! Ilu właścicieli, poważne wypadki z udziałem ofiar śmiertelnych, czy np. informacje o obciążeniach finansowych ciążących na pojeździe (w Dowodzie rejestracyjnym tego nie ma!).
Najgłośniejsza wpadka DVLA to zagubienie kopi bazy danych z Irlandii Północnej jakiś niecały rok temu.

Cytat:

Prześwietlić każdego

Podobnie jest z danymi medycznymi, na temat stanu naszego zdrowia, przebiegu chorób, leków, które przyjmowaliśmy itd. Dostęp do nich ma być na wpół otwarty, by lekarze w każdej chwili mogli do nich zajrzeć. Jednak obok lekarzy są setki tysięcy innych osób, które mają równy dostęp do naszych danych. Podobnie w policyjnej bazie DNA znajdują się blisko 4 miliony profili genetycznych. Rząd mówi, że to w celu zwalczania przestępczości. Jednak większość z nich należy do osób nienotowanych za naruszenia prawa. Mimo tego rząd nie zgadza się na ich usunięcie. Ostatnim pomysłem rządu jest propozycja przeprowadzenia "spisu ludności", czyli rejestr osób posiadających dowody osobiste. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tłumaczy, że byłyby to tylko podstawowe dane. Jednak jak uzasadnić to, że do bazy danych miałyby na przykład wpłynąć odciski palców, skany siatkówki oka i rysopisy wszystkich obywateli?


Z DNA to fakt... Policja może pobrać próbkę DNA od każdego aresztowanego! A można być aresztowanym za nic! Np. wyobraźcie sobie taką scenę z pub'u. Siedzicie sobie przy piwku, dochodzi do jakieś bitki, przyjezdna policia i zbiera relacje świadków, wy macie bardzo ważne spotkanie np. z żoną hehe, mówicie do "krawężnika" ty, ja ci dam kontakt do mnie bo spieszę się, jak będę potrzebny to zadzwońcie lub coś w tym stylu (na 95% to przejdzie ale nie w naszym przykładzie), glina mówki kategoryczne NIE! Więc wy dalej, "słuchaj, policja naprawdę muszę iść!" a glina mówi " to drugie ostrzeżenie, nie!" No i wy w uparte a glina, OK You under arest!" I teraz glina może pobrać od was próbkę DNA.... bo może to zrobić od KAŻDEGO ARESZTOWANEGO!

Cytat:

Stasi się nie umywa

Publicyści alarmują, że poziom inwigilacji i kontroli, którą sprawuje rząd nad swoimi obywatelami, wprowadziłby w ekstazę nawet Stasi, słynny z rozbudowanej siatki agentów urząd bezpieczeństwa z byłej NRD. W raporcie z 2007 roku, który specjalna komisja przygotowała na potrzeby brytyjskiego rządu stwierdzono, że w 2006 roku odnotowano ponad 1000 przypadków, kiedy dopuszczono się nadużyć w stosunku do inwigilowanych osób. Stawki wypłacane "źródłom wywiadu osobistego" pozostają równie tajne, co one same. Wiadomo jednak, że Stasi było najkosztowniejszym ministerstwem w rządzie NRD.


Większość "życzliwych" sąsiadów robi to wolontariacko:)) Tak jak i w Polsce...

Cytat:

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce zgromadzić odciski palców, skany siatkówki oka i rysopisy wszystkich obywateli.
[/quote]

Życzę im powodzenia!
PS.
Co chwila czytam w Polskiej prasie bzdury o Wielkiej Brytanii, czasem większe, czasem mniejsze a czasem trochę podkoloryzowane.
Dlatego apeluję by sprawdzać każde doniesienia z UK ukazujące się w Polskojęzycznej prasie!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:05, 28 Kwi '08   Temat postu: Re: UK - Stasi się nie umywa Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Co chwila czytam w Polskiej prasie bzdury o Wielkiej Brytanii, czasem większe, czasem mniejsze a czasem trochę podkoloryzowane.
Dlatego apeluję by sprawdzać każde doniesienia z UK ukazujące się w Polskojęzycznej prasie!

jakiś niecały tydzień temu w polskich mediach trąbili że prezydentowa dostała od jakiegoś holenderskiego hodowcy tulipanów nowy gatunek nazwany jej imieniem.
i że, co podkreślano, miało to miejsce 24 kwietnia, czyli w dniu święta narodowego holendrów - dniu królowej... podawali to w różnych wiadomościach tv i internecie. np.

no ale skąd głąby z pap czy innej agencji miały wiedzieć, że dzień królowej jest dopiero pojutrze, 30 kwietnia Smile jak zresztą co roku

polskie media to amatorszczyzna do kwadratu - ta sama nędzna pomnożona razy ilość wszystkich mediów w kraju.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


UK - Stasi się nie umywa
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile